Skocz do zawartości
IGNORED

Granica pomiędzy Hi-Fi i High End, a nawet Ultra High End.


szybki Gonzo

Rekomendowane odpowiedzi

>>Marcin K.

Chodzi o to, że nikt nie neguje tego, że po zmianie kabla słyszysz różnicę - a ty cały czas swoje :) Daj sobie wytłumaczyć..... :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

szybki Gonzo, 4 Sie 2010, 16:04

 

>>A czy jest roznica miedzy pradem uzyskanym z elektrowniki weglowej czy tez np. wiatrowej?

>< Z wiatrowej jest dźwięk znacznie bardziej przejrzysty.

>Ale tu chodzi o elektrownię, a nie ekektrownikę.

 

Ach. Myslalem ze prad z wiatrowej powoduje ze w muzyce jest wiecej powietrza.

?👈

>bum1234

Prawda, ale podtrzymuję wcześniejszy wpis i o tym zawsze będę wspominał. jeśli urządzenie jest podatne na wpływ kabli, czy to sieciowych, czy sygnałowych - jest po prostu kiepskie. Więc nie widzę powodu przerabiać tematu jakichkolwiek kabli, to temat o czymś innym. Urządzenia z taką skłonnością nie są urządzeniami klasy Hi-End, a nawet Hi-Fi. Pisałem o słonecznikach, o zasilaczach i o innych sprawach, a wszystko to zostało olane. Ja "siedzę" w konstrukcjach, i nie kupuję ich, bo nie muszę i nawet nie chcę za darmo niektórych klocków. Wiem co tam siedzi i jak jest zrobione.

Gonzo, nie pier**l, bo się brzytwa w kieszeni otwiera. Jest dokładnie odwrotnie. Sprzęt z najwyższej półki jest dopiero wrażliwy na okablowanie, najsubtelniejszą zmianę słyszysz na klockach najbardziej przejrzystych i na tym polega Hi End. Każde drgnienie w strojeniu systemu jest czytelne.

Ty może siedzisz w konstrukcji rowerów, a nie hi endu. Więc nie pleć bzdur!!!!!!

>Marcin K.

Gonzo, nie pier**l, bo się brzytwa w kieszeni otwiera.<

 

Nie za bardzo żeś się zagalopował ? Może ta brzytew poharatała ci nabiał i wykazujesz w materii brak skupienia ? Napiszę jeszcze raz, bo może masz problemy ze wzrokiem i pamięcią.

URZĄDZENIE KTÓRE JEST PODATNE NA WPŁYW KABLI, A GŁÓWNIE ZASILAJĄCEGO, JEST DO dupy.

Bum, odpowiedz brzmi: nie.

Gonzo, ja się cieszę, że to napisałeś, bo dla paru posiadaczy hi endu, którzy wiedzą o co w tej zabawie chodzi - wyszedłeś na debila.

Bum, chociaż jesteśmy antagonistami to pozdrawiam Cię z sympatią, bo muszę spadać z tego wątku. Dalsze czytanie bzdur gonza, przekracza moje mozliwości...

To zobaczenia w innych wątkach, spadam i pozdrawiam Kolegów.

Dlaczego, jak ktoś napisze takie zdanie:

"URZĄDZENIE KTÓRE JEST PODATNE NA WPŁYW KABLI, A GŁÓWNIE ZASILAJĄCEGO, JEST DO dupy."

to wszyscy audiofile zaczynają opuszczać wątki?

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

>Marcin K.

Oni zachowują się jak dzieci we mgle. Z technicznego punktu widzenia - urządzenie podatne na zewnętrzne wpływy jest niestabilne. Badasz taki sprzęt na takich wobulatorach, oscyloskopach, generatorach ? Czy badasz niestabilne urządzenia za pomocą niestabilnego w odczytach sprzętu pomiarowego ?

To jest tylko moja OSOBISTA opinia!

Wykazał tylko to, że słyszałem różnice przy zmianie IC, różnica była słyszalna od razu po usłyszeniu paru sekund utworu, kable w jego systemie na pewno są ważne, w moim systemie jak na razie gra tak samo, mimo wpięcia srebrnego głośnikowca, zamiast miedziowego, największe zmiany usłyszałem, gdy poukładałem sprzęt i ustawiłem kolumny - nie przypuszczałem, ze mój sprzęt może tak zagrać. To także przekazał mi Stary Audiofil i wytłumaczył dlaczego jest tak a nie inaczej. Będąc u Stefka zrozumiałem w końcu jak powinna zagrać poprawnie scena 3d - to wszystko.

 

Chodzi mi o to, że jak ktoś mówi, że klocek jest do bani, nie kabel, to już nikogo nie ma w wątku :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

neomammut

 

Bo Ty nie chcesz mieć dobrego systemu.Nie miałbyś czym się zajmować.

Uparłeś się na sony - i teraz w nim kable nieważne.

 

Zmień poglądy - to cecha otwartego umysłu.

Pozdrawiam

Nie zmieniam poglądów jak rękawiczki, a dźwięk w moim systemie pod pasował mi w 100%, więc po co mam coś zmieniać. Interesują mnie moje doznania, a nie to co mają wszyscy audiofile.....

 

A i jeszcze jedno, nie słuchałeś, nie oceniaj.....

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

neomammut

 

I tu się mylisz - słuchałem i znam ten sprzęt

Są tam wąskie gardła w postaci zasilań za ukł. scalonych.

CD nie ma wyjścia stałoprądowego-tylko przez kondensator 100uf firmy nippon chemi con- sprawdż

Wzmacniacze są na hybrydowych układach scalonych w stopniu wstępnym.

 

To nie może grać.Ale pociesze Cię Sony używa super drutów w trafach i przewodach zasilających.

To ratuje ten sprzęt.

Dobry sprzęt może rozróżniać kable sygnałowe i głośnikowe. Natomiast nie powinien być uzależniony od zasilających (w granicach przyzwoitości przekroju tych kabli). W sygnałowych i głośnikowych są stosowane różne przewodniki, srebro, miedź, i różne ich przekroje, a tym samym pojemności między-żyłowe wpływające de fackto na brzmienie.

Cytat z tematu ''Kto w Polsce ma pojęcie o kablach audio?'' .

 

absinth3, 15 Lip 2010, 14:39

>Gdzieś czytałem o urządzonku wyrównującym poziomy głośności przy porównywaniu różnych komponentów,

>w tym kabli. Jak się okazało - ustawienie gałki głośności wzmaka na dany poziom nie oznacza tej

>samej głośności przy słuchaniu różnych kabli. Zjawisko nie jest marginalne a do tego mierzalne.

Marcin K., 4 Sie 2010, 14:58

 

>bum 1234, chce mieć cały czas 9 lat.

>A w sprawie sieciówek, to wszystko wyjaśnione. Od kiedy kupiłem 10 dni temu jedną bardzo ładną do

>końcówki, wszystko gra lepiej, nawet dla mojego sąsiada, którego zaprosiłem na odsłuch. On nie jest

>audiofilem, a ja nie mówiłem mu, że cokolwiek zmieniłem w systemie. Facet usiadł i skwitował

>wszystko jednym zdaniem: Cholera, ile razy przyjdę do ciebie, to gra coraz lepiej. Słuch mi się

>poprawia na starość , czy co?...

 

to ciekawe co piszesz, bo ponoć audiofile mają tak krótką pamięć, że nie pamiętają tego co słyszeli 5 minut wcześniej, a proces przypominania ich stresuje, nawet podczas oceny zupełnie różnych wzmacniaczy i odtwarzaczy, dlatego testy ABX są do kitu.

Twój sąsiad to jakiś fenomen jeśli pamięta dźwięk sprzed kilku dni czy tygodni i to pewno jeszcze różne nagrania.

Marcin K., 4 Sie 2010, 16:56

 

>Gonzo, nie pier**l, bo się brzytwa w kieszeni otwiera. Jest dokładnie odwrotnie. Sprzęt z

>najwyższej półki jest dopiero wrażliwy na okablowanie, najsubtelniejszą zmianę słyszysz na klockach

>najbardziej przejrzystych i na tym polega Hi End. Każde drgnienie w strojeniu systemu jest czytelne.

>Ty może siedzisz w konstrukcji rowerów, a nie hi endu. Więc nie pleć bzdur!!!!!!

 

zdradzisz w końcu czym się różni, oprócz ceny ten hi-end ?

Bo może się skuszę, ale chciałbym wiedzieć konkretnie i naukowo, bo tak lubię.

Opowieści o sąsiedzie już znam.

747, 4 Sie 2010, 18:03

 

 

>Są tam wąskie gardła w postaci zasilań za ukł. scalonych.

>CD nie ma wyjścia stałoprądowego-tylko przez kondensator 100uf firmy nippon chemi con- sprawdż

>Wzmacniacze są na hybrydowych układach scalonych w stopniu wstępnym.

>To nie może grać.

 

w końcu konkrety ! ale dlaczego nie może zagrać ?

 

>Ale pociesze Cię Sony używa super drutów w trafach i przewodach zasilających.

>To ratuje ten sprzęt.

 

czyli drutami można naprawić każde zepsute brzmienie ? kiepskie nagrania też ?

>Archanioł

zdradzisz w końcu czym się różni, oprócz ceny ten hi-end ?

Bo może się skuszę, ale chciałbym wiedzieć konkretnie i naukowo, bo tak lubię.

Opowieści o sąsiedzie już znam.<

 

Mój hi-end, czy komercyjny ?

szybki Gonzo, 4 Sie 2010, 18:22

 

>>Archanioł

>zdradzisz w końcu czym się różni, oprócz ceny ten hi-end ?

>Bo może się skuszę, ale chciałbym wiedzieć konkretnie i naukowo, bo tak lubię.

>Opowieści o sąsiedzie już znam.<

>Mój hi-end, czy komercyjny ?

 

kurde, chyba komercyjny ;) namaszczony przez sprzedawców i magazyny audio, bo tak, to każdy może powiedzieć, że ma hi-end, a jakiś porządek w świecie musi być...

747, 4 Sie 2010, 18:28

 

>Archanioł

>

>Polubiłeś mnie - chcesz konkret - pytaj konkretnie.

 

Czy Ty nie czytać po polsku ? i mieć kłopot ze zrozumieniem pytania ?

>a jakiś porządek w świecie musi być...<

Powinien, ale jest chaos i to w każdej dziedzinie nauki. Widziałeś książkę do historii dziś i ta produkowaną kilkanaście lat wstecz ? geograficznie też się lądy przemieszczają, nic zatem nie ma stałego. M$ łata dziury, których ponoć nigdy nie było, wiesz jak jest. Więc nie pytaj o komerchę, ja się z tego dawno wyleczyłem.

Archanioł, 4 Sie 2010, 18:14

>ponoć audiofile mają tak krótką pamięć, że nie pamiętają tego co słyszeli

>5 minut wcześniej

 

Przecież były robione porównania na przełączniku obrotowym gdzie była możliwość natychmiastowego przełączania kilku wzmacniaczy na bieżąco podczas odtwarzania utworu, i żadnych różnic nikt nie wyłapał.

Krak_oN, 4 Sie 2010, 18:33

 

>Archanioł, 4 Sie 2010, 18:14

>>ponoć audiofile mają tak krótką pamięć, że nie pamiętają tego co słyszeli

>>5 minut wcześniej

>Przecież były robione porównania na przełączniku obrotowym gdzie była możliwość natychmiastowego

>przełączania kilku wzmacniaczy na bieżąco podczas odtwarzania utworu, i żadnych różnic nikt nie

>wyłapał.

 

właśnie, też to czytałem, ale ponoć stres jest straszliwy podczas takiego kręcenia i wszystko brzmi tak samo, poza tym ponoć pokój odsłuchowy też wyrównywał klocki, czy jakoś tak.

>>747

"a dźwięk w moim systemie pod pasował mi w 100%, więc po co mam coś zmieniać" - a tego już nie przeczytałeś co?

 

Przekonując do swoich racji nie próbuj komuś obrzydzić sprzętu, który posiada. Taki sam zestaw jak mój może kompletnie inaczej/gorzej zagrać w innym pomieszczeniu. Nigdy nie twierdziłem, że mój set to hi-end, ale podoba mi się ten złom i z brzmienia i z wyglądu - jestem zadowolony, chyba o to w tej całej zabawie chodzi?

 

Odtwarzacz CD X55ES był u Starego Audiofila, zagrał bardzo dobrze prócz troszeczkę rozmytego basu...

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.