Denon DL-110 czy AT 440 ??

[Music]

mamel,

 

wszystko się zgadza, pisałem że powodem jest pre phono i jego wymiana dałaby poprawe. Z cd gra Ok, wzmacniacz jest wysterowany jak należy.

Z typową wkładką MM jest całkiem nieźle, ale z MC HO to już pewności nie mam, stąd pytanie.

O mocy wzmcniacza wspomniałem bo jesli jest jej spory zapas to w pewnym stopniu mozna "nadrobić braki" w czułości czy wzmocnieniu pre, choć do ideału brakuje wtedy sporo.

 

Interesuje mnie tylko jaka jest różnica w głośności między tymi wkładkami, powiedzmy w "idealnych warunkach", orientacyjnie, 3dB, czy więcej?

[mamel]

sprawdź w necie w data ile mili daje to HO

[Music]

Źródła podają że 1,6mV.

[mamel]

będzie ciszej ale posłuchasz

osobiście olewam te HO; albo porządna MM(np. shure - do 4mV) albo LO i trafka;

bardzo porządnie zagrało phono z Nada3020 - MM/MC (zrobione na piechotę)

"osławiony" Lux 410 był bez szans

[Music]

LO oczywiście prędzej czy później na pewno wypróbuję, póki co jestem "skazany" na MM.

Jaki model Shure polecasz?

[conri]

Jako shurowiec polecam rozejrzeć się w starszych generacja wkładkach, Obecne produkowane w Meksyku nie mają już tego "fill'u".

Warto poza V15(przereklamowaną dziś i z nierealnymi cenami) zainteresowac się modelami z serii RTX, PRO,M120,Szczególnie ciekawa jest RTX 5,6, M110, M111HE,M104,Tym bardziej że igły sa do nich osiągalne, co w przypadku MC nie jest takim prostym.

[seniortelefono]

Music

Nie słuchałem DL-160, ale miałem u siebie chwilę DL-110 - ten sam poziom głośności. Mój wzmak ma 2x7W i w porównaniu do przeciętnej MM nie musiałem wiele podgłaśniać.

[Music]

Panowie, dzięki za wpisy.

 

Pomysł z Shure podoba mi się, jest tylko małe "ale". Wkładki o których pisze conri raczej ciężko będzie upolować. Po drugie ich stan może być różny. No chyba żeby kupić od pewnej osoby.

 

Chyba póki co skuszę się na Denona, a jak się trafi starszy Shure to wypróbuję i tą opcje.

 

Przy okazji, na wejściu w moim lampowym pre jest rezystor od siatki do masy, w tej chwili 47k.

DL-160 ma impedancje wyj. 160om, rezystor dla tej wkładki będzie taki jak jej impedancja?

Różnica dość spora, nie wiem czy dobrze kombinuję...

[thrak]

Music,

Co do poziomów głośności at440 VS DL-160 to nie zauważyłem takowych. Jest praktycznie tak samo. Problemem może być brak regulacji wysokości ramienia bo dl-160 jest "wyższa" i w moim 1210 musiałem troszkę podnieść ramię.

[Music]

thrak,

 

dzięki, zamówiłem tą wkładke, zobaczymy jak wypadnie u mnie w porónaniu do typowej MM.

Jak się ułoży napisze co i jak.

[thrak]

Music,

A tak btw to dlaczego zmieniasz at440? Mi nie odpowiadała zbytnia sterylność, czasami słuchając nowych płyt miałem problem z szumami i trzaskami! :-D Denon ma mięso i faktycznie jak piszą chłopaki z forum z U.S. mniejszy poziom szumów. Scena też troszeczkę się rozrosła :-D

[Music]

thrak,

 

w tej chwili słucham płyt na leciwym Elac Miracord 760 i oryginalnej wkładce elac-a, mimo że ten sprzęt ma już 35 lat to po kilku zabiegach dosłownie zabił moje cd "z górnej półki".

 

No ale apetyt rośnie w miare jedzenia, więc "zasadziłem" się na Technicsa 1210, sprzęt ma dobre opinie, powinno być sporo lepiej, głównie z powodu większych możliwości kalibracji.

 

AT440 nie znam, po prostu szukam wkładki "na start", z opinii które czytam wychodzi mi że DL-160 powinna zagrać dzwiękiem jaki mi odpowiada, czyli z dużą zawartością "pierwiastka ludzkiego".

Nie lubie dzwięku suchego i bez wypełnienia, choćby był nie wiem jak szczegółowy i precyzyjny to po kilku chwilach zaczyna mnie taki przekaz męczyć.

Z kolei w drugą stronę, zbytnia "misiowatość" usypia mnie i tracę zainteresowanie...

 

Z tego co czytam DL-160 jest bardzo "wyważona", wszystkiego po trochu i niczego za dużo.

Jak będzie zobaczymy, jutro powinien dotrzeć i gramofon i wkładka.

[thrak]

Music,

Technics mnie zabił, to jest taki gentle giant ;-) czołg, precyzyjny jak cholera, ramię ma wszystkie ustawienia jakie są potrzebne (oprócz bodajże azymutu). Zakładasz wkładkę, ustawiasz precyzyjnym overhang tool'em i gra. Obroty trzyma idealnie, pełna precyzja. Po porzednim paskowym używanym Dualu powiedziałem sobie że żadnych pasków, grzebania, naprawiania starego szrotu, koniec, chcę mieć niezawodny nowy sprzęt i nie płacić słono jak za Pro-jecty i inne pseudoaudiofilskie sprzęty (tu można dużo gadać o naciąganiu biednych nietechnicznych amatorów dobrego dźwięków). Denon to moja trzecia wkładka i na razie zostaje, jest kop, są szczegóły, jest mięcho i scena poszła na boki i w głąb. Update'uj wątek po zakupie. Pozdrawiam

[rafko]

Music, 11 Sty 2010, 20:53

 

>Z tego co czytam DL-160 jest bardzo "wyważona", wszystkiego po trochu i niczego za dużo.

>Jak będzie zobaczymy, jutro powinien dotrzeć i gramofon i wkładka.

 

Bedziesz zadowolony. Ta wkladka po prostu gra i przestajesz sie zastanawiac co i jak i dlaczego - tylko sluchasz. Od kiedy ja mam przestalem juz szukac.

[rafko]

thrak, 11 Sty 2010, 22:00

 

> ... chcę mieć

>niezawodny nowy sprzęt i nie płacić słono jak za Pro-jecty i inne pseudoaudiofilskie sprzęty (tu

>można dużo gadać o naciąganiu biednych nietechnicznych amatorów dobrego dźwięków).

 

No tutaj to juz troche pojechales...

[thrak]

Widziałem te "cuda" gramofonowe na audio show, rozumiem, że ramię można wykonać z "nanodokładnością" ale reszta, czyli drewniana skrzynka z jakiego by nie była drewna nawet najbardziej egzotycznego czy innego "audiofilskiego" szkła, czy akrylu nie może kosztować kilka tysięcy :-))) znaczy może kosztować ale mnie na to nie naciągną :-)

[Yul]

>>>thrak,

"...czyli drewniana skrzynka z jakiego by nie była drewna nawet najbardziej egzotycznego czy innego "audiofilskiego" szkła, czy akrylu nie może kosztować kilka tysięcy :-))) znaczy może kosztować ale mnie na to nie naciągną :-)..."

 

Uważasz zatem, ze plastik i blacha, z jakich wykonany jest Technics, to rzeczywiście najlepszy materiał na gramofon?

Pozdro,

Yul

[rollins]

Technics nie jest z plastiku.. ma specjalną taką gumowaną obudowę od dołu... to patent tłumiący drgania.... jakoś się to nazywało ale wypadło mi z głowy

[Yul]

czyli jest z gumy???

[thrak]

Guma, deska, audiofilska sklejka, audiofilski akryl, szkło, czy inne powszechnie dostępne od stuleci materiały nie mogą kosztować pod podstacią gramofonu kilkanaście/kilkadziesiąt tys. :-D Przecież możnaby zrobić konstrukcję w całości z platyny i to by tyle nie kosztowało co niektóre patefony :-))) takie mam zdanie, trochę techniki w zyciu liznałem, technologii wytwarzania materiałów, obróbki materiałów i wiem z doświadczenia, zę te ceny są chore :-]

[rafko]

thrak, 12 Sty 2010, 09:03

 

>Guma, deska, audiofilska sklejka, audiofilski akryl, szkło, czy inne powszechnie dostępne od

>stuleci materiały nie mogą kosztować pod podstacią gramofonu kilkanaście/kilkadziesiąt tys. :-D

>Przecież możnaby zrobić konstrukcję w całości z platyny i to by tyle nie kosztowało co niektóre

>patefony :-))) takie mam zdanie, trochę techniki w zyciu liznałem, technologii wytwarzania

>materiałów, obróbki materiałów i wiem z doświadczenia, zę te ceny są chore :-]

 

To do dziela! Pare osob robilo juz tu patefony z niezlym skutkiem. Tylko pamietaj ramie tez wykonac samemu! Z audio jest dosc prosto - umiesz masz, nie umiesz - placisz. W przypadku dobrego sprzetu placisz w WIEKSZOSCI za pomysl, i wykonanie. Materialy sa tu sprawa drugorzedna...

[Yul]

>>>thrak,

"...Guma, deska, audiofilska sklejka, audiofilski akryl, szkło, czy inne powszechnie dostępne od stuleci materiały nie mogą kosztować pod podstacią gramofonu kilkanaście/kilkadziesiąt tys...."

 

Zgadza się, nie mogą! Też protestuję! Krwiopijcy kapitaliści, niech ich szlag trafi! Ale tyle kosztują - thrak, musisz zrobić chyba jakąś rewolucję aby tyle nie kosztowały!

 

Słuchaj, podejście które przedstawiasz próbując zsumować wartość desek czy plastiku jest dość naiwne i dziecinne. Zastanawiające na przykład jest to, że kwota którą zapłaciłeś za dwie swoje wkładki, jest taka, że można za nią kupić np. bardzo dużą lodówkę. Żaden rozsądny człowiek, taki pierwszy lepszy z ulicy, patrząc na dwie wkładki które ważą razem z 10 gramów i mieszczą się z powodzeniem w pudełku od zapałek nie powie, że mogą być tyle warte co 2-metrowa lodówka. A jednak te wkładki kupiłeś. I pewnie się na dodatek cieszysz, że zapłaciłeś za nie tak tanio!

Pozdro,

Yul

[thrak]

Yul,

Wkładki kupiłem to fakt :-D bo szlif igły, bo malutka, bo skomplikowana konstrukcja, bo nie ma tańszych z takimi parametrami, bo sam tego nie zrobię :-] Nie wydaje mi się żebym był naiwny, raczej podejrzliwy i zdroworozsądkowo myślący :-) widziałem te graty na AS, widziałem też kontrukcje rozebrane na czynniki pierwsze i budowa gramofonu za kilkanasćie lub kilkadziesiąt tysi nie juest adekwatna do technologii wytwarzania i materiałów doń wykorzystanych, dopisuje się audofilskie magiczne "coś" i ludziki biedne za to płacą. nic nikomu nie zarzucam, nikogo nie oskarżam, każdy może wydawac swoją kasę na co sobie chce :-D takie mam poglądy i już ;-) ja kupuję czarne plastikowe placki za 100 kilkadziesiąt pln i znajomi niewinylowcy pukają się w czoło jak im o tym mówię :-] pozdrowienia

[mysioperz]

thrak, 11 Sty 2010, 22:00

 

"..nie płacić słono jak za Pro-jecty i inne pseudoaudiofilskie sprzęty (tu

>można dużo gadać o naciąganiu biednych nietechnicznych amatorów dobrego dźwięków)."

 

No wybacz, ale nie moge sie zgodzić z pseudoadiofilskością pro-jectów.

Fakt są drogie jak piorun, ale to karbonowe ramie czyni cuda! miałam okazje słuchac kilku modeli i nie ma sie do czego przyczepic. Co prawda cena zaczynała się od 2.500zł (model RPM 5.0)i w górę, ale linia RPM zaczyna sie od 1.100zł, więc nie ma dramatu. Oczywiście, że są też ceny 10xwyższe, ale jest w czym wybierać. Pełna pracyzja i przy okazji doskonały , ascetyczny wręcz design .

[łasic]

>doskonały , ascetyczny wręcz design .

 

...dzięki któremu trzeba przy podst. modelach dokupić puzderko za parę stów, żeby bez ściągania talerza posłuchać singla...

A temat dźwięku "audiofilskiego" - ładnego skądinąd - PJ Perspex vs. "dj-ski" Technics gruntownie przerobił jakiś czas temu rollins, parę tysi w plecy w rezultacie. Człek się uczy nie ufać recenzjom.

 

Notabene, żeby nie było - mam PJ, ale nie zmieniam jedynie z powodów finansowo-lokalowych. Daje radę, bo nie jestem nadmiernie wymagający ale wiem, że może być d u ż o lepiej za te same pieniądze.

[thrak]

Nie chce nikogo do niczego przekonywać, z nikim się spierać i udować że moja racja jest bardziej mojsza ;-) Po prostu wchodząc w analog spotkałem się z marketingowym audiflskim bełkotem dot. PJ i gdybym nie pooglądał, nie posłuchał, nie porównał, to utopiłbym kupę kasy i pewnie podziękowałbym za winyle, za to piękne skądinąd brzmienie etc. Może komuś się to przyda, kto dopiero wchodzi w świat winyli i nie do końca wie co wybrać.

 

Mysioperz, dzięki za feedback bardzo mi miło :-D

[mysioperz]

thrak, 12 Sty 2010, 13:39

 

"Mysioperz, dzięki za feedback bardzo mi miło :-D"

 

ależ prosze, miło mi, ze Tobie miło:)

 

a wracając do PJ to niestety nie moge nic powiedzieć na temat modeli podstawowych, bo po prostu nie słuchalam jak grają. mnie obobiscie najbardzoej przypadł do gustu PJ RPM 9.

Nie oznacza to wcale, ze jestem zwolennikiem sprzetu za cięzko forsę jakoby tego najlepszego i jedynie słusznego. Nie,powiem więcej, stare dobre konstrukcje biją co poniektóre nowości na głowę. Osobiście choruję obecnie na Linna LP 12. A poza tym dla mnie cena absolutnie nie jest wyznacznikiem jakości, liczy sie to jak gra,a że czasami gra zabójczo i tak też kosztuje pozostaje moim ciągłym kłopotem.

Chciałam tylko zaprotestować przed tym pseudoaudiofililizmem:)

[mysioperz]

aha i żeby nie było, że liczy sie dla mnie tylko to żeby ładnie wyglądało..osobiście jestem zakochana w B&W 801 Matrix, a to wyjatkowe wizualnie brzydactwo:)

[Yul]

B&W 801 Matrix - tzw. pralki? "Pralki" nie są złe tyle, że wyrwać je za dobrą cenę to już wyższa szkoła jazdy. A ustawić w pokoju jeszcze trudniej.

Pozdro,

Yul

[mamel]

nie da się w średnim autku mieć radości z jazdy jaką dają "rasowe konie"

można mieć pełnię świetnej, winylowej muzy na klamocie do 1.5tysi (z wkładką) i nie trzeba do tego magnetycznej poduszki, akrylu i innych tzw. technologii

ale różna jest wiedza w narodzie (częściej jej brak) i różne kryteria wyboru