Skocz do zawartości
IGNORED

UE zakazała żarówek Edisona (żarowych)


Molibden

Rekomendowane odpowiedzi

>> IvanM, 24 październik 2010 - 17:20

 

Świetlówki w odróżnieniu od lamp z włóknem wolframowym mają wadę w postaci nieciągłego widma emitowanego światła - jeżeli nasz obiekt akurat najlepiej odbija światło o długości fali słabo obecnej w widmie świetlówki, będzie nienaturalnie ciemny, albo kolor ulegnie przekłamaniu. Tutaj zamiast temperatury barwowej liczy się tzw. CRI albo inne podobnie definiowane wielkości.

 

Tak - "widmo" -lubiany temat przeciwników świetlówek szczególnie dla faktu, że łatwo zaprezentować go obrazkiem i większość ludzi nie wie o czym mowa i nadinterpretuje jego znaczenie.

W praktyce jednak zasadniczy problem polega na zapominaniu o tym, że w żółtym świetle żarówki zasadniczo każdy kolor ulega przekłamaniu. Światło żarówki nie ma nic wspólnego z naturalnym światłem słonecznym a lubimy go tylko i wyłącznie z przyzwyczajenia i kojarzenia z ciepłem ognia.

O dziwo - w domach wszyscy walczą o żarówki, ale w samochodach na odwrót przysięga każdy, że przy ksenonach widzi nieporównywalnie lepiej.

Wiem, że tematu nie rozwiążemy, bo te dyskusje toczą się zawsze w nieskończoność. Ja chciałem tylko naznaczyć, że to marudzenie na jakość światła nie jest zawsze uzasadnione.

  • Redaktorzy

Nie. Na podstawie znanych mi badań, światło żarówki jest najbliższe naturalnemu słonecznemu, następne jest światło halogenowe ex-equo z niektórymi świetlówkami energooszczędnymi, pozostałe świetlówki są poniżej żarówek halogenowych (tu jest duży rozrzut).

Tu chodzi o to, czy widmo jest ciągłe, zgodne z rozkładem Plancka dla ciała doskonale czarnego - jak to jest kiedy źródłem światła jest coś rozgrzanego do wysokiej temperatury, jak np. powierzchnia Słońca. Halogen osiąga wyższą temperaturę - i dlatego jest nawet bliższy barwowo światłu dziennemu.

 

Za to świetlówka działa na zasadzie wzbudzania par rtęci, które emitują dużo ultrafioletu, który następnie jest konwertowany na światło widzialne w luminoforze. Widmo zamiast ciągłego może wyglądać np. tak:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeżeli oświetlimy coś z max. odbicia czy pobudzenia do świecenia akurat w "dołku" widma świetlówki, będzie przekłamanie koloru.

 

Dlatego w niektórych zastosowaniach profesjonalnych ciągle używa się żarówek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak tak panowie. Ale to wszystko jest powtarzaniem ulubionych tematów przeciwników przepisu.

Tylko ciągle się zapomina o postępie technologicznym i o tym, że współczesne źródłą światła mają znacznie bogatsze widmo jak stare jarzeniówki a w oczach nie mamy spektometer.

Jakoś omija się także fakt, że słonce też ma "dołki" w widmie w postaci linii Frauenhofera.

Omija się fakt, że w przypadku Słońca maksimum emisji promieniowania przypada na światło o długości fali ok. 500 nm, a dla żarówki na ok. 1070 nm .

O ile w wypadku slońca mowa jest maksimum na kolorze zielononiebieskim, to większośc emisji klasycznej żarówki jest w podczerwieni i w widzialnej części świeci więc praktycznie na czerwono.

Dla tego w porównaniu od zaraz widzimy, że światło słońca jest białe i żarówki pomarańczowo żółte. Tylko dzięki sporym możłiwościom adaptacyjnym naszego mózgu jesteśmy w stanie funkcjonować w świetle żarówek. Kamery filmowe i wideo oraz aparaty wymagają jednak kompletnego przestawienia kolorystyki pod dane źródło światła.

Punkt, który jest w rzeczywistości jasnożółty definiuje się jako czysta biel i każdy kolor sztucznie przesuwany jest o odpowiednią różnicę.

I dochodzi do absurdalnej sytuacji bo znależć doskonały kompromis się nie da. Mózg nam żółty obraz nie wybieli - ale pozwoli (szczególnie dzięki długoletniemu treningowi) poprostu zaakceptowac. Ale nie zaakceptujemy już żółtego obrazu z telewizora - wiec kamera musi wybielić tak, by biały kolor był biały. Presunie wiec sztucznie wszystkie kolory w stronę niebieską.

A dochodzi do mocnych zniekształceń koloru - szczególnie widocznych po nasyconych fioletowych kolorach skóry ludzkiej.

Temat na prawdę jest sporo skomplikowaniejszy jak tylko lubiane przedstawianie widma.

Widmo które podlinkowałem jest bardzo nowoczesne.

 

Co do tego maximum - rzeczywiście, wolframu nie da się rozgrzać do tych 6000K ze Słońca, jednak łatwiej jest skorygować barwy w sposób ciągły, pod kątem wzmocnienia fioletu, niż radzić sobie z nienaturalnym ściemnieniem jakiejś substancji barwnej która akurat chciałaby odbijać to czego nie ma w widmie świetlówki.

Widmo które podlinkowałem jest bardzo nowoczesne.

 

Co do tego maximum - rzeczywiście, wolframu nie da się rozgrzać do tych 6000K ze Słońca, jednak łatwiej jest skorygować barwy w sposób ciągły, pod kątem wzmocnienia fioletu, niż radzić sobie z nienaturalnym ściemnieniem jakiejś substancji barwnej która akurat chciałaby odbijać to czego nie ma w widmie świetlówki.

 

Tak jak mówię - widmu i jego ciągłości przypisuje się magiczne właściwości porównując irracjonalnie go do spektrum częstotliwości zakresu audio.

Zobacz sobie swój monitor komputera. Pracuje tylko i wyłącznie z trzema kolorami - widmo jego bieli są trzy kreseczki - czerwony, zielony i niebieski. Mieszaniem tych trzech składowych otrzymuje się absolutną większość kolorów spotykanych w naturze.

Co ciekawsze - ludzkie oko także składa obraz odzyskiwany z dyskretnych receptorów - wrażliwych na kolory żólty, zielony i fioletowy. Tzn. oko też ma w czułości "peaki" na odpowiednich długośćiach fali a nie na widmo ciągłe. Kolor sobie dorabiamy w mózgu na podstawie różnic impulsów z tylko trzech różnych receptorów.

Dla tego też widzimy kolor biały a by dyskutować o widmie potrzebny jest spektrometr.

Tak więc brak ciągłości widma nie oznacza, że nie bezie żadnych innych kolorów jak te widoczne jako maksima widma.

Biel można osiągnąć adytywnym mieszaniem już od pary barw prostych, ale wybranych, lub od trójki barw prostych, gdzie do dowolnej barwy można dobrać dwie pozostałe.

Nie neguje faktu, że widmo żarówki jest spójne i światła wyładowawczego nie. Tłumacze tylko, że widmo światła słonecznego ma punkt biały na pograniczu zielonego i niebieskiego oznaczony jako D65 w punkcie - w którym oko ludzkie wykazuje największą wrażliwość na zmianę odcienia koloru. Punkcie odpowiadającej temperaturze barwowej 6500K.

Światłu żarówkowemu odpowiada wzorzec iluminantu A a nie D65. A = 2845K. A to jest różnica w odróżnieniu od ciągłości widma natychmiast widoczna w percepcji światła.

A ten fakt się w dyskusjach pomija i wręcz się sugeruje, że tak ma być i światło powinno być żółtopomarańczowe, bo taka jest żarówka a żarówka przecież ma ciągle widmo jak słońce a wiec musi być jak słońce, choć każde oko widzi, że świeci całkiem inaczej.

Ivan, coby nie było, bombardowanie zmysłu ludzkiego stale dyskretnym źródłem energii nie jest ideałem. Wyobraź sobie, że zamiast muzyki słuchasz sinusoidy np. o częstowtliwości 1 kHz.

>> IvanM, 28-10-2010 15:44

 

Ja nie neguję możliwości oszukania oka mieszanką trzech prążków RGB.

 

Twierdzę tylko, że niektóre substancje pod świetlówką będą ciemniejsze albo będą miały przekłamane kolory w stosunku do światła dziennego. Tu jest wolna amerykanka - nie wiemy jakie długości fal nasz obiekt odbija lepiej a jakie gorzej i jak to się wpasuje w widmo świetlówki - uderzy w prążki "head on" czy przeciwnie - ominie je slalomem, a może część tak, część owak. Stąd przewaga widma ciągłego w niektórych zastosowaniach.

Ja przecież nie mówię o idealu. Tłumacze na czym ta spójność widma polega. Porównanie z 1Khz jest bardzo nie trafione- bo częstotliwości mieszaniem nie tworzą nowe częstotliwości jak farby.

Porównywać można a paletą malarza. Jeden ma na palecie 6 barw i namiesza sobie co potrzebuje. Z praktyki wiemy, że już trzy wystarczają by namieszał praktycznie dowolny kolor.

Drugi ma paletę z 32 różnymi barwami. Teoretycznie (bo zależy czy te dodatnie farby są spoza zakresu możłiwości 6ciu barw) jest w stanie namieszać farby odcieni, których się z tych 6ciu namieszać nie da. Mówimy tutaj o porównywaniu obrazu namalowanego z wykorzystaniem mieszania 6 tubek barw i obrazu malowanemu mieszaniem z 32 tubek resp. z nieskończonej ilości tub (spójne widmo).

Zapomina się tylko o tym, ze w tym wariancie z 32 tubami zmuszeni jesteśmy patrzyć poprzez żółtopomarańczowe okulary - bo mamy przesunięte neutrum w te stronę. Natomiast nie ma dla nas większego znaczenia, że kolor żółty został namieszany z czerwonego i zielonego zamiast użycia żółtej tuby.

Proszę pamiętać, że nasz oczy są wrażliwe tez tylko na trzy długości fali = trzy kolory. Wszystkie inne kolory interpretuje mózg na podstawie mieszania amplitud z tych podstawowych receptorów. Nie mamy nieskończoną ilość receptorów dla każdej części spójnego widma. Więc tez odbieramy kolory "dyskretnie".

Znaczenie niespójności widma mocno się wyolbrzymia z prostego powodu. Pokazanie w formie graficznej jest spektakularne i nawet jak człowiek nie wie o czym jest mowa, wydaje mu się, że jest w tym coś złego - czego nie widzi. Prawie jak radioaktywność.

Jakość oświetlenia w tym wypadku definiuje współczynnik odwzorowania barw:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tutaj masz lampę świetlówkową w 1/5 ceny z tego co było potrzeba za takie coś wywalić parę lat temu z Ra=98. To naprawdę jest wynik rewelacyjny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla porównania cholernie droga lampa na żarówkach halogenowych o podwyższonej temperaturze barwowej do celów medycznych

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ale Ra wynosi tylko 88!

Lampy operacyjne z filtrami dla podnoszenia temperatury barwowej:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przy operacjach doskonałe odwzorowanie kolorów jest sprawą istotna - dla tego "Wysoka temperatura barwowa zapewniająca doskonałe rozróżnianie kolorów"

 

>> IvanM, 28-10-2010 15:44

 

Ja nie neguję możliwości oszukania oka mieszanką trzech prążków RGB.

 

Twierdzę tylko, że niektóre substancje pod świetlówką będą ciemniejsze albo będą miały przekłamane kolory w stosunku do światła dziennego. Tu jest wolna amerykanka - nie wiemy jakie długości fal nasz obiekt odbija lepiej a jakie gorzej i jak to się wpasuje w widmo świetlówki - uderzy w prążki "head on" czy przeciwnie - ominie je slalomem, a może część tak, część owak. Stąd przewaga widma ciągłego w niektórych zastosowaniach.

Jak uderzy w kolor pomiędzy prążkami - to jego kolor poskłada się z amplitud na kilku prążkach. Tak jak w oku ludzkim.

Nie neguje też faktu - przynajmniej teoretycznej- przewagi widma ciągłego światła słonecznego ale przewagi tego widma przy niskiej temperaturze barwowej klasycznej żarówki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak uderzy w kolor pomiędzy prążkami - to jego kolor poskłada się z amplitud na kilku prążkach. Tak jak w oku ludzkim.

Nie neguje też faktu - przynajmniej teoretycznej- przewagi widma ciągłego światła słonecznego ale przewagi tego widma przy niskiej temperaturze barwowej klasycznej żarówki.

Nic się nie poskłada - jeżeli świetlówka emituje np. 400nm i 500nm w ostrych prążkach, a obiekt akurat ma fantazję silnie odbijać tylko 450nm - pod jej światłem będzie po prostu ciemny.

Nic się nie poskłada - jeżeli świetlówka emituje np. 400nm i 500nm w ostrych prążkach, a obiekt akurat ma fantazję silnie odbijać tylko 450nm - pod jej światłem będzie po prostu ciemny.

 

Więc nadal nie rozumiesz tematu. To jest widmo monitora komputerowego świecącego na biało. 5 surowych oddzielnych pasów. Fioletowy, niebieski, zielony, pomarańczowy i czerwony.

Włącz monitor komputera i połoz przed niego kolorowa gazetę. Czy będziesz widział tylko tych pięć kolorów? Zabraknie na przykład żółtego którego w widmie nie ma?

A co będzie z naszym wzrokiem reagującym tylko na trzy konkretne długości fali? Czy kolor pomiędzy nimi jest dla oka niewidoczny?

Jeszcze raz - nie myl tego z charakterystyką częstotliwościową audio.

Na obrazku przestrzeni kolorów RGB widzisz, że z podstawowych składowych tworzysz trójkąt we wnętrzu którego uzyskujesz dowolny kolor i jeżeli masz w świetlówce 400 i 500nm - to uzyskasz z nich i 450nm.

Poza tym pokazuje, że produkuje się świetłówki o współczynniku Ra=98. A to jest chyba najważniejszy argument.

Pokaż porównywalną żarówkę wolframową z takim współczynnikiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-7530-009730700 1288285093_thumb.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie rozumiesz o co mi chodzi - dla oka mieszanka 400 i 500nm rzeczywiście pewnie będzie wyglądała podobnie do światła 450nm - bo da podobne pobudzenia na wszystkich trzech receptorach barwnych - o bardzo szerokich zresztą charakterystykach.

 

Natomiast jeżeli zaświecimy taką kombinacją na obiekt który odbija tylko wąski prążek wokół 450nm - ów obiekt nic nie odbije bo fotonów 450nm nie ma w naszym świetle. Będzie dużo ciemniejszy niż w świetle o widmie ciągłym.

 

PS. Powinienem był użyć w moim przykładzie 500mn, 600nm i 550 pośrodku. 400 to końcówka pasma, słabo odbierana.

Gdyby receptory barwne oka mieli bardzo szerokie charakterystyki, mielibyśmy spore problemy z rozróżnianiem kolorów. Bo receptor podaje tylko informacje o natężeniu światła na które jest wrażliwy. Powstaje na nim monochromatyczny obraz. Odcienie jednego koloru. W jeden kolor zabarwiony obraz czarnobiały. Z trzech takich jednokolorowych składników obrazowych nasz mózg składa kolorowy obraz.

Gdyby więc receptory mieli szerokie charakterystyki - wszelkie kolory z tej charakterystyki na wyjściu zlewały by się w jeden jedyny kolor.

I jeszcze raz - gdyby ta opiewana ciągłość widma była sama w sobie warunkiem - to klasyczne żarówki osiągały by wysoki współczynnik odwzorowania barw a nie osiągają.

Ale świetlówka OSRAM dostępna za 50zł ma Ra równy 98. 100 ma światło słoneczne.

Przy dyskusjach zapomina się tez o tym, że światło słoneczne tez ma peaki. Drugi obrazek pokazuje widmo podobnej świetlówki jak ten Osram. Opis obrazka:This spectral power distribution shows more power at the blue end of the spectrum and less at the red end. Also, there are no low points in the curve that come close to zero power. This lamp has a 5000K color temperature and a CRI of 98. It produces light that is perceived as bluish white (similar to daylight) and it does an excellent job of rendering colors across the spectrum.

Nowoczesne świetlówki więc potrafią mieć doskonały współczynnik odwzorowania kolorów. Żarówki halogenowe potrafią mieć także wysoki współczynnik - jednak posiadają bardzo niską temperaturę barwowa.

Jedna możliwość by wydostać z nich światło kolorem zbliżone do słonecznego, jest pokrywanie bańki warstwą neodymum. Kolor się poprawia, ale tym radykalnie spada CRI.

Proponuje tez ten artykuł dotyczący CRI:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i zwłaszcza zwrócenie uwagi na to zdanie:

A high CRI by itself does not imply a good rendition of color, because the reference itself may have an imbalanced SPD if it has an extreme color temperature.

post-7530-097321300 1288287113_thumb.jpg

post-7530-023330600 1288287282_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co by nie rzec, to jednak CRI jest tylko przybliżeniem - i jak ktoś się zaweźmie na świetlówkę to znajdzie substancję która w jej świetle będzie wyglądać inaczej niż w świetle dziennym - którego peaks są jednak niższe w stosunku do widma ciągłego - w porównaniu ze świetlówką.

 

Sam w domu używam świetlówek, jednak do celów profesjonalnych - np. obróbka zabytkowych fotografii gdzie diabli wiedzą jakich substancji barwnych użyto, wolałbym jednak halogena.

Tak tak panowie. Ale to wszystko jest powtarzaniem ulubionych tematów przeciwników przepisu.

Tylko ciągle się zapomina o postępie technologicznym i o tym, że współczesne źródłą światła mają znacznie bogatsze widmo jak stare jarzeniówki a w oczach nie mamy spektometer.

Jakoś omija się także fakt, że słonce też ma "dołki" w widmie w postaci linii Frauenhofera.

Omija się fakt, że w przypadku Słońca maksimum emisji promieniowania przypada na światło o długości fali ok. 500 nm, a dla żarówki na ok. 1070 nm .

O ile w wypadku slońca mowa jest maksimum na kolorze zielononiebieskim, to większośc emisji klasycznej żarówki jest w podczerwieni i w widzialnej części świeci więc praktycznie na czerwono.

Dla tego w porównaniu od zaraz widzimy, że światło słońca jest białe i żarówki pomarańczowo żółte. Tylko dzięki sporym możłiwościom adaptacyjnym naszego mózgu jesteśmy w stanie funkcjonować w świetle żarówek. Kamery filmowe i wideo oraz aparaty wymagają jednak kompletnego przestawienia kolorystyki pod dane źródło światła.

Punkt, który jest w rzeczywistości jasnożółty definiuje się jako czysta biel i każdy kolor sztucznie przesuwany jest o odpowiednią różnicę.

I dochodzi do absurdalnej sytuacji bo znależć doskonały kompromis się nie da. Mózg nam żółty obraz nie wybieli - ale pozwoli (szczególnie dzięki długoletniemu treningowi) poprostu zaakceptowac. Ale nie zaakceptujemy już żółtego obrazu z telewizora - wiec kamera musi wybielić tak, by biały kolor był biały. Presunie wiec sztucznie wszystkie kolory w stronę niebieską.

A dochodzi do mocnych zniekształceń koloru - szczególnie widocznych po nasyconych fioletowych kolorach skóry ludzkiej.

Temat na prawdę jest sporo skomplikowaniejszy jak tylko lubiane przedstawianie widma.

Nie przesadzałbym z tym postępem. Ludzie chcą żarówek, więc coś jest na rzeczy. Wystarczy spojrzeć na jakość fotografii wykonanych w sztucznym świetle (CFL), zgroza.

Linie Frauenhofera to nietrafiony argumnt - one są naturalnym składnikiem widma, w większości jednak ciągłego, jeśli nie rozpatruje się go w aż tak wielkim powiększeniu. Światło żarówki ani nie jest dyskretne, ani nie zawiera takiej ilości linii Frauenhofera, bo po drodze nie ma takiej masy pierwiastków wcinających się swoim widmem absorpcyjnym pomiędzy czy kilkunastu km atmosfery działającej jak filtr. Natomiast widmo CFL jest dużo bardziej ubognie niż światła słonecznego i nie chodzi o dość niewinnie wyglądające wąskie linie Fruenhofera, tylko o w zasadzie dyskretną strukturę emisji luminoforu świetlówki, który jest całym złem tutaj. Światlo CFL w akceptowalnej cenie jest nieakceptowalne, czy coś więcej trzeba tu jeszcze wyjaśniać?

"Wystarczy spojrzeć na jakość fotografii wykonanych w sztucznym świetle (CFL), zgroza."

Jakość fotografii w świetle żarówek -to dopiero zgroza pod względem kolorystyki.

 

Tak - oczywiście. Linei Fraeunhofera - to tylko ciekawostka, która niema większego znaczenia dla tematu.

"Światlo CFL w akceptowalnej cenie jest nieakceptowalne, czy coś więcej trzeba tu jeszcze wyjaśniać?"

Co jest akceptowalne i nie akceptowalna cena? Pokazałem świetlówkę OSRAM w lampie Kinoflo. Cena 50 zł - temperatura barwowa 5400K i CRI98. Co jest na tym nieakceptowalne?

 

"Sam w domu używam świetlówek, jednak do celów profesjonalnych - np. obróbka zabytkowych fotografii gdzie diabli wiedzą jakich substancji barwnych użyto, wolałbym jednak halogena."

Używam lamp wyładowawczych i świetlówek do profesjonalnej produkcji filmowej i telewizyjnej. Filmowiec weselny używa z racji niskiej ceny budowlanych lamp halogenowych. Gwarantuje ci, że odwzorowanie barw jest w naszych produkcjach nieporównywalnie lepsze.

W fotografii jest podobnie - zobacz jakie światło emituje lampa błyskowa.

 

Podkreślam tylko, jeszcze raz, iż nie przekonuje o wyższości jednego nad drugim, ani się nie wypowiadam na temat zakazów lub nakazów.

Chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, że operowanie tym ciągłym widmem wcale nie jest argumentem całkowicie kompromitującym świetlówki i uzasadniającym do końca, że ich jakość światła jest gorsza jak jakość światła żarówki. A każdy ma prawo uważać tak jak mu się chce. Ja za żarówkami dużej mocy nie tęskne.

"Nie rozumiesz o co mi chodzi - dla oka mieszanka 400 i 500nm rzeczywiście pewnie będzie wyglądała podobnie do światła 450nm - bo da podobne pobudzenia na wszystkich trzech receptorach barwnych - o bardzo szerokich zresztą charakterystykach.

 

Natomiast jeżeli zaświecimy taką kombinacją na obiekt który odbija tylko wąski prążek wokół 450nm - ów obiekt nic nie odbije bo fotonów 450nm nie ma w naszym świetle. Będzie dużo ciemniejszy niż w świetle o widmie ciągłym.

 

PS. Powinienem był użyć w moim przykładzie 500mn, 600nm i 550 pośrodku. 400 to końcówka pasma, słabo odbierana."

 

Popieram tochę misomora - chyba najbardziej widocznym(ale i też skrajnym ) przykładem jest oddanie barw w świetle pomarańczowych sodówek ulicznych - zwróćcie uwagę jak wygląda granatowy lakier samochodów pomimo tego że w widmie jest również prażek w tym zakresie chociaż oczywiście osłabiony w stosunku do reszty widma.

  • 1 miesiąc później...

List do Komisji Europejskiej i polskich posłów Parlamentu Europejskiego w sprawie przymusowego wycofania tradycyjnych żarówek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Od kiedy jest zakaz sprzedaży żarówek 60W i 75W ?

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

>Elberoth

>

>Od kiedy jest zakaz sprzedaży żarówek 60W i 75W ?

 

01.09.2010

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Elberoth

>

>Od kiedy jest zakaz sprzedaży żarówek 60W i 75W ?

 

01.09.2010

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dzięki. A czy żarówki 60W znikną tak jak 75W od września, czy od razu od stycznia 2011 ?

 

Pytam, bo będę musiał sobie jakiś zapas zrobić :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

  • 2 tygodnie później...

Niemiecka firma sprzedaje miniaturowe ogrzewacze, ktore pasuja do gniazdek zarowek. Sa to bardzo efektywne urzadzenia pracujace w klasie A - 95% energii jest wydatkowane zgodnie z przeznaczeniem - czyli do wytwarzania ciepla. Efektem ubocznym - wedlug zapewnien producenta - calkowicie neiszkodliwym - jest emisja swiatla w pasmie widzialnym.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oj, kolega spóźniony... ;)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Serdecznie pier**lĘ UNIĘ za jej debilne przepisy.

 

Kupiłem dwa lata temu dobry samochód , DOBRY podkreślam.

 

Przez ten okres 6 razy byłem golony z kasy przez serwis , w sumie po moim totalnym wk..niu firma oddała kasę , wymieniła samochód na inny model. Warunkiem ugody było MORDA W KUBEŁ.

Jedno co napiszę , główny komputer robiony w chinguszan-ch*j wykonany w technice bezołowiowej.

 

Unio WAL SIĘ !

 

Kupię sobie Leoparda ! Tam przynajmniej po staremu wszystko robione.

Serdecznie pier**lĘ UNIĘ za jej debilne przepisy.

 

Kupiłem dwa lata temu dobry samochód , DOBRY podkreślam.

 

Przez ten okres 6 razy byłem golony z kasy przez serwis , w sumie po moim totalnym wk..niu firma oddała kasę , wymieniła samochód na inny model. Warunkiem ugody było MORDA W KUBEŁ.

Jedno co napiszę , główny komputer robiony w chinguszan-ch*j wykonany w technice bezołowiowej.

 

Unio WAL SIĘ !

 

Kupię sobie Leoparda ! Tam przynajmniej po staremu wszystko robione.

Chińczyk robi jak nakazuje odbiorca! Nie zwalaj to na kraj produkcji przypadkiem.

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

CFL - bubel wszechczasów

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To już koniec kariery energooszczędnych świetlówek?

 

Komisja Europejska nadal forsuje energooszczędne żarówki, jednak głosy na temat potencjalnych zagrożeń związanych ich użytkowaniem nie milkną. Do grona zagorzałych przeciwników tego typu świetlówek dołączył Herbert Reul, szef komisji przemysłu Parlamentu Europejskiego.

 

Zapowiada się ostra walka, bowiem Niemiec powiedział dziennikowi "Die Welt", że "uczyni wszystko, by obalić zakaz zwykłych żarówek w UE" - podaje Forsal.pl za PAP.

 

Dlaczego Raul żąda wycofania zakazu sprzedaży tradycyjnych żarówek na terenie Unii? Także jego zdaniem te energooszczędne mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi.

 

Przekonali go badacze z Federalnego Urzędu Środowiska, którzy wykazali, że jeśli energooszczędna świetlówka zostanie uszkodzona, może się z niej wydobyć ilość rtęci dwudziestokrotnie przekraczająca dopuszczalny poziom.

 

Źródło: Forsal.pl

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.