Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  413 członków

Accuphase Klub
IGNORED

Klub fanów Accuphase


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

Sam musisz zdecydować, odsłuchać obydwa modele, ile ludzi tyle opinii.

Osobiście nie widziałem większego sensu, aby kupować wyższy model ( no chyba, że 470 ). Kasę z różnicy ceny, dołożyłem do zakupu kombinacji kabli Harmonix, Hjiri ( Harmonix Exq, Harmonix X-DC 350M2R, Hijiri Nagomi X-DCH, Hijiri Hgp -"Million" ), wraz Harbetami gra naprawdę wyśmienicie.

 

Fajnie, że zadbałeś o przewody. Nawet w takim secie jak twój ma to wielki sens - dobry przewód zawsze wynosi brzmienie na wyższy poziom.

Ogólnie gratuluję zestawu, włącznie z głośnikami.

 

Czyli rozumiem,że według Ciebie nie warto dopłacać do e-370 ?

 

E-370 to fajnie brzmiący wzmacniacz. Może to dziwne dla niektórych, ale jego brzmienie bardziej mnie przekonuje od brzmienia E-470. Choć i ten drugi ma wiele zalet w porównaniu do pierwszego. Dla mnie E-470 jest, powiedzmy nazbyt "ofensywny". Co oczywiście z pewną grupą kolumn głośnikowych może być całkowicie pomijalne. Jednak cenię sobie tzw. nienaganny spokój i wysoką kulturę brzmienia, a w tę ideę wpisuje się fenomenalnie E-650. Zresztą ostatnimi czasy odłożyłem, przynajmniej na chwilę 300 watowego trana na rzecz 10 watowej lampy.

Czyli rozumiem,że według Ciebie nie warto dopłacać do e-370 ?

 

Posłuchaj, to ty musisz zdecydować, ja wybrałem taką opcję, niekoniecznie trzeba się z nią zgodzić.

Jeżeli w dłuższym horyzoncie nie będziesz nic zmieniał, to może warto rozważyć mimo wszystko E-370.

Witam ,okolice Łodzi ,Warszawy /ale nie koniecznie/ sprawdzony serwis ,który naprawi trzeszczący potencjometr w Accu E 308 Wzmacniacz jest od nowości u mnie ,po 11 latach w jednym z kanałów /lewym /pojawiły się trzaski ,na początku delikatne ale problem narasta,trzeba coś z tym zrobić.Kogo możecie polecić ewentualnie coś sensownego podpowiedzieć.Tylko serwis Nautiliusa czy może ktoś jeszcze.

Pozdrawiam.

Mam pytanie, czy ktoś stosował bezpieczniki Verictum X fuse do wzmacniacza lub cd.

 

Ja stosuję. Słyszałem różnicę z bezpiecznikiem i bez w E-650 oraz cały czas i to z powodzeniem stosuję ten bezpiecznik w swoim CD Accu. Za naprawdę "małe pieniądze" uzyskujesz paro % poprawę jakości brzmienia. W wzmacniaczu zyskała dynamika, a w CD mam jeszcze ciemniejsze tło, większy spokój, więcej barw.

Możesz napisać jaki typ stosujesz lub inaczej jakie mogę zastosować ?

 

W swoim CD mam (jedną sztukę), X Fusa - 5x20mm, 1,0 Amper. Możesz stosować bezpieczniki od od 0,5A do 1,00A. Nie pamiętam już ale wydaje mi się, że oryginalny Chiński topik miał 0,65A.

Szpieg,

Wiesz może gdzie siedzi bezpiecznik w E-600? Faktycznie wymiana na lepszy nie zaszkodzi ale nie chcę 'grzebać' we wzmacniaczu zanim znajdę gdzie ukryli bezpiecznik.

Wiem, Accu to dość rozsądnie przemyślał. Nie musisz nic grzebać, wystarczy, że odwrócisz wzmacniacz do góry nogami i odkręcisz dolną pokrywę. Płytka drukowana z bezpiecznikiem będzie po prawej stronie. Bezpiecznik topikowy (jedna sztuka), siedzi w duch klamerkach, podważysz go delikatnie i wyjmiesz i po zabawie, tzn. zabawa w odsłuchy przed tobą :)

- ważne aby nie pomylić kierunkowości. Verictum X Fuse wkładasz w ten sposób, że jego blaszkę z oznaczoną wartością amperów wkładasz w klamrę w którą wchodzi prąd (którędy wchodzi prąd - możesz to sprawdzić najprostszym miernikiem).

- wedle danych producenta (Verictum), ten bezpiecznik potrzebuje około 50h wygrzania.

- bezpiecznik we wzmacniaczu, mimo tej samej wielkości obudowy co bezpiecznik będący w CD, posiada wyższą wartość amperów (nie pamiętam już ile). Sprawdź to i zastosuj maksymalnie dwa razy więcej. tzn. jeśli tam jest np 1,5A to daj np 2,4A.

Napisano 21.09.2018 - 23:04

 

Czyli rozumiem,że według Ciebie nie warto dopłacać do e-370 ?

 

Posłuchaj, to ty musisz zdecydować, ja wybrałem taką opcję, niekoniecznie trzeba się z nią zgodzić.

Jeżeli w dłuższym horyzoncie nie będziesz nic zmieniał, to może warto rozważyć mimo wszystko E-370.

 

Kwestia jakości i charakteru dźwięku (270 czy 370) jest do "prywatnego wyważenia" ale już wydolność wzmacniacza a tym samym jego uniwersalność to już sprawa bardziej namacalna. Miałem okazję podłączyć 370 do AP tempo 6 i było ok. Ale już z SF Olympica III była porażka. Wg nie tylko mnie - 370 nie napędził SF. W związku z tym .... pytanie 270 czy 370 ma uzasadnienie w kontekście - co będzie napędzane ? Moc znaczy większy wybór kolumn, które pasują do wzmaka.

- ważne aby nie pomylić kierunkowości. Verictum X Fuse wkładasz w ten sposób, że jego blaszkę z oznaczoną wartością amperów wkładasz w klamrę w którą wchodzi prąd (którędy wchodzi prąd - możesz to sprawdzić najprostszym miernikiem).

 

To co napisał Szpieg jest naprawdę bardzo ważne , dobre bezpieczniki są silnie kierunkowe .

Wiem, Accu to dość rozsądnie przemyślał. Nie musisz nic grzebać, wystarczy, że odwrócisz wzmacniacz do góry nogami i odkręcisz dolną pokrywę. Płytka drukowana z bezpiecznikiem będzie po prawej stronie. Bezpiecznik topikowy (jedna sztuka), siedzi w duch klamerkach, podważysz go delikatnie i wyjmiesz i po zabawie, tzn. zabawa w odsłuchy przed tobą :)

- ważne aby nie pomylić kierunkowości. Verictum X Fuse wkładasz w ten sposób, że jego blaszkę z oznaczoną wartością amperów wkładasz w klamrę w którą wchodzi prąd (którędy wchodzi prąd - możesz to sprawdzić najprostszym miernikiem).

- wedle danych producenta (Verictum), ten bezpiecznik potrzebuje około 50h wygrzania.

- bezpiecznik we wzmacniaczu, mimo tej samej wielkości obudowy co bezpiecznik będący w CD, posiada wyższą wartość amperów (nie pamiętam już ile). Sprawdź to i zastosuj maksymalnie dwa razy więcej. tzn. jeśli tam jest np 1,5A to daj np 2,4A.

Po co radzisz komus zeby narazal sprzet na szwank?bezpiecznik jest po to zeby zabezpieczal a nie zeby byl.Sredni pomysl.

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

Po co radzisz komus zeby narazal sprzet na szwank?bezpiecznik jest po to zeby zabezpieczal a nie zeby byl.Sredni pomysl.

 

Zastanawiałem się kiedyś nad tym mając pewne obawy. Zapytanie skierowałem do serwisu Accu. Podano mi wtedy wartości maxymalne jakie mogą być stosowane przy danym modelu który mnie interesował.

Tak myślałem żeby sprawdzic Accuphase i porównać do Burmestera, ale chyba dam sobie spokój jak czytam o tych bezpiecznikach. Chłopy ogarnijcie się. Przemyslcie różne sprawy i wroccie.

?👈

Tak myślałem żeby sprawdzic Accuphase i porównać do Burmestera, ale chyba dam sobie spokój jak czytam o tych bezpiecznikach. Chłopy ogarnijcie się. Przemyslcie różne sprawy i wroccie.

 

Przecież rozmawiamy tylko, a Ty taki enigmatyczny jesteś.

Co masz na myśli pisząc, o sprawdzeniu i porównaniu Accu do Burmestera?

Reasumujac twoje wpisy:

- accuphase DP-430 X Fus - 5x20mm, 1,0 Amper

- accuphase E-270 X Fus - 5x20mm, tylko jaka wartość ampera ?

 

Nie wiem o jakiej wartości bezpiecznik tam jest użyty. Albo rozkręcisz blachę i w 5 minut sprawdzisz, albo zadzwoń do serwisu Accu, niech Ci powiedzą.

 

Wiesz co. W Accu na płytce, na której jest gniazdo z bezpiecznikiem są oznaczenia dla prądu zmiennego 220V-240V, przy tym oznaczeniu podana jest wartość w miliamperach (mA). Jeśli chcesz i możesz (musisz odkręcić dolną płytę), sprawdź jakie tam jest oznaczenie. To załatwi sprawę.

Ja natomiast jutro, sprawdzę na wszelki wypadek jaką mam wartość bezpiecznika - jestem przekonany, że to jest 1,00A, ale po naszych rozmowach sprawdzę to (chwila roboty, a będziemy mieć pewność).

Edytowane przez Szpieg

Reasumujac twoje wpisy:

- accuphase DP-430 X Fus - 5x20mm, 1,0 Amper

- accuphase E-270 X Fus - 5x20mm, tylko jaka wartość ampera ?

 

I wszystko jasne. Sprawdziłem na wszelki wypadek wszystko aby nie było nieporozumień. Zatem mój CD Accuphase na płytce drukowanej na której jest gniazdo bezpiecznika ma napisane, że bezpiecznik dla prądu 220V-240V powinien być bezpiecznikiem zwłocznym o natężeniu 200mA (czyli: 0,2A). Zastosowany obecnie mam (po wymianie), bezpiecznik zwłoczny, Verictum X-Fuse o natężeniu 500mA (czyli: 0,5A). Dla dalszego wyjaśnienia. Bezpiecznik ten został "firmowo" upgradowany przez krakowskiego Nautilusa jako jedna z możliwych opcji tuningu. Potwierdziłem dziś również, że wartość zastosowanego natężenia bezpiecznika jest bezpieczna dla urządzenia i prawidłowa. Wartość ta jest rekomendowana przez samego producenta bezpiecznika czyli firmę Verictum.

 

Co do wcześniejszych moich twierdzeń, że mam bezpiecznik o natężeniu 1,00A, było nieprawidłowe i za to przepraszam, ale bylem przekonany, że właśnie taką wartość bezpiecznika posiadam. Być może wartość ta utkwiła mi w pamięci z uwagi, iż bezpiecznik o takiej wartości krakowski Nautilus stosuje w CD Playerach Ayona.

Bardzo cenię sobie dyskusje o bezpiecznikach itp ale może na forum znajdzie się więcej "prostych" porównań i opisów ww.

Mam pytanie o porównanie DP 430 z innymi DP.

Czy koledzy mają jakieś doświadczenia ?

Fajnie by było wrócić do bardziej namacalnych tematów na forum.

Mam pytanie o porównanie DP 430 z innymi DP. Czy koledzy mają jakieś doświadczenia ?

 

Idąc od dołu i nie bojąc się porównań do dwóch model już nie produkowanych, można rozpocząć ten wywód od modelu starszego ale nadal popularnego, mianowicie DP-410. Jest to odtwarzacz o przeciętnym jak na swoją półkę cenową różnicowaniu nagrań - dotyczy to całego zakresu pasma akustycznego. Konstruktorzy skupili się na średnicy, dając jej fenomenalną barwę, lepkość i finezję, co potocznie określamy muzykalnością. Czuć to również na przełomie niższej średnicy i wyższego basu. Dźwięk jest nasycony, wybrzmiewa długo, przez co nie podkreśla tak dosłownie konturów i ataku. Ogólnie to bezpieczne granie, przyjemne ale niezbyt szybkie - w kategoriach bezwzględnych. Odtwarzacz ten Idealnie nadające się do systemów chłodnych i zrównoważonych. Szczególnie przez swoją firmową szlachetność, związaną z łagodnym podanie wysokich tonów.

 

DP-430 kontynuuje tą samą szkołę brzmienia. I tu dostajemy złagodzenie najwyższych rejestrów, co oczywiście nie maskuje dźwięków, raczej podaje je w mniej dobitny sposób - na tle droższych odtwarzaczy. Nie mniej jednak, poprawiono względem poprzednika szybkość, ogólną motorykę, werwę dźwięku, który nie jest już taki ospały. Oczywiście dotychczasowa finezja średnicy pozostała, co jest bardzo ważne, ale najważniejsza różnica to driv i zwiększenie szczegółowości. Teraz, umownie to określając, szczegółowość jest o przynajmniej jeden poziom lepsza. Wraz z szybkością (drive), jest to największym wyróżnikiem tego modelu względem poprzednika.

 

Na tle DP-430, starszy i o oczko wyższy model odtwarzaczy Accuphase, DP-550 prezentuje się w sposób znacznie bardziej wysublimowany. Nadal, względem

DP-430, dostajemy to samo spójne brzmienie. Również i źródła pozorne mają tu duży wolumen. Oczywiście wpływ na to ma prowadzenie sekcji basowej, która jest duża i dobrze wypełniona. Jest też dobrze scalona z średnicą i wyższymi rejestrami, które i w tym modelu, tak jak i w DP-430 odnotowują pewną miękkość, dając dźwięk naturalny, przyjemny i umożliwiający wielogodzinne słuchanie. Mimo tych podobieństw dźwięk jest jeszcze bardziej namacalny, prawdziwszy. Za sprawą niższych zniekształceń tło jest ciemniejsze, czuć większy spokój i porządek. Dźwięk jest pozbawiony choćby śladu wyostrzeń, jest o wiele bardziej przejrzysty w porównaniu do dwóch niższych modeli. Podsumowując. To dźwięk o wiele bardziej wyrafinowany.

 

DP-560 idzie jeszcze dalej, choć zmiany te nie aż tak spektakularne jakby mogło sie to wydawać. Można zauważyć, oprócz dalszej poprawy jakości dźwięku, tz. Trend boczny. Dostajemy więcej konturów, dźwięk jest bardziej dosadnie podany – należy jednak pamiętać, że nie cierpi na tym ani wypełnienie ani barwa. Wyraźnie słychać różnicę na basie. Zakres ten teraz jest jeszcze bardziej muskularny, prawdziwszy, a do tego perfekcyjnie trzymany w ryzach. Góra pasma doświetlona jest jeszcze mocniej niż w DP-550, jednak nic w niej nie przeszkadza. Ogólnie pisząc, całe pasmo reprodukowane jest w jeszcze bardziej szlachetny sposób. Z wymienionej czwórki to dźwięk najbardziej dojrzały, bardziej namacalny ale i przyjemniejszy.

 

Wiesz, bezpiecznik każdy kupi jak i kabel dlatego tyle wywodów. Gorzej jak trzeba dwa urządzenia zestawić ze sobą.

 

Po co dwa, skoro można cztery :)

Edytowane przez Szpieg

Zapytałem o porównanie DP 430 a reszta świata trochę prowokacyjnie bo miałem okazję porównać 430 do 510 (czyli starsza produkcja).

I jestem mocno zdziwiony jak dobrze gra 510 na tle 430.

Wg mnie !!! Większość cech dźwięku 510 "robi" lepiej.

Dźwięk jest bardziej aksamitny, namacalność instrumentów 20-30% na plus. Bardziej zróżnicowany bas. Jego ilość jest porównywalna ale faktura basu - tu już przepaść. W 510 bas jest wielowątkowy a w 430 bardziej miękki ale grany jak "przez gazę". To samo zresztą z wokalami ! Sporo instrumentów uciekło w tło muzyki, choć 430 gra bardzo przestrzennie.

 

Można tak długo ale ostatecznie zaryzykuję, ze 510 to blisko hi-end, 430 gra po prostu dobrze.

 

Za brak fachowości w opisie przepraszam .... ale mam nadzieję że dałem jasny przekaz :)

Zapytałem o porównanie DP 430 a reszta świata trochę prowokacyjnie bo miałem okazję porównać 430 do 510 (czyli starsza produkcja).

Najważniejsze aby znaleźć swój dźwięk. Skoro brzmienie DP-510 Ci sie podoba to już masz jakąś wskazówkę. Możesz zostać przy tym odtwarzaczu, a możesz szukać dalej nawet w Accuphasie - zerkając w kierunku takich odtwarzaczy jak DP-550, DP-600 czy DP-700.

 

A miałeś może do czynienia z najniższymi wzmacniaczami np 260 i 270 jakie różnice miedzy nimi są?

 

Nie pomogę bo nie słyszałem 260 :(

Najważniejsze aby znaleźć swój dźwięk. Skoro brzmienie DP-510 Ci sie podoba to już masz jakąś wskazówkę. Możesz zostać przy tym odtwarzaczu, a możesz szukać dalej nawet w Accuphasie - zerkając w kierunku takich odtwarzaczy jak DP-550, DP-600 czy DP-700.

 

Zaletą 510 jest cena (w stosunku do wyższych modeli), choć używek na rynku jest raczej mało.

Zaletą 510 jest cena (w stosunku do wyższych modeli), choć używek na rynku jest raczej mało.

Skoro zaletą jest cena, do tego bardzo spasowało Ci brzmienie tego odtwarzacza, to nie ma się co zastanawiać, trzeba brać i cieszyć się muzyką.

430 to dobry odtwarzacz i jest duży progres w stosunku do 410, szkoda tylko że nie ma SACD...

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.