Skocz do zawartości
IGNORED

Rozmowy na luzie ...


palton

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Niezamykanie na czas ust niektórym krzykaczom, zamknęło usta wielu forumowiczom o dużej wiedzy.

 

A zamykanie ust spowodowało, że zniknęło stąd sporo forumowiczów o dużej wiedzy. Przykład? Pan Piotr Ryka.

 

Zamykanie ust to jedyna metoda, ktorą Pan stosuje i efekty tego są żałosne. I co gorsza to zamykanie i kasowanie stosuje stosuje Pan wybiórczo. Na przykład jeśli Masza napisze w wątku, że sprzedaje myjkę do płyt to wpis jest kasowany. Ale jeśli Elberoth napisze, że sprzedaje jakiś sprzęt - co zresztą często mu się zdarza - wpisy zostają. Z krzykaczami sprawa jest podobna. Eliminuje Pan tych, których poglądy Panu nie odpowiadają. Tak to mniej więcej wygląda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Użytkownicy+

Przede wszystkim, nie wdawał się w konflikty i pyskówki oraz nie właził po palcu komu trzeba - czego obecnym moderatorom serdecznie życzę.

 

Zgłaszam wobec tego wniosek formalny, o beatyfikację :)))

 

PS. Jak to czas zaciera pamięć. Na każdym, kto aktualnie dużo działa, wiesza się psy. Palton santo... kuszące, chyba przestanę moderować :)

Tak, oczywiście. Jak możmnaby mieć zbierzne poglądy z (tfu) moderatorem. Co by ludzie pomyśleli...

Problem w ludziach jest taki, że szukają tego co dzieli, a nie co łączy.

Weźmy choćby "antykablarzy", zamiast pisać w tematach które wszyscy uważają za najważniejsze (kolumny, akustyka itd.) to wolą kłócić się o brak wpływu kabli. Taka widać natura człowieka, przynajmniej niektórych.

Problem jest nie w naturze człowieka ale w tym, że próbujesz innym ją zmianiać na swoja modłę. I to taka Twoja natura.

Zresztą w więlszości ludzi palących do moderacji motorem do tego jest właśnie "taka natura". Może najmniej podlega jej misiomor, ale on się do tego zajęcia, zdaje się, nie palił.

A Franz, swojego czasu, jak najbardziej :)

Palton, nic chłopie wniosków nie wyciągasz z tego co ludzie do Ciebie piszą.

Jesteś tak przekonany o własnej doskonałości i nieomylności, że dalsza rozmowa mija się z celem.

Pan Palton czerpie wzory z polityki. Ostatnio panuje tam moda na nie podawanie się do dymisji, bez względu na fakty. To jest właśnie przykład niehonorowego zachowania.

  • Użytkownicy+

Palton, nic chłopie wniosków nie wyciągasz z tego co ludzie do Ciebie piszą.

Jesteś tak przekonany o własnej doskonałości i nieomylności, że dalsza rozmowa mija się z celem.

 

Ależ wyciągam. Oczywiście, nie tylko z wpisów bocznicowej elyty, ale również tych, którzy tu się NIGDY nie wypowiedzą. Przecież bum w wielu postaciach, to jeszcze nie wyrocznia. Zresztą przekonał się kiedyś, gdy założył ankietę pytającą o moją moderację (zezwoliłem na to, pomimo, że nie wolno robić ankiet o innej osobie). Jakie było zdziwienie, gdy poparło mnie jakieś 70%... gdzie i tak większość myślących podobnie do mnie, nawet tu niezagląda.

Oczywiście, nie tylko z wpisów bocznicowej elyty,

 

To jest przecież typowo obraźliwy tekst, który zwykle Pan kasuje i nagradza ostrzeżeniem lub banem.

Co też ludzie musieli Panu zrobić, że ich Pan tak nienawidzi?

 

że nie wolno robić ankiet o innej osobie). Jakie było zdziwienie, gdy poparło mnie jakieś 70%... gdzie i tak większość myślących podobnie do mnie, nawet nie zagląda.

 

Z pewnością nie zagląda. Po co pisać w części zamkniętej forum? Czasami trzeba, bo i tak to co się chce napisać tam wyląduje, między innymi za Pana przyczyną.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Ależ wyciągam. Oczywiście, nie tylko z wpisów bocznicowej elyty, ale również tych, którzy tu się NIGDY nie wypowiedzą.

Przepraszam ale mam w głębokim poważaniu tą Twoją bocznicową elitę i nie ich miałem na myśli. Ja na bocznicy praktycznie się nie wypowiadam i jestem od dawna za likwidację tego potworka.

zezwoliłem na to

Wyszło szydło z wora :) I o to właśnie chodzi. Nie czujesz komizmu w swoim zachowaniu?

 

Co też ludzie musieli Panu zrobić, że ich Pan tak nienawidzi?

Jestem przekonany, że w szkole zabierali paltonowi kanapki :))

Gość partick

(Konto usunięte)

bocznicowej elyty

 

wy chyba k... jakieś kompleksy macie w tej Moderacji - pewnie dlatego tyle wątków ląduje na Bocznicy.

 

Weźmy choćby "antykablarzy", zamiast pisać w tematach które wszyscy uważają za najważniejsze (kolumny, akustyka itd.) to wolą kłócić się o brak wpływu kabli.

 

a Ty co, też jak Mistrz Pacuła, z wykształcenia jesteś "naukowcem"? ;)

  • Użytkownicy+

Nie, wizjonerem ;)

 

Widzicie, pogadałem sobie z Wami i macie przynajmniej co robić. Reszta modow przycupnęła sobie i robi swoje ...

 

Może napiszę to z wyprzedzeniem, że powiedzmy o 11.00 przeniosę tą ciekawą dyskusję, do rozmów na luzie... OK?

Wszyscy do kościoła....won..wyspowiadać się, ale już!!! Palton będzie klęczał do wieczora, reszta do 16. A za rok na klęczkach do Częstochowy, przepraszać i dziękować za nad słuch pozwalający usłyszeć kierunkowość bezpieczników, różnice w splotach, materiałach i za stojącą pałkę!!

  • Użytkownicy+

Wszyscy do kościoła....won..wyspowiadać się, ale już!!! Palton będzie klęczał do wieczora, reszta do 16. A za rok na klęczkach do Częstochowy, przepraszać i dziękować za nad słuch pozwalający usłyszeć kierunkowość bezpieczników, różnice w splotach, materiałach i za stojącą pałkę!!

Jestem agnostykiem...

 

Przeczytajcie sobie prawo Godwina i przełóżcie na nasze warunki...

 

W tradycji użytkowników wielu grup Usenetu wątek, w którym w jednej z wypowiedzi pojawia się porównanie do nazizmu lub Hitlera, uważany jest za skończony, a ponadto uznaje się, że osoba, która użyła tego porównania, „przegrała” dyskusję[2]. Obecnie reguła ta rozciąga się na wszelkie inne sposoby komunikacji internetowej.

W 2007 „The Economist” stwierdził, że „w większości dyskusji dobrą zasadą jest, że pierwsza osoba, która wyzwie drugą od nazistów, automatycznie przegrywa dyskusję”[3].

 

 

Prawo Godwina odnosi się do pozamerytorycznego argumentu osobistego – sposobu argumentowania, w którym na poparcie swojej tezy dyskutant powołuje się na niezwiązane z tematem opinie lub zachowania swego oponenta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Umka, co miałeś na myśli pisząc o najnowszym dziecku RCMu, czy chodzi o ten ich nowy topowy phonostage Theriaa, czy może opracowali jakiś swój gramofon?

 

RCM własnego gramofonu raczej nie planuje - przynajmniej nic mi nie wiadomo. Myślałem o Therii.

pozdr.

coś mi się wydaje że właśnie w ciągu 2 dni wykorzystałem 2 letni limit wpisów na bocznicę

czy ja śnię czy po prostu moje wpisy z wczoraj wyparowały?

czy ktoś "wycinający" mógłby się przedstawić i powiedzieć " o co kaman"

dziękuję.

kolejna teoria spiskowa , jesli ktos cos wycina to zwykle bluzgi a tego chyba nie było

OK chyba jeszcze śnisz a najprawdopodobniej mylisz watki - sa dwa dośc podobne watki , drugi to - .rozmowy .na luzie...... i pewnie tam pisałeś

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Nie, wizjonerem ;)

 

Widzicie, pogadałem sobie z Wami i macie przynajmniej co robić. Reszta modow przycupnęła sobie i robi swoje ...

 

Może napiszę to z wyprzedzeniem, że powiedzmy o 11.00 przeniosę tą ciekawą dyskusję, do rozmów na luzie... OK?

To, to nawet małpa potrafi, jak się jej da przycisk :)

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Ależ wyciągam. Oczywiście, nie tylko z wpisów bocznicowej elyty,...

 

Palton, nie zrozum mnie źle, no offence, ale takie teksty nie przystoją moderatorowi. Jawne demonstrowanie w taki sposób pogardy dla części użytkowników forum, do niczego dobrego nie doprowadzi. A później się dziwisz, że ludzie mają jakieś "ale".

 

Moderator bezwzględnie musi mieć grubszą skórę i nie może dawać się sprowokować do pisania w ten sposób. A jeśli tego nie potrafi, nie może, albo po prostu nie chce, bo preferuje taki sposób prowadzenia dyskusji, to powinien dać sobie siana z moderowaniem. Bo to co uchodzi zwykłemu użytkownikowi, u moderatora może przynieść fatalne skutki, na jego niekorzyść. To tak samo jak przyjęte jest, że czynnie urzędujący sędzia, nie powinien wypowiadać się publicznie o polityce, bo to jest złe dla urzędu który sprawuje. Tak samo moderator musi starać się zachować dystans i nie dawać się wpuszczać w tego typu wymianę zdań. Jeśli chce aby jego słowo, jako moderatora, było ogólnie respektowane.

cir>

staram się myśleć że twój wpis nie dotyczy mojego zapytania?

wiem gdzie pisałem i widzę gdzie znalazły się moje wpisy

jeżeli jednak wy jako osoby "rządzące" na tym forumie chcecie żeby uwagi forowiczów dotyczące "b......u" jaki panuje na audiostereo znajdowały się w rozmowach na luzie nie mam więcej pytań ;(

proszę tylko uwierzyć, że mi szkoda czasu na -rozmowy na luzie- prowadzone na forum tematycznym

dziękuję za uwagę.

Weźmy choćby "antykablarzy", zamiast pisać w tematach które wszyscy uważają za najważniejsze (kolumny, akustyka itd.) to wolą kłócić się o brak wpływu kabli. Taka widać natura człowieka, przynajmniej niektórych.

A dlaczego kolega akurat wymienił "antykablarzy"? Lepszym przykładem są "kablarze" ciągnący swoje wątki w nieskończoność korzystając z uzasadnień wynikających z pseudo testów (tych audiofilskich). Niech kolega popatrzy na skalę zagadnienia. Są dwa elementy toru audio np odtwarzacz multisystemowy znanej amerykańskiej firmy składający się z kilku tysięcy części (ktoś je musiał wyprodukować), ten odtwarzacz ktoś musiał zaprojektować po względem mechanicznym, elektronicznym, programowym i w końcu opracować technologię jego produkcji i całą logistykę dystrybucji. Tego nie jest w stanie wykonać jeden człowiek. W tym łańcuchu jest tych ludzi bardzo dużo. Na drugim biegunie producent kabli siedzący przy biurku i lutujący z kupionych w Chinach komponentów kabelki i wtyczki w całość. Inwestycja groszowa, projektu "0", zysk horendalny (zwłaszcza przy bardzo często sprzedarzy bezpośredniej). Potrzeba tylko zmasowanego mrketingu (np ciągnąc wątki o kablach) żeby znaleźć odpowiednich naiwnych.

Cena sklepowa tego odtwarzacza w najdroższej wersji 6500 zł, a te kable często uzyskują ceny 3000, 8000 zł a znam nawet takie (miałem styczność osobistą) za 7000 tylko że "ojro" (>28.000 zł -za 4 wtyczki i dwa 1m kawałki kabla w izolacji). To jest co najmniej jakaś nieprawidłowość żeby nie nazwać, że to jest chore.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Użytkownicy+

Palton, nie zrozum mnie źle, no offence, ale takie teksty nie przystoją moderatorowi. Jawne demonstrowanie w taki sposób pogardy dla części użytkowników forum, do niczego dobrego nie doprowadzi. A później się dziwisz, że ludzie mają jakieś "ale".

 

Moderator bezwzględnie musi mieć grubszą skórę i nie może dawać się sprowokować do pisania w ten sposób. A jeśli tego nie potrafi, nie może, albo po prostu nie chce, bo preferuje taki sposób prowadzenia dyskusji, to powinien dać sobie siana z moderowaniem. Bo to co uchodzi zwykłemu użytkownikowi, u moderatora może przynieść fatalne skutki, na jego niekorzyść. To tak samo jak przyjęte jest, że czynnie urzędujący sędzia, nie powinien wypowiadać się publicznie o polityce, bo to jest złe dla urzędu który sprawuje. Tak samo moderator musi starać się zachować dystans i nie dawać się wpuszczać w tego typu wymianę zdań. Jeśli chce aby jego słowo, jako moderatora, było ogólnie respektowane.

 

Masz rację.

PS. Na bocznicy panują nieco inne warunki. Jak nie powiesz dobitnie, przejdzie to niezauważone.

Mam propozycję, żeby wszystkie wątki z AS przenieść na "bocznicę", oprócz "Hi Endu" :-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Użytkownicy+

A dlaczego kolega akurat wymienił "antykablarzy"? Lepszym przykładem są "kablarze" ciągnący swoje wątki w nieskończoność korzystając z uzasadnień wynikających z pseudo testów (tych audiofilskich). Niech kolega popatrzy na skalę zagadnienia. Są dwa elementy toru audio np odtwarzacz multisystemowy znanej amerykańskiej firmy składający się z kilku tysięcy części (ktoś je musiał wyprodukować), ten odtwarzacz ktoś musiał zaprojektować po względem mechanicznym, elektronicznym, programowym i w końcu opracować technologię jego produkcji i całą logistykę dystrybucji. Tego nie jest w stanie wykonać jeden człowiek. W tym łańcuchu jest tych ludzi bardzo dużo. Na drugim biegunie producent kabli siedzący przy biurku i lutujący z kupionych w Chinach komponentów kabelki i wtyczki w całość. Inwestycja groszowa, projektu "0", zysk horendalny (zwłaszcza przy bardzo często sprzedarzy bezpośredniej). Potrzeba tylko zmasowanego mrketingu (np ciągnąc wątki o kablach) żeby znaleźć odpowiednich naiwnych.

Cena sklepowa tego odtwarzacza w najdroższej wersji 6500 zł, a te kable często uzyskują ceny 3000, 8000 zł a znam nawet takie (miałem styczność osobistą) za 7000 tylko że "ojro" (>28.000 zł -za 4 wtyczki i dwa 1m kawałki kabla w izolacji). To jest co najmniej jakaś nieprawidłowość żeby nie nazwać, że to jest chore.

 

Można się tu zgodzić, lub i nie. Co z tego, że ktoś się narobi i zrobi skomplikowane "danie", które będzie przeciętne w smaku? Lepsze są czasami "pyry" z ogniska... Kable mają czasami porównywalny wpływ do wzmacniaczy, czy źródeł. Oczywiście odwrotnie jest częściej, co jednak nie zmienia faktu.

 

Niezmiennie jednak, "kablarze" opisują porównania sprzętów, podczas gdy oponęci skupiają się niemal jedynie na podważaniu tego, co piszą ci pierwsi.

<br />Kable mają czasami porównywalny wpływ do wzmacniaczy, czy źródeł. <br />

SZOK !!!!! Tylko to mi przychodzi na myśl.

Pozdrawiam

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

 

Bo żeś Lechu mało osłuchany, a wierzysz jedynie własnym przesądom zamiast wierzyć uszom.

Mało osłuchany mówisz :-). Podaj skąd czerpiesz wiedzę na temat mojego osłuchania ?

Pozdrawiam.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.