Kolejny koniec CD

[asfanter]

Czy to kolejny koniec CD czy ktoś to jeszcze kupuje ?

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[audioholik]

blu spec cd to stare CD niskiej rozdzielczości, z tym że wypalone niebieskim laserem,

 

może w następnej kolejności zrobią coś dla audiofili, czyli blu spec SACD

[Piotrek608]

pierdzielenie kota kawałkiem młota..jak zwykle nic z tego nie wyjdzie sony to sobie moze..wymyslac kolejny niewypałem jak sacd

[xniwax]

Gonienie w piętkę i zjadanie własnego ogona tak jak i w przypadku SACD, DVD-audio.

 

Zmarnowane szanse i nadzieje.

[Mrok]

>asfanter

 

Co dwa tygodnie nowy wątek na temat zmierzchu CD.

 

Przyznaję się bez bicia - jestem zboczony i kupuję CD.

 

Mam jedno pytanie:

 

Skoro nowe formaty to taka rewelka, jak to się dzieje że wypuszcza się na rynek miliony płyt CD, a stosunkowo niewiele np. SACD ? Skoro nikt poza zbokami mojego pokroju tego dziś nie kupuje, a wszyscy kupują nowe formaty to dlaczego płyt w tych nowych formatach jest tak mało ? Gdzie tu jest sens ?

 

Oświeć mnie.

[Redaktor]

"Sony Music Entertainment będzie tworzyło wysokiej jakości płyty audio CD wykorzystując materiały do produkcji płyt i diody laserowe stosowane w technologii BD. Płyty w formacie Blue-spec CD będą kompatybilne ze standardowymi odtwarzaczami CD."

 

Brzmi jak bzdura. Tłumacząc z reklamowego na polski, Sony poprawiło jakość poliwęglanu do produkcji CD (nie oni pierwsi), oraz zmodyfikowało technologię czegoś (też nie oni pierwsi). Jedyną nowością jest metka BR, doklejona w celach handlowych do tej trywialnej wiadomości.

[fan64]

Mrok, nie tylko Ty je kupujesz.

[audioholik]

blu-spec CD to zwykłe 16 bitowe CD (z tym że wypalane bardziej precyzyjnym niebieskim laserem, którego nie stosowano w XX wieku) a więc jest to raczej kolejna próba odroczenia w czasie końca CD niż zapowiedź końca CD.

 

Ostatecznie jednak IMHO może zostać tylko wysoka rozdzielczość (zarówno w świecie video jak i audio) także audio voodoo stosowane dla niskich rozdzielczości to zabieg tymczasowy..

[stumm]

Redaktor>>tak jak kiedyś DMM na winylach;)

[josef]

blaaa blaaa blaaa blaaa ........

[jozefkania]

"To już jest koniec

Nie ma już nic

Jesteśmy wolni

Możemy iść"

 

Ciekawe czy audiofilizm kiedyś umrze śmiercią naturalną ?

Pewnie tak.

 

Ludzie całkowicie otępieją od słuchania odtwarzaczy mp3 i telefonów.

To będzie prawdziwy koniec CD... :)

[Kacperek]

Kolejny wątek wielonikowego psychopaty.

Tłucze ten sam temat od lat, a to "cholerne" CD, chyba na złość, jednak się nie kończy.

[Molibden]

Bełkot, co to wogóle za news? Będą płyty "tworzyć"? No to nic tylko się zaśmiać!

To oni tworzą, wypalają czy tłoczą płyty CD?

Nie chodzi o płyty CD-R?!

[pawcio]

>Ludzie całkowicie otępieją od słuchania odtwarzaczy mp3 i telefonów.

teraz to już chyba jedno i to samo :)

[Zbig]

Kacperek, 7 Lis 2008, 19:44

 

>Kolejny wątek wielonikowego psychopaty.

>Tłucze ten sam temat od lat, a to "cholerne" CD, chyba na złość, jednak się nie kończy.

 

Taa, zaczynał jako Andrzej, potem był privaten, dalej nie pamiętam. Swoją drogą, ciekawe skąd ta obsesja.

[Zbig]

A ten Blu-spec CD to zapewne sprytny pic marketingowy mający pomóc spopularyzować Blu-ray.

 

Robimy remaster co przy obecnej technice jest niedrogie i wycinamy matryce na maszynach do BD zamiast zwykłych do CD/DVD. Na koniec sprzedajemy to pod nową atrakcyjną nazwą dodając trochę bredni niezrozumiałych dla zwykłego konsumenta ani dziennikarzy piszących notki w gazetach:

 

"Niestety dokładnych informacji na temat technicznej strony nowego formatu nie podano. Wiadomo tylko, iż nośniki Blu-spec CD zostały wykonane z materiału "polymer polycarbonate" (oferuje on "lepszą od konwencjonalnych materiałów optyczną charakterystykę") oraz przy wykorzystaniu zoptymalizowanej technologii Blu-ray Disc."

 

 

Sony po prostu desperacko walczy o przetrwanie:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krajcar]

[audioholik]

z tego co widać niebieski laser sprawdza się o wiele lepiej przy wypalaniu płyt (większa dokładność przy tworzeniu pitów i landów), pytanie tylko czy ma to wpływ na jakość dźwięku no i po co w ogóle Sony zawraca sobie głowę ulepszając niebieskim laserem XX wieczne płyty CD o niskiej rozdzielczości??

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Tak audioholik podajcie sobie rece z asfanterem - obaj macie takie same (czytaj: zadne) pojecie o audio.

[audioholik]

czyli co, czerwony laser lepiej wypala płyty?

[josef]

kij z tym czy czerwony czy niebieski - grunt żeby nie było błędów

i przestańcie piepszyć z tą niską rozdzielczością - wasze odtwarzacze nawet jej nie potrafią poprawnie odtworzyć

[audioholik]

ja wiem czy kij z tym? widać jak na dłoni że płyta wypalona jest lepiej, najlepiej byłoby oczywiście posłuchać, ale póki nie wypuszczą blu-spec SACD to się na to nie piszę...

[jozefkania]

Każdy trochę zorientowany audiofil wie, że jakość dźwięku zależy przede wszystkim od klasy urządzeń, a nie od rodzaju nośnika.

 

(oczywiście jest to uproszczenie)

 

Mówienie, że to jakaś rewolucja dźwiękowa, to ściema i odwrócenie kota ogonem.

[audioholik]

blu spec CD to napewno nie rewolucja dźwiękowa, to wciąż RBCD...

[audioholik]

jozefkania, 8 Lis 2008, 14:38

 

>Każdy trochę zorientowany audiofil wie, że jakość dźwięku zależy przede wszystkim od klasy

>urządzeń, a nie od rodzaju nośnika.

>

>(oczywiście jest to uproszczenie)

 

jest to napewno duże uproszczenie, bo jakość dźwięku zależy zarówno od klasy urządzeń jak i klasy odtwarzanych płyt (jej remasteru, formatu, procesu tłoczenia itd)

[Gość discomaniac71]

W duzo wiekszym stopniu zalezy od jakosci calego toru niz jakosci nosnika. Tak jak napisal josef: wiekszosc budzetowych odtwarzaczy CD i CD/SACD nie potrafi nawet poprawnie odtworzyc plyty CD ze wszystkimi zaletami tego formatu. Mowienie o kiepskiej rozdzielczosci i smierci plyty CD z perspektywy taniego Pioneerka czy dvd za grosze swiadczy o tym ze autor tej wypowiedzi nie ma zielonego pojecia o audio.

[audioholik]

w dużo większym stopniu? idź i włącz nową Metallicę na odtwarzaczu za CD za 30000 zł napewno zagra o wiele lepiej, nagle pojawi się dynamika i szczegóły...

 

bzdura, discomaniacu jeśli nie masz dobrego formatu/remasteru/nośnika czyli dobrego wydania sprzęt nic tu nie pomoże

 

PS moj Pioneer całe szczęście potrafi poprawnie odtwarzać zarówno CD jak i SACD

[Mrok]

>audioholik, 8 Lis 2008, 15:49

>w dużo większym stopniu? idź i włącz nową Metallicę na odtwarzaczu za CD za 30000 zł napewno zagra

>o wiele lepiej, nagle pojawi się dynamika i szczegóły...

 

Przeczytałeś dokładnie co on napisał ? Nie było tam mowy o odtwarzaczu z 30.000 tylko o sprzęcie bużdżetowym. Włóż dobrze nagraną CD do CA i np. do Wadi podłączonej do dobrego zestawu. Róznica będzie spora.

 

>bzdura, discomaniacu jeśli nie masz dobrego formatu/remasteru/nośnika czyli dobrego wydania sprzęt

>nic tu nie pomoże

 

Tak samo najlepsze SACD nie zwali na kolana na odtwarzaczu za 1,5 kzł.

 

Poza tym jakby SACD nie były remasterowane ale nagwywane od nowa "na żywca" to bym się zgodził. Słuchałem sporo współczesnych remasterów w tym również na SACD i niestety nie każdy z nich był miodem dla uszu. Niektóre był *gorsze* od starego, poczciwego oryginału.

[jozefkania]

>formatu/remasteru/nośnika

 

 

Ale w tym wątku uwaga jest skupiona tylko na nośniku.

Jaki może być przyrost jakości dźwięku z takiej blu-płyty ?

 

Pewnie niewielki. Prawdopodobnie żaden.

 

Mastering i realizacja nagrania, to całkowicie osobna sprawa.

[audioholik]

Mrok, 8 Lis 2008, 16:07

 

>>audioholik, 8 Lis 2008, 15:49

>>w dużo większym stopniu? idź i włącz nową Metallicę na odtwarzaczu za CD za 30000 zł napewno zagra

>>o wiele lepiej, nagle pojawi się dynamika i szczegóły...

>

>Przeczytałeś dokładnie co on napisał ? Nie było tam mowy o odtwarzaczu z 30.000 tylko o sprzęcie

>bużdżetowym. Włóż dobrze nagraną CD do CA i np. do Wadi podłączonej do dobrego zestawu. Róznica

>będzie spora.

 

włóż kiepską płytę CD np. Metallicę Dark Magnetic do Wadii, powodzenia zagra pięknie, w ogóle niech ludzie nie czekają na kolejny remaster Metallici, tylko niech pójdą i kupią droższy sprzęt, odzyskają dynamike i szczegóły których na tej płycie po prostu nie ma.

 

>Tak samo najlepsze SACD nie zwali na kolana na odtwarzaczu za 1,5 kzł.

>

 

mnie wiele płyt zwaliło na kolana, chociażby Ella and Louis (Japan Verve SACD), wiele płyt z serii Victor SACD Living Stereo, Decca, Pentatone, Channel Classics