Skocz do zawartości
IGNORED

Bo to delikatne sprawy są...


jozefkania

Rekomendowane odpowiedzi

mike1973, 22 Gru 2009, 18:12

 

>Ale co się ludzie upieracie do tej płaskiej cherakterystyki to ja tego nie rozumiem. Najbardziej

>chyba popularne studyjne Yamachy NS10 mają przy 1kHz Kilimandżaro,

 

Raptem +3dB przy 1kHz. A nie jak w audiofilskich cudach. Dziury i doły po 10dB.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla porównania audiofilski wynalazek. Co prawda dość tani. To inny model niż ten opisywany przykład z rezystorem. Tutaj Triangle ALTEA ESW. Nikt mnie nie przekona, że to zagra dobrze, bo fizyki się nie przeskoczy. Środek będzie wycofany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Raptem powiadasz. Różnicę 2dB słychać już całkiem nieźle.

Może jeszcze inaczej. Zespół pięciu muzykow, każdy zgrany z conajmniej dwóch mokrofonów. Perkusja z z około siedmiu plus mikrofony ambientowe. Każda ścieżka rególowana osobno plus miks i master całości. Takie równanie retoryczne kolumny podbijają X akustyka Y o ile db rąbnie się realizator przy piętnastu mikrofonach.

Ja myślę że z systemami audio jest trochę jak z plikami mp3. Myślę że częśc projektantów z premedytacją modyfikuje brzmienie kolumn żeby brzmiały żywej albo z większym wykopem po prostu Ladnie nie koniecznie prawdziwie.

Tak, tym tokiem myślenia warto zainwestować w krzywe koła w samochodzie. Im więcej dziur, tym będzie się jeździło lepiej. Im więcej samochodów będzie miało krzywe koła, tym mniej będą się niszczyły dziurawe drogi, bo krzywe koła będą się wpasowywały w dziury w jezdni.

He, He. . .

Mike:

Pewnie faktycznie projektanci modyfikują brzmienie zespołów głośnikowych. Pewnie stąd wynika, że do określonego gatunku muzyki wskazanym jest dobrać określone zespoły.

Tyle, że co to mam wspólnego z neutralnością i jakością dźwięku?

Takie same koncepcje mają miejsce w kablach. Montowanie jakichś dwójników i czwórników (puszek) na kablach tak dalece modyfikuje ich parametry, że rzeczywiście „grają”.

Pogarszanie dla nadania „brzmienia” na stałe weszło do kanonu audiofilizmu, tego naiwnego ;).

Grzegorz7

Wziąłeś pod uwage,że jeżel kolumny będą neutralne i żeby tak zagrały,to neutralna musi być reszta toru odsłuchowego?Co będzie jeśli CD będzie ocieplone i do tego mocno ocieplony wzmacniacz?

Projektanci to wzieli pod uwagę.Prawdopodobnie.Dlatego możemy dopasować system.

 

Budujesz sobie sam kolumny,dopasowujesz reszte do nich czy odwrotnie?

Gość

(Konto usunięte)

modrzew47, 22 Gru 2009, 22:11

 

>Grzegorz7

>Wziąłeś pod uwage,że jeżel kolumny będą neutralne i żeby tak zagrały,to neutralna musi być reszta

>toru odsłuchowego?Co będzie jeśli CD będzie ocieplone i do tego mocno ocieplony wzmacniacz?

 

wtedy trzeba brać kolumny w walonkach :))) albo w czapkach uszatkach...

aż się ciepło robi na duszy, przed tymi świętami :))))

 

Jakieś zimne kabelki powinny załatwić sprawę... ale co zrobić jak się wygrzeją podczas ostrego rocka ?!? Zapodać ciepłą Jopkową ?!? Czy kubek czekolady ?!? ;)

  • Redaktorzy

Płaska charakterystyka jest średnio przydatna do celów domowego audio. Jest to poniekąd fetysz osób, które powołują się na sprzęt studyjny, często samemu mając doświadczenie w studio. Jednak w studio pracują w specjalnie przygotowanych pomieszczeniach, w niczym nie przypominających pokojów mieszkalnych. Na przykład w standardowym pokoju prawdziwy duży monitor studyjny będzie miał wycofaną górę i nieco podbity bas, bo tak działają umeblowane pomieszczenia średniej wielkości. Własnie takie doświadczenia miałem z Matrixami B&W. Ładnie to brzmiało, ale nie nazwałbym tego płaską charakterystyką. Natomiast mały mnonitor studyjny prawdopodobnie będzie brzmiał "nudno". W mojej opinii kolumny mogą mieć do pewnego stopnia zaburzoną charakterystykę jednak pod warunkiem, że pokój nie będzie tego dodatkowo wspierał, a przeciwnie, działał w kierunku wyrównania. Stąd małe kolumny, które brzmią dobrze w małym pokoju, bo ich bas jest wspierany przez pomieszczenia lub duże kolumny z osłabionym basem - aby spodziewana współpraca ścian nie spowodowała nadmiaru. Podobnie kolumny takie jak Triangle, z podbitymi wysokimi, mogą bardzo dobrze zabrzmieć w gęsto umeblowanym pokoju takim jak mój, bo sprzęty częściowo ograniczą górę. Pamiętam kolumny DIY, któruym po przeniesieniu do mojego pomieszczenia trzeba było częściowo odblokować górę. Nabywca sprzętu studyjnego nie musi interesować się, jak jego kolumny zabrzmią w docelowym pomieszczeniu. W przypadku nabywcy sprzętu do domu jest to podstawa.

Najtańsze kolumny z bardzo płaską charakterystyką robi firma Vigoole $48 :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Dla porównania charakterystyka monitorów ADAM A5

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Redaktor, 22 Gru 2009, 23:40

 

>Płaska charakterystyka jest średnio przydatna do celów domowego audio. Jest to poniekąd fetysz

>osób, które powołują się na sprzęt studyjny, często samemu mając doświadczenie w studio. Jednak w

>studio pracują w specjalnie przygotowanych pomieszczeniach, w niczym nie przypominających pokojów

>mieszkalnych.

 

Oczywiście. Zgadzam się. Do tej pory chyba nie ma wątku o tym zagadnieniu. Dla domowych zastosowań powinna być raczej lekko wznosząca się, z łagodnie opadającą charakterystyką basu. Też wolę więcej wysokich niż to wynika z pomiarów.

 

 

>Na przykład w standardowym pokoju prawdziwy duży monitor studyjny będzie miał wycofaną

>górę i nieco podbity bas, bo tak działają umeblowane pomieszczenia średniej wielkości.

 

Tyle, że idąc tym tokiem myślenia to dlaczego sporo, jak nie większość obecnie tworzonych kolumn ma podbite 100Hz o około 6dB ? Bo znowu moda, presja ? Producent pewnie boi się zestroić bas inaczej, bo ludzie powiedzą, że za cichy, że za słaby itd.

chyba jestem jedną z nielicznych osób które lubi jak najbardziej płaskie pasmo przenoszenia. Stroiłem ostatnio zwrotnice w związku ze zmianą kopułki wysokotonowej na ceramika ( wspomaganego tytaneową kopułką 19mm w kocówce pasma) i celowo podbiłem zakres od 16kHz ok 2dB ( m.in. dlatego że z racji wieku słyszę gorzej i powyżej tej częstotliwości przestaję słyszeć). Grało to niby atrakcyjniej ale muzyki nie miałem ochoty słuchać, nie wciągała mnie coś mi przeszkadzało. Dopiero po wyrównaniu poziomu zaczęło to grać tak że podoba mi się, nie słyszałem nigdy tak wyrównanych wysokich tonów i wreszcie mam chęć odpalać sprzęt kiedy tylko mam czas.

W trakcie usuwania konta.

Modrzew:

Nie przesadzaj z tymi klockami. Jest ich kilka. I nie gram na jakimś np. konkretnym CD bo jakoś wpływa na ogólną barwę.

Do regulacji barwy służy korektor ;) Pamiętasz swój wątek?

Bawię się ostatnio kilkoma monitorami, wywaliwszy z nich zwrotnice i podpinając na krótko pod jakieś „pudełkowe” końcówki. Pasma rozdzielam jakimś crossover`em. Jest dużo lepiej (płaściej). Na ścianie za zespołami „ustroje”. Jak w studio ;)

A ponadto co mam wyżej ocieplać. Jak zauważył jeden z forumowiczów w innym wątku; za bardzo już nie słyszę góry ;).

Tak. Obaj mieszkamy w przepieknym, zielonym mieście.

Modrzew, jesteś tu jeszcze; pewnie gdzies na przedmieściach, pod lasem. . .

Kiedyś być może zgadamy się z Modrzewiem.

Nie rozumiem jak można nazwać płaską charakterystykę kolumn fetyszem. Nic producentowi kolumn do kształtów naszych pokoi. Każdy pokój jest trochę inny. Jak jest taki ambitny, to niech sprzedaje kolumny głośnikowe razem z projektem budowlanym. Tradycyjne podbicie o +5dB przy około 125Hz to porażka. I właśnie w naszych pokojach powoduje dudnienie przykrywające subtelność i zróżnicowanie niższych tonów poniżej tej wartości. A także grubiańską barwę wiolonczeli, fortepianu. Jak na widać na wykresie, można zrobić dobrą kolumnę 2way.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-17391-100007204 1261535029_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest tak właśnie.To kwestia upodobań i korelacji między kolumnami a wnętrzem.Między całym systemem a wnętrzem.To jest dla wielu składających system,clou programu.Wspomniał o tym Redaktor i wspominam ja.Dlaczego w większości kolumn nie ma płaskiej charakterystyki?Właśnie dlatego!

Ale są gusty i guściki,jeden woli córkę a drugi teściowej dziurkę.Z tym walczyć nie sposób,bo to by była walka z wiatrakami.Zastanawiający jest fakt,że całe mnóstwo kolumn ma różną charakterystykę.Znaczyć by to miało,że forumowi konstruktorzy to znawcy najwyższego formatu a reszta projetantów-konstruktorów całego świata,to lilipuci-karły technicznej wiedzy?Przecież to paranoja sama w sobie.Nie czujecie?

modrzew47, 23 Gru 2009, 12:07

 

>Ale są gusty i guściki,jeden woli córkę a drugi teściowej dziurkę.Z tym walczyć nie sposób,bo to by

>była walka z wiatrakami.Zastanawiający jest fakt,że całe mnóstwo kolumn ma różną

>charakterystykę.Znaczyć by to miało,że forumowi konstruktorzy to znawcy najwyższego formatu a reszta

>projetantów-konstruktorów całego świata,to lilipuci-karły technicznej wiedzy?Przecież to paranoja

>sama w sobie.Nie czujecie?

 

Szczerze mówiac, na każdym kroku spotyka się sormułowania naszych rodzimych "mistrzów" (bez urazy): to bym poprawił, tamto. Poprawiaczy jest całe mnóstwo:)

Tylko się nie zastanawiają - czy może TAK MA BYĆ???!!!

Bo inaczej wychodziłoby, że całe szacowne, światowej wręcz sławy, grono inżynierów od tworzenia kolumn, nie dorasta Naszym do pięt. A co!

 

Słuchałem kiedyś bezkompromisowego projektu kolumn DIY za ca 25 kzł. Czyli powiedzmy odpowiadającego "sklepowym" kolumnom za jakieś 100 000 zł! (chyba jakoś tak wychodzi przeliczanie). Właściciel był rzec można - bliski "popuszczenia" co nieco w coś:)

Tymczasem - subiektywnie oceniając - dałbym może za nie jakieś 10-15 kzł.

Gusta, guściki...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

modrzew47, 23 Gru 2009, 12:07

 

>Zastanawiający jest fakt,że całe mnóstwo kolumn ma różną

>charakterystykę.Znaczyć by to miało,że forumowi konstruktorzy to znawcy najwyższego formatu a reszta

>projetantów-konstruktorów całego świata,to lilipuci-karły technicznej wiedzy?Przecież to paranoja

>sama w sobie.Nie czujecie?

 

Na pewno nie lilipuci. Różnica polega na tym, że oni stroją pod oczekiwania masowego odbiorcy. Robią to świadomie, wiedząc, że to są błędy projektowe. Forumowi konstruktorzy dbają o poprawność w wielu aspektach. Ostatecznie i tak wygrywa ucho. Jednak nie spotkałem przypadku, żeby jakiś poważny konstruktor podbijał wysokie tony i 100Hz o 6dB.

A jakie są natomiast oczekiwania masowego odbiorcy ? Głośniej, więcej wysokich tonów i basu ! Masz odpowiedź.

zukzukzuk, 23 Gru 2009, 13:20

 

>Słuchałem kiedyś bezkompromisowego projektu kolumn DIY za ca 25 kzł. Czyli powiedzmy odpowiadającego

>"sklepowym" kolumnom za jakieś 100 000 zł! (chyba jakoś tak wychodzi przeliczanie). Właściciel był

>rzec można - bliski "popuszczenia" co nieco w coś:)

>Tymczasem - subiektywnie oceniając - dałbym może za nie jakieś 10-15 kzł.

>Gusta, guściki...

 

Bo pewnie były mniej podbarwione od firmowych :) Nie miały "swojego charakteru". No i nie dochodził aspekt sentymentu, szacunku do firmy. Zwykłe DIY. Aaa i pewnie nie miały podbicia przy 100Hz.

jozefkania

Ta...k?No to prosze produkty dla masowego odbiorcy!

JMLab Utopia,Dynaudio Confience,Wlson Audio Maxx,Sonus Faber Elipsa,Stradivari,Guarnieri,Piega,Wilson Benesch, można by cytować aż zabraknie strony.Wiem,że pominąłem dziesiątki innych kolumn dla masowego odbiorcy.Może jeszcze z tego forum?Bzdura!

Po prostu forumowi experci i inżynierowie,wiedzą lepiej,są od zachodnich zwyczajnie lepiej wykształceni,doświadczeni w budowaniu kolumn i tyle.

 

Tylko czemu nie produkują?Czemu nie zarabiają na tej wiedzy?Czemu,czemu,czemu,czemu......

Najbardziej miarodajnym efektem równego pasma (i całej solidnej reszty) jest zaskoczenie, niepokój i zdziwienie, że to co przed chwilą usłyszeliśmy z kolumn to nie odgłos naszych drzwi, dźwięk komórki czy głos żony, jeszcze ciekawszy jest moment, kiedy ktoś wchodzi do pokoju odsłuchowego myśląc, że gra zupełnie co innego (myślałam, że to ty grasz na gitarze...albo wołałeś mnie?) Mimowolnie odchylamy głowę w poszukiwaniu źródła i po raz kolejny wpadamy w pułapkę. Technicznie nie ma przeszkód, aby elektronicznie uwypuklać jakąś część pasma szczególnie przez nas lubianą, tylko po co to robić za pomocą kolumn?

modrzew47, 23 Gru 2009, 13:42

 

>jozefkania

>Ta...k?No to prosze produkty dla masowego odbiorcy!

>JMLab Utopia,Dynaudio Confience,Wlson Audio Maxx,Sonus Faber

>Elipsa,Stradivari,Guarnieri,Piega,Wilson Benesch, można by cytować aż zabraknie strony.Wiem,że

>pominąłem dziesiątki innych kolumn dla masowego odbiorcy.Może jeszcze z tego forum?Bzdura!

>Po prostu forumowi experci i inżynierowie,wiedzą lepiej,są od zachodnich zwyczajnie lepiej

>wykształceni,doświadczeni w budowaniu kolumn i tyle.

>

 

Podałeś hi-endy, z tradycją, własnymi rozwiązaniami, patentami, laboratoriami :) Tutaj nie ma z czym konkurować. Motyka, księżyc :)

Ja mówię o wyrobach z niskiej i średniej półki, dla masowego odbiory. Tam projekt DIY bywa znacznie lepiej dopracowany i niemal w pełni wykorzystujący potencjał zastosowanych przetworników.

Zresztą SonusFaber jest przykładem firmy na podwalinach czysto amatorskich. Zaczęło się od idei robienia ładnych obudów, a nie od chęci tworzenia dobrego dźwięku. Więc Franco Serblin to też tylko człowiek. Wymyślił sobie biznes i chwała mu za to.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.