Program do przycinania FLAC

[rafal735r]

Zna ktos moze jakis prosty program do przyciecia dlugiej sciezki dzwiekowej we FLAC na pojedyncze utwory? Dobrze by bylo zeby program sam podocinal piosenki i je ladnie zapisal.

[Gość rochu]

http://www.medieval.it/content/view/28/53/

[czolgista778]

Jak nagrywasz programem Burrrn z pliku flac i masz też .cue to wszystko ładnie dzieli na utwory.

[pingwing]

W foobarze można to robić, otwiera się plik cue, wyświetla to wtedy jako poszczególne utwry, zaznacza i konwertuje do flaców, wtedy tworzone są osobne pliki. Trochę z tym roboty, ale przynajmniej tagi już wypełnia.

[rafal735r]

Kurde ja nie mam juz tego pliku CUE.

[tomaszg]

Z plikiem CUE to najłatwiej przy pomocy shnsplit:

 

shnsplit -f xxx.cue -o flac -t "%n %t" xxx.flac

 

Jak nie ma CUE, to najprościej otworzyć plik w edytorze, np. Audacity, i sobie ręczeni pociąć. Automat przecież nie zadziała. Ewentualnie można słuchając pliku zanotować sobie czasy cięcia i przegonić je przez shnsplit.

[pss0612]

Podepnę się do tematu CUE

Wielokrotnie pobierając albumy zapisane w formacie flac jest również plik cue. Album poddałem konwersji do wav, do podziału stosuję program Exact Audio Copy który widzi plik poprawnie. Po wskazaniu pliku cue generuje komunikat "Błąd w arkuszu dyrektyw" edycja pliku jako TXT mam zawartość:

REM GENRE Pop

REM DATE 2002

REM DISCID 26052E04

REM COMMENT "ExactAudioCopy v0.99pb5"

PERFORMER "Sandra"

TITLE "Such A Shame (Single CD)"

FILE "Sandra - Such A Shame (Single CD).flac"WAVE

TRACK 01 AUDIO

TITLE "Such A Shame (Radio Edit)"

PERFORMER "Sandra"

INDEX 00 00:00:00

INDEX 01 00:00:32

TRACK 02 AUDIO

TITLE "Such A Shame (Straight Dance Mix)"

PERFORMER "Sandra"

INDEX 00 04:18:67

INDEX 01 04:22:32

TRACK 03 AUDIO

TITLE "Such A Shame (Cool Club Mix)"

PERFORMER "Sandra"

INDEX 00 12:18:70

INDEX 01 12:22:52

TRACK 04 AUDIO

TITLE "Such A Shame (Karaoke Version)"

PERFORMER "Sandra"

INDEX 00 17:46:17

INDEX 01 17:49:05

Czy ktoś się orientuje jaka może być tego przyczyna - co robię nie tak?

[fozzie]

Album poddałem konwersji do wav, do podziału stosuję program Exact Audio Copy który widzi plik poprawnie. Po wskazaniu pliku cue generuje komunikat "Błąd w arkuszu dyrektyw" edycja pliku jako TXT mam zawartość:

REM GENRE Pop

REM DATE 2002

REM DISCID 26052E04

REM COMMENT "ExactAudioCopy v0.99pb5"

PERFORMER "Sandra"

TITLE "Such A Shame (Single CD)"

FILE "Sandra - Such A Shame (Single CD).flac"WAVE

TRACK 01 AUDIO

TITLE "Such A Shame (Radio Edit)"

PERFORMER "Sandra"

INDEX 00 00:00:00

INDEX 01 00:00:32

TRACK 02 AUDIO

TITLE "Such A Shame (Straight Dance Mix)"

PERFORMER "Sandra"

INDEX 00 04:18:67

INDEX 01 04:22:32

TRACK 03 AUDIO

TITLE "Such A Shame (Cool Club Mix)"

PERFORMER "Sandra"

INDEX 00 12:18:70

INDEX 01 12:22:52

TRACK 04 AUDIO

TITLE "Such A Shame (Karaoke Version)"

PERFORMER "Sandra"

INDEX 00 17:46:17

INDEX 01 17:49:05

Czy ktoś się orientuje jaka może być tego przyczyna - co robię nie tak?

Jeżeli EAC to w siódmej linii, czyli

 

FILE "Sandra - Such A Shame (Single CD).flac"WAVE

 

musi być tak:

 

FILE "Sandra - Such A Shame (Single CD).wav"WAVE

[pss0612]

Jeżeli EAC to w siódmej linii, czyli

 

FILE "Sandra - Such A Shame (Single CD).flac"WAVE

 

musi być tak:

 

FILE "Sandra - Such A Shame (Single CD).wav"WAVE

Dzięki kolego!! właśnie poszło, super - a co żem się na kombinował.

Jeszcze raz dzięki i Pozdrawiam.

[Ryszard1]

Ja, jak potrzebuje wykorzystuje do tego poprostu NERO. Program ten, moze nawet na podstawie przerw podzielic dlugi plik,

[fozzie]

Ja, jak potrzebuje wykorzystuje do tego poprostu NERO. Program ten, moze nawet na podstawie przerw podzielic dlugi plik,

To samo robi Nero, EAC, foobar, Burrrn, CueTools, CueSplitter (chyba wszystkie były tu wymienione :) ) i pewnie jeszcze kilka innych ;) :)

[pss0612]

Ponownie muszę się zwrócić z prośbą o pomoc z błędem w arkuszu dyrektyw dla programu Exact Audio Copy

No nie wiem gdzie może być błąd?

REM GENRE Disco

REM DATE 1994

REM DISCID B70EC10E

REM COMMENT "ExactAudioCopy v0.99pb3"

PERFORMER "Savage"

TITLE "Savage"

FILE "Savage - Savage.Wav"WAVE

TRACK 01 AUDIO

TITLE "Strangelove"

PERFORMER "Savage"

INDEX 00 00:00:00

TRACK 02 AUDIO

TITLE "Don't Cry Tonight (E.U.R.O. Mix)"

PERFORMER "Savage"

INDEX 00 03:23:15

INDEX 01 03:27:65

TRACK 03 AUDIO

TITLE "I'm Loosing You"

PERFORMER "Savage"

INDEX 00 08:21:30

INDEX 01 08:26:18

TRACK 04 AUDIO

TITLE "Goodbye"

PERFORMER "Savage"

INDEX 00 11:50:25

INDEX 01 11:54:08

TRACK 05 AUDIO

TITLE "Don't You Want Me (Radio Version)"

PERFORMER "Savage"

INDEX 00 16:29:60

INDEX 01 16:33:60

TRACK 06 AUDIO

TITLE "Only You (Tech Mix)"

PERFORMER "Savage"

INDEX 00 20:22:35

INDEX 01 20:26:40

TRACK 07 AUDIO

TITLE "I Just Died In Your Arms"

PERFORMER "Savage"

INDEX 00 25:25:25

INDEX 01 25:29:58

TRACK 08 AUDIO

TITLE "Don't Leave Me"

PERFORMER "Savage"

INDEX 00 28:55:38

INDEX 01 28:59:53

TRACK 09 AUDIO

TITLE "A Love Again"

PERFORMER "Savage"

INDEX 00 32:07:22

INDEX 01 32:12:10

TRACK 10 AUDIO

TITLE "Don't You Want Me (Ice Original Mix)"

PERFORMER "Savage"

INDEX 00 36:41:18

INDEX 01 36:45:43

TRACK 11 AUDIO

TITLE "Don't Cry Tonight (Rap Mix)"

PERFORMER "Savage"

INDEX 00 43:05:25

INDEX 01 43:09:10

TRACK 12 AUDIO

TITLE "Only You"

PERFORMER "Savage"

INDEX 00 48:35:15

INDEX 01 48:39:08

TRACK 13 AUDIO

TITLE "Don't Cry Tonight (Voice Mix)"

PERFORMER "Savage"

INDEX 00 52:29:08

INDEX 01 52:32:30

TRACK 14 AUDIO

TITLE "Don't Cry Tonight (Original Version)"

PERFORMER "Savage"

INDEX 00 58:45:20

INDEX 01 58:49:53

[pss0612]

Znalazłem rozwiązanie w moim przypadku oba pliki muszą znajdować się na partycji systemowej i we wspólnym folderze.

[fozzie]

Znalazłem rozwiązanie w moim przypadku oba pliki muszą znajdować się na partycji systemowej i we wspólnym folderze.

Zawsze najlepiej jest jak obydwa pliki - cue i wav - znajdują się w tym samym folderze (niekoniecznie na partycji systemowej - to nie ma z tym nic wspólnego), a dokładniej - to zależy tylko i wyłącznie od tego wpisu w cue

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jeżeli tam będzie np.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to znaczy, że plik wav musi być na dysku E:, w folderze music, a plik cue może być w dowolnym folderze,

 

ale ja widzę tu inny, poważny błąd.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i tu, w linii INDEX powinno być

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pss0612]

Zawsze najlepiej jest jak obydwa pliki - cue i wav - znajdują się w tym samym folderze (niekoniecznie na partycji systemowej - to nie ma z tym nic wspólnego), a dokładniej - to zależy tylko i wyłącznie od tego wpisu w cue

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jeżeli tam będzie np.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to znaczy, że plik wav musi być na dysku E:, w folderze music, a plik cue może być w dowolnym folderze,

 

ale ja widzę tu inny, poważny błąd.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i tu, w linii INDEX powinno być

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak zgadza się, ja zrobiłem z dopiskiem INDEX 01 00:00:01 pod tym INDEX 00 00:00:00 ponieważ bez niego program całkowicie pomijał pierwszy utwór i zamiast 14 miałem 13 zacząwszy od 2. Niestety prawie wszystkie dzienniki dyrektyw jakie były przypisane do "flaków" które pobierałem wymagały korekt. Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

[Lord Rayden]

Z tego co pamiętam, Kolega z Grodu Kraka odkrył kiedyś ,ze EAC robi właśnie błędy przy konstrukcji pliku CUE. Z jego analizy wynikało,że należy przy ripowaniu płyty zaznaczyć opcję 'Leave Out Gaps". Wówczas CUE był prawidłowy i dawało się z nim wypalić CDRa. Opcja domyślnie wybierana przez EAC jest błędna.

[nedj]

Wszystkie swoje płyty zripowałem do postaci jeden plik .wav (skompresowany następnie do .flac) + .cue. I nigdy nie spotkałem się z tym, żeby EAC namieszał coś w .cue tak, żeby nie dało się tego odtworzyć (Foobar2000) albo wypalić (Nero).

Spotkałem się jednak z ripem w postaci tracków + .cue, gdzie właśnie jakieś cuda się działy.

[fozzie]

Wszystkie swoje płyty zripowałem do postaci jeden plik .wav (skompresowany następnie do .flac) + .cue. I nigdy nie spotkałem się z tym, żeby EAC namieszał coś w .cue tak, żeby nie dało się tego odtworzyć (Foobar2000) albo wypalić (Nero).

Spotkałem się jednak z ripem w postaci tracków + .cue, gdzie właśnie jakieś cuda się działy.

Też się nie spotkałem z czymś takim, żeby EAC robił błąd w cue, w jakimkolwiek sposobie zgrywania, nawet do tracks + cue, warunek musiał być tylko taki, że tracks + cue z przerwami między utworami prawidłowo otworzy tylko EAC. Ani foobar, ani Nero sobie z tym nie poradzą. Jak będzie tracks + cue, ale nie będzie przerw między utworami to i foobar, i Nero sobie poradzą.

 

Z tego co pamiętam, Kolega z Grodu Kraka odkrył kiedyś ,ze EAC robi właśnie błędy przy konstrukcji pliku CUE. Z jego analizy wynikało,że należy przy ripowaniu płyty zaznaczyć opcję 'Leave Out Gaps". Wówczas CUE był prawidłowy i dawało się z nim wypalić CDRa. Opcja domyślnie wybierana przez EAC jest błędna.

"Leave Out Gaps" jest błędna, bo nie zapisuje w ogóle przerw w pliku cue (nigdy z niej nie korzystałem).

Domyślna opcja "Append gaps to previous tarck" jest właśnie prawidłowa, bo dodaje przerwy do poprzedniego nagrania, czyli odwrotnie niż to jest w rzeczywistości. Dzięki temu po utworze mamy chwilę ciszy (jeżeli taka jest zapisana na płycie). Gdyby ustawić prawidłowo, tzn. tak jak to przewiduje Red Book, czyli "Append gaps to next track" to mielibyśmy chwilę ciszy przed każdym nagraniem.

Jeżeli ustawimy "Leave out gaps", to przy zgrywaniu to tracks + cue nie będzie oczywiście problemów w programach takich jak foobar, Nero (tak jak napisałem wcześniej), ale wykonać dokładniej kopii z takiego zgrania już się nie da.

[Mane]

Wszystkie swoje płyty zripowałem do postaci jeden plik .wav (skompresowany następnie do .flac) + .cue. I nigdy nie spotkałem się z tym, żeby EAC namieszał coś w .cue tak, żeby nie dało się tego odtworzyć (Foobar2000) albo wypalić (Nero).

Spotkałem się jednak z ripem w postaci tracków + .cue, gdzie właśnie jakieś cuda się działy.

 

Cuda się zdarzają, jak jest źle ustawiona detekcja przerw, przy kolejnych utworach pojawia się np ten sam czas przy indexie 00.

 

Mi nie udało się tak zgrać żadnej płyty ale spotkałem się z takimi ripami.

[roger7]

A do dzielenia plików na podstawie cue, konwersji na różne formaty, weryfikacji zgranych płyt z bazą AccurateRip bardzo pomocny i dobry jest CUETools

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Do zgrywania płyt z tego samego projektu jest CUERipper

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pss0612]

Ćwiczę na tych plikach i jak dotąd nie mogę zrozumieć po co w ogóle? Porównywałem je z moimi płytami i jakościowo wychodzi na jedno Audiochecker wyświetla zawsze 100% (czyli płyta po zgraniu na kompa nie traci jakości). O ile zgrywanie płyt do formatu flac - jest przydatne bo na kompie zajmują mniej miejsca to łączenie ich w jedną ścieżkę dźwiękową? tego nie rozumiem? Czy nie jest jednak lepiej pozostawić go w oryginale i wrzucić płyty do np. wirtualnego napędu czy ostatecznie na HDD na czas odsłuchu.? Przecież przekodowywanie czy kompresja może jakoś negatywnie wpłynąć na jakość dźwięku, program który odtwarza taką płytę musi dodatkowo w locie przywrócić plik do oryginalnej postaci.? Głowa mi pęka od tego a chcę profesjonalnie zgrać moją kolekcję na komputer, ciągłe przekładanie płyt w odtwarzaczu - sami rozumiecie jakie to bywa nie wygodne.

[roger7]

Nie rozumiem w czym problem, nie do końca pojmuję Twoje rozterki ?

Zaczynając od początku.

1. Płyty zgrywasz programem, który wspiera porównanie z AccurateRip, czyli dbPoweramp, Exact Audio Copy, wspomniany CueRipper. Pozwalają one zgrać dokładnie, wykrywają offset odczytu napędu. Accuraterip daje w większości przypadków możliwość porównania ile osób zgrało to samo tłoczenie płyty z takim samym wynikiem jak Ty. Jeśli tak, to z wysokim prawdopodobieństwem zgrałeś poprawnie.

Z tego co wiem, bo nie używam, Audiochecker służy tylko do sprawdzenia czy materiał został zgrany ze źródła bezstratnego, czy stratnego (np. konwersja z mp3 do flac). Ale przecież w przypadku zgrywania z płyt CD we własnym zakresie, nie ma to zastosowania, bo wiesz skąd został zgrany. Co innego gdy ściągasz z sieci. Ale i tak wtedy lepiej użyć CUETools, który porówna Ci zgrany materiał (najlepiej gdy ma plik cue) z bazą AccurateRip, a zatem da Ci odpowiedź, czy ktoś zgrał tak samo.

2. Dobrze także zgrać arkusz cue. Wtedy masz backup płyty, który łatwo potem można wypalić z powrotem na nośnik CD.

3. Zgrywasz oczywiście do formatu bezstratnego: najpopularniejszy, dający duże możliwości otagowania, skompresowany (oczywiście bezstratnie) i wspierany przez większą część urządzeń i oprogramowania to flac. Oczywiście gdy używasz apple nie masz takiego wyboru. Potem łatwo możesz z bezstratnego formatu w razie potrzeby przekonwertować na inne formaty jak mp3, ogg - gdybyś potrzebował na urządzenia przenośne itp.

4. To czy zgrywasz do obrazu płyty (pojedynczy duży plik) + cue (obowiązkowo inaczej nie wiadomo gdzie zaczynają się utwory), czy do pojedynczych plików (cue opcjonalnie - potrzebny do wypalania płyty) ma swoje zalety i wady:

a) obrazu płyty + cue:

zalety:

- arkusz cue może być w postaci osobnego pliku tekstowego ale może też być zawarty bezpośrednio w pliku obrazy płyty (embedded). Zatem wtedy masz tylko jeden duży plik z obrazem płyty. Dla niektórych może to być wygoda

wady:

- gorsza możliwość otagowania na poziomie pojedynczego utworu

- ten format jest wspierany w mniejszym stopniu przez sprzęt czy oprogramowanie (popularny Logitech Media Server go wspiera)

zalety:

- mniejsza ilość plików

b) pojedyncze pliki z utworami:

wady:

- wiele plików

- musisz pamiętać, żeby zgrać cue jeśli potem chcesz wypalić płytę

zalety:

- duża możliwość otagowania

- wspierany w dużym stopniu przez sprzęt/oprogramowanie

- w przypadku błędu/utraty jakiegoś utworu wystarczy zgrać tylko takie z płyty

- łatwiejsza, gdy chcemy tylko gdzieś przenieść poszczególne utwory - np. na urządzenie przenośne, obsługa

[smykus_likas]

Porównywałem je z moimi płytami i jakościowo wychodzi na jedno Audiochecker wyświetla zawsze 100% (czyli płyta po zgraniu na kompa nie traci jakości).

 

 

Audiocheckerem nic takiego nie sprawdzisz. Równie dobrze może pokazywać 80% i mniej a plik będzie poprawnie zgrany.

[Lucky]

Takie cuś może się komuś przyda

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )