Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)

Myślę jednak, że są na forum ludzie inteligentni i dobrze będą kojarzyć fakty

 

Spokojnie...są i czuwają...a marketingowe bzdety, itp. banialuki są im obce...

Jestem osobą bezstronną bo mam "głośniki zupełnie z innej bajki" ... mogę to samo napisać w każdym innym klubie...

Pozdrawiam zdrowo i rozsądnie myślących...

Edytowane przez Gość

jakieś obsesje na temat wyższości RHEA a nawet Hyperionów nad Minasami

To nie obsesja a fakt. Wystarczy w przeciętnie przyjaznych warunkach akustycznych oraz dobranych powierzchniowo do przeznaczenia tych kolumn. Ustawić kolumny prawidło jak i prawidłowo wyznaczyć miejsce odsłuchowe (również z dala od ściany za plecami) by jak najbardziej wyeliminować wpływ modów pomieszczenia na ocenę kolumn. Następnie porównujemy wiele parametrów brzmienia (wiele to ze dwadzieścia i więcej a nie tylko ze 3,4, nie zapominamy także o parametrze: cena) i wszystko zapisujemy w tabeli. Do określenia niektórych parametrów będzie potrzebny szybki przełącznik, oczywiście zamiany kolumn miejscami i ustawione solo. Zapewniam, że po podliczeniu bilansu korzyść jest na stronę AA.

Zrób może raz w życiu takie porównanie to się może w końcu czegoś nauczysz. Ale nie u Ciebie, bo słuchanie z głową 40cm od ściany to jakaś tragedia, nawet z bambusem na niej (btw. używa się go do innego celu, może też to kiedyś pojmiesz).

To nie obsesja a fakt. Wystarczy w przeciętnie przyjaznych warunkach akustycznych oraz dobranych powierzchniowo do przeznaczenia tych kolumn. Ustawić kolumny prawidło jak i prawidłowo wyznaczyć miejsce odsłuchowe (również z dala od ściany za plecami) by jak najbardziej wyeliminować wpływ modów pomieszczenia na ocenę kolumn. Następnie porównujemy wiele parametrów brzmienia (wiele to ze dwadzieścia i więcej a nie tylko ze 3,4, nie zapominamy także o parametrze: cena) i wszystko zapisujemy w tabeli. Do określenia niektórych parametrów będzie potrzebny szybki przełącznik, oczywiście zamiany kolumn miejscami i ustawione solo. Zapewniam, że po podliczeniu bilansu korzyść jest na stronę AA.

Zrób może raz w życiu takie porównanie to się może w końcu czegoś nauczysz. Ale nie u Ciebie, bo słuchanie z głową 40cm od ściany to jakaś tragedia, nawet z bambusem na niej (btw. używa się go do innego celu, może też to kiedyś pojmiesz).

Co wy z tymi tabelami. Jeden składa zwrotnice ściśle według tabeli teraz ty odsuchy wedlug tabeli. A gdzie słuch. Paranoja.

No, teraz nie ma zgadywanek i jest konkretne pytanie.

 

Płytkę zaprojektowała firma Janbo i z jej projektów korzystałem od roku 2001. Obecnie firma Janbo nie produkuje już zwrotnic a ja mam pozwolenie na używanie wszystkich rodzajów płytek.

 

Nasuwa mi się pytanie. Co to zmienia w całej tej nienormalnej sytuacji? Jakie to ma znaczenie, że firma zewnętrzna projektowała dla mnie zwrotnice? Z czego tak na prawdę się śmiejecie, bo tego najbardziej nie mogę zrozumieć. Z tego, że filtr górnoprzepustowy to drugi rząd a dolnoprzepustowy to pierwszy z korektorem impedancji?

Jeśli możesz, to teraz ty mi odpowiedz, co cię bawi w tym temacie? Tylko odpowiedz normalnie, bez żadnych podtekstów.

 

Mnie to najnormalniej w świecie zaciekawiło. I tyle :)

A tu mamy zwrotnicę od Minasów a właściwie tylko część, bo jest to sekcja wysokotonowa.

Jak widać mamy tu zwyczajną wartość jaka występuje w szeregu, czyli najzwyklejsze 4,7uF, no ale jest to Audyn, więc musi grać.

Grzegorz nie robi swoich zwrotnic z taką dokładnością jak ja, bo pewnie uważa, że i tak nie będzie nic słychać, więc najlepiej będzie jak zaokrąglimy wartości do tych pełnych, które występują w szeregu.

Najważniejsze w tym wszystkim są jednak dwa rezystory i najprawdopodobniej jest to tłumik zrównoważony. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że tłumik jest kompletnie od czapy. Mamy tam dwie wartości: 3,9 i 3,0. Patrząc w tabelę L-pad możemy jedynie domniemywać i przyjąć, że wartość szeregowa to 3,9ohm. W tabeli L-pad dla szeregowego 3,9 jest wartość 8,4 a tu jest rezystor 3,0. Rozbieżność między tymi dwoma rezystorami wynosi ponad 6dB!!!! Ja rozumiem, że ktoś sobie może lekko manipulować górą i coś tam podnieść o 0,2 czy 0,5dB, ale nie o ponad 6!!!. Kiedy odwrócimy sytuacje i założymy, że szeregowy to 3,0 a równoległy to 3,9 będzie jeszcze gorzej.

 

Tabela L-pad jest świętością i tego się nie rusza. Z tego się korzysta. Wpisujemy w okno wartość równoległą a kalkulator oblicza nam wartość szeregową i absolutnie nie może być inaczej. Jak coś nam w tym położeniu nie gra, to szukamy gdzie indziej a nie grzebiemy w czymś w czym nie powinniśmy grzebać.

 

Dobra. Przyjmijmy, że tłumik jest dobrze policzony i dla wartości 3,9 mamy 8,4 równolegle. Z tabeli będzie wynikało, że jest to tłumienie 5,5 dB.

Jeśli dwa głośniki buraczkowe mają w sumie efektywność na poziomie 92dB a zwykły Morel ma 89dB i na dodatek jest 8 omowypost-1595-0-18214800-1467490509_thumb.jpg, to po jaką cholerę tłumimy go o kolejne 5,5dB, skoro on sam bez tłumika nie starcza, żeby wyrównać pasmo w kolumnach????!!!

 

Tak oto mamy przedstawione dwa gigantyczne błędy, tylko w sekcji wysokotonowej.

Ten filtr jest tak spieprzony, że możemy podłożyć tu jakikolwiek głośnik wysokotonowy bez żadnej ingerencji w zwrotnicę, bo to i tak nic nam nie da.

 

Sami sobie robicie antyreklamę.

Reasumując wygląda to tak:

Przeciętny "Kowalski" szukając dla siebie kolumn i czytając powyższe posty ma do wyboru AA na badziewnych podzespołach kontra Studio16hertz z błędnie zaprojektowanymi zwrotnicami na lepszych elementach.

Co kupi "przeciętny Kowalski" - jakiś pseudo zachodni produkt który ma dobrą otoczkę marketingową gdzie gra supertweeter za 2 dolary ale pojawia się magiczne słowo "super" .

Dobry marketing polega na uwypuklaniu korzyści swojego produktu a nie na podkreślaniu cudzych wad.

Edytowane przez nautilus81

niestety punkty dostanie nie tylko szymon tak jak niektorzy mieli nadzieje - ale tez pozostałe osoby biorace udział w rozwalaniu watku

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

A tu mamy zwrotnicę od Minasów a właściwie tylko część, bo jest to sekcja wysokotonowa.

Jak widać mamy tu zwyczajną wartość jaka występuje w szeregu, czyli najzwyklejsze 4,7uF, no ale jest to Audyn, więc musi grać.

Grzegorz nie robi swoich zwrotnic z taką dokładnością jak ja, bo pewnie uważa, że i tak nie będzie nic słychać, więc najlepiej będzie jak zaokrąglimy wartości do tych pełnych, które występują w szeregu.

Najważniejsze w tym wszystkim są jednak dwa rezystory i najprawdopodobniej jest to tłumik zrównoważony. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że tłumik jest kompletnie od czapy. Mamy tam dwie wartości: 3,9 i 3,0. Patrząc w tabelę L-pad możemy jedynie domniemywać i przyjąć, że wartość szeregowa to 3,9ohm. W tabeli L-pad dla szeregowego 3,9 jest wartość 8,4 a tu jest rezystor 3,0. Rozbieżność między tymi dwoma rezystorami wynosi ponad 6dB!!!! Ja rozumiem, że ktoś sobie może lekko manipulować górą i coś tam podnieść o 0,2 czy 0,5dB, ale nie o ponad 6!!!. Kiedy odwrócimy sytuacje i założymy, że szeregowy to 3,0 a równoległy to 3,9 będzie jeszcze gorzej.

 

Tabela L-pad jest świętością i tego się nie rusza. Z tego się korzysta. Wpisujemy w okno wartość równoległą a kalkulator oblicza nam wartość szeregową i absolutnie nie może być inaczej. Jak coś nam w tym położeniu nie gra, to szukamy gdzie indziej a nie grzebiemy w czymś w czym nie powinniśmy grzebać.

 

Dobra. Przyjmijmy, że tłumik jest dobrze policzony i dla wartości 3,9 mamy 8,4 równolegle. Z tabeli będzie wynikało, że jest to tłumienie 5,5 dB.

Jeśli dwa głośniki buraczkowe mają w sumie efektywność na poziomie 92dB a zwykły Morel ma 89dB i na dodatek jest 8 omowypost-17458-0-60926500-1467545293_thumb.jpg, to po jaką cholerę tłumimy go o kolejne 5,5dB, skoro on sam bez tłumika nie starcza, żeby wyrównać pasmo w kolumnach????!!!

 

Tak oto mamy przedstawione dwa gigantyczne błędy, tylko w sekcji wysokotonowej.

Ten filtr jest tak spieprzony, że możemy podłożyć tu jakikolwiek głośnik wysokotonowy bez żadnej ingerencji w zwrotnicę, bo to i tak nic nam nie da.

post-17458-0-60926500-1467545293_thumb.jpg

 

Hmm.... aż takiej sytuacji to się nie spodziewałem.

 

Zawsze mnie zastanawiały przypadki, o których słyszałem i czytałem nawet w klubie 16Hz, w których upgrade do Premium polegał jedynie na wymianie tweetera z CAT298 na Elite 338 bez najmniejszej zmiany rezystora by wyrównać SPL. Dla mniej zorientowanych, m.in. SPL (upraszczając głośność) należy wyrównywać, gdy zmienia się głośnik o innej skuteczności. W tej sytuacji skuteczność Elite 338 to 92,5dB SPL przy 8ohm, a CAT298 to 89dB także 8ohm.

3,5dB różnicy to niewątpliwie sporo i przy prawidłowo zaprojektowanej zwrotnicy ta różnica powinna później ewidentnie razić, jeśli nie rusza się SPL. Jeśli zwrotnica nie uwidacznia różnicy między tweeterami 3,5dB to musi dusić więcej parametrów niż tylko SPL i jest do..., sami wiecie do czego:) To mi również wyjaśnia, dlaczego w Minasach brakowało mi na górze ataku, wybrzmień, poziomu szczegółowości i ziarna, wyrównania SPL >11kHz i ogólnie oddania barwy. Brakowało, bo ogólnie Morel produkuje znakomite tweetery.

Używam ich w swoim aucie i pokazują znacznie więcej niż w Minasach.post-17458-0-05675700-1467548384_thumb.jpg

 

Szymon chyba nieświadomie zaczął przechodzić na stronę Audio Academy.

Sam zwrócił uwagę na nietypowe rozwiązania jak połączenia rezystorów czy kondensatorów w zwrotnicy Rhea. Zwrócił uwagę na bardzo staranną dokładność w uzyskaniu zaprojektowanych przez Audio Academy wartości elementów i skrupulatne ich uzyskanie jako wartości wypadkowych. Dlatego Rhea brzmi :)

Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na kontrowersyjne same płytki. No przepraszam, ale płytki p. Michała przy minasowych to prawdziwa profeska. W tych drugich mamy amatorskie płytki pcb diy z siatką otworów na nóżki. Na odwrocie płytki pewnie są, jak się domyślam, ręcznie "pociągnięte" ścieżki lub porobione pajączki (żałuje, że nie rozkręcałem Minasów gdy je posiadałem). Więc nie wiem co tu ośmieszać? Może to, że p. Michał podszedł do sprawy profesjonalnie i używa profesjonalnych płytek pcb? Jak się domyślam, p. Michał poszedł w dalszy profesjonalizm i pewnie zlecił wykonanie całych zwrotnic wg swojego projektu i wskazanych wartości w profesjonalnym zakładzie elektroniki. Faktycznie to bardzo śmieszne. A Mercedes używa wtrysków, elektroniki i komputerów Boscha, śmiejmy się z Mercedesa bo nie robi elektroniki na amatorskich płytkach pcb do it yourself. Istna kompromitacja jednego z czołowych producentów samochodów :)

 

Ciekawe jest również, dlaczego na zdjęciach zwrotnicy wklejonych przez Szymona brakuje wszystkich śrubek oraz są ślady porozklejania kondensatorów. Ktoś musiał z wypiekami na twarzy demontować zwrotnice i badać schemat, mierzyć i szukać informacji na kondensatorach - być może ktoś się chyba chciał nauczyć jak robić zwrotnice po usłyszeniu znakomitego brzmienia naszej klubowej chluby Rhea.

Car audio to zupełnie inna bajka. Rozumiem, że masz dokładnie ten sam głośnik w aucie co siedzi w Minasach? Jeśli nie to przykład z dupy.

 

A Mercedes to wiesz co ... :)

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

...jestem pierwszy raz w klubie....mówię sobie zajrzę a co mi tam

w pierwszej chwili myślałem że AA i Harpia to ta sama osoba...identyczny sposób pisania

AA nie popełniaj tego samego błędu co Harpia....szczerze to piszę....będzie to ze stratą dla

potencjalnych nabywców jaki dl Ciebie....

i już znikam z klubu ;-)

Panowie Michał z Audio Academy i Jerzy z Harpia Acoustics chętnie się dzielą wiedzą z publiką, otwarcie informują o swoich rozwiązaniach. Piszą bardzo merytorycznie, często pomagają użytkownikom np. stawiającym pierwsze kroki w diy (niektórzy z nich podrośli i otworzyli własne firmy ;). Produkty AA i HA brzmią świetnie i przede wszystkim z każdą muzyką. Już kilku moich gości się dziwiło, że jedne i drugie kolumny o dziwo potrafią zagrać każdy rodzaj muzyki.

Panowie Michał i Jerzy są również mężczyznami i czasem odpowiadają po męsku napastnikom, bez nastawiania drugiego policzka i tak naprawdę potencjalnego nabywcę nie powinno to interesować. Liczy się brzmienie. Kupuje się kolumny a nie ich producentów.

 

Co wy z tymi tabelami. Jeden składa zwrotnice ściśle według tabeli teraz ty odsuchy wedlug tabeli. A gdzie słuch. Paranoja.

To się nazywa postępowanie metodyczne. Słuchu używasz do oceny parametrów. Tabeli używasz do uporządkowania obserwacji. Faktycznie paranoja.

Czy jeśli znajdę Minasy i właściciela chętnego do testów to robimy porównanie? Bo rozumiem, że o Rhea nie mam się co obawiać, i na testy trafi? Proszę tylko nie marudzić, że akustyka nie ta. Pan Michał jak przywiózł mi kiedyś Phoebe II s to jak wszedł do pokoju to powiedział z miejsca, że już widzi, że będzie dobra akustyka. Na miejscu rozkręcimy kolumny celem zajrzenia do środka czy przypadkiem zwrotnica dziwnie nie zdrożała.

Tak czytam klub AA i 16Hz i sobie myślę jak to fajnie, że nie mam kolumn żadnej z tych firm. I jak to dobrze, że mój dźwięk mi się podoba. Nie jest idealny ale ja za to idealnie sobie z tym radzę (przymykam uszy :) na niedoskonałości), czego wszystkim życzę.

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

Car audio to zupełnie inna bajka. Rozumiem, że masz dokładnie ten sam głośnik w aucie co siedzi w Minasach? Jeśli nie to przykład z dupy.

 

Nie..., używam nawet ciut tańszego odpowiednika 4ohm a gra lepiej niż minasowa aplikacja ich droższego modelu cat298. Akurat w car audio często się stosuje te same tweetery, co w kolumnach. To nie jest przykład z dupy.

 

A Mercedes to wiesz co ... :)

:) myślę, że dobrze zrozumiałeś przesłanie. Mercedes to tylko przykład, wszyscy producenci samochodów tak dziś postępują. Tak wygląda dzisiejszy, profesjonalny świat. Wysoka specjalizacja podwykonawców, synergia i praca w zespole wyznaczają drogi do sukcesu.

 

Teraz na poważnie, myślisz o zorganizowaniu minasów? Może do testów warto by było zaprosić także ziko?

 

O właśnie doczytałem Twój post, super. Już wcześniej proponowałem przeprowadzenie testu u Ciebie. Zatem organizuj minasy i ustalamy skład i termin.

Zawsze mnie zastanawiały przypadki, o których słyszałem i czytałem nawet w klubie 16Hz, w których upgrade do Premium polegał jedynie na wymianie tweetera z CAT298 na Elite 338 bez najmniejszej zmiany rezystora by wyrównać SPL

 

Nie wiem skąd masz taką informację (pewnie od kolegów z AA), ale stosując głośnik Elite 338 zwrotnica jest dopasowana do niego. Wiem o tym bo interesowałem się tematem w przypadku jakbym chciał modyfikować swoje kolumny. Zresztą można o tym przeczytać w klubie lub zapytać użytkowników wersji premium i signature.

Edytowane przez Silver_85

Nie wiem skąd masz taką informację (pewnie od kolegów z AA), ale stosując głośnik Elite 338 zwrotnica jest dopasowana do niego. Wiem o tym bo interesowałem się tematem w przypadku jakbym chciał modyfikować swoje kolumny. Zresztą można o tym przeczytać w klubie lub zapytać użytkowników wersji premium i signature.

Nie daleko szukając, pewnie dlatego Piotr_57210 na ostatnich stronach klubu informował, że wymiany rezystorów nie było "Wydaje się, że jest podobnie co do góry. Trudno to jednoznacznie powiedzieć bo wersji standard słuchałem tylko kilkanaście godzin. Potem tydzień przerwy i przejście do Premium.

Nie jestem pewien ale z tego co pamietam z rozmowy z Grzesiem rezystora nie wymienił"

http://www.audiostereo.pl/klub-milosnikow-studio-16-hertz_48759.html/page__view__findpost__p__3860633

Jak będę miał więcej czasu to poszukam więcej przykładów, gdzie userzy opisywali jak przyjechał pan Grzegorz, wymienił tweetera na Elite i jak pięknie już grało. Oczywiście jeśli zaraz te hisoryczne posty nie powędrują w wirtualny niebyt...

Wiadomo, że teraz nikt z klubu 16Hz tego nie potwierdzi, ale przynajmniej będą mieli świadomość sytuacji dla samego siebie na przyszłość i nagle się okaże, że wszyscy mają pozmieniane SPL i pojawią się zdjęcia, których do tej pory nikt nie wstawiał mimo próśb w klubie 16Hz.

 

Silver, wpadniesz na test RHEA vs Minas?

 

Dobra panowie, jest niedzielne popołudnie, jadę na ryby :)

Edytowane przez pit80

Przykład z dupy. Inna aplikacja, inny głośnik, inne warunki odsłuchu-auto-pokój. To jakbyś powiedział-jak już przy Mercedesie jesteśmy. Kolega ma Skę i tak słabo mu jeździ, że masakra. Ja mam tańszego ML i lepiej się zachowuje... w lekkim terenie od Ski.

Edytowane przez defol

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

Pit80 zanim rzucisz oskarżenia to powinieneś mieć dowody. Piotrek pisał, że dokładnie nie wie czy nie pamięta. I wcale mu się nie dziwie. To, że jest inny głośnik to widzi, a o resztę to niech podpyta P. Grzegorza i już będzie jasne. Starasz się podważyć umiejętności konstruktorskie P. Grzegorza co jest dla mnie niezrozumiałe. Jak jesteś lepszy to zacznij robić kolumny. Zbijesz majątek.

 

Co do spotkania to już o tym pisałem, ale post znikł. Wszystko zależy gdzie by było i kiedy. Jestem trochę zniechęcony, ale pewnie z własnej ciekawości bym się skusił.

Edytowane przez Silver_85

Takie porównanie będzie bez sensu. Zwolennicy minasów wybiora minasy a zwolennicy rhea wybiora rhea. Kolejna sprawa trzeba by zrobić porównanie w kilku pomieszczeniach i z kilkoma systemami.

Nie będę ukrywał ze nie lubię przetworników seasa a morel szczególnie elite jest głośnikiem kapitalnym w swojej cenie wiec pewnie w ciemno bym postawił na minasy ale w wersji premium.

Przykład z dupy. Inna aplikacja, inny głośnik, inne warunki odsłuchu-auto-pokój. To jakbyś powiedział-jak już przy Mercedesie jesteśmy. Kolega ma Skę i tak słabo mu jeździ, że masakra. Ja mam tańszego ML i lepiej się zachowuje... w lekkim terenie od Ski.

Ok, ale proszę zwróć uwagę, że właśnie w moim przykładzie chodziło o inność aplikacji.

Inne warunki - zupełna racja, w samochodzie znacznie trudniej uzyskać dobre brzmienie niż w pokoju. Skoro tańszy morel w trudniejszym środowisku (samochód) brzmi lepiej niż droższy morel w aplikacji minasowej w łatwiejszych warunkach odsłuchu (pokój) to wniosek chyba nie jest trudny do wyciągnięcia. Poza tym wnioski z aplikacji zostały już przecież dość technicznie przedstawione przez pana Michała. Mój przykład to tylko obserwacje do przemyślenia.

 

Zresztą organizuj te minasy i sam się przekonasz :)

W audio tak nie ma,że a+b da c. Złowiłeś coś? Jaką metodą łowisz? Weźcie pod uwagę jeszcze to co mam w stopce. Do mnie przychodzą ludzie powiedzmy średnio osłuchani i jedni pieją z zachwytu a drudzy, że sprzęt za kupę kasy a zupełnie nie ich granie. I nie mam żalu o to do nikogo.

"Odmienny obraz każde widzi oko a każde ucho inny słyszy śpiew. A każde serce gdy wejrzysz w nie ukaże własną słabość i grzech"

Starasz się podważyć umiejętności konstruktorskie P. Grzegorza co jest dla mnie niezrozumiałe.

Nie podważam, gdyż przecież nie jestem konstruktorem i nie mam do tego kompetencji. Umiejętności zostały podważone przez konstruktora Audio Academy i technicznie wyżej opisane.

Ja tylko piszę o własnych obserwacjach jako zwykły, przeciętny były użytkownik kolumn Minas Anor i dzielę się nimi z innymi użytkownikami.

Przy okazji mam pytanie:

Czytałeś wcześniejsze posty o tym, dlaczego się nie zgodziłem na upgrade Minasów? Mógłbyś się do tego odnieść?

Czytałeś o teorii 70/30% ogłoszonej przez 16Hz? Przecież ja po doświadczeniach z Minasami i zestawieniu z tą teorią nawet nie chciałem na Rhea spojrzeć. Nawet zniechęcałem zbynia360 do ich zakupu... Dopiero pan Michał musiał się wlec przez ponad pół kraju by mi tą teorię wybić z głowy (skutecznie zresztą). Więc tutaj ponownie umiejętności podważone przez osobę kompetentną. Czy możesz również się do tego odnieść?

Słyszałeś o produktach firmy Akustyk?

 

Albo nie, dajmy sobie spokój. Wszyscy tu widzimy, że jesteś rzetelny i obiektywny człowiek. Spotkajmy się na testach porównawczych Rhea - Minas i spokojnie powymieniajmy doświadczenia.

Chyba, że byłbyś zainteresowany to może wpadnę do Ciebie z Harpia Graffiti dla poszerzenia naszych wspólnych horyzontów? Co Ty na to?

Umiejętności zostały podważone przez konstruktora Audio Academy i technicznie wyżej opisane.

 

Mam nadzieje, że ktoś inny, kto ma pojęcie to skomentuje. Bo ja się nie znam i chętnie poznam inną opinie szczególnie, ż epojawiło się tam "najprawdopodobniej".

 

Chyba, że byłbyś zainteresowany to może wpadnę do Ciebie z Harpia Graffiti dla poszerzenia naszych wspólnych horyzontów? Co Ty na to?

 

Jak najbardziej. Myślę,że w sierpniu możemy zorganizować spotkanie.

 

Pozwól, że resztę Twojej wypowiedzi pominę bo można tak dyskutować w nieskończoność. Szczególnie, że zdanie na te tematy mamy trochę inne.

Edytowane przez Silver_85

Jak najbardziej

Git. Zwłaszcza, że ostatni zakup Morfeusza mnie zaintrygował (jakoś mu ufam) i mam przeczucie, że Canto Grand mogą całościowo brzmieć nieźle, pewnie lepiej niż Minas Anor. Jeśli Canto będą faktycznie brzmiały dla mnie interesująco to z prawdziwą przyjemnością to opiszę. Edytowane przez pit80

niestety punkty dostanie nie tylko szymon tak jak niektorzy mieli nadzieje - ale tez pozostałe osoby biorace udział w rozwalaniu watku

 

OK. Daj też mnie bo już nie mam siły.

To forum jest chore.

Zamiast słuchać na tych pierdziawkach Pita w cenie mojej sieciowki zapraszam na porównanie do siebie. Mam idealne warunki do porównań. Posłuchacie Panowie prawdziwego systemu a nie kuchennej wydmuszki. Popierdywanie to jest dobre przy grochówce a nie w audio. Pit masz odwagę przyjechać czy już pełne gacie że strachu?

Panie Michale te lody w Szczecinie nadal aktualne?(...)

 

A ja się dziwię, że Panowie z klubu dają się tak łatwo wkręcić. Po co? Jak mawiał pewien "klasyk" - dźwięk się sam obroni.:) Zróbcie w końcu konfrontację w miarodajnych warunkach i tyle. Dalsze dąsy i ansy są dziecinne. MZ oczywiście.

Szymon,

jak Cię lubię, przypomnij sobie pewien Głos... A teraz posłuchaj:

- "Gł/lupka z siebie robisz. Wiesz...? "

;)

pzdr

Wu

Edytowane przez Cytrus

" Ludzie bardziej dbają o swoją dumę niż o to, co jest prawdą." - T. Pratchett/S. Baxter

Pit80 zanim rzucisz oskarżenia to powinieneś mieć dowody. Piotrek pisał, że dokładnie nie wie czy nie pamięta. I wcale mu się nie dziwie.

 

Dokładnie pisałem, że nie wiem. Pisałem też że wszytko jest w fazie testów oraz że głośniki i kondy są niewygrzane.

Więc proszę Cię PIT nie przekręcaj faktów.

A tu mamy zwrotnicę od Minasów a właściwie tylko część, bo jest to sekcja wysokotonowa.

...

Najważniejsze w tym wszystkim są jednak dwa rezystory i najprawdopodobniej jest to tłumik zrównoważony. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że tłumik jest kompletnie od czapy. Mamy tam dwie wartości: 3,9 i 3,0. Patrząc w tabelę L-pad możemy jedynie domniemywać i przyjąć, że wartość szeregowa to 3,9ohm. W tabeli L-pad dla szeregowego 3,9 jest wartość 8,4 a tu jest rezystor 3,0. Rozbieżność między tymi dwoma rezystorami wynosi ponad 6dB!!!! Ja rozumiem, że ktoś sobie może lekko manipulować górą i coś tam podnieść o 0,2 czy 0,5dB, ale nie o ponad 6!!!. Kiedy odwrócimy sytuacje i założymy, że szeregowy to 3,0 a równoległy to 3,9 będzie jeszcze gorzej.

 

Tabela L-pad jest świętością i tego się nie rusza. Z tego się korzysta. Wpisujemy w okno wartość równoległą a kalkulator oblicza nam wartość szeregową i absolutnie nie może być inaczej. Jak coś nam w tym położeniu nie gra, to szukamy gdzie indziej a nie grzebiemy w czymś w czym nie powinniśmy grzebać.

 

Witam, trochę powycinałem, ale zasadnicza część pozostała.

Mam pytanie jako osoba zupełnie z poza wszystkich możliwych klubów, za wyjątkiem klubu SS :), proszę więc o nie traktowanie pytania jako stroniczego, gdyż żadnych z wymienionych tutaj marek kolumn nie słuchałem i nie mam własnego zdania w temacie.

Moje pytanie brzmi - jak to jest możliwe, że jest tylko jedna tabela wartości do L-PAD-a?

Czy mogę taką tabelę gdzieś znaleźć?

Moja wiedza jest taka, że w zależności od tego jaka jest impedancja głośnika, na jaką impedancję staramy się obliczyć filtr górnoprzepustowy i o ile chcemy zmniejszyć efektywność wysokotonowej sekcji - takie będą wartości oporników w torze.

Dodatkowo nie widzę powodu, dla którego nie można by czasami - z pewnych szczególnych powodów - "rozstroić" całego filtru niedpoasowaniem impedancyjnym.

 

Nie wiem, może piszę bzdury (uczę się), ale skoro dla opornika szeregowego 3.9 oma jest możliwa tylko jedna wartość opornika równoległego o wartości 8.4 oma, to pytam grzecznie - co z impedancją głośnika? Jest nieistotna, skoro nie wpływa ona na wartości elementów? A jak wygląda temat od strony impedancji jaką widzi filtr górnoprzepustowy? Też nie ma znaczenia? Przecież mamy założony poziom o jaki chcemy obniżyć efektywność - więc siłą rzeczy nie będziemy mieli wyboru w wartościach elementów!

Kurcze, za słaby jestem w te klocki jeszcze. Mogę prosić o wytłumaczenie dlaczego aż tak te wartości są sztywne? Jest to dla mnie ważne, gdyż staram się ostatnio ogarnąć zwrotnice - na własne potrzeby oczywiście (DIY).

 

Miłego.

Irek.N.

Tu masz kalkulator L-pad

http://www.sengpielaudio.com/calculator-Lpad.htm

 

Wpisujesz tam impedancje głośnika i ile decybeli chcesz go obniżyć. Po prawej stronie masz obliczenia dla jednego rezystora w szeregu, ale tego raczej nie stosuj, bo to przedszkole. Tłumik zrównoważony jest po prostu dokładniejszy i masz lekkie pole manewru. Chcąc np. delikatnie podbić najwyższą górę, ruszasz tym szeregowym i to o bardzo małe wartości. Jeśli nie będziesz słyszał różnic, to możesz zwiększyć wartość. Możesz też trochę ruszyć równoległy, ale to już jak dojdziesz do wprawy. Poeksperymentuj trochę.

 

Dla opornika 3,9 ohma jest możliwa tylko wartość 8,4, ale są to wartości dla głośnika tylko 8 omowego. Będzie to tłumienie -5,5dB

Dla głośnika 4 omowego -5,5dB to wartości 1,9 i 4,4

 

Trzymaj się tych wyliczeń a będziesz pewien, że przynajmniej góra jest prawidłowo tłumiona i równa.

Jeśli nadal nie będzie coś ci grało, to musisz szukać błędów gdzie indziej.

Tu masz kalkulator L-pad

http://www.sengpielaudio.com/calculator-Lpad.htm

Wpisujesz tam impedancje głośnika i ile decybeli chcesz go obniżyć.

 

Thx, ale to nie załatwia tematu. Kalkulator zakłada a priori, że nie chcemy zmienić impedancji gałęzi, a przecież często takie działanie jest korzystne. Mamy 4 omowy głośnik, a resztę powiedzmy 8 omową. Dlaczego nie zmienić przy okazji zmiany efektywności impedancję toru wysokotonowego na 8 om? Niesie to za sobą jakieś niekorzystne rzeczy? Co w przypadku, gdy mamy głośnik 8 omów, a resztę 4 omową? W/g tego kalkulatora jesteśmy w lesie. Czy w tym ostatnim przypadku dobranie rezystorów tak, aby zmniejszyć impedancję jest niemożliwe lub w jakiś sposób wadliwe technicznie? Czy jeżeli głośnik będzie widział rezystancję na poziomie przykładowo 60% własnej - układ będzie niepoprawny z jakiegoś powodu?

 

Pozdrawiam.

Irek.N.

ps. zdaję sobie sprawę, że pisząc 4 czy 8 omów, tak naprawdę nie myślimy o tej konkretnej wartości, tylko o ogólnym przybliżeniu tej wartości

Charakterystyka impedancji w funkcji częstotliwości przykładowego głośnika wysokotonowego:

 

 

No ale nie zawsze jest aż tak duża zmiana. Przykładowa szpilka SS-ka ma tak (zmierzona):

 

Miłego.

Irek.N.

ps. zaraz nas pogonią z tematem ;)

post-57815-0-28630100-1467583767_thumb.jpg

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.