Skocz do zawartości
IGNORED

Czy wierzycie w Piekło?


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli nadal sugerujesz że mylę się (Kk) w tłumaczeniu to powinieneś to uzasadnić lub napisać choć że Piotr myli się bardziej! ;)

Oczywiście Andrzeju.

W dziele Apostoła Marka, Ewangelii Nowego Testamentu, które stworzył ok. 40 lat po wydarzeniach jakie w nim opisuje, przedstawiono obraz boga JHWH przyjętego jako kontynuacja wiary Narodu żydowskiego. Jest to już wizerunek całkowicie zmodyfikiowany dla potrzeb rodzącej się "nowej" religii Chrześcijaństwa. Bóg walczący, bezwzględny, zazdrosny, stał sie bogiem miłosiernym, opiekuńczym, dajacym nowe przyrzeczenie wybawienia od śmierci przez ofiarę części swego bóstwa, śmierć odkupiciela, syna jednorodzonego. Następni ewangeliści modyfikowali to dzieło przystosowując do realiów działania ich kościołów. Tak dzieje się do dzisiaj, gdzie każdy odłam kościołów wywodzących się od Chrześcijan interpretuje ewangelię a i również pisma hebrajskie zgodnie ze swą doktryną.

Tak że oczywiście potwierdzam, Piotr myli się również, mylą się także wszystkie odłamy reformatorskie, myli się Prawosławie.

W dziedzinie religii i teologii mylą się wszyscy i nie ma żadnego znaczenia kto myli się najbardziej. W dziedzinach niebędących wiedzą, nie ma to żadnego znaczenia.

Serdeczności, Włodek.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

dajacym nowe przyrzeczenie wybawienia od śmierci przez ofiarę części swego bóstwa, śmierć odkupiciela, syna jednorodzonego.

Teoretycznie więc, odpuścił grzechy przed swoją śmiercią, w czasie jej trwania i grzechy które zostaną popełnione.

Hulaj dusza piekła nie ma.

Teoretycznie więc, odpuścił grzechy przed swoją śmiercią, w czasie jej trwania i grzechy które zostaną popełnione.

Hulaj dusza piekła nie ma.

Tak!

Choć nie tak jak raczyłeś napisać Drogi Beju :-)

Warunkiem skorzystania jest uwierzenie w tę ofiarę i obietnicę. Wyrzeczenie się postępowania niezgodnego z zasadami nauczanymi przez ofiarodawcę. Szczera prośba o wybaczenie uprzednio popełnionych niegodziwości i dalsze życie w miłości bliźniego. A wtedy, HULAJ DUSZA, PIEKŁA NIE MA

Serdecznie jak zawsze, Włodek.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Warunkiem skorzystania jest uwierzenie w tę ofiarę i obietnicę.

Nie uważaj Przyjacielu, że czepiam się słówek, ale uwierzę jak zobaczę.

Jeśli po swoim zejściu faktycznie stanę przed jego obliczem, wówczas będę jednym z żarliwszych jego wyznawców.

Póki co, będę grzeszył jak każdy z nas - z wolna i ostrożna.

Póki co, będę grzeszył jak każdy z nas - z wolna i ostrożna.

 

A i to będzie trudne :-) Niestety największe zbrodnie ludzie popełniają pod wpływem sytuacji życiowej w jakiej w danym tu i teraz się znajdują. Jeśli mają komfort choć przez moment pomyśleć nad moralnością swego czynu, rzadko decydują się postąpić wbrew własnej moralności. A niegodziwości popełniane z premedytacją są z reguły dziełem ludzi z zaburzonym ośrodkiem oceny czynów.

Zapewniam Cię, że nie wiesz i nie masz wpływu na jakie "grzechy" będziesz w życiu narażony i jakie z nich popełnisz, nawet zbrodnie. Nikt tego nie wie.

Pozostaje człowiekowi jako jedyne zgodne z poczuciem sprawiedliwości rozwiązanie.

Wybór jednej z dwu możliwości.

1. Uwierzyć, że nie istnieje żadna wyższa siła mająca wpływ na ludzkie działanie, ani na jego ocenę i ukaranie po śmierci.

2. Uznać że za całą postawę za życia rozliczy nas po śmierci ABSOLUTNIE obiektywna siła, a jej werdykt będzie doskonały.

Włodek.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

ad.1 Gdyby istniała jakaś wyższa siła mająca wpływ na nasze działania, to wszyscy bylibyśmy święci już za życia.

ad.2 Werdykt doskonały to taki, który jest korzystny dla oskarżonego.

 

ad.1 Gdyby istniała jakaś wyższa siła mająca wpływ na nasze działania, to wszyscy bylibyśmy święci już za życia.

 

Ale skąd to założenie? Przecież nie każdy chce uwierzyć, nie każdy chce być dobry, nie każdy chce zaakceptować, że nasze działania i myśli podlegają jakimkolwiek ograniczeniom. Chyba, że zakładasz wizję Boga/absolutu, który traktuje swoje stworzenie jako zabawki/niewolników.

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Ale skąd to założenie? Przecież nie każdy chce uwierzyć, nie każdy chce być dobry, nie każdy chce zaakceptować, że nasze działania i myśli podlegają jakimkolwiek ograniczeniom. Chyba, że zakładasz wizję Boga/absolutu, który traktuje swoje stworzenie jako zabawki/niewolników.

Zawsze mi będzie bliżej do wizji boga, który występuje w religii judaistycznej, czyli boga bezosobowego - rozumianego właśnie jako Absolut.

Jest to o tyleż pojecie uniwersalne, co i bezpieczne zarówno dla tej religii jak i jej wyznawców.

Religia chrześcijańska powstała za czasów Jezusa, jest wiec religią znacznie młodszą, a jednocześnie tworzącą boga "na nasz obraz i podobieństwo", a więc chcąc nie chcąc nadająca mu atrybuty fizyczne.

Te atrybuty fizyczności boga pozwalają na łatwiejsze jego wizualizowanie podczas modlitw.

Widocznie chrześcijanom zabrakło wyobraźni, jak może wyglądać ten Absolut, wiec należało go jakoś "zmaterializować".

Czy któryś z kolegów katolików potrafi sobie wyobrazić boga (?).

Ale o co pytam (?) skoro niewielu z nas jest sobie w stanie wyobrazić np. obszar/powierzchnię 1000km kwadratowych.

 

Czyny podlegają ocenie prawa ziemskiego, czyli przepisom Kodeksu Cywilnego i Kodeksu Karnego.

Prawo zaś stanowi, że każdy może wyznawać taką religię jaką uważa, byle skutki jej wyznawania nie kolidowały z prawem ustanowionym.

Prawo naturalne nie koliduje w zasadzie z prawem ustanowionym, jest niejako wypełnieniem tego prawa.

Wystarczy przyjrzeć się zapisom 10-ciu przykazań bożych.

ad.1 Gdyby istniała jakaś wyższa siła mająca wpływ na nasze działania, to wszyscy bylibyśmy święci już za życia.

 

Jesteśmy. Od narodzin wciąż jesteśmy święci. Jako część Absolutu jesteśmy równi Stwórcy. Posiadamy WOLNĄ WOLĘ w dokonywanych wyborach, przez ten fakt posiadamy moc twórczą własnej rzeczywistości i siebie samych.

To cecha boska którą wciąż posiadamy w życiu materialnym.

W.

Ateiści są z założenia boscy i nie muszą klęczeć !

Ależ Rambusiu, Jezus kategorycznie zakazał klękania i składania hołdów, zarówno sobie jak i komu i czemukolwiek oprócz Boga Najwyższego.

No ale to zakazał Jezus żydowski, rzymski widać nie :-)))

Pozdrawiam, Włodek.

Mnie hipokryzja katolików również i śmieszy i żenuje.

Nie wiem skąd w nich tyle niesamodzielności umysłowej

A jak wiadomo Jezus żydowski dla katolika jest bee !! ;)

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Jesteśmy. Od narodzin wciąż jesteśmy święci.

Grzech pierworodny, zapomniałeś ? '-)

 

Jako część Absolutu jesteśmy równi Stwórcy.

Zawsze wierzyłem w to, że w przyrodzie występuje równowaga i chyba tak jest.

Dlatego nie rozumiem tego zdania, że jesteśmy częścią Absolutu.

Można by wnioskować, że skoro kiedyś było na ziemi mniej ludzi, to i Absolutu było więcej.

A im więcej ludzi na ziemi, tym i Absolutu mniej.

To nawet logiczne (chyba) i niejako potwierdzone, bo im więcej gości do mnie przychodzi, tym i "absolutu" więcej potrzeba ;-)

 

Posiadamy WOLNĄ WOLĘ w dokonywanych wyborach, przez ten fakt posiadamy moc twórczą własnej rzeczywistości i siebie samych.

 

Nad tym zdaniem bym polemizował.

Owszem, wolna wole posiadamy, ale na dokonane wybory i moc twórczą własnej rzeczywistości ma w dużej mierze czynnik zewnętrzny, zupełnie niezależny od nas.

To sytuacje w jakich się znajdujemy i jakie na nas oddziałują, wymuszają przez nas podejmowanie takich a nie innych wyborów.

A jak wiadomo Jezus żydowski dla katolika jest bee !! ;)

MUSI! Być be:) Wszak Jezus żydowski przyszedł aby służyć ludziom. Rzymski Jezus ustanowiony został królem Kościoła rzymskiego aby MU SŁUŻONO! Jemu a przez to każdemu Jego "następcy" :-)))

W.

Wszystko to i tak woda po kiszeniu ogórków

 

"Nauka uwolniła człowieka od lęku przed bogami."

 

Lukrecjusz od 99 p.n.e. – do 55 p.n.e. – rzymski poeta i filozof.

 

Kolejnej bajki na 2000 lat jednak nie przewidział

Grzech pierworodny, zapomniałeś ? '-)

 

 

Zawsze wierzyłem w to, że w przyrodzie występuje równowaga i chyba tak jest.

Dlatego nie rozumiem tego zdania, że jesteśmy częścią Absolutu.

Można by wnioskować, że skoro kiedyś było na ziemi mniej ludzi, to i Absolutu było więcej.

A im więcej ludzi na ziemi, tym i Absolutu mniej.

To nawet logiczne (chyba) i niejako potwierdzone, bo im więcej gości do mnie przychodzi, tym i "absolutu" więcej potrzeba ;-)

 

 

 

Nad tym zdaniem bym polemizował.

Owszem, wolna wole posiadamy, ale na dokonane wybory i moc twórczą własnej rzeczywistości ma w dużej mierze czynnik zewnętrzny, zupełnie niezależny od nas.

To sytuacje w jakich się znajdujemy i jakie na nas oddziałują, wymuszają przez nas podejmowanie takich a nie innych wyborów.

 

Wyborny żart :-) Nie ma znaczenia czy będąc absolutem jesteśmy jako ludzie na ziemi, czy jako inni na innych światach, bo chyba nie wątpisz, że ta planetka nie jest jedynym ośrodkiem inteligentnego życia we Wszechświecie? :-)

W.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Jest i "trzeci" Jezus, taki można by powiedzieć ateistyczny.

To Jezus który miał siostry i braci, który miał żonę i potomstwo.

To Jezus, który został pochowany w rodzinnym grobie.

Grzech pierworodny, zapomniałeś ? '-)

 

 

Zawsze wierzyłem w to, że w przyrodzie występuje równowaga i chyba tak jest.

Dlatego nie rozumiem tego zdania, że jesteśmy częścią Absolutu.

Można by wnioskować, że skoro kiedyś było na ziemi mniej ludzi, to i Absolutu było więcej.

A im więcej ludzi na ziemi, tym i Absolutu mniej.

To nawet logiczne (chyba) i niejako potwierdzone, bo im więcej gości do mnie przychodzi, tym i "absolutu" więcej potrzeba ;-)

 

 

 

Nad tym zdaniem bym polemizował.

Owszem, wolna wole posiadamy, ale na dokonane wybory i moc twórczą własnej rzeczywistości ma w dużej mierze czynnik zewnętrzny, zupełnie niezależny od nas.

To sytuacje w jakich się znajdujemy i jakie na nas oddziałują, wymuszają przez nas podejmowanie takich a nie innych wyborów.

I to jest właściwy target dla wykorzystania swej świętości, wolnej woli. To ona jest decydentem dokonywanych przez nas wyborów. Człowiek niczego NIE MUSI. Wielu świadomie dokonywało wyborów niezgodnych z odczuciem korzyści materialnej, czy moralnej. Świadomi konsekwencji wybierali w zgodzie z ich wolną wolą.

W.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Nie ma znaczenia czy będąc absolutem jesteśmy jako ludzie na ziemi, czy jako inni na innych światach, bo chyba nie wątpisz, że ta planetka nie jest jedynym ośrodkiem inteligentnego życia we Wszechświecie? :-)

Nie jestem co prawda spowiednikiem artona55, a i rozum swój mam.

Ale przecież do niedawna to Ziemia była pępkiem Wszechświata i to względem niej się wszystko obracało.

Zatem "wybornymi żartami" raczy nas chyba KK, skoro jak chorągiewka, czy kameleon potrafi się przystosować ze swoimi przekonaniami do ciągle odkrywającej "coś" nauki.

Na pewno nie wątpię w to co widzę i co dostrzec można za pomocą aparatury.

Nie wykluczam życia inteligentnego na innych planetach, ale również nie wykluczam istnienia krasnoludków.

 

ps.

Nie odniosłeś się w odpowiedzi do grzechu pierworodnego.

"Nauka uwolniła człowieka od lęku przed bogami."

 

Wolność nie jest dana raz na zawsze. To uniwersalna prawda na ziemi. Jest mnóstwo ludzi, którzy przez swe cwaniactwo, lenistwo lub zachłanność, nie chcą być wolnymi, lub wolność daną ograniczają a często całkiem odbierają.

W tym pierwszymi są religie (partie ideologiczne) i ich twórcy.

W.

 

ps.

Nie odniosłeś się w odpowiedzi do grzechu pierworodnego.

Przepraszam Przyjacielu.

Nie odniosłem się z prostego powodu. Niczego takiego nie znajduje w pismach hebrajskich opisujących kult JHWH. Jako dogmat dodany temu bóstwu przez kościół katolicki sankcjonujacy chrzest wodą dla własnego wyróżnienia, traktuje jako jeden z wielu dogmatów tworzonych na potrzeby kościołów.

W.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Nie odniosłem się z prostego powodu. Niczego takiego nie znajduje w pismach hebrajskich opisujących kult JHWH. Jako dogmat dodany temu bóstwu przez kościół katolicki sankcjonujacy chrzest wodą dla własnego wyróżnienia, traktuje jako jeden z wielu dogmatów tworzonych na potrzeby kościołów.

Ale nie możemy też mylić religii, bo skoro jest 90% katolików, to znaczy że te 90% zostało ochrzczonych zaraz po urodzeniu.

A dlaczego zostali ochrzczeni ? bo z chwilą urodzenia posiadali już grzech pierworodny.

Wierzę Ci, że w pismach hebrajskich nie znalazłeś wzmianki o grzechu pierworodnym.

To kolejny "plus na korzyść" tej religii, choć zapewne znajdą się i takie w niej zapisy, które w naszej europejskiej kulturze będą nie do przyjęcia.

To kolejny "plus na korzyść" tej religii, choć zapewne znajdą się i takie w niej zapisy, które w naszej europejskiej kulturze będą nie do przyjęcia.

 

Otóż zapisy każdej religii o dogmacie odmiennym od wyznawanej są nie do przyjęcia. Z tego to powodu w czasch współczesnej globalizacji i katastrofalnego przeludnienia, wielorakość religii uważam za największe zagrożenie cywilizacji ludzkiej. Jako że zaprowadzenie jednego kultu na całej ziemi jest niewykonalne, uważam religie za jednakowo złe dla dzisiejszego człowieka.

W.

Tu masz ostatni, bardziej dobitnie sie nie da:

 

J 6, 51-58

Jezus powiedział do tłumów: "Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata". Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: "Jak On może nam dać swoje ciało do spożycia?". Rzekł do nich Jezus: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki".

 

Cieszę się i dziękuję , że podałeś fragment z PŚ - naprawdę to doceniam !

 

I teraz sam sobie odpowiedz w oparciu o fragment słów Jezusa Chrystusa , które zacytowałeś , czy Mesjasz mówi tu o nieśmiertelności ludzkiej duszy , czy też o tym , co jest niezbędnym warunkiem , abyśmy dostąpili zbawienia i nieśmiertelności ?

 

Tutaj manipulujesz bo to nie są synonimy słowa zniszczyć a użytego greckiego apollymi co oznacza zniszczyć , zatracić i zmarnować! !! Ty wybrałeś zniszczyć....dlaczego nie zmarnować.

 

 

Maju użyłem słowa zniszczyć oraz jego synonimów , gdyż właśnie to słowo było przedmiotem sporu !

 

Jak długo będziesz pytał udając że nie rozumiesz tego co pod tym napisałem....

 

"słówko apollymi może oznaczać „zatracenie”, „zniszczenie”, jednakże może ono także oznaczać „marnować się”, co nie zakłada już rzecz jasna unicestwienia."

 

 

Jak już definitywnie ustalisz , co oznacza słowo " apollymi " , to wykaż mnie /nam w oparciu o sens w/w słowa , czemu miała służyć ofiara Jezusa Chrystusa ?

 

 

I Co w tej kwestii mówi samo PŚ :

 

 

 

 

 

  • " To napisałem wam , którzy wierzycie w imię Syna Bożego , abyście wiedzieli , że macie żywot wieczny "
    1 - szy list św.Jana , rozdział 5 , werset 13
  • " Zaprawdę , zaprawdę , powiadam wam , kto słucha słowa mego i wierzy temu , który mnie posłał , ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem , lecz przeszedł z śmierci do żywota "
    Ewangelia św.Jana , rozdział 5 , werset 24
  • " Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć , lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie Panu naszym "
    List do Rzymian , rozdział 6 , werset 23
  • " A to jest wola Ojca mego , aby każdy , kto widzi Syna i wierzy w niego , miał żywot wieczny , a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym "
    Ewangelia św.Jana , rozdział 6 , werset 40
  • " A wielu z tych , którzy śpią w prochu ziemi , obudzą się , jedni do żywota wiecznego , a drudzy na hańbę i wieczne potępienie "
    Księga Daniela , rozdział 12 , werset 2
  • " Kto wierzy w Syna , ma żywot wieczny , kto zaś nie słucha Syna , nie ujrzy żywota , lecz gniew Boży ciąży na nim "
    Ewangelia św.Jana , rozdział 3 , werset 36
  • " A Bóg wszelkiej łaski , który was powołał do wiecznej swej chwały w Chrystusie , po krótkotrwałych cierpieniach waszych , sam was do niej przysposobi , utwierdzi , umocni , na trwałym postawi gruncie "
    1 - szy list św.Piotra , rozdział 5 , werset 10

 

Napisano dziś, 12:57

 

Miło sobie tu z Włodkiem dyskutujecie , sam chętnie bym się przyłączył , ale obowiązki wzywają (jestem w pracy ) , pozdrawiam Was serdecznie i do usłyszenia po 19.00 !

Piotr

Cieszę się i dziękuję , że podałeś fragment z PŚ - naprawdę to doceniam !

 

Dziękuję, że doceniasz, ale ja to robiłem już wcześniej. Wtedy jednak fragmenty biblijne były Twoim zdaniem zupełnie niezwiązane z wątkiem (ja natomiast widze, że były po prostu niewygodne).

Połącz ten fragment o obietnicy życia wiecznego w Bogu z przestrogą o zatraceniu dusz w piekle i będziesz miał pełny obraz nauki Jezusa. W przeciwnym razie próbujesz argumentować, że medal ma tylko jedną (dobrą = życie wieczne) stronę.

 

A wielu z tych , którzy śpią w prochu ziemi , obudzą się , jedni do żywota wiecznego , a drudzy na hańbę i wieczne potępienie "

Księga Daniela , rozdział 12 , werset 2

 

I w kontekście tego cytatu, który sam wkleiłeś masz wątpliwości co do życia wiecznego w potępieniu?

 

" Kto wierzy w Syna , ma żywot wieczny , kto zaś nie słucha Syna , nie ujrzy żywota , lecz gniew Boży ciąży na nim "

Ewangelia św.Jana , rozdział 3 , werset 36

 

Dlaczego Bóg nie powiedział, że umrze tylko, że 'gniew Boży ciąży na nim'?

Powrót po dłuższej przerwie...

I w kontekście tego cytatu, który sam wkleiłeś masz wątpliwości co do życia wiecznego w potępieniu?

 

Nie , ponieważ życie w wiecznym potępieniu nie oznacza wiecznych mąk , wiecznego cierpienia , gdyż kolidowało by to z Bożą miłością i sprawiedliwością oraz implikowałoby wieczne życie grzeszników , co jest niezgodne Prawem Bożym .

 

Dlaczego Bóg nie powiedział, że umrze tylko, że 'gniew Boży ciąży na nim'?

 

Ponieważ nie odbył się jeszcze Sąd Boży , dlatego na każdym z grzeszników , który nie chce się nawrócić do Najwyższego (póki jeszcze jest czas ) ciąży gniew , a nie wyrok Boży .

 

Kończąc swój udział w tym wątku , pozwolę sobie zacytować dość interesujący artykuł , w którym autor powołuje się na wersety biblijne (można sprawdzić w swoim przekładzie PŚ) i zachęcam do przeczytania :

 

 

Czy dusza jest nieśmiertelna: co mówi Biblia?

 

 

Biblia używa słowa "dusza" lub "duch" w odniesieniu do człowieka aż 1642 razy! Jednak ani razu nie znajdziemy przy nim przymiotnika "nieśmiertelny" czy "wieczny".

W całym Piśmie Świętym słowo "nieśmiertelność" (gr. athanasia) występuje tylko dwukrotnie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Za pierwszym razem mowa, że tylko Bóg posiada nieśmiertelność (1Tym.6:16), a za drugim, że nieśmiertelność stanie się udziałem sprawiedliwych przy zmartwychwstaniu (1Kor.15:53-54).

Śmierć przyszła na świat w rezultacie nieposłuszeństwa. Bóg powiedział: "Z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy tylko zjesz z niego, na pewno umrzesz" (Rdz.2:17), a dosłownie: "umierając umrzesz". Nieposłuszeństwo było początkiem procesu umierania. Ludzie przeszli ze stanu, w którym nie musieli umierać w stan, gdzie każdy dzień jest krokiem ku śmierci.

Pismo Święte naucza, że człowiek składa się z ciała, psychiki i ducha (1Tes.5:23; Rdz.2:7). Słowo "duch" (hebr. ruah, neszmah, gr. pneuma) znaczy "oddech".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Ten oddech życia ("duch") powraca do Stwórcy, "który go dał" (Koh.12:7; Łk.23:46; Dz.7:59). Ciało obraca się w proch (Koh.12:7), zaś "dusza" (hebr. nefesz, gr. psyche), to po prostu osoba (psychika),

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) na którą składa się: umysł, uczucia i wola: "Ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnął w nozdrza jego dech życia [ruah]. Wtedy stał się człowiek istotą [nefesz] żywą (Rdz.2:7). W solidnie rzetelnie opracowanej Encyklopedii Biblii tak czytamy o biblijnym znaczeniu słowa "dusza":

 

 

"Biblia postrzega istotę ludzką jako jedność. Nie mówi o nieśmiertelnej 'duszy' zamkniętej w przemijającym, grzesznym ciele. To była grecka idea, choć przez stulecia wyznawało ją także wielu chrześcijan. Kiedy czytamy słowo 'dusza' w Starym Testamencie, oznacza ono całą osobę. Kiedy psalmista mówi: 'Chwal duszo moja Pana' (Ps.103:1), nawołuje on, by odpowiedziała Bogu cała jego osoba. Nowy Testament używa słowa 'dusza' podobnie. Jest to słowo, które pokazuje, że ludzie to nie tylko ciało i kości: mają oni umysł, wolę i osobowość."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Czy powracający do Boga duch (hebr. ruah, neszmah, gr. pneuma) to nieśmiertelna dusza? Nie, skoro wraca do Niego oddech każdejistoty - dobrej i złej, świętego i niezbożnego: "Ten sam los spotyka sprawiedliwego, jak i złoczyńcę" (Koh.9:2). Tchnienie to mają wszystkie żywe istoty. W opisie potopu czytamy: "I wyginęło wszelkie ciało poruszające się na ziemi: ptactwo, bydło i dzikie zwierzęta, i wszelkie płazy, pełzające po ziemi, i wszyscy ludzie. Wszystko, co miało w nozdrzach tchnienie życia [neszmah]" (Rdz.7:21-22). Do Pana powraca duch życia zarówno człowieka, jak zwierzęcia:

 

 

"Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt: los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam... Wszystko idzie na jedno miejsce: powstało z prochu i wszystko do prochu znów wraca." (Koh.3:19-20).

 

 

Śmierć jest odwrotnością procesu stworzenia. Kiedy oddech życia wraca do Boga, ciało zamienia się w pierwiastki ziemi, a psychika (umysł, emocje, wola) zanika. Tak jak człowiek nie istniał przed aktem stworzenia, tak przestaje istnieć po śmierci, dopóki Bóg go nie wskrzesi. Jezus powiedział: "To bowiem jest wolą Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne. A ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym" (J.6:40).

Biblia nie podziela przekonania, że dobrzy ludzie jeszcze przed zmartwychwstaniem idą do nieba i tam sławią Boga.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Przeciwnie, mówi: "Po śmierci nie pamięta się o Tobie, a w krainie umarłych, któż cię wysławiać będzie?" (Ps.6:6); "To nie umarli chwalą Pana" (Ps.115:17). Pismo Święte uczy, że zbawieni znajdą się w niebie, ale dopiero po zmartwychwstaniu (1Tes.4:15-17; J.14:1-3). Teolog, a zarazem arcybiskup Canterbury, William Temple napisał:

 

 

"Człowiek nie jest nieśmiertelny z natury; może otrzymać nieśmiertelność przez zmartwychwstanie, jeśli je przyjmie od Boga na Jego warunkach."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Pan Jezus powiedział: "Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie cię raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (Mt.10:28). Jeśli dusza byłaby nieśmiertelna, czy Bóg mógłby zniszczyć ją w ogniu razem z ciałem? Powyższy tekst pokazuje, że dusze niezbawionych będą zniszczone wraz z ich ciałami w ogniu po sądzie ostatecznym.

Nauka o nieśmiertelnej duszy jest kłamstwem zbuntowanej istoty, która chce dowieść, że stworzenie może mieć nieśmiertelność niezależnie od Stwórcy. Słowo Boże uczy czegoś innego: "Kto nie ma Syna Bożego, nie ma też i życia" (1J.5:12). Nieśmiertelność można otrzymać tylko za sprawą Jezusa, który swoją śmiercią "żywot i nieśmiertelność na jaźń wywiódł" (2Tym.1:10). Stanie się to podczas zmartwychwstania:

 

 

"Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni w jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nie skażeni, a my zostaniemy przemienieni. Albowiem to, co skażone, musi przyoblec się w to, co nieskażone, a to, co śmiertelne, musi przyoblec się w nieśmiertelność" (1Kor.15:51-52).

 

 

Nadzieja chrześcijan nie wiąże się z eterycznym, pośmiertnym życiem, jak to ukazuje klasyczny dualizm, a za nim spirytyzm, lecz ze zmartwychwstaniem do fizycznego życia w królestwie Bożym, które będzie równie materialne, jak Ogród Eden. Zbawieni, podobnie jak zmartwychwstały Jezus, mieć będą przemienione, ale namacalne, materialne ciała! (Flp.3:21; 1J.3:2). Jezus powiedział do uczniów, którzy widząc Go po śmierci myśleli, że to duch:

 

 

"'Duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie Ja mam.' A gdy to powiedział, pokazał im ręce i nogi. Lecz gdy oni jeszcze nie wierzyli z radości i dziwili się, rzekł im: 'Macie tu co do jedzenia?' A oni podali Mu kawałek ryby pieczonej i plaster miodu. A On wziął i jadł przy nich." (Łk.24:39-43).

 

 

Mając fizyczne ciała zbawieni wezmą udział w wielkiej uczcie, w której Jezus będzie spożywał z nimi owoc winnego grona, tak jak przyobiecał: "Nie będę pił odtąd z tego owocu winorośli aż do owego dnia, gdy go będę pił z wami na nowo w królestwie Ojca mego (Mt.26:29).

Pismo Święte nie naucza, że zmarli są w niebie lub piekle, lecz, że śpią w grobach, z których zbudzi ich powrót Chrystusa: "Tak człowiek, gdy się położy, nie wstanie; dopóki niebo nie przeminie, nie ocuci się i nie obudzi się ze swojego snu" (Hi.14:12). W grobach usłyszą głos Zbawiciela: "Nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego; i wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd" (J.5:28-29).

Czy ludzie odbiorą nagrodę lub karę przed sądem, a więc zaraz po śmierci? Nie. Pismo Święte mówi, że Pan Jezus odda każdemu dopiero przy zmartwychwstaniu: "Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami swymi, i wtedy odda każdemu według uczynków jego" (Mt.16:27).

 

 

SEN ŚMIERCI

 

Hebrajskie słowo szeol, podobnie jak greckie hades oznacza "cmentarz", "grób".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Wskazuje na miejsce spoczynku zmarłych sprawiedliwych i niesprawiedliwych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Obie grupy oczekują na zmartwychwstanie w grobach. Pierwsi otrzymają życie wieczne, gdy Jezus przyjdzie po nich (1Kor.15:52), drudzy spłoną przy zmartwychwstaniu niesprawiedliwych (Mal.3:19; Ap.20:14-15).

Bóg nie ma upodobania w torturach ani wiecznej agonii niepobożnych. Ten fałszywy pogląd uczynił wielu ateistami. Niezbawieni zginą wraz z Szatanem w jeziorze ognia, które Biblia nazywa "piekłem" (Ap.20:10). Piekło nie jest miejscem wiecznej kaźni, lecz śmierci. Biblia mówi: "owo jezioro ogniste to druga śmierć." (Ap.20:14-15), a więc śmierć, z której już nie ma zmartwychwstania (Ap.20:9.14).

Pan Jezus powiedział: "Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy kto weń wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne" (J.3:16). Alternatywą dla "życia wiecznego" jest "zginąć", nie zaś cierpieć wieczne męki (Rz.6:23; Jk.1:15).

Duch życia to życiowa energia, która znika z ostatnim oddechem każdej żywej istoty, dobrej czy złej, zwierzęcia czy człowieka. Można ją przyrównać do prądu, który powraca do swego źródła po wyłączeniu żarówki, albo do śrub, które trzymają biurko w całości, a kiedy je usuniesz, biurko się rozpada.

Biblia mówi: "Gdyby wziął z powrotem do siebie swojego ducha i ściągnął w siebie swoje tchnienie, to by od razu zginęło wszelkie ciało i człowiek wróciłby do prochu" (Hi.34:14-15). Z oddechem życia zanika psychika. Zmarli śpią bez świadomości swego bytu. Nie posiadają żadnej z trzech cech, które stanowią o istnieniu (umysł, uczucia, wola):

 

 

U zmarłego nie zachodzą procesy myślowe: "Gdy tchnienie go opuści, wraca do swej ziemi, wówczas przepadają jego zamiary" (Ps.146:4); dlatego "umarli nic nie wiedzą" (Koh.9:5).

Zmarli nie posiadają emocji: "Zarówno ich miłość, jak ich nienawiść, a także ich gorliwość dawno minęły; i nigdy już nie mają udziału w niczym z tego, co się dzieje pod słońcem" (Koh.9:6).

Zmarli nie mają woli, gdyż po śmierci, jak mówi Pismo "nie ma ani działania, ani zamysłów" (Koh.9:10).

 

 

Ten stan niebytu Biblia przynajmniej 61 razy nazywa "snem". Jest to "sen śmierci" (Ps.13:4). Jezus powiedział uczniom:

 

 

"Łazarz, nasz przyjaciel zasnął; ale idę zbudzić go ze snu. Tedy rzekli uczniowie do Niego: Panie! Jeśli zasnął, zdrów będzie. Ale Jezus mówił o jego śmierci; oni zaś myśleli, że mówił o zwykłym śnie. Wtedy to rzekł im Jezus wyraźnie: Łazarz umarł." (J.11:11-14).

 

 

Prawdę tę znał prorok Daniel (Dn.12:2). Bóg obiecał mu, że nagrodę otrzyma dopiero przy zmartwychwstaniu w dniach końca, a nie zaraz po śmierci: "Ty zaś idź i zażywaj spoczynku, a otrzymasz swój los przy końcu dni" (Dn.12:13).

 

 

Biblia mówi, że zmarli nie wyprzedzą do nieba tych, którzy żywo doczekają przyjścia Chrystusa. Apostoł Paweł napisał: "My, którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli" (1Tes.4:15). Stary Testament nauczał tego samego. W księdze Hioba czytamy: "Tak człowiek, gdy się położy, nie wstanie; dopóki niebo nie przeminie, nie ocuci się i nie obudzi ze swojego snu" (Hi.14:12).

 

Nowy Testament opisuje kilka przypadków zmartwychwstań. Nie znajdziemy w nim jednak sprawozdania z życia po śmierci ani w przypadku Łazarza, ani młodzieńca z Nain, ani córki Jaira. Milczenie jest wymowne. Łazarz nie żył przecież cztery dni! Gdyby doświadczył tego, co przypisuje umarłym fantazja nie utrzymałby tego w tajemnicy, jako że kwestia ta budziła wielkie zainteresowanie faryzeuszy i saduceuszy. Łazarz nie miał nic do powiedzenia o życiu po śmierci, gdyż był pogrążony we "śnie śmierci", który jest stanem nieświadomości.

Zmarli nie odczuwają upływającego czasu, podobnie, jak żywi podczas snu. Wszystkie lata, które upłyną od śmierci, aż po przyjście Chrystusa będą dla zmarłych niczym chwilka. W ten sposób miłosierny Bóg zaoszczędził nam wielu lat bezczynnego oczekiwania.

 

 

ŚMIERĆ KLINICZNA

 

Co sądzić o śmierci klinicznej? Sprawozdania o śmierci klinicznej nie są czymś nowym. Pierwsze znajdziemy w dziele ojca klasycznego dualizmu i piewcy nieśmiertelności duszy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Platon opisuje takie doświadczenie, aby uzasadnić swoją wiarę w bezwarunkową nieśmiertelność człowieka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Wielu, nie wyłączając niektórych współczesnych naukowców, idzie jego śladami.

Zacznijmy od tego, że ten rzadki fenomen nie jest równoznaczny ze śmiercią. Mózg, który stanowi o naszej egzystencji, pozostaje aktywny. Ludzie w stanie śmierci klinicznej są więc biologicznie żywi, zaś przeżycia żywych, nawet bardzo fascynujące, nie dowodzą życia po śmierci. Śmierć z samej definicji jest stanem, z którego nikt nie powraca, wyjąwszy wskrzeszenie.

Podobne uczucia ciepła, szczęścia, wizje tunelu zakończonego światłem połączone z niechęcią wobec przebudzenia jakie towarzyszą śmierci klinicznej, odczuwają piloci ponaddźwiękowców. Dzieje się tak, gdyż podczas gwałtownych manewrów w powietrzu dopływ krwi do mózgu zostaje chwilowo przerwany. Rezultatem są wizje podobne to tych, jakich doświadczają osoby w czasie śmierci klinicznej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Phylis Atwater w książce Beyond the Light (Poza jasnością) cytuje badania przeprowadzone w 1992 roku przez International Association for Near-Death Studies, z których wynika, że spośród 229 przebadanych osób, które doświadczyły wizji stanu przedśmiertelnego (ang. near-death experience - NDE) tylko 23% miało je w rezultacie śmierci klinicznej, 40% w czasie choroby, zaś aż 37% bez żadnego związku ze śmiercią!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fakt, że wiele osób doświadczyło takich przeżyć bez śmierci klinicznej, wskazuje, że nie mają one nic wspólnego ze śmiercią. Psychodeliczne narkotyki, hipnoza czy wschodnie techniki medytacyjne, które wprowadzają w odmienne stany świadomości, wywołują podobne wizje świetlistych tuneli i wrażenie przebywania poza ciałem.

Raymond Moody, autor książki Życie po Życiu, który spopularyzował wizje związane ze śmiercią kliniczną, mimowolnie dostarczył argumentu przeciwko temu, że mają związek z życiem po śmierci. Zbudował psychomanteum, w którym niemal każdy może doświadczyć niektórych wrażeń typowych dla odmiennych stanów świadomości, kontaktując się z duchami zmarłych, ale bez śmierci klinicznej. Opisuje to w książce poświęconej kontaktom z zaświatami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Słowo "psychomanteum" znaczyło w starożytności przepowiednie duchów rzekomych zmarłych. Moody nazywa tak ciemną komorę z dużym lustrem służącym jako medium do przywoływania duchów. Nie ma wątpliwości, że duchy, które przybierają postać zmarłych są demonami (2Kor.11:14).

 

 

CZY ŁOTR JEST W RAJU?

 

Skoro zmarli pozostają w grobach do zmartwychwstania bez świadomości upływającego czasu, to jak zrozumieć słowa Jezusa skierowane do łotra na krzyżu: "Zaprawdę powiadam ci dziś będziesz ze Mną w raju" (Łk.23:43)?

Otóż, gdy spisywano najstarsze greckie manuskrypty Nowego Testamentu nie stosowano znaków interpunkcyjnych. Szerzej zaczęto je stosować dopiero od VII wieku n.e. Wszystkie kropki i przecinki w naszych przekładach Biblii wstawili tłumacze - w dobrej wierze, ale według własnego uznania.

Zauważmy, że gdy postawimy przecinek po słowie "dziś", zdanie to harmonizuje z resztą Biblii: "Zaprawdę powiadam ci dziś, będziesz ze mną w raju".

Stawiając przecinek przed słowem "dziś" stworzylibyśmy w Biblii pozorną sprzeczność, gdyż Jezus nie był w raju w dniu ukrzyżowania!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Nie był tam w piątek, ani nawet w sobotę! W niedzielę rano, a więc dwa dni po ukrzyżowaniu, powiedział do Marii: "Nie zatrzymuj mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca" (J.20:17). Skoro trzeciego dnia po śmierci Jezus wciąż jeszcze nie był w raju, to Jego słowa: "Będziesz ze mną w raju" nie mogły odnosić się do dnia śmierci (Wielki Piątek), lecz do dnia zmartwychwstania, kiedy Chrystus zabierze ze sobą do raju wszystkich zbawionych, włącznie z nawróconym łotrem (J.14:1-3).

To przyobiecał mu Jezus, mówiąc: "Powiadam ci dziś, będziesz ze Mną w raju" (Łk.23:43). Marta rozumiała to, że zbawieni pójdą do raju dopiero w czasie zmartwychwstania, a nie od razu po śmierci. Dlatego, kiedy umarł jej brat Łazarz, powiedziała: "Wiem, że zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym" (J.11:24).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Śmierć nie jest wyzwolicielem duszy, jak wierzyli Grecy, lecz wrogiem stworzenia Bożego (1Kor.15:26). To nie ciało zginie w dniu zmartwychwstania, lecz śmierć, jak napisał apostoł Paweł: "Wtedy wypełni się słowo napisane: Pochłonięta jest śmierć w zwycięstwie!" (1Kor.15:54). Wówczas dopiero otrzymamy nieśmiertelność, która jak z tego wynika jest warunkowa.

 

 

GRECKI DUALIZM

 

Platon utrzymywał, że człowiek składa się z materialnego, skażonego i śmiertelnego ciała, które jest więzieniem dla duchowej, nieskażonej i nieśmiertelnej duszy. Pogląd ten zdominował chrześcijaństwo już w pierwszych wiekach, gdyż jego przywódcy i teolodzy (tzw. Ojcowie Kościoła) kształcili się w greckich szkołach, bezkrytycznie akceptując wykładany tam dualizm. Konsekwencją przyjęcia go był charakterystyczny dla starożytnego gnostycyzmu i średniowiecznego chrześcijaństwa ascetyzm. Niektórych uznano za świętych, ponieważ przez całe życie nie myli ciała. Brak higieny pociągał epidemie, które dziesiątkowały chrześcijańską Europę. Jakże inaczej miała się rzecz wśród starotestamentowych wierzących, którzy pojmowali człowieka holistycznie jako jedność ciała i ducha, dbając tak o zdrowie duchowe jak fizyczne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Tak to rozumieli chrześcijanie w czasach apostolskich, skoro apostoł Paweł napisał: "Czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego... Wysławiajcie tedy Boga w ciele waszym." (1Kor.6).

Biblia nie ujmuje natury człowieka dualistycznie, lecz holistycznie. Ciało i dusza, sfera fizyczna i duchowa tworzą nierozdzielną całość.

 

 

 

 

PRZYPISY:

 

 

1. W niektórych przekładach Pisma Świętego jako "nieśmiertelność" tłumaczy się też słowo aphtharsia (1Tym.1:17; 2Tym.1:10: Rz.1:23; 2:7), choć słowo to znaczy "nieskalaność" (zob.Vine's Complete Expository Dictionary of Old and New Testament Words, 1996, s.v. "immortal" s. 320).

2. Słowa neszmah i ruah mają podobne znaczenie, dlatego używane są wymiennie: "Tak powiedział Bóg, Pan, który stworzył niebo i je rozpostarł, rozciągnął ziemię wraz z jej płodami, daje na niej ludziom tchnienie [neszmah], a dech życiowy [ruah] tym, którzy po niej chodzą (Iz.42:5); "Duch Boży [ruah] stworzył mnie, a tchnienie [neszmah] Wszechmocnego ożywiło mnie" (Hi.33:4); "Gdyby wziął z powrotem do siebie swojego ducha [ruah] i ściągnął w siebie swoje tchnienie [neszmah], to by od razu zginęło wszelkie ciało i człowiek wróciłby do prochu (Hi.34:14-15).

3. Umrze tylko ta osoba [nefesz], która zgrzeszyła (Ez.18:4). "Jeśli ktoś [nefesz] nieświadomie zgrzeszy..." (Kpł.4:2).

4. Encyklopedia Biblii, red. Pat Alexander, Warszawa: Świat Książki, 1997, s. 145.

5. W tym miejscu przypomina się Mojżesz i Eliasz, którzy ukazali się Jezusowi na górze Przemienienia (Mt.17:3). Zauważmy jednak, że nie ukazali się jako duchy. Biblia mówi, że był to Mojżesz i Eliasz, a nie ich duchy! Eliasz został zabrany do nieba w ciele (2Krl.2:11). Mojżesz zaś został wzbudzony z martwych i przemieniony (Jd.9). Obaj mieli skierować słowa zachęty do Jezusa, służąc jako zalążek nadchodzącego królestwa. Eliasz reprezentował tych, którzy zostaną przemienieni i żywo zabrani do nieba, a Mojżesz tych, którzy umarli w wierze i zostaną zmartwychwzbudzeni. Piotr, który towarzyszył Jezusowi na górze Przemienienia chciał tam postawić trzy namioty (Mt.17:4), gdyż Mojżesz i Eliasz byli równie realni i materialni, jak Pan Jezus.

6. William Temple, Man, Nature and God, London, 1953; cyt. w: Samuele Bacchiocchi, Immortality of Resurrection? Berrien Springs, Michigan: Biblical Perspectives, 1998, s. 111.

7. Słowo przetłumaczone w tym wersecie jako "piekło" w języku greckim brzmi gehenna, a jego znaczenie zostało omówione nieco szerzej w Apendyksie.

8. Zob. William Smith, A Dictionary of the Bible, s.v. "Hell", New York: Revell, s. 234.

9. Biblia mówi: "I śmierć, i piekło [hades] zostały wrzucone do jeziora ognistego [gehenna]; owo jezioro ogniste, to druga śmierć." (Ap.20:14). Piekło, gdyby oznaczało miejsce wiecznej kaźni, jak się na ogół uważa, nie mogłoby być samo wrzucone do piekła (gehenna). Potwierdza to, że słowo hades znaczy grób, który wraz ze śmiercią zostanie zniszczony w jeziorze ognia.

10. Platon, Republika, 10:614.

11. Ibid., 10:621.

12. Primetime (program reporterski amerykańskiej stacji telewizyjnej ABC), 6 październik (1998).

13. Phillis Atwater, Beyond the Light, New York: Ballantine Books, 1998, s. 83.

14. Raymond Moody, Reunions: Visionary Encounters with Departed Loved Ones, New York: Villard Books, 1993.

15. Biblia mówi, że raj jest w niebie, tam, gdzie tron Boży (2Kor.12:2; Ap.2:7; 22:1-2).

16. Niektórzy na poparcie tezy, iż dusza po śmierci idzie do nieba przytaczają także dwa teksty wyjęte z listów Pawła (Flp.1:23; 2Kor.5:8), ale ich kontekst (2Kor.5:3-5) wskazuje, że apostoł miał na myśli moment zmartwychwstania, w którym ciała wszystkich wierzących będą przemienione, a to co śmiertelne zostanie wchłonięte przez życie (1Kor.15:52; 1Tes.4:15-17). Śmierć nie przerwie społeczności wierzącego z Jezusem, o której pisze apostoł Paweł, jeśli rozumiemy ją tak, jak apostoł Paweł, a mianowicie jako sen śmierci, w czasie którego wierzący nie ma świadomości upływającego czasu i następnym świadomym momentem będzie zmartwychwstanie do wieczności z Chrystusem.

17. O starotestamentowych przepisach zdrowotnościowych w języku polskim przeczytać można między innymi w: Piotr Gradzikiewicz, Chrześcijanin a zdrowie, Źródła Życia, 1996, passim; Alfred Palla,Poradnik walki duchowej, Rybnik: Betezda, 1999, s. 20-43.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Lektura dla tych, którzy uważają że dusza jest śmiertelna - http://adonai.pl/wiecznosc/?id=84

 

"Ukazywanie się dusz czyśćcowych

Fakt ukazywania się dusz w czyśćcu cierpiących ludziom żyjącym na ziemi, aby prosić ich o modlitwę w swojej intencji, świadczy o istnieniu ludzkiej duszy i o dalszym jej życiu po śmierci ciała. Mamy liczne świadectwa świętych, których Bóg obdarzył specjalnym charyzmatem spotykania się z duszami cierpiącymi w czyśćcu, przychodzącymi z prośbą o modlitwę i ekspiację za swoje grzechy. Trzeba tu mocno podkreślić, że możliwość spotykania się z duszami czyśćcowymi jest specjalnym darem Boga. Natomiast każda próba wywoływania dusz zmarłych i kontaktu z nimi w seansach spirytystycznych jest otwieraniem się na działanie złych duchów, które doskonale potrafią się kamuflować i podszywać pod osoby zmarłe - dlatego takie praktyki są zawsze grzechem ciężkim." - opracowanie ks.M. Piotrowski TChr

Lektura dla tych, którzy uważają że dusza jest śmiertelna -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Ukazywanie się dusz czyśćcowych

Fakt ukazywania się dusz w czyśćcu cierpiących ludziom żyjącym na ziemi, aby prosić ich o modlitwę w swojej intencji, świadczy o istnieniu ludzkiej duszy i o dalszym jej życiu po śmierci ciała. Mamy liczne świadectwa świętych, których Bóg obdarzył specjalnym charyzmatem spotykania się z duszami cierpiącymi w czyśćcu, przychodzącymi z prośbą o modlitwę i ekspiację za swoje grzechy. Trzeba tu mocno podkreślić, że możliwość spotykania się z duszami czyśćcowymi jest specjalnym darem Boga. Natomiast każda próba wywoływania dusz zmarłych i kontaktu z nimi w seansach spirytystycznych jest otwieraniem się na działanie złych duchów, które doskonale potrafią się kamuflować i podszywać pod osoby zmarłe - dlatego takie praktyki są zawsze grzechem ciężkim." - opracowanie ks.M. Piotrowski TChr

 

Dlaczego zatem Bóg nie obdarzył Chrystusa " specjalnym charyzmatem spotykania się z duszami cierpiącymi w czyśćcu, przychodzącymi z prośbą o modlitwę i ekspiację za swoje grzechy " , lecz powiedział "Nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego(Jezusa ) ; i wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd" (J.5:28-29).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Piotr

Maju dnia 05.06.2014 - 06:57 napisał

"Jeżeli nadal sugerujesz że mylę się (Kk) w tłumaczeniu to powinieneś to uzasadnić lub napisać choć że Piotr myli się bardziej!" ;)

 

Oczywiście Andrzeju.

W dziele Apostoła Marka, Ewangelii Nowego Testamentu, które stworzył ok. 40 lat po wydarzeniach jakie w nim opisuje, przedstawiono obraz boga JHWH....

 

Jak widzisz nie cytuję więcej bo mnie kolejny raz nie zrozumiałeś i zaczynasz rozmowę (nie wiem z kim) na temat który ci bardzo pasuje ale ja nie o tym pisałem.

 

Powtarzam to co zacytowałeś dotyczy tłumaczenia wersetu (werset mówi o duszy) w którym nie ma słowa JHWH....pada inne słowo i kilka jego znaczeń....o tym pisałem!

Pozdrawiam.

 

Maju dnia 05.06.2014 - 06:57 napisał

"Tutaj manipulujesz bo to nie są synonimy słowa zniszczyć a użytego greckiego apollymi co oznacza zniszczyć , zatracić i zmarnować! !! Ty wybrałeś zniszczyć....dlaczego nie zmarnować.'

 

Maju użyłem słowa zniszczyć oraz jego synonimów , gdyż właśnie to słowo było przedmiotem sporu !

 

Dalej nie rozumiesz.....w greckim oryginale to słowo (apollymi) pada i ma te znaczenia jakie podałem (zniszczyć , zatracić i zmarnować!)...o jakich synonimach słowa zniszczyć znowu piszesz?

To słowo nie zakłada unicestwienia duszy....koniec kropka!

 

Maju dnia 05.06.2014 - 06:57 napisał

"Jak długo będziesz pytał udając że nie rozumiesz tego co pod tym napisałem....

"słówko apollymi może oznaczać „zatracenie”, „zniszczenie”, jednakże może ono także oznaczać „marnować się”, co nie zakłada już rzecz jasna unicestwienia."

 

 

Jak już definitywnie ustalisz , co oznacza słowo " apollymi " , to wykaż mnie /nam w oparciu o sens w/w słowa , czemu miała służyć ofiara Jezusa Chrystusa ?

 

I Co w tej kwestii mówi samo PŚ :

 

Czytasz ze zrozumieniem...ja to już napisałem, ustaliłem! Co wspólnego z tymi dywagacjami ma Ofiara Jezusa....oto jest pytanie? :)))

Piotrusiu odpowiem jak powiesz mi jaki sens ma to co napisałeś - zgoda? :)))

 

Dyskusja z Tobą prędzej czy później dotyka ściany Twojego braku trzymania się kontekstu i wymieszania wszystkiego....może mylisz rozmowę ze mną z rozmową z Romkiem Jagodą?

 

Nie wiem po co wklejasz takie długie teksty...to zniechęca do czytania....nie lepiej link! ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Dlaczego zatem Bóg nie obdarzył Chrystusa " specjalnym charyzmatem spotykania się z duszami cierpiącymi w czyśćcu, przychodzącymi z prośbą o modlitwę i ekspiację za swoje grzechy " , lecz powiedział "Nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego(Jezusa ) ; i wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd" (J.5:28-29).

A komu to bóg powiedział ?

Z tego co pamiętam, czyli z zapisów PŚ, to bóg rozmawiał tylko z Mojżeszem przekazując mu 10-ć przykazań.

Dlatego ...głos jego (Jezusa) jest nadinterpretacją w rozumowaniu.

Proroków przez wieki było wielu, a każdy z nich chciał sobie przypisywać osobiste kontakty z bogiem, również Jezus.

W zapisach biblijnych Jezus występuje jako "wyćmokany i wyczesany" syn boży, a nauka i archeologia mówią zupełnie co innego.

Zwracałem przecież uwagę na to ze biblia zawiera wiele sprzecznych ze sobą zdarzeń, przenośni i niedomówień.

Przez co można ją interpretować na wiele różnych sposobów, a każde nowe pokolenie "pasibrzuchów" robi to pod własne widzimisię i na własna modłę.

 

Sobory KK też miały wpływ na Dekalog, i choć powinien być on nienaruszalnym w swoim przekazie, to każde nowe obrady "pasibrzuchów" coś tam zmieniały.

Zmieniać mogli również i zapisy w treści biblii, aby lepiej ją przypasować do własnych wymogów i oczekiwań.

 

Celowo wkleiłem powyższy link, którego treść jest redagowana przez jednego z "pasibrzuchów", aby wykazać, jak różne jest zdanie w temacie duszy i piekła nawet wśród członków tej organizacji.

My możemy jedynie kibicować którejś ze stron.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.