Skocz do zawartości
IGNORED

optymalne wlaczenie wzmacniacza


foxbat

Rekomendowane odpowiedzi

zastanawia mnie jedna rzecz, mianowicie zanim poslucham muzyki, musze go wlaczyc, jak to zrobic? dotychczas naciskalem energicznie wlacznik bezposrednio we wzmacniaczu, a moze pozostawiac go w "standby" a odpalac z pilota? czy to jest optymalne rozwiązanie?

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/71362-optymalne-wlaczenie-wzmacniacza/
Udostępnij na innych stronach

pytanie jest do DIY

 

odpowiedz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

w wykazie elementów i schemacie jest błąd

 

prawidłowa wartość C1 to 1000uF 35V (a nie 350v)

 

ja proponuję dać 2200-3300uF

 

pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wzmacniacze do pełni swoich możliwosci potrzebuja pograć po właczeniu jakies 15min. wiec może go wogóle nie wyłączać mało tego niech w wolnych chwilach napędza subwoofery w piwnicy a tam przy subach można coś uprawiac np. pomidory świetnie rosną przy basowych czestotliwościach. W ten sposób wzmak bedzie cały czas w najlepszej kondycji dzieki trzymaniu temperatury elementów.

zastanawia mnie jedna rzecz, mianowicie zanim poslucham muzyki, musze go wlaczyc, jak to zrobic? dotychczas naciskalem energicznie wlacznik bezposrednio we wzmacniaczu, a moze pozostawiac go w "standby" a odpalac z pilota? czy to jest optymalne rozwiązanie?

 

 

Wreszcie jakiś konkretny temat przy, którym można podyskutować...

?

Myślę, że przed włączeniem wzmacniacza, należy go wraz z pilotem postawić na kolcach.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

foxbat

 

Kup sobie chinska lampe wiesz jakie to przezycie :)

ja robie tak wlaczam przycisk power i przez okolo 10 do 15 minut czekam czy wzmacniacz nie wybuchnie :)))

To optymalne wlaczanie wlasnie :)))

Jesli nie wybuchnie to odpalam CD i slucham muzyczki i mam radoche ze wszystko dziala i tak codziennie bezcenne przezycie przy wlaczaniu chinskiego lampowca tego Ci nie da zaden HI END hehe :)

foxbat

 

Kup sobie chinska lampe wiesz jakie to przezycie :)

ja robie tak wlaczam przycisk power i przez okolo 10 do 15 minut czekam czy wzmacniacz nie wybuchnie :)))

To optymalne wlaczanie wlasnie :)))

Jesli nie wybuchnie to odpalam CD i slucham muzyczki i mam radoche ze wszystko dziala i tak codziennie bezcenne przezycie przy wlaczaniu chinskiego lampowca tego Ci nie da zaden HI END hehe :)

Doradzam przeżegnać się przed załączeniem wzmacniacza.

Pilot na kolcach, wzmacniacz na marmurze + kolce, kable sygnałowe też na marmurze. Wtedy idziesz do elektrowni i mówisz, że prądu potrzebujesz. Oni go załączą, a Ty biegniesz do wzmaka. Odpalasz go, czekasz aż załaduje BIOS-a i wtedy słuchasz muzyki.

 

 

 

 

Ja proponuję usunąć ten temat, bo to kolejne bzdury autora...  

Yul - przestań!

Foxbat jest buddystą!

Na koniec mojego postu skonfudowałem się okropnie, gdyż zasiała się we mnie wątpliwość, czy chodzio Ci o "włączenie" wzmacniacza, czy też o jego "wleczenie" (ot, mała literówka).

Bo jeśli chodziło o wleczenie, to polecam za BMW. Tylny napęd, spora zazwyczaj moc - daje radę!

A ja włączam wzmacniacz za pomocą kija wystruganego własnoręcznie z orzecha laskowego - nie mam pilota do mojej końcówki mocy, a to powoduje, że odpada ryzyko "kopnięcia" przez prąd przy czynności jej włączania.

Nie chcę być niemiły, znacie mój wrodzony takt, ale zwyczajnie się kompromitujecie. Jak by rzekł nasz Ojciec Duchowy dyskomaniek71 - przestańcie dywagować, a zacznijcie słuchać, bo widać, że brak Wam osłuchania. Prawdziwy audiofil, podkreślam: prawdziwy, wie doskonale, że sprzętu się słucha z kabla ciągniętego prosto z elektrowni. Żadnych degradujących dźwięk batalii kondensatorów elementów pośrednich! Włączenie odbywa się poprzez telefon lub SMS do operatora w elektrowni.

zwolennik łagodności

zastanawia mnie jedna rzecz, mianowicie zanim poslucham muzyki, musze go wlaczyc, jak to zrobic? dotychczas naciskalem energicznie wlacznik bezposrednio we wzmacniaczu, a moze pozostawiac go w "standby" a odpalac z pilota? czy to jest optymalne rozwiązanie?

Foxbat, to nie takie proste. Zależy jakim wzmacniaczem dysponujesz. Czy to wzmacniacz, który jest efektem optymalnego wyboru, czy to jest wzmacniacz kupiony, bo Ci pasował.

Jeśli kupiłeś go dokonując optymalnego wyboru to znaczy, że "kupiłeś gówno i w dodatku tanio" - to definicja optymalnego wyboru zaczerpnięta z innego forum. W tym przypadku można zastosować kijek zakończony gumową, antypoślizgową koszulką. Jeśli wzmacniacz kupiłeś, bo Ci się podobał, przeczytaj instrukcję obsługi i zalecenia producenta. Czy się do nich zastosować, czy też nie - wystarczy rzucić monetą.

  • 2 tygodnie później...

I mamy wątek roku panowie! To się czyta! A dylemat Kolegi foxbata na długo pozostanie nierozwiązany...Zastanawia mnie na przykład, co dla Kolegi foxbata oznacza określenie 'energicznie' w przypadku włączania wzmaka...Czy oznacza mocne wciśnięcie włącznika aż do śladu na paluchu czy też raczej jebnięcie z buta w sam środek obudowy? A może faktycznie metoda, zaproponowana przez Kolegę RadmorFana - kontakt z najbliższą elektrownią - nie jest pozbawiona sensu? Hmmmm...........

Broy śmiej się śmiej ja w swoim marantzie miałem tak zaśniedziałe styki że jak nie wdusiłem energicznie tone defeat to mi kanał nie grał jeden :D

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

  • Użytkownicy+

Optymalne to było nauczenie mojej córki rok i siedem m-cy wciskania włączników w sprzęcie. Siedzę sobie wygodnie i cyk, córa włącza sprzęcik. Niestety ta metoda ma pewną wadę ... czasami nie wiedzieć czemu córa robi cyk i sprzęcik nie gra ;-) Dodam jeszcze że potrafi też zmienić płytę w CD, niestety często się zdarza że krzywo ją włoży no i kilka płyt mam już porysowanych.

Najlepsza metoda do sterowania jakimkolwiek sprzetem jest uzycie pilota..ja wynajalem z aeroklubu.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Optymalnie dobrze jest wlaczyc wzmacniacz wtedy kiedy chce sie posluchac muzyki. Jezeli wtedy nie wlaczymy go to muzyki nie posluchamy i byloby to nioptymalne rozwiazanie. Jestes szczesciarzem, Ciebie zastanawia tylko jedna rzecz, mnie duzo wiecej. To i tak jestes w dobrej sytuacji. Natomiast "jak to zrobic?" - odpowiem: jak najszybciej. Jest to zdecydowanie najbardziej polecane przez wielu audiofilow a nawet audiofili...i...i. Przyciskanie, wlaczanie czegokolwiek energicznie jest gleboko niewskazana praktyka. Robia tak amatorzy, poczatkujacy audiofile. Zawodowca cechuje spokoj i powolne ruchy. W "standby" mozesz go pozostawiac i wlaczac z pilota z uwagi na fakt, ze Polska to juz prawie zielona wyspa i zwiekszone koszta pradu wynikajace z pozostawiania elektroniki stale pod pradem nikogo nie interesuja; tu prawie wszyscy dobrze lub bardzo dobrze zarabiaja, tu sie zyje! Odpalac nie radze niczego bo juz samo slowo brzmi groznie. Lepiej wlaczac albo wlanczac. Ja zwykle wlanczam ale czasem wole wlaczyc.

>Krakers

 

Nominuję twój wpis  Najbardziej optymalnie byłoby włączając korki na korytarzu , jest wspaniały w formie i treści

A jak ktoś mieszka w domu jednorodzinnym?

 

 

 

To też ma "korki", na korytarzu, w piwnicy czy gdzie bądź...

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.