Czym czyścić płyty gramofonowe ?

[Lisor]

Aktualnie używam szczotki z włókna węglowego i myję płyty wodą z dodatkiem detergentu. Oczywiście są całe

systemy ( maszyny ) do mycia płyt wraz ze stosowną chemią - no ale są piekielnie drogie . Czym można te płyny wraz z maszynerią zastąpić - mam na myśli krajowe substytuty ?

 

Lisor.

[jjp]

firma Nuda Veritas oferuje takie usługi

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lolo]

Lisor, zajrzyj proszę do tego wątku

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pzdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Papamek]

Jeszcze jedno echo z przeszłości :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lisor]

... dzięki Lolo. Zdecydowałem się zrobić miksturę z alkoholu izopropylowego z wodą destylowaną w stosunku 1:3.

Tylko jak tym płynem się posługiwać? Chyba trzeba myć/czyścić ruchem wirowym, zgodnym z ruchem igły, przy pomocy jakiejś szmatki ( jedwab ? ). Następnie trzeba to czymś wytrzeć, chyba też tym samym.

Jedwab zostawia najmniej śladów.

 

Lisor.

[Lisor]

Papamek też dał niezły patent. Trza się będzie z tym ... - Forte skontaktować, albo sprowadzić toto z Niemiec.

 

Lisor.

[pal55]

co do szmatek - to takie z mikrowlokien nadaja sie bardzo dobrze (jeszcze lepiej do mycia okien ... ale to inna bajka :) )

[Papamek]

Próbowałem kupić w sklepie internetowym w Niemczech (na knosti.de), ale cena przesyłki podwaja koszty. Chyba, że ktoś przywiezie, to rzeczywiście wyjdzie znacznie taniej. Może byłoby więcej osób zainteresowanych na tym forum? Organizujcie wyprawę :)

[Piterski]

Do czyszczenia miksturą używa się czegoś podobnego jak twoja szczoteczka tylko zamiast włosia jest gąbka pokryta materiałem z drobnym włosiem. Zwilżasz to miksturą (wąski pasek) najlepiej z buteleczki z małą dziurką i przecierasz płytę. Do sucha nie wycierasz bo to odparuje. Można odtwarzać na mokro, czyści dodatkowo rowki. Trzeba tylko igłę wyczyścić delikatnie małą szczoteczką, coś jak przy maszynach do szycia.

[darkul]

Poszukajcie zakladu gdzie maja pluczke ultradzwiekowa,genialny efekt,tylko w krutkich czasach pracy!!!!Bo mozna uszkodzic plyte!!!

[Nikodem]

Co do mikstury to proponuję alkohol izopropylenowy z wodą destylowaną (1:4) oraz kilka kropli płynu do wywoływania zdjęć np. Fotonu. Dodatek ten powoduje szybsze parowanie w rowków płyty. Najlepiej zanużyć płytę pionowo w miksturze (nie moczyć lebela) i przejechać delikatną szczotką. Ręczna maszynka której używam kosztuje około 200 PLN (pojemnik na płyn + szczotki + osłona na lebel + stojak do syszenia). Polecam.

 

Aby po umyciu nie było zacieków najlepiej założyć płytę na wiertarkę (mówię poważnie) i włączyć ją na max obtory. Płyta wygląda i gra jak nowa.

[Lisor]

... trzeba będzie kupić maszynę wg. Nikodema - tania i prosta, ewentualnie zmajstrować ją samemu z jakiegoś

pudełka i szczotki do czyszczenia płyt ( trochę mi szkoda ). Mogę mieć problem z nabyciem gorzały izopropylowej, ale od czego mamy apteki. Wiertareczkę zrobię ze starego silniczka do gramofonu. Rozkręci i wysuszy.

 

Lisor.

[lolo]

Lisor... izopropyl raczej w sklepach fotograficznych, ale może i dostaniesz w jakiejś aptece (?)... natomiast mikstura tak jak wskazał Nikodem tzn. 1:4 + kilka kropli płynu do wywoływania zdjęć (może być Kodaka tak jak ja pisałem lub Foton tak jak podał Nikodem - nie ma znaczenia). Szczotki do odkurzania najlepsze są z włókna węglowego (delikatne i nie elektryzują), chociaż z poliamidu też są ok, co do szmatek to ja kupuję na stoiskach z art. gosp. dom. takie które są przeznaczone do delikatnych powierzchni i nie mają widocznych włókien (żeby nie zostawały na czyszczonej płycie).

 

Pzdr.

[lolo]

Jeszcze jedno... zestaw woda (destylowana) + detergent nie jest złym rozwiązaniem, tak skład mają zazwyczaj płyny do czyszczenia płyt z szelaku dla których izopropyl jest zbyt silnym rozpuszczalnikiem (ale Ty chyba nie masz płyt z szelaku?)

 

 

Pzdr.

[lolo]

... oczywiście przed myciem płytę odkurzamy :)

 

Pzdr.

[Lisor]

... wysłałem zapytanie do ... Forte. Na razie cicho. W ostateczności zamontuję w jakiejś pionowej kuwecie szczotkę węglową ( do płyt ), dorobię korbkę i będę nią kręcił płytę. Jeśliby założyć dwie szczotki, to byłaby to

prawie ,, nity grytty ,,.

 

Lisor.

[avw]

Ja zwykle przecierałem szmatką z flauszu - (szczoteczka rczej jest lepsza) aż tak mocno nigdy mi się nie zabrudziły, bo trzymam w tekturowych pudełkach - opakoania zbiorcze na 20szt. ...

 

Wiecie może gdzie można kupić takie pudełka na LP - ale nie z tektury lecz z tworzywa (chyba poliwęglanowego) o strukturze warstwowej tektury falistej? Powinno być sporo taniej niż za profesjonalne "case".

[Lisor]

... na stronie RCM jest jakaś firma, która sprzedaję koperty do płyt w cenie 2 zł. Co do opakowań z poliwęglanu to nie wiem, czy mają właściwości antystatyczne. Pewnie nie. Do wycierania płyty trzeba by użyć ścierki, która najmniej zostawia włókien. Ja myślę o ścierkach z mikrofibry, które można kupić u optyka.Można też zastosować ,,swifera kurzożercę,,.

Za czasów komuny były dostępne płyny antystatyczne i ramiona ze szczotką zakładane do gramofonu. Odkurzały płytę przed igłą. Obecnie pewnie też są takie ,,systemy,,.

 

Lisor.

[Vinyl_pl]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jesli chodzi o ostatni link to nic lepszego na swiecie nie wymyslono....pewnie dlatego trzeba na to cacko wydac pare tysiecy...baksow.

Vinyl_pl

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jozwa maryn]

Te ramiona ze szczoteczką to był zwykle szajs. Coś w rodzaju przenośnej elektrowni - ładowałeś płytę elektrycznością statyczną, podczas gdy kurz się zbierał. Potem podnosisz całość do góry, następuje uderzenie błyskawicy, grzmot w głośnikach, a cały kurz jest z powrotem rozpieprzony po płycie.

[Lisor]

... jakby takie ramię wzbogacić o mały bukłaczek z płynem antystatycznym, to miałoby to chyba sens. Nie widziałem w działaniu takiego urzadzenia od ponad 25 lat. Osobiście na razie stosuję szczoteczkę z włókna węglowego na wirującej płycie. Niby się nie ładuje elektrostatycznie. Może jest to zasługą uziemienia silnika i przewodzącego krążka gumowego, przez które ładunki z płyty wędrują do masy.

Sądzę jednak, że są gotowe systemy do czyszczenia na mokro rowka przed igłą. W sumie to proste. Dodatkowe

ramię ze szczotką i pojemnikiem z płynem.

 

Lisor.

[Lugosi]

A ja polecam maseczkę z alkoholu poliwinylowego+ kilka innych składników.

Linki do opisu metody są we wpisie 3455

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Obecnie jestem już po testach praktycznych: efekt jest doskonały, zwłaszcza na mocno zabrudzonych płytach. Znacznie mniej trzasków.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Vinyl_pl not log in]

Ludzie to na prawde niewiele kosztuje silnik z wylacznikiem + jakakolwiek skrzynka z talerzem...zakladasz plyte zapodajesz plyn szczota krecisz az wyschnie i druga strona 2 minuty jedna plyta czysciutka....

[Gość Vinyl_pl not Yet log in]

tylko Zona zaczyna sie interesowac ta skrzynka i pyta czy ja musze miec dwa gramofony jeden to za malo???

 

(tacy dzidzeje maja ich jeszcze wiecej, ale oni zyja bez przerwy na walizkach...)

[audio5]

Ależ to proste... tylko gdzie ten drobny brud się podział?...

Jedyny i najlepszym rozwiązaniem jest nawilżyć płytę i odprowadzić płyn z zanieczyszczeniami podciśnieniowo przed wyschnięciem ....

[pawiowy]

Delikatnie wtrącę trzy grosze .

Izopropyl - w aptece nie kupicie , nie było i nie ma , wiadomość z pierwszej ręki.

[Lisor]

... dzięki uprzejmości Pani z apteki udało mi się tam kupić alkohol izopropylowy w cenie 13,50 zł/litr. Cała operacja

trwała jedną dobę.

 

Lisor.

[Gość vasa nie zalogowany]

=> Lisor

Gratuluję "daru ugadywania Pań z apteki" (D?PA:), ale napisz jak poszło CZYSZCZENIE, nie chcę iść po śladach jeżeli nie wiem czy po tej operacji nie uzyskam płyty miękkiej lub z prostym rowqiem.

[Lisor]

... płyn tak jak lekarz powinien po pierwsze nie szkodzić. I tak się stało. Co do skuteczności czyszczenia płyty

moją metodą tj. wycierania płyty np. gąbką, szmatką itp. nasaczonymi płynem, badź położenia płyty na kręcącym się talerzu i szczotkowaniu/wycieraniu mam mieszane odczucia. Cała ta technologia przypomina odsłuchiwanie

płyt na mokro, czyli w pewnej mierze wcieramy zanieczyszczenia do rowków płyty. Pewnie, że z grubsza część

zanieczyszczeń pozostaje na szczotce/ścierce, ale chyba nie o to mi chodzi.

 

Wynika z tego, że trzeba skopiować jakąś maszynę do szczotkowaniu na mokro.

Zastanawialem sie nad myjką KNOSTI, jest dostępna w Berlinie w cenie mniejszej niż 50 Euro - czyli tanio. Niestety posiłkując się opinią Pana, który na winylach zjadł zęby nie jest to najlepsze rozwiązanie. Maszyna ma napęd ręczny, trzeba kręcić płytą, dotykając ją palcami, bo brak korbki, ponadto szczotki mają dziwnie dużą twardość ?

Sugerował mechaniczne uszkodzenie płyt ? Myjka ta jest skonstruowana dla prezenterów dyskotekowych, więc zużycie płyt nie ma chyba większego znaczenia.

Dla mnie skonstruowanie maszynki typu Knosti nie stanowi większego problemu, tylko te szczotki. Jakie mają być ? Szczotka węglowa odpada- za miękka, dodatkowo na mokro włókna się sklejają. Pozostaje coś twardszego.

Być może, że zamówię myjkę Knosti i dorobię napęd. Z tego, co pisali inni maszynka ta spisuję się dobrze.

 

Lisor.

[Lisor]

... wczoraj od miłej Pani z zakładu fotograficznego dostałem całą butlę Fotonalu i dodatkowo butlę stabilizatora

antystatycznego. Fotonal skrzętnie wstrzyknąłem do gorzały izopropylowej. Co do stabilizator z kraju UK mam pewne obawy, czy nie spapra roztworu do mycia. Niby nie powinien, bo jest używane w optyce, a tam rzecz jasna musi być czysto. Chyba zrobię próby na przezroczystość po wyschnięciu i dam znać zainteresowanym.

 

Lisor.