Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  376 członków

Atoll Klub
IGNORED

Klub ATOLL


Patryk-1980
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, maciekplacek napisał:

wczoraj wypożyczyliśmy z kumplem na testy ATOLL IN100SE aby podłączyć go po bypass z ampli Marantz i powiem tak szału nie ma. Może gra lekko dokładniej ale mam wrażenie że Marantz pomimo tego że ampli w stereo porównywalnie, liczyłem na wow ale tego nie było.

Można jaśniej? 

Amplituner robił za pre?

 

 

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak kiedyś myślałem ale właśnie na tym forum wyprowadzono mnie z błędu. Przy bypass pomijasz całą sekcję pre wbudowaną we wzmacniacz więc czystego charakteru brzmienia wzmacniacza nie uświadczysz w tym przypadku. Moim zdaniem w tym przypadku to bardziej jednak Marantz grał niż Atoll. 

Edytowane przez jackobtone

McIntosh MA9000, McIntosh MCT500, ATC SCM40, Hijiri HCS-25, JCat, Roon, Synology DS1621+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, jackobtone napisał:

Też tak kiedyś myślałem ale właśnie na tym forum wyprowadzono mnie z błędu. Przy bypass pomijasz całą sekcję pre wbudowaną we wzmacniacz więc czystego charakteru brzmienia wzmacniacza nie uświadczysz w tym przypadku. Moim zdaniem przy tym połączeniu to bardziej jednak Marantz grał niż Atoll. 

Tak właśnie wyglądało ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, jackobtone napisał:

Też tak kiedyś myślałem ale właśnie na tym forum wyprowadzono mnie z błędu. Przy bypass pomijasz całą sekcję pre wbudowaną we wzmacniacz więc czystego charakteru brzmienia wzmacniacza nie uświadczysz w tym przypadku. Moim zdaniem w tym przypadku to bardziej jednak Marantz grał niż Atoll. 

i co zrobiłeś zrezygnowałem z ampli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaha czego tu nie rozumieć ? Kolega Maciek wpiął ampli Marantza jako pre wykorzystując IN100SE jako końcówkę mocy po by pass. 

5 minut temu, maciekplacek napisał:

i co zrobiłeś zrezygnowałem z ampli?

W swoim systemie z Atollem nie mam kina domowego. W salonie stoi Denon połączony z Yamahą AS2000 po bypass ale do tej Yamahy oddzielnie podpięte jest źródło więc do oglądania TV sygnał leci z denona po bypass a do słuchania muzyki z oddzielnego źródła normalnie po XLR.

Edytowane przez jackobtone

McIntosh MA9000, McIntosh MCT500, ATC SCM40, Hijiri HCS-25, JCat, Roon, Synology DS1621+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, jackobtone napisał:

Hahaha czego tu nie rozumieć ? Kolega Maciek wpiął ampli Marantza jako pre wykorzystując IN100SE jako końcówkę mocy po by pass. 

Domyslilem SIĘ ?

Tylko, że integry Atolla grają lepiej jako końcówki,  pewno niemałe znaczenie ma to co robi za pre, jak i reszta toru, okablowanie, zasilanie...etc.

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do muzyki ampli jako pre raczej średnio. Wiadomo, można, ale to nie będzie to samo co dobre pre z segmentu stereo. 

Tak czy inaczej podłączając Marantza po bypass do Atolla słuchałeś raczej tego co Marantz oferuje swoim brzmieniem a nie sam Atoll bo tak jak wspomniałem pominąłeś sekcję pre.

Ja na Twoim miejscu używałbym połączenia Marantz + Atoll (czy tez inny wzmacniacz z sekcją by-pass) na potrzeby kina domowego a do słuchania muzyki dokupiłbym jakieś źródło i wpiął je po RCA do sekcji przedwzmacniacza we wezmacniaczu

McIntosh MA9000, McIntosh MCT500, ATC SCM40, Hijiri HCS-25, JCat, Roon, Synology DS1621+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę że nie sprawdziliscie jak gra jako Integra. 

A kupowanie wzmacniacza tylko po to by zasilał fronty jako końcówka mocy i liczenie że  rozjedzie dzwiekiem tego marantza choć to on w tym połączeniu  jako Pre odpowiada generalnie za efekt końcowy, jest co najmniej dziwne. 

Testerzy z Was pełną gębą ?

Bez obrazy, poprawiliscie mi humor na kaca :-). Pzdr

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, dedal75 napisał:

Nie wierzę że nie sprawdziliscie jak gra jako Integra. 

A kupowanie wzmacniacza tylko po to by zasilał fronty jako końcówka mocy i liczenie że  rozjedzie dzwiekiem tego marantza choć to on w tym połączeniu  jako Pre odpowiada generalnie za efekt końcowy, jest co najmniej dziwne. 

Testerzy z Was pełną gębą ?

Bez obrazy, poprawiliscie mi humor na kaca :-). Pzdr

jak człowiek nie sprawdzimy się nie dowie ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co chcesz osiągnąć? 

Tak się poprawnie spina wzmak z ampli żeby nie przepisać kabli głośnikowych podczas odsłuch stereo z wykorzystaniem wzmaka. 

Źródło podpinasz pod wzmak i cieszysz się dźwiękiem  na dobrym poziomie. 

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden amplituner nie zagra tak jak wzmacniacz stereo niestety i to zostało niejednokrotnie sprawdzone i potwierdzone. Można iść na kompromis i kupić droższy ampli tylko pytanie czy droższy ampli faktycznie zagra lepiej niż ten który masz obecnie.

Ja bym zrobił tak jak napisałem to znaczy apli + wzmacniacz jako końcówka mocy do zasilenia frontów i oglądania filmów czy szeroko rozumianej telewizji, a do słuchania muzyki wzmacniacz + źródło. Zródło nie musi być nie wiadomo jak drogie żeby cieszyło. Widziałem, że gdzieś pisałeś o tym że nie słuchasz muzyki z krążków. 

Długo słuchałem muzyki na Yamasze WXAD-10. Maleństwo ze wszystkimi funkcjami streamingowymi to znaczy Spotify, Tidal (trochę upośledzony względem Spotify Connect bo nie jest to apka „natywna”), Deezer, radio internetowe, AirPlay etc, a do obsługi urządzenia bardzo przyjemna i stabilna apka na Androida i jabłka. Przesiadłem się na Yamahę WXC-50 tylko dlatego że ma wyjście (i wejście w które mam w pokoju wpięty TV) cyfrowe co daje mi w przyszłości możliwość zabawy z DACami, chociaż różnic w brzmieniu między WXAD a WXC w bezpośrednim starciu nie zauważyłem. Za niska półka klasowa. Miałem też przez jakiś czas Cambridge Audio CXN V2 wpięty po RCA (PODOBNO po XLR brzmi lepiej ale nie sprawdzałem). Tu też nie widziałem zbytnio różnic w brzmieniu względem WXC (plus drażnił mnie słabej jakości wyświetlacz, prymitywna aplikacja mobilna do sterowania i ohydny pilot). Grunt że udało się sprzedać za tyle za ile go kupiłem. ? Dopiero po podłączeniu dobrej klasy odtwarzacza CD (Yamaha CD-S2000) zauważyłem bez problemu niedoskonałości wyżej wymienionych streamerów. Nie miałem nigdy styczności z naprawdę drogimi streamerami. Dajmy na to taki Naim ND555 to już nie do słuchania Spotify czy Tidal (mimo że to bardzo dobre źródła muzyki do słuchania na co dzień) ale do delektowania się czystymi, nieskompresowanymi plikami z własnej biblioteki. Oczywiście można korzystać ze Spotify etc ale szkoda wywalać tyle kasy i ograniczać się w ten sposób. ? To taka mała dygresja.

Weź na testy Atolla, daj mu drugą szansę, tylko poza Marantzem wepnij w niego oddzielnie do sekcji przedwzmacniacza jakieś źródło chociażby taniusią Yamahę WXAD-10. Puść ten sam utwór na obu urządzeniach i gwarantuję że usłyszysz różnicę. Czy brzmienie setki Atolla Ci się spodoba - nie wiem. Ma swoich zwolenników i przeciwników. Kilka stron wstecz w gorącej dyskusji wypunktowane zostały jego wady i zalety, więc masz stosunkowo subiektywny wgląd w to co użytkowników urzeka i co im przeszkadza ? 

Masz jeszcze inne opcje na które właśnie wpadłem (dziwne że dopiero teraz):

1) Zawsze możesz kupić wzmacniacz z wbudowanym DACiem z wejściem optycznym - najtańsza z trzech opcji. Jeśli Twój Marantz ma wyjście optyczne to mógłbyś podłączyć Marantza ze wzmacniaczem po bypass do oglądania TV, a do słuchania muzyki kablem optycznym (wtedy Marantz robiłby wyłącznie za źródło a wzmacniacz za wzmacniacz ? ).

2) Droższą opcją byłby zakup oddzielnego DACa i „prostszego” wzmacniacza bez DACa. Do słuchania muzyki wpięcie Marantza po optycznym do DACa a DACa po RCA/XLR do wzmacniacza, a do filmów Marantz po bypass bezpośrednio do wzmacniacza. Zapewne grałoby to lepiej niż w pierwszej opcji ale cenowo wypada znacznie drożej.

3) Trzecia opcja to to o czym wspomniałem. Marantz + wzmacniacz po bypass do filmów, do słuchania muzyki wzmacniacz + oddzielne źródło.

Jeśli nie Atoll to co innego. Rynek audio jest ogromny i jest w czym wybierać. Nie wiem czego szukasz w brzmieniu, co Ci się podoba, a co nie. Licz się z tym, że wybór czegokolwiek - czy to wzmacniacza, czy kolumn etc - to nie jest prosta sprawa. Co producent to inna szkoła grania. Co model to trochę inne brzmienie. I jak tu nie zgłupieć

McIntosh MA9000, McIntosh MCT500, ATC SCM40, Hijiri HCS-25, JCat, Roon, Synology DS1621+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW do Atolla 100 i innych masz możliwość dokupienia płytki (wmontowywana we wzmacniacz) rozszerzającej funkcjonalność wzmaka o DAC z wejściem optycznym. Ponoć nie jest to najlepsze rozwiązanie i za te pieniądze lepiej kupić jakiś zewnętrzny DAC. 

Wszystko zależy od tego jaki masz budżet i ile chciałbyś/mógłbyś przeznaczyć na upgrade systemu.

McIntosh MA9000, McIntosh MCT500, ATC SCM40, Hijiri HCS-25, JCat, Roon, Synology DS1621+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, jackobtone napisał:

Żaden amplituner nie zagra tak jak wzmacniacz stereo niestety i to zostało niejednokrotnie sprawdzone i potwierdzone. Można iść na kompromis i kupić droższy ampli tylko pytanie czy droższy ampli faktycznie zagra lepiej niż ten który masz obecnie.

Ja bym zrobił tak jak napisałem to znaczy apli + wzmacniacz jako końcówka mocy do zasilenia frontów i oglądania filmów czy szeroko rozumianej telewizji, a do słuchania muzyki wzmacniacz + źródło. Zródło nie musi być nie wiadomo jak drogie żeby cieszyło. Widziałem, że gdzieś pisałeś o tym że nie słuchasz muzyki z krążków. 

Długo słuchałem muzyki na Yamasze WXAD-10. Maleństwo ze wszystkimi funkcjami streamingowymi to znaczy Spotify, Tidal (trochę upośledzony względem Spotify Connect bo nie jest to apka „natywna”), Deezer, radio internetowe, AirPlay etc, a do obsługi urządzenia bardzo przyjemna i stabilna apka na Androida i jabłka. Przesiadłem się na Yamahę WXC-50 tylko dlatego że ma wyjście (i wejście w które mam w pokoju wpięty TV) cyfrowe co daje mi w przyszłości możliwość zabawy z DACami, chociaż różnic w brzmieniu między WXAD a WXC w bezpośrednim starciu nie zauważyłem. Za niska półka klasowa. Miałem też przez jakiś czas Cambridge Audio CXN V2 wpięty po RCA (PODOBNO po XLR brzmi lepiej ale nie sprawdzałem). Tu też nie widziałem zbytnio różnic w brzmieniu względem WXC (plus drażnił mnie słabej jakości wyświetlacz, prymitywna aplikacja mobilna do sterowania i ohydny pilot). Grunt że udało się sprzedać za tyle za ile go kupiłem. ? Dopiero po podłączeniu dobrej klasy odtwarzacza CD (Yamaha CD-S2000) zauważyłem bez problemu niedoskonałości wyżej wymienionych streamerów. Nie miałem nigdy styczności z naprawdę drogimi streamerami. Dajmy na to taki Naim ND555 to już nie do słuchania Spotify czy Tidal (mimo że to bardzo dobre źródła muzyki do słuchania na co dzień) ale do delektowania się czystymi, nieskompresowanymi plikami z własnej biblioteki. Oczywiście można korzystać ze Spotify etc ale szkoda wywalać tyle kasy i ograniczać się w ten sposób. ? To taka mała dygresja.

Weź na testy Atolla, daj mu drugą szansę, tylko poza Marantzem wepnij w niego oddzielnie do sekcji przedwzmacniacza jakieś źródło chociażby taniusią Yamahę WXAD-10. Puść ten sam utwór na obu urządzeniach i gwarantuję że usłyszysz różnicę. Czy brzmienie setki Atolla Ci się spodoba - nie wiem. Ma swoich zwolenników i przeciwników. Kilka stron wstecz w gorącej dyskusji wypunktowane zostały jego wady i zalety, więc masz stosunkowo subiektywny wgląd w to co użytkowników urzeka i co im przeszkadza ? 

Masz jeszcze inne opcje na które właśnie wpadłem (dziwne że dopiero teraz):

1) Zawsze możesz kupić wzmacniacz z wbudowanym DACiem z wejściem optycznym - najtańsza z trzech opcji. Jeśli Twój Marantz ma wyjście optyczne to mógłbyś podłączyć Marantza ze wzmacniaczem po bypass do oglądania TV, a do słuchania muzyki kablem optycznym (wtedy Marantz robiłby wyłącznie za źródło a wzmacniacz za wzmacniacz ? ).

2) Droższą opcją byłby zakup oddzielnego DACa i „prostszego” wzmacniacza bez DACa. Do słuchania muzyki wpięcie Marantza po optycznym do DACa a DACa po RCA/XLR do wzmacniacza, a do filmów Marantz po bypass bezpośrednio do wzmacniacza. Zapewne grałoby to lepiej niż w pierwszej opcji ale cenowo wypada znacznie drożej.

3) Trzecia opcja to to o czym wspomniałem. Marantz + wzmacniacz po bypass do filmów, do słuchania muzyki wzmacniacz + oddzielne źródło.

Jeśli nie Atoll to co innego. Rynek audio jest ogromny i jest w czym wybierać. Nie wiem czego szukasz w brzmieniu, co Ci się podoba, a co nie. Licz się z tym, że wybór czegokolwiek - czy to wzmacniacza, czy kolumn etc - to nie jest prosta sprawa. Co producent to inna szkoła grania. Co model to trochę inne brzmienie. I jak tu nie zgłupieć

dzięki za wsparcie ?

bardzo fajne to 1sze rozwiązanie. Rozwiązuje sprawę źródła po optyku z ampli jakim jest Tidal a wzmacniacz załatwia stereo. Nie ma przy okazji problemu z przepinaniem kabli głośnikowych itd. 

Wlasnie sprawdziłem w instrukcji Marantz ma opi out i coaxial out chyba po tym coaxialnym będzie lepiej?

Edytowane przez maciekplacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, jackobtone napisał:

BTW do Atolla 100 i innych masz możliwość dokupienia płytki (wmontowywana we wzmacniacz) rozszerzającej funkcjonalność wzmaka o DAC z wejściem optycznym. Ponoć nie jest to najlepsze rozwiązanie i za te pieniądze lepiej kupić jakiś zewnętrzny DAC. 

Wszystko zależy od tego jaki masz budżet i ile chciałbyś/mógłbyś przeznaczyć na upgrade systemu.

Nie będę kombinował z rozbudową. Wybor Atoll 100 był zupełnie przypadkowy tj. Chciałem Marantz PM8006 ale akurat nie było to wziąłem Atoll-a. Byłem bardzo ciekaw efektu.

  

4 minuty temu, dedal75 napisał:

A jaki to marantz? 

Marantz SR6009 (ampli)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, maciekplacek napisał:

Wlasnie sprawdziłem w instrukcji Marantz ma opi out i coaxial out chyba po tym coaxialnym będzie lepiej?

Czy lepiej to nie wiem. „Czyściej” czyli bez zniekształceń po drodze byłoby z optycznym bo to w końcu wiązka światła, a nie biegnące kablem elektroniki jak jest w przypadku coaxiala. Musiałbyś posprawdzać. Coax chyba jeśli już występuje we wzmacniaczu to w parze z opt in. Oczywiście mogę nie mieć racji.

McIntosh MA9000, McIntosh MCT500, ATC SCM40, Hijiri HCS-25, JCat, Roon, Synology DS1621+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, jackobtone napisał:

Czy lepiej to nie wiem. „Czyściej” czyli bez zniekształceń po drodze byłoby z optycznym bo to w końcu wiązka światła, a nie biegnące kablem elektroniki jak jest w przypadku coaxiala. Musiałbyś posprawdzać. Coax chyba jeśli już występuje we wzmacniaczu to w parze z opt in. Oczywiście mogę nie mieć racji.

Teraz sprawdziłem i ten wzmacniacz Marantz PM8006 nie ma wejścia opti i coax, a wiec dalej jest problem z Tidal ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, maciekplacek napisał:

Teraz sprawdziłem i ten wzmacniacz Marantz PM8006 nie ma wejścia opti i coax, a wiec dalej jest problem z Tidal ?

Zauważyłem tendencję, że producenci wrzucają sekcje DAC do tańszych modeli w swojej ofercie. Dajmy na to miałem Yamahę A-S501. Opt, coaxial a nawet wyjście na subwoofer się znalazło ?. Modele od bodajże as1000 już tego nie mają. Im więcej wymagasz od brzmienia, tym bardziej pragniesz je mieć u siebie i więcej jesteś skłonny wydać. Ale nie martw się, producent o tym pomyślał i oferuje Ci zewnętrzne DACi za równowartość zakupionego u niego wzmacniacza. Czym dalej w las tym drożej a jednocześnie różnice w brzmieniu coraz bardziej się zacierają. 

Niepotrzebnie upierasz się przy odtwarzaniu muzyki z ampli. Jeśli nie znajdziesz wzmacniacza z Opt in i bypass z 1 opcji którą wcześniej wymieniłem to zawsze jest 2 i 3 opcja które rozwiązują sprawę. Najtańsza opcja w przypadku gdy 1 odpada to opcja numer 3. Ampli —bypass— wzmacniacz i wzmacniacz - źródło.

18 minut temu, dedal75 napisał:

Twój ampli 6009 nie ma wyjść cyfrowych coś pomyliłeś Kolego. 

Za to pm7005 ma wejścia. 

Z tego co widzę w sieci to ma

McIntosh MA9000, McIntosh MCT500, ATC SCM40, Hijiri HCS-25, JCat, Roon, Synology DS1621+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale tam jest wejście/wyjście. Są dwa gniazda optyczne. Info w specyfikacji ze strony producenta.

Update: Na stronie producenta jest wejście wyjście ale na stronach ze sklepów faktycznie piszą że to wejścia. Zwracam honor @dedal75. Nie wiem jak to wyglada w praktyce i czy Opt out tam jest.

@maciekplacek jeśli upierasz się przy firmie Marantz to zerknij na HD-AMP1. Na szybko obczaiłem w sieci ? Ma to czego potrzebujesz. Nie mam jednak pojęcia jak to gra. 

Wskazówki dostałeś, szukaj, kombinuj ? 

Edytowane przez jackobtone

McIntosh MA9000, McIntosh MCT500, ATC SCM40, Hijiri HCS-25, JCat, Roon, Synology DS1621+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. 

Wcześniej pisałem o tym, iż atoll in200sig jako końcówka mocy gra dużo lepiej. Powoli jednak zmieniam zdanie. Po wyjęciu z pudełka "nówki sztuki" różnica była kolosalna, obecnie po wstępnym wygrzaniu i co najważniejsze poprawnym podłączeniu zasilania, w ślepym teście już nie potrafiłem wskazać na 100% jak sprzęt jest podłączony (różnice może i jakieś tam były, ale na tyle małe, że bez znaczenia przy normalnym słuchaniu). 

Pobawiłem wtyczką zasilającą (kabel od producenta), a konkretnie przekładałem ją w podwójnym gniazdku, raz w góra raz w dolne, czyli zamiana L z N i to był strzał w 10. Za pierwszym razem (wtyczka w dolnym gnieździe, bolec PE u góry, faza z lewej strony) dźwięk z głośników rozchodził się jakby na boki, scena była niby szersza, wokal schowany a dźwięk jakiś taki przytłumiony, jakby ktoś odciął najwyższe częstotliwości. Po przełożeniu wtyczki na górne gniazdko, wreszcie zaczęło to grać. Wokal z przodu, dźwięk czysty i gęsty, wydobywał się bardziej środkiem między głośnikami, nie był tak sztucznie rozszerzony.  Trochę mnie to zaniepokoiło, bo różnica byłą na tyle znacząca, że nawet żona stwierdziła, że słychać o niebo lepiej (choć nie bardzo jest zainteresowana tematem). Wziąłem więc do ręki miernik i okazało się, że wcześniej podawałem fazę na zacisk N wzmacniacza, a Neutralny na zacisk L. W Atollu to wygląda tak:

Tor zasilania: Po lewej stronie pin L (patrząc z tyłu urządzenia) -> bezpiecznik -> przełącznik (0,1) -> układ -> powrót na N, pin z prawej strony 

Jeżeli mamy fazę w gniazdku tradycyjnie w Polsce po lewej stronie (bolec u góry), to podajemy Atollowi fazę na N, czyli tor zasilania jest odwrotny jak powyżej (wyczytałem, że we Francji L w gniazdku jest po po prawej stronie). Stąd może wynika to świetne granie sprzętu po zmianie kabli zasilających "na polskie firmowe" (o ile nie mają jeszcze jakichś dodatkowych filtrów), które są prawdopodobnie skrosowane i wtedy podają fazę właściwie, czyli bezpośrednio na bezpiecznik. Po takim podłączeniu wszytko gra świetnie, bas stał się szybki, konkretny jednak nie schodzi aż tak nisko jak poprzednio, a być może wyższa góra teraz dominuje i stąd odnoszę tylko takie wrażenie.

W każdym bądź razie, pomyślałem więc o subie, jednak zanim kupię coś konkretnego chciałem potestować z obecnym z zestawu kina domowego czyli Jamo A400. I teraz pytanie, bo co wątek/forum, to inne rady na temat podłączania subwoofera do wzmacniacza stereo. Ten konkretny Subwoofer ma dwa wejścia L i R (także głośnikowe, ale to pomijam), jeżeli podłączam do amplitunera to nie ma problemu, bo ma on dedykowane wyjście LPF, więc połączenie wygląda tak:

 Wyjście z amplitunera LPF Sub -> kabel 1RCA-1RCA  -> wejście L subwoofera (zalecane przez producenta Jamo przy sygnale LPF)

A jak połączyć go z Atoll in200 (i czy ma znaczenia pod który pre out, bo są 2 po 2 kanały?

Wydaje się na chłopski rozum, że powinno wyglądać to tak:

Wyjście ze wzmacniacza Pre Out "L" -> 1RCA-RCA -> wejście L subwoofera + Wyjście ze wzmacniacza Pre Out R -> 1RCA-RCA -> wejście R subwoofera (ewentualnie 2RCA-2RCA zamiast 2x1RCA-1RCA, bez różnicy)

Jednak tyle się naczytałem, że już zgłupiałem, a w instrukcji Atoll jest tylko grafika, że wyjścia Pre Out nadają się pod suba, ale które konkretnie i czy obydwa kanały już nie dopisali. Jedni radzą by podłączyć tak jak w przypadku LPF tylko jednym RCA ale za to lepszym, inni by przewodem typu Y (wyjście z L preout, wejście na L i R suba) co wydaje mi się już głupotą, bo i tak jest sygnał z jednego kanału. Z tego co wiem wyjście LPF to konkretna nagrana ścieżka niskotonowa np. w filmach, a Pre Out to całe pasmo, które na subie muszę przyciąć filtrem i ok. Tylko czy w stereo bass z obu kanałów jest identyczny i wystarczy podłączyć jeden z nich, czy jednak mogą się różnić (np. kontrabas tylko w lewym lub prawym kanale, reszta na obu). Jakie połączenie jest prawidłowe? Nie chodzi mi o lepsze gorsze, tylko właściwe dla sprzętu.

Z góry dzięki za pomoc.

 

Edytowane przez vert0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.