Wielkopolski Test ABX

[bum1234]

1 minutę temu, Ajothe napisał:

aberacja

Co takiego?

[Ajothe]

2 minuty temu, bum1234 napisał:

Co takiego?

Aberracja (łac. ab – od i errare – błądzić, także aberratio – zabłąkanie się, zbłądzenie) – odchylenie, zboczenie, np. od normalnego stanu, zachowania, przyjętych norm postępowania, sposobu myślenia czy też działania jakiegoś urządzenia.

[Jacchusia]

5 minut temu, bum1234 napisał:

Pis cię tego nauczył?

@Ajothe widzisz? Dalej próbuje 🙂

A jak mu napisałem, ze wszyscy wiedzą że to bum1234 to się strasznie oburzył...

[Ajothe]

Teraz, Jacchusia napisał:

@Ajothe widzisz? Dalej próbuje 🙂

A jak mu napisałem, ze wszyscy wiedzą że to bum1234 to się strasznie oburzył...

Sporo o nim słyszałem, a teraz sam się przekonuje 😉

[Zbig]

4 minuty temu, Ajothe napisał:

Jak ktoś potrzebuje pomiarów, żeby stwierdzić że między różnymi wzmacniaczami występują słyszalne różnice brzmieniowo, a bez tego ich nie uznaje, to jest to jakaś dziwna aberacja i walka z rzeczywistością 🙂

Ja nie potrzebuję, więc uwaga cokolwiek nie na miejscu.

[bum1234]

3 minuty temu, Ajothe napisał:

Aberracja (łac. ab – od i errare – błądzić, także aberratio – zabłąkanie się, zbłądzenie) – odchylenie, zboczenie, np. od normalnego stanu, zachowania, przyjętych norm postępowania, sposobu myślenia czy też działania jakiegoś urządzenia.

Aberracja tak, aberacja - nie ma czegoś takiego.

Widzisz, przynajmniej się czegoś nauczyłeś 😄

 

Nie ma to jak wikipedia -  zawsze pomoże zbłąkanym 😄

 

Edytowane 25 Października 2024 przez bum1234

[Zbig]

7 minut temu, Ajothe napisał:

Lubimy zabawy w słówka? Nie ten adres.

Nie lubimy, dlatego lepiej ich nie próbuj. Pytanie tylko, czy potrafisz inaczej, na razie wygląda że jednak nie.

[Ajothe]

6 minut temu, bum1234 napisał:

Aberracja tak, aberacja - nie ma czegoś takiego.

Widzisz, przynajmniej się czegoś nauczyłeś 😄

 

Nie ma to jak wikipedia -  zawsze pomoże zbłąkanym 😄

 

Napisz list do administracji, żeby dodali jedno "r" to się zaspokoisz. 

 

5 minut temu, Zbig napisał:

Nie lubimy, dlatego lepiej ich nie próbuj. Pytanie tylko, czy potrafisz inaczej, na razie wygląda że jednak nie.

Wiele wnosisz do wątku 🙂

8 minut temu, Zbig napisał:

Ja nie potrzebuję, więc uwaga cokolwiek nie na miejscu.

To cieszy, że mamy podobnie 🙂

[Zbig]

6 minut temu, Ajothe napisał:

Wiele wnosisz do wątku 🙂

Coż z tego, skoro i tak nie jesteś w stanie niczego wynieść 😁

[Ajothe]

2 minuty temu, Zbig napisał:

Coż z tego, skoro i tak nie jesteś w stanie niczego wynieść 😁

Ok, powodzenia. 

[Zbig]

3 minuty temu, Ajothe napisał:

Ok, powodzenia. 

Dziękuję, wzajemnie 🙂

[malikali]

11 godzin temu, Ajothe napisał:

Próbujecie walczyć z oczywistościami powołując się na "naukę", dziecinada 🙂

Gdybym tak przyjmował te "oczywistości" to dziś smarowałbym zapewne scalaki pastą, okładał folią kable i podkładał watę pod kable sieciowe. To jest dziecinada i tak się kończy podchodzenie w sposób bezmyślny do tematu. Słuchacze wszelkiej maści audio-voodoo też mają takie same metody i takie oczywistości im wychodzą, że trzeba naprawdę mocno się trzymać krzesła gdy się to czyta.

[Ajothe]

13 minut temu, malikali napisał:

Gdybym tak przyjmował te "oczywistości" to dziś smarowałbym zapewne scalaki pastą, okładał folią kable i podkładał watę pod kable sieciowe. To jest dziecinada i tak się kończy podchodzenie w sposób bezmyślny do tematu. Słuchacze wszelkiej maści audio-voodoo też mają takie same metody i takie oczywistości im wychodzą, że trzeba naprawdę mocno się trzymać krzesła gdy się to czyta.

Brak rozsądku też potrafi robić swoje, normalnie nie potrzeba metod naukowych, żeby nie robić głupot 😉

 

[bum1234]

Co chwilę przywołujecie tu naukę. To zbyt wielkie słowo, jak na problematykę, którą tu poruszacie.

Audio jest stosunkowo prost dziedziną i aby nie dawać się nabierać i nie ulegać podszeptom kasty audio-voodoo wystarczą wiadomości na poziomie szkoły podstawowej, góra średniej. Widać więc, że braki są ogromne - kasta voodoo to po prostu zwykłe nieuki, bądź też ludzie pragnący wykorzystać ludzką naiwność.

[J4Z]

oooo, Już wyzywanki są. Świetny temat, lubię go.

[.:Gerard:.]

AudioShow tez bez sensu, jakby wyrównali poziomy głośności, mieli poprawnie zbudowane urządzenia, to by różnic nie słyszeli, a tak ...... , tylko im się wydaje.

[bum1234]

Audio show jak sama nazwa wskazuje służy do patrzenia, a nie słuchania.

A przecież wszyscy wiemy, że o wyborze audiofila decyduje przede wszystkim wzrok 😄

I wszystko się zgadza. Sens jest!

[J4Z]

Nie no, ocenienie sprzętu w chaosie, hałasie, w nieznanej akustyce, dla mnie osobiście nie ma w ogóle sensu. Dlatego nie jeżdżę na AVS. Ewentualnie mógłbym pojechać żeby z ludźmi się spotkać... Może słuchawek posłuchać... Może kiedyś...

[.:Gerard:.]

Ale jak nie ma różnic, to bez sensu oceniać.

 

[J4Z]

Fakt xD

[Lech36]

22 godziny temu, Ajothe napisał:

Klub niesłyszących czeka

A jest klub słyszących? Jeżeli taki istnieje to jakie testy trzeba przejść żeby do niego wejść, może trzeba mieć rekomendację jakiejś organizacji, np. Polskiego Stowarzyszenia Laryngologicznego 😉. 

[malikali]

Takie kable trzeba mieć 🙂 

[Zbig]

10 godzin temu, bum1234 napisał:

kasta voodoo to po prostu zwykłe nieuki, bądź też ludzie pragnący wykorzystać ludzką naiwność.

No, trochę dali popalić jak ostatnio kupowałem wzmacniacz, szczęśliwie nie muszę tego robić często.  Najzabawniejsze jest to, że największym wyzwaniem okazało się kupno nowego stolika audio, którego zresztą nie kupiłem do dzisiaj.

[.:Gerard:.]

55 minut temu, malikali napisał:

Takie kable trzeba mieć 🙂 

Nie polecam, kupując ze dziadostwa z Chin, nie dziwota ze nic wam później nie "gra" różnicuje.

[przemak]

3 godziny temu, Lech36 napisał:

A jest klub słyszących? Jeżeli taki istnieje to jakie testy trzeba przejść żeby do niego wejść, może trzeba mieć rekomendację jakiejś organizacji, np. Polskiego Stowarzyszenia Laryngologicznego 😉. 

Jak ktoś potrzebuje sensownych badań słuchu, to zapraszam. Ale raczej nie polecam, można się załamać. Ja przemykam się pad ścianami, tak na wszelki wypadek 😉

[Zbig]

3 minuty temu, przemak napisał:

Jak ktoś potrzebuje sensownych badań słuchu, to zapraszam. Ale raczej nie polecam, można się załamać. Ja przemykam się pad ścianami, tak na wszelki wypadek 😉

Drastyczną różnicę brzmienia na żywym koncercie względem tego co potrafi jakiekolwiek audio słyszę równie dosadnie co dawniej, więc chyba nie jest jeszcze tak źle...

[przemak]

3 minuty temu, Zbig napisał:

Drastyczną różnicę brzmienia na żywym koncercie względem tego co potrafi jakiekolwiek audio słyszę równie dosadnie co dawniej, więc chyba nie jest jeszcze tak źle...

Efekty mojej głuchoty są na jutubie, więc nie mogę się wychylać 😉

Ale uwierz, jest gorzej niż myślisz. Sory.

Nie dam linka, nawet, jak ktoś będzie chciał 😉 

[Zbig]

5 minut temu, przemak napisał:

Efekty mojej głuchoty są na jutubie, więc nie mogę się wychylać 😉

Ale uwierz, jest gorzej niż myślisz. Sory.

Nie dam linka, nawet, jak ktoś będzie chciał 😉 

No ale to się czymś objawia w praktyce przy słuchaniu muzyki?

[przemak]

Teraz, Zbig napisał:

No ale to się czymś objawia w praktyce przy słuchaniu muzyki?

Utratą czułości (pikuś) i góry. Czasem mocną czasem słabszą. Ja jestem rokendrolowiec, więc u mnie mocną. Ale bez względu na higienę jest to nieuniknione.

[Zbig]

17 minut temu, przemak napisał:

Utratą czułości (pikuś) i góry. Czasem mocną czasem słabszą. Ja jestem rokendrolowiec, więc u mnie mocną. Ale bez względu na higienę jest to nieuniknione.

W razie czego, jest pełno Altusów 140 na OLX, całkiem niedrogo 😜