Rozmowy na luzie ...

[audiostereo.pl]

Moderatorzy i Administratorzy forum nie mają możliwości czytania, a tym bardziej usuwania prywatnych wiadomości. Informowaliśmy już o tym wielokrotnie. Korespondencja może być usunięta jedynie przez samych użytkowników.

 

Ponadto każdą rozmowę można zarchiwizować za pomocą przycisku "Archiwizuj rozmowę". Po jego użyciu korespondencja zostanie przesłana na adres e-mail użytkownika.

[parantulla]

Korespondencja może być usunięta jedynie przez samych użytkowników.

Tak też sobie od razu pomyślałem, tylko jakoś nie bardzo chce mi się to we łbie ułożyć...

Znaczy że jak, mogę sobie pisać do kogo tylko mi się chce co tylko mi się chce,

a później w wolnej chwili to wszystko im ze skrzynek pousuwać?

Szkoda że wcześniej o tym nie wiedziałem, wielka szkoda...

[fox733]

To tak nie dziala, można usunąć sobie samemu, ale nie odbiorcy...no chyba, że zaraportujesz do moderacji to wtedy i tu i tam wycina.

[parantulla]

To też próbuję ustalić jak to w końcu działa, bo skoro ja tego nie usuwałem,

to kto, dlaczego, w jaki sposób i na czyje polecenie mi tam grzebał, żeby do cna wszystko wyczyścić.

[bum1234]

Podejrzane to wszystko ...

[dskrzyp]

To tak nie dziala, można usunąć sobie samemu, ale nie odbiorcy...no chyba, że zaraportujesz do moderacji to wtedy i tu i tam wycina.

Moderacja nic nikomu z PW nie wycina, bo nie ma tam dostępu. Choćby były tam największe bluzgi to żaden mod tego nie zobaczy, chyba że jakiś użytkownik sam mu to wklei.

 

Znaczy że jak, mogę sobie pisać do kogo tylko mi się chce co tylko mi się chce,a później w wolnej chwili to wszystko im ze skrzynek pousuwać?

Jeśli Ty usuniesz u siebie, to wiadomość nie zniknie po drugiej stronie. U drugiego użytkownika nadal będzie dostępna, ale z flagą "Usunięto" - będzie mógł ją odczytać, ale nie będzie już mógł odpowiadać w tym wątku. Dopiero skasowanie wiadomości po dwóch stronach usuwa ją całkowicie z bazy danych.

[parantulla]

No, ale się dowiedziałem...

W takim razie zapytam inaczej - czy święte krowy tego forum mają jakieś specjalne uprawnienia,

które pozwalają im osobiście "moderować" swoje wątki i/lub korespondencję prywatną innych użytkowników forum?

Swego czasu zdarzały się przypadki, że na przykład zbanowany zawodnik (prywatnie przyjaciel moderacji)

pomimo założonej blokady na konto mógł sobie bezkarnie wchodzić i pod swoim nickiem pisać na forum co tylko mu się podobało,

dopóki jakiś przytomny user nie skojarzył jednego z drugim i mordy nie wydarł, że to jawna kpina w żywe oczy jest.

I co? I pstro. Widocznie w jakiś sobie tylko znany sposób obszedł blokady, bla bla bla, ple ple ple... i na tym sprawa się skończyła.

Teraz z kolei inny bożyszcze tłumów (z tej samej Grupy Wzajemnego Wsparcia swoją drogą) poczuł się dotknięty faktem,

że bez należnego szacunku i pokory dla wiedzy i doświadczenia samozwańczego guru pozwoliłem sobie na luźną uwagę w jego wątku,

po której również na próżno śladu szukać, gdyż mój wpis zniknął zanim zdążyłem go edytować, a więc albo ktoś z moderacji czuwał

nad przebiegiem dyskusji, albo założyciel tematu dysponuje narzędziem pozwalającym na bieżąco usuwać z wątku niewygodne wpisy,

ciekawe która wersja jest bardziej prawdopodobna, nie żebym coś sugerował broń boże gdzież bym śmiał, tylko tak sobie głośno myślę...

No i na koniec tajemnicze zniknięcie z mojej skrzynki całej korespondencji z tym samym osobnikiem, za którą nie tęsknię jakoś specjalnie,

tylko sam fakt mnie zastanawia jakim cudem mogło do tego dojść, ale jak mniemam nie dowiem się tego nigdy, no cóż, mówi się trudno.

Poniżej wystrzelony w kosmos wpis, od którego wszystko się zaczęło, oczywiście mam rozumieć, że nie ma on żadnego związku ze sprawą...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dskrzyp]

W takim razie zapytam inaczej - czy święte krowy tego forum mają jakieś specjalne uprawnienia,

które pozwalają im osobiście "moderować" swoje wątki i/lub korespondencję prywatną innych użytkowników forum?

Swego czasu zdarzały się przypadki, że na przykład zbanowany zawodnik (prywatnie przyjaciel moderacji)

pomimo założonej blokady na konto mógł sobie bezkarnie wchodzić i pod swoim nickiem pisać na forum co tylko mu się podobało,

dopóki jakiś przytomny user nie skojarzył jednego z drugim i mordy nie wydarł, że to jawna kpina w żywe oczy jest.

I co? I pstro. Widocznie w jakiś sobie tylko znany sposób obszedł blokady, bla bla bla, ple ple ple... i na tym sprawa się skończyła.

Na starym silniku forum podobno istniał taki błąd, że mimo bana można było pisać. Po przejściu na silnik IPBoard takiej możliwości nie ma. Czy wykorzystywali go przyjaciele moderacji? Miałbym wątpliwości, z tego co pamiętam to moderatorzy skarżyli się, że mimo bana ktoś się wpisywał, ale to było ładnych kilka lat temu. Teraz nie ma takich luk.

 

Teraz z kolei inny bożyszcze tłumów (z tej samej Grupy Wzajemnego Wsparcia swoją drogą) poczuł się dotknięty faktem,

że bez należnego szacunku i pokory dla wiedzy i doświadczenia samozwańczego guru pozwoliłem sobie na luźną uwagę w jego wątku,

po której również na próżno śladu szukać, gdyż mój wpis zniknął zanim zdążyłem go edytować, a więc albo ktoś z moderacji czuwał

nad przebiegiem dyskusji, albo założyciel tematu dysponuje narzędziem pozwalającym na bieżąco usuwać z wątku niewygodne wpisy,

ciekawe która wersja jest bardziej prawdopodobna, nie żebym coś sugerował broń boże gdzież bym śmiał, tylko tak sobie głośno myślę...

Autor wątku może jedynie banować osoby w danym temacie. Nie może usuwać żadnych wpisów, ale może oczywiście zgłaszać je moderacji.

 

No i na koniec tajemnicze zniknięcie z mojej skrzynki całej korespondencji z tym samym osobnikiem, za którą nie tęsknię jakoś specjalnie,

Na to odpowiadałem już wyżej. Jeśli ktoś chce osobiście zweryfikować możliwości silnika forum, to może przetestować skrypt IPBoard, który jest publicznie dostępny.

[neomammut]

[mamel]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

http://www.pustypokoj.pl/pl/index.php

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fox733]

Napisano 31.05.2012 - 09:23

 

Cytat

To tak nie dziala, można usunąć sobie samemu, ale nie odbiorcy...no chyba, że zaraportujesz do moderacji to wtedy i tu i tam wycina.

Moderacja nic nikomu z PW nie wycina, bo nie ma tam dostępu. Choćby były tam największe bluzgi to żaden mod tego nie zobaczy, chyba że jakiś użytkownik sam mu to wklei.

Na pewno?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muls]

nie wiem PO CO wycinac blozgi na PW.Ja tam chetnie do nich wracam.

[dskrzyp]

Na pewno?

Można zgłosić dany post z PW do moderacji i wówczas kopia tego posta (ale pojedynczego zgłaszanego posta, a nie całej rozmowy!) pójdzie wraz z raportem do moderacji. Podkreślam jednak raz jeszcze, że moderacja nie ma wstępu do niczyjej skrzynki. Przez co nawet jeśli taki raport dostanie, to z obraźliwym postem nie może nic zrobić. Może jedynie przyznać ostrzeżenie użytkownikowi.

[fox733]

No to wszystko jasne... ktoś wam grzebie w bazie danych!

[winylator]

parantulla - to ja stawiałem drinka

[palton]

Kulka.

[palton]

Cześć Pantalon! Miło mi Cię widzieć.

 

I przepraszam za nagonkę z AU.

Ale chłopcy mają kompleks.

 

Teraz będę ogłoszony zdrajcą :)

Jam jakby powszedni, to Ciebie miło widzieć :)

[palton]

Nawet zyziowi się dostało :)

 

No, już trochę piszę

 

Powinienem Ci nawymyślać, bo takie całusy z moderatorem pachną korupcją.

 

Przecie wszyscy widzą, że włazisz mi w d..pę, a nawet odwrotnie ;)

[palton]

:)

 

Pantalon - załóż na wieczór fajną bieliznę - wiesz - tę którą tak lubię...

 

Tę różową z czarnymi akcentami, którą miałeś na balecie u Starego Audiofila

 

Poza tym piwo mi się skończyło :( i idę oglądać fascynujący film o kameleonach

 

Dobranoc.

Mi też się piwo skończyło... została whisky :)

[mczaj]

Palton, czemu zbanowałeś Mario_77, nie znajdziesz ani jednego chamskiego wpisu tego usera, za to mnóstwo dowcipnych, ciekawych i zdroworozsądkowych.

Czy chodzi o to, że napisał ostatnio, że Hegel100 ma buczące trafo, czy że generalnie był sceptycznie nastawiony do audiofilskiego bajkopisarstwa, szczególnie w temacie kabli?

[palton]

Palton, czemu zbanowałeś Mario_77, nie znajdziesz ani jednego chamskiego wpisu tego usera, za to mnóstwo dowcipnych, ciekawych i zdroworozsądkowych.

Czy chodzi o to, że napisał ostatnio, że Hegel100 ma buczące trafo, czy że generalnie był sceptycznie nastawiony do audiofilskiego bajkopisarstwa, szczególnie w temacie kabli?

 

Prosta sprawa, a jednak dla wielu wciąż trudna do zrozumienia... nie lubisz Audi, nie idziesz do ich salonu, nie wierzysz w Buddę, nie włazisz do jego świątyni. Jeśli już koniecznie ktoś taki musi tam wejść, to niech zrozumie, że jest tam gościem. Najwięcej do powiedzenia mają ci, co takie Audi czy płytkę Holfi widzieli jedynie na obrazku. Ja miałem okazję ją wypróbować, nie usłyszałem jej wpływu. Napisałem o tym i tyle.

Wymyśl sobie dowolną rzecz o której chciałbyś porozmawiać i pomyśl, że ktoś storpeduje twój wątek, tak jak ten o Holfi. Jak pomyślisz, może zrozumiesz. Pomijaj już, kilkanaście raportów w tej sprawie.

[witek_z]

A demokracja to gdzie?

[muls]

a palton umiesz zrobic salto??

[palton]

a palton umiesz zrobic salto??

Potrafię coś znacznie lepszego - nie słysząc wpływu płytek Holfi, nie trolluję w tematach z nią związanych.

 

A demokracja to gdzie?

W ramach demokracji, idź do świątyni buddy i sprayem domaluj jego figurze wąsy.

[sly30]

Dobre! Ludzie myślą że wolność i demokracja to każdego można opluć.

[witek_z]

Dobre! Ludzie myślą że wolność i demokracja to każdego można opluć.

 

Ludzie bardziej rozgarnięci kitu nie kupują od "nawiedzonych" a gdy taki delikwent drze mordę na lewo i prawo że Holfi jest super to trzeba omamy ukrucić.

[palton]

Ludzie bardziej rozgarnięci kitu nie kupują od "nawiedzonych" a gdy taki delikwent drze mordę na lewo i prawo że Holfi jest super to trzeba omamy ukrucić.

Witek, nie wiem czy Holfi jest super, bo w krótkim teście nie usłyszałem różnicy, ale trollować w związku z tym nie zamierzam. Sądzę też, że nikt przy zdrowych zmysłach, nie kupuje takich rzeczy bez wypróbowania. Tych co jednak kupią, nie jest mi żal. Pytam więc o co ta wojna religijna- misja jakaś ? Chcesz się dać ukrzyżować ?

[dream555]

Trolling to pojęcie bardzo elastyczne. Jeśli ktoś doczepia się do audio-vodoo to trolluje. Jak ktoś pisze nie na temat, ale nie tyka audio-voodoo - nie trolluje. Zwłaszcza jak się zaprzyjaźnił ze sprzątaczem.

 

Paradoksem jest to, że pisanie o audio-voodoo na ogół jest pisaniem na temat.

[witek_z]

Pytam więc o co ta wojna religijna- misja jakaś ?

Po to ta wojna żeby cwaniacy nie robili innym wodę z mózgu.

Był kiedyś taki czas (niedawno) jak cwaniacy pompowali koła argonem (że niby się lepiej jeździ) - jak to nazwać?

[palton]

Po to ta wojna żeby cwaniacy nie robili innym wodę z mózgu.

Był kiedyś taki czas (niedawno) jak cwaniacy pompowali koła argonem (że niby się lepiej jeździ) - jak to nazwać?

 

Słyszałeś o kimś, kto nie znając się kupił cały system za 5000zł, w tym płytki holfi ??? Powtarzam, nikt normalny nie kupuje takich rzeczy bez wypróbowania (no chyba, że zarabia miliony). Nienormalnych mi nie żal. Poza tym skoro nie miałeś, to skąd wiesz, że nie działają ?