Klub Miłośników Sansui

[peludito]

Przerzuciłem tamten wątek i nie wierzę :) czubsi, wybacz mi, ale nie rozumiem kompletnie, dlaczego taki miły, życzliwy człowiek z tak ogromną wiedzą wdaje się w takie awantury. Jeżeli to prowokacja - dlaczego dajesz se gotować krew czyimiś opiniami o sprzęcie audio? Jeżeli to zwykła, męska wymiana zdań - po co taka temperatura? Sansui to prześwietna firma, ja ją też ulubiłem, ALE przecież nie może ich pomysł na brzmienie pasować wszystkim i to jest normalne! Jak coś jest dla wszystkich, to jest dla nikogo, taka jest prawda. Zupełnie nie rozumiem, jak można dysponować taką wiedzą, osłuchaniem, doświadczeniem i wszystkim innym, jak Wy - Ty, bumpalump i inni goście - i prowadzić takie rozmowy. Mnie życie nauczyło, że najcenniejszy jest dystans do siebie, swoich przekonań, doświadczeń, a także gustów i sprzętu. A tutaj awantury jak te, które sprzed miliona lat pamiętam z forów fotograficznych: Canon! Ku....wa, jaki Canon?!?!?! NIKON!!! Jeden lubi pomarańcze, drugi jak mu stopy śmierdzą, przecież to jest basic współżycia w grupach. Zostawcie na chwilę audio, panowie, i poczytajcie o identyfikacji siebie z posiadanymi przedmiotami, "postrzeganiu siebie przez pryzmat" itd., bo krzywdę sobie robicie. Urzędujecie tu od wielu lat, jeszcze się nie zdążyliście przyzwyczaić, że tu wielu ciśnie i będzie cisnęło na swoje racje? Jeżeli ktoś mi wpiera, że nie mam tej mitycznej RACJI - mówię, że racji mogę nie mieć, ale mam swoje zdanie, które jest dokładnie takie. Nawet gdybyście siedli w jednym pokoju i żonglowali klockami przez rok, jednemu by się bardziej podobało to, drugiemu tamto, i co z tego??? Jakie to ma dla mnie znaczenie, co się podoba mojemu znajomemu, skoro pod siebie to złożyłem i JA tego słucham? Gadacie o sprzęcie, a reakcje takie, jakbyście sobie matki zwyzywali...

[Luk77]

Chybione i bezsensowne działanie to jest teraz i powrót do starej odsłony....ABSURD.

 

Rozumiem że wolisz konwersację między gospodarzem i "władcą" wątka a jego kolegami .Każdy user natomiast piszący nie "po myśli" lepiej aby był brutalnie banowany ... ba nawet ten który jeszcze nic w wątku nie napisał jak ja też bez prawa wypowiedzi .

[audiowit]

No to widze koniec wątku sansui... Teraz będziemy MUSIELI słuchać ciągłych hejtów gości,którzy nudzą się w pracy i zabijają czas w wątku o sprzęcie którego w większosci na oczy nie widzieli. Poszli na skargę do administracji bo dorosli faceci chcieli w spokoju porozmawiać i nie chcieli być ciągle prowokowani.

To moje zdanie i mam nadzieje, że nie zostanie usunięte.

[Vlado]

Ja też się z tego bajzlu wypisuję tym bardziej,że mój krytyczny wpis został od razu przez Pana Vlado usunięty....

 

Mylisz się.

[audiowit]

Vlado, a nie uważasz, że ciągłe wpisy człowieka, który nie posiada, nie ma zielonego pojęcia, na wątku miłośników marki (która już nie istnieje... żeby nie było) jest prowokacją i w końcu naprawde może się naprzykrzac i skonczyc się reakcja miłosników.

 

Po co to robić i siac defetyzm? Dlaczego nie wypowiada się w watku, który jest jemu bliski.

Czy o czymś nie wiem bo jestem tu nowy? (rodzina, interesy, sex?)

[mario100007]

Vlado. Takiego zamieszania jakie teraz zrobiłeś sie nie spodziewałem.po moderatorze. Każdy mógł sie wypowiedzieć na nowym wątku. Również wówczas gdy mu brzmienie Sansui nie odpowiadało i nikt nie robił z tego halo....A zmiana wątku miła służyć jak stoper dla bajkowciskaczy którzy chca być dzięki temu zauważeni Dałes sie wkręcić jak małolat przez co te forum straci więcej niz zyska i tyle w temacie!!

[Luk77]

Każdy mógł sie wypowiedzieć na nowym wątku. Również wówczas gdy mu brzmienie Sansui nie odpowiadało i nikt nie robił z tego halo....

 

mario100007 , nieprawda.

[Nowy12]

Sony ta f 770es kupiony, gra bajecznie czaruje brzmieniem od pierwszej chwili, ma imponujaca budowe wewnętrzna i ta moc, odsluch sansui au x711 przeciagnal sie w czasie ale moze to i dobrze bo mialem okazje zabrac swój wzmacniacz na odsluch.

Co by tu duzo nie pisac, 711 niewiele sie rozni brzmieniem od 901 tak samo miekki bas ale taki suchy, jakbym sluchal altusy z technicsem a to byl przecież sansui au x 711 i quadrale shoguny x, kolumny z metalowym wysokim, tutaj bylo juz lepiej niz 901 z metalowym seasem w stxach, ale nadal sucho wybrzmiewania szybko gasly, nie bylo tak fajnie dzwiecznie, fortepian nie brzmi jak fortepian a jak jakies tanie klawisze z bazaru, sony tez ma nieco wycofana gore pasma ale przestrzen i detale robia ogromne wrazenie, bas to demon szybkosci, cieszy oko jak membrana jest trzymana za pysk, na sansui bezwladnie sobie fruwala jakby wgl nie bylo nad nia kontroli

[Nowy12]

Sony kupiony, gra bajecznie czaruje brzmieniem od pierwszej chwili, ma imponujaca budowe wewnętrzna i ta moc, odsluch sansui au x711 przeciagnal sie w czasie ale moze to i dobrze bo mialem okazje zabrac swój wzmacniacz na odsluch.

Co by tu duzo nie pisac, 711 niewiele sie rozni brzmieniem od 901 tak samo miekki bas ale taki suchy, jakbym sluchal altusy z technicsem a to byl przecież sansui au x 711 i quadrale shoguny x, kolumny z metalowym wysokim, tutaj bylo juz lepiej niz 901 z metalowym seasem w stxach, ale nadal sucho wybrzmiewania szybko gasly, nie bylo tak fajnie dzwiecznie, fortepian nie brzmi jak fortepian a jak jakies tanie klawisze z bazaru, sony tez ma nieco wycofana gore pasma ale przestrzen i detale robia ogromne wrazenie, bas to demon szybkosci, cieszy oko jak membrana jest trzymana za pysk, na sansui bezwladnie sobie fruwala jakby wgl nie bylo nad nia kontroli

[peludito]

Co by tu dużo nie pisać, faktycznie chyba słuchałeś zepsutych Sansujów i trochę rozumiem chłopaków, że się irytują :) Ja mam BARDZO trudne do wysterowania kolumny, a nawet x501 nie brakowało prądu, żeby je ogarnąć. Mój 517 radzi sobie z palcem w nosie, chociaż to wzmak 3x tańszy i ze 2x słabszy prądowo od 901. O ile mi wiadomo, Sansui ma dość spójną politykę, jeżeli chodzi o brzmienie. Nie słyszałem ani 901, ani 711, ale mało słyszałem tak melodyjnych i wdzięcznych w odsłuchu wzmacniaczy, jak te modele Sansui, które mi było dane słyszeć - w moim odczuciu to wzmaki właśnie stworzone do wokali, dęciaków, fortepianów i gitar. Odkąd słucham 517 gust mi się przesunął, wcześniej hurtowo słuchałem trudnej elektroniki, tak teraz znacznie chętniej sięgam po spokojne nagrania akustyczne, bo wreszcie jest mi dane dobrze usłyszeć niuanse realizacji nagrań. Także chyba sprawa jest taka, że zwyczajnie różnicie się (różnimy) w definicji pojęć, bo na mnie ogromne wrażenie zrobiły właśnie detale, fortepiany i inne takie odtwarzane przez Sansui. Albo to kwestia sparowania z kolumnami... To, że jakieś tam Quadrale są niezłe nie znaczy, że mają obowiązek świetnie brzmieć właśnie z tą amplifikacją. Zresztą wszystko kwestia gustu :)

[Nowy12]

Stx fx pomimo impedancji 8 ohm potrzebuje trochę pradu, i 901 nie dal rady nad nimi zapanowac, 711 tez nie ogarniala quadrali w takim stopniu jak sony, nie wiem dlaczego od razu piszecie ze sluchalem sepsutych sansui, kazdy ma inne odczucia i to moja obiektywna ocena

 

Trudnosc kolumn to nie tylko spadek impedancji bo ten występuje najczesciej na srednich tonach, ale ciezar i rozmiar membrany oraz zapotrzebowanie na moc

 

Melodyjne moze sa, ale przez to kompletnie nie maja dynamiki

[peludito]

Te Quadrale i Esteiksy to estradówki, jak rozumiem? Skoro wzmak z poborem 800W przy 130W na stronę nie dał rady ich udźwignąć? Subiektywna ocena jest wtedy, kiedy się stwierdza: nie podobało mi się brzmienie tych wzmacniaczy! Trudno jest poważnie traktować kogoś, kto autorytatywnie twierdzi, że 20kg uznana i szanowana na świecie elektrownia nie jest w stanie wysterować zupełnie przeciętnych podłogówek.

[Nowy12]

To sredniej wielkości podlogowki, quadrale na aluminiowych membranach i stx na weglowych, parametry to nie wszystko i wat watowi nie rowny, waga widac tez nie, bumpalump gdzies tam pisal, ze nizszy model od mojego cxy ta f 670es tez wypadl lepiej niz 901 sansui

 

Gdybys znal te kolumny to nie widzial bys w tym niczego dziwnego ze niekazdy wzmacniacz da im rade

[e-hifi.pl]

Niejednokrotnie przekonałem się słuchając zestawów składających się z podstawowych elementów tj. źródło -> wzmacniacz -> kolumny, że czasem mała zmiana powoduje diametralną różnicę w odsłuchu i zachowania się kolumn.

Jeśli ktoś słucha muzyki z iPoda czy laptopa przez wbudowaną kartę dźwiękową to nie ma czego oczekiwać. Na dzień dobry to nie jest ten dźwięk, który może wydobyć ze swojego audio. Warto wyposażyć się w urządzenia, które nie odbierają przyjemności ze słuchania i mam tu na myśli DAC, czy dobry przedwzmacniacz.

[peludito]

bumpalump gdzies tam pisal, ze nizszy model od mojego cxy ta f 670es tez wypadl lepiej niz 901 sansui

 

Oczywiście, że JEMU mógł wypaść lepiej, bo jest fanem brzmienia Sony. A mi, czubsiemu, Pygarowi i 30 innym fanom brzmienia Sansui integry tej firmy wypadają o niebo lepiej, niż integry z tego przedziału cenowego marki Sony. Dlatego rozmawiamy w wątku "Klub pasjonatów marki Sansui" o walorach tego sprzętu, bo jesteśmy pasjonatami tej marki. Nie rozumiem, po co wchodzić do klubu pasjonatów marki i gardłować, jaka to jest straszna ch..nia. To tak jakby wegetarianin łaził po burgerowniach i wygłaszał swoje super mądrości, że wołowina to super syf - można, ale po co? Nie pasuje Ci Sansui - Twoje święte prawo, doskonale to rozumiem. Mi też nie pasuje brzmienie Technicsów, a znam i szanuję pasjonatów tej marki. Kupiłeś Sony, podoba Ci się brzmienie Sony, znalazłeś swoje zestawienie - bardzo fajnie, gratuluję, o to chodzi! Ale po co deptać po odciskach fanom marki w ich "sanktuarium"? Podziel się radosną nowiną z fanami marki Sony w wątku "klub Sony", dostarczysz pozytywnych emocji im i sobie, nikomu przykrości nie zrobisz, będzie fajnie :)

[bokser7778]

HAHAHA - ale ubaw !

jeśli sony ta-f770es gra lepiej od rzekomo żwawo grającego sajsuja au-x901 (który to nawiasem mówiąc i ma zasilacz o mocy trwałej 560w - szczytowej przy pełnym przeciążeniu niby 800w - a nie trwałej 800w jak ktoś tu pisał....) - ale mniejsza o to.

Tak czy siak wybur kolegi Nowy12 - to wybór jak najbardziej słuszny i trafiony, bo wg mnie nawet samym wyglądem sony f770es i nie tylko zresztą - inne mdele też zabijają, sajsui 901 , 711 ba - nawet najwyższe modele jak a707 itp przegrywają wyglądem z sony (sajsuje mają sporo gałek, przycisków na panelu czołowym , ponadto razi w oczy umieszczony centralnie potencjometr głośnośći) w sony wszystko logicznie na panelu - potencjometr z boku , rzadziej używane przełączniki i regulatory pod klapką .- klasa

Ale najważniejszy jest dźwięk - i to kolejny powód/zawód dla sajsui i jego niby mocnego zasilania i renomy marki które to zasilanie nie jest w stanie poradzić sobie z prawidłową kontrolą kolumn.....- ile to jest warte w praktyce? - odp jest prosta - NIC !

Tak czy siak - kolego Nowy12 - gratuluję SŁUSZNEGO WYBORU !

oby ci służył jak najdłużej

[Bumpalump]

901 ma zasilacz mniejszy od Sony TA-F670ES, 800W poboru to on osiagnie chyba jak by mu zewrzec przewody zasilania to wtedy prad zwarciowy poplynie 3,5A

 

koledze nowy12 gratuluje wyboru, 770ES to kawal solidnego pieca ktory napedzi prawie kazde kolumny, chociaz mi osobiscie brzmienie 770ES nie pasuje

Edytowane 18 Listopada 2015 przez Bumpalump

[bokser7778]

P.S.

Jak sony f770es - przy sajs au-x 901 to "demon szybkośći na basie" - a przecież owy sony nie jest jakimś super szybkim wzmacniaczem... - to już widze jak w tym porównaniu wypadły by konstrukcje które mają o wiele szybszy bas niż owy sony....

[Bumpalump]

Gdy ja sluchalem 901 ktora regulowalem to mialem w domu jeszcze koncowke mocy Sony TA-N80ES ale dla dobra uzytkownika Sansui go nie podlaczalem bo by popadl w kompleksy jak by uslyszal co potrafi taka końcówka :)

 

A kosztuje te same pieniadze

[Tadeiro]

A regulowałeś dobrze? Bo z tego co tu wyczytałem to trzeba być niemal wybrańcem i mieć pracownię alchemiczną. ;-)

[peludito]

Ubaw to ja mam z Was, koledzy, wchodzę tu się pośmiać :) Dorośli panowie, którzy czerpią siły witalne z wyśmiewania cudzych gustów i przekręcania nazwy ogólnie szanowanej firmy. Moja piła - moja piła - moja piła - moja piła!!! Ehhh, polaczki...

[Dawid2011]

Dokładnie tak jak pisze kolega Peludito. Po prostu żenada i smiech na sali że takiego typu przepychanki maja miejsce na tym forum.

Chyba to typowe dla tego forum . Znam kilka osob które profesjonalnie zajmowaly się elektronika budowa wzmacniaczy czy kolumn i stwierdziły one ze angażowanie się na tym forum nie ma sensu. Dla nich to forum to forum dla dzieci.

W ten sposób można rozwalić każdy wątek nawet jeśli dotyczy on szanującej się firmy z tradycjami.

[Piotrek608]

No i znowu jazda jak dzieciaki.

[K-man]

Jest mi bardzo przykro, że to przewidziałem, a może czas na jakiś inny portal jak tu nas nie szanują?

[neomammut]

Ale kto kogo nie szanuje, ktoś powiedział swoją opinię i ma do tego pełne prawo - Sony akurat zagrało mu lepiej. Po prostu się lepiej zgrał. To Wy cały czas bijecie pianę, że ktoś śmiał coś złego powiedzieć na temat Sansui. Kto tu kogo nie szanuje?

[audiowit]

Ja nie bede sie znizal do poziomu na jaki pozwala administracja. Jedno popoludnie wystarczylo zeby zrobic z tego watku rynsztok. Jedno slowo moderatora pozwolilo na wypelzniecie spod kamieni zawistnych polaczkow, ktorych zazdrosc zzera i chec wytlumaczenia przed samymi sobie, ze jednak sansui to gowno bo sam nie moge miec. Lepsza inna marka bo jest tanio.

No coz Panowie. Ferrari nie moze byc tanie i nie moze byc dla wszystkich. I w rankingach sie czesciej psuje niz skoda...

 

Rozumiem tych co sie nie odzywaja bo sam mialem tego nie robic. Zenujacy poziom. Poprosze na pw o wiadomosc na jakie forum jest propozycja sie przeniesc.

[neomammut]

Lepsza inna marka bo jest tanio.

Cena nie gra...

[A_ndy]

Moment, moment, a nie poszło przypadkiem o to, że Sansui jest za drogie w relacji do Sony i Rotela?

Nie było insynuacji, że wynika to z wpisów czubsiego i innych forumowiczów?

Mam wrażenie, że nie chodziło o porównanie a o ceny na używane sprzęty Sansui.

[neomammut]

Każdy wie o co chodzi, ładnie to ująłeś :)

[A_ndy]

Tyle tylko, że to były insynuacje i domysły.

To że czubsi nie odpuszczał i dyskutował, nie oznaczało wcale, że forum tak wpływało na ceny sprzętu...