Seat Toledo II 1.9TDI - opinie

[Iceman]

Zastanawiam się nad kupnem takowego auta. Ma ktoś z forumowiczów ten model?

[spilner]

O silniku się nie wypowiem, bo jeździłem wersjami z 1.6 i 1.8 20V, ale ogólnie wrażenia z okazjonalnych jazd na przestrzeni kilku lat miałem pozytywne. Wykończenie i wyciszenie wnętrza na wysokim poziomie, komfort jazdy również, niezłe firmowe audio. Z tego co pamiętam auta starzały się z godnością, nawet przy przebiegu 180-200 tysięcy nie czuło się tego w środku; nie był to też przebieg owocujący jakąś falą awarii (dla porównania w Volvo S40 powyżej 160.000 nierzadko zaczynały się już konkretne inwestycje). Generalnie auta raczej niezawodne i fajne. Nie wiem o jakiej mocy myślisz, w przypadku benzyny 100KM to było trochę mało; w wersji 125KM auto było już konkurencją dla niejednej alfy.

[Iceman]

Ten 1.9 TDI ma chyba standardowo 110KM.

[marcinw899]

jechałem kiedyś jako pasażer tym autem- jedyna poważniejsza wada to mułowate ruszanie (impetu nabierał dopiero jak sie włączała turbina)

[Iceman]

Moja obecna Vectra B też mułowata przy ruszaniu.

[Viniu]

marcinw... mułowatość przy ruszaniu, to cecha raczej wszystkich turbodiesli. Za to pokazują pazur wtedy kiedy trzeba, czyli np. przy wyprzedzaniu. Wówczas daje znać o sobie znacznie wyższy moment obrotowy w TD. Co do tego Seata: generalnie wrażenia z jazdy sa niemal identyczne jak w Octavi i Borze z uwagi na tę samą płytę. Coś o tym wiem, bo niedawno stałem przed wyborem ToledoII/Leon a Octavia. Ja mam Octavie i przyznam, że wolał bym lepiej zestrojone zawieszenie. Niestety po przesiadce z Rovera 200 czuję się czasami jak na poduszkowcu, trochę za mocno buja, przy czym zawieszenie nie wybiera równie miękko krótkich nierówności (np. tory kolejowe). Jest za to śmiesznie tanie w serwisowaniu. Jedyną rzeczą jaką się wymienia częściej niż zwykle to gumowe elementy przedniego zawieszenia. Ale koszty są znikome (20-40zł) więc można z tym żyć. Tapicerka za to wykonana z lepszych materiałów niż w Octavii i jest lepiej spasowana. W Octavii niestety poskrzypuje tu i ówdzie. Co do silników, to zależy jaki egzemplarz. Najczęściej spotykany jest 110 konny, ale bywają też i starsze 90 konne jak i najmocniejsze 150koni (okazjonalne okazy). Generalnie najmniej awaryjne są silniki 90konne na pompie wtryskowej. Mocnieszje są już na pompowtryskiwaczach i ich obsługa wymaga więcej dbałości. Ale zarówno jedne jak i drugie silniki wytrzymują naprawdę wiele. W klubie octavii koledzy mają przebiegi po 300-400tys i hulają nadal aż miło... Poza tym te silniki są bardzo podatne na przeprogramowanie komputera podnoszące moc silnika. W Octavia Club Plska chyba większość posiadaczy TDI ma podniesioną moc swoich aut i np. z takiego 90 konnego TDI mają w okolicach 120 koni...

Sama karoseria ZTCP jest słabiej zabezpieczona przed korozją (tylko jednostronnie) ale nie doszukałem się informacji o przypadkach występowania korozji z Toledo II. Niestety w Octavii słabym punktem jest ramka tylnej rejestracji... tm często pojawiają się wykwity :( Toledo za to jest lepiej wyciszony od Octavii... dla wersji benzynowej gdzieś czytałem test porównawczy, że przy 100km/h w Toledo jest ciszej o 2db... więc różnica jest spora. Generalnie gdyby nie to, że trafiłem na Octavie znaną mi od nowości (od znajomego) to pewnie jeździł bym Toledo/Leonem lub Roverkiem 45.

 

Tak więc ja osobiście polecam.

[Iceman]

Dzięki Viniu.

[Walery]

Miałem taki silniczek w dwóch Octaviach. A że w firmie jeździmy dieslami to też miałem okazję pojeżdzić autami z innymi silnikami, głownie VW. Jeżeli rzeczywiście ma 110KM to jest jeszcze z pompą rotacyjną a nie z pompowtryskiwaczami i to jego duży plus. Duża elastyczność, stosunkowo mało odczuwalna turbodziura i bardzo dobra ekonomika (już pisałem tutaj o Octavii - szaleńcza jazda i 6,5l/100km max). Jeżeli silnik nie jest zajechany to szedłbym w to -bardzo mile wspominam ten silniczek.

[Robert Gdansk]

Nieskrommnie powiem ze z takimi autami mam do czynienia codziennie :) ze strony mechanicznej

 

rozumiem ze chodzi o nowa wersje 1P? (po 2004r)

Auto przestronne, brzydkie ale funkcjonalne. Plastki troche trzeszcza. Silnik 1.9 105KM nie do zajechania. Pieknie sie go modyfikuje. Minusem jest sprzeglo (dosc slabe) i turbina- rzadko ktora dozywa realnych 200tys km.

Skrzynia biegow - 5 - dla jednych zaleta (lepiej tym sie jezdzi w miescie) dla drugich wada (na trasie powyzej 150km/h jest glosno i wiecej pali)

Jak cos wal na priv.

[Robert Gdansk]

A jesli chodzi o ten starszy model 1M (98-2004) tak :

w polsce wystepowaly 3 odmiany 1.9 TDI:

- 90KM

- 110KM

i najmocniejsza 150KM

Dwie pierwsze to niezawodne jednostki na pompie rotacyjnej. Pala symbolicznie sa ciut slabsze od wersji z pompowtryskami ale za to o wiele bardziej niezawodne. Maja ogromy zapas bezpieczenstwa (sam zrobilem taki motor na 210KM i jezdzi ciagle) wiec po prostu mega petarda. Minusem sa przeplywomierze. Reszta naprawde pancerna.

 

Wersja 150KM to wersja na pompowtryskach o oznaczeniu ARL. Wiecej pali niz poprzedniczki ale lata o wiele lepiej. Minusem jest wrazliwosc na paliwo oraz ciut wieksza paliwozernosc oraz olejozernosc (1l miedzy wymianami to norma). Za to wychodzily ze skrzyniami biegow o 6 przelozeniach. Nie dosc ze w trasie bajka to jeszcze sprzeglo 240mm trzyma naprawde spooore przebiegi.

[Walery]

Robert a nie czasem 130 zamiast 150? 130KM występowały w Octaviach I i tym wcześniejszym Passacie. 150KM to miał m.in. 2,5TDI V6 ale 1,9?

[Waluch]

Walery, 13 Gru 2008, 15:22

 

>Robert a nie czasem 130 zamiast 150? 130KM występowały w Octaviach I i tym wcześniejszym Passacie.

>150KM to miał m.in. 2,5TDI V6 ale 1,9?

 

ARL 150KM były jak najbardziej w Toledo II, Leon, Golf mk4, Bora

[gutten]

Skoro już na silniki TDI zeszło, to pozwólcie że spytam fachowców: czy obecny 2.0 TDI to zupełnie nowa konstrukcja, czy tylko rozwiercony i zmodyfikowany 1.9? Ciekaw jestem, bo widzę że nowe auta z grupy VW są już tylko sporadycznie wyposażane w silniki 1.9TDI, i to tylko w wersję 105KM. Wiem, że 2.0 można mieć w wersji z pompowtryskami albo common-rail - ciekawe, jakie są różnice poza kulturą pracy?

[tomek7776]

nie ma ekonomicznego uzasadnienia,w posiadaniu kosztownego w zakupie,kosztownego w serwisowaniu,podatnego na bardzo kosztowne awarie ukladu paliwowego,nowoczesnego diesla.

a 2,0TDi nie odbiega awaryjnoscia ukladu paliwowego,od innych nowoczesnych diesli,uzytkowanych na polskim paliwie.

[Waluch]

gutten, 13 Gru 2008, 17:24

 

>Skoro już na silniki TDI zeszło, to pozwólcie że spytam fachowców: czy obecny 2.0 TDI to zupełnie

>nowa konstrukcja, czy tylko rozwiercony i zmodyfikowany 1.9? Ciekaw jestem, bo widzę że nowe auta z

>grupy VW są już tylko sporadycznie wyposażane w silniki 1.9TDI, i to tylko w wersję 105KM. Wiem, że

>2.0 można mieć w wersji z pompowtryskami albo common-rail - ciekawe, jakie są różnice poza kulturą

>pracy?

 

 

róznica w cenie przemawia za 1.9 TDI, robisz wirusa i masz to samo, te silniki 101KM (nie wiem skąd te 105), mozna spokojnie wirusem zrobic na 145-150KM bez utraty trwalości

 

w pierwszych seriach 2.0 TDI BKD pekały głowice... do tego turbinki nie wyrabiają i nagminnie siadają nawet przy niskich przebiegach.. po prostu flow w 16V jest duzo lepszy i turbinki odlatuja bo nie wyrabiają

 

są tacy co robia duze przebiegi na 2.0 ale tyle co sie slyszy szczegolnie o turbinach to jest naprawde duza skala

 

ogólnie 2.0 maja chyba wiekszy potencjał... no i fajnie podobno ciągną do samej góry rpm

[Waluch]

tak gwoli wyjaśnienia nt. konstrukcji i różnic pomiędzy 1,9 a 2,0 ... podstawowa to,że 2.0 to 16V

 

a opisane to jest ładnie tu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szumidokolalas]

tomus zmyl smary z rak i waleniwia sie jeszcze w wannie.

 

Jak siadzie zaraz odswiazony to tu tak odpoli na tema TDI ze w glowie sie nie miesci.

 

Puki co

 

: 1,9 Pumpendüse mialy na poczatku 101 KM a 2.0 136 KM.

Potem od 2005 1,9 mial ma 105 KM a 2.0 mial (ma) 140KM.

 

w 2.0 sidaja - lub sidaly glowice -zwlaszcze te ktore byly wyewane nie Niemczech.

2.0 to 16 ventylowy silnik. Jest jendak dosc skomplikowany i drogi w produkcji.

Nowy silnik 2.0 140 Km common rail chodzi ciszej i bardzie harmonijnie - nie ma tego typowego kopa Pumpendüse od 2000 obrotow. Pumpendüse jest nawet troche oszczedniejszy.

Common rail to berdziej niezawodna i tansza w produkcji wersja diesla.

 

Z tego co wiem najsilbniejszy 1.9 mial 130 KM.

[cir]

serwis proponował do 180 KM bez utraty gwarancji

[gutten]

Też słyszałem, że 1.9 TDI jest bardzo wdzięcznym obiektem do chiptuningu, ale jak takie podniesienie mocy znoszą np. sprzęgło, czy skrzynia biegów?

[szumidokolalas]

gutten...

 

silnik 1,9 to bqrdzo rozsadny silnik diesla. malo pali, ma zryw. jak za malo to mozna wsadzic chipa ale jezeli ktos na takim podrasowanym silniku nonstop do granicy jezdzi to wiadomo, ze suiadzie sprzeglo a i skrzyni za duzo Nm ni posluzy.

 

Ostatni i jeszcze aktualny 2.0 z 170KM to "oficjalny" Chiptuning VW. Odchodzi jak rakieta ale jest duzo problemow. Czyli jazeli masz 1,9 bez chipa to sie ciesz bo czym mniej koni tym mniej problemow.

[electro]

koledze w takim seacie juz sprzeglo poszlo, teraz pewnie kolej na turbo, drugiemu w audi z tym silnikiem poszlo turbo, z tymze ceny napraw i czesci sa raczej przyjazne...

[Waluch]

ale jak takie

>podniesienie mocy znoszą np. sprzęgło, czy skrzynia biegów?

 

 

jeśli podniesienie mocy jest robione z głową to na seryjnym sprzęgle masz przyrost do 40-50KM bez uślizgów,oczwyśicie baaardzo uogólniłem, bo wiadomo, różne wersje były tych 1,9, a skrzynia, jak najbardziej sobie z tym poradzi

[cir]

zwłaszcza pierwszemu włascicielowi takiej bryki

[electro]

koledze sprzeglo poszlo jakis czas po dodaniu 'kuni'...

[Waluch]

electro, 13 Gru 2008, 21:32

 

>koledze sprzeglo poszlo jakis czas po dodaniu 'kuni'...

 

gdzie robił 'tuning' ?

 

albo sprzęgło było dojechane przed całym tuningiem, albo mapy wgrywał jakiś rzeźnik i nie dopasował przebiegu momentu obrotowego i mocy do stany technicznego auta

[Waluch]

z resztą .... autor tematu nic nie pisał,że ma zamiar podnosić moc ...więc może dajmy spokój z tuningiem

[szumidokolalas]

moj tesciu kiedys w kazdym samochodzie zalatwil sprzegla po 40 tys kilometrow a jezdzil bardzo wolno.

 

W koncu namowilem go na automatika...i swiat byl znowu w porzadku

[cir]

bo automat myslał za niego :))

[electro]

samochod nie byl nowy,ja nie pisze , ze przez tjuning padlo sprzeglo tylko chyba dla logicznie myslacych ludzi oczywiste jest , ze dodanie od kilkunastu do 2okilku procent na mocy i momencie przyspiesza zuzycie elementow projektowanych niekoniecznie do takiej mocy mimo technologicznych zapasow, w internecie ludzie sie chwala ile to im mechanior magiczna kostka mocy wyciagnal, ale naprawami skrzynki czy sprzegla juz sie nie chwala, a to trzebaby tez doliczyc do kosztow tej wiekszej mocy...na szczescie samochody typu vw/seat/skoda sa dla biednych ludzi lub oszczednych wiec czesci sa dosyc tanie i naprawy nie przerazaja...

[Waluch]

electro, 13 Gru 2008, 22:05

 

>samochod nie byl nowy,ja nie pisze , ze przez tjuning padlo sprzeglo tylko chyba dla logicznie

>myslacych ludzi oczywiste jest , ze dodanie od kilkunastu do 2okilku procent na mocy i momencie

>przyspiesza zuzycie elementow projektowanych niekoniecznie do takiej mocy mimo technologicznych

>zapasow, w internecie ludzie sie chwala ile to im mechanior magiczna kostka mocy wyciagnal, ale

>naprawami skrzynki czy sprzegla juz sie nie chwala, a to trzebaby tez doliczyc do kosztow tej

>wiekszej mocy...na szczescie samochody typu vw/seat/skoda sa dla biednych ludzi lub oszczednych wiec

>czesci sa dosyc tanie i naprawy nie przerazaja...

 

no widzisz...mechanior magiczną skrzynką ... jak czytam postu ludzi to piszących to mnie krew zalewa (ogólnie)...albo magiczne boxy z allegro ... ehhhh.... a w środku opornik za 1zł ... ludziom to można wszystko cisnąć...jeśli chip tuning to TYLKO w renomowanej firmie, a efekt modyfikacji MUSI być potwierdzony hamownią przed i po modyfikacji ... to musi być robione z głową ... a co do szybszego zużycia osprzętu, to owszem istnieje ryzyko, dlatego przy ekstremalnych przyrostach mocy wymienia się osprzęt ...