Skocz do zawartości
IGNORED

Co ma realny wpływ na brzmienie systemu?


biniek

  

287 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co ma realny wpływ na brzmienie?

    • Wszystko tj. min bezpieczniki, listwy, kable, kondycjonery itd
      70
    • System i okablowanie w tym sieciówki, IC, głośnikowe, zworki
      63
    • System a z kabli tylko głośnikowe
      21
    • Liczą się koluny, wzmacniacz i źródło - inne gadżety nie mają wpływu
      122
    • Słychać tylko kolumny (wzmacniacze grają tak samo)
      25


Rekomendowane odpowiedzi

Pre się chyba nie liczy, a może traktowane jest jako gadżet:)

Systemy dzielone, nie mają wpływu na realizm doznań i nie są brane pod uwagę ;))

Cebulki też, bo powodują łzawienie :)) jak leci muzyka.

pozdrawiam

życząc takich doznań muzycznych w 2016

pre lampowe Adagio Sound, końcówka Sugden Au51 P MKII, AVI Laboratory Series, strojenie kolumn Adagio Sound - wszystko spięte kabelkami ;-)) żeby grało

U mnie jak zamiast audiofilskiego kabla VDH podłączyłem przyniesiony ze studia kabel za grosze (chyba Prolinka albo Proel-kosztuje ok 70 zł,to zaczęło grać że aż się zaciekawiłem co się stało

 

Więc na pewno kable mają wpływ na brzmienie,ale audiofilskie niekoniecznie dobry

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Więc na pewno kable mają wpływ na brzmienie

 

Gratuluję odkrycia, lepiej późno niż wcale;-)

A tak na serio to wywal vdH bo do Dynaudio oraz Krella się nie nadają, no może jeszcze w grę wchodzą Revelation oraz Revolution bo to hybrydy... Daj tam nawet taniego Kimbera, tudzież Vovoxa czy cokolwiek innego o szczupłym i konturowym brzmieniu. Nie dziwię się że Proel zagrał lepiej niż vdH, bo zestawienie ich z Dynaudio jest pewnego rodzaju audiofilskim koszmarkiem;-) To nie jest tak, że audiofilskie kable nie grają, tylko trzeba je odpowiednio dobrać;-)

Chyba nie ma takiego systemu co zagra bardzo wszystko ;(

 

JAK TO ???!!!

 

Poczytaj recenzje. Wzmacniacz "neutralny"- zagra wszystko! W/g Audio np H80, PM7005

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

Dynamiczne i kierunkowe kolumny zagrają dobrze nawet na wolnej przestrzeni a gorsze dopiero wspomagane ustrojami akustycznymi, wzmacniacz tez zależności od wymogów kolumn a źródło od gustu i uzależniony jak brzmi reszta, dlatego wszystko ma wpływ,

 

 

a może tak

"Co ma realny wpływ na brzmienie systemu?"

wniosek: nie ma reguł, system jest złożony sensownie z głową albo bezsensu.

naprawdę mnie to ciekawi bo od dluzszego czasu zastanawiam sie na ile slyszenie akcesriow ma zwiazek ze sprzetem na ile ze sluchem a ile z wyobraźnią

To bardzo dobrze o tobie świadczy, że dopuszczasz taką możliwość, ale ankieta nie da Ci tej odpowiedzi sam musisz zadać sobie pytanie do czego prowadzi taka bezapelacyjna ufność w zmysły i to zweryfikować. W tej ankiecie oddałem głos na "Liczą się koluny, wzmacniacz i źródło - inne gadżety nie mają wpływu" Choć z pewnymi zastrzeżeniami - brak akustyki i brak ujęcia, że wpływ pewnych rzeczy może być mierzalny, ale niekoniecznie słyszalny.

Dzieki za kulturalna dyskusje Panowie

No nie spodziewam sie ze ankieta odpowie na te pytania ale zawsze jakies wnioski mozna wyciagnac. Do tej pory jedna osoba napisala ze wczesnien slyszala kable ale doszla ostatecznie do wniosku ze jednak nie. Znacznie wiecej jest glosow na forum w ktoryh uzytkownicy pisza ze do tej pory podchodzili sceptycznie ale po eksperymentach zmieniali zdanie np o kablach glosnikowych.

Pomijając bzdurne, szkodliwe i dezinformujące pytania ankiety, realny, największy wpływ na brzmienie, niezależnie od tego co wstawimy ma przede wszystkim zastana akustyka pomieszczenia.

Dodatkowo, niezależnie od świadomości akustycznej własnego pomieszczenia warto wstawić tam przede wszystkim jak najlepsze obiektywnie kolumny,

Następnym krokiem powinno być zweryfikowanie tych zalezności: zbadanie zachowania najlepszych na jekie nas stać kolumn w naszym pomieszczeniu i ewentualna korekcja pasywna lub aktywna "tych zachowań".

Cała reszta, przy zachowaniu podstawowej poprawności konfiguracyjnej i dzisuejszym rozwoju elektroniki to stosunkowo mało znaczący margines.

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Pomijając bzdurne, szkodliwe i dezinformujące pytania ankiety, realny, największy wpływ na brzmienie, niezależnie od tego co wstawimy ma przede wszystkim zastana akustyka pomieszczenia.

Dodatkowo, niezależnie od świadomości akustycznej własnego pomieszczenia warto wstawić tam przede wszystkim jak najlepsze obiektywnie kolumny,

Następnym krokiem powinno być zweryfikowanie tych zalezności: zbadanie zachowania najlepszych na jekie nas stać kolumn w naszym pomieszczeniu i ewentualna korekcja pasywna lub aktywna "tych zachowań".

Cała reszta, przy zachowaniu podstawowej poprawności konfiguracyjnej i dzisuejszym rozwoju elektroniki to stosunkowo mało znaczący margines.

Kolega biniek pominal akustyke zakladajac ze nikt nie kwestionuje jej ogromnego wplywu - warto czasemp poczytac pare stron watku znim sie cos skrobnie :)

 

Ja nie oddalem glosu bo nie ma dla mnie przedzialu :) slysze kable glosnikowe ale takze interconnecty - ale juz bezpiecznikow i sieciowek to nie nie :)

Pomijając bzdurne, szkodliwe i dezinformujące pytania ankiety, realny, największy wpływ na brzmienie, niezależnie od tego co wstawimy ma przede wszystkim zastana akustyka pomieszczenia.

Dodatkowo, niezależnie od świadomości akustycznej własnego pomieszczenia warto wstawić tam przede wszystkim jak najlepsze obiektywnie kolumny,

Następnym krokiem powinno być zweryfikowanie tych zalezności: zbadanie zachowania najlepszych na jekie nas stać kolumn w naszym pomieszczeniu i ewentualna korekcja pasywna lub aktywna "tych zachowań".

Cała reszta, przy zachowaniu podstawowej poprawności konfiguracyjnej i dzisuejszym rozwoju elektroniki to stosunkowo mało znaczący margines.

 

Doskonała akustyka nie zrobi z altusów grand utopii, ale fatalna akustyka nie sprowadzi grand utopii do poziomu altusów. Nie można zatem stawiać akustyki wyżej niż kolumny pod względem wpływu na brzmienie. Na pewno to jednak kolumny są najważniejsze, a akustyka w drugiej kolejności, potem wzmacniacz i dalej źródło. Reszta to margines. Jednak i tak na wszystko rzutuje realizacja nagrania, która jeśli kiepska to żaden sprzęt i akustyka jej nie poprawi.

A dla mnie muzyka. I nie ma znaczenia realizacja, jeśli muzyka nie pasuje, nawet anielskie chóry mogą śpiewać, a i tak nie będę słuchać. A jeśli muzyka ma to coś, to może lecieć nawet z transystora z bazaru, a będę zasłuchany. Czyżby prawdą było to, że audiofile słuchają sprzętu na muzyce?

It doesn't matter what we're losing,

It only matters what we're going to find.

A dla mnie muzyka. I nie ma znaczenia realizacja, jeśli muzyka nie pasuje, nawet anielskie chóry mogą śpiewać, a i tak nie będę słuchać. A jeśli muzyka ma to coś, to może lecieć nawet z transystora z bazaru, a będę zasłuchany. Czyżby prawdą było to, że audiofile słuchają sprzętu na muzyce?

To jeden z dogmatow :)

A dla mnie muzyka. I nie ma znaczenia realizacja, jeśli muzyka nie pasuje, nawet anielskie chóry mogą śpiewać, a i tak nie będę słuchać. A jeśli muzyka ma to coś, to może lecieć nawet z transystora z bazaru, a będę zasłuchany. Czyżby prawdą było to, że audiofile słuchają sprzętu na muzyce?

 

To nie ma związku z pojęciem "brzmienia systemu". Wątek nie jest o gustach muzycznych tylko o sprzęcie, a bycie melomanem nie wyklucza bycia także audiofilem i na odwrót.

Doskonała akustyka nie zrobi z altusów grand utopii, ale fatalna akustyka nie sprowadzi grand utopii do poziomu altusów. Nie można zatem stawiać akustyki wyżej niż kolumny pod względem wpływu na brzmienie. Na pewno to jednak kolumny są najważniejsze, a akustyka w drugiej kolejności, potem wzmacniacz i dalej źródło. Reszta to margines. Jednak i tak na wszystko rzutuje realizacja nagrania, która jeśli kiepska to żaden sprzęt i akustyka jej nie poprawi.

To wyobraź sobie pokój 3x3m, gdzie kolumny stoją w rogach + gołe ściany, zła akustyka zrobi z każdej kolumny "altusa" jeśli już dajesz tak skrajne przypadki :) W związku z powyższym nie ma miejsca 1 i 2, bo kolumna - pomieszczenie tworzy całość i jeśli zaniedbasz choć jedno to dudnienie i inne fajerwerki będziesz miał murowane.

A dla mnie muzyka. I nie ma znaczenia realizacja, jeśli muzyka nie pasuje, nawet anielskie chóry mogą śpiewać, a i tak nie będę słuchać.

Jesli bedzie dobrze zagrana, dobrze zrealizowana, dobrze zapisana to jej tak od razu nie odrzucisz. Dasz jej szanse, bo trzeba mieć otwartą głowe, poszukiwać, iść do przodu, przeć w nowe ciekawe rzeczy, rozwijać się ,a nie zmieniać klocki i słuchać brzmienia, anie muzyki. Tu wielu osoby rozwijanie się utożsamia z kupowaniem coraz to nowszych zabawek czyszczących portfel, ze nawet na nową płytę już nie stać, a co dopiero wydać stówkę albo dwie na ciekawy koncert.

marzę o wielu płytach których nie mam, a które mi się marzą i o czasie na ich słuchanie

To wyobraź sobie pokój 3x3m, gdzie kolumny stoją w rogach + gołe ściany, zła akustyka zrobi z każdej kolumny "altusa" jeśli już dajesz tak skrajne przypadki :) W związku z powyższym nie ma miejsca 1 i 2, bo kolumna - pomieszczenie tworzy całość i jeśli zaniedbasz choć jedno to dudnienie i inne fajerwerki będziesz miał murowane.

 

Tak dla pewności czy dobrze rozumień Twój pogląd:

 

Mając do wydania powiedzmy 5 tys. zł i te altusy w niezaadaptowanym akustycznie pokoju oraz warunek, że możesz wybrać tylko jeden z celów wydatku - adaptacja lub wymiana kolumn Ty pozostałbyś z tymi altusami ale w dobrej akustyce i to Twoim zdaniem dałoby lepszy efekt niż kupno innych kolumn za 5 tys. bez żadnych adaptacji akustycznych, czy tak?

 

Chodzi o problem co jest ważniejsze - kolumny czy akustyka? wiadomo, że obie rzeczy ale jeśli trzeba tą jedną ważniejszą to mój wybór pada na kolumny.

gdyby ta teoria była prawdziwa to w jednym pokoju 3x3 wszystkie kolumny brzmiałyby tak samo

pomieszczenie zamknięte to warunek konieczny a kolumny audio są projektowane do wnętrz życiowych a nie zaadaptowanego studia dzwiekowego

z własnego doswiadczenia potwierdzam że masakrycznie złe pomieszczenie różnicuje kolumny, ba nawet wzmacniacze i źródła

 

a tak z innej beczki uwazacie ze da sie elementami audio zniwelować wpływ akustyki? np mniej grające basem kolumny w pomieszczeniu w ktorym bas sie wzbudza itd

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Oczywiście że tak. To jest podstawowa rzecz, dobór kolumn pod kątem wielkości oraz akustyki pokoju. Kolumny z większą ilością basu do pokoju o żywszej akustyce czyli większym czasie pogłosu. No i oczywiście im większy pokój tym więcej basu potrzebuje.

na pewno drobne roznice tak ale czy da sie w sprytny sposob poprzez dobieranie elementów zagrać poprawnie w zupełnie źle zaaranżowanym akutycznie pokoju?

Gość NEWNEW

(Konto usunięte)

Zależy co to znaczy źle zaaranżowany akustycznie pokój? Najgorsze są puste przestrzenie, w których jest dużo szkła i twardych elementów wykończeniowych typu kominek obudowany granitem. Wtedy jest kicha. Poważny problem stwarzają też podwieszane sufity z kartongipsu, nad którymi jest jeszcze wolna przestrzeń poniżej stropu. Ale to jest i tak mniejsze zło niż pusty salon z twardych materiałów. Wpływ akustyki pokoju na całość brzmienia systemu oceniam na jakieś 30%.

Tak dla pewności czy dobrze rozumień Twój pogląd:

 

Mając do wydania powiedzmy 5 tys. zł i te altusy w niezaadaptowanym akustycznie pokoju oraz warunek, że możesz wybrać tylko jeden z celów wydatku - adaptacja lub wymiana kolumn Ty pozostałbyś z tymi altusami ale w dobrej akustyce i to Twoim zdaniem dałoby lepszy efekt niż kupno innych kolumn za 5 tys. bez żadnych adaptacji akustycznych, czy tak?

 

Chodzi o problem co jest ważniejsze - kolumny czy akustyka? wiadomo, że obie rzeczy ale jeśli trzeba tą jedną ważniejszą to mój wybór pada na kolumny.

Nie ma tak, że mając coś do wyboru... prosta analogia do motoryzacji, droga i co trochę dziura i na cóż Ci sportowe auto? To samo tutaj musisz mieć akustykę w miarę ok i kolumny, żeby coś z tego było :) Czyli nie pozostałbym z altusami i nie postawił lepszych kolumn w "kiblu":) starałbym się to jakoś wypośrodkować żeby lepiej pojechać...

Zaraz mnie posądzą o herezję ale co mi tam ...

Najważniejsza jest elektronika! Po pierwsze wzmacniacz, po drugie źródło a następnie kolumny.

Oczywiście, przy założeniu, że nie mamy gołych ścian i akustyka zbytnio nie szwankuje.

Nie ma tak, że mając coś do wyboru... prosta analogia do motoryzacji, droga i co trochę dziura i na cóż Ci sportowe auto? To samo tutaj musisz mieć akustykę w miarę ok i kolumny, żeby coś z tego było :) Czyli nie pozostałbym z altusami i nie postawił lepszych kolumn w "kiblu":) starałbym się to jakoś wypośrodkować żeby lepiej pojechać...

 

To przecież oczywiste, że każdy tak by zrobił ale tu chodzi o wybór tej jednej najważniejszej rzeczy i te skrajne przykłady były po to by pokazać jaka jest kolejność na podium: 1. kolumny, 2. akustyka, 3. wzmacniacz. Teraz może być?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.