Skocz do zawartości
IGNORED

Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Cezary_58669 napisał:

Tak, to raczej rowne dobre granie.

Za to Spring nierowny, jest kilka wybitnych utworow, pzdr, lece do roboty😉

Zapodam coś z kraju, w którym aktualnie mieszkam:

Bardzo solidny jazz roczek, z wpływami Canterbury. Świetne partie gitar.

Edytowane przez Adi777

Wymieniane tu są kanony starego progresywnego rocka, te jak najbardziej znane i docenione przez fanów gatunku, które przepadły w epoce w natłoku innych świetnych płyt zespołów, które odniosły sukces. To przeważnie jedno-dwupłytowce, o których już było wcześniej w tym wątku.
Dodałbym jeszcze takie perełki jak: Hannibal, T2, Twenty Sixty Six And Then.
 

Edytowane przez soundchaser

Tak sobie właśnie myślę - w sumie złapałem się na tym, że to jedna z najlepszych wg mnie płyt wszechczasów. To solowa płyta Joe Zawinul - "Zawinul" 1971. A czemu się na tym dziś złapałem akurat? Bo mimo tego, że znam ją na pamięć ostatnio słucham jej co najmniej raz w tygodniu. Spójrzcie tylko na ten skład - pozamiatane. Polecam szczególnie dla tych z Was, którzy jeszcze się nie przekonali.
Kiedyś o tym albumie napiszę coś od siebie. add0a699577719ceed922c5eedf40cfa.jpg

58 minut temu, piorasz napisał:

To solowa płyta Joe Zawinul - "Zawinul" 1971

Płyta dobra lecz zbyt ugrzeczniona muzycznie 

W dniu 12.02.2023 o 16:48, xniwax napisał:

 

-------------------------------------------------------------

Ja sobie wrzuciłem cosik takiego.
Świetny nieoficjalnie wydany koncert, jakość bardzo dobra jak na bootleg.
 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
 

Skądeś to wygrzebał? 

Z tego NAJLEPSZEGO okresu RUSH,

polecam też koncertowy (71 min.) bonusowy krążek z rocznicowego (40 lat) wydania ich NAJLEPSZEGO dzieła - Hemispheres.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kupiłem na CD z 2 lata temu. francuskie wydanie z 2016 roku.
Teraz niedawno wyszło chyba wznowienie na 2 LP.
Jest/było na amazonie, megadisku, allegro....

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Płyta dobra lecz zbyt ugrzeczniona muzycznie 
Mdavis. Ugrzecznione to pojęcie względne. Lubisz jazz-funk - ja też. To dopiero jest urzecznione. Jeden rytm, jedna nuda - na dłuższą metę naprawdę nuda. Tu nie ma nudy choć z pozoru nuda wieje
1 minutę temu, piorasz napisał:

Tu nie ma nudy

Zdecydowanie 🙂 Dla mnie praktycznie równie dobra, jak debiut Weather Report.

3 godziny temu, iro III napisał:

Z tego NAJLEPSZEGO okresu RUSH

Ta płyta to apogeum progresywnego grania w rockowym stylu Rush. Panowie po jej nagraniu sami stwierdzili, że stopień skomplikowania muzyki zaprezentowanej na tej płycie tak ich przytłoczył, że mieli już tego dość...formuła została wyczerpana. Począwszy od Permanent Waves zaczął się stopniowy odwrót od rozbudowanych form w kierunku muzycznego mainstreamu, jednak również na wysokim poziomie.

Edytowane przez soundchaser
56 minut temu, piorasz napisał:

Tu nie ma nudy choć z pozoru nuda wieje

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

👍

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
4 godziny temu, mdavis napisał:

Płyta dobra lecz zbyt ugrzeczniona muzycznie 

Skład, że tak powiem "po byku".

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Skład, że tak powiem "po byku".
I po byku granie. Nie chcę broń Boże nikogo przekonywać, lecz wiem że prędzej czyy później każdy to ogarnie.
5 minut temu, xniwax napisał:

Skład, że tak powiem "po byku".

Joe Zawinul – acoustic and electric piano

Herbie Hancock – electric piano

George Davis (tracks 1-3 & 5), Hubert Laws (track 4)  – flute

Woody Shaw (tracks 1, 2, 4 & 5), Jimmy Owens (track 3) – trumpet

Earl Turbinton (tracks 1-3 & 5), Wayne Shorter (track 4) – soprano saxophone

Miroslav Vitouš, Walter Booker – bass

Billy Hart, David Lee, Joe Chambers – percussion

Jack DeJohnette – melodica (track 3), percussion (track 4)



Joe Zawinul – acoustic and electric piano
Herbie Hancock – electric piano
George Davis (tracks 1-3 & 5), Hubert Laws (track 4)  – flute
Woody Shaw (tracks 1, 2, 4 & 5), Jimmy Owens (track 3) – trumpet
Earl Turbinton (tracks 1-3 & 5), Wayne Shorter (track 4) – soprano saxophone
Miroslav Vitouš, Walter Booker – bass
Billy Hart, David Lee, Joe Chambers – percussion
Jack DeJohnette – melodica (track 3), percussion (track 4)


A gdzie Dudziak?
Teraz, piorasz napisał:

Oj jak ja dawno tego nie słuchałem. Właśnie jestem w trakcie. Rewelka.

 

W zeszłym tygodniu też słuchałem debiutanckiej płyty WR Miazga, Panowie jazzowo wymiatają 👌

W Weather Report jednak dla mnie najświetniejszy był Jaco
Tak czy inaczej kawał wybitnej muzyki. 
Nie przesadzaj. Zastąpienie basu na elektryczny to wg mnie zepsucie starego, dobrego brzmienia z Mirkiem w składzie.
No ale wiadomo - trza się rozwijać i nie mówię, że Jaco był zły
Black Market uwielbiam.

Oczywiście, ale wiesz każdy ma swoje ulubione smaczki, dla mnie Jaco to wyjątkowe brzmienie i granie
Oczywiście. Ja nie mówię, że Jaco był zły bo nie był ale trochę mnie rozczarowały pierwsze płyty bez Mirosława. Potem przywykłem.
1 minutę temu, piorasz napisał:

Nie przesadzaj. Zastąpienie basu na elektryczny to wg mnie zepsucie starego, dobrego brzmienia z Mirkiem w składzie.

Doszedłem do Heavy Weather włącznie - nie lubię tej płyty, w porównaniu do debiutu wydaje mi się koszmarna. U mnie WR to przede wszystkim pierwszy album i koncertówka z Tokio. Oczywiście pozostałe to też bardzo dobra muzyka, ale te stawiam najwyżej.

Doszedłem do Heavy Weather włącznie - nie lubię tej płyty, w porównaniu do debiutu wydaje mi się koszmarna. U mnie WR to przede wszystkim pierwszy album i koncertówka z Tokio. Oczywiście pozostałe to też bardzo dobra muzyka, ale te stawiam najwyżej.
Ja mam podobnie chociaż z Heavy Weather już mam problem.

Ja mam dziwny gust 😁

Możliwe, że to kwestia sentymentu, bo jako dziecko słuchające Heavy Weather była to dla mnie muzyka otwierająca horyzonty 😊

Edytowane przez Ajothe
Ja mam dziwny gust
Możliwe, że to kwestia sentymentu, bo jako dziecko słuchające Heavy Weather była to dla mnie muzyka otwierająca horyzonty
Nie przejmuj się. Jeśli słuchasz bardzo dużo muzyki to zdradzę Ci tajemnicę
Przyjdzie kiedyś taki czas, że zmienisz zdanie. Wyostrzysz sobie zmysł gustu
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.