Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  384 członków

Atoll Klub
IGNORED

Klub ATOLL


Rekomendowane odpowiedzi

nieee :)

rysunek poglądowy !

 

boczne ściany i część frontowej grube zasłony

 

Jak rozumiem to studio fotograficzne, więc z ustrojstwami może być ciężko.

Tam gdzie przerywane czerwone linie dałbym dyfuzory ewentualnie piramidki, ale za sprzętem na środku obowiązkowo dyf.1D+2D lub samo 2D to co dzieje się wtedy ze sceną i lokalizacją źródeł, to przy pustych ścianach żaden kabelek, czy ustawienie kolumn nie da takiego efektu.

 

post-18457-0-23081800-1506455131_thumb.jpg

Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

firma ma w swoim katalogu zewnętrzne pre w każdej serii.

Pocieszające jest to, że nie dotyczy to tylko urządzeń Atolla.

Ano, z tego żyją ;-(

Taki np. Naim też "zaczyna grać" dopiero na systemach dzielonych.

Co nie przeszkadza użytkownikom integr, zarówno Atolla jak i Naima, cieszyć się muzyką.

Ano, z tego żyją ;-(

Taki np. Naim też "zaczyna grać" dopiero na systemach dzielonych.

Co nie przeszkadza użytkownikom integr, zarówno Atolla jak i Naima, cieszyć się muzyką.

 

Absolutnie. Bo w gruncie rzeczy o nią właśnie chodzi. Gonitwa za "czymś lepszym" to już czysty sport (przez niektórych kojarzony - całkiem słusznie - z szaleństwem... ) :)

Lubię sobie pogrywać ... 

  • 3 tygodnie później...

Panowie jak myslicie. czy warto nabyc dac200.Cena wysoka.Jak sie ma ten dac w porownaniu do st200 jesli pod uwage brany bedzie sam dac..Chodz słucham tylko z poziomu pc na mozna powiedziec dobrej karcie dzwiekowej wiec moim pierwszym zalozeniem było połczenie jej z pr300.Sam nie wiem ktory warian wybrac.st200 ma sporo złacz, optyczne bym rowniez wykorzystał pod tv, gdyby dac okazał sie słabszy zawsze mogłbym dzwiekowke polaczyc przez rca.Chodz mam przeczucie ze pr300 z dzwiekówką pc by zmiotło st200.A moze z st200 poleciec po rca do pr300 jakby to wtedy wyglądało.Nie miałem do czynienia z tymi sprzetami, swoje teorie opieram tylko na opiniach.Chciałbym swietnie brzmiący sprzet, już nie patrzac zbytnio na koszta, chodz dac 200 wydaje mi sie nie rozsadnym zakupem, skromnie zbudowany i mało funkcjonalny sprzet w porowniu do st200.Gdyby ktos potrafił pomóc było by miło.

Co lepiej wypadnie

 

pc--karta muzyczna --pr300--am200

pc--dac 200--am200

pc--st200--am200

pc--karta muzyczna -rca-st200--am200

a moze

pc-- dac200/st200--pr300--am200

 

zrodlo tidal, spotify, flac pc, niczego innego nie słucham,

kolumny pylon diamond 28

Gość sm1980

(Konto usunięte)

Co to za karta? Ja bym korzystał z jak najmniejszej ilości urządzeń, a jeśli źródłem ma być PC, to PC - > DAC - > końcówka mocy, chociaż DACa 200 nie słuchałem, to cena wydaje mi się zdecydowanie przesadzona (DAC droższy od kolumn?). Jeśli korzystasz z kompa, to kupowanie streamera moim zdaniem jest zbędne.

Edytowane przez sm1980

Ja bym korzystał z jak najmniejszej ilości urządzeń

Też tak kiedyś myślałem, że im krótszy tor tym lepiej. Pozornie im mniej kabli, mniej klocków na drodze sygnału tym lepiej dla efektu końcowego. Korzystałem wcześniej z pre wbudowanego w dac + końcówka mocy i było nieźle. Dopiero jednak po wpięciu samodzielnego przedwzmacniacza dźwięk otworzył się na serio a scena dostała rozmachu. Zalecam więc (opierając się na własnym doświadczeniu) PC - DAC - PRE - KOŃCÓWKA MOCY.

Dodatkowo rekomenduję przy pc audio wpięcie filtra sieciowego do zasilania komputera, daje to naprawdę dobre efekty.

Gość sm1980

(Konto usunięte)

Dodatkowo rekomenduję przy pc audio wpięcie filtra sieciowego do zasilania komputera, daje to naprawdę dobre efekty.

Tutaj warto sprawdzić czy jest on konieczny. Ostatnio wymieniłem zasilacz Fractal Design Tesla R2 650W na be quiet! Pure Power 500W i żaden filtr nie jest konieczny, a szumy zniknęły, więc stabilny zasilacz w kompie też potrafi "zrobić robotę", a raczej "załatwić sprawę".

Edytowane przez sm1980

Absolutnie. Bo w gruncie rzeczy o nią właśnie chodzi. Gonitwa za "czymś lepszym" to już czysty sport (przez niektórych kojarzony - całkiem słusznie - z szaleństwem... ) :)

Jak już gonic tego z uszami 0winked.gif

Wczoraj miałem okazje przeczytać test w Audio-Video Atoll in 400

 

bardzo ciekawie prezentujący w/w wzmacniacz

 

Mam nadzieje ze w salonie w moim mieście i ten będzie mozna posłuchać ( 300 jest już)

Też tak kiedyś myślałem, że im krótszy tor tym lepiej. Pozornie im mniej kabli, mniej klocków na drodze sygnału tym lepiej dla efektu końcowego. Korzystałem wcześniej z pre wbudowanego w dac + końcówka mocy i było nieźle. Dopiero jednak po wpięciu samodzielnego przedwzmacniacza dźwięk otworzył się na serio a scena dostała rozmachu. Zalecam więc (opierając się na własnym doświadczeniu) PC - DAC - PRE - KOŃCÓWKA MOCY.

Dodatkowo rekomenduję przy pc audio wpięcie filtra sieciowego do zasilania komputera, daje to naprawdę dobre efekty.

 

Tylko, że nie ma to nic wspólnego z teorią o możliwie krótkim torze a ... tylko z jakością poszczególnych komponentów.

"Dzielonki" zazwyczaj wypadają lepiej niż systemy zintegrowane, ze względu na jakość zaaplikowanych komponentów... czyli w zasadzie chodzi o merketing. Jeśli producent może sprzedać drożej 2 urządzenia zamiast jednego, to oczywiście próbuje to robić (montując nieco słabsze komponenty w integrze - np. "pre"). Jeśli kupującego stać, złoży system z droższych komponentów, jeśli nie kupi "all in one". To pozwala różnicować (targetować) grupy klienckie i dotrzeć do nich ze zróżnicowaną cenowo ofertą.

 

Są jednak firmy, które mają inną politykę. Ideę (skądinąd słuszną) krótkiego toru łączą z wysoką jakością projektu i komponentów. Przykładem jest choćby Devialet. Jednak firmy te zazwyczaj muszą w zrezygnować z niższych segmentów rynku i skupić się na kliencie "premium". Co jest polityką śmiałą ... ale dość ryzykowną.

Lubię sobie pogrywać ... 

karta to aimsc808, z wymienionymi wzmacniaczmi operacyjnymi z wysokiej ligi tak bym to okreslil.jakos dzieku podobniez zblizona do nuforce dac 80.Takze mysle ze w roli daca ta karta mogłaby zostac.Chyba najlepszym rozwiazaniem w tym przypadku bedzie własnie aim--pr300--am200

. Co jest polityką śmiałą ... ale dość ryzykowną.

Należałoby dodać że jest takową, przede wszystkim w krajach biednych dorobkowo ;)

Edytowane przez strat69

Ile teraz można wołać za AM100se srebrny, bo nie wiem czy się opłaca w ogóle odsprzedawać?

Na aledrogo jest teraz czarny za 1700...

 

Chyba najlepszym rozwiazaniem w tym przypadku bedzie własnie aim--pr300--am200

Ostatnio miałem w domu przez kilkanaście dni IN300 , a potem PR300+AM200 i według mojego ucha/systemu integra jest minimalnie bardziej rozdzielcza, a z kolei dzielonka ma bardziej "płynący" dźwięk...

A co masz teraz na oku?

Wysłane z tapciocha

Jeszcze nie wiem, chciałem coś z Hegla, ale sugerują mi koledzy Sugdena, może będę pożyczał Rogue Audio Sphinx v2, jeszcze nie wiem. Padła jeszcze propozycja IN300 :)

W sumie może wyjdzie, że zmienię tylko DACa na HD25, trudno powiedzieć.

Srebrne Atolle były ździebko droższe od czarnych, więc może uda się drożej niż za 1700zl sprzedać.

Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

te 1700 to dobra cena, ale chyba ona jest bez kartonu/papierów czy coś takiego...

No i czarny ;-)

 

W sumie może wyjdzie, że zmienię tylko DACa

A jaki teraz masz, bo zapomniałem?

Jeszcze nie wiem, chciałem coś z Hegla, ale sugerują mi koledzy Sugdena, może będę pożyczał Rogue Audio Sphinx v2, jeszcze nie wiem. Padła jeszcze propozycja IN300 :)

W sumie może wyjdzie, że zmienię tylko DACa na HD25, trudno powiedzieć.

Srebrne Atolle były ździebko droższe od czarnych, więc może uda się drożej niż za 1700zl sprzedać.

 

Nie słuchałem nowych Hebli... ale jeśli chodzi o poprzednie serie to zdecydowanie wolałbym się przyjrzeć RogueA i Sagdenowi. Sphinx to fantastyczny wzmacniacz, choć moim faworytem jest Magnum II. Odjechany klocek. Natomiast Sagden jest królem kl. A więc jeśli ktoś lubi (a trudno, żeby nie) to koniecznie trzeba sprawdzić.

Lubię sobie pogrywać ... 

Sir.jax jak bedziesz mial jeszcze sile i ochote sprawdzac inne nowe piecyki, polecam posluchac Haiku Audio SOL2. Mnie oczarowal.

ATC SCM7/HEGEL H95/CHORD QUTEST - REAL SOUND /// REGA ELEX MK4/B&W 607S3 - FUN

Jeszcze nie wiem, chciałem coś z Hegla, ale sugerują mi koledzy Sugdena, może będę pożyczał Rogue Audio Sphinx v2, jeszcze nie wiem. Padła jeszcze propozycja IN300 :)

W sumie może wyjdzie, że zmienię tylko DACa na HD25, trudno powiedzieć.

Srebrne Atolle były ździebko droższe od czarnych, więc może uda się drożej niż za 1700zl sprzedać.

Przede wszystkim zastanów się czego od pieca oczekujesz. Atoll gra w wyższych wersjach raczej rozdzielczo, konturowo, ale bez polotu, a na górze i w srodku jest bardzo mało ciekawie. Hegel jest z tego co słszałem mocno przezroczysty, ale też suchy. Sugden to gęste , muzykalne granie w klasie A - zupełne przeciwieństwo.

Ja jak najbardziej polecam Haiku - Sol II to wojątkowy wzmak, ale też dość specyficzny. Jest jeszcze Leema Tucana 2, ale to już wyższa półka cenowa nawet z drugiej ręki.

olotu, a na górze i w srodku jest bardzo mało ciekawie. Hegel jest z tego co słszałem mocno przezroczysty, ale też suchy.

Hegel nie jest suchy, gra naturalnie co ludziska odbierają za brak "finezji" nie koloryzuje i nie czaruje, ale ma to coś tylko trzeba posłuchać kilka dni nie 15min. Na mnie bardzo pozytywnie zadziałał HD12 DAC wpięty w AM100 o niebo lepiej niż CA SM6 w tej roli.

Myślałem przez chwilę o Pre Atola PR300, ale chyba wrócę do jakiejś integry, bo HD12, czy HD25 grają jednak lepiej w roli źródła, słyszałem swojego HD12 u kolegi na Abrahamsenie. :)

 

Natomiast Sagden jest królem kl. A więc jeśli ktoś lubi (a trudno, żeby nie) to koniecznie trzeba sprawdzić.

To świetny wzmak, jednak nie zagra wyśmienicie z każdym kolumnami tutaj trza by jakieś wysokoskuteczne szukać, a ja już nie szukam kolumn zostaje przy ProAcach D2 ;)

Edytowane przez sir.jax

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Hegel nie jest suchy, gra naturalnie co ludziska odbierają za brak "finezji" nie koloryzuje i nie czaruje, ale ma to coś tylko trzeba posłuchać kilka dni nie 15min. Na mnie bardzo pozytywnie zadziałał HD12 DAC wpięty w AM100 o niebo lepiej niż CA SM6 w tej roli.

Myślałem przez chwilę o Pre Atola PR300, ale chyba wrócę do jakiejś integry, bo HD12, czy HD25 grają jednak lepiej w roli źródła, słyszałem swojego HD12 u kolegi na Abrahamsenie. :)

 

 

To świetny wzmak, jednak nie zagra wyśmienicie z każdym kolumnami tutaj trza by jakieś wysokoskuteczne szukać, a ja już nie szukam kolumn zostaje przy ProAcach D2 ;)

Tyle, że akurat DAC Hegla gra trochę inaczej niż piec. A i że DAC CA gra lepiej niż CA też mnie nie dziwi - w kazdym razie ja nie jestem fajnem brzmienia CA. Hegle się 'wypełnia' one z miejsca nie grają dobrze, fajnie mieć też pod Hegle kolumny lekko podbarwione. Ja muszę spróbować ProAców z Leemą, z tego co słyszałem mają szybki bas, także mogłoby być ciekawie :)

 

W każdym razie Haiku uważam, że jest godne spróbowania, ale kto co lubi...

Edytowane przez julius-6

Całkiem bliską powiedziałbym - jestem posiadaczem od prawie 2 tygodni ;)

Co chciałbyś wiedzieć ?

 

Co miałeś wcześniej i czy jest dużo lepiej? Ewentualnie czy z jakimś innym sprzętem porównywałeś?

Orientujesz się może jak tam zrealizowana jest regulacja głośności i czy wzmacniacz ma budowę zbalansowaną?

Recenzje entuzjastyczne, ale tego można się spodziewać od angielskiej prasy...

Atollowców przepraszam za offtopic...

Co miałeś wcześniej i czy jest dużo lepiej? Ewentualnie czy z jakimś innym sprzętem porównywałeś?

Orientujesz się może jak tam zrealizowana jest regulacja głośności i czy wzmacniacz ma budowę zbalansowaną?

Recenzje entuzjastyczne, ale tego można się spodziewać od angielskiej prasy...

Atollowców przepraszam za offtopic...

Odpowiem tak, żeby się to z Atollem wiązało ;)

 

Miałem Vicka SV237, znajomy ma Atolla IN200, którego bardzo dużo słuchałem, no i Haiku SOL II - słuchałem trochę też innych wzmaków jak LAR, Haiku SOL 3, Bright MK4, ale te w/w znajm zdecydowanie najlepiej.

 

SV 237 najbarwniejsza średnica, ale najbardziej zmulony na dole, mocno dociążony, ale kluchowaty - zupełnie nie moje granie, choć może sprawdzić się w jazzie np. - tyle że stricte do jazzu to znajdą się jeszcze lepsze wzmaki. Może się jednak podobac.

 

Atoll IN200 wg mnie ma bardzo nieciekawą uproszczoną górę, chudą średnicę, ale dość fajny rozdzielczy, szybki bas i makrodynamikę. SOL II gra bardzo równo wszystkimi pasmami, może ma ciut mniej basu niz In200, nie jest chyba aż tak konturowy i rozdzielczy (choć jest blisko) , ale ma dużo lepszą górę i średnicę (choć nie tak pełną jak SV237)

Jak wygląda w tym wszystkim Leema? Z tego co kojarze ma budowę zbalansowaną, o co Ci chodzi w temacie regulacji głośności? Ma najlepszy drive w graniu z w/w, chyba najpełniejsza góra, choć delikatnie wycofana, ale kapitalne wybrzmiewanie instrumentów i wszystkich dźwiękow , przeszkadzajek, detal (słyszę na niej rzeczy, których nie kojarzę absolutnie np. z Atolla w tych samych realizacjach), zapas mocy i kontrolę basu ma kapitalną (bardzo duza wydajność prądowa), Atoll na dole będzie chyba trochę bardziej rozdzielczy, ale przede wszystkim ma bardziej do przodu wysunięty bass. Leema jak na tak mocny tranzysotor gra dość płytnnie, ma tendencję do układania się pod kolumnami i grania nimi niż przejmowania ich i nakładania na nie swojego brzmienia. Doskonale oddaje charakter nagran, źródła i tylko delikatnie dodaje coś od siebie. Najbardziej neutralne z tego zestawienia będzie Haiku, chociaż on też ma swoją małą magię w graniu - jest na pewno bardziej 'suche' niż Vincent, czy Leema, ale pełniejsze niż Atoll, za sprawą góry i średnicy.

 

Leema jest piecem zdecydowanie lepszym niż Atoll, Vincent, powiedziałbym że obiektywnie chyba też lepszy od Haiku, ale jak ktoś lubi to granie to może mieć inną opinię. No i Leema wysteruje właściwie każde kolumny bo ma duży zapas mocy + wydajność prądową. Powiedziałbym, że opinie na pewno nie są przypadkowe, ale to trochę inne granie niż Hegel, Atoll, czy Musical (z tego co słyszałem, bo nie miałem jeszcze przyjemnosci)

 

Tucana doskonale sprawdzi się na urozmaiconym repertuarze. Mam mówić dalej? :)

julius-6 fajny i przydatny opis. Jednak bym do tego dodał, że za cenę Tucana 2 można kupić trzy Atolle IN200 :)

 

Cieszy natomiast, że taka manufaktura jak Haiku konkuruje z dużymi firmami i wygrywa swoim brzmieniem.

Edytowane przez Silver_85

Odpowiem tak, żeby się to z Atollem wiązało ;)

 

Miałem Vicka SV237, znajomy ma Atolla IN200, którego bardzo dużo słuchałem, no i Haiku SOL II - słuchałem trochę też innych wzmaków jak LAR, Haiku SOL 3, Bright MK4, ale te w/w znajm zdecydowanie najlepiej.

 

SV 237 najbarwniejsza średnica, ale najbardziej zmulony na dole, mocno dociążony, ale kluchowaty - zupełnie nie moje granie, choć może sprawdzić się w jazzie np. - tyle że stricte do jazzu to znajdą się jeszcze lepsze wzmaki. Może się jednak podobac.

 

Atoll IN200 wg mnie ma bardzo nieciekawą uproszczoną górę, chudą średnicę, ale dość fajny rozdzielczy, szybki bas i makrodynamikę. SOL II gra bardzo równo wszystkimi pasmami, może ma ciut mniej basu niz In200, nie jest chyba aż tak konturowy i rozdzielczy (choć jest blisko) , ale ma dużo lepszą górę i średnicę (choć nie tak pełną jak SV237)

Jak wygląda w tym wszystkim Leema? Z tego co kojarze ma budowę zbalansowaną, o co Ci chodzi w temacie regulacji głośności? Ma najlepszy drive w graniu z w/w, chyba najpełniejsza góra, choć delikatnie wycofana, ale kapitalne wybrzmiewanie instrumentów i wszystkich dźwiękow , przeszkadzajek, detal (słyszę na niej rzeczy, których nie kojarzę absolutnie np. z Atolla w tych samych realizacjach), zapas mocy i kontrolę basu ma kapitalną (bardzo duza wydajność prądowa), Atoll na dole będzie chyba trochę bardziej rozdzielczy, ale przede wszystkim ma bardziej do przodu wysunięty bass. Leema jak na tak mocny tranzysotor gra dość płytnnie, ma tendencję do układania się pod kolumnami i grania nimi niż przejmowania ich i nakładania na nie swojego brzmienia. Doskonale oddaje charakter nagran, źródła i tylko delikatnie dodaje coś od siebie. Najbardziej neutralne z tego zestawienia będzie Haiku, chociaż on też ma swoją małą magię w graniu - jest na pewno bardziej 'suche' niż Vincent, czy Leema, ale pełniejsze niż Atoll, za sprawą góry i średnicy.

 

Leema jest piecem zdecydowanie lepszym niż Atoll, Vincent, powiedziałbym że obiektywnie chyba też lepszy od Haiku, ale jak ktoś lubi to granie to może mieć inną opinię. No i Leema wysteruje właściwie każde kolumny bo ma duży zapas mocy + wydajność prądową. Powiedziałbym, że opinie na pewno nie są przypadkowe, ale to trochę inne granie niż Hegel, Atoll, czy Musical (z tego co słyszałem, bo nie miałem jeszcze przyjemnosci)

 

Tucana doskonale sprawdzi się na urozmaiconym repertuarze. Mam mówić dalej? :)

 

Dziękuje za opis. Chodziło mi o to czy regulacja głośności oparta jest tradycyjnie na potencjometrze (czego chciałbym uniknąć) czy np. jest tam drabinka rezystorów. Na zdjęciach do których dotarłem nie widać co jest za pokrętłem głośności.

Edytowane przez gimza
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.