Skocz do zawartości
IGNORED

Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.


Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie wiem jak Wy ale ja... Ja w 90 latach odpuściłem trochę rocka bo nic się szczególnie nie działo ale za to w metalu jak najbardziej. Wtedy dużo metalu słuchałem - oj naprawdę dużo. Przeszło mi jak wróciłem znowu do lat 70, gdyż otworzyły się nowe możliwości w odkrywaniu płyt tych nieznanych dotąd.



OK.
Tyle że widzę tu jakby taki "mały ambicjonalny wyścig" polegający trochę na tym, aby "zażyć towarzystwo" przykładami nikomu dotąd nieznanymi?
(niekoniecznie należy zgadzać się z moim powyższym "przeczuciem")


To nie to. Adi ciągle szuka drogi na skróty. Chciałby przeżyć 50-60 lat życia w rok.
23 minuty temu, piorasz napisał:

drogi na skróty.

Doprecyzujesz?

29 minut temu, iro III napisał:

Tyle że widzę tu jakby taki "mały ambicjonalny wyścig" polegający trochę na tym, aby "zażyć towarzystwo" przykładami nikomu dotąd nieznanymi?

Nie rozumiem. Dla mnie z tymi NKR-ami to jest zabawa, no i ciekawy jestem, kto jakie płyty najbardziej lubi lub/i ceni.

Coś w tym jest dziwnego?

Doprecyzujesz
Przeczytaj całość i masz moja odpowiedź.  A dlaczego to mnie nie pytaj - musisz sobie odpowiedzieć sam

2 godziny temu, piorasz napisał:

Adi ciągle szuka drogi na skróty. Chciałby przeżyć 50-60 lat życia w rok.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przeczytałem drugi raz. "Chciałby przeżyć 50-60 lat życia w rok." Możesz to przełożyć na "język muzyczny"?

Za dużo muzyki słucham? 😄

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Przeczytałem drugi raz. "Chciałby przeżyć 50-60 lat życia w rok." Możesz to przełożyć na "język muzyczny"?
Za dużo muzyki słucham? 


Słuchaj co Tobie w sercu a nie szukaj inspiracji

A, pewnie za szybko. Z Twoimi radami pewnie słuchałbym 1 albumu na miesiąc. W końcu trzeba się do tego odpowiednio przygotować. Nie można przecież od tak sobie uruchomić albumu, na przykład na Spotify, i posłuchać. Zaraz, czy ja wspomniałem o Spotify? Tylko CD lub Winyle, tak? Oczywiście przed odsłuchem koniecznie trzeba poznać skład albumu, dowiedzieć się, po co muzycy nagrywali, gdzie nagrywali, na jakich instrumentach, ile było stopni podczas nagrań, co jeszcze pominąłem? Wiedza o numerach butów chyba nie jest konieczna? Co z życiem osobistym muzyków? Trzeba wiedzieć, czy ktoś ma partnera/partnerkę, jest po rozwodzie. Życie duchowe? 

😄

 

Zapomniałem chyba o trzymaniu pudełka po płycie w rękach podczas tej ceremonii 😄

A, pewnie za szybko. Z Twoimi radami pewnie słuchałbym 1 albumu na miesiąc. W końcu trzeba się do tego odpowiednio przygotować. Nie można przecież od tak sobie uruchomić albumu, na przykład na Spotify, i posłuchać. Zaraz, czy ja wspomniałem o Spotify? Tylko CD lub Winyle, tak? Oczywiście przed odsłuchem koniecznie trzeba poznać skład albumu, dowiedzieć się, po co muzycy nagrywali, gdzie nagrywali, na jakich instrumentach, ile było stopni podczas nagrań, co jeszcze pominąłem? Wiedza o numerach butów chyba nie jest konieczna? Co z życiem osobistym muzyków? Trzeba wiedzieć, czy ktoś ma partnera/partnerkę, jest po rozwodzie. Życie duchowe? 

 
Mniej więcej w sedno.
Każdy oczywiście słucha jak chce i czego chce ale od powyższego co napisałeś w dużym stopniu zależy to w jaki sposób i w jakim stopniu przeżywamy muzykę. Każdy z nas przeżywa ją inaczej i nie można się bez przerwy sugerować co kto inny lubi słuchać. Owszem... Rozmawiajmy o tym czego słuchamy ale i tak zawsze każdy z nas będzie miał w duszy swoje własne perełki.

Może tylko ja tak mam ale jakiekolwiek listy płyt działają na mnie jak płachta na byka i nijak się ma do mojej osobistej listy i tylko osobistej, z którą nawet nie chcę się dzielić bo dla mnie to po prostu bez sensu.
Muzykę traktuję bardzo osobiście i z dużą uwagą, choć większość płyt słucha wielu z Was.

4 godziny temu, Adi777 napisał:

Soundchaser chyba jeszcze robi kontynuację listy.

Jutro może będę kontynuował.

Przypomniał mi się jeszcze jeden holenderski zespół Brainbox.
W latach 70-tych nagrał 2 płyty, z których debiut z 1969 roku 
zdecydowanie zasługuje na wyróżnienie. O ile krótsze kawałki
prezentują różny poziom, to znakomicie wypada suita: Sea of Delight.
Ta płyta trochę mi przypomina słynną "In-A-Gadda-Da-Vida" - Iron Butterfly.

 

29 minut temu, piorasz napisał:

ale i tak zawsze każdy z nas będzie miał w duszy swoje własne perełki.

Głebokie i odkrywcze.

29 minut temu, piorasz napisał:

i nie można się bez przerwy sugerować co kto inny lubi słuchać

 Często sugeruję się tym, co kto wysoko ocenia, na przykład na moim ulubionym blogu. W wielu przypadkach oceny poszczególnych płyt mamy bardzo podobne. Taki RYM jest genialną stroną do poznawania muzyki, a też tam są oceny albumów. Wiele albumów poznałem też dzięki Mahavishnuu, i z tego miejsca mu bardzo dziękuję, bardzo go szanuję za wiedzę, i to, że chce się z nią dzielić z innymi.

Edytowane przez Adi777

 

Teraz trzeba szukać NKR z Japonii, Ameryki Południowej (tu chyba wybija się Argentyna), ale pewnie znajdzie się jeszcze coś w Skandynawii.

Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Jeszcze jedna przeoczona z tej mojej listy perła: "Continuum".
Grupa muzyków z różnych krajów (założył ją Czech z Węgrem) nagrała 2 płyty. To prog inspirowany muzyką klasyczną, ale również jazz-rock-fusion.
Co prawda pisałem, że muzyki klasycznej nie trawię, poza niektórymi wyjątkami, to taka fuzja jak w muzyce Continuum jest jak najbardziej strawna.
Pierwsza płyta to wariacje na temat Bacha i Haendla.
Ciekawsza jest moim zdaniem druga - "Autumn Grass" ze świetnym długim utworem tytułowym:

A teraz idę się bawić przy nieco lżejszej muzyce...bynajmniej nie przy Zenku. 😆

Życzę wszystkim udanego sylwestra!



 Często sugeruję się tym, co kto wysoko ocenia, na przykład na moim ulubionym blogu.


Aż za bardzo to widać niestety. Taka jest dzisiejsza młodzież. Bez dorosłych ani rusz... Przykre to.
Teraz, piorasz napisał:

Aż za bardzo to widać niestety. Taka jest dzisiejsza młodzież. Bez dorosłych ani rusz... Przykre to.

Za to osoby starsze często uważają się za nie wiadomo jak mądre, tylko i wyłącznie z powodu wieku, i próbują pouczać innych, uchodzić za nauczycieli i dobrych doradców. Słabe to. Aha, autor bloga jest 2 lata starszy ode mnie, nie dwa razy, to tak na marginesie.

Za to osoby starsze często uważają się za nie wiadomo jak mądre, tylko i wyłącznie z powodu wieku, i próbują pouczać innych, uchodzić za nauczycieli i dobrych doradców. Słabe to. Aha, autor bloga jest 2 lata starszy ode mnie, nie dwa razy, to tak na marginesie.


Za to osoby starsze często uważają się za nie wiadomo jak mądre, tylko i wyłącznie z powodu wieku


Nieprawda, że tylko z powodu wieku. Są też młodzi bardzo ogarnięci i tych bardzo sobie cenię a nawet się uczę od nich.Jedno w Tobie cenię Adi - żeby nie było. Jesteś szczery w tym co piszesz a to jest dla mnie najważniejsze. Zatem nie myśl, że Cię w jakiś sposób szkaluję - nic z tych rzeczy.
Bądź zawsze sobą nawet jak mi to nie pasuje. Tyle od wujka Dobra Rada

Temat ciekawy.
Kleptomania z Belgii. Mam od 1995r. Taki podwójny zbiór chyba wszystkiego co znaleziono.
Kleptomania  1LP 1971 + 5 SP 1969-1975 + 11 unreleased 1972,1973,1974    
71+66 min.    Music Emporium 210195

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ostatnio poszedł na Allegro za 355 zł, a widziałem to dzieło 1 raz na aukcji. Swoją drogą ciekawe ilu ludzi go ma w swoich zbiorach?

R-4260877-1394311273-2009.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )


Nieprawda, że tylko z powodu wieku. Są też młodzi bardzo ogarnięci i tych bardzo sobie cenię a nawet się uczę od nich.Jedno w Tobie cenię Adi - żeby nie było. Jesteś szczery w tym co piszesz a to jest dla mnie najważniejsze. Zatem nie myśl, że Cię w jakiś sposób szkaluję - nic z tych rzeczy.
Bądź zawsze sobą nawet jak mi to nie pasuje. Tyle od wujka Dobra Rada

A i jeszcze jedno. Nie porównuj ani nawet się nie zbliżaj nigdy do czyiś recenzji z płyt winylowych lub nawet CD do Twoich odsłuchów z YouTube czy Spotify. Bardzo cię o to proszę. To zupełnie inna bajka.
2 godziny temu, Adi777 napisał:

Trettioåriga Kriget

Tak.
Debiut jest mocny.
 

Coś dla cienie na nadchodzący rok.
Łatwe nie jest.

Belgijski Univers Zero Hérésie z 1979 r.

 

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

40 minut temu, xniwax napisał:

Coś dla cienie na nadchodzący rok.
Łatwe nie jest.

Belgijski Univers Zero Hérésie z 1979 r.

Do tego albumu jeszcze nie doszedłem, ale zacząłem od późniejszych płyt, czyli Uzed i Relaps (Archives 1984-1986). Świetna muzyka. Następna w kolejce jest Ceux du dehors. Planowałem posłuchać jeszcze wcześniej Heatwave, ale niestety nigdzie nie mogę znaleźć tego albumu.

54 minuty temu, piorasz napisał:

A i jeszcze jedno. Nie porównuj ani nawet się nie zbliżaj nigdy do czyiś recenzji z płyt winylowych lub nawet CD do Twoich odsłuchów z YouTube czy Spotify. Bardzo cię o to proszę. To zupełnie inna bajka.

Ty to jesteś wesołek 😁 Co sugerujesz? Trzecioligowy NKR na zestawie super duper hajendowym zmieni się w King Crimson? Czy o co chodzi? Słaba płyta będzie słabą płytą, nieważne, jak zajebiście będzie zrealizowana, nagrana, i na jakim zestawie będzie odtwarzana. W drugą stronę tak samo. Piłeś? Nie pisz.

Ty to jesteś wesołek  Co sugerujesz? Trzecioligowy NKR na zestawie super duper hajendowym zmieni się w King Crimson? Czy o co chodzi? Słaba płyta będzie słabą płytą, nieważne, jak zajebiście będzie zrealizowana, nagrana, i na jakim zestawie będzie odtwarzana. W drugą stronę tak samo. Piłeś? Nie pisz.
Z innych Twoich postów wynika, że szukasz sprzętu. Nie kompromituj się. Oczywiście, że sprzęt lubi odtwarzać muzykę.
YouTube to twoje główne źródło i wielokrotnie Cię złapałem na tym. Zatem..... Zatem nie pisz o Twoich fascynacjach.
10 minut temu, piorasz napisał:

Z innych Twoich postów wynika, że szukasz sprzętu.

Nie, jeszcze nie. 

 

10 minut temu, piorasz napisał:

Nie kompromituj się.

To raczej Twoja działka.

 

11 minut temu, piorasz napisał:

YouTube to twoje główne źródło i wielokrotnie Cię złapałem na tym.

Ostatnio głównie Spotify, czasami Chomik, ale jak nie ma na tych serwisach, to na YouTube przeważnie jest.

13 minut temu, piorasz napisał:

Zatem..... Zatem nie pisz o Twoich fascynacjach.

Bo co? Bo nie słucham na CD lub z winyla? Chyba za mocno Ci sodówka uderzyła do głowy. Może w trasę wyjedź, czy coś?

8 godzin temu, piorasz napisał:

YouTube to twoje główne źródło i wielokrotnie Cię złapałem na tym. Zatem..... Zatem nie pisz o Twoich fascynacjach.

Eeee tam. To zbyt gruba jazda jest z Twojej strony. Cóż za różnica jakie jest źródło? A to już słuchając z "radyjka kuchennego" nie można się "zafascynować"?

Imaginuj Waść sobie np. że moje NajWiększe fascynacje przeżywałem wczesno-nastoletnim pacholęciem z radia mono. Dopiero później doszła możliwość nagrywania (dalej w mono). Wtedy za takie źródło jak YT podpisałbym oburącz dowolny cyrograf.

"Starszość", "dorosłość" i tzw. "osłuchanie", moim skromnym jest odwrotnie proporcjonalne do poziomów "zafascynowań".

Progres brzmieniowo sprzętowy (dalej moim skromnym) dla "zafascynowań" Muzycznych raczej jest obojętny a bywa też często szkodliwy (audiofilizm wyczynowy).

PodWątek NKR (pomimo moich wcześniejszych zastrzeżeń) może być tylko pomocny dla poszerzania własnych "znajomości" albo do przypomnienia o własnych zakurzonych, dawno niesłuchanych płytach, taśmach, plikach - obojętnie.

Fascynującej nowej i starej, znanej i nieznanej Muzyki w Nowym Roku!

 

"...Muzyka jest najlepsza"

F.Z.

 

 

24 minuty temu, iro III napisał:

Wtedy za takie źródło jak YT

Dzięki temu źródłu poznałem tony muzyki. 

26 minut temu, iro III napisał:

Fascynującej nowej i starej, znanej i nieznanej Muzyki w Nowym Roku!

 

"...Muzyka jest najlepsza"

O, i tego się trzymajmy 👍😃

Ciekawe, jaki Piorasz ma sprzęt audio. Ciekawe, jak z akustyką. Jak jego klocki się mierzą. Wiem tylko tyle, że bawi się kabelkami, ma jakieś kolumny vintage, i słucha z płyt lub/i winyli. Czy to już wystarczy, ale znaleźć się w gronie audiofilów i móc zachwycać się muzyką?

52 minuty temu, iro III napisał:

PodWątek NKR (pomimo moich wcześniejszych zastrzeżeń)

Ja nawet ich nie zrozumiałem, ale spoko, ja prosty ludź ze wsi jestem 😜

Edytowane przez Adi777

Dobra Panowie. Gwoli wyjaśnienienia.
Ja też słuchałem i nawet nagrywałem dawniej z radia mono, które zanim się włączyło trwało to około 3 minuty bo było na lampach mocno zużytych.
Nagrywało się na magnetofon mono i było cududownie.
Dziś jest Internet i możliwości są nieporównywalne ale też jest nieporównywalny dostęp do nośników, serwisów streamingowych, YouTube itp.
Są też fora, na których można podyskutować o muzyce. I chwała za ten postęp!

Ale... Są jednak ludzie na tyle leniwi (najłagodniej mówiąc), że mimo tylu możliwości skaczą z jednego forum do drugiego i zaglądają co ludziom gra w duszach tylko po to by nakarmionym czyimiś wzniesieniami wrócić na inne forum pod szyldem "ja" udając wielce osłuchanego i oczytanego bo raz czy dwa razy posłuchał na YouTube lub Spotify.

Panie Adi nie tędy droga. Życzę więcej pokory w Nowym Roku i szerokiej autostrady by dojechać do celu. Na skróty zazwyczaj źle się jedzie.

P.S.
Jeśli chodzi o sprzęt do muzyki....
Każdy gra na tym na co go stać. Ja największą uwagę skupiam na samych nośnikach. Nie ufam serwisom streamingowym bo dziś muzyka tam jest a jutro jej nie będzie. Muzyka, którą kocham musi być na nośnikach fizycznych czyli w kolejności: CD, winyl, w ostateczności pliki na dysku (tylko te, które trudno zdobyć na innych nośnikach).

53 minuty temu, piorasz napisał:

Ale... Są jednak ludzie na tyle leniwi (najłagodniej mówiąc), że mimo tylu możliwości

Słucham muzyki ze Spotify, YouTube, i plików, czyli właśnie tych możliwości, o których wspomniałeś. Co mają te możliwości wspólnego z przebywaniem na różnych forach muzycznych, pisaniem o ulubionych, cenionych płytach? Co to ma wspólnego z lenistwem? Co Ty za farmazony wypisujesz?

53 minuty temu, piorasz napisał:

skaczą z jednego forum do drugiego i zaglądają co ludziom gra w duszach tylko po to by nakarmionym czyimiś wzniesieniami wrócić na inne forum pod szyldem "ja" udając wielce osłuchanego i oczytanego bo raz czy dwa razy posłuchał na YouTube lub Spotify.

Jestem na kilku forach audio/muzycznych. Lubię pisać o muzyce. Lubię też wiedzieć, co kto lubi i dlaczego. Czysta ciekawość. Wymienianie się poglądami na temat muzyki to fajna sprawa. 

53 minuty temu, piorasz napisał:

P.S.
Jeśli chodzi o sprzęt do muzyki....
Każdy gra na tym na co go stać.

Aktualnie mam inne priorytety, więc mam zestaw audio jaki mam. Równie dobrze mógłbym kupić sobie klocki audio za kilkaset tysięcy, pieniądze to nie problem.

Panie Pioraszu, w mądrowaniu się jesteś mistrzem, ale nie tędy droga. Życzę więcej oleju. W ciężarówce.

Edytowane przez Adi777
3 minuty temu, Adi777 napisał:

Co to ma wspólnego z lenistwem? Co Ty za farmazony wypisujesz?

Nie jestem winny, że nic nie pojmujesz. 

5 minut temu, Adi777 napisał:

Jestem na kilku forach audio/muzycznych. Lubię pisać o muzyce. Lubię też wiedzieć, co kto lubi i dlaczego. Czysta ciekawość. Wymienianie się poglądami na temat muzyki to fajna sprawa. 

Słowa bym nie pisnął, gdybyś jak sroka nie wynosił nic z jednego domu do drugiego.

6 minut temu, Adi777 napisał:

Aktualnie mam inne priorytety, więc mam zestaw audio jaki mam. Równie dobrze mógłbym kupić sobie klocki audio za kilkaset tysięcy, pieniądze to nie problem.

To zrozumiałe dla mnie ale Ty nadal mnie nie zrozumiałeś. 

Poproszę konkretne przykłady.

Chodzi o Colemana?

No tak, bardzo dziwne, że chciałem poznać opinię zarówno Chicago, jak i Mahavishnuu, czyli dwóch obeznanych w jazzie osób. Niesamowite.

Edytowane przez Adi777



Poproszę konkretne przykłady.



Uwierz mi, że mam inne zajęcia a dziś szczególnie przyjemne związane ze słuchaniem płyt, które dopiero z folii wyjąłem.
Zrób sobie sam rachunek sumienia. Ja z Tobą na dzisaj skończyłem.
Bądź zdrów.

 Naprawdę, aż przykro czytać Twoje wypociny. Teoretycznie śmieszne, w praktyce już nie bardzo. Z mojej strony to tyle. 

Także, trzymaj się, odprawiaj dalej swoje śmieszne rytuały, w jednej ręce trzymając pudełko od płyty, a w drugiej? Nawet nie chcę wiedzieć. Życzę Ci, abyś się ogarnął, i nie był takim przemądrzałym bucem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.