Skocz do zawartości
IGNORED

Tylko SACD i winyl!!!


Gość discomaniac71

Rekomendowane odpowiedzi

rafał - i jeszcze doczytałem o tym CD co to nie da sie słuchać. Jakoś to ominąłem. Uważam, że się da i sam słucham, ale nie wszystkiego bo czasem to takie knoty podczas obróbki wlą, że aż żal D ściska. Sam przecież pisałem o bardzo dobrych wydaniach Verve. No teraz to już zupełnie nie rozumiem o co discomaniak sie tak „ciskał”.

>Twierdząc, że sugerowane przeze mnie pomiary nie mają sensu (mlb) poddajecie w wątpliwość podstawy

>działania systemu korekcji Audyssey. Zgadzam się natomiast, że będzie to tylko zgrubna analiza

>(szczególnie z użyciem tak prymitywnego narzędzia jakim jest analizator widma akustycznego ;-)

 

Darku, taka właśnie była intencja mojego wpisu. Doświadczone ucho potrafi wychwycić rodzaj zastosowanego opampa czy kondensatora w torze... serio. System korekcji typu Audyssey może wyrównać nierówności charakterystyki przenoszenia, ale nie zniweluje niedoskonałości samego toru audio pomiędzy DACem a takim korektorem - no chyba że wszystko jeszcze odbywa się w dziedzinie cyfrowej - ale korektor Audyssey tak nie robi, koryguje sygnał analogowy, już na wstępie obarzony zniekształceniami różnego typu.

 

Stąd bawi mnie ta dyskusja o wyższości SACD, w której pomija się najważniejsze dla audio elementy a skupia się na samym formacie cyfrowym - gdzie w rzeczywistości jest to rzecz drugorzędna.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

rafal996, 10 Mar 2009, 09:50

 

>A jeszcze z innej strony - chcemy słyszeć dobry dźwięk, czy onanizować się danymi technicznymi i

>wynikami pomiarów?

 

Ja chcę dobry dźwięk słyszeć! ;) .... i na chwilę obecną jednym z głównych problemów jest sposób realizacji x-P .... błędy czasem są wręcz rażące (przestery {!!!}, balans {!!!!!})

No i posuwamy się do przodu.

 

mlb, 10 Mar 2009, 10:29

>System korekcji typu Audyssey może wyrównać

>nierówności charakterystyki przenoszenia, ale nie zniweluje niedoskonałości samego toru audio

>pomiędzy DACem a takim korektorem - no chyba że wszystko jeszcze odbywa się w dziedzinie cyfrowej -

>ale korektor Audyssey tak nie robi, koryguje sygnał analogowy, już na wstępie obarzony

>zniekształceniami różnego typu.

 

U mnie niestety jest to tylko wewnętrzny (szesciopunktowy a nie 20 lub więcej) Audyssey. Działa trochę inaczej od zewnętrznego. Koryguje właśnie tor cyfrowy bo korekcję analogowego musiałem wprowadzać ręcznie. Zresztę i tak bym to zrobił bo lubię się tym bawić.

 

mlb, 10 Mar 2009, 10:29

>Stąd bawi mnie ta dyskusja o wyższości SACD, w której pomija się najważniejsze dla audio elementy a

>skupia się na samym formacie cyfrowym - gdzie w rzeczywistości jest to rzecz drugorzędna.

 

To też nie traktowałem tej dyskusji jako dyskusji o wyższości SACD nad innymi formatami, choć jak wiesz jestem zagorzałym poplecznikiem tego i innych formatów cyfrowych uznawanych za ponad 16B/44.1kHz. Próbowałem dociec w jaki sposób oceniano różnice pomiędzy odtwarzaczami (CD kontra SACD) i chyba w tym długim poście zadałem jedno dobre dobre pytanie na które trudno będzie uzyskać satysfakcjonującą odpowiedź.

 

Nic tylko usłyszymy inną frazę Khmitsitza „Kończ waść, wstydu oszczędź”

 

Wychyliłem się ponieważ dyskryminacja na tle majątkowym pojawiała się co i rusz. Nie chciałem też ujawniać skąd jestem ani co robię bo to prawdopodobnie przysporzyło mi niechęci jak nie wrogów.

 

A o doświadczonym uchu to też wiem conieco (Winnie the Pooh) ponieważ sam wyczuwam orientacyjna wielkość pola magnetycznego zależnie od intensywności buczenia transformatorów (przemysłowych ;-).

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Nikt nikogo nie dyskryminuje. A na pewno nie na tle majatkowym. Darek obawiam sie ze za malo w Twoich wpisach konkretnej praktyki a za duzo teorii. Moge sie jedynie podpisac pod tym co napisali rafal996 i mlb poniewaz uwazam ze te dwa wpisy wyczerpuja temat. Nie jestem teoretykiem po prostu wnioski ktore wysnuwam pochodza z pewnego doswiadczenia odsluchowego. Nie interesuja mnie tez aspekty czysto naukowe ale jedynie efekt koncowy tzn jak zachowuje sie dany klocek w porownaniu z innymi po podpeciu w konkretny system. Wiem ze bedziesz zaciekle bronil swojej konfiguracji i masz do tego prawo jednak pozwolisz ze zostane przy swoim zdaniu.

rafal996, 10 Mar 2009, 09:50

 

>A jeszcze z innej strony - chcemy słyszeć dobry dźwięk, czy onanizować się danymi technicznymi i

>wynikami pomiarów?

 

w tym interesującym popieram discomaniaka za to co pisze.

 

Ze swojej strony chciałbym zauważyć, że dane techniczne są dla sprzedawców i fachowych pism aby mogły jakoś sklasyfikować swój sprzęt. O,1 punkta a może dac wyższe miejsce. Co niektórzy ludzie są bardzo leniwi i zamiast wgłębic się w temat czy nawet posłuchać na podstawie gwiazdek i procentów zakupują sprzęt. I dla takich sprzedawcy przedstawiają dane techniczne i pomiary.

 

Ja dążę do tego aby słyszana przeze mnie muzyka mnie cieszyła i dobrze jest stawiać sobie co pewien czas wyższą poprzeczkę. A jeśli na zimno ocenie parametry z tym co słyszę będę spokojniejszy.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Disco do Ciebie pytanko

 

Jeśli w tym momencie wchodzi nowy format nie ważne na jakim nośniku czy to CD czy BR czy czy coś zupełnie nowego, ale faktem jest słyszalna lepsza jakość od dotychczasowych nagrań czy zdecydował byś się na sprzedaż swoich CD i zacząć przesiadać się na nowy format ? z kupnem nowego źródła włącznie i kolekcjonowaniem od nowa "płytoteki" ? czy pozostajesz przy tym co masz ?

Myślę, że sprzedaż własnej kolekcji w obliczu nawet super ekstra nowego formatu byłaby głupotą. Niektórzy z nas to przerabiali w czasach wchodzenia na rynek CD i do dziś plują sobie w brodę ile winyli czy taśm szpulowych stracili.

Moze ja równiez odpowiem chociaż pytanie było zadane do innej osoby.Myśle tak,gdyby miał wejść nowy format to przede wszystkim musiałby zapewnić wydawanie przez producentów nagrań w tym właśnie formacie w co nie wierzę.Dowodem na to,że nie wierzę jest SACD,który traktowany jest przez producentów po macoszemu(to tak b.delkatnie)można powiedzieć,że gorzej.Myślę jeszcze,że bedą poprawiac format CD ze względu na posiadane kolekcje.Ja bym nie przeszedł choćby z tego faktu,że posiadam dość dużą kolekcje CD i dość dobry odtwarzacz,myślę,że to wystarczające uzasadnienie.

owszem ale tylko dlatego że dla wielu winyl brzmi lepiej i decyzja o przejściu na CD wydaje mi się że była zbyt pochopna po prostu ludzie polecieli na technologię, dziś ludzie są bardziej ostrożni.

 

A moje pytanie nadal aktualne tylko zaznaczam iż nowy format brzmi lepiej od posiadanych winyli i CD i to bez sprzecznie dlatego pytam Disco co by zrobił ?

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

_WILU_

10 Mar 2009, 15:30

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 1598 / 1317 / 2

 

Disco do Ciebie pytanko

 

Jeśli w tym momencie wchodzi nowy format nie ważne na jakim nośniku czy to CD czy BR czy czy coś zupełnie nowego, ale faktem jest słyszalna lepsza jakość od dotychczasowych nagrań czy zdecydował byś się na sprzedaż swoich CD i zacząć przesiadać się na nowy format ? z kupnem nowego źródła włącznie i kolekcjonowaniem od nowa "płytoteki" ? czy pozostajesz przy tym co masz ?

 

 

Zacznijmy moze od tego co mam: 2500 CD i okolo 2000 winyli. W wiekszosci sa to unikaty z lat 80-tych rzeczy kompletnie nie do zdobycia sciagane w pocie czola z Niemiec Belgii i Holandii. Niestety z racji zawodu (dziennikarz muzyczny i prezenter) sa mi bardzo potrzebne. Co robie? Kupuje drugie alternatywne zrodlo z nowym formatem zostawiajac swoje poczciwe CD.

właściwie to już padły wypowiedzi które popieram:

- sprzedaż posiadanych płyt jest nieopłacalna - lepiej zostawić nawet do systemu "sypialnianego"

- jeśli nowy format będzie tak popularny wśród wydawców jak CD to warto kupić taki sprzęt i płyty

- jeśli była by to hybryda kompatybilna z CD i posiadająca wyjście PCM SPDIF to jeszcze lepiej :)

>Stąd bawi mnie ta dyskusja o wyższości SACD, w której pomija się najważniejsze dla audio elementy a

>skupia się na samym formacie cyfrowym - gdzie w rzeczywistości jest to rzecz drugorzędna.

 

format oczywiście nie jest i nigdy nie był rzeczą drugorzędną

rafal996, 10 Mar 2009, 09:50

 

>A jeszcze z innej strony - chcemy słyszeć dobry dźwięk, czy onanizować się danymi technicznymi i

>wynikami pomiarów?

 

chcemy słyszeć dobrą muzykę i dobry dźwięk... ja właśnie słucham Cannonball Adderley - Somethin' Else [DAD 24bit/96kHz] album nie na wyrost określany jako Kind of Blue 2 :)

 

gorąco polecam ten album w wysokiej rozdzielczości!!

Ale zwróćmy uwagę, że poleca tylko w wysokiej rozdzielczości :)))

 

Ja słucham The Answer - Everyday Demons. Rewelacyjny, nowy album najbardziej obiecującego młodego zespołu rockowego. Grają jak Led Zeppeling, Deep Purple i Uriah Heep razem wzięci, totalnie klasycznie i absolutnie porywająco. Druga ich płyta i druga świetna. Audioholik, wyszło to na SACD? :)))

Niech się chłopak nacieszy swoimi zabawkami. Za parę lat jak usłyszy to i owo - zmieni zdanie.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Abstrachując od mojego systemu (ale tylko na chwileczkę) obrona zwolenników typowego kompaktu mogła przecież wyglądać zupełnie inaczej. Stwierdzenia, typu „wiem bo sam słyszałem” nikogo nie przekonają. Muszą one być czymś podparte, czymś bardziej namacalnym, czymś do czego można by było się odwołać w razie kontrowersji.

 

Co natomiast powoduje, że ludzie „lepiej” słyszą „gęściejsze” formaty to różnica percepcji między lewym, a prawym narządem słuchu. Jeżeli różnice (czasowe) w odbiorze układają się poniżej charakterystycznego dla słuchacza progu to dźwięk jest lepiej rejestrowany, w przeciwnym wypadku wystąpią trudności w rozpoznaniu nie tylko wysokości czy amplitudy, ale też kierunku. Większa częstotliwość próbkowania pomaga bo różnica czasu między kolejnymi odczytami sygnału pozwala słuchaczowi na poprawną lokalizację dźwięku w czasie i przestrzeni.

 

Wszystko pięknie sie składa i wydawałoby sie, że SACD z ponad 2.8MHz załatwi CD na amen. Nic podobnego ponieważ sygnał cyfrowy jest dodatkowo uanalogowiany. A co wprowadza taka konwersja? Między innymi przesunięcia fazowe i do tego różne dla różnych częstotliwości.

 

Dobrze zaprojektowany odtwarzacz CD, współpracujacy dodatkowo z porządnej klasy (jak mój SR8002) wzmacniaczem oraz głośnikami (jak moje Sai Co. – przerobione B&W), gdzie starannie dobrane elementy zapewnią szybką i poprawną odpowieź systemu na sygnał podawany z lasera.

No i wtedy CD zabrzmieć może nie gorzej od SACD (inwalidy z trzecią nogą).

 

No co? Podoba się?

ciekawy artykuł "Młodzież woli brzmienie MP3 od oryginału"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

odnosząc powyższe do naszej dyskusji - podczas gdy weźmy na to taśma matka przetransferowana do DSD (SACD) czy też PCM 24bit/96kHz jest oczywiście brzmieniowo bliżej oryginałowi niż płyta CD

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) nie wykluczone, że część osób może wciąż woleć brzmienie 16 bitowego karła, jak ma to miejsce w analogicznej sytuacji opisanej w powyższym artykule gdzie ludzie przywykli do słuchania mp3 wybierają jakość mp3!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>audioholik, 11 Mar 2009, 15:36

 

>ciekawy artykuł "Młodzież woli brzmienie MP3 od oryginału"

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nic ciekawego nie ma w tym artykule a pierwsza odpowiedź na forum kwituje go odpowiednio:

 

 

Autor: bogucjusz 11.03.09, 09:49

 

Cóż za rzetelny i profesjonalny artykuł: "odrzucali głębokie, klarowne

nagrania na rzecz spłaszczonych i skompresowanych "empetrójek".

 

Panie Gajewski, taki artykuł to wyślij pan do Vivy, albo BravoGirl. Bo żeby

opisać konkretny test w piśmie pretendującym do miana fachowego, to trzeba coś

więcej, niż kilka wyświechtanych przymiotników. Należy podać chociaż w

przybliżeniu specyfikacje sprzętu odtwarzającego, a przede wszystkim bitrate

plików mp3!

 

Gdybyś pan choć trochę pochylił się nad tematem, a nie smarował kompilacje

potocznych opinii z internetu, to byś się pan zdziwił, bo takich testów

przeprowadzono już wiele i okazuje się, że powyżej 192 kb/s akustycy i

audiofile mają spore trudności z odróżnieniem mp3 od oryginału.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

z tym że Zbig, to nie jest artukuł gazety a jedynie wynik badania przeprowadzonego przez profesora Jonathana Bergera

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jak widać niektórzy porównując mp3 i CD wolą mp3, jak również porównując CD i SACD wolą CD.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Darek Ocias posluchaj jakiegos dobrego wzmacniacza bo usmialem sie do lez jak podales przyklad swojego amplitunerka:) I prosze nie staraj sie znajdywac pseudo naukowych uzasadnien dlaczego SACD (niby) brzmi lepiej. Zauwaz ze wiekszosc naprawde osluchanych kolegow (mnie nie musisz brac pod uwage) nie bije piany na temat "gestych" formatow bo nie ma o co. Dym robia ludzie ktorzy w swoich systemach maja tania budzetowke. Ciekawe po co...

discomaniac71, 11 Mar 2009, 17:27

 

>Darek Ocias posluchaj jakiegos dobrego wzmacniacza bo usmialem sie do lez

 

 

disko przyjdzie czas ze bedziesz mial przeciag w subwoferze i wtedy bez Darka ani rusz, wiec miarkuj sie z inwektywami

discomaniac71, 11 Mar 2009, 17:27

 

>Darek Ocias posluchaj jakiegos dobrego wzmacniacza bo usmialem sie do lez jak podales przyklad

>swojego amplitunerka:) I prosze nie staraj sie znajdywac pseudo naukowych uzasadnien dlaczego SACD

>(niby) brzmi lepiej. Zauwaz ze wiekszosc naprawde osluchanych kolegow (mnie nie musisz brac pod

>uwage) nie bije piany na temat "gestych" formatow bo nie ma o co. Dym robia ludzie ktorzy w swoich

>systemach maja tania budzetowke. Ciekawe po co...

 

No i znowu nie odczytałeś właściwie komunikatu. Przecież to była woda na Twój młyn. A przykład mojego sterownika A/V podałem właśnie po to żebyś się uśmiał. Widzę, ze i tak źle i tak niedobrze.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.