Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.

[xniwax]

Płyta (epka) Australijczyków z 2017 roku.

The Omnific - Kismet

 

Edytowane 3 Listopada 2021 przez xniwax

[MarcinQoo]

Withem (Norwegia)

The Point Of You (2013):

The Unforgiving Road (2016):

 

[MarcinQoo]

A dla tych, którzy lubią sobie również popatrzyć lub/i wersje koncertowe - Withem na ProgPower 2014

 

Edytowane 4 Listopada 2021 przez MarcinQoo

[Peter75]

W dniu 2.11.2021 o 17:29, Raochend napisał:

Phideaux — Doomsday Afternoon. Witam Szanowne Towarzystwo. Prośba gorąca. Czy ktoś wie gdzie można kupić pozycje wymienioną na początku, CD czy też vinyl. Obojętne. Kawał dobrej muzyki. Pomijam eBay i discgs...ceny trochę chore. Będę wdzięczny za ewentualne namiary. Pozdrawiam

bardzo fajna płyta, ze zdobyciem może pomóc 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  , sprowadzają różne dziwne rzeczy ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Raochend]

1 minutę temu, rasputin napisał:

bardzo fajna płyta, ze zdobyciem może pomóc 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  , sprowadzają różne dziwne rzeczy 😉

Dzięki, pozdro

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[revers]

Nieco ciężej, ale bardzo progresywnie ze swietnym wokalem i melodiami. Doskonała rekompensata nieustającego blamażu DT w gatunku 😉 .... tak sobie pozwoliłem.

Polecam całą płytę. Wyborna.

 

[artw]

sięgnąłem na półkę z kanonami i wyciągnąłem dawno nie słuchana płytę.I oto jest.

Zaginiony ósmy element The Myths and Legends of King Arthur and His Knights of Round Table ? 🙂)

 

[Adi777]

Godzinę temu, artw napisał:

sięgnąłem na półkę z kanonami i wyciągnąłem dawno nie słuchana płytę.I oto jest.

Pierwsze słyszę o takim zespole. Kanon? Na RYM dość skromnie, 416 ocen. 

Przeczytałem recenzję na ArtRocku, z której w oczy rzucił mi się głównie końcowy wpis:

"Podsumowując, płyta jest bardzo ważna dla mnie i zapewne dla wielu słuchaczy rocka progresywnego (czy też neoproga – jak jest klasyfikowana). Ważna płyta, jedna z nielicznych perełek w całym bagnie muzycznym tamtych czasów. Pozwala przenieść się w inny świat. Gorszy dla demokracji, ale lepszy muzycznie." 

Bagnie muzycznym? Jeśli ten recenzent uważa, że lata 80 to kupa dla muzyki rockowej/około rockowej to jest w błędzie.

"Jednakże lata osiemdziesiąte nie były dla fanów muzyki rockowej, artrockowej czy progresywnej szczególnie udane. Muzyka po pierwsze nie była zbyt świeża – wydaje się, że wymarło twórcze pokolenie."

No tak, i wszystko jasne, bo przecież post-punk jest słaby, nieświeży, i w ogóle nie warty słuchania. Ja pitolę, ale brednie.

 

[piorasz]

Pierwsze słyszę o takim zespole. Kanon? Na RYM dość skromnie, 416 ocen. 
Przeczytałem recenzję na ArtRocku, z której w oczy rzucił mi się głównie końcowy wpis:
"Podsumowując, płyta jest bardzo ważna dla mnie i zapewne dla wielu słuchaczy rocka progresywnego (czy też neoproga – jak jest klasyfikowana). Ważna płyta, jedna z nielicznych perełek w całym bagnie muzycznym tamtych czasów. Pozwala przenieść się w inny świat. Gorszy dla demokracji, ale lepszy muzycznie." 
Bagnie muzycznym? Jeśli ten recenzent uważa, że lata 80 to kupa dla muzyki rockowej/około rockowej to jest w błędzie.
"Jednakże lata osiemdziesiąte nie były dla fanów muzyki rockowej, artrockowej czy progresywnej szczególnie udane. Muzyka po pierwsze nie była zbyt świeża – wydaje się, że wymarło twórcze pokolenie."
No tak, i wszystko jasne, bo przecież post-punk jest słaby, nieświeży, i w ogóle nie warty słuchania. Ja pitolę, ale brednie.
 

Adi777 z całym szacunkiem..
Czy Ty zawsze podpierasz się recenzjami?
Nie lepiej słuchać i samemu ocenić czy się coś podoba czy nie ?

[Adi777]

Jesteś niezastąpiony 😁 Wygląda to tak, jakbyś śledził - dosłownie - każdy mój krok, następnie, niczym wójcio dobra rada pisał mi, co mam robić, i jak myśleć 😄

Nie zrozumiałeś, o co mi chodzi. Mi nie chodzi w tym wypadku o to, czy album mi się podoba/spodoba, czy nie, tylko o stwierdzenie, że lata 80 nie były zbyt dobre, więc wspomniałem o post-punku.

5 minut temu, piorasz napisał:

Nie lepiej słuchać i samemu ocenić czy się coś podoba czy nie ?

Tak zawsze robię 🤔

[piorasz]

Jesteś niezastąpiony  Wygląda to tak, jakbyś śledził - dosłownie - każdy mój krok, następnie, niczym wójcio dobra rada pisał mi, co mam robić, i jak myśleć 
Nie zrozumiałeś, o co mi chodzi. Mi nie chodzi w tym wypadku o to, czy album mi się podoba/spodoba, czy nie, tylko o stwierdzenie, że lata 80 nie były zbyt dobre, więc wspomniałem o post-punku.
Tak zawsze robię 

Nie schlebiaj sobie zbytnio - nie śledzę Ciebie tylko wątki

[Adi777]

Już to chyba kiedyś napisałem, nie jesteś dla mnie żadną wyrocznią ani osobą opiniotwórczą, mam o wiele lepsze źródła muzyczne.

Jak śledzisz wątki, to napisz coś ciekawego w dyskusji.

[piorasz]

następnie, niczym wójcio dobra rada pisał mi, co mam robić, i jak myśleć 

Widzisz... Ja mam wrażenie, że Ty właśnie tego oczekujesz. Ciągle szukasz inspiracji w recenzjach.
To oczywiście nic złego, gdyż czasem też tak postępuję. Z reguły jednak ostateczna ocena należy do mnie i tylko do mnie
A skoro o dobrej radzie wujka to mam jedną.
Pisz więcej od siebie a nie cytuj innych.

[Adi777]

4 minuty temu, piorasz napisał:

Ciągle szukasz inspiracji w recenzjach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W recenzjach szukam przede wszystkim sensu, i obiektywnego spojrzenia na pewne rzeczy, mimo, że recenzje są z natury subiektywne.

 

4 minuty temu, piorasz napisał:

Z reguły jednak ostateczna ocena należy do mnie i tylko do mnie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Coś takiego 😮 Ja też tak mam 🤷‍♂️

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Listopada 2021 przez Adi777

[Adi777]

Cytuję tych, którzy piszą (moim zdaniem) z sensem, więc jest to niejako też moje zdanie.

No i rzecz najważniejsza, nie cytuję czyjegoś zdania nie mając swojej opinii na dany temat.

Na przykład na temat muzyki około rockowej z lat 80, gdzie, jak widać powyżej niektórzy uważają ten okres za słaby w rocku. Ja tak nie uważam, bo poznałem między innymi post-punk, a nie dlatego, że wyczytałem gdzieś w recenzji, że jest wartościowy. Swoją drogą, akurat tak się złożyło, że te dwie rzeczy się na siebie nałożyły.

[Adi777]

No i co wujciu? 

Napiszesz w końcu coś ciekawego w temacie rock progresywny lub o kondycji muzyki rockowej z lat 80?

[piorasz]

No i co wujciu? 
Napiszesz w końcu coś ciekawego w temacie rock progresywny lub o kondycji muzyki rockowej z lat 80?

Piszę tylko jak mam coś do powiedzenia od siebie. Trochę tego naskrobałem.

[artw]

5 godzin temu, Adi777 napisał:

Pierwsze słyszę o takim zespole. Kanon? Na RYM dość skromnie, 416 ocen.

no to lepiej się tym nie chwal

[Adi777]

Teraz, artw napisał:

no to lepiej się tym nie chwal

Ponieważ? 

Co straciłem? Neo-pieroga z lat 80, który grał na modłę Yes, Camel, lub Genesis? Jeśli tak, to wielka mi strata.

Jeśli nie, to mógłbyś choć trochę przybliżyć w swoim pierwszym wpisie coś o tej płycie, zespole.

Zamiast tego - Lepiej się nie chwal nieznajomością zespołu. Fajnie.

[artw]

nie rozumiem. Neo -pieroga? co to takiego? Krytykowanie gustów innych i takie chamskie określenia nie świadczą dobrze o tobie.A chwalenie się ignorancją ( musiałeś sięgnąć do neta , by zobaczyć co to jest Marillion, Pallas, IQ) to już jest żałosne

Nie interesuje cie prog to co ty robisz w tym wątku? 

 

Edytowane 8 Listopada 2021 przez artw

[Adi777]

15 godzin temu, artw napisał:

Krytykowanie gustów innych

Łot?

15 godzin temu, artw napisał:

.A chwalenie się ignorancją ( musiałeś sięgnąć do neta , by zobaczyć co to jest Marillion, Pallas, IQ)

Pallas, nie dopowiadaj sobie. Była mowa o zespole Pallas, a nie o Pallas, Marillion i IQ - tego ostatniego też nie znam. Marillion chyba każdy kojarzy, przynajmniej nazwę.

15 godzin temu, artw napisał:

nie rozumiem. Neo -pieroga? co to takiego?

Sprawdź sobie. Mógłbym napisać teraz tak, jak Ty, czyli - Chwalenie się ignorancją ( musiałeś sięgnąć do neta , by zobaczyć co to jest określenie neo-pierog) to już jest żałosne.

Rock Neoprogresywny. 

15 godzin temu, artw napisał:

Nie interesuje cie prog to co ty robisz w tym wątku? 

Głównie interesuje mnie prog w ścisłym znaczeniu tego słowa, a nie jako podgatunek rocka.

Zresztą, trochę w tym wątku już zapisałem literek.

15 godzin temu, artw napisał:

chamskie określenia

Jeśli Twoim zdaniem jakieś moje określenie było chamskie, to warto byłoby je wskazać.

Jestem bardzo ciekawy, które to.

Może mi ktoś wyjawić pewną tajemnicę? Dlaczego jeśli jest szansa podyskutować na jakiś temat, to jedna ze stron oburza się, bo na przykład skrytykowano coś, jakąś rzecz, niech to będzie płyta - pasuje do tematu, jakby obrażono mu/jej co najmniej matkę? Z góry dzięki za odpowiedzi...

Edytowane 9 Listopada 2021 przez Adi777

[Peter75]

56 minut temu, Adi777 napisał:

Dlaczego jeśli jest szansa podyskutować na jakiś temat, to jedna ze stron oburza się, bo na przykład skrytykowano coś, jakąś rzecz, niech to będzie płyta - pasuje do tematu, jakby obrażono mu/jej co najmniej matkę? Z góry dzięki za odpowiedzi...

tak to bywa, sam miałem pietra gdy zdecydowałem się napisać w tym wątku krytycznie o Larks 😉 trochę czasami wszystkim brakuje dystansu.

co do Pallas i IQ długo nie mogłem się przekonać, nie przepadałem za syntezatorami i ogólnie latami 80, zrobiło się wtedy za bardzo plastikowo. Obecnie jednak o wiele wyżej oceniam tę dekadę a "Sentinel" Pallas jest świetna płytą, na pewno wartą posłuchania, tak samo IQ - można zacząć grubo od dwupłytowej Subterranea (aczkolwiek to już lata 90). Zaznaczyć jednak trzeba że jeśli nie lubisz Marillion i okolic to powyższe również sobie odpuść.

Edytowane 9 Listopada 2021 przez rasputin

[Adi777]

32 minuty temu, rasputin napisał:

trochę czasami wszystkim brakuje dystansu.

To nawet nie to. Wiesz o co chodzi? O nadwrażliwość, i "płatki śniegu". To tak, jakbym się obraził, bo napiszesz, że na przykład "Acquiring the Taste" jest słabe. Noż morwa mać! Co mam wtedy zrobić, pobiec do Mamy na skargę???

[Peter75]

5 minut temu, Adi777 napisał:

To nawet nie to. Wiesz o co chodzi? O nadwrażliwość, i "płatki śniegu".

albo obawa że na skutek krytyki muzyka przestanie się podobać? 🙃

Pamiętam pierwsze przesłuchanie Acquiring the Taste, jak mi wszedł do głowy czarny kot i zamieszkał na stałe 🙂

[Adi777]

10 minut temu, rasputin napisał:

albo obawa że na skutek krytyki muzyka przestanie się podobać? 🙃

Nie, na pewno nie. Szczerze? Nawet mi do głowy nie przyszło takie wytłumaczenie.

11 minut temu, rasputin napisał:

Pamiętam pierwsze przesłuchanie Acquiring the Taste, jak mi wszedł do głowy czarny kot i zamieszkał na stałe 🙂

Hehe 🙂 Fajnie napisane.

Superowy kawałek. Czasami mi się kojarzy z Kocim Żarciem Wiadomo Kogo 😉

[MarcinQoo]

Kanadyjski Mystery - Lies And Butterflies (2018)

 

[Peter75]

21 godzin temu, Adi777 napisał:

To tak, jakbym się obraził, bo napiszesz, że na przykład "Acquiring the Taste" jest słabe.

ta płyta i/lub Gentle Giant są powszechnie uznawane za słabe czy to tylko przykład pierwszy z brzegu? Pamiętam że Weiss w pierwszej encyklopedii rocka niezbyt pochlebnie się o nich wypowiadał aczkolwiek nie podzielam zdania.

Edytowane 10 Listopada 2021 przez rasputin

[revers]

W końcu coś nowego, imho dobrego, bardzo dobrego 🙂

 

 

 

[Adi777]

6 godzin temu, rasputin napisał:

ta płyta i/lub Gentle Giant są powszechnie uznawane za słabe czy to tylko przykład pierwszy z brzegu?

Nie, taki przykład tylko dałem. 

[piorasz]

Ja nadal twierdzę, że 70 lata to najlepsze lata dla fusion. Na dzisaj moja propozycja to Gilgamesh - Another Fine Tune You've Got Me Into (1978).
To czwarta płyta tej grupy prowadzonej przez klawiszowca Alana Gowena.
Album może nie jest jakoś specjalnie "wyszukany" ale cholernie dobrze się tego słucha i na pewno warto się zapoznać.

Nie wiem czy czasem już tą propozycja czasem nie padła (?).