Katastrofa Tu 154M, teorie spiskowe...

[Jaro_747]

A swoją drogą - szczególnie groźny dla spiskowców musiał być biskup skoro załatwili go już tydzień po katastrofie.

 

Jeszcze lepszy Zielonka który w momencie katastrofy już dawno nie żył. Na tej zasadzie do tematu dopisać można każdego i każde niewyjaśnione zdarzenie. A nawet wyjaśnione bo przecież wiadomo że oficjalne wyjaśnienie to tylko przykrywka.

[Robert Gdansk]

Dodać trzeba, że nie miał najmniejszego powodu aby to zrobić, najmniejszego. Znałem osobiście.

 

Wspolczuje...

 

A swoją drogą - szczególnie groźny dla spiskowców musiał być biskup skoro załatwili go już tydzień po katastrofie.

 

Szkoda ze edytujesz posty szybciej niz zdarze zacytowac....

Wiec co sie tyczy tej czesci usunietej to nie wykluczam zamachu na tej jezdni. Jest on malo prawdopodobny ale przeciez Ci co zgineli mogli miec pozyczki, kredyty albo zdradzali i ktos sie na nich uwzial. Od tego jest prokuratura i policja by to sprawdzic nieprawdaz?

 

A co sie tyczy tego co nie usunales to jak widac byl wazny...

 

Eh Jaro wydawales sie inteligienty ale przy ostatnich doniesieniach medialnych i teraz tej smierci nastepnego swiadka smolenskiego nie poczuc nawet refleksji....kurde a moze oni maja racje to mnie zaskakujesz...niestety nie na plus.

[Jaro_747]

Wspolczuje...

 

 

 

Szkoda ze edytujesz posty szybciej niz zdarze zacytowac....

Wiec co sie tyczy tej czesci usunietej to nie wykluczam zamachu na tej jezdni. Jest on malo prawdopodobny ale przeciez Ci co zgineli mogli miec pozyczki, kredyty albo zdradzali i ktos sie na nich uwzial. Od tego jest prokuratura i policja by to sprawdzic nieprawdaz?

 

A co sie tyczy tego co nie usunales to jak widac byl wazny...

Szkoda ze edytujesz posty szybciej niz zdarze zacytowac....

Wiec co sie tyczy tej czesci usunietej to nie wykluczam zamachu na tej jezdni. Jest on malo prawdopodobny ale przeciez Ci co zgineli mogli miec pozyczki, kredyty albo zdradzali i ktos sie na nich uwzial. Od tego jest prokuratura i policja by to sprawdzic nieprawdaz?

 

A co sie tyczy tego co nie usunales to jak widac byl wazny...

 

Eh Jaro wydawales sie inteligienty ale przy ostatnich doniesieniach medialnych i teraz tej smierci nastepnego swiadka smolenskiego nie poczuc nawet refleksji....kurde a moze oni maja racje to mnie zaskakujesz...niestety nie na plus.

 

Teraz naprawde mnie rozbawiłeś bo widzę, że jesteś kompletnie zafiksowany na teorie spiskowe. Zdanie wywaliłem bo odpowiedź była do xniwaxa. W miedzyczasie zjawił sie Twój wpis więc moja odpowiedź bez cytowania zrobila sie kompletnie niezrozumiała. No to zdanie wywaliłem. Dorobienie do tego az takiej teorii rozbawiło mnie szczerze ale też zaimponowało. Naprawde marnujesz się tutaj.

[xniwax]

Jeszcze lepszy Zielonka który w momencie katastrofy już dawno nie żył.

 

Jaro, a czego to niby dowodzi?

Zakładając, że w Smoleńsku był zamach to i na długo przed mogły być do niego przygotowania. NIkt nie przygotowuje zamachu w dniu zamachu ani dzień przed.

 

Oczywiście zakładając, że był to zamach.

[Robert Gdansk]

Zielonka jako szyfrant mogl znac chociazby kody szyfrujace telefonu satelitarnego w Tutce. Tel satelitarny + kody do niego + nagrania z podsluchow i bach...mamy cala korespondecje z przed kilku lat.

 

Ludzie gineli za bardziej blache rzeczy. Tutaj stawka jest wysoka...nie pierdziela sie.

[747]

Jaro

Czekasz na dochodzenie i ustalenia prokuratury?

Po czyim telefonie te ustalenia zapadną?

Jak obstawiasz?

[Jakew]

Panowie, jedno jest pewne. Jest coś bardzo chorego w tym wszystkim.

[Gość stary bej]

Dobrze gadasz xniwax.

Całkiem możliwe że Zielonka wysyłał osobiście jakąś zaszyfrowaną informację.

Informację, która by miała w tej sprawie decydujące znaczenie.

Jako szyfrant wojskowy, mógł pracować dla WSI, a nieoficjalnie wiadomo kto miał tam wtyki.

Nie powiesili go na żyrandolu, tylko utopili.

A żyrandol dalej WiSI.

[Robert Gdansk]

Teraz naprawde mnie rozbawiłeś bo widzę, że jesteś kompletnie zafiksowany na teorie spiskowe.

 

No widzisz...a mama mowila ze taki normalny czlowiek ze mnie.

 

A wracajac do meritum: Czym wytlumaczysz fakt iz zmarly dzis technik JAKa twierdzi uparcie ze kontroler pozwolil zejsc na 50m?

Jesli chcesz powiedziec - ratowal swoje d... bo tez ladowali w warunkach ponizej minima to chyba odbierasz temu czlowiekowi rozum

gdyz jako technik doskonale wiedzial iz rozmowy sa nagrywane (i u nich i na wiezy).

 

Wiec klamal by wiedzac ze odpowiedzialnosc karna za skladanie falszywych jest spora przy takiej wielkiej aferze??

 

A moze byl przekonany ze uslyszal 50m ... bo uslyszal.

 

A te stenogramy co pozniej dostalismy to mozemy sobie o kant d... potluc he?

 

Przeciez rozbieznosci czasowe, dlugosc sygnalu z radiolatarni itd...przez wielu byla podwazana.

Dodaj do tego 100m w stenogramach i 50m uslyszane przez czlowieka z krwi i kosci ktory .... umiera.

 

Nadal lampka nie swieci?

[fox733]

To kontroler decyduje za pilota na jaką wysokość może zejść? Przecież minima dla tego samolotu i tego "lotniska" dla kukuruźników były dokładnie określone.

[Robert Gdansk]

To kontroler decyduje za pilota na jaką wysokość może zejść? Przecież minima dla tego samolotu i tego "lotniska" dla kukuruźników były dokładnie określone.

 

FOX ... kontroler NIE DECYDUJE.

Kazdy o tym wie !!!!

 

Ważniejsze, dużo ważniejsze, że tej korespondencji, słyszanej i (podobno) nagranej w Jaku na osobnym magnetofonie nie ma na nagraniach z czarnych skrzynek a to swiadczy o tym ze zapisy czarnych skrzynek tupolewa zostaly sfalszowane. Bo jak mozna jednoczesnie podac 50m i 100m ??

[Jaro_747]

No widzisz...a mama mowila ze taki normalny czlowiek ze mnie.

 

A wracajac do meritum: Czym wytlumaczysz fakt iz zmarly dzis technik JAKa twierdzi uparcie ze kontroler pozwolil zejsc na 50m?

 

Może po prostu tak było? Zbadano zapisy z czarnych skrzynek z JAKa?

 

Ważniejsze, dużo ważniejsze, że tej korespondencji, słyszanej i (podobno) nagranej w Jaku na osobnym magnetofonie nie ma na nagraniach z czarnych skrzynek a to swiadczy o tym ze zapisy czarnych skrzynek tupolewa zostaly sfalszowane. Bo jak mozna jednoczesnie podac 50m i 100m ??

 

No tu już bzdury piszesz!

 

W skrzynce z Tupolewa były zapisy o 100m i były zapisy "nieodczytane" które teoretycznie mogły zawierać zgode na 50m. No i co z tego? A gdyby kontroler dał zgodę na -50m to co? Pilot ma tam polecieć?

[Robert Gdansk]

Ot i tu Cie zaskoczne ponownie :)

prosze portal interia pl sie klania :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kilka miesięcy po katastrofie mężczyzna publicznie twierdził, że kontrolerzy ze Smoleńska złamali przepisy. Rosjanie mieli wydać załogom jaka, tupolewa i rosyjskiego iła komendy schodzenia nie na 100, ale na niedopuszczalną na smoleńskim lotnisku wysokość 50 metrów. Mężczyzna mówił też o tym, że przed katastrofą tupolewa słyszał dwa wybuchy. Nie umiał jednak powiedzieć, jaka była ich przyczyna.

Prokuratorzy zajmujący się badaniem katastrofy smoleńskiej już w 2010 roku zabezpieczyli nagrania z magnetofonu pokładowego Jaka, które rzekomo mają zawierać zapis sprzecznych z przepisami komend. Do tej pory nie przedstawili jednak żadnych wyników badań tych taśm.

Gdyby okazało się, że Rosjanie rzeczywiście wydawali komendy mówiące nie o 100, ale o 50 metrach, rzuciłoby to nowe światło na badanie przyczyn katastrofy. Co więcej, świadczyłoby to również o tym, że stenogramy rozmów załogi tupolewa z wieżą kontroli lotów zawierają błąd. Zdanie wypowiadane przez kontrolera brzmi w nich bowiem: "A, polski sto jeden, i od stu metrów być przygotowanym do odejścia na drugi krąg."

 

Stenogramy zawieraja blad...moj Boze blad bledzik malutki...nie falszerstwo tylko blad

Tyle bledow w tym sledztwie. Razy byl Blasik raz nie...pozniej byla komenda odchodzimy a wczesniej wmawiano ze nie...teraz blad bo w nagraniach slychach 100m a powiedzial 50m Tupolewowi (nie tylko zalodze JAKa)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jaro_747]

I tu cię zaskoczę. Już dawno pisałem o tym, że komisja Millera zachachmęciła odczyty głosowe czarnych skrzynek. W raporcie niektóre wypowiedzi które były w miarę sensownie odczytane oznaczone zostały jako nieczytelne.

 

Ale jeszcze raz powtórzę - pilot odpowiada za maszynę i nią dowodzi. I nic nie zdejmuje z niego tej odpowiedzialności. Nikt i nic. Zwłaszcza gdy jako pasażera ma prezydenta.

[Robert Gdansk]

 

Ale jeszcze raz powtórzę - pilot odpowiada za maszynę i nią dowodzi. I nic nie zdejmuje z niego tej odpowiedzialności. Nikt i nic. Zwłaszcza gdy jako pasażera ma prezydenta.

 

Zszedl do wysokosci decyzji.... i tyle jest w miare pewne.

 

Co dalej sie dzialo jak widac coraz mniej jest jasne. Jesli maszyna w skutek awarii, zamachu, trafienia rakieta, zestrzelenia promieniami X, czy w koncu zdmuchnieta powiewem z ust Austina Powersa zaczela byc niesterowna to Protasiuk mogl co najwyzej kurczowo zaciskac rece na wolantach (co opisal MAK)

 

Jak chce do cholery miec raport ktory nie zawiera bledow, nieprawidlowosci badz niedomowien na korzysc/niekorzysc jednej strony.

Raport w ktorym wyjasnia mi co sie dzialo z kabina pilotow, raport w ktorym rozbieznosci czasowe nie beda "dziwne" raport w ktorym wyjasnia mi jak taki samolot zrobi przewrot na plecy w pare sek na wyokosci kilkunastu metrow nie zachaczajac skrzydlem ziemi !

[czester15.30]

raport w ktorym wyjasnia mi jak taki samolot zrobi przewrot na plecy w pare sek na wyokosci kilkunastu metrow nie zachaczajac skrzydlem ziemi !

 

 

Dałem w tym temacie dwa linki do filmów ukazujących w realu gwałtowny obrót samolotu po utracie końcówki skrzydła , filmy autentyczne , starsze od katastrofy komunikacyjnej Smoleńskiej , więc nie rób z siebie debila technicznego .

[Jaro_747]

Jak chce do cholery miec raport ktory nie zawiera bledow, nieprawidlowosci badz niedomowien na korzysc/niekorzysc jednej strony.

Raport w ktorym wyjasnia mi co sie dzialo z kabina pilotow, raport w ktorym rozbieznosci czasowe nie beda "dziwne" raport w ktorym wyjasnia mi jak taki samolot zrobi przewrot na plecy w pare sek na wyokosci kilkunastu metrow nie zachaczajac skrzydlem ziemi !

 

No już lepiej ;-).

 

Juz w trakcie działania komisji Millera pisałem, że jej skład nie gwarantuje obiektywizmu. Obawy (nie tylko moje) potwierdziły się w tym sensie, że we wnioskach widzę wyrażną chęć wybielenia wojskowych. W tym Błasika w czym podejrzewam kompletnie sie nie zgadzamy.

 

A co do obrotu bez zawadzania skrzydłem - jest to możliwe gry obrót bedzie w stronę gdzie skrzydła już nie ma.

[Robert Gdansk]

Dałem w tym temacie dwa linki do filmów ukazujących w realu gwałtowny obrót samolotu po utracie końcówki skrzydła , filmy autentyczne , starsze od katastrofy komunikacyjnej Smoleńskiej , więc nie rób z siebie debila technicznego .

 

Sluchaj czerstwyczesterze jak od debili Ci rodzice wygadywali to nie oznacza ze innych mozesz wygarniac.

Wiesz jaka rozpietosc ma skrzydlo tupolewa?

A na jakiej rzekomo obrot jebneli?

 

 

 

A co do obrotu bez zawadzania skrzydłem - jest to możliwe gry obrót bedzie w stronę gdzie skrzydła już nie ma.

 

Problem w tym ze wg raportu MAK urwalo 4.5m skrzydla...reszta byla na miejscu.

[czester15.30]

Sluchaj czerstwyczesterze jak od debili Ci rodzice wygadywali to nie oznacza ze innych mozesz wygarniac.

Wiesz jaka rozpietosc ma skrzydlo tupolewa?

A na jakiej rzekomo obrot jebneli?

 

Do Ciebie bardzo kulturalnie odnosili się , to widać po Twoim poście , coś jest na rzeczy u Ciebie z tym debilem .

 

Problem w tym ze wg raportu MAK urwalo 4.5m skrzydla...reszta byla na miejscu.

 

 

Którego skrzydła urwanego , czy drugie było w całości ?

 

Pozostała część urwanego skrzydła to : 37,55m podzielić na dwa minus pół grubości kadłuba minus 4,5 m .

[Jaro_747]

Skrzydło ma ok. 17m długości (nieuszkodzone ;-) ).

[Gość dziadekwłodek]

(...) Już dawno pisałem o tym, że komisja Millera zachachmęciła odczyty głosowe czarnych skrzynek. W raporcie niektóre wypowiedzi które były w miarę sensownie odczytane oznaczone zostały jako nieczytelne.(...)

 

Też od dawna to twierdzę, ale idę jeszcze dalej. To rządowi Tuska zależy na tym, aby nie wyjaśniono wszystkich okoliczności towarzyszących katastrofie do końca i do bólu. Powód jest jeden - rząd Tuska ponosi odpowiedzialność za te katastrofę - ponieważ samolot prezydencki nie powinien wówczas odlecieć, a rządowe przygotowania wizyty to przykład bałaganu, niekompetencji i łamania prawa. W końcu do Rosji leciał nie kto inny tylko Prezydent RP. PiS też ma tu sporo brudu za paznokciami. Naciski na lot za wszelka cenę - bo wizyta ta była ważnym elementem kampanii prezydenckiej. Wyniszczająca walka polityczna na linii prezydent - premier. Krycie winnych za tragiczna sytuację w PSZ oraz błędne decyzje polityczne o sposobie szkolenia i kadrowe. Do tego PiS cynicznie rozgrywa wszystko co dzieje się wokół katastrofy, a PO bezmyślnie mu to umożliwia - za osobistym przyzwoleniem Tuska.

 

W tej atmosferze każda śmierć osoby związanej z katastrofą: http://wiadomosci.wp.pl/kat,38126,title,Swiadek-katastrofy-smolenskiej-nie-zyje,wid,15046656,wiadomosc.html?ticaid=1f6e0 - będzie budziła sensacje i kontrowersje. Dla mnie nie ma tu znaczenia, że Muś twierdził, iż słyszał słowa rosyjskiego kontrolera pozwalające na zejście na 50 m. Muś był członkiem załogi Jak-a, która złamała procedury PSZ i z ułańską fantazją lądowała na lotnisku w Smoleńsku. Groziła jej za to odpowiedzialność karna. Jego słowa w tym kontekście są mało wiarygodne i mogą być przejawem obrony (zmowa załogi, aby chronić rotmistrza - przepraszam kapitana Jaka-a).

[Gość stary bej]

Nie dajmy się ponieść emocjom.

Jeśli cokolwiek było nagrane w czarnej skrzynce JAKa, to nie może być mowy o zmowie załogi, lecz o fakcie.

Jeśli nie było nagrane (te 50m) to można mówić o manipulacji, ale z korzyścią dla teorii spiskowej.

[Gość dziadekwłodek]

(...)Jeśli nie było nagrane (te 50m) to można mówić o manipulacji, ale z korzyścią dla teorii spiskowej.

 

Jeśli nie było nagrane, to nie było żadnej zgody zejścia na 50 m!

[Gość stary bej]

A tak się "kosi" brzozy.

Zdaję sobie sprawę z tego, że tytuł filmiku to daleko posunięta manipulacja.

Manipulacją jest również powiązanie "koszenia" z miejscem katastrofy.

 

Ale maszynka ładnie daje po konarach i pniach.

 

http://www.youtube.com/watch?v=sP6M2ks0ies&feature=related

[Gość stary bej]

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/katastrofa-smolenska/w-tu-154m-odkryto-slady-materialow-wybuchowych,1,5291329,wiadomosc.html

[Jacchusia]

":Polscy prokuratorzy i biegli, którzy badali wrak samolotu, odkryli na nim ślady materiałów wybuchowych, trotylu i nitrogliceryny - twierdzi "Rzeczpospolita". Ślady mogą pochodzić od niewybuchów z czasów II wojny światowej, których dużo znajduje się w rejonie katastrofy. Próbujemy potwierdzić informacje gazety. "Polscy prokuratorzy mieli wątpliwości co do rosyjskiej ekspertyzy pirotechnicznej" - pisze "Rz". Dlatego razem z biegłymi pirotechnikami z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego pojechali do Smoleńska. Byli tam miesiąc, wrócili dwa tygodnie temu.

 

Jak twierdzi

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , badania Polaków wykazały, że na 30 fotelach wraku znajdują się ślady trotylu oraz nitrogliceryny. Substancje te miano znaleźć również na śródpłacie samolotu, w miejscu łączenia kadłuba ze skrzydłem. Prokurator generalny Andrzej Seremet miał potwierdzić gazecie, że otrzymał wyniki ekspertyzy, ale nie mówił nic o jej treści."

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[czester15.30]

To może jakiś pasażer wniósł na pokład rozcienczalnik nitro i glicerynę ? Może zmieszały się te dwie niebezpieczne substancje i nastąpił wybuch ?

[lux666]

Ślady materiałów wybuchowych mogły pojawić się na wraku już po jego przetransportowaniu na smoleńskie lotnisko. Mogły także pochodzić z czasów II wojny światowej i znajdowały się na miejscu katastrofy - podaje gazeta.

 

To najlepsze :)

[matee]

Ale już przecież wiadomo, pewnie wg rządu na 100%, że te substancje pochodzą z II wojny światowej, a być może nawet jeszcze z wojen napoleońskich ... a może są jeszcze starsze.

[martens]

Tak to się kończy jak na VIPowskich lotach nie obowiązuje limit 100ml płynu wnoszonego na pokład. Cywilni dawno zauważyli, że tak nie wolno. A tu jedna czarna owca z drugą wnieśli właściwe płyny i znitrowali w kiblu.