Skocz do zawartości
IGNORED

Ten niech pierwszy rzuci kamień


VoiceKraft

Rekomendowane odpowiedzi

hazardzista5, 14 Sie 2008, 07:55

>czyli mamy 99% ściemniaczy i 1 uczciwy, genialny WLM.

 

Podałem to jako przykład, jako kontrę na twierdzenia, że korekcję są beee i nieaudiofilskie, a jedyna słuszna droga to przeźroczyste wzmocnienie najlepiej single-ended.

WLM sporo słuchałem u znajomego, bardzo detaliczny, to nie do końca jest to "mój" dzwięk.

 

Sam osobicie mam sprzęt bez możliwości korekty, aczkolwiek możliwe, że pójdę w kierunku systemów np. z automatyczną korektą DSP jak te rozwiązania odpowiednio "dojrzeją".

martens,

 

rozumiem, mi też chodziło o pokazanie skali zjawiska w przweciwnym kierunku, bo jednak może nie 99% ale 80% to już napewno nazwijmy to hiendu nie posiada takich regulacji!

 

Gdyby to miało takie znaczenie jak ABS i poduszki w samochodach to już każdego rynek zmusiłby do stosowania a tu nawet osobne DROGIE przedzmacnaicze nie są w to wyposażone.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Dlaczego więc wzmacniacze z "jedna gałką" różnych firm mają nieraz tak odmienne brzmienie, czy nie jest to spowodowane zastosowaniem nie tylko topologii, ale i stałej korekcji barwy dźwięku?

Cytat:

"Zresztą barwa nagrania to zamysł twórcy i realizatora w studiu. Jeżeli ktoś chciał, żeby jego muzyka brzmiała lekko to właśnie tak ją nagrał. Jeżeli oczekiwał ciemnego i ciężkiego brzmienia to również dążył, żeby w taki zrealizować jego twórczość..."

 

Kierując się tym tokiem myślenia, to do płyty powinna być dołączona informacja jakich kolumn użyto do końcowego odsłuchu w studiu i my powinniśmy kupić do domu takie same. I każdą płytę słuchać na innych kolumnach. Bezsens? Chyba tak.

 

Może warto zauważyć, że dostawienie subwoofera też jest korektorowaniem brzmienia.

I wiele systemów tego wymaga, ale rzadko kto się na to zdobywa. I to jest błąd.

Audiofilski sprzęt nie potrzebuje filtrów typu loudness(kontur),same konstrukcje są zbudowane tak ,ze bez tych uzdatniaczy grają dobrze,filtry tego typu z reguły wydłużają sciezkę,gdzie dodatkowo dochodza zniekształcenia , cos podobnego jak bysmy podłaczyli eqalizer(korektor), niestety wpływała to degradująco na dzwięk.

W starszych urządzeniach typu diora,unitra loudness rzeczywiscie był nieodzowną częscią systemu,gdyż z reguły klocki te grały matowo i bez podbicia tonów nie dało sie tego słuchać

?

Wuelem, 14 Sie 2008, 11:48

 

>Cytat:

>"Zresztą barwa nagrania to zamysł twórcy i realizatora w studiu. Jeżeli ktoś chciał, żeby jego

>muzyka brzmiała lekko to właśnie tak ją nagrał. Jeżeli oczekiwał ciemnego i ciężkiego brzmienia to

>również dążył, żeby w taki zrealizować jego twórczość..."

>

>Kierując się tym tokiem myślenia, to do płyty powinna być dołączona informacja jakich kolumn użyto

>do końcowego odsłuchu w studiu i my powinniśmy kupić do domu takie same. I każdą płytę słuchać na

>innych kolumnach. Bezsens? Chyba tak.

 

Trochę nadinterpretowujesz moje słowa. Wiadomo, że odtworzenie realiów studia jest niemożliwe.

Ale załóżmy, że ktoś chce żeby bas na jego płycie był bardzo krótki, szybki, lekki...

No i włączamy loudness i co ? I bas brzmi tak samo niezależnie od repertuaru. Różni się tylko natężeniem dźwięku. Raz jest ciszej, raz głośniej.

 

Do tego prowadzi stosowanie korekcji. Do podbarwienia dźwięku.

 

A czy przekręcenie gałki wysokich poprawia ich klasę ?

VoiceKraft

 

Tak, powstaja szpilki, ale chyba w twojej glowie.....

 

Filozofujesz na temat sprzetu i krytykujesz inne firmy, a nie masz najmniejszego pojecia na temat sprzet ....

 

Usiadz do ksiazek i sie troszke poucz i posluchaj innego sprzetu, a dopiero potem wypowiadaj sie ...

A czy czasem z tym kamieniem to nie są słowa Jezusa zapisane w Biblii? Coś mi się takiego obiło o uszy. "Ten z was, który jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią (jawnogrzesznicę) kamieniem. A oni usłyszawszy te słowa, poczęli odchodzić jeden za drugim, zaczynając od starszych. (...) Nikt cię nie potępi!? A ona (cudzołożnica) odrzekła: Nikt, Panie! 1 Ja również nie potępiam cię. Idź i od tej chwili już nie grzesz!" (J 8,7-I I).

Od kilku lat słucham na wzmacniaczu (nie wzmacniacza) nie posiadającego barwy dźwięku. Zazwyczaj jest SUBIEKTYWNIE dobrze, ale mam płyty, których nie mogę słuchać. Panowie strażnicy wiernego dźwięku nie bądźcie tacy ortodoksyjni, bo wtedy musielibyście pozbyć się np. okularów. Słuchanie muzyki to nie pobyt w laboratorium, tylko przyjemność obcowania za sztuką o może nawet magia. Realizator nie jest w stanie zbadać waszych pomieszczeń odsłuchowych oraz percepcji i predyspozycji słuchu.

Zapytaj lampy. Lampa bucha to Cię wysłucha! - powiedzonko dziecięce

O czym wy piszecie.O jakim studiu.Nie ma już żadnego studia.Kazdy instrument jest nagrywany oddzielnie na innej ścieżce i dopiero wszystko razem się zgrywa.Używa się przy tym korektorów cyfrowwych.To jedno,a drugie .Ktoś napisał,że dobry sprzęt nie musi posiadać regulacji bo gra dobrze.Na nowej konkretnej płycie ,może i tak,ale co zrobic,gdy się odtwarza stare nagrania z małą ilością wysokich,a ze sporym basem.Mam wtedy się meczyć,czy mam osłabic sobie bas i usunąc szum.Ja to moge zrobić.Mam właśnie stary sprzęt i nie jest to unitra.Zresztą,gdyby nie komuna i ci którzy wtedy projektowali ten sprzęt mieli pełnie uwczesnych możliwości,to na forach internetowych było by mase kolekcjonerów tego sprzętu.Ale były takie realia ,a nie inne.I mam tą satysfakcje,że gra to u mnie na tyle dobrze,że nie mam zamiaru nic zmieniać.No może na sprzęt z tego samego okresu,ale jeszcze wyższej klasy.Jest to jednak mało prawdopodobne ,bo takiego sprzętu ludzie się już nie pozbywają i ja też nie mam takiego zamiaru.A tego już nie ma w żadnym sklepie.

Marek-41, 14 Sie 2008, 21:50

 

>O czym wy piszecie.O jakim studiu.Nie ma już żadnego studia.Kazdy instrument jest nagrywany

>oddzielnie na innej ścieżce i dopiero wszystko razem się zgrywa.Używa się przy tym korektorów

>cyfrowwych.To jedno,a drugie .Ktoś napisał,że dobry sprzęt nie musi posiadać regulacji bo gra

>dobrze.Na nowej konkretnej płycie ,może i tak,ale co zrobic,gdy się odtwarza stare nagrania z małą

>ilością wysokich,a ze sporym basem.Mam wtedy się meczyć,czy mam osłabic sobie bas i usunąc szum.Ja

>to moge zrobić.Mam właśnie stary sprzęt i nie jest to unitra.Zresztą,gdyby nie komuna i ci którzy

>wtedy projektowali ten sprzęt mieli pełnie uwczesnych możliwości,to na forach internetowych było by

>mase kolekcjonerów tego sprzętu.Ale były takie realia ,a nie inne.I mam tą satysfakcje,że gra to u

>mnie na tyle dobrze,że nie mam zamiaru nic zmieniać.No może na sprzęt z tego samego okresu,ale

>jeszcze wyższej klasy.Jest to jednak mało prawdopodobne ,bo takiego sprzętu ludzie się już nie

>pozbywają i ja też nie mam takiego zamiaru.A tego już nie ma w żadnym sklepie.

 

nie ma to jak śmieci z niemieckiej wystawki , bas na maxa do tego loudness i jazda

Kolego poczytaj sobie co mam.Teraz za takie "smieci" musiałbyś dać ze 100 tysięcy euro i też nie wiem,czy by byli w stanie cos takiego zrobic.Moich kolumn,czy wzmacniaczy nie składało sie z dostepnych elementów,tylko projektowało i specjalnie do konkretnych konstrukcji produkowało się głośniki,czy tranzystory.Ich odpowiedników już nie ma na rynku.Dzisiaj ,żadnej firmy już na to nie bedzie stac,bo produkuje się minimalne ilości sprzętu .

gdybys był osłuchany ze wzmakami CA i polubił ich brzmienie to wiedziałbys co jest dobre i te wystawkowe śmieciowe audio znalazło by właściwe miejsce to jest w smietniku

Kolego.A ty ile masz lat,aby uważać się za znawce?Gdyby te tranzystory były dobre,to do dzisiaj by je produkowano.Dla kogo.? Dla kilku tysięcy wyrobów.To były tranzystory specjalnie projektowane pod audio.Teraz juz się takich nie robi,bo nie ma na to popytu,używa się tranzystorów przemysłowych,ogólnie dostepnych.Mój sprzęt ,to w większości najwyższe modele z serii,a wtedy ludzi naprawde interesowało słuchanie muzyki.A o sąsiadów się nie martw.To nie jest sprzęt dla takich co mają blisko sasiadów.To sprzęt projektowany na stany i to stany sprzed kilkudziesieciu lat.Tam coś takiego kupowali tacy co mieli swój dom na dużym ranchio i sąsiedzi nie mogli narzekać.Ja też nie mieszkam w nowym bloku,a i tak powinienem do tego sprzetu posiadac pokój o powierzchni ponad 100 metrów kwadratowych.A miałem okazje słuchać dobrego i najdroższego sprzętu od młodych lat.I nie była to unitra,ani nawet technics z peweksu.Nowego ,też się już nasłuchałem.Jak wybrałem ten stary ,to w pełni świadomie.I na koniec.Nie za dobrze o tobie świadczy ten sarkazm,że ktoś używa sprzętu z wystawki.Nie wiesz do kogo i z kim rozmawiasz.A wywyższanie się,bo ci się wydaje ,że jesteś zamożniejszy,a to według ciebie oznacza lepszy od kogoś oznacza ,że jesteś nikim.Człowiek z klasą,nawet jak może kupić ciebie z okolicą,tego nigdy nie okazuje.Wez to sobie do serca,a na pewno wyjdzie ci na zdrowie i nie zrobisz z siebie durnia.

popatrz jaka bieda jest w " o mnie" więc nie ma tu mowy o wywyższaniu się po prostu nazywam rzeczy po iminiu

a nowa astra turbo ma lepsze osiągi niż ferrari dino , ale jak komus przypomina młodość to się nic nie poradzi

Zadałem wcześniej tam pytanie, czy istnieje system doskonały? I 0 odpowiedzi, tak więc czy któryś z was wie w ogóle do czego dąży? Ja ideału nie posiadam ale to co mam mi w zupełności wystarczy, a regulacji używam jak mi w danym utworze czegoś brakuje lub jest za dużo.

Rzeczywiście ortodoksyjni audiofile powinni się, najlepiej w zaciszu pokoju odsłuchowego, offline, zmierzyć z pytaniem - brak gałek we wzmaku ale co z liniowością ch-ki częstotliwościowej kolumny _ Jak ktoś przytomnie zauważył często wybór kolumny, która ma mięsisty basior albo jasną górę to jest bliski równoważnik loudnessu lub podkręcenia wysokich. Nie jestem konstruktorem audio ale mam jakąś wiedzę w temacie i bardzo bym się zdziwił, gdyby loudness było dość punktowo skupione w okolicy 100 Hz lub innej. Niespecjalnie by to miało sens, bo nikt by tego nie usłyszał. Myślę, że jest dokładnie odwrotnie - loudness sieje szerokopasmowo po całym basie. I na tym zresztą polega jego problem.

Wnioski - nie ma dużej różnicy czy odchyłka od liniowośći ch-ki częstotliwościowej ma miejsce we wzmacniaczu czy w kolumnach. Korekcja nierówności kolumny jak najbardziej ma sens,m tylko nie przy pomocy "gałki", która przypomina atak bomba atomowa w celu unieszkodliwienia pojedynczego terrorysty. Natomiast korekcja nowoczesnymi pociskami zdalnie sterowanymi z satelity to juz co innego - w audio ta technologia nazywa sie DSP ...

"All Along The Watchtower" z winylowego krążka "Electric Ladyland" - i grzeszę, grzeszę - loudness on, potencjometry barwy (a co, też mam!) jednakowoż na 12:00 :) Zauważyłem regułę: rock, disco generalnie wolę z loudnessem lub jakąś tam korekcją barwy, powaga (zwłaszcza kameralna) zwykle lepiej brzmi bez. Bez regulacji w którymś momencie byłbym niezadowolony z brzmienia... Wolę gałki, no chyba, że miałbym kilka ustrojów stosownych do różnych gatunków muzycznych, ba, tłoczeń nawet? ;-)

Loudness ma swój dobrze zdefiniowany cel. Przy cichym słuchaniu jest potrzebny aby trochę pomóc naturalnej charakterystyce naszego ucha. Więc albo słuchamy w miarę głośno i to jest high-end i wtedy loudness jest zbędny, albo tak sobie słuchamy czegoś w tle i wtedy loudness jest potrzebny. Niech mi nikt nie mówi, że nie używa swojego wspaniałego sprzętu do puszczania cichej myzyki w tle. Np. jak przyjdą znajomi, żeby sobia pogadać, jako tło muzyczne. Wtedy loudness się przydaje.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Swietny loudness robiła Yamaha miał płynną regulację głebokosci podobne rozwiazanie uzywał chyba Pioneer ..co ciekawe w Accuphase loudnes jest o dupe rozbić wychodzi jakis bułowaty dzwiek młe, młe..głu,głu..Podobał mi się kontur w Diorze WS354 jak mało który był znośny.

Gość V-savage

(Konto usunięte)

Piotrek608, 20 Sie 2008, 16:26

Masz rację najlepszy loudness jaki widziałem to ten regulowany w yamahah. Stosowali to w większości produktów. Podobne rozwiązanie miał denon w tanszych amplitunerach.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.