Skocz do zawartości
IGNORED

NAD S300 vs Accuphase E-211


Mart2M

Rekomendowane odpowiedzi

Violet -> jako posiadacz wzmacniacza Accuphase (i to w dodatku modelu 213, który nawet jak na Accu jest bardzo ciepły) doskonale wiesz jak gra to z kolumnami Vienny. Generalnie wzmacniacze Accuphase mają zdecydowanie "wygładzone" brzmienie, nie grają ofensywnie, nie mają ataomowej dynamiki, sa za to ciepłe, mają piękną barwę i nasycenie, nie sa też demonami szybkości, ale nic nie można zarzucić kontroli żadnego z zakresów pasma, są opanowane, nie grają nerwowo. Do takiego dźwięku dodając kolumny o określonej charakterystyce tonalnej, a w tym przypadku kolumny od Vienny, w których widzimy znaczną przewaę niższych składowych, z poluzowanym, misiowatym basem i wręcz tłustą średnicą, w dodtku kolumn dość "wolnych" nie uzyskamy odpowiedniej dynamiki, przejrzystości i przysłowiowego "kopa", czyli cech brzmienia niezbędnych do komfortowego słuchania wielu gatunkach muzycznych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mr.S, 7 Paź 2009, 21:20

 

"10-15 latki trzymają poziom techniczny nowego sprzętu. miałem swego czasu

>300i z roku 97 i wszystko było z nim ok. fakt, kupiony od 1 wlasciciela ale powaznie... majac krella

>i smakujac sie w jego brzmieniu odechciewa sie szukac dalej.

>tutaj wchodzisz na poziom wlasnego odbioru a w zasadzie definicji muzyki. dobry wzmacniacz gra po

>prostu dobrze i tak jest z krellem. zalezy co kto lubi (neutralnosc czy przebarwienia) jednak poziom

>krella jest naprawde przyzwoity ze wskazaniem na neutralnosc i kontrolę calego pasma."

 

 

Nic dodać nic ująć, podpisuję się pod tym ręką i nogą:)

Krell "ma na sobie" coś takiego jak numer seryjny, na którym jest rok produkcji.

Mój egzemplarz jest jak nowy - zarówno wizualnie jak i technicznie, pomimo 10 lat.

 

Nie miałem przyjemności słuchać Accuphase 211, ale Nada 300 owszem (nawet brałem pod uwagę jego kupno), ale - wygląd zabójczy, dźwięk niestety mocne rozczarowanie.

Krell zdecydowanie lepszy - zresztą właśnie jego w końcu wybrałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Naim: DAC/TP XPS (+ CA CXC) + NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 + Lipinski L-707 + Target Audio MR70B 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Dodam do tego tematu kilka uwag z moich własnych doświadczeń. Miałem przez kilka lat NAD S300 i uważam, że to bardzo dobry wzmacniacz. Kilka miesięcy temu wymieniłem na Accuphase E-213. I mam wrażenie, że z Violetem jako jedyni na tym forum lubimy ten wzmacniacz. Inni wieszają na nim psy. Moje doświadczenia są ze wszech miar pozytywne. Dźwięk jest bardzo pięknie wypełniony, szczegółowy. A bas, mili Panowie, zaakcentowany, ale znakomicie kontrolowany. Może to kwestia synergii z resztą toru ( Krell KAV 280 CD, Audio Physic Virgo II) oraz akustyki pomieszczenia. Muszę nadmienić, że należę do grupy tych, którzy uważają, że akustyka pomieszczenia odsłuchowego ma bardzo duże znaczenie. Nie uważam, żeby różnice między NAD S300 a Accu były dyskryminujące którykolwiek z nich. Accu gra dla mnie odrobinę przestrzenniej i cieplej w średnicy. Mimo to świetnie sprawdza się zarówno w rocku jak i w delikatnej akustycznej muzyce. Ma jeden mankament: gniazda głośnikowe nie akceptują klasycznych bananów ani widełek- trzeba je wkładać w otwory dla gołych przewodów ( nie wiem jak jest w starszych wersjach) Na pewno wyższe modele Accu grają lepiej, ale to oczywiste i nie powinno podlegać dyskusji. Śmieszy mnie jeżeli na tym forum w sposób definitywny stwierdza się, że jeden klocek jest wspaniały a inny do d..... Słuchałem u dystrybutora wysokiej aplikacji Accuphase i miałem bardzo mieszane uczucia, ale nie wypowiadam definitywnego sądu jeśli nie posłucham sprzętu we własnym pomieszczeniu odsłuchowym.

Myślę, że swoim wpisem nie rozstrzygnę dylematu z tematu wątku, ale uważam, że w przypadku muzyki rockowej oba wzmaki są godne polecenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze pociagne watek.... Jaki interkonekt dobrac do Accu? Myslalem o wyzszych modelach Tary - Air3, Reference Generation 2 lub cos ze stajni Audioquesta - Columbia lub starszy Cheetah. Czy ktos probowal tych kabli i moglby cos doradzic? A moze cos innego niz Tara i Adioquest? Nie chce sie wkrecac w kolejna "jazde" jak ze wzmacniaczem i szukac 2 miesiace interkonektow wkurzajac przy tym wszystkich wlascicieli audio-sklepow na Slasku ;-) A moze cos innego niz Tara i Adioquest?? Licze, ze cos poradzicie :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myszarabut,

 

Zgadzam się z Tobą w 100%.

Niestety, z tego co widzę część osób na forum zabiera głos "w sprawie" opierając się jedynie na zasłyszanych/przeczytanych opiniach nie słyszawszy wielu sprzętów w ogóle lub co najwyżej gdzieś tam w sklepie. A wiadomo, że dopiero wzmacniacz wpięty w resztę WŁASNEGO toru w domowym pokoju odsłuchowym może coś o swoim prawdziwym charakterze "powiedzieć". Ale cóż, trzeba niektóre posty po prostu "przefiltrowywać". Napiszę więc jescze raz, że Acuu E-213 to zrównoważony, bardzo dynamiczny i ciepły wzmacniacz, który potrafi zaczarować słuchacza od pierwszej chwili oraz świetnie współpracujący z wieloma kolumnami w tym i z Vienna Acoustics Mozart Grand, które MSZ nie mają żadnego charakteru "misiowatości", jak ktoś tu wcześniej pisał. Bas jest zwarty, sprężysty i dynamiczny - nic się nie rozlewa, nie gubi. Nie potrafię zrozumieć opinii, które twierdzą co innego. Być może, ten kto odczuwał/słyszał inaczej, miał rzeczywiście nieuświadomiony kłopot z akustyką pokoju?

 

Morven,

 

Napisz, proszę, kilka ogólnych słów o Accu E-211. Jak Ci się on "zgrywa" z VA Bach?

 

Pozdrawiam, V-t

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...

Hej. Dopiero teraz wrocilem do tego watku. Accu Z VA Bach Grand gra... bardzo ladnie, ale niestety nie calkowicie idealnie. Na poczatku z inteconnectem XLO brzmienie niestety bylo przymulone i wolne. Po wymianie na Stereovox Colibri-R jest znacznie, ale to znacznie lepiej. Piekna srednica, brzmienie bardzo zywe, muzykalne i wciagajace. Wspaniala przestrzen - precyzyjne oddanie glebi. Wysokie tony bardzo czyte gladkie i szczegolowe - duza klasa. Nie zaszkodziloby jednak gdyby bylo ich o mikroulamek wiecej, aby nadac dzwiekowi nieco agresji i wiecej dzwiecznosci. Minimalne przesycenie barwowe, jest wrecz ciut zbyt kolorowo - to takie upiekszenie rzeczywistosci, ale nie okreslibym tego jako wade, a raczej charakter. Nareszcie moge sluchac wszsytkich plyt z przyjemnoscia - rowniez tych starych, zle zrealizowanych. Accu kreuje niezwykly klimat i czasem wrecz trudno oderwac sie od sluchania. Podobna ceche mial Creek Destiny, ale tam jednak wszystko bylo na nizszym poziomie (moze poza kontrola basu). Wady? Niestety prawdziwe sa stwierdzenia o niedoskonalej kontroli najnizszego basu - jest on troche poluzowany i w polaczeniu z Vienna, ktora rowniez prezentuje podobny charakter w tym zakresie, otrzymujemy czasem nieco dudniace nuty np. w partiach kontrabasu. Licze ze uda sie to poprawic kablami, a na razie przyjmuje jako pewien stan faktyczny, z ktorym musze sie godzic. W sumie jestem bardzo zadowolony - tak w 95%. Sposrod chyba 10 wzmacniaczy w podobnym zakresie ceny, ktore sluchalem Accu i tak wypadl ogolnie najlepiej. Creek i Caspian mialy lepszy bas, ale cala reszta byla duzo gorsza. Zaluje ze nie posluchalem Krella. Byc moze on wlasnie bylby moim kroliczkiem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauwazylem jeszcze jedno :-) Brzmienie po wlacznie zimnego wzmacniacza jest wolne i malo dynamiczne. Po okolo godzinie grania jest zupelnie inaczej - a dzwiek az pulsuje zyciem i energia :-) tez tak macie z Accu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne. Albo Stereovox sie wygrzewa, zgodnie z tweirdzeniem ludzi z SoundStage:

 

"Lastly, I let all the cables burn in for at least 100 hours before doing any serious listening. Chris recommends 500 for full break-in. When I first connected everything, the sound was good, but there was a definite attenuation in the mid-to-upper-treble region that initially triggered my aforementioned cable-review neurosis. That gradually abated through the break-in period. Whew! ",

 

albo w nocy jest lepszy prad, albo po 5 godzinach grania non stop wzmacniacz zaczyna grac inaczej, ale gora wyraznie sie otworzyla a bas nabeira kontroli i wady Accu, o ktorych pisalem powyzej zmniejszaja sie do takich rozmiarow, ze w zasadzie przestaja istniec.

Ciekaw jestem czy to wynika z jakosci pradu, wygrzania wzmaka czy tez zmian cech zupelnie nowiutkiego kabla...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To normalne. Rada: nie wyłączać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^ Racja - nie wyłączać.

 

Morven,

 

Dzięki za ciekawy opis. Trochę dziwne to, że Bachy nie zgrały się całkowicie z E-211. Teoretycznie powinno być OK ;) Chętnie bym posłuchał takiego zestawienia - w moim skromnym przekonaniu Bachy to kolumny wybitne, które dość łatwo napędzić i które grają "jak głośniki 2-3 droższe" :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też w zasadzie nie włączam. Jak nie słucham płyt - to z żoną słuchamy Trójki - później wieczorem ponownie wrzucam płytki i słucham na słuchawkach (małe dzieci w domu). Rano tylko "cyk" na tunerek i już wita nas Trójeczka... i tak to się kręci ;-)

 

Pozdrawiam,

kvist.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podnioslem Bachy o dodatkowe pol milimetra na przednich kolcach, stereovox sie ustabilizowal. Mam teraz bajeczne brzmienie, lepsze od wielu duzo drozszych zestawow, ktorych sluchalem w salonach audio :-) Muzykalnosc, przejrzystosc, przestrzen i jeszcze raz muzykalnosc :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe wykonalem kolejny darmowy upgrade. Zamienilem kolejnosc wtyczek w listwie zasilajacej. Uprzednio najpierw byl Usher, a pozniej Accu. Po zamianie (pierwszy Accu) zniknely wszystkie wady - gora sie otworzyla, bas nabral kontroli, poprawil sie znacznie PRAT. Wydlaga na to, ze Accu sie dusil slbaym zasilaniem i stad te negatywne przypadlosci. Teraz brzmienie jest zupelnie inne - otwarte, choc z drugiej strony ukazane zostaly jasno niedostatki zrodla. Wyglada na to, ze musze zainwestowac w porzadne zasilanie - dobra listwe, sieciowki, itd. No i Usher pewnie pojdzie za jakis czas do wymiany...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pewnym czasie jednak wrocilem do starego podlaczenia. Wole lekko poluzowany bas niz ogolna suchosc dzwieku. Widze jednak, ze zasilanie systemu jest absoultnie kluczowa kwestia, ktora do tej pory traktowalem chyba zbyt mo macoszemu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morven

No nie mów mi że zamiana miejscami w listwie dała takie zmiany jak piszesz. Przecież to bzdura. Niby jak to sobie tłumaczysz, że najpierw prąd idzie do wzmacniacza bo ma krótszą drogę ? Tak naprawdę nic nie zmieniłeś bo obciążenie dla listwy jest takie same. Chyba że masz coś powstawianego w tej listwie. Nieźle sobie żeś nawmawiał. hehe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauwazylem jeszcze jedno :-) Brzmienie po wlacznie zimnego wzmacniacza jest wolne i malo dynamiczne. Po okolo godzinie grania jest zupelnie inaczej - a dzwiek az pulsuje zyciem i energia :-) tez tak macie z Accu?

 

Ja z moim byłym E308 tak miałem..niekiedy nawet dłuzej niz godzinę...nawet miałem wrazenie, że jakby lekko sie podgłaśnia..obecny mój 20 letni Luxman gra "od razu"

 

Co do NADa300 jednego nie jarzę..generalnie konstrukcyjnie jest to NIENAGANNIE wykonany wzmak..wrecz marzenie..ale cos dzwiekowo nie teges..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PiotrJ - no nie jest to bzdura, sprawdzilem ot tak sobie, nie wierzac, ze bedzie jakas zmiana. Tlumacze to prosto - listwa jest badziewna i urzadzenia polaczone szeregowo - jedno za drugim zapewne drucikami. To, ktore jest pierwsze w jakis sposob dostaje lepszy/inny prad. Ot i cala tajemnica.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek608, 7 Lis 2009, 19:03

 

>Zauwazylem jeszcze jedno :-) Brzmienie po wlacznie zimnego wzmacniacza jest wolne i malo

>dynamiczne. Po okolo godzinie grania jest zupelnie inaczej - a dzwiek az pulsuje zyciem i energia

>:-) tez tak macie z Accu?

 

Tak, u mnie jest dokładnie jak Kolega pisze. Niestety, Accu E-213 nie ma możliwości pozostawienia urządzenia w stanie stand-by - można ten wzmacniacz albo włączyć, albo całkowicie wyłączyć przyciskiem z przodu. Nie można tego także zrobić "z pilota". Odczuwam lekką poprawę dźwięku po rozgrzaniu się Accu, czyli po ok. 3o minutach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.