Hi-endowe nowości

[sly30]

Trudno im coś zarzucić? Dlaczego trudno. Cremony to te za ok 30 tys.€ ? Słuchaliśmy ich. Słaba rozdzielczość, kartonowy bas, dość suche brzmienie. Juź wiem. Słuchaliśmy Amati.

Edytowane 2 Kwietnia 2014 przez sly30

[Elberoth]

Cremony kosztują 30kzł.

[Elberoth]

Interesujący post, w kontrze do tego co napisał Sly i Milimetr, od audiofila z 40 letnim stażem, który posiadał m.in. oryginalne Extremy, Aidy, Guarnieri, Amati Futura, a obecnie słucha na Wilsonach X-2.

 

I have to say I have different views about Sonus Faber. Their current speakers are great, represent great value for money and really manage to reproduce the soul of music. I have owned (and still own some) of the more mystical speakers designed by Franco Serblin, but having hosted the Amatti Futura and the Aida for long time I think they are in the same class of fantastic sounding speakers, capable of recreating the soul of music. Although some times I feel some nostalgia for the old times, I feel that the new generation of younger designers are being able to carry the mission of their predecessors.

 

BTW, the old Extrema was one of the more elitist speakers I have ever owned - it needed very specific ancillaries, a proper room that they could energize, very judicious placement and loved high sound levels. I have to say that 90% of the times I listened to it it was only sounding average, but the few times it sounded great it was magnificent. As people often said - it was Prima donna!

 

The best sound reproduction I have ever witnessed included a pair of the TheSonusfaber speakers. Still dreaming about them ...

 

Najwyraźniej zdania co do tego czy SF się skończył i czy dalej potrafi robić dobre głośniki są podzielone.

[mike27]

Ale fanzolicie

Sonus faber się skończył ? Chyba to jakieś żarty. Amati Futura czy guarnieri Evolution brzmią wspaniale a wyglądają cudownie. Seria Olympica takze swietnie brzmi. Seria Cremona jest super a Stradivardi to bardzo wyrafinowany glosnik.

Sly - sonus stosuje kiepskie głośniki powiadasz ? - bez komentarza.

[mirek10]

Ale fanzolicie

Sonus faber się skończył ? Chyba to jakieś żarty. Amati Futura czy guarnieri Evolution brzmią wspaniale a wyglądają cudownie. Seria Olympica takze swietnie brzmi. Seria Cremona jest super a Stradivardi to bardzo wyrafinowany glosnik.

Sly - sonus stosuje kiepskie głośniki powiadasz ? - bez komentarza.

[sly30]

Dziwne, bo jeśli dobrze zrozumiałem to gość wspomina Aidy jakby to był projekt z dawnych lat, a to stosunkowo nowe kolumny. Facet pisze, że miał je przez długi czas, a one swoją premierę miały chyba 3 lata temu! I jeśli to jego zdaniem są świetne kolumny w relacji do ceny, a przypominam, że mają cenę 90000 euro to gość powinien posłuchać kolumn innych firm. Poza tym skoro były takie dobre to dlaczego przesiadł się na Alexandrie?

 

Fakt, że ładnie wyglądają i wizualnie robią wrażenie. Ale zaryzykuję tezę, że to najgorzej grające kolumny z tych poważnych, dużych i drogich jakie było dane mi słyszeć, a trochę słyszałem. Co więcej jechałem na odsłuchy mocna na nie "nagrzany", a więc z bardzo pozytywnym nastawieniem i w zasadzie zdecydowany na zakup. Już zaplanowane były pod nie pewne zmiany w pokoju. Wyjazd na odsłuch miał być tylko formalnością potwierdzającą decyzję.

Nawet warunki zakupu, cena i termin dostawy były już ustalone. Ale odsłuch zupełnie mnie załamał. Tragedia. Jedynie przestrzeń pięknie kreowały i co ciekawe bez względu na to czy system tylnych głośników był włączony czy nie. Tam jest z tyłu drugi tweeter i chyba średniotonowy i można ustawiać poziom ich głośności w 4 stopniach. To taki system wsparcia efektu przestrzeni i głębi. Dużo sobie po nim obiecywałem, a w finale gdy bawiliśmy się tym i przestawialiśmy okazywało się, że praktycznie nie było różnicy przy odsłuchu, a mimo tego przestrzeń była rewelacyjna. Za to cała reszta dramat!!

 

Później słuchaliśmy 3x tańszych Amati. Było nie gorzej przy 1/3 ceny, więc relacja ceny do brzmienia korzystniejsza, ale lepiej też nie było. Znów fajny wygląd ale słabe granie. Zresztą wiadomo, każdy lubi co innego. Być może komuś się podoba nowe granie SF. Mnie zdecydowanie nie, choć Stradivarii podobał mi się ale to było ok 15 lat temu. Co do wpisu faceta to dla mnie zupełnie niewiarygodny, tym bardziej, że tak ponoć zakochany w starej szkole brzmienia SF przesiadł się na zupełnie inne granie jakie oferuje Wilson. Może był fanem wyglądu kolumn a nie ich brzmienia?… :-)

 

Zresztą w internecie można napisać wszystko. Taka opinia nie ma żadnej wartości. Można znaleźć w necie opinie zachwalając każdy szajs. To nic nie znaczy. I ty Elbo powinieneś to wiedzieć najlepiej. Przeczytaj co masz w stopce swoich wpisów… :-)

 

mike27 masz rację…wyglądają cudownie i pewnie oczy odgrywają większą rolę w ocenie tych kolumn. Czy stosują słabe przetworniki? Moim zdaniem tak. Tweeter ma tak słabą rozdzielczość, że aż żal słuchać, a przynajmniej ten w topowym modelu Aida. Posłuchaj jak pracuje berylowy tweeter w kolumnach TAD, Focal Utopia czy Magico albo diamentowy w Avalonach. Podobnie reszta przetworników. Dla mnie równie słabe. Przypominam, że mówimy o kolumnach za 410 000 zł, a te drugie, dużo tańsze to i tak ok 130 000zł. Niższych modeli nie słuchałem, to nie oceniam ale nie spodziewam się rewelacji, skoro wyższe modele grają tak jak grają.

[mirek10]

Sonus Faber to swietna firma moim zdaniem ,ale tylko w produkcji monitorow,jeszcze nie slyszalem dobrze grajacych ich kolumn podlogowych.Przerazajace bylo sluchanie tak pieknie wykonanych i drogich kolumn podlogowych z ktorych nie bylo mozna nic godnego uslyszec,zawsze przychodzila taka mysl! jak mozna bylo tak spiepszyc tak piekne kolumny.Stolarka i wykonanie perfekt, ale walory soniczne w wielu ich nowych kolumnach podlogowych tragiczne,co nie znaczy ze jedne na dziesiec modeli im sie lepiej udadza, ale na tak znana firme to smiech.

[sly30]

O cud!! Mirek…mamy ten sam pogląd. To niezwykła rzadkość…. :-) Ale Stradivarii fajnie grały. Nie wiem jak egzemplarze z dzisiejszej produkcji ale 15 lat temu było ok.

[piano]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mirek10]

O cud!! Mirek…mamy ten sam pogląd. To niezwykła rzadkość…. :-) Ale Stradivarii fajnie grały. Nie wiem jak egzemplarze z dzisiejszej produkcji ale 15 lat temu było ok.

[Jacek.]

jak mozna bylo tak spiepszyc tak piekne kolumny

 

Za każdym dobrym projektem stoi człowiek - konstruktor z talentem, intuicją, doświadczeniem...

Jeżeli tego gościa zabraknie, to nie pomoże nawet tytan, diament oraz góra pieniędzy.

[sly30]

To prawda.

[kaviter]

Trudno im coś zarzucić? Dlaczego trudno. Cremony to te za ok 30 tys.€ ? Słuchaliśmy ich. Słaba rozdzielczość, kartonowy bas, dość suche brzmienie. Juź wiem. Słuchaliśmy Amati.

 

LOL tyle właśnie są warte wypisywane na tym forum farmazony, ale dobrze aktualnie zaczynam poszukiwania nowego źródła przynajmniej wiem czyimi opiniami się nie kierować przy wyborze urządzeń do odsłuchania

 

tak w gwoli doprecyzowania Sly możesz napisać które to były Amati i z jakim wzmacniaczem grały ???

[sly30]

To było latem zeszłego roku w Niemczech i byłem słuchać głównie model Aida. Ten mnie interesował a mniejszy Amati to tak później z nudów słuchaliśmy. Aidy grały z monoblokami MF a później z AVM. A Amati to nie pamiętam z czym. Nie byłem nimi zainteresowany a słuchaliśmy tylko po to żeby sprawdzić czy fatalne brzmienie Aidy to jakiś wypadek przy pracy czy moźe to nowy, firmowy Sound.

 

To że miały suchy, kartonowy dżwięk i słabą rozdzielczość było słychać wyraźnie. Ale każdy lubi coś innego, więc nie dziwi mnie, że komuś może się to podobać. I nie należy się przed zakupem kierować opiniami innych, a tylko własnym słuchem i własnym gustem.

[kaviter]

To było latem zeszłego roku w Niemczech i byłem słuchać głównie model Aida. Ten mnie interesował a mniejszy Amati to tak później z nudów słuchaliśmy. Aidy grały z monoblokami MF a później z AVM. A Amati to nie pamiętam z czym. Nie byłem nimi zainteresowany

 

pewnie słuchaliście tego nowego modelu Futura, nie słuchałem ich, ale dla mnie Amati Anniversario to jedne z najlepszych, jak nie najlepsze głośniki które słuchałem - z odpowiednim wzmacniaczem oczywiście

[ASURA]

Wszedłem na stronę o zeszłorocznym Audio Show i na podstawie opisów tego co forumowicze słyszeli a co ja wykreśliłem sobie parę osób z grupy nazwijmy to obiektywnej.

Tyle w temacie referencji i grania.

[Gość NEWNEW]

Obawiam się, że nie będziemy mieli okazji zweryfikować klasy brzmienia tych nowych Extrem. No może w Monachium uda się ich posłuchać, ale to będzie dalekie od obiektywizmu, bo wiadomo jakie są warunki na każdej wystawie. W każdym razie ja zgadzam się z przedmówcami, którym nie podoba się brzmienie nowych produktów SF. Zgadzam się z Sylwkiem, zwłaszcza co do Aidy. To jest mega przerost formy nad treścią. Dobrego dźwięku trudno się w niej doszukać, a cena abstrakcyjna. W tej lidze cenowej chodzą m.in. Avalony Isis:-) Proponuję przesłuchać jedne i drugie a każdy będzie wiedział na czym polega różnica. Mimo wielkiego szacunku do Andrzeja Kisiela, absolutnie nie zgadzam się z jego znakomitą recenzją tych kolumn w Audio:

http://audio.com.pl/testy/sonus-faber-aida:1

Edytowane 3 Kwietnia 2014 przez tomkly

[mirek10]

Jak sie dostaje pieniadze za recenzje to sie pisze jak trzeba....,recenzenci to jak politycy najwieksi" oszuci "jakich ziemia nosi,ktory recenzet dostalby nastepne kolumny do recenzji jakby krytycznie zaczal pisac o wiekszosci z nich!!!

[sly30]

pewnie słuchaliście tego nowego modelu Futura, nie słuchałem ich, ale dla mnie Amati Anniversario to jedne z najlepszych, jak nie najlepsze głośniki które słuchałem - z odpowiednim wzmacniaczem oczywiście

 

Nie pamiętam nazwy ale pamiętam cenę, ok 30 tys.euro, i kolumny bardzo ładne, dość wąskie i ok 1m wysokości. Może to była Futura choć na stronie Sonusa to tak wyglądały jak Amati.

To były te poniżej i to nie było tak dramatycznie kiepskie granie jak Aida ale były suche, niska rozdzielczość i kartonowy bas. Tak to grało. Być może nie wygrzane w pełni ale za tą kasę było słabo.

Edytowane 3 Kwietnia 2014 przez sly30

[Iceman007]

Miałem okazję słuchać Amati Anniversario razem z końcówką Vitusa i grało to naprawdę nieźle. Najlepszy był w tej kolumnie bas później ładna namacalna średnica i niestety góra pasma dla mnie wyraźnie odstawała od reszty. Mimo wszystko kolumny odebrałem bardzo pozytywnie.

[twonk]

... Ale Stradivarii fajnie grały. Nie wiem jak egzemplarze z dzisiejszej produkcji ale 15 lat temu było ok.

 

O ile pamiętam, to Stradivari powstały mniej więcej w 2005 roku (może 2004?). Nie miałeś szans ich słuchać 15 lat temu. ;-)

[sly30]

Nie pamiętam ale było to bardzo dawno, może 2005r. Stały u Pana Jasika, zaprosił mnie, wpierw podłączył i zagrało ale nie byłem zadowolony po czym zreflektował się, że podłączył małe monitory, a nie Stradivarii. Przełączył na duże i było bardzo dobrze. Może to faktycznie był 2005. Przy okazji pogadaliśmy o motocyklach, okazało się, że mamy wspólne hobby. Myślę, że mnie pamięta. Nawet jeśli to był 2005r to już 9 lat minęło. Tak czy inaczej grało to dobrze.

[Elberoth]

Obawiam się, że nie będziemy mieli okazji zweryfikować klasy brzmienia tych nowych Extrem. No może w Monachium uda się ich posłuchać, ale to będzie dalekie od obiektywizmu, bo wiadomo jakie są warunki na każdej wystawie. W każdym razie ja zgadzam się z przedmówcami, którym nie podoba się brzmienie nowych produktów SF. Zgadzam się z Sylwkiem, zwłaszcza co do Aidy. To jest mega przerost formy nad treścią. Dobrego dźwięku trudno się w niej doszukać, a cena abstrakcyjna. W tej lidze cenowej chodzą m.in. Avalony Isis:-) Proponuję przesłuchać jedne i drugie a każdy będzie wiedział na czym polega różnica. Mimo wielkiego szacunku do Andrzeja Kisiela, absolutnie nie zgadzam się z jego znakomitą recenzją tych kolumn w Audio:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ale nie podważasz opinii AK, który te kolumny miał u siebie, tylko na podstawie swojego odsłuchu na wystawie ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Ale nie podważasz opinii AK, który te kolumny miał u siebie, tylko na podstawie swojego odsłuchu na wystawie ?

Taaak bo na wystawie to tylko dali atrapy żeby ich nie ukradli :D

 

Elb jesteś fetyszystą słuchania w sterylnych pokoikach!

[twonk]

>sly30

Nie kwestionuję, że słuchałeś, uściślam jedynie datę. Mnie też się podobały. :)

[Gość NEWNEW]

Ale nie podważasz opinii AK, który te kolumny miał u siebie, tylko na podstawie swojego odsłuchu na wystawie ?

 

Generalnie nie podważam niczyjej opinii tylko wyrażam swoją prywatną, inną. Oczywiście słuchałem tych kolumn nie tylko na Audio Show, tam generalnie było bardzo niefortunne zestawienie z elektroniką BAT i to trzeba napisać wprost przeciętnym gramofonem ze słabą wkładką Cardasa. Może Kisielowi udało się wykrzesać ich potencjał poprzez odpowiedni dobór systemu, a może też wychodzi różnica w oczekiwaniach co do dźwięku. Moje granie to takie jak pisałem, w stylu Isisów. Sam miałeś Isisy więc wiesz w czym rzecz.

Edytowane 3 Kwietnia 2014 przez tomkly

[sly30]

>sly30

Nie kwestionuję, że słuchałeś, uściślam jedynie datę. Mnie też się podobały. :)

 

Dla mnie było to bardzo dawno.Od tego czasu w temacie audio u mnie działo się tak wiele, że te 9 lat wydają mi się jakby to było 20 lat temu.

[Elberoth]

Generalnie nie podważam niczyjej opinii tylko wyrażam swoją prywatną, inną. Oczywiście słuchałem tych kolumn nie tylko na Audio Show, tam generalnie było bardzo niefortunne zestawienie z elektroniką BAT i to trzeba napisać wprost przeciętnym gramofonem ze słabą wkładką Cardasa. Może Kisielowi udało się wykrzesać ich potencjał poprzez odpowiedni dobór systemu, a może też wychodzi różnica w oczekiwaniach co do dźwięku. Moje granie to takie jak pisałem, w stylu Isisów. Sam miałeś Isisy więc wiesz w czym rzecz.

 

A gdzie i z jaką elektroniką ich słuchałeś ?

[Gość NEWNEW]

W Wiedniu u znajomego audiofila, od którego kupiłem wcześniej pre i końcówkę ARC. Ma te kolumny, a napędza je monoblokami Accuphase M-6000. Gość ma pokój wielkości filharmonii;-) Zawodowo zajmuje się budową i konserwacją organów.

[Elberoth]

Wygląda na to, że te kolumny są bardzo wybredne jeżeli chodzi o dobór elektroniki towarzyszącej.

 

Ten audiofil którego cytowałem wcześniej, sprzedał je po roku własnie dlatego, że nie chciały grać z jego wzmacniaczem ARC Ref-150. Pisał, że jak kupował słuchał na czymś innym, wielokrotnie droższym (teraz już nie pamiętam co to było). Zakup zarówno kolumn, do tego nieplanowany zakup wzmacniacza, to już było niestety ponad jego siły finansowe. Szczęśliwie jego znajomy miał budżet na komplet i podobno gra to u niego znakomicie. Sam ostatecznie kupił jakieś ex-demo Wilsony X-2, z którymi Ref-150 współpracuje bez problemu.

 

Innymi słowy - charakter 'prima donny', o którym wspominał przy okazji oryginalnych Extrem, które posiadał 15 lat temu - znalazł swoją kontynuację w Aidach.