Hi-endowe nowości

sly30 · 7 Lipca 2012

To był tylko żart, bo wiem że jesteś fanem lamp i wcale nie zamierzałem tego zmieniać, co zresztą jest niemożliwe.

Poza tym to nie były lampy nocne tylko wybitne lampy podłogowe. zresztą nie przypadkowo bo sprzęty lampowe nawet u ciebie stoją na podłodze.

A bana nie musisz ściągać bo nie zamierzam już nic pisać w twoich wątkach.

O Kondo słyszałem wiele razy ale w przeciwieństwie do ciebie nie wypowiadam się o sprzętach których nie słuchałem u siebie.

Słyszałem to i widziałem na wystawie ale to nie jest słuchanie a już na pewno nie do oceny czy mi się to podoba czy nie.

Masz rację że dziwne byłoby gdyby audiofil nie słyszał o Kondo ale jeszcze dziwniejsze byłoby wypowiadać się o sprzęcie który się tylko widziało

i o którym się tylko słyszało(nie mylić ze słuchaniem).

Edytowane 7 Lipca 2012 przez sly30

**Szymon** · 7 Lipca 2012

To był tylko żart, bo wiem że jesteś fanem lamp i wcale nie zamierzałem tego zmieniać, co zresztą jest nie możliwe.

Poza tym to nie były lampy nocne tylko wybitne lampy podłogowe. zresztą nie przypadkowo bo sprzęty lampowe nawet u ciebie stoją na podłodze.

A bana nie musisz ściągać bo nie zamierzam już nic pisać w twoich wątkach.

O Kondo słyszałem wiele razy ale w przeciwieństwie do ciebie nie wypowiadam się o sprzętach których nie słuchałem u siebie.

Słyszałem to i widziałem na wystawie ale to nie jest słuchanie a już na pewno nie do oceny czy mi się to podoba czy nie.

Masz rację że dziwne byłoby gdyby audiofil nie słyszał o Konda ale jeszcze dziwniejsze byłoby wypowiadać się o sprzęcie który się tylko widziało

i o którym się tylko słyszało(nie mylić ze słuchaniem).

Ja z tym "nie" z przymiotnikami to na poważnie. Zakup podręcznik z podstawówki i do roboty... bo strach to czytać.

O reszcie masz podobne pojęcie jak o ortografii.

**ASURA** · 7 Lipca 2012

Moderację proszę o posprzątanie a kolegę Szymona o napisaniu jak się ten nowy wzmacniacz Amplifona nazywa, zdjęcie na temat też może być.

To tyle odnośnie ortografii

sly30 · 7 Lipca 2012

Ja z tym "nie" z przymiotnikami to na poważnie. Zakup podręcznik z podstawówki i do roboty... bo strach to czytać.

O reszcie masz podobne pojęcie jak o ortografii.

O przepraszam proszę Księdza. Już poprawiłem.

Cieszę się że ty się na wszystkim znasz.

Rozumiem tą frustrację bo choć sprzęt masz pierwszoligowy to w tym pokoju akustyka musi być fatalna.

Nie szkoda było kasy?

Trzeba było zacząć od akustyki. Te walce nie wiele pomogą.Szkoda złudzeń.

Miroslav1 · 8 Lipca 2012

Ja z tym "nie" z przymiotnikami to na poważnie. Zakup podręcznik z podstawówki i do roboty... bo strach to czytać.

O reszcie masz podobne pojęcie jak o ortografii.

Ooo i pan nauczyciel się znalazł.Złośliwy Szymonek oj złośliwy....)))

**Genesis** · 8 Lipca 2012

Ja z tym "nie" z przymiotnikami to na poważnie. Zakup podręcznik z podstawówki i do roboty... bo strach to czytać.

O reszcie masz podobne pojęcie jak o ortografii.

Każde dziecki wie, że pisze się razem, np. niedziela.

**cir** · 8 Lipca 2012

O przepraszam proszę Księdza. Już poprawiłem.

Cieszę się że ty się na wszystkim znasz.

Rozumiem tą frustrację bo choć sprzęt masz pierwszoligowy to w tym pokoju akustyka musi być fatalna.

Nie szkoda było kasy?

Trzeba było zacząć od akustyki. Te walce nie wiele pomogą.Szkoda złudzeń.

sly zbudowaleś kiedys dom podporzadkowany akustyce ?

calkowicie podporzadkowany głownemu przeznaczeniu ?

nie oceniaj akustyki po gadzetach ktore widzisz

sly30 · 8 Lipca 2012

Co do Księdza Szymona to uważam że fajnie iż ma super sprzęt bo widać że sprzęt pierwszoligowy.Pokój też wielki i być może pod ten system akustyka jest OK choć mam wątpliwości.

Szymon pisał że elektrostaty zachowują się inaczej i pewnie tak jest ale z drugiej strony zasady akustyki i prawa rozprzestrzeniania się dźwięku są takie same dla każdego źródła dźwięku.

Nie chce mi się wierzyć że dla elektrostatów nie działają te same prawa co dla innych kolumn.

Pokój tak długi, gdzie kolumny stoją blisko bocznych ścian a ściany są gołe w miejscach najważniejszych odbić przy innych kolumnach da złą akustykę.

Do tego drewniana podłoga której w akustyce się raczej "nie lubi" i gładkie drzwi na bokach w miejscach pierwszych odbić.

Ale może ten system świetnie się czuje w takim układzie.Czytałem co Szymon napisał że to wszystko było budowane pod ten cel i być może tak jest.

Zebrał za co wiele ochów i achów ze strony innych osób i pewnie ma podbudowane ego i fajnie.

Osobiście mam wątpliwości czy to pomieszczenie było od podstaw projektowane pod ten cel bo jeśli tak to dlaczego gładkie drzwi są w miejscach pierwszych odbić?

Dlaczego na frontowej ścianie są 3 okna które następnie trzeba było zakrywać czymś i niwelować ich zły wpływ na akustykę?

Dlaczego Szymon musi używać przenośne ustroje akustyczne o których pisał że jest rozstawia? Pomieszczenie zaprojektowane pod akustykę w ogóle nie potrzebuje

przenośnych ustrojów które zawsze zagracają pomieszczenie. Projektując od podstaw można tak to zrobić że nic nie będzie zagracać.

Dlatego szacunek dla niego za pasję, za inwestycje w system, za konsekwencje rozwijania opcji elektrosatów które najwyraźniej mu pasują i pewnie pasują do muzy wokalnej którą lubi.

Ale te opowieści o specjalnie projektowanym i budowanym pokoju do tego celu mnie nie przekonują.Być może do tego systemu tak właśnie musi być ale gdyby kiedyś zapragnął zmienić

kolumny na innego typu to będzie dużo gorzej.Poza tym nie wierzę że pomieszczenie może być super akustycznie tylko pod dany typ kolumn.

Albo jest dobre akustycznie albo nie. Akustyka nie wie jakie właściciel wstawi sobie kolumny.

Myślę że kolega Szymon lubi sobie poprawić samopoczucie i podbudować nieco ego.

Ja nie miałem okazji budować pomieszczenia od zera.Musiałem je niestety zagracić ustrojami akustycznymi.

Mało kto ma możliwość budowania pokoju od zera.

Gdybym budował taki pokój nie trzeba by w nim używać przenośnych ustrojów, nie byłoby szkodliwych akustycznie okien i nie byłoby drzwi w miejscach pierwszych

odbić.

Sam nie jestem ekspertem w dziedzinie akustyki i w przeciwieństwie do Szymona nie znam się na wszystkim jak on, ale

mam ciągły kontakt z najlepszym akustykiem w kraju i wiem co nieco jak być powinno, co służy akustyce a co jest bardzo szkodliwe.

I nie mówię tego złośliwie bo w przeciwieństwie do Szymona nie jestem złośliwy jeśli nikt mnie nie prowokuje i nie zaczepia.

Edytowane 8 Lipca 2012 przez sly30

**cir** · 8 Lipca 2012

cały czas oceniasz to co widzisz

jest to czego nie widzisz a kiedys to juz pokazywał i opisywal pare lat temu jak pamietam

nie moja rola jednak jest to przytaczać /wrzucac linki bo w watku jest autor wpisów

sly30 · 8 Lipca 2012

Napisałem że do tego systemu być może jest to dobra akustyka. Skoro władował w to aż tyle kasy i czasu to być może dobrze to gra.

Nie mam możliwości oceny tego systemy czy tez pokoju w inny sposób niż tylko po wyglądzie.

Ale to chyba nie problem.

Szymon bez słuchania i oglądania pokojów/systemów innych osób wie że wszystkie nasze systemy to szajs

i tylko jego gra dobrze.

**cir** · 8 Lipca 2012

Szymon bez słuchania i oglądania pokojów/systemów innych osób wie że wszystkie nasze systemy to szajs

i tylko jego gra dobrze.

czy aby tylko Szymon :)

sly30 · 8 Lipca 2012

czy aby tylko Szymon :)

Pijesz do mnie czy ogólnie sądzisz że wiele osób tak uważa?

W audio to ja wiem jedno na pewno, że nie ma prawd absolutnych, nie ma systemów najlepszych do wszystkiego,

nie ma pokoi idealnych akustycznie i nie ma wszechwiedzących. A to że ogólnie audiofilom często wydaje się

że wiedzą lepiej i więcej niż inny tacy sami pasjonaci to tylko ich wyobrażenia i pobożne życzenia.

**cir** · 8 Lipca 2012

jest to stwierdzenie ogólne ,osobiscie uwazam jeszcze że cecha jest szczegolnie mocno rozwinieta u konstruktów z AS - tak więc daleko nam do nich :)

sly30 · 8 Lipca 2012

jest to stwierdzenie ogólne ,osobiscie uwazam jeszcze że cecha jest szczegolnie mocno rozwinieta u konstruktów z AS - tak więc daleko nam do nich :)

To tak, masz rację. Mnie to już w ogóle daleko do takich ocen bo jestem tylko słuchaczem amatorem, hobbystą, nie mam smykałki DIY, ani konstruktora.

Fakt że lubię te tematy od prawie 35 lat, sporo sprzętów słyszałem ale nie uzurpuje sobie prawa do wszechwiedzy.

Pewne rzeczy lubię bardziej inne mniej co nie znaczy że te inne są złe i wiem, że komuś mogą bardziej przypasować.

Ale tu na forum faktycznie ekspertów jest sporo. Zawsze sądziłem że będę mógł się powymieniać wrażeniami z osobami które tak jak ja słuchają i w wielu

przypadkach tak jest.Ktoś coś fajnego zna, słyszał i poleca.To jest fajne. Ale czasem człowiek dostaje zjebkę że nie wie czegoś technicznego co tam jest w środku.

A wielu osób zupełnie nie obchodzi co tam jest w środku tylko jak to gra.

A co do przekonania o absolutnej supremacji własnego systemu nad innym to już standard.

**Szymon** · 8 Lipca 2012

Co do Księdza Szymona to uważam że fajnie iż ma super sprzęt bo widać że sprzęt pierwszoligowy.Pokój też wielki i być może pod ten system akustyka jest OK choć mam wątpliwości.

Szymon pisał że elektrostaty zachowują się inaczej i pewnie tak jest ale z drugiej strony zasady akustyki i prawa rozprzestrzeniania się dźwięku są takie same dla każdego źródła dźwięku.

Nie chce mi się wierzyć że dla elektrostatów nie działają te same prawa co dla innych kolumn.

Pokój tak długi, gdzie kolumny stoją blisko bocznych ścian a ściany są gołe w miejscach najważniejszych odbić przy innych kolumnach da złą akustykę.

Do tego drewniana podłoga której w akustyce się raczej "nie lubi" i gładkie drzwi na bokach w miejscach pierwszych odbić.

Ale może ten system świetnie się czuje w takim układzie.Czytałem co Szymon napisał że to wszystko było budowane pod ten cel i być może tak jest.

Zebrał za co wiele ochów i achów ze strony innych osób i pewnie ma podbudowane ego i fajnie.

Osobiście mam wątpliwości czy to pomieszczenie było od podstaw projektowane pod ten cel bo jeśli tak to dlaczego gładkie drzwi są w miejscach pierwszych odbić?

Dlaczego na frontowej ścianie są 3 okna które następnie trzeba było zakrywać czymś i niwelować ich zły wpływ na akustykę?

Dlaczego Szymon musi używać przenośne ustroje akustyczne o których pisał że jest rozstawia? Pomieszczenie zaprojektowane pod akustykę w ogóle nie potrzebuje

przenośnych ustrojów które zawsze zagracają pomieszczenie. Projektując od podstaw można tak to zrobić że nic nie będzie zagracać.

Dlatego szacunek dla niego za pasję, za inwestycje w system, za konsekwencje rozwijania opcji elektrosatów które najwyraźniej mu pasują i pewnie pasują do muzy wokalnej którą lubi.

Ale te opowieści o specjalnie projektowanym i budowanym pokoju do tego celu mnie nie przekonują.Być może do tego systemu tak właśnie musi być ale gdyby kiedyś zapragnął zmienić

kolumny na innego typu to będzie dużo gorzej.Poza tym nie wierzę że pomieszczenie może być super akustycznie tylko pod dany typ kolumn.

Albo jest dobre akustycznie albo nie. Akustyka nie wie jakie właściciel wstawi sobie kolumny.

Myślę że kolega Szymon lubi sobie poprawić samopoczucie i podbudować nieco ego.

Ja nie miałem okazji budować pomieszczenia od zera.Musiałem je niestety zagracić ustrojami akustycznymi.

Mało kto ma możliwość budowania pokoju od zera.

Gdybym budował taki pokój nie trzeba by w nim używać przenośnych ustrojów, nie byłoby szkodliwych akustycznie okien i nie byłoby drzwi w miejscach pierwszych

odbić.

Sam nie jestem ekspertem w dziedzinie akustyki i w przeciwieństwie do Szymona nie znam się na wszystkim jak on, ale

mam ciągły kontakt z najlepszym akustykiem w kraju i wiem co nieco jak być powinno, co służy akustyce a co jest bardzo szkodliwe.

I nie mówię tego złośliwie bo w przeciwieństwie do Szymona nie jestem złośliwy jeśli nikt mnie nie prowokuje i nie zaczepia.

Drogi kolego proponuję zakończyć tą przepychankę bo do niczego nie prowadzi. O akustyce i współpracy elektrostatów z pomieszczeniem nie wiesz nic, więc daj już spokój. Przyjmij, że wycinanki które masz to remedium na najlepszy pokój odsłuchowy. Wykonane oczywiście przez renomowane biuro projektowe. Znam Twego speca i oszczędzę Ci uszczypliwości. Podaj stronę www tego profesjonalisty to razem poczytamy.

Pozdrawiam i życzę więcej luzu na forum.

Edytowane 8 Lipca 2012 przez Szymon

**ASURA** · 8 Lipca 2012

Zawsze sądziłem że będę mógł się powymieniać wrażeniami z osobami które tak jak ja słuchają i w wielu

przypadkach tak jest.Ktoś coś fajnego zna, słyszał i poleca.To jest fajne. Ale czasem człowiek dostaje zjebkę że nie wie czegoś technicznego co tam jest w środku.

A wielu osób zupełnie nie obchodzi co tam jest w środku tylko jak to gra.

Istnieje taka opcja na forum jak wymiana wrażeń tylko na poziomie macho kontra macho ;)

Poza forum potrafią być co niektórzy niesamowicie szarmanccy i panuje przynajmniej Wersal.

Tak że jakiś odsetek populacji potrafi znaleźć się w sytuacji! Muzyka w szerokim spektrum dalej jest przecież elitarna, to samo dotyczy jakości dźwięku i sposobu zachowań forumowiczów!

Jest też sytuacja przekręcona w drugą stronę taki np Zyzio zauważa krytycznie że wtyczka 240V jest za mało wypasiona do pozostałej części sieciówki i "martwi" się o jej sprzedaż a nie widzi tego ze ona ma poprawić efekt taniego druta zamurowanego w ścianie a efekt poprawy nie koniecznie musi być realizowany od poziomu wtyczki tylko dalej w przewodzie sieciówki.

W sumie powinno nas przede wszystkim interesować czy otrzymujemy dobry dźwięk, to co jest w środku to raczej tylko potwierdzenie tego że dobrze nam gra. Pamiętam tranzystorowy wzmacniacz amerykański ze średniej półki z bardzo "prostą" topologią dżwięk jednak niesamowicie analogowy po prostu słodycz słuchania. Patrząc do środka powinniśmy go w ogóle nie słuchać " bo to nie ma prawa zagrać" :)

**Szymon** · 8 Lipca 2012

Istnieje taka opcja na forum jak wymiana wrażeń tylko na poziomie macho kontra macho ;)

Poza forum potrafią być co niektórzy niesamowicie szarmanccy i panuje przynajmniej Wersal.

Tak że jakiś odsetek populacji potrafi znaleźć się w sytuacji! Muzyka w szerokim spektrum dalej jest przecież elitarna, to samo dotyczy jakości dźwięku i sposobu zachowań forumowiczów!

Jest też sytuacja przekręcona w drugą stronę taki np Zyzio zauważa krytycznie że wtyczka 240V jest za mało wypasiona do pozostałej części sieciówki i "martwi" się o jej sprzedaż a nie widzi tego ze ona ma poprawić efekt taniego druta zamurowanego w ścianie a efekt poprawy nie koniecznie musi być realizowany od poziomu wtyczki tylko dalej w przewodzie sieciówki.

W sumie powinno nas przede wszystkim interesować czy otrzymujemy dobry dźwięk, to co jest w środku to raczej tylko potwierdzenie tego że dobrze nam gra. Pamiętam tranzystorowy wzmacniacz amerykański ze średniej półki z bardzo "prostą" topologią dżwięk jednak niesamowicie analogowy po prostu słodycz słuchania. Patrząc do środka powinniśmy go w ogóle nie słuchać " bo to nie ma prawa zagrać" :)

Mam wspaniały dzień, więc i z Tobą się zgodzę. Więcej luzu i tolerancji dla innych użytkowników forum.

**Elberoth** · 10 Lipca 2012

Przypomnę to o co prosiłem już wiele razy w tym wątku:

NIE KOMENTUJEMY ZDJĘĆ. WKLEJAMY TYLKO ZDJĘCIA PRODUKTÓW I ICH OPISY.

Dziękuję !

sly30 · 10 Lipca 2012