Ostro Grające Kolumny !- Kto Pomoże?

[shane63]

Kupiłem na moje nieszczęście B&W DM 309- problem polega na syczącej, ostro granej górze.Bas i średnicę od biedy ścierpie, ale wysokie, kłujące po uszach doprowadzają mnie do szału. Podłączę Rotela- nie da się słuchać, podłączę Marantza, no niby jest poprawa, ale delikatnie jednak kłuję i szeleści metalicznie. Co można z tym zrobić? pokombinować coś w zwrotnicy? wymienić wysokotonowca? ma ktoś jakiś sensowny pomysł?Może ktoś się spotkał z tymi kolumnami i sobie poradził?

[kondrax]

Zrób zdjęcie zwrotnicy, tylko nie komórką, od strony elementów i druku, wrzuć to zerkniemy i coś wymyślimy. Dobrze by było jak byś jeszcze opisał co na elementach jest napisane tzn. wartości.

[shane63]

wrzucę fotki jutro, spiszę wartości, tylko proszę nie pękać ze śmiechu,jak coś pomylę, bo w elektronice jestem zupełnym dyletantem.

[kondrax]

Nie przejmuj się jakoś się połapiemy, ważne jest spisanie tych wartości, bo nie zawsze są widoczne na zdjęciach. Na początek spróbujemy dać inny l-pad, znaczy przyciszyć troszkę wysokotonowy głośnik, posłuchasz i wtedy będzie się dalej kombinować. Nic nie tracisz taka zmiana l-pada to groszowe sprawy 10zł na zabawę max :D

[witek_z]

A słychać sybilanty?

[Buzzer]

Jak długo grały te B&W? Może głośnik wysokotonowy powinien mechanicznie się "wyrobić" - imprezka by się przydała (mówię poważnie) i dać im ostro w palnik. Obawiam się jednak, że może być to wina elektroniki. Jakie masz źródło, przewody głośnikowe, interkonekty? Nie zdziw się, jeśli w zwrotce będą elektrolity, ich wymiana na pewno w znaczącym stopniu poprawi sytuację. Jak zamieścisz zdjęcia to coś doradzimy. Z drugiej strony, B&W są znane z dość ostrego grania, więc nie wiem czego oczekiwałeś.

 

Pozdrawiam,

[Piotr_1]

Nic się nie wyrobi. Miałem tak w dm602.

Jeżeli przyłącza z tyłu są podwójne, to rozwiązanie jest banalne.

 

Kable podłączasz pod dolne gniazda normalnie (LF), wyjmujesz jedną zworę - blaszkę i zamiast tej blaszki wstawiasz rezystor mocy 5 czy 10W.

Musisz zaopatrzyć się w kilka takich rezystorów i dobrać na ucho odpowiednie tłumienie.

 

Zacznij od rezystancji 2ohm, potem 4ohm, 6ohm, 8ohm. Można łączyć szeregowo, wtedy rezystancje dodajesz. W końcu znajdziesz złoty środek. Jak kłuje, to rezystancji im nie żałuj, zwiększaj aż będzie git.

[KrzysiekA]

Spróbuj kabli Kimbera PR4. Mocno zmiękczają wysokie tony.

[Piotr_1]

Spróbuj kabli Kimbera PR4. Mocno zmiękczają wysokie tony.

 

plus trochę rozmoczonej kaszy w małżowiny uszne

[KrzysiekA]

Spróbuj kabli Kimbera PR4. Mocno zmiękczają wysokie tony.

 

plus trochę rozmoczonej kaszy w małżowiny uszne

Kasza w odróżnieniu od kabli trochę mało praktyczna.

[Buzzer]

Przede wszystkim trzeba sprawdzić co w zwrotnicy siedzi. Jak są badziewne elektrolity to żadne opory i przewody nie pomogą. Też śmiałem się z wymiany przewodów do czasu, gdy je zmieniłem.

[Piotr_1]

Przede wszystkim trzeba sprawdzić co w zwrotnicy siedzi. Jak są badziewne elektrolity to żadne opory i przewody nie pomogą. Też śmiałem się z wymiany przewodów do czasu, gdy je zmieniłem.

 

Najpierw trzeba znaleźć charakterystykę kolumn, albo ją pomierzyć. Nie wiem co to za voodoo sposoby macie.

[witek_z]

Nic się nie wyrobi. Miałem tak w dm602.

Jeżeli przyłącza z tyłu są podwójne, to rozwiązanie jest banalne.

 

Kable podłączasz pod dolne gniazda normalnie (LF), wyjmujesz jedną zworę - blaszkę i zamiast tej blaszki wstawiasz rezystor mocy 5 czy 10W.

Musisz zaopatrzyć się w kilka takich rezystorów i dobrać na ucho odpowiednie tłumienie.

 

Zacznij od rezystancji 2ohm, potem 4ohm, 6ohm, 8ohm. Można łączyć szeregowo, wtedy rezystancje dodajesz. W końcu znajdziesz złoty środek. Jak kłuje, to rezystancji im nie żałuj, zwiększaj aż będzie git.

No ale ten sposób niczego nie załatwia.

[Buzzer]

Jakie voodoo. Czy wymiana elektrolitów na foliowe to jakieś voodoo?

[Piotr_1]

Nic się nie wyrobi. Miałem tak w dm602.

Jeżeli przyłącza z tyłu są podwójne, to rozwiązanie jest banalne.

 

Kable podłączasz pod dolne gniazda normalnie (LF), wyjmujesz jedną zworę - blaszkę i zamiast tej blaszki wstawiasz rezystor mocy 5 czy 10W.

Musisz zaopatrzyć się w kilka takich rezystorów i dobrać na ucho odpowiednie tłumienie.

 

Zacznij od rezystancji 2ohm, potem 4ohm, 6ohm, 8ohm. Można łączyć szeregowo, wtedy rezystancje dodajesz. W końcu znajdziesz złoty środek. Jak kłuje, to rezystancji im nie żałuj, zwiększaj aż będzie git.

No ale ten sposób niczego nie załatwia.

 

W każdym bądź razie rozwiązuje się problem, prawdopodobieństwo 60%. Koszt 5zł. Rozkręcanie kolumn niewymagane. Nie wiem o co wam chodzi. Może ma zbudować nową zwrotnice jakąś jensen za 1000zł?

[witek_z]

Nic się nie wyrobi. Miałem tak w dm602.

Jeżeli przyłącza z tyłu są podwójne, to rozwiązanie jest banalne.

 

Kable podłączasz pod dolne gniazda normalnie (LF), wyjmujesz jedną zworę - blaszkę i zamiast tej blaszki wstawiasz rezystor mocy 5 czy 10W.

Musisz zaopatrzyć się w kilka takich rezystorów i dobrać na ucho odpowiednie tłumienie.

 

Zacznij od rezystancji 2ohm, potem 4ohm, 6ohm, 8ohm. Można łączyć szeregowo, wtedy rezystancje dodajesz. W końcu znajdziesz złoty środek. Jak kłuje, to rezystancji im nie żałuj, zwiększaj aż będzie git.

No ale ten sposób niczego nie załatwia.

 

W każdym bądź razie rozwiązuje się problem, prawdopodobieństwo 60%. Koszt 5zł. Rozkręcanie kolumn niewymagane. Nie wiem o co wam chodzi. Może ma zbudować nową zwrotnice jakąś jensen za 1000zł?

Nic się nie rozwiązuje poza ciszej grającymi dwoma głośnikami, więcej basu. (zaburzona równowaga)

[Piotr_1]

Nic się nie wyrobi. Miałem tak w dm602.

Jeżeli przyłącza z tyłu są podwójne, to rozwiązanie jest banalne.

 

Kable podłączasz pod dolne gniazda normalnie (LF), wyjmujesz jedną zworę - blaszkę i zamiast tej blaszki wstawiasz rezystor mocy 5 czy 10W.

Musisz zaopatrzyć się w kilka takich rezystorów i dobrać na ucho odpowiednie tłumienie.

 

Zacznij od rezystancji 2ohm, potem 4ohm, 6ohm, 8ohm. Można łączyć szeregowo, wtedy rezystancje dodajesz. W końcu znajdziesz złoty środek. Jak kłuje, to rezystancji im nie żałuj, zwiększaj aż będzie git.

No ale ten sposób niczego nie załatwia.

 

W każdym bądź razie rozwiązuje się problem, prawdopodobieństwo 60%. Koszt 5zł. Rozkręcanie kolumn niewymagane. Nie wiem o co wam chodzi. Może ma zbudować nową zwrotnice jakąś jensen za 1000zł?

Nic się nie rozwiązuje poza ciszej grającymi dwoma głośnikami, więcej basu. (zaburzona równowaga)

 

Nie, wysoce prawdopodobne, że cały tor HF jest umyślnie zawyżony. B&W miewa taki zwyczaj w tanich i drogich konstrukcjach. Wprawdzie nie widziałem charakterystyki, lecz syczenie tych głośników zaczyna się już od 4khz, także domniemam że rezystor rozwiąże probem. Muszę wam zarzucić złą metodykę. Koszt rezystora to 10zł i rozebranie kolumn nie jest wymagane. Towar łatwo dostępny w każdym elektronicznym. Jak się nie sprawdzi, to się będzie myśleć dalej. Nie widzę sensu rzucać się na głęboką wodę, tym bardziej że ktoś wyraża swoje niezadowolenie z kolumn i możliwe że się ich pozbędzie.

[Buzzer]

Ale ostro nie znaczy głośno, to dwa różne atrybuty. Owszem, ze względu na koszty może spróbować, ale sądzę, że to nie zlikwiduje przyczyny.

[witek_z]

"Wprawdzie nie widziałem charakterystyki, lecz syczenie tych głośników zaczyna się już od 4khz, także domniemam że rezystor rozwiąże probem. Muszę wam zarzucić złą metodykę. Koszt rezystora to 10zł i rozebranie kolumn nie jest wymagane. Towar łatwo dostępny w każdym elektronicznym. Jak się nie sprawdzi, to się będzie myśleć dalej. Nie widzę sensu rzucać się na głęboką wodę, tym bardziej że ktoś wyraża swoje niezadowolenie z kolumn i możliwe że się ich pozbędzie."

 

Źle domniemasz, natarczywe sybilanty rozwiazuje sie inna matodą a już na pewno nie rezystorem.

[Piotr_1]

Ale ostro nie znaczy głośno, to dwa różne atrybuty. Owszem, ze względu na koszty może spróbować, ale sądzę, że to nie zlikwiduje przyczyny.

 

Ja również gwarancji 100% nie daje. Ale w DM602s3 to było idealne rozwiązanie.

Z resztą uciążliwość dla ucha, ujadanie, to nie jest to co w testach nazywa się analitycznością. Problem jest właśnie energetyczny i dotyczy sporej części pasma, a nie zakresu oktawy. Dużego pola pod wykresem ponad normę. Inaczej by szło to znieść.

 

Nie powiem, sam bym je rozkręcił. Od tego zaczynam przygodę z głośnikami składanymi w chinach. Luźne elementy na płytce, gniazda niedokręcone, zimne luty, konektory samochodowe, kable zaśniedziałe, komponenty za 20zł. Nawet nie chce mi się ich słuchać bez pierwszego rozkręcania. Potem dopiero docieranie, szum biały różowy i brązowy na przemian.

 

Poza tym b&w wysoko tnie zwrotnice, utraty na średnicy nie będzie.

[shane63]

Dodałem zdjęcia, lepszych za chińskiego boga nie zrobie, może ktoś ,coś wymyśli.W zdumienie wprawił mnie głośnik wysokotonowy z jakąś szklaną rurką! co to jest? patent B&W?

 

Jeszcze jedno, podłaczyłem w bi-wiring i jest namacalna poprawa.To prawda, wysokie pozostały trochę suche, szeleszczenie metaliczne się ciut zmniejszyło,tak,że niektóre płyty już idzie słuchać.Wzmak i cd Rotel- ra02+ rcd 1070

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kondrax]

shane63 ty śrubokręta nie masz żeby te czarne 4 śrubki odkręcić? Jak my mamy wiedzieć jak są połączone te elementy jak ścieżek nie widać.

[KrzysiekA]

Dodałem zdjęcia, lepszych za chińskiego boga nie zrobie, może ktoś ,coś wymyśli.W zdumienie wprawił mnie głośnik wysokotonowy z jakąś szklaną rurką! co to jest? patent B&W?

 

Jeszcze jedno, podłaczyłem w bi-wiring i jest namacalna poprawa.To prawda, wysokie pozostały trochę suche, szeleszczenie metaliczne się ciut zmniejszyło,tak,że niektóre płyty już idzie słuchać.Wzmak i cd Rotel- ra02+ rcd 1070

 

Ta rurka wypełniona watą to komora zwiększająca objętość za kopułką w celu zmniejszenia częstotliwości rezonansowej. Trochę dziwaczne ale dlaczego nie.

Co do kabli to się jeszcze raz powtórzę.

Spróbuj Kimbera PR4. Najlepsze lekarstwo na sybilanty. Drogi nie jest więc warto spróbować. Od biedy możesz sprawdzić w sklepie jeżeli mają pocięty. W niektórych sklepach można wypożyczyć za kaucja.

Nie bez powodu ten kabel dostał mnóstwo nagród. Ten kabel to jeden ze sposobów ukulturalnienia dźwięku w tanich systemach.

Może się nawet zdarzyć że niektóre kolumny zamuli ale w twoim wypadku to raczej mało prawdopodobne.

[shane63]

czytałem opinie na temat tego kabla, i powiem szczerze- mam stracha, bo opinie są delikatnie ujmując niejednoznaczne.

[Krzych 2]

Dodałem zdjęcia, lepszych za chińskiego boga nie zrobie, może ktoś ,coś wymyśli.W zdumienie wprawił mnie głośnik wysokotonowy z jakąś szklaną rurką! co to jest? patent B&W?

 

Jeszcze jedno, podłaczyłem w bi-wiring i jest namacalna poprawa.To prawda, wysokie pozostały trochę suche, szeleszczenie metaliczne się ciut zmniejszyło,tak,że niektóre płyty już idzie słuchać.Wzmak i cd Rotel- ra02+ rcd 1070

 

Ta rurka wypełniona watą to komora zwiększająca objętość za kopułką w celu zmniejszenia częstotliwości rezonansowej. Trochę dziwaczne ale dlaczego nie.

Co do kabli to się jeszcze raz powtórzę.

Spróbuj Kimbera PR4. Najlepsze lekarstwo na sybilanty. Drogi nie jest więc warto spróbować. Od biedy możesz sprawdzić w sklepie jeżeli mają pocięty. W niektórych sklepach można wypożyczyć za kaucja.

Nie bez powodu ten kabel dostał mnóstwo nagród. Ten kabel to jeden ze sposobów ukulturalnienia dźwięku w tanich systemach.

Może się nawet zdarzyć że niektóre kolumny zamuli ale w twoim wypadku to raczej mało prawdopodobne.

Moim skromnym zdaniem charakteru brzmienia tej kopułki nic nie zmieni. Będzie grała ciszej lub głośniej co najwyżej. Tu trzeba gruntownej przebudowy toru HF u kogoś doświadczonego w tym temacie. Przez internet to działanie po omacku można więcej popsuć niż poprawić.

[KrzysiekA]

czytałem opinie na temat tego kabla, i powiem szczerze- mam stracha, bo opinie są delikatnie ujmując niejednoznaczne.

Po pierwsze to nie sugeruj się opiniami przypadkowych ludzi z internetu. Tyle ile ludzi tyle będzie opinii. Kabel musi pasować do systemu.

Poza tym jest to kabel do systemów tanich. Mniej więcej do tego co ty masz. W takim zestawieniu kabel pokaże zalety i nie uwypukli wad. Jest to kabel zdecydowanie łagodzący wysokie tony.

Idź do sklepu gdzie mają ten kabel i twoje kolumny, oczywiście o ile to jest możliwe, weź ze sobą kable które masz obecnie i ewentualnie wzmacniacz i porównaj.

Duża szansa że pomoże jeżeli ci złagodniały wysokie tony przy bi-wiringu.

Zaznaczę jeszcze że nie chodzi tu zupełnie o ilość wysokich tonów ale o ich charakter.

Inna sprawa że może ci nie odpowiadać brzmienie aluminiowej kopułki. Wtedy żadne zabawy ze zwrotnicą, kablami czy zmianą wzmacniaczy ci nie pomogą. Aluminium brzmi charakterystycznie i albo się to lubi albo nie.

 

Tu znalazłem coś ciekawego dla ciebie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Może zacytuję żeby cię zaciekawić.

 

 

Zdaje sobie sprawe, ze temat okablowania budzi i bedzie budzil watpliwosci. Podobnie nie bede staral sie forsowac tutaj tezy, ze kiedy kupilem rzeczony Kimber PR4 kiedys i zamienilem na niego zwykly kabel, ktory mialem po starozytnych Tonsilach, wowczas sprzet ozdrowial. Byc moze byla to moja wyobraznia, trudno ocenic...

 

Zastanowilo mnie cos innego, Panowie. Na innym forum doszukalem sie opinii, ze polaczenie Rotela z B&W to rozwiazanie dla masochistow. Brak uzasadnienia, ale fakt, ze wyglosilo ja dwoch pacjentow.

Opinia ta jest dla mnie wstrzasajaca, gdyz dzwiek tych elementow razem przypadl mi bardzo do gustu. Kiedys mialem DM602 podpiete pod wzmacniacz Marantza i oboje z piekniejsza polowa, kochalismy te konfiguracje. Potem za sprawa emigracji roztalismy sie z Marantzem a zastapil go NAD 320bee. Roznica byla duza, dzwiek znacznie bardziej kliniczny. W Rotelu(choc w QUAD'zie rowniez) odnalezlismy znowu to cieple zabarwienie, CD (NAD'a skadinad) gra tak bardzo "gramofonowo", jesli wiecie co mam na mysli. QUAD byl tez fantastyczny, ale niestety brzydszy od NAD'a co nalezy uznac za spore wyroznienie.

Oczywiscie purysta spyta, co jest blizsze rzeczywistemu dzwiekowi? Zabarwienie czy reprodukcja neutralna?

 

Koniec cytatu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr_1]

No pokaż jeszcze kolegom stronę płytki, dzięki temu będą wiedzieli jaka jest skuteczność i charakterystyka głośników. A także wartości cewek oraz charakterystyka całościowa. Już się nie mogę doczekać. KrzysiekA - "Nie szata zdobi Quada" ;)

[KrzysiekA]

No pokaż jeszcze kolegom stronę płytki, dzięki temu będą wiedzieli jaka jest skuteczność i charakterystyka głośników. A także wartości cewek oraz charakterystyka całościowa. Już się nie mogę doczekać. KrzysiekA - "Nie szata zdobi Quada" ;)

To tylko cytat. Nie moja opinia.