Skocz do zawartości
IGNORED

Referencyjny PC do odtwarzania muzyki


Redaktor

Rekomendowane odpowiedzi

tomaszg, 14 Lut 2010, 14:17

 

>Co do maca - jak lubisz szpanować, to bierz :P

 

Dlaczego zaraz szpanowac to proste i wygodne rozwiazanie, a uzywke mozna trafic w dobrej cenie. Nie wydaje mi sie, aby budowa od podstaw (sam sie zastanawialem cos na ION-ie postawic) nie wyjdzie wiele taniej jesli w ogole:

 

-plyta zintegrowana na ION-ie

-obudowa

-HDD

-Kosc pamieci

-naped

 

Suma sumarum mamy uzywanego maca mini.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Przepraszam za dublet.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Tez moge polecic MacMini na Core 2 Duo. Kupilem go (refurbished) kilka tygodni temu w Apple Store za ~$450 i w promocji dostalem wielofunkcyjna drukarke Canona. Sam rozszerzylem pamiec do 4GB i zainstalowalem drugi wewnętrzny dysk 500GB. Komputer jest nieslyszalny, nie nagrzewa sie za bardzo, w czasie odtwarzania muzyki przez iTunes pobiera ~16-17W, gdy nic nie robi pobiera ~12-13W (systemy na Atom 330 + ION pobieraja wtedy ~20W). Najwyzszy pobor pradu jaki zaobserwowalem to ~35W w czasie odtwarzania filmow HD. Core 2 Duo 2.0GHz jest szybszy niz Atom. Od razu masz wbudowane wifi, bluetooth i port podczerwieni, co daje duza swobode wyboru zdalnego sterowania komputerem.

kichanadeta, 14 Lut 2010, 15:01

>Suma sumarum mamy uzywanego maca mini.

 

To ja zdecydowanie wolę nowy, złożony wg. własnych potrzeb, niż magiczne pudełko, spełniające wszystkie wymagania, poza moimi.

tomaszg

 

Pewnie, ze tak to byla tylko sugestia zmojej strony mozna zlozyc samemu jak juz pisalem sam sie wachalem. jednak po przekalkulowaniu nie bardzo jest sens. Jsa natomiast wqole gotowe wygodniejsze rozwiazanie do tego bardziej funkcjonalne. Niestety Atom nie spelnia moich oczekiwan, w pewnych sytuacjach poprostu sie "dlawi".

Pozdr

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Jeszcze raz.Tym razem postaram sie po polsku.

 

Pewnie, ze tak. To byla tylko sugestia z mojej strony. Mozna zlozyc samemu. Jak juz pisalem sam sie wahałem. Jednak przekalkulowaniu nie bardzo jest sens. Ja natomiast wole gotowe, wygodniejsze rozwiazanie do tego bardziej funkcjonalne. Niestety Atom nie spelnia moich oczekiwan, w pewnych sytuacjach po prostu sie "dlawi"

Pozdr

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Oto moj nowy referencyjny PC

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-3442-100001600 1266774970_thumb.gif

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam.

Jeśli miałbym się decydować na gotowe rozwiązania skłaniałbym się raczej w stronę np.Asusa EEE Box.Wydajność zadowalająca a i cena bardziej atrakcyjna(mowa oczywiście o nowym).

Pozdrawiam.

Nie widzę HDMI 1.3.

Znaczy, że to-to nie wyda dtsMA/DolbyTrueHD bitstream.

Więc to "balast technologiczny" już w fazie poczęcia.

 

Sprawa druga:

Mogę Wam udostępnić plik 192kHz/24bit tylko, że prawdziwy.

Jak powstał:

żródło: HALION 3.0 a tamże sample 192/24.

zarządzanie przez SONAR 8.0

Export: multichannel do wav by SONAR.

Podajcie sposób na upload.

Rozmiar pliku 700 MB. "Dzieło" własne trwa ok. 3 min.

  • 10 miesięcy później...
Gość rochu

(Konto usunięte)

http://www.audioasylum.com/cgi/t.mpl?f=pcaudio&m=27041

(uwaga - długo się ładuje)

 

Właśnie przeglądnąłem po bardzo długiej przerwie ten wątek.

Zasilanie akumulatorowe, karta dźwiękowa ze stopniem lampowym, LClock, upgrade płyt głównych, etc.

Robi wrażenie.

post-48-011611800 1293975853_thumb.jpg

post-48-037106000 1293975862_thumb.jpg

post-48-039458800 1293975873_thumb.jpg

Wrażenie robi ....

 

Zauważyłem że gość tam ostro szaleje z zasilaniem... Gdzie przy wewnętrznej karcie ma to jeszcze sens. Tak przy zewnętrznym DAC'u wydaje mi się to lekką paranoją. No a w większości jest tam ukazane wyjście SPDIF.

Sorry rochu o ile przy takim komputerze jest +500 pkt do respektu, tak na spdif to średnio wpływa.

 

Gość puścił sobie sygnał po spdif na oscyloskopie ma idelany kwadrat bez odbić. Powiedz mi proszę co daje szereg kondensatorów na płycie głównej, nowe zasilanie i wszystkie te machinacje, gdy bez tego z płyty i tak wychodzi idealny kwadrat po spdif? Tylko proszę konkretnie bez bajkopisarstwa.

 

Dla pewności pozwoliłem sobie rozrysować na jakiej zasadzie (w uproszczeniu) komputer przesyła informacje do DAC'a przy użyciu np. WSAPI.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak widać na takim rysunku wszystkie zabiegi względem komputera PC który podaje sygnał cyfrowy do dac'a są bezcelowe. Bo tak naprawdę o jakości sygnału decydują już elementy w DAC'u. Biorąc pod uwagę że dac ma jeszcze bufor na wejściu i swój zegar to nie ma co szukać w pc.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość rochu

(Konto usunięte)

Jak widać na takim rysunku wszystkie zabiegi względem komputera PC który podaje sygnał cyfrowy do dac'a są bezcelowe. Bo tak naprawdę o jakości sygnału decydują już elementy w DAC'u. Biorąc pod uwagę że dac ma jeszcze bufor na wejściu i swój zegar to nie ma co szukać w pc.

 

Nie wiem co ci mam napisać, niemniej liczę na to, że mi sam odpowiesz.

 

Mogę powiedzieć tyle, że w moim transporcie CD sekcja zasilania jest bardzo rozbudowana.

W transporcie, który używałem wcześniej czyli PS Audio Lambda zasilanie zajmowało prawie połowę obudowy(w tym kilka niezależnych traf).

Zatem są ludzie, którzy uważają że temat zasilania części cyfrowej ma jakiś sens i warto się postarać.

rochu

 

Zgoda ja wcale nie neguję kwestii zasilania jest ono istotne w transporcie. Gdzie osobne zasilanie zapewne było do napędu, nadajnika (przy kasie której on kosztował wszystko można by pędzić z osobnego trafa...). Choć to bardziej poprawia stabilność danego urządzenia niż cudowne parametry spdif. Choć przy technologicznym pkt. widzenia jest to bajka.

 

Teoretycznie DVD manty powinno grać identycznie (czy gra nie wiem nie testowałem, jeśli nie strzelono babola i sygnał trzyma wszystkie parametry). Problemem jest to, że wypuszczając sygnał coaxem nie ma za dużo informacji, które są przesyłane i nie ulegają one modyfikacji.

 

Dobrze wiesz (albo i nie) że na poprzednim obrazku że DAC "odczytuje" plik. Przy potocznym stwierdzeniu Bit Perfect ciąg 10101 jest taki sam jak w pliku, czyli można uznać że cała gałąź do komunikacji jest przeźroczysta nie wnosi ona nic do sygnału. Przetwornik który się zajmuje zmianą tego na analog otrzymuje dosłownie to samo co jest na dysku. Czyli tak jak by dac czytał plik z kompa (choć to jest lekkie nadużycie).

 

Więc zapewnienie by sygnał był zgodny z normą i nie ma mowy by przy innym kablu, czy rodzaju transmisji grało to inaczej.

 

Powiem Ci z własnego doświadczenia że testowałem jak gra przewód optyczny podpięty do komputera. Robiłem to na zasadzie takiej że wyciągałem go po milimetrze z komputera. Z drugiej strony był podpięty do CoCo. Doszedłem do etapu że przewód był w odległości 2 cm od gniazda a muzyka dalej grała bez zmian. Dalej nie udało mi się z zabawą bo tracę synchronizację i muzka już nie gra nie ma sytuacji że bas się luzuje czy coś. Nie ma mowy o jakiejkolwiek zmianie w muzyce, czy tym bardziej w kwestii 1010101.

 

Tak dodatkowo, pomyśl jeśli by to wszystko miało wpływ na dane, to satelita z której odbierasz sygnał TV mogła by dawać różny sygnał od miejsca w którym się znajdujesz. A tak nie jest bo albo oglądasz telewizje bez problemu albo robią Ci się kratki czyli nie zgadzają się dane 10101011. Przy starej telewizji naziemnej jakość sygnału już miała wpływ bo mógł on zostać zniekształcony. Tak samo jest z radiem, w Polsce sygnał jest różny (bo nadajemy w analogu) przy cyfrowym w Anglii to albo Ci gra albo nie. Nie ma sytuacji że gra inaczej. To jest system zero jedynkowy który nie pozwala na uzyskiwanie stanów pośrednich. To jest taka myśl, założenie bardzo podstawowe, które jest pewną prawdą którą ciężko kwestionować. Wiem że to budzi bunt itd. ale to jest tak jak byś twierdził że mając dwa przyciski, wybierasz ten trzeci... Dodatkowo podpowiem Ci że ludzki organizm a dokładnie nasze neurony też funkcjonują na zasadzie 0101. Pozwala się to uchronić od błędów i dodatkowo jest to dużo prostsze.

 

Oczywiście z całym szacunkiem nie mam zamiaru Cię przekonywać do moich poglądów. Bo uważam że każdy z nas ma różne zdanie na jakiś temat i dobrze bo inaczej nie mieli byśmy z kim rozmawiać :).

 

 

Pozdrawiam Arczi

Arczi - nie sprecyzowałeś pytania do rysunku. Można z grubsza na dwa sposoby uzyskać dźwięk na zewnętrzym DACu. SPDIF oraz USB. Mamy więc dwa rózne podejścia.

 

1 SPDIF - na jakość sygnału mają wpływ szumy, jakie widzi zegar podczas kodowania sygnału SPDIF, to konwersja, w której liczy się również czas wyzwolenia/przejścia stanu sygnału logicznego z jednego, w drugi. Środowisko PCta jest wybitnie zaszumione, ze sporymi skokami prądu również na masie. Wszelkie więc próby odszumienia tego środowiska na pewno nie szkodzą :D

 

2. USB - cóż... sprzężenie galwaniczne po masie przenosi śmieci dalej do DACa i bynajmniej nie działa na niego korzystnie, przenosi się również dalej do preampa, wzmaka. To nie bit perfect boli...

 

Ot, cała magia i voodoo działań poprawiających zasilanie PCta. Separacja galwaniczna po TOSLINKu jest niestety czuła na pkt.1.

 

Na okrasę dodam, że swego czasu miałem zbyt tani zasilacz w PCcie, generujący na tyle duże zakłócenia na masie, że nawet WYŁĄCZONY pecet (w stanie czuwania zasilacz jest w trybie czuwania, spięty też jest monitor LCD z przetwornicą, która też jest w stanie czuwania), po spięciu galwanicznym mas przez kabel mini jack - RCA ze sprzętem i odłączonym wejściu na selektorze wzmacniacza, generował całkiem słyszalne świerszczenie w głośnikach, zaś po włączeniu PCta byłem w stanie usłyszeć, czy pracuje HDD, czy CD-ROM, czy okna są minimalizowane. czy maksymalizowane (to zapewne siał monitor), tyle śmiecia szło PO MASIE!

ciach

Arczi tego niesprecyzowal ale zdaje sie wychodzi z zalozenia, ze dac jest bardzo dobrej jakosci tzn taktowany wlasnym zegarem i odseparowany. Bo to eliminuje wszystkie problemy, ktorych rozwiazywanie przez jakies kosmiczne modyfikacje sprzetu i oprogramowania zakrawa na masohizm. To znaczy z technicznego punktu widzenia ciekawym jest jak na ten przyklad zmniejszenie napiecia zasilania procesora wplywa na zaklocenia na szynie zasilania ale takie podejscie do tego akurat problemu bardziej pasuje konstruktorowi maszyn Goldberga niz inzynierowi.

server unreachable;--

Migrena

masz 100 racji wychodze z zalozenia ze dac ma swoj zegar i uzywasz polaczenia spdif. Ja co do unkniecia syfu z zasilania gram na optyku dodatkowo mam coco ktore zasilane jest po filtrze i minimalizuje mi nachylenie zboczy tzw.jittera. No i uwazam ze przy takim ukladzie zabawa z zasilaniem pc mija sie z celem.

pozdrawiam Arczi

Arczi87 z tego, co piszesz, to posiadając CoCo poprawiające przebieg zboczy sygnału SPDIF i DAC z własnym zegarem można olać transport w ogóle (mówimy o SPDIF). Czy tak sądzisz?

Jeśli tak, to jesteś w błędzie.

Dopiero wynalazek w stylu Digital Lenses w dużym stopniu od tego problemu uwalnia. Niestety zmartwię Cię, szumy i śmieci w PC mają wpływ na jakość sygnału SPDIF... Optyk odcina od szumów elektrycznych przenoszonych sprzęgnięciem galwanicznym.

Madly pisz do nas bo sam jestem ciekawy.

 

Powiem szczerze, że wydaje mi się że mogę to olać. Skoro nie mam szumów w sygnale spdif bo idzie optykiem, coco ma dodatkowo separacje galwaniczną od sieci elektrycznej. Nachylenie zboczy jest prawie pionowe (oboje wiemy że idealnego pionu nikt na oczy nie widział) to co jeszcze jest takiego co miało by tutaj wpływ. Jedynki i zera się zgadzają sygnał ma idealne parametry napięciowe, jitter zminimalizowany do minimum. Sygnał nie ma szumów i mamy bardzo dobry zegar w dacu więc nie ma mowy mowy o jakichkolwiek problemach. Problemy przenoszone masą są też tutaj wyeliminowane. Więc jestem skłonny stwierdzić iż ten transport jest bardzo dobry.

 

Bo o ile komputer może wypuścić co chce, to wypuści tylko 10101 optykiem bo nie ma mowy o śmieciach po masie i jest to oczywiście bit w bit identyczne z plikiem. Dodatkowo mamy transformator separacyjny w CoCo po coax dla daca. By dac nie był w sieci z kompem i resztą domu będzie to jeszcze podpięte do transformatora separacyjnego z szeregiem filtrów (choć instalacja elektryczna jest prawie nowa, ma 6 lat i większość rzeczy ma "swoją" faze. Żeby tego było mało mieszkam na wsi kilkanaście kilometrów od miasta i 300 metrów od transformatora sieciowego. Więc z zasilaniem nie powinno być źle).

 

Więc jeśli patrzysz na to co wypuszcza na dzień dobry komputer to przy coax można mieć pewne wątpliwości bo syfu może iść co nie miara. Lecz jeśli idzie to optykiem a potem CoCo standaryzuje sygnał (napięcie i minimalizacja jittera (którego i tak nie słychać)) i konwertuje na coax (bo ma mniejszy jitter wynikający z braku nadajnika i odbiornika optycznego) to nie ma realnych powodów by twierdzić, iż coś z tym sygnałem jest nie tak. Więc tym bardziej uważam za nieuzasadnione twierdzenie brzmienia sygnału cyfrowego w tym wypadku.

Pozdrawiam Arczi

Madly opisz coś więcej o "wynalazek w stylu Digital Lenses"

 

Idea jest z grubsza prosta: sprzętowy bufor na kilkanaście sekund i b. stabilny zegar tworzący na nowo sygnał SPDIF.

Stosuje się to w niektórych prodktach. Ciut napuszony artykuł, ale wyjaśnia sporo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Madly pisz do nas bo sam jestem ciekawy.

 

Powiem szczerze, że wydaje mi się że mogę to olać. Skoro nie mam szumów w sygnale spdif bo idzie optykiem, coco ma dodatkowo separacje galwaniczną od sieci elektrycznej. Nachylenie zboczy jest prawie pionowe (oboje wiemy że idealnego pionu nikt na oczy nie widział) to co jeszcze jest takiego co miało by tutaj wpływ. Jedynki i zera się zgadzają sygnał ma idealne parametry napięciowe, jitter zminimalizowany do minimum. Sygnał nie ma szumów i mamy bardzo dobry zegar w dacu więc nie ma mowy mowy o jakichkolwiek problemach. Problemy przenoszone masą są też tutaj wyeliminowane. Więc jestem skłonny stwierdzić iż ten transport jest bardzo dobry.

 

Bo o ile komputer może wypuścić co chce, to wypuści tylko 10101 optykiem bo nie ma mowy o śmieciach po masie i jest to oczywiście bit w bit identyczne z plikiem. Dodatkowo mamy transformator separacyjny w CoCo po coax dla daca. By dac nie był w sieci z kompem i resztą domu będzie to jeszcze podpięte do transformatora separacyjnego z szeregiem filtrów (choć instalacja elektryczna jest prawie nowa, ma 6 lat i większość rzeczy ma "swoją" faze. Żeby tego było mało mieszkam na wsi kilkanaście kilometrów od miasta i 300 metrów od transformatora sieciowego. Więc z zasilaniem nie powinno być źle).

 

Więc jeśli patrzysz na to co wypuszcza na dzień dobry komputer to przy coax można mieć pewne wątpliwości bo syfu może iść co nie miara. Lecz jeśli idzie to optykiem a potem CoCo standaryzuje sygnał (napięcie i minimalizacja jittera (którego i tak nie słychać)) i konwertuje na coax (bo ma mniejszy jitter wynikający z braku nadajnika i odbiornika optycznego) to nie ma realnych powodów by twierdzić, iż coś z tym sygnałem jest nie tak. Więc tym bardziej uważam za nieuzasadnione twierdzenie brzmienia sygnału cyfrowego w tym wypadku.

Pozdrawiam Arczi

 

Zapominasz o źródle i pewnej przypadłości transmisji SPDIF. Oprócz cyfrowej transmisji, gdzie 0, to 0, a 1, to 1 (co często dla wielu kończy temat) istotny jest również czas przejścia z jednego, do drugiego sygnału logicznego. To dość krytyczny element tej transmisji. Zegar z sygnału SPDIF jest odtwarzany. Wszelkie fluktuacje czasu wyzwolenia przekładają się na jitter. Skąd się biorą te fluktuacje? Ano nadajnik, bufory, TORX. Po drodze są komparatory, które decydują, przy jakim poziomie sygnału ELEKTRYCZNEGO (domena analogowa uwaga!) przełączyć bramkę. To miejsce wrażliwe na szumy i zakłócenia. To dlatego układy porządnych zegarów mają rozbudowane zasilanie, aby te szumy tła zminimalizować do maksimum. To dlatego część "maniaków transmisji cyfrowej" walczy o jak najszybsze układy, zasilanie, i jak najmniejszą ilość elementów w torze... cyfrowym.

Co masz natomiast w komputerze z kiepskim zasilaniem i setkami nadajników i odbiorników? To dlatego kable SPDIF "grają".

 

Wracając do Twojego przypadku poprawiasz CoCo coś, co jest obarczone przypadłością niepoprawialną bez sporych nakładów pracy.

 

Oczywiście nie neguję, że nie uzyskujesz satysfakcjonujące dla Ciebie rezultaty z tego, co masz teraz. Rochu jednak podchodzi dość bezkompromisowo, chce absolutu, referencji, analogu i napotkał na poziom, którego nie udało mu się przeskoczyć.

 

Jeśli ktoś zadał sobie trud na przejrzenie postów ze wskazanego wcześniej wątku z audioasylium, to widać trend w modowaniu systemu operacyjnego, sprzętu oraz playerów, aby generować jak najmniejszą ilość "smogu" elektrycznego, stąd downclocking, liniowuch zasilaczy, wyłączanie wszelkiego, co się da, ba, nawet wylutowywanie zbędnych układów, praca wyłącznie z pamięci. Można się podśmiewywać z niektórych pomysłów ale idea jest jak najbardziej słuszna.

 

Tak, jak idea inteligentnego upsamplingu z interpolacją SRC czy SoX ma sens. Pozwala uzyskać większą analogowość dźwięku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No ok madly ale CoCo działa podobnie na zasadzie tego bufora. Wypuszcza idealny kwadrat po szczegóły odsyłam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

 

Co do syfu który generuje komputer to przy połączeniu światłowodem (toslink, optic itd.) to te śmieci zostają w komputerze. A wychodzi tylko i wyłącznie sygnał cyfrowy w czystej postaci gdzie nośnikiem jest wiązka światła. Jeśli ktoś zarzuci że nadajnik optyczny generuje większy jitter, czy tak jak ty to nazwałeś mniejszą stromość zbocza (czy przejście z jednego stanu logicznego na drugi). To u mnie jest CoCo, które ładnie zmniejsza jitter, czyli jest większa stromość zbocza i dzięki połączeniu optycznemu nie przenosi zakłóceń z komputera (czyli nie ma znaczenia ile jest śmieci w komputerze bo one tam zostają nie idą sobie dalej wiązką światła). Sygnał jest już "idealny" po wyjściu z CoCo. Idzie do dac'a gdzie jest bufor i zegar który taktuje dane. Dzięki temu nie ma potrzeby odzyskiwania zegara z spdif w klasycznym tego słowa rozumieniu.

 

Madly chyba walnąłeś gafę, bo bufory właśnie mają za zadanie niwelować opóźnienia z przejściem z jednego stanu logicznego na drugi. Podobnie jest w procesorach gdzie znajduje się pamięć podręczna cache, ktoś już nawet ostatnio o tym wspominał.

Dodatkowo zakłócenia w cyfrze (z pewnego pkt widzenia) nie mają znaczenia. Bo cyfra jest albo w jednym stanie logicznym albo drugim. Więc jeśli nawet były by te zakłócenia to nie zmienią one stanu logicznego bo słyszał byś trzaski w sygnale cyfrowym. Jeśli chodzi o szum w cyfrze to eliminujesz go bardzo prosto światłowodem.

 

Dodam jeszcze że jak masz bufor na wejściu daca to jest tak, jak byś miał kawałek pliku z komputera zapisany w tym buforze. Więc tak naprawdę mając taki bufor i sygnał "bit perftect" cały poprzedni tor nie ma znaczenia bo jest on z założenia "przeźroczysty" dla daca. No i najlepiej światłowód żeby właśnie ktoś nie narzekał że śmieci idą przez masę kabla.

 

Więc uważam że w tej kwestii się mylisz, choć w innych kwestiach chętnie czytam twoje wpisy :).

Pozdrawiam arczi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No ok madly ale CoCo działa podobnie na zasadzie tego bufora. Wypuszcza idealny kwadrat po szczegóły odsyłam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

 

Znam ten wątek. CoCo to nie Digital Lens. To odbiornik SPDIF, dobry, który ma parę fajnych opcji, ale... podobny odbiornik ma każdy DAC!

 

Co do syfu który generuje komputer to przy połączeniu światłowodem (toslink, optic itd.) to te śmieci zostają w komputerze. A wychodzi tylko i wyłącznie sygnał cyfrowy w czystej postaci gdzie nośnikiem jest wiązka światła. Jeśli ktoś zarzuci że nadajnik optyczny generuje większy jitter, czy tak jak ty to nazwałeś mniejszą stromość zbocza (czy przejście z jednego stanu logicznego na drugi). To u mnie jest CoCo, które ładnie zmniejsza jitter, czyli jest większa stromość zbocza i dzięki połączeniu optycznemu nie przenosi zakłóceń z komputera (czyli nie ma znaczenia ile jest śmieci w komputerze bo one tam zostają nie idą sobie dalej wiązką światła). Sygnał jest już "idealny" po wyjściu z CoCo. Idzie do dac'a gdzie jest bufor i zegar który taktuje dane. Dzięki temu nie ma potrzeby odzyskiwania zegara z spdif w klasycznym tego słowa rozumieniu.

 

Arczi - przekręcasz lub źle zrozumiałeś, a przede wszystkim pomijasz FUNDAMENTALNY dla SPDIF fakt, że sygnał z danymi nałożony jest z sygnałem zegara w domenie czasu, nie ma oddzielnej linii synchronizującej zegar, to jest ODTWARZANE z ANALOGOWEGO sygnału, który jest przetwarzany do postaci cyfrowej.

 

Stromość zbocza nie jest równoznaczna z większym lub mniejszym jitterem, może być i sinusoida, byle by była STABILNA czasowo i nie zakłócana szumami, kóre nałożą się na sygnał i wyzwolą ciut wcześniej lub ciut później bramkę decydującą, czy to jest 0, czy 1. Znów przypominam o czułości SPDIF na zmiany czasu wyzwolenia zegara taktującego.

 

CoCo poprawia, ale to, co wyjdzie z łącza optycznego.

 

Zmartwię Cię, nadajnik TOSLINK również wprowadza jitter. Tym większy, im bardziej zaszumiony jest sygnał w PCie.

 

 

Madly chyba walnąłeś gafę, bo bufory właśnie mają za zadanie niwelować opóźnienia z przejściem z jednego stanu logicznego na drugi. Podobnie jest w procesorach gdzie znajduje się pamięć podręczna cache, ktoś już nawet ostatnio o tym wspominał.

Dodatkowo zakłócenia w cyfrze (z pewnego pkt widzenia) nie mają znaczenia. Bo cyfra jest albo w jednym stanie logicznym albo drugim. Więc jeśli nawet były by te zakłócenia to nie zmienią one stanu logicznego bo słyszał byś trzaski w sygnale cyfrowym. Jeśli chodzi o szum w cyfrze to eliminujesz go bardzo prosto światłowodem.

 

Półprawdy, nie wszędzie tak jest.

 

 

Dodam jeszcze że jak masz bufor na wejściu daca to jest tak, jak byś miał kawałek pliku z komputera zapisany w tym buforze. Więc tak naprawdę mając taki bufor i sygnał "bit perftect" cały poprzedni tor nie ma znaczenia bo jest on z założenia "przeźroczysty" dla daca. No i najlepiej światłowód żeby właśnie ktoś nie narzekał że śmieci idą przez masę kabla.

 

Więc uważam że w tej kwestii się mylisz, choć w innych kwestiach chętnie czytam twoje wpisy :).

Pozdrawiam arczi

 

CoCo z odbiornikiem WM8804 nie ma bufora pamięci. Podobnie znakomita większość DACów po za może jakimiś ultra kosztownymi.

CoCo ma zaawansowane techniki odzyskiwania sygnału zegarowego redukujące jitter i poprawiające jakość i kształt sygnału. To spoo ale nie rozwiązuje tego, o czym ja piszę.

Mam pytanie. Przeczytałeś uważnie wskazaną lekturę Digital Lens?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

madly ja sie z toba calkowicie zgadzam, tylko teraz pozwolisz ze jako informatyk zrobie wielkie oczy i zapytam - czemu wiekszosc dac-ow nie ma bufora i nie przetaktowuje sygnalu wlasnym (lepszym) zegarem? Bylem swiecie przekonany ze to jest pierwsze co powinien konstruktor dac-a dobrej jakosci zrobic. Przeciez implementacja takiego rozwiazania jest stosunkowo prosta, a ile rozwiazuje problemow. Wlasciwie to dalej twierdze ze rozwiazuje wszystkie problemy bo pomijamy calkowicie to co sie dzieje w zrodle cyfrowym.

 

PS Abstrahujac od tematu moge prosic o jakies materialy dot. testow abx na slyszalnosc jittera?

server unreachable;--

Gość rochu

(Konto usunięte)

Jest wielu producentów, którzy takiego bufora z pełną premedytacją nie stosują.

Pierwszy przykład z brzegu - Audio Note, drugi - Lab 47.

I uwierz mi, nie są to takie złe DAC-i.

... ale zapewne bardziej czułe na jitter.

 

PS Abstrahujac od tematu moge prosic o jakies materialy dot. testow abx na slyszalnosc jittera?

Jako takiego jittera nie usłyszysz ... jedynie jego następstwa (gorszy SNR ... pewnie większe THD).

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.