Skocz do zawartości
IGNORED

Hybryda MOSCODE


Rekomendowane odpowiedzi

Gość JanF

(Konto usunięte)

Pewnie słucha nie ma czasu pisać... ;)

 

Ja dopiero po tygodniu wiedziałem, co było spieprzone w dźwięku, wcześniej, było 'Super Hi-End' - po prostu, na początku działa ZMIANA struktury wrażeń sonicznych, działa in plus, potem scena przestaje wibrować i wtedy okazuje się, że nie to dobre, co tylko nowe.

 

Młodszym kolegom daję poradę psychologiczną gratis - jest to tak samo, jak z seksem 'na boku', uważajcie!

Edytowane przez JanF

ten wzmacniacz w ciagu godziny można polutować na pajeczynę, włącza się go wtedy etapami , najpierw zasilanie, a potem po kilkunastu sekundach kolumny do wyjścia i można słuchać. nawet bias jest dobry przy oryginalnych wartościach, tylko pomińcie układ miękkiego startu napięcia i dajcie opornik min. 100 Ohm .

na początek nie kombinujcie nic więcej - od razu można dać na wejściu jakiś lepszy kondensator i tyle, modyfikacje proponuję później.

a jak ktoś chce żeby samo startowalo , to wystarczy między wyjście i kolumny dać zabezpieczenie z opóźnionym startem na przekaźniku , tylko R9 musi pozostać po stronie wzmacniacza i najlepiej niech będzie na stałe połączone - można go zwiekszyć do 220R

Ja dopiero po tygodniu wiedziałem, co było spieprzone w dźwięku,

 

no to proszę o podzielenie się tą wiedzą,bym wiedział na co zwracać uwagę jak uruchomię

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Sorry za zwłokę.Walka o chleb przystopowała na chwilę moje hobby. Mimo przeciwnosci jednak trochę odsłuchałem Moscoda. Nic się nie zepsuło ani nie wywołało "słuchowstrętu" Do odsłuchu użyłem odtwarzacza plików Novatron NTR 83 jako żródła, Dac'a Matrixa,Pre lampowego 2*ECC88, głośników Dali 104, Monitor Audio S8 i najzwyklejszych kabli. Słuchałem różnej muzyki: najwięcej Jazzu / taką lubię/ metalu i popu.Dla orientacji podam: Fourplay /Snowbount/, Matalica /Metalica/ , Simply Red /Stars/ wszystkie pliki były HI RES

Poprzednio odsłuchiwałem Moscoda połączonego bezpośrednio do odtwarzacza plików i nie zauważyłem niczego do czego mógłbym się przyczepić.Dżwięk posiada odpowiednia masę, bas jest zróżnicowany, miękki / nie kródki/ świetnie wybrzmiewający. Ale dopiero po podłączeniu preampa lampowego zauwazyłem różnicę w brzmieniu Moscoda i powiem że poprzednie brzmienie było jakieś takie lekko szorstkie podobne do brzmienia Marantza PM 75. Wydaje się że dołożenie 2 lamp jako przedwzmacniacza byłoby strzałem w dziesiątkę. Dżwięk z preampem lampowym wyrażnie zyskał. Poszerzyła sie baza stereo. Jest tak szeroka że kolumny zniknęły z pomieszczenia / szczególnie słychać to na Monitorach Audio/ Poprzednio było węziej, lecz sie tego nie odczuwało. Mówią że Marantz PM 75 gra przestrzennie , Moscode z lampowym Pre gra z jeszcze wiekszą przestrzenią. Tony wysokie są niesamowicie zwiewne i jedwabiste .Latają po całym pokoju. Naprawdę tworzy to niesamowite wrażenie. Bas jest bardzo soczysty ,ma potężną masę . Nawet po włączeniu "konturu" w Pre, nie dudni. W Marantzie przy włączonym loudness bas już trochę dudni. Wydaje sie że Moscode jest wprost stworzony do jazzu. Świetnie brzmią instrumenty klawiszowe,wokale. fortepian. Wydaje mi się ze jest bardzo "elastyczny'. Ta elastycznosć polega na tym że sam ma bardzo dobre brzmienie.Wszystkie wymienione kolumny grały z nim bardzo dobrze, aczkolwiek kazda nieco inaczej /4 ohm, 6 ohm/ Cokolwiek połączyłem do Moscoda to poprawiało dżwięk w różnych jego aspektach. Połączenie odtwarzacza plików po coaxialu do Daca przez Pre do Moscoda dało najlepsze efekty. Dało to słyszalną rozdzielczośc instrumentów , i jakieś takie uporządkowanie w dżwięku. Nawet Metalica brzmiała w sposób uporządkowany i nic nie zlewało się. Tak sobie myślę że skoro słychać różnice w brzmieniu Moscode w róznych konfiguracjach sprzętowych, to ciekawe jakby to brzmiało z jakims wyrafinowanym żródłem i kolumnami z wyższej półki. Brzmienie Moscoda jako takie, się nie zmieniło .Myślę że potrzeba nieco wiecej czasu aby to pohulało . Lampy , kondensatory elektrolityczne potrzebują troche czasu aby się "rozbujać" Mysle że póżniej, jeszcze w brzmieniu pojawią sie dotad nieznane smaczki. Porównałem brzmienie Moscoda z Marantzem PM 75 / uzywam go sporadycznie/ i subiektywnie stwierdzam że Moskode z lampowym pre gra bardziej finezyjnie,bas jest bardziej miękki i róznorodny. Marantz z Monitorami Audio gra fantastycznie lecz z Dali 104 koszmarnie. Moscode jest subtelny i aksamitny z jednymi i drugimi. Na uwagę zasługuje również fakt że mimo prowizorycznego montazu wzmacniacza nie słychać brumu ani szumów na wyjsciu.

Napisałem ze przekażnik na wyjściu Moscode nie jest konieczny. Myliłem się. Coprawda nie pojawia się napiecie stałe na wyjściu / kolumny są bezpieczne/ lecz po wyłączeniu wzmacniacza poziom dżwięku maleje aż do charczejącego jego zaniku. Nie jest to przyjemne doznanie.Warto to odciąc.

 

Od strony elektronicznej !! wydaje mi się że dołożenie równolegle jakiejś mniejszej pojemności do C3 / ja mam 2*4700uF/100v/ dałoby jeszcze lepszą przestrzeń i przede wszystkim lepsze wokale. Jestem ciekaw co Wy na to?

Zmierzyłem niektóre napięcia . Oto one.- Na C4 w tej chwili =92,3V /zależne od sieci czasami 95,2v/ - za rezystorem 100ohm przy C5 =91,2v, na anodzie EL34=47,6v , Na +kondensatora C3=47,6v. Czy są to poprawne napięcia?

Jako Rx dałem 0,33ohm. Zwazywszy na fakt że zakupiłem tranzystory wyjściowe tej samej serii / prawdopodobnie maja mały rozrzut wzmocnienia/ czy jest sens stosowania rezystorów Rx?

 

Jeszcze jedna uwaga, dla tych którzy składają Moscoda. Ja opisałem swoje subiektywne wrażenia z odsłuchu Moscode zbudowanego z konkretnych elementów opisanych w wcześniejszym poście. Zwróciłbym szczególną uwage na kondensatory elektrolityczne C3,C4. One mają bardzo duzy wpływ na brzmienie wzmacniacza. Robiłem kiedyś experymenty stosując różne kondensatory elektrolityczne w zasilaczach wzmacniaczy m.cz i wynik był porażający. Można naprawdę dobre brzmienie wzmacniacza zdegradować byle jakim kondensatorem w zasilaniu i nie tylko tam. Celowo nie piszę nazw firm aby nikogo nie drażnić ani wsadzać kija w mrowisko. Relacja dalsza z odsłuchu będzie ale jak ...odzipnę....trochę...

mam pewien pomysł na wzmocienie moscode, bo w oryginalej formie mam obawy forsować go z kolumnami 4 ohmowymi.

 

Ja forsuję swoje ustrojstwo oparte na EL34 głównie na kolumnach 4 ohm i nic sie nie dzieje. Radiatory są zaledwie letnie.Oczywiście nie słucham na cały regulator / max, tak do połowy/

Mam pytanie do BOGDANA : czy robiłeś jakieś eksperymenty w swoim Moscode w stosowaniu pojemności na wyjściu? ponieważ widzę potęzną baterię kondensatorów elektrolitycznych na wyjściu zbocznikowana małą pojemnością. Napisz proszę, coś o tym.

ja sluchałem na 3x3300 uF i 4,7uF

 

Czy od razu zastosowałes taką pojemność? Czy drogą eksperymentów zacząłeś od pojedyńczej pojemności i idąc w kierunku maxymalnie dobrego brzmienia skończyłeś na 3*3300uF ? Pytam ponieważ nie wiem czy jest sens dołożenia jeszcze pojemności dodatkowej /4700uF/ na wyjście w moim Moscode . Ja zacząłem od 4700uF i stwierdziłem że bas ma jakąś taką małą masę więc dołozyłem następne 4700uf i na tym poprzestałem z pełnym zadowoleniem. Mierzyłem pojemność tych kondków i mają one ok 4000uf. Tak więc na wyjściu mam ok 8000uF. Ale pełne zadowolenie ,,zadowoleniem odczuwalnym do momentu wzniesienia się do wyzszego pułapu.

Mimo przeciwnosci jednak trochę odsłuchałem Moscoda. Nic się nie zepsuło ani nie wywołało "słuchowstrętu"

 

czy po tygodniu wrażenia zostały takie same?

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

czy po tygodniu wrażenia zostały takie same?

 

wrażenia /pozytywne / dotąd się nie zmieniły. Co chwilę odkrywam jakieś nowe możliwości Moscoda. Ten wzmacniacz naprawdę dobrze gra, mimo jego odstręczającej prostoty. Mimo" schodzącego wieku" słuch mam nieco przytępiony ,ale co nieco jeszcze słyszę . Gainclona którego kiedyś popełniłem,wtedy jeszcze, kiedy inni piali z zachwytu ja od razu wywaliłem z" menu odsłuchowego"/ He..he.. ale megalomania /

Gość JanF

(Konto usunięte)

Ten wzmacniacz naprawdę dobrze gra, mimo jego odstręczającej prostoty.

 

Dobrze to ująłeś!

Widzę, że trafiło na profesora od odsłuchu audio - tym cenniejsze spostrzeżenia.

Dobrze to ująłeś!

Widzę, że trafiło na profesora od odsłuchu audio - tym cenniejsze spostrzeżenia.

 

a czy kolega może podzielić się swoimi spostrzeżeniami na tema dźwięku tego wzmacniacza?

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Widzę, że trafiło na profesora od odsłuchu audio

 

Jakiż tam ze mnie profesor od odsłuchu. Jestem trochę ślepy i trochę przygłuchy. Ale ..no co...trzeba sobie jakoś radzić...

 

a czy kolega może podzielić się swoimi spostrzeżeniami na tema dźwięku tego wzmacniacza?

 

Napisałem trochę o dżwięku Moscoda kilka postów wyżej. Moim subiektywnym zdaniem brzmienie Moscoda jest bardzo dobre. Mam obecnie na " stanie" Marantza PM75, Denona POA2800 / ok. 20kg/, Sony TA-F530ES i muszę powiedzieć że rumienią się ze wstydu wobec nieurodziwego brata. Dobrze byłoby gdyby ktoś znający j.angielski przeczytał artykuł o Moscode Jeffa Macauleya zamieszczony na początku tematu i napisał coś niecoś, co on tam pisze.

Natknąłem się w internecie na Moscode 300,401HR,600. Wszystkie są hybrydami . dołożono tylko przedwzmacniacz na 2 lampach a cena? ....he..he..pomarzyć..okrągła sumka

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Widocznie coś jest na rzeczy z tym dobrym brzmieniem skoro rozwija się takie proste idee dżwieku. Nasz Moscode z lampowym Pre 2*ecc88 brzmi bajecznie, a to prawie to samo co wyzej.

 

post-15199-0-30929900-1433061508_thumb.jpg

 

Ten gotowiec ,to jest chyba Moscode 400 choć do końca nie jestem pewien

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to są urządzenia firmy MOSCODE( jak zauważyłeś raczej nie z dolnej półki) hybrydy, i to jest chyba jedyna cecha wspólna z Macauleyem i naszym moscode.

Edytowane przez artw

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Gość JanF

(Konto usunięte)

a czy kolega może podzielić się swoimi spostrzeżeniami na tema dźwięku tego wzmacniacza?

 

w swoim czasie się podzielę, na razie ślusarz robi obudowę.

mam pomysł na trochę inne opakowanie idei MOSCODE i to mnie mocno kręci.

 

Natknąłem się w internecie na Moscode 300

 

Sorry, ale to nie jest idea wzmacniacza który przerabiamy, to zwykła hybryda w wydaniu klasycznym, ciekawym i prostym układem tego typu jest np. HAIKU Mini p. Krzaka.

nie mam takich spostrzeżeń , bo nie porównywałem obydwu wersji bezpośrednio, ale jak mnie najdzie to porównam.

Wersja z 6H30 nie wymaga opóźniacza napięcia zasilania . narazie nie slucham moscode, bo czekałem na płytki i obudowę i straciłem troche wenę do lutowania - wiosna, maj , slońce , nie chce mi się....

Jest dziś wreszcie chwila czasu by uruchomić hybrydę.

Na dwóch lampach działa całkiem inaczej niż na jednej.Pojawił się problem z napięciem na Q2-na jednej lampie ładnie się ustawiało 95 V, na dwóch z trudem dochodzi do 85.Za to odpowiedzialny jest R10.Poprawny zakres uzyskałem przy R10 - ... 39k.Trochę zaskoczenie ,że aż taka rónica ,ale mam innego darlingtona.Siadało mi trochę nap zasilania więc zrobiłem kilka zworek na pcb i we wszystkie dziury na duże kondensatory wsadziłem kondensatory filtrujące zasilanie Rubycon 3300uF/100 razem 4 szt 13200uF.

Problemem jest (i było od początku) rozładowywanie tych kondensatorów.Dołożyłem 1k do rozładowywania kondensatorów filtra-trochę to za dużo i rozładowują się na mój gust jeszcze za wolno,muszę dokupić mniejsze rezystory kilkuwatowe .Na razie dałączam je hebelkiem ale już przymierzam przekaźnik do pcb,najbardziej pasowałby mi 6v ac ,zasiliłbym go z żarzenia.Jak ne uda się takiego zdobyć dam taki na 230 v ,chociaż mam opory przed wprowadzeniem takiego nap na pcb.Jutro podłączę pre i głośnik testowy( przez kondensatory poza płytką) i posłucham.Będzie łatwiej żąglować kondensatorami wyjściowymi i dałączać MKP

Edytowane przez artw

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Gość JanF

(Konto usunięte)

Poprawny zakres uzyskałem przy R10 - ... 39k.

 

Rzeczywiście, 150k to na oko za dużo do polaryzacji tranzystora mocy.

I za dużo omów nad Q3, jakiś rozsądny prąd dla poprawnej pracy Q3?

Po długich bojach odpaliłem.Tak jak pisałem wcześniej dołażyłem układ rozładowywania kondensatorów zasilacza( na pcb zmieściłem przekaźnik i dwa rezystory 5W/2,2k równolegle-troche za dużo,jak będzie czas zmniejszę do 2x1k).

Trochę słucham i fajny jest:)Dużo zależy od kondensatorów wyjściowych,MKP10u na bocznik to chyba obowiązek,u mnie bez tego było kiepsko.

I rozgrzewa się jakieś pół godziny,nierozgrzany jest taki tekturowy

Edytowane przez artw

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

U mnie najlepiej sprawdziły się na wyjściu 4700uF BC Comp + 12uF Jantzen superior Z-Cap. W zasilaczu 2x10000uF BC Components. Pociąłem PCB strasznie i zrobiłem pełne dual-mono. Masy poprowadziłem z jednego punktu (śruba kondensatora) i już więcej nie szukam wzmacniacza :-) Jeszcze robię zasilacz 95V z przekaźnikiem i filtrem aktywnym na mosfecie, ładną obudowę i delektuję się dźwiękiem. Acha we wzmacniaczu pracuje 6CA7 Electro Harmonix. Robiłem odsłuch w długi weekend i niestety ale mój Naim poległ strasznie.

Wczoraj pokombinowałem trochę z bocznikami do C3. W związku z tym iż dostałem 3 wartosci boczników :3,9uF, 10uF, 22uF

/wszystkie MKP/ byłem skazany tylko na takie pojemności. Przypominam że C3 u mnie to 2*4700uF/100V Nichicon Gold Tune. Jak zagrało? Oczywiście moim subiektywnym zdaniem! Otóż najlepiej przysłużył się 3,9uF . Wypchnięte zostały jeszcze bardziej do przodu wokale, chociaż i bez bocznika odczuwana była ich obecność w pokoju. Z bocznikiem 3,9 uF zabrzmiały jeszcze lepiej, niemal holograficznie / nie stosuję tutaj przesady / Wszelkiego rodzaju talerze,przeszkadzajki

brzmią teraz wybornie. Co ciekawe !, Moscode nawet teraz gra lepiej na zupełnie niskich poziomach, szczególnie w godzinach nocnych. Gra naprawdę pełnym pasmem przy niskich poziomach. Bardzo kulturalne brzmienie,/ rzadko się to zdarza we wzmacniaczach/ Przy cichym nocnym odsłuchu, słychać tyle samo basu / w proporcji do całego pasma / co w dzień przy podkręceniu do 1/2 czy 3/4 wzmocnienia. Sytuacja zmienia się na gorsze ,brzmieniowo" po zastosowania boczników większych 10uF;22uF- holograficzność znika,pojawia sie lekki zamęt dżwiękowy. Odsłuchu dokonałem na "gołym" Moscode i odtwarzaczu plików Novatron i 4ohm Dali 104. Nigdy jeszcze nie słyszałem tych staruszków w takiej odsłonie. Grają naprawdę pięknie.

Odsłuchu dokonałem na "gołym" Moscode

 

gołym w sensie bez pre?

 

a`propos płytek - zostały mi ostatnie wolne 3 sztuki, jeżeli ktoś jeszcze jest chętny do zabawy, zapraszam.......

gołym w sensie bez pre?

 

a`propos płytek - zostały mi ostatnie wolne 3 sztuki, jeżeli ktoś jeszcze jest chętny do zabawy, zapraszam.......

Wziąłbym 2 szt. , wysłałem wiadomość na PW

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.