Chopin 2010 i XVI Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. F. Chopina

[Violet]

W roku 2010 mija 200. lat od urodzin wielkiego Fryderyka w związku z tym ogłoszono ten rok "Rokiem Fryderyka Chopina". Odbędzie się wiele koncertów, imprez i wystaw z Nim związanych. 2010 to także rok kolejnego Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina - tym razem XVI MKP odbędzie się w terminie 2-23 października w Warszawie.

 

Piszmy tu o wydarzeniach związanych z "Rokiem Chopinowskim" i podawajmy ciekawe linki.

 

7 stycznia 2010 roku odbędzie się Koncert Symfoniczny: Inauguracja Roku Chopinowskiego w Filharmonii Narodowej w Warszawie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Chopin 2010 – inauguracja na antenie Programu Drugiego Polskiego Radia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

XVI Konkurs Pianistyczny:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pafcio0]

Lista zgłoszeń na XVI MKPFC:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Violet]

Jurto swój tuner o 19.00 nastawiam na II PR :)

 

"8 stycznia, piątkowy wieczór, godz. 19.00

Wielka inauguracja Roku Chopinowskiego w Filharmonii Narodowej. Transmisja występu znakomitego chińskiego pianisty Lang Langa, który zagra Andante spianato i Wielkiego Poloneza Es-dur op. 22 oraz Koncert fortepianowy e-moll op. 11 z towarzyszeniem Orkiestry FN pod batutą Antoniego Wita. Następnie rozmowa z solistą i odtworzenie występu czwartkowego, na którym Lang Lang zagra Koncert f-moll op. 21.

 

Tak rozpocznie się w Dwójce Rok Chopinowski."

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W zasadzie retransmisja, a nie transmisja, ale nie ma co się spierać o szczegóły.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość papageno]

A ja już dzisiaj wysłuchałem i obejrzałem Lang Langa w TVP2. W stosunku do nagrań koncertów dla DG sprzed kilku lat olbrzymi postęp. Obok rewelacyjnej techniki pojawił się czysty duch Chopina. Lang Lang wyraźnie dojrzał. Czekam na jego Mazurki, niestety ma nad nimi pracować przez dwa lata.

[tomaszg]

Z okazji tej rocznicy wychodzi również taki 16-płytowy box: The Complete Chopin [200th Anniversary Edition]

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Hebdomeros]

Do Lang Langa trochę mnie odpycha ten teatr który robi wokół siebie, też na estradzie.

[Gość papageno]

09.12.2009 Japończycy wydali box Ashkenazego Chopin The Complete Piano Works. Właśnie do mnie dotarł.

Piekne.

[broy]

papageno

 

gdzie nabyłeś rzeczony boksik?

 

Oglądałem w TVP2, technika oszałamiająca, ale grał jak dla mnie jak maszyna. No i jakoś ten chiński Szopen mi nie podchodzi...

Nie porwał mnie ten koncert, może na żywo było lepiej.

pzdr

[Gość papageno]

broy

papageno nabył ten box w cdjapan.co.jp.

papageno nie podziela Twojej opinii o Lang Langu.

papageno mówi: poczekaj jeszcze trochę, a usłyszysz.

papageno uważa, że Chopin nie jest własnością Polaków, jest cudowną emanacją ludzkości. My, Polacy powinniśmy być dumni, że w kraju wierzby i dzięcieliny objawił się geniusz. To takie rzadkie w naszej nacji.

[bokaj]

po pierwsze Lang Lang bardzo mi się wczoraj podobał, choć byłem sceptyczny po rozsianych na jego temat informacjach. druga część koncetu arcypięknie zagrana!

 

po drugie: z wszystkich chopinowskich boxów pt. "Completed works" najbardziej godny polecenia wydaje mi sie niezmienie box Garricka Ohlssona. olśniewający. gdzieniegdzie jeszcze można kupić. cena ludzka.

[broy]

papageno

 

na żywo słuchałeś czy w tvp?

[broy]

'nie porwał' nie znaczy 'nie podobał się'

oglądałem w tvp, na żywo wrażenia są zupełnie inne

pzdr

[Gość papageno]

broy

Czytałeś, co pisał bokaj o Ohlssonie? Box jest jeszcze do kupienia, wiem gdzie.

Ja na wsi muszę mieć bujną wyobraźnię, bo gdzie pójdę?

Do tzw. filharmonii w Allenstein? Szkoda nerwów.

Lang Lang ma mimikę, gesty, ruchy ciała świadczące o tym, że dogłębnie zna dzieło, rozumie je, i wie co chce zagrać. Dyrygent był zbędny! Chińczyk każdym gestem sygnalizował co będzie dalej. Niestety, niektórzy nazywają to teatrem. Ale chyba nie rozumieją na czym polega interpretacja Chopina.

[Violet]

Słuchałem dziś koncert Lang Lang w II PR (a w zasadzie ciągle słucham, bo teraz trwa wywiad z L.L.) - zagrany doskonale. I cieszę się, że nie oglądałem go wczoraj w TVP :)

 

B. dobrze tuner mi dziś odbiera mam 9,7/10 na skali siły sygnału.

[bananamoon]

- papageno

 

Pozostawiając L-L "na boku"(kawał dobrej "roboty"), do "szczęścia" brakowało mi zespolenia...

On "to" - orkiestra - "to"... schizofrenia przekzau???

On - super (na swój sbosób); oni - moim zdaniem słabo; razem - no właśnie...średniacy???

[bokaj]

papageno!

ile płyt jest w tym boksie Ashkenazy'ego, o którym piszesz.

bo w emppiku jest coś takiego, co ma 13 dysków w całym zestawie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jest różnica (bo w tytule jest: "The complete piano works" vs. "The Piano Works")? brakowałoby utworów z orkiestrą?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[broy]

Przez radio wypadł lepiej ;-) Też słucham. W TVP też widziałem, że Wit był zbędny ;-(

Wywiad radiowy ciekawy, czytałem też niedawno spory artykuł o LL - dzieciństwa to mu nie zazdroszczę....W skrócie katorga codziennych wielogodzinnych ćwiczeń, presja otoczenia i rodzina, nacisk na sukces, próba samobójcza...Ale dziś LL to top, jeśli nie artystyczny, to na pewno medialny - żaden pianista nie jest tak znany obecnie!

[Gość papageno]

Jak Wam eszystkim odpowiedzeić na raz?

W boxie moim jest 13 CD. Same utwory fortepianowe.

LL powiedział o Witcie, że z Maestro Polakiem zagra inaczej koncerty, bardziej po polsku. Moim zdaniem jest tak: orkiestra w tym przypadku osiągnęła szczyt dyskrecji nie tracąc wyrazistości. To duża sztuka. Dyrygent zasługuje na najwyższe uznanie. Zrozumiał, kto jest mistrzem i podkreślił to.

[bokaj]

"W boxie moim jest 13 CD. Same utwory fortepianowe."

 

a więc można to samo też dostać też w empik.com za 185,99 zł.

jeśli ktoś zainteresowany - dobra wiadomość.

[ASURA]

Jakoś tak dennie było dziś w 2PR transmitowane, moze jestem starej daty ale bardziej mi się podobał Jeśli chodzi o muzykę a nie realizację radiową (ta była denna) Koncert fortepianowy z Zimmermanem wydany kiedyś na vinylu a który mam jeszcze w pamięci. Tak że coś tam wcześniej dobrego też zrobiliśmy ale już poszło w niebyt no bo te nowości,etc.

[ASURA]

=>broy, 8 Sty 2010, 21:16

Pewnie jakby się nie przykładał to by szył buty dla Nike, tak że w życiu nic nie jest za darmo; zdolny ale pozbawiony przyjemności grania w kopankę z innymi dziećmi a póżniej stania i nic nie robienia przy budce z piwem. Pewnie dla niektórych emocjonalny kaleka ale dla innych wybitny artysta

[ABs]

a mówią ze żółta rasa zaleje swiat ;-)

>papageno

ale co w takim razie z Samsonem, Argerich i Rubinsteinem?

[Gość papageno]

ABs

>a mówią ze żółta rasa zaleje swiat ;-)

W sensie interpretacji muzyki Chopina to chyba nie. No jeszcze nie. Sięgam do dzieła M. Tomaszewskiego i co widzę:

Polska szkoła: A. Michałowski, I.J. Paderewski, M. Rosenthal, I Friedman, R. Koczalski, J. Hoffman, A. Rubinstein, Z. Drzewiecki, H. Sztompka, S. Szpinalski, J. Ekier, W. Małcużyński, H. Czerny-Stefańska, R. Smendzianka, A. Harasiewicz, P. Paleczny, J. Olejniczak, M. Sosińska, K. Zimmerman, E. Pobłocka, P. Andreszewski, R. Blechacz i inni.

Dalekowschodnia szkoła: Fu T'Sung, Dang Thai Son, Kiyoko Tanaka, Hiroko Nakamura, Mitsuko Uschida, Hickie Koyana, Lang Lang. I też pewnie inni.

Jak widać, górą nasi:) I tego trzymajmy się w Roku Chopinowskim.

A teraz nastawię Pobłocką. Potem Blechacza. A jeszcze potem Rubinsteina.

[Gość papageno]

Gdybym był prezydentem (wszystkich Polaków, oczywista), premierem lub choćby ministrem kultury, już dawno zebrałbym nagrania chopinowskie naszych pianistów, wynajął najwybitniejsze studia remasteringu i na inaugurację Roku Chopinowskiego zalałbym świat cudownym megaboxem. Ale, k...a, nie jestem.

[broy]

rafael

 

w wywiadzie po koncercie mówił całkiem ciekawie i normalnie, choć bardzo ogólnikowo, w końcu ma 27 lat dopiero i kariera wielka to chyba przed nim. nie odniosłem wrażenia, że to emocjonalny kaleka i chyba na szczęście tak nie jest. a że dzieciństwa i tzw. 'normalnego' życia nie miał za grosz to jest fakt, no ale w końcu w Chinach jest milion zawodowych pianistów i jakoś się trzeba przebijać. z drugiej strony zgadzam się z papageno, że piękne jest to, że gość z innej kultury potrafi jednak tak się w muzykę frycka wczuć. to imponujące

pzdr

[Piotr]

Ja bym się zastanowił czy konfucjaniści (obojętnie jakiego wyznania) myślą w kategoriach wczucia się etc. To dla nich nie jest zagadnieniem. Lang Lang spełnia oczekiwania swojej bliskiej rodziny, rodowców i w końcu wielkiej kultury chińskiej i władzy naczelnej. To co sobie sam myśli liczy się tylko wewnątrz niego samego i gwarantuję że nie wpływa to na jego działania w skali publicznej.

To zupełnie inna kultura, wydobywająca się od jakiegoś czasu na wierzch w skali światowej i robi to sprawnie. Lang Lang mówi do zachodnich mediów to co chcą słyszeć, do konfucjańskich mediów to co one chcą i w ten sposób zadowolony spełnia swe powinności i obowiązki, doskonali przez lata warsztat pianistyczny i formalny. Tam niepotrzebna jest jednostka, wejście w indywidualność a to że czasami coś z tego usłyszymy - znaczy się że białe małpy też da się urobić, wystarczy poćwiczyć. Niepotrzebny jest bunt, jak jest to robiony dla zachodnich mediów, precyzyjnie zaprojektowany przez doradców.

I zapanuje w świecie pianistycznym harmonia, idealny stan równowagi. Najlepiej ze stolicą w Beijing :D

[Gość papageno]

Nasłuchawszy się polskiego Chopina, sięgnąłem po box Aldo Ciccoliniego (kultura włosko-francuska, szerzej - śródziemnomorska). Zero konfucjanizmu.

Walce Chopina. Elegancko, z polotem, melodyjnie, wręcz finezyjnie. Ale bez sosny rozdartej, chochoła i wierzby płaczącej.

 

A gdy wczoraj słuchałem Kissina (kultura judeo-słowiańska), to przy nim Chińczyk, to jest nasz człowiek.

[bananamoon]

papageno, 8 Sty 2010, 21:46

>LL powiedział o Witcie, że z Maestro Polakiem zagra inaczej koncerty, bardziej po polsku. Moim

>zdaniem jest tak: orkiestra w tym przypadku osiągnęła szczyt dyskrecji nie tracąc wyrazistości. To

>duża sztuka. Dyrygent zasługuje na najwyższe uznanie. Zrozumiał, kto jest mistrzem i podkreślił to.

 

Moim zdaniem to jednak utwór "zespołowy"...z naciskiem na tytułowy instrument...

Idąc perweryjnie tropem który przedstawiłeś (szanuję Twoje zdanie i odczucia), można by w ogóle zrezygnować z orkiestry (oczywiście zapłacić wszystkim instrumentalistom) - wtedy L-L miałby dopiero w papierach nagryzmolone...i pewnie "postawił by" na karierę free-dżezowego perkusisty...

[Piotr]

Trudno jednak zestawiać pusty teatr z mniej czy bardziej ale jednak poszukiwaniem. Kiedy ktoś nie ma potrzeby poszukiwań to i tak może walnąć sentymentalizmem a to że z niego nic nie wynika...

Już lepiej posłuchać Goulda który Chopina zmasakrował ale to była czyjaś, indywidualna metoda. Problem w tym że w kulturze wschodniej nawet taka potrzeba nie występuje. I żyją sobie w z tym dobrze. To pełnoprawne stanowisko, ani nie lepsze ani nie gorsze od tych w kulturze zachodniej, tam gdzie kartofel do decyzja.

[Gość papageno]

Lang Lang budzi emocje. Znaczy, że coś znaczy. Bardzo ciekawa jest lista złoszeń do konkursu, daje do myślenia. Czy jest tam czarnoskóry pianista?

 

A ja przenoszę się do ibero-amerykańskiego kręgu interpretacji chopinowskich. Mam do wyboru Arraua, Argerich, Novaes, Pires, Pizarra, De Larrochę. Od kogo zacząć?