Jakiego zegarka teraz używacie?

[Krak_oN]

A co sądzicie o zegarkach chińskich ? tj chodzi mi tylko o cechy takie jak estetyka i tzw solidność konstrukcyjna, poniżej wklejam cytat z poniższego artykułu :

 

''Chińskie mechanizmy swą dokładnością chodu wprawiły w zdumienie już wielu wyznawców Omegi. Za trzydziestokrotnie niższą cenę kupujemy zegarek, który po regulacji ( a czasem „prosto z paczki” ) może i chodzić z dokładnością wskazań rzędu kilku sekund na miesiąc !!.''

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[konankombo]

Poczytaj

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krak_oN]

Teraz jeszcze znalazłem inne forum specjalnie poświęcone Chińskim zegarkom :

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

A co sądzicie o zegarkach chińskich ? tj chodzi mi tylko o cechy takie jak estetyka i tzw solidność konstrukcyjna, poniżej wklejam cytat z poniższego artykułu :

 

''Chińskie mechanizmy swą dokładnością chodu wprawiły w zdumienie już wielu wyznawców Omegi. Za trzydziestokrotnie niższą cenę kupujemy zegarek, który po regulacji ( a czasem „prosto z paczki” ) może i chodzić z dokładnością wskazań rzędu kilku sekund na miesiąc !!.''

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wiem coś o tym-bo swego czasu kupiłem za 180 zeta na stadionie Tissota modelu nie pamietam-bodajże taka koperta w kształcie kwadratu i poszliśmy

z kolegą do trzech renomowanych zegarmistrzów ,aby go wyregulowali.Żaden sie nie poznał,że to podróba)))....warszascy znafcy))))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jazz :-)]

Zwrocilem uwage, ze sa cztery warianty jakosci podrob, replik, czy kopii jak kto woli. Pierwszy za grosze w okolicach $15-$20 w plastikowych torebkach przypominajacych ksztaltem typowa prezerwatywe. Nastepnie jest cala gama calkiem nawet niezlych zegarkow jakiejkolwiek znanej firmy w przedziale cenowym $100-$130 za sztuke. Pozniej sa repliki reklamowane jako produkt szwajcarski i te juz beda nas kosztowac mniej wiecej tyle co oryginal cwierc wieku temu, wiec od $350-$750 i na koncu sa tez te bardziej wyrafinowane kopie, juz zapakowane w swietnie zrobiona kopie oryginalnych pudelek w cenie $1000-$1400. Te dwie ostanie grupy maja mechanizmy ETA i faktycznie modele z komplikacjami maja dokladnie skopiowane mechanizmy i te same funkcje, ktore nam daje oryginal. Biorac pod uwage zawodnosc (a jednak) markowych produktow i ich koszt eksploatacji oraz praktyczna zywotnosc, mozna obecnie sobie zadac racjonalnie pytanie, czy faktycznie replika nie jest bardziej praktyczna droga?

 

 

Best Mid-Priced Site:

www.iReplicaStore.com

Best Low-Priced Site:

www.Exactwatches.com

Best Swiss Site:

www.Swissreplicastore.com

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 16 Listopada 2010 przez Jazz :-)

[Wojtek76]

Nie wiem jak tam te najdrozsze repliki, pewnie sa zrobione niezle. Ale jak widze jakiegos gostka ze znanym modelem na reku, zwlaszcza araba i jak sie z nim obnosi to mam zwale. A czemu, bo koperta wyglada na dronga i trudno odroznic ale szkielka przewaznie sa jakies taniutkie, odbiijaja wszystkie refleksy! Z pewnoscia nie sa to szafirowe antyrefleksyjne;) Wychodzi na to ze szkielko jest drozsze niz cala reszta w wiekszosci replik:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krak_oN]

Poniżej są prawdziwie oryginalne jedyne w swoim designie chińskie zegarki, np z czołgiem czy też startującą rakietą międzykontynentalną ale może to jest tylko rakieta kosmiczna ;) . Chodzi o ten pierwszy folder, po dwukrotnym kliknięciu na niego na samym dole pojawią się miniatury z ofertą różnych modeli :

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jazz :-)]

Nie wiem jak tam te najdrozsze repliki, pewnie sa zrobione niezle. Ale jak widze jakiegos gostka ze znanym modelem na reku, zwlaszcza araba i jak sie z nim obnosi to mam zwale. A czemu, bo koperta wyglada na dronga i trudno odroznic ale szkielka przewaznie sa jakies taniutkie, odbiijaja wszystkie refleksy! Z pewnoscia nie sa to szafirowe antyrefleksyjne;) Wychodzi na to ze szkielko jest drozsze niz cala reszta w wiekszosci replik:)

Lepszej jakosci repliki maja ewidentnie jak wynika z opisow - szklo szafirowe. Prawda jest tez fakt, ze znaczna liczba komponentow zegarkow szwajcarskich jest produkowana dzisiaj w Chinach. Umowa pozwalajaca na oficjalny znak "swiss made" dotyczy stosunkowo niskiego wymaganego procentu zrodla wytworzonych komponentow na terenie Szwajcarii. Niektore czesci pomiedzy oryginalem i kopia sa nie do rozroznienia i byc moze pochodza z tej samej manufaktury zaopatrujacej znane marki w czesci skladowe? Uwazam, ze kupowanie dzisiaj oryginalow w przedziale cenowym 6-50 tys zl nie ma najmniejszego sensu. Jest to zuzywalna masowka, nie oferujaca zadnej wartosci a szczegolnie dla kolekcjonerow.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Listopada 2010 przez Jazz :-)

[whitesnake]

Lepszej jakosci repliki maja ewidentnie jak wynika z opisow - szklo szafirowe. Prawda jest tez fakt, ze znaczna liczba komponentow zegarkow szwajcarskich jest produkowana dzisiaj w Chinach. Umowa pozwalajaca na oficjalny znak "swiss made" dotyczy stosunkowo niskiego wymaganego procentu zrodla wytworzonych komponentow na terenie Szwajcarii. Niektore czesci pomiedzy oryginalem i kopia sa nie do rozroznienia i byc moze pochodza z tej samej manufaktury zaopatrujacej znane marki w czesci skladowe? Uwazam, ze kupowanie dzisiaj oryginalow w przedziale cenowym 6-50 tys zl nie ma najmniejszego sensu. Jest to zuzywalna masowka, nie oferujaca zadnej wartosci a szczegolnie dla kolekcjonerow.

Zegarek to coś wiecej niż przyrząd do mierzenia czasu... Chcesz czy nie, przez lata stał się oznaką statusu społecznego. I o ile mogę nie mieć ochoty zaznaczać swojego statusu nosząc coś strasznie drogiego, to z pobłażaniem patrze na ludzi chcących wejśc do świata posiadaczy IWC, czy Patków bocznymi drwiami. Przy tym najczęsciej są to właśnie osoby wyśmiewające snobizm posiadaczy oryginałów. Prawda, że równie beznadziejne są przypadki obnoszenia się złotymi drogimi Rolexami, co tańą chińszczyzną majacą je udawać. Jednak ten drugi przypadek poza totalna bzdurą i brakiem dobrego smaku jest jeszcze wyraźnym objawem hipokryzji i kompleksów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jazz :-)]

Zegarek to coś wiecej niż przyrząd do mierzenia czasu... Chcesz czy nie, przez lata stał się oznaką statusu społecznego. I o ile mogę nie mieć ochoty zaznaczać swojego statusu nosząc coś strasznie drogiego, to z pobłażaniem patrze na ludzi chcących wejśc do świata posiadaczy IWC, czy Patków bocznymi drwiami. Przy tym najczęsciej są to właśnie osoby wyśmiewające snobizm posiadaczy oryginałów. Prawda, że równie beznadziejne są przypadki obnoszenia się złotymi drogimi Rolexami, co tańą chińszczyzną majacą je udawać. Jednak ten drugi przypadek poza totalna bzdurą i brakiem dobrego smaku jest jeszcze wyraźnym objawem hipokryzji i kompleksów.

Kiedys ci, ktorzy w jakims celu, lub z jakiegos powodu znalezli sie w Szwajcarii, kupowali zegarek jako "must do" z dwoch uzupelniajacych sie powodow. Jeden to, ze czesto nie mozna bylo ich kupic poza Szwajcaria, a drugi wynikajacy z pierwszego, ze byla to najlepsza pamiatka z wizyty w Genewie i temn zakup pamietalo sie jako pewna referencje czasu i wydarzen. Dzisiaj kupisz cala oryginalna game wyrobow "szwajcarskich" nawet pod Bialymstokiem czy w Islamabadzie, wiec tak naprawde stracil on wartosc sentymentalna, a nabral tylko w ostatnich kilku dekadach jedynie percepcje wartosci, stal sie narzuconym rynkowi przez koncerny sztucznym, nieprawdziwym symbolem statusu spolecznego, nierzadko kupowanego na raty przez kazdego. W zwiazku z tym, racjonalnie reasumujac zegarek stal sie tylko zegarkiem i przestal byc symbolem i oznaka czegokolwiek, a z tego z kolei wynika, ze posiadanie repliki czy oryginalu poza znaczaymi przykladami rzemiosla dla kolekcjonerow nie ma dzisiaj juz zadnego znaczenia. Jedynego czego mozna zalowac nie kupujac np oryginalnego Breitlinga, to ze nie beda nam przysylane przez jakis czas na swieta bozego narodzenia bardzo smaczne firmowe czekoladki. Nic poza tym.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wojtek76]

No ale jezeli zegarek kosztuje 50k to nawet jak ktos go kupi na raty to musi w dalszym ciegu za niego placic, wiec w pewnym sensie o statusie materialnym znaczy. A przeciez sa o wiele drozsze zegarki. Pomijam to, ze w pewnych kregach pokazanie sie z replika na reku to obciach;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[electro]

nie spotkalem sie z dobrymi replikami zegarkow, gdzie mozna w necie takie cos znalezc? zegarek sie ocenia przeciez po wzieciu do reki, widac roznice w precyzji wykonania itd. tutaj nie chodzi nawet o mechanizm bo najczesciej nawet w bardzo drogich nie ma juz firmowych mechanizmow tylko jakies ETY najwyzej gleboko modyfikowane , ale nie widzialem jeszcze dobrze zrobionej repliki omegi itd., zegarkow a la Breitling jest duzo bo ten styl , nieco jarmarczny dobrze sie przez lata sprzedawal, ale czy zegarek niemiecki, japonski czy kilka razy tanszy szwajcarski podobny do Breitlinga jest replika Breitlinga? jesli chodzi o takie cos , to to jest przeciez chłam:http://replikizegarkow.com/

 

kupuje oryginalny zegarek bo chce zeby byl dobrze wykonany, ruscy czy chinczycy tego nie potrafia, bo nie wystarczy chciec...mozna polemizowac czy zegarek za 50tysiecy zawsze sie rozni wykonaniem od tego za 20 tysiecy, ale ta 'replika' za 500-600 pln nie lezala nawet kolo zegarka za 5tysiecy...to po prostu badziewie i jak ktos tego nie widzi to wypada pogratulowac i chyba dla takich ludzi sa te 'repliki' stworzone, doprowadzenie dobrej klasy zegarka mechanicznego do uzywalnosci kosztuje wielokrotnosc tych 500-600 pln, fachowe odświeżenie koperty i szkielka potrafi kosztowac wiecej niz 500 pln, przeglad kolo 1500 pln, skomplikowane mechanizmy serwisowane sa u producenta co jeszcze podraza impreze...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Listopada 2010 przez electro

[jozwa maryn]

Mogę powiedzieć, że miałem do czynienia z dobrej jakości kopią. Kupiłem podczas wakacji, gdy mój własny ówczesny Atlantic zamókł. W zwiazku z okolicznościami (wakacje w dzikim kraju, woda, skały itp.) potrzebowałem szybko zegarka odpornego na wodę i możliwie odpornego na cios. Kupiłem zatem podróbę Rolexa Submarinera, jako najmniej odpustowy zegarek dostępny w danej miejscowości, z myślą o późniejszym podarowaniu jakiemuś siostrzeńcowi kaczora Donalda czy komuś. Kosztował dosyć niewiele, ale nie tak mało, jak niektórzy tu piszą. Okazał się odporny na wszystko z pływaniem włącznie, wykonany nienagannie aż do niewidocznej gołym okiem korony wygrawerowanej laserem wewnątrz szafirowego szkiełka. Byłem z nim dwa razy na ekspedycjach zoologicznych i dziesiatki razy w terenie. Ostatecznie po dwukrotnym przypadkowym upuszczeniu go z ponad metra na betonową podłogę (straszny huk, bo to ciężka cegła), odkleił mu się jeden znacznik godziny. Zaniosłem do pokątnego zegarmistrza, który nie dał rady go otworzyć zwykłymi narzędziami, musiał wziąć otwieracz do roleksa, po czym powiedział, ze to jest najlepiej zrobiona podróba, jaką dotąd widział. Zegarek służy mi do dzisiaj jako tzw. wycieruch terenowy i niewykluczone, ze mnie przeżyje. Kto go robił, pojęcia nie mam, w sklepie twierdzono że Tajwan na mechanizmie ETA.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[whitesnake]

Pomijam to, ze w pewnych kregach pokazanie sie z replika na reku to obciach;)

Nie pomijaj. To jest totalny obciach. To jak z panienkami, które obnoszą się z przesadzonym makijażem, w białych poobdzieranych kozaczkach za 50PLN i repliką torebki, która w oryginale kosztuje 10tyś.

 

Nie lepiej kupić sobie jakiś ciekwy, oryginalny, ale tańszy zegarek? Chocby rosyjskiego Szturmanskie, lub Maurice Lacroix? Noszenie poodróby to pokazywanie całemu światu swoich problemów z samoakceptacją.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krak_oN]

... ruscy czy chinczycy tego nie potrafia, bo nie wystarczy chciec...

 

A ty jesteś znawcą/ekspertem w temacie zegarków że taki absolutny werdykt wydałeś ? .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[konankombo]

Nie wiem po co kupować repliki. Są przecież całkiem porządne japońce- z dobrze skalkulowaną ceną jak seiko czy orient, ruskie- poljoty, vostoki itp.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Benjamin Braddock]

tissot prc 200.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

tissot prc 200.

 

Wygląda super! Jak się sprawuje?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jazz :-)]

No ale jezeli zegarek kosztuje 50k to nawet jak ktos go kupi na raty to musi w dalszym ciegu za niego placic, wiec w pewnym sensie o statusie materialnym znaczy. A przeciez sa o wiele drozsze zegarki. Pomijam to, ze w pewnych kregach pokazanie sie z replika na reku to obciach;)

Zadluzenie kredytowe w celu zakupu zegarka (do noszenia) jest samo w sobie ilustrujace antystatus materialny. Jedna z niewielu okazji identyfikacji przebieranca bylby moment kiedy podmiot calujac reke mowi "wasza wysoka mosc, macie podrobe!". Czy to te kregi?

 

nie spotkalem sie z dobrymi replikami zegarkow, gdzie mozna w necie takie cos znalezc? zegarek sie ocenia przeciez po wzieciu do reki, widac roznice w precyzji wykonania itd. tutaj nie chodzi nawet o mechanizm bo najczesciej nawet w bardzo drogich nie ma juz firmowych mechanizmow tylko jakies ETY najwyzej gleboko modyfikowane , ale nie widzialem jeszcze dobrze zrobionej repliki omegi itd., zegarkow a la Breitling jest duzo bo ten styl , nieco jarmarczny dobrze sie przez lata sprzedawal, ale czy zegarek niemiecki, japonski czy kilka razy tanszy szwajcarski podobny do Breitlinga jest replika Breitlinga? jesli chodzi o takie cos , to to jest przeciez chłam:http://replikizegarkow.com/

 

kupuje oryginalny zegarek bo chce zeby byl dobrze wykonany, ruscy czy chinczycy tego nie potrafia, bo nie wystarczy chciec...mozna polemizowac czy zegarek za 50tysiecy zawsze sie rozni wykonaniem od tego za 20 tysiecy, ale ta 'replika' za 500-600 pln nie lezala nawet kolo zegarka za 5tysiecy...to po prostu badziewie i jak ktos tego nie widzi to wypada pogratulowac i chyba dla takich ludzi sa te 'repliki' stworzone, doprowadzenie dobrej klasy zegarka mechanicznego do uzywalnosci kosztuje wielokrotnosc tych 500-600 pln, fachowe odświeżenie koperty i szkielka potrafi kosztowac wiecej niz 500 pln, przeglad kolo 1500 pln, skomplikowane mechanizmy serwisowane sa u producenta co jeszcze podraza impreze...

Dobrze jest sobie zadac pytanie jak te male manufaktury w Szwajcarii z tymi wspanialymi rzemieslnikami o tak dlugich tradycjach, doswiadczeniu sa w stanie wyprodukowac az taka ilosc zegarkow, ktore sa dzisiaj sprzedawane w milionach sztuk w globalnej sieci centrum handlowych i innych niezliczonych sklepikach? Jest to w rzeczywistosci niemozliwe. W moim oryginale odpadly (obciachowo) kiedys obydwie wskazowki. Dwukrotnie. Chiny sa juz dzisiaj wbrew pozorom zrodlem skomplikowanych produkcji, takze wyrobow o bardzo wysokiej precyzji wykonania. Dotyczy to tak komponentow i produktow elektronicznych, jak i mechanicznych. Sa tez czy sie o tym pisze, czy nie zrodlem produkcji markowych szwajcarskiech "dobrze wykonanych" oryginalow na masowa skale dla kazdego Kowalskiego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Benjamin Braddock]

Wygląda super! Jak się sprawuje?

 

sprawuję sie wysmienicię, basen, rower, wycieczki. upadł kiedys z 2m na glebe Ja przy tym upadku bardziej ucierpiałem...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wojtek76]

Jazz-mylisz sie. Kupowanie na raty to nic zlego. A samochod jak biezesz na raty za ponad 300k?

Wielu z takich ludzi ma biznesy i wola gotowke inwestowac w niego a nie w rzeczy, bo potrafia wiecej na niej zarobic niz ewentualne oprocentowanie z rat. Poza tym dobrze miec zawsze jakas extra gotowke just in case;) Zycie jest nieprzewidywalne!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Listopada 2010 przez Wojtek76

[Jazz :-)]

Jazz-mylisz sie. Kupowanie na raty to nic zlego. A samochod jak biezesz na raty za ponad 300k?

Wielu z takich ludzi ma biznesy i wola gotowke inwestowac w niego a nie w rzeczy, bo potrafia wiecej na niej zarobic niz ewentualne oprocentowanie z rat. Poza tym dobrze miec zawsze jakas extra gotowke just in case;) Zycie jest nieprzewidywalne!

Oczywiscie, ze nie ma w tym nic zlego. Jezeli jednak finansujemy tak banalne zakupy jak zegarek, nie swiadczy to dobrze o naszym statusie finansowym, ktorego ta metoda nigdy nie zmienimy na lepszy. Podejrzewam wiec, ze te same osoby zaciagaja rowniez kredyt na garnitur i buty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Listopada 2010 przez Jazz :-)

[electro]

A ty jesteś znawcą/ekspertem w temacie zegarków że taki absolutny werdykt wydałeś ? .

w porowaniu z Toba to jestem znawca we wszystkim....

 

Zadluzenie kredytowe w celu zakupu zegarka (do noszenia) jest samo w sobie ilustrujace antystatus materialny. Jedna z niewielu okazji identyfikacji przebieranca bylby moment kiedy podmiot calujac reke mowi "wasza wysoka mosc, macie podrobe!". Czy to te kregi?

 

 

Dobrze jest sobie zadac pytanie jak te male manufaktury w Szwajcarii z tymi wspanialymi rzemieslnikami o tak dlugich tradycjach, doswiadczeniu sa w stanie wyprodukowac az taka ilosc zegarkow, ktore sa dzisiaj sprzedawane w milionach sztuk w globalnej sieci centrum handlowych i innych niezliczonych sklepikach? Jest to w rzeczywistosci niemozliwe. W moim oryginale odpadly (obciachowo) kiedys obydwie wskazowki. Dwukrotnie. Chiny sa juz dzisiaj wbrew pozorom zrodlem skomplikowanych produkcji, takze wyrobow o bardzo wysokiej precyzji wykonania. Dotyczy to tak komponentow i produktow elektronicznych, jak i mechanicznych. Sa tez czy sie o tym pisze, czy nie zrodlem produkcji markowych szwajcarskiech "dobrze wykonanych" oryginalow na masowa skale dla kazdego Kowalskiego.

 

 

nie wiem o jakich zegarkach mowisz dobrych robionych w milionach sztuk, nie znam takich zegarkow, rozsadna limitacja to jest kolo 100 sztuk, tani zegarek dobrej klasy to do 10.000 sztuk, mechanizmy sa robione w milionach sztuk , ale sluza wielu firmom w wielu wzorach i modyfikacjach, jak ci w dobrym zegarku wskazowki odpadly to zmien firme, to chyba proste...wyprodukowanie wysokiej klasy , dobrze prezentujacego sie zegarka wymaga wiedzy, wiedzy , ktora niekoniecznie ktos sie chce dzielic, przeniesienie produkcji do chin oznacza , ze wczesniej czy pozniej dany producent zostanie wyruchany...okradziony z know-how i podrabiany, ale to jest ryzyko biznesu....w zegarkach dobre jest to, ze wiele zalezy od czlowieka, obrobki, uzytych narzedzi , wiedzy rzemieslniczej i dla kogos kto sie interesuje widac roznice, pytanie czy jest to roznica wystarczajaca na wydanie na powiedzmy tissota nie 900 pln tylko 9900 ? to jest kwestia gustu , ale nie oszukujmy sie , ze pod wzgledem jakosci, wygladu nie ma roznicy , bo mam przed soba w tej chwili dwa takie zegarki i roznica jest, abstrahujac od tego , ze nawet z tego za 900 pln wskazowki jak na razie (10 lat) nie odpadly:) jak trudno zrobic dobry zegarek bez dobrej kontroli jakosci , know-how, rozwoju mechanizmu , wkladu inzynierskiego i materialowego swiadcza zegarki rosyjskie....czesto brzydkie, niechlujnie i nieprecyzyjnie wykonane z awaryjnymi mechanizmami....

 

Nie pomijaj. To jest totalny obciach. To jak z panienkami, które obnoszą się z przesadzonym makijażem, w białych poobdzieranych kozaczkach za 50PLN i repliką torebki, która w oryginale kosztuje 10tyś.

 

Nie lepiej kupić sobie jakiś ciekwy, oryginalny, ale tańszy zegarek? Chocby rosyjskiego Szturmanskie, lub Maurice Lacroix? Noszenie poodróby to pokazywanie całemu światu swoich problemów z samoakceptacją.

 

tez wydaje mi sie , ze z kims kto kupuje repliki/podrobki drogich towarow jest cos gleboko nie tak, daleko od OK.....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jazz :-)]

w porowaniu z Toba to jestem znawca we wszystkim....

tez wydaje mi sie , ze z kims kto kupuje repliki/podrobki drogich towarow jest cos gleboko nie tak, daleko od OK.....

Eeh tam. Biorac pod uwage ile kupilem w zyciu oryginalow za niemale pieniadze, z doswiadczenia moge ci powiedziec, ze to jest wszystko bzdura i to sa tylko zegarki. Polska wchodzi teraz do klasy sredniej i wdrazane sa percepcje wartosci do spoleczenstwa w postaci oczekiwanych gadzetow w pewnej klasie spolecznej i ich percepcji. Pamietaj, to tylko zegarek, to tylko samochod, to tylko garnitur, lub sokowirowka i one nie nadaja niczemu zadnej wartosci lub klimatu. Musi byc nowe i najnowsze oraz zawsze ostatniej generacji z certyfikatem autentycznosci. Przyjda znajomi, "kregi" i cie zweryfikuja po czym zostaniesz odpowiednio sklasyfikowany, gdzie cie zapamietaja jako wlasciciela prawdziwego Patka. Gdybys natomiast otrzymal tego reverso w prezencie, za czym bylaby interesujaca historia, byloby to statusowo bardziej wartosciowe niz ten zasrany zegarek z jednym krotszym rekawem. Reasumujac, repliki sa cool a raty za nazwe i narzucona percepcje wartosci sa dla zwyklych frajerow wtaczajacych sie za kazda cene do "kregu". Jest to jednak nowa demokracja i trzeba sie podporzadkowac "trendom".

 

Dodam, ze repliki sa znakomitym pomyslem w takich krajach jak Polska. Poniewaz ogolnie rozpoznawalnosc jest niska ze wzgledu na niewiedze przecietnego Polaka, moga np sluzyc jako wspaniale prezenty w urzedach w procesie zalatwiania niebalnych "przyslug". Musze koniecznie kupic kilka sztuk przed nastepna wizyta w kancelarii premiera.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Listopada 2010 przez Jazz :-)

[Wojtek76]

Ales podsumowal. Generalnie jezeli ktos ma ochote sprawic sobie cos co mu sie podba to jest pietnowany. Co jest k...a z Wami ludzie? Chce to kupuje i c...j komu do tego;) Teraz wyobrazmy sobie sytuacje, ze kupiles cos czego bardzo chciales, oczywiscie byl tego jakis tanszy zamienik, bo zawsze jest. Czujesz sie frajerem?

Ciekawe czy Twoja konieta jest zachwycona takim stanem rzeczy, ze kupiles jej cerkonie zamiast diamentu?;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Listopada 2010 przez Wojtek76

[Jazz :-)]

Ales podsumowal. Generalnie jezeli ktos ma ochote sprawic sobie cos co mu sie podba to jest pietnowany. Co jest k...a z Wami ludzie? Chce to kupuje i c...j komu do tego;) Teraz wyobrazmy sobie sytuacje, ze kupiles cos czego bardzo chciales, oczywiscie byl tego jakis tanszy zamienik, bo zawsze jest. Czujesz sie frajerem?

Ciekawe czy Twoja konieta jest zachwycona takim stanem rzeczy, ze kupiles jej cerkonie zamiast diamentu?;)

Nie czuje sie frajerem poniewaz jak kupowalem oryginaly nie bylo replik a teraz sa. Zreszta replika jest jest o tyle zabawna, ze z juz aspirujacego do wyzszej klasy frajera mozna zrobic wiekszego frajera i sie fajnie posmiac. Moja kobieta nie ma fetyszu posiadania diamentow i innych popularnych wsrod plebsu swiecidelek, a stare rodzinne brylanty sa gdzies w szufladzie i nikt jakos nie pamieta ile ich jest. Diament jest podobny do masowo produkowanych "luksusowych" zegarkow. Jest niewiele wart, jego cena rynkowa jest obliczona nie jego kosztami wydobycia i obrobki, ale mozliwosciami rynku, gdzie percepcja jego wartosci jest znakomicie realizowanym programem prania mozgow przez genialnego De Beers. Natomiat te bedace w szufladach maja wlasnie swoja historie. Sa wspomnieniem po ludziach, ich zyciu, pracy, smierci, sa w szufladzie obok rodzinnych albumow fotogtraficznych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Listopada 2010 przez Jazz :-)

[jozwa maryn]

"

Dodam, ze repliki sa znakomitym pomyslem w takich krajach jak Polska. Poniewaz ogolnie rozpoznawalnosc jest niska ze wzgledu na niewiedze przecietnego Polaka, moga np sluzyc jako wspaniale prezenty w urzedach w procesie zalatwiania niebalnych "przyslug". Musze koniecznie kupic kilka sztuk przed nastepna wizyta w kancelarii premiera.

"

 

Wiele wdzięku miała historia, jak to niedawno CBA zachęcało do wkroczenia na mroczną ścieżkę pewnego burmistrza - przy pomocy zegarka Omega. Burmistrz zegarek przyjął, a skuty następnie kajdankami z zimną krwią oświadczył, że był przekonany, że to była podróbka wręczana w charakterze miłej pamiątki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Listopada 2010 przez jozwa maryn

[Jazz :-)]

""

 

Wiele wdzięku miała historia, jak to niedawno CBA zachęcało do wkroczenia na mroczną ścieżkę pewnego burmistrza - przy pomocy zegarka Omega. Burmistrz zegarek przyjął, a skuty następnie kajdankami z zimną krwią oświadczył, że był przekonany, że to była podróbka wręczana w charakterze miłej pamiątki.

Takie, czy takie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[panerai_47]

Jazz akurat te strony które podałeś to są scam site. Są inne lepsze :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jazz :-)]

Jazz akurat te strony które podałeś to są scam site. Są inne lepsze :)

Na pewno sa. Badz taki uprzejmy i podaj kilka. Jestem zainteresowany. Zamierzam kupic kilka replik. Chce sie przygotowac na rozne okazje, na rozne "kregi".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Listopada 2010 przez Jazz :-)