Skocz do zawartości
IGNORED

Wielkopolski Test ABX


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Użytkownicy+

josef, ale w skutecznych też słychac różnicę. Niedawno miałem okazję słuchac Marcusów Harpii i właściwie był to test końcówek mocy, różnice były oczywiste.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Palton

"Przecież czytasz że wszystko tak samo...."

 

...i oczom nie wierzę. Póki co mam wrażenie, że test odbywał sie na zasadzie chłop z gitarą jest w tym samym miejscu między głośnikami i do tego zagrał nuta w nutę to samo...więc zmieniamy płytę i tak dalej. Wniosek końcowy na wszystkich urządzeniach grali te same nutki.

...

 

Nawiasem mówiąc tydzień temu robilismy podobny test ale...płyt CDR - wynik całkiem odmienny kazda płyta "zagrała" inaczej czyli lepiej, gorzej i najgorzej.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

to wszysko lipa...po pierwsze pomieszczenie odsłuchowe musi byc przygotowane akustycznie(chciał bym koniecznie zobaczyć jakie fotki),druga sprawa do takich testów to trzeba zaprzęgać głośniki przejrzyste typu Zoller, nastepnie testujący muszą się z dzwiękiem zapoznać (to wymaga czasu)a nie rach,ciach odjebać w kilka minut fuszerkę i mowa,że nic nie słychać.

?

  • Użytkownicy+

xniwax, skąd jesteś, jeśli w mirę blisko do okolic Piły to wpadnijmy tam razem i pozamiatajmy ten bałagan. Sory Lutek za słowa, ale w głowie się nie mieści i w sumie można by to tak zostawic, tylko szkoda tych co czytają i dopiero się uczą.

Robert

Ps. Pokój taki czy inny, sprzęt też dobrze znac, jednak zmianę wzmacniacza słyszy nawet babcia w pokoju obok, głucha na jedno ucho.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Lutek, 4 Paź 2009, 23:20

 

>Roznice, z jakimi sie kiedys spotykalem miedzy wzmakami dotyczyly tylko jakosci, impulsu, itp. basu, >szczegolnie z trojdroznych kolumn o niskiej efektywnosci - max 85dB - na Scan Speakach.

 

I tu jest pies pogrzebany.

 

Zrób taki sam test na z tego co wiem znanych Ci kolumnach Credo.

Czy wtedy też nie będzie różnic? Sam piszesz, że będą.

Daj wzmacniaczowi porządne obciążenie i wtedy zobacz klasę drogiej zabawki.

Ja u siebie robiłem porównanie CA740 i AA MAP407 przy mniej więcej wyrównanym poziomie głośności.

Zgadnij czy były różnice.

seniortelefono

 

nie i nie chcę ich słuchać,nie interesują mnie głośniki na których nie słychać różnicy w porównaniach, ja na swoich śmieciowych słyszę i to mi wystarczy.

?

byca, 5 Paź 2009, 00:27

 

>to wszysko lipa...po pierwsze pomieszczenie odsłuchowe musi byc przygotowane akustycznie(chciał bym

>koniecznie zobaczyć jakie fotki),druga sprawa do takich testów to trzeba zaprzęgać głośniki

>przejrzyste typu Zoller, nastepnie testujący muszą się z dzwiękiem zapoznać (to wymaga czasu)a nie

>rach,ciach odjebać w kilka minut fuszerkę i mowa,że nic nie słychać.

 

Naprawde sadzisz, ze trzeba super pomieszczenia odluchowego i hiper przezroczystych kolumn? Chyba nie wszyscy piszacy tutaj o "przepasci" dzielaca urzadzenia, "roznicy 3 klas", "rozpoznanie po paru sekundach roznic" (czy jak to ktos kiedys napisal, ze nawet siedzac na klopie slyszal roznice w brzmieniu kabli) maja u siebie warunki studyjne...

 

Swoja droga, szkoda ze nie mieliscie pod reka taniego odwarzacza DVD za pare groszy do porownania z CD Rotela i Accu. Moglo byc ciekawie.

  • Użytkownicy+

Panowie, chodzi o różnicę, a nie o to który lepszy. Nie zawsze lepszy znaczy droższy. Ktoś kto lubi set na 300b , nie polubi nawet najdroższego Krella, ale różnicę między nimi rozpozna bez problemu, nawet siedząc na kiblu. Ok. że lampa niet, niech będzie musikal, primare czy elektrocompaniet,

U mnie na Dynkach słychać bardzo wyraźnie każdą zmianę, źródła, kabla, nawet jak przestawię kolumnę 1 centymetr. Warunek, znam swój system ! Słucham na nim codziennie w różnych porach dnia, nastrojów, zazwyczaj na tym samym poziomie głośności swoich, ulubionych od lat płyt.

 

Co do porównania z DVD, chwilowe przełączenie u kumpla DVD Denona za 2,5 kzł z Thety III za 20 kzł (ceny za nowe), nie dało jakichś spektakularnych zmian, czy to oznacza że Theta jest do bani czy raczej że słuch się akomodował do nowej prezentacji z Denona ? Teraz rozumiecie czemu niektórzy słuchają od lat na Technicsie i Altusach nie czując potrzeby zmian na lepsze :]

I love the sound of crashing guitars

masza1968, 5 Paź 2009, 00:37

>Daj wzmacniaczowi porządne obciążenie i wtedy zobacz klasę drogiej zabawki.

 

Dlatego należy przestrzec co niektórych uczestników forum przed następującą hipotetyczną sytuacją --> np w takiej sytuacji gdy ktoś wybiera się do sklepu ze swoim budżetowym wzmakiem którego słucha najczęściej przy umiarkowanych poziomach i na łatwych kolumnach ale chciałby się jednak nausznie w sklepie zorientować czy nawet przy takich umiarkowanych poziomach mógłby osiągnąć na czymś droższym znaczną poprawę ...no to mu tego jego wzmaka mogą (przy nieuczciwej obsłudze) chytrze podłączyć pod kolumny, z którymi z całą pewnością ten jego wzmak się zakrztusi (czyli będzie spadki na basie ,znaczny wzrost przesłuchów stereo ,zniekształcenia itp) ale za to ten proponowany przez sprzedawcę wzmak łyknie to obciążenie jak pelikan ,zamiast podłączyć mu do tego porównania (aby muc rzetelnie porównać) np jakieś łatwe wysokoskuteczne kolumny ;) .

palton ja nie musze widziec tego faceta od BATA.wystarczy ze przeczytałem jego niesłychane opowiesci.One biora tapeciarza ,ale nie kogos kto ma choc troche pojecia.Jak na razie... klęska.I wcale nie jest to niespodzianka.A ze pokój nie ten.A to ksiezyc nie w tej kwadrze.Panowie to moze pokój zaadaptujcie..... a nie kable.Ale generalnie nie spodziewałem sie innej reakcji.Prawdziwy hajend zyje.Bo zyja sprzedawcy jego.

  • Redaktorzy

"Sory Lutek za słowa, ale w głowie się nie mieści i w sumie można by to tak zostawic, tylko szkoda tych co czytają i dopiero się uczą."

 

 

Widzę że szykuje się kolejny w niedalekiej przyszłości przekonany :-))

>test ale...płyt CDR - wynik całkiem odmienny kazda

>płyta "zagrała" inaczej czyli lepiej, gorzej i najgorzej.

 

albo cud na miarę ciała Chrystusa w rozpuszczonej hostii ostatnio znalezionego, albo te CDR-y grały jako czynele

 

btw wynik testu XYZowego akurat przewidywalny: wzmacniacz ma wzmacniać, CD ma puścić strumień zer i jedynek do DAC, jeżeli poprawnie działają to zwyczajnie nie mogą brzmieć różnie, pewnie dlatego audiofilia szaleje na analogach, tam przynajmniej każda wkładka i TT daje swoją własną kaszanę i zafarb - jest więc co porównywać i nad czym się onanizować

Ktos tu niedawno napisal mi (a propos wzmacniaczy sluchawkowych), ze posiadany przeze mnie Forum608 jest zbyt cienki do HD-600 i zebym kupil cos porzadniejszego.

A jak wyjasnial kiedys Piotrek608 wzmak zostal "spreparowany" pod HD-600 i tak ustawiony pradowo ze ma byc "cud, miod i orzeszki".

I ten watek to tylko potwierdza.

Jest "cud, miod i orzeszki" ... na miare HD-600.

Bo zaden inny wzmacniacz pradowo z tych slucahwek staxow nie zrobi.

 

Dlatego swietnie ze pojawil sie ten watek, bo audio to blacha, kable i prad.

Oprocz koncowych zrodel, czyli kolumn i sluchawek.

W salonach audio wielu z nas nabieranych jest na marketingowe cuda, a tak naprawde trzeba takze rzetelnosci pomiarow.

 

Przypomne tylko, ze niedawno na portalu e-muzyk.pl odbyl sie test monitorow studyjnych z glosnikami srednioniskotonowymi o wielkosci 8".

W opisach testowych zawsze chodzilo o rodzaj prezentacji i nie wiazalo sie to z mocami wzmacniaczy, bo te byly odpowiednie dla kazdego z modeli.

Kalibrowane byly poziomy glosnosci.

 

Znalazlem takze na jakims forum dyskusje o roznicach monitorow studyjnych z malaymi i weikszymi wzmacniaczami, a takze sa takie same wzmianki w testach na e-muzyk.pl, ze to wlasnie mniejsze moce wzmacniaczy w mniejszych monitorach studyjnych sa odpowiedzialne za prezentacje basu.

 

 

Z tego wszystkiego wynika to zostalo juz tu napisane.

Wzmacniacz musi byc dobrany do kolumn mocowo ...

i to wszystko.

Audiofilskie achy powinnismy wtedy przeniesc na muzyke ktorej sluchamy.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Ciągle brakuje mi w tym wątku solidnego opisu przebiegu zabawy.

 

Poki co jasne jest kto jest za i kto przeciw czyli komu zabawa w audio sprawia przyjemność a komu wsio ryba czy muzyka gra z kukuruźnika czy accu.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Poza tym widać tutaj dziwne wpisy, że wszystko gra tak samo. Ludzie, a kto tak powiedział ? Widać jak uważnie czytaliście i rozumiecie Pawła. Porównywanie hi-fi do jamnika...

 

Choć Paweł wyrywa zdania z kontekstu, bywa denerwujący itd. to jego misja jest całkowicie inna. Mniej więcej taka - "Spójrz człowieku na hi-end jak na zwykłe urządzenie, a nie jak na Boga". Wiele kolumn z hi-endu czy ogólnie wysokiej półki mógłbym zrobić ja, czy ktokolwiek inny z minimalną wiedzą. Nie potrzeba bycia półbogiem i posiadania magicznych mocy. Może trudno w to uwierzyć, ale taka jest prawda.

 

Piopio zmęczony po podróży i pewnie wieczorem coś skrobnie :)

Gość

(Konto usunięte)

xniwax, 5 Paź 2009, 09:14

 

>Ciągle brakuje mi w tym wątku solidnego opisu przebiegu zabawy.

 

ciekawe, ja opisałem sedno testów, Lutek dał szczegółowy opis, a Tobie wciąż brak przebiegu zabawy ?!?

 

Już wiem: czekasz na "prawdę", którą zgrabnie ukryliśmy, że one jednak grały różnie ;)

 

Widzę w wielu postach nieskrywany żal, że Accu zagrał jak zgrzebny Rotel i NVA :)

 

Mam nadzieję, że piopio dojechał bezpiecznie.

łasic, 5 Paź 2009, 08:09

 

>albo cud na miarę ciała Chrystusa w rozpuszczonej hostii ostatnio znalezionego, albo te CDR-y grały

>jako czynele

 

O mało się nie popłakałem :-)

Witam Kolegów !

 

Wybaczcie, że wcześniej nie dałem znaku życia, ale wczoraj po podróży po prostu padłem. Przed Wrocławiem stałem w korku 45 min !!! Po prostu stałem w miejscu bo samochody zablokowały się na mijance. Koszmar !

Na wstępie chciałbym podziękować Lutkowi za gościnę ! Było naprawdę miło i sympatycznie. Paweł okazał się być człowiekiem z krwi i kości. W realu jest bardzo sympatyczny. To naprawdę normalny człowiek a nie jakiś internetowy popapraniec.

Jak wiecie, wiele razy dyskutowałem z Pawłem i byłem przeciwnikiem jego teorii. To normalne będąc audiofilem ;-) Najlepiej człowiek uczy się na własnej skórze wieć jak nadarzyła się okazja chętnie wziąłem udział w teście. Musiałem w tym celu przejechać pół Polski żeby nausznie się przekonać czy urządzenia róznią się między sobą czy nie. Ale warto było !

 

Test zaplanowaliśmy na niedzielę. U Lutka byłem już w sobotę, żeby poznać sprzęt i przygotować go do testów. A w teście udział wzięły:

Accuphase E-308 i DP-500

Musical Fidelity kW250S

wzmacniacz Rotel (symbolu nie znam)

CD Rotel 951

wzmacniacz NWA 25

oraz kable: Harmonix SLC, IC Albedo Monolith i jakieś wyapsione sieciówki, listwa Isoteka.

Kolumny to Tannoy Super Red Monitor 12X

 

Oczywiście jak zobaczyłem zestaw Accuphase to buzia mi się uśmiechnęła i kazałem go od razu podłączyć z zestawem kabli: Harmonix i Albedo. Przyznacie, że wypasiony zestawik ?

Piękna rzecz ! Szczególnie wrażenie robił kabel głośnikowy za 16k zł !!!

I zagrała muzyka ! Dzwięk był oczywiście bardzo dobry ! Zbliżony do mojego "wzorca" dobrego brzmienia. Było szczegółowo, namacalnie, dobra barwa, dynamika, szybkość basu powalająca. Do pełni szczęścia brakowało tylko najnizszego basu.

Zapoznawszy się z brzmieniem systemu podłączyliśmy MF kW250S z zastosowaniem Lutkowego przełącznika. Kable głośnikowe to byłu już "niestey" tylko Jamo Flat oraz zwykły miedziany.

Czyli zagrały 2 różne systemy ! Ta sama płytka i słuchamy - nie kalibrowaliśmy poziomu dźwięku. W systemie Accu nie słyszałem różnić w stosunku do głośnikowego Harmonixa ale systemu zagrały inaczej. Nastepnie Lutek po swojemu wyrównał poziom dźwięu a ja potwierdziłem, że jest tak samo. Znów zagrały systemy i tym razem nie było ŻADNYCH różnic. W żadnym aspekcie ! Przełączając płynnie z jednego systemu na drugi nie było słychać żadnej różnicy. Byłem w szoku przyznam ! Ale obydwa systemy z wyższej półki to pewnie dlatego grają tak samo. Nastepnie podłączyliśmy Rotela. Tym razem CD było wspólne - Accuphase DP-500. Wyrównaliśmy poziom dźwięu i znowu NIC ! Żadnych różnic !

Następnie zagrał NWA 25 (25W) - tym razme sam Lutek miał już wątpliwości czy NWA sobie poradzi ...

Zagrał i znów NIC ! To samo. Wierzcie mi, nie było żadnych różnic ! Wszystkie wzmacniacze z kolumnami Lutka zagrały identycznie. Znaczy bardzo dobrze ! W jawnym teście nie byłem w stanie rozróżnić sprzętów więc zrezygnowaliśmy z testów ABX ... Testowaliśmy sprzęty na różnej muzyce - od plumkania przez rock, reggae po symfonikę. Trudno mi było pogodzić się z wynikami ale naprawdę nie słyszałem różnic w żadnym aspekcie - barwa, przestrzeń, dynamika, kontrola basu. Wielce skonfundowany poszedłem spać ...

Na drugi dzień przeprowadziliśmy jeszcze jeden wielce ciekawy test. Nie dawało mi spokoju, że nie ma różnic w brzmieniu więc podejrzewałem, że może przełącznik podaje ten sam sygnał albo kable degradują dźwięk do tego stopnia, że nie ma różnic ... Otóż w Accuphase użyliśmy kontroli barwy ...

Podkręciliśmy wysokie - natychmiast były róznice w dźwieku, nastepnie podkręciliśmy niskie - znów były słyszalne różnice w dźwięku. Wróciliśmy na zero - różnic brak.

Potem dla sportu porówanliśmy CD Rotela i Accu - jako, że accu ma regulowane wyjście udało się wyrównać poziom głośności - różnic nie stwierdziłem.

Wg audiofilskicj przekonań zestaw Accuphase powinien zjeść na śniadanie w 30 sek. resztę towarzystwa i jeszcze językiem pozamiatać ;-) Też takie miałem przekonanie na początku ... Tak się jednak nie stało ... wszystkie klocki zagrały równo.

 

 

WNIOSKI:

 

Na wysokoefektywnych kolumnach typu Tannoy SRM, WLM, tubowe Avangarde wszystkie wzmacniacze zagrają tak samo. Warunek - wzmacniacz MUSI wysterować kolumny. Ale ten warunek spełniają nawet lampowce SET. Jeśli porównujemy sprzęty niesłychanie ważne jest ustawinie tej samej głośności !!! Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak różnice w głośności wpływają na nasze postrzeganie brzmienia. Przełącznik Lutka umożliwia natychmiastowe przełączanie pomiędzy wzmacniaczmi i tym samym odpada zarzut, że testowaliśmy pamięć słuchową ! Gdyby były słyszalne różnice to natychmiast można je usłyszeć - i tak było jak podkręciliśmy barwę.

Jak się okazuje najważniejsze w systemie są kolumny ! To do kolumn musimy tak dobrać wzmacniacz, żeby je wysterował - jaki to będzie wzmak nie ma już znaczenia - byleby był poprawnie skonstruowany. Czyli XYZPaweł miał rację. Kolumny to 90% systemu !

Nie wiem jakby testy wypadły na "normalnych " kolumnach o efektywnośći np. 84-86 dB - być może różnice byłyby już słyszalne w przypadku słabszych prądowo wzmacniaczy. Warto taki test przeprowadzić.

Czy wyniki tego testu są dla mnie końcem audiofilskiej zabawy ? Otóż nie ! Teraz tylko skupię uwagę na kolumnach - w tym przypadku nawet XYZPaweł się zgadza, że trzeba wydać sporo kasy żeby mieć naprawdę dobre kolumny. Ceny w granicach 20-30k zł za nowe wcale nie powinny być abstrakcją. Zamiast wydawać kasę na "lepsze" klocki trzeba ją zainwestować w najlepsze kolumny na jakie nas stać. To własnie kolumny są "instrumentem", który gra. Drugim elementem na którym się skupię jest analog - różnice pomiędzy wkładkami i przedwzmacniaczmi są słyszalne. W końcu wkładka to też mechaniczny "instrument", który gra ;-)

Czyli dobry system powinien składać się z bardzo dobrych kolumn, wzmacniacza który je napędzi i CD z dobrym przetwornikiem (większość współczasnych przetworników jest wysokiej klasy). 90% jakości systemu to kolumny ....

Oczywiście nikt nie musi mi wierzyć na słowo ! Można założyć, że jestem głuchy i nie słyszę. Najlepiej przekonać się samemu na odsłuchach u Lutka. Naprawdę warto bo można zrewidować swoje przeświadczenia.

Na koniec jeszcze raz podkreślę najważniejsze:

Jeśli wzmacniacz napędzi kolumny to każdy dobrze skonstruowany gra tak samo.

Jeśli porównujemy 2 urządzenia to koniecznym jest wyrównać ich poziomy głośności - to warunek KONIECZNY ! Nawet minimalne różnice powodują, że urządzenia grają "inaczej".

 

Zachęcam do własnych testów, żeby się przekonać ile jest prawdy w moich słowach. Sam, póki nie usłyszałem to nie wierzyłem... W audio a tym bardziej w high-end jest dużo voodoo - każdy to wie ! Sztuką jest umieć odróżnić rzetelną elektronikę o magicznych urządzeń za nieziemskie sumy ...

 

PS

 

Zdjęcia potwierdzajace, że w/w test się odbył wkleję wieczorkiem

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.