Winylowe wznowienia/reedycje/re-issues

[iro III]

O taki FlitłudMak można wydać fajny box z ORYGINALNYMI płytami?

Można!

(Tez nie kupię, bo te już mam) 😎

[KECCAJ]

4 godziny temu, iro III napisał:

O taki FlitłudMak można wydać fajny box z ORYGINALNYMI płytami?

Można!

(Tez nie kupię, bo te już mam) 😎

Flitłudy mam , ale tłoki z epoki i chamerykańskie, śmigają aż miło. Co ciekawe np Plotki chamerykańskie gadają dużo lepiej od tłoka europejskiego, bo mam też germańca z epoki, ten chamerykaniec to kurka jakby wręcz inny miks był tam wrzucony, genialne tłoczenie.

[iro III]

44 minuty temu, KECCAJ napisał:

tłoki z epoki i chamerykańskie, śmigają aż miło.

Jedno, że zazwyczaj lepiej brzmią, a drugie to, że sa trudniejsze do "zajechania". 

[Bezlitosna Niusia]

I mają okładkę podrapaną, śliczną...

 

I nogi Nicks...

😂....

A już Laurie, na słuchawkach Abby - to wręcz szkoda gadać 🤓🤣.

 

Pozdrawiam!🤓

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 25 Marca przez Bezlitosna Niusia

[KECCAJ]

Rhino wznowił box Sabbathów Paranoid na 5ciu plackach, cena nawet znośna obecnie 94 dolce....

[KECCAJ]

02.05.2025 :

Wychodzi Floyd at Pompeii 2lp  2025.

[KECCAJ]

28.03.2025:

Wychodzą winyle Floydów min, Wall, Wish, Animals, ale wydaje już to Sony, który odkupił prawa od członków zespołu.

Ciekawe jaka będzie jakość tych placków?

Są już w preorder min w Empiku.

[iro III]

18 godzin temu, KECCAJ napisał:

28.03.2025:

Wychodzą winyle Floydów min, Wall, Wish, Animals, ale wydaje już to Sony, który odkupił prawa od członków zespołu.

Ciekawe jaka będzie jakość tych placków?

Są już w preorder min w Empiku.

Też jestem bardzo ciekawy, ale tylko Wall i Wish...bo Animals został już załatwiony przez nowy remix z 2018, mz tu lepiej już nie musi być.

A dziś na giełdzie w K-cach kupiłem po obniżce 20% (2 stówki tylko) nówkę box wyd.  przez Rhino - trzy "originalsy" Erica Burdona z WAR (w sumie 4 LP) , co ważne w oryginalnych okładkach.

...sobie porównam do tłoczeń Germany i USA z epoki.

..ale tak lubię "rozdziewiczać" winylki, najpierw z folii, potem pod igłą... 😋

Edytowane 29 Marca przez iro III

[xniwax]

Od tygodnia w sprzedaży wznowienia pierwszych płyt Wigwam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )     

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 13 Kwietnia przez xniwax

[xniwax]

Wznowienie The Black Crowes and Jimmy Page - Live at The Greek.
Wersja 2 LP

Box Set, wersja rozszerzona 6 LP.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 13 Kwietnia przez xniwax

[KECCAJ]

10 godzin temu, xniwax napisał:

Od tygodnia w sprzedaży wznowienia pierwszych płyt Wigwam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )     

Empik ma teraz promkę min na te winyle 3+1.

Teraz, KECCAJ napisał:

Empik ma teraz promkę min na te winyle 3+1.

Wychodzą po stówce.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jacchusia]

4 godziny temu, KECCAJ napisał:

Empik ma teraz promkę min na te winyle 3+1.

Trzeba dobrze liczyć bo niejeden raz te w promocji w empiku wychodzą i tak drożej niż te same bez promocji na Allegro lub Amazonie.

Edytowane 14 Kwietnia przez Jacchusia

[iro III]

25 minut temu, Jacchusia napisał:

Trzeba dobrze liczyć bo niejeden raz te w promocji w empiku wychodzą i tak drożej niż te same bez promocji na Allegro lub Amazonie.

To jest chora polityka cenowa.

Najpierw ceny w kosmos, potem "promki". Ze swoją siecią dystrybucji + net, przy rozsądniejszych cenach mogli by kasować konkurencję, a tak jest jak jest.

[piotrek7]

Polecam słowackiego Muzikera. Ceny normalne i do tego trafiają się prawdziwe promocje. Zamawiając z wysyłką do paczkomatu 2 - 3 płyty i tak jestem do przodu w porównaniu do zakupów w Empiku. 

[pmcomp]

Po co słuchać winyli zrobionych z cyfrowego remastera? Przeciez to juz nie jest analog.

Nie lepiej posłuchać vinyla z epoki?

Napiszecie, że nowy remaster może brzmieć lepiej czy fajniej. OK, pełna zgoda. Tylko po co pchać go przez konwersję DA, nacinanie matrycy, tłoczenie i mechaniczne odtwarzanie? Nie lepiej po prostu posłuchać z CD czy z pliku 16/44 ???

O tłoczeniu winyli z cyfrowego mastera to juz nie wspominam ... totalny bezsens.

Noo ... chyba, że ktoś nie ma żadnego toru cyfrowego 😉 .

 

Edytowane 14 Kwietnia przez pmcomp

[Jacchusia]

11 godzin temu, pmcomp napisał:

O tłoczeniu winyli z cyfrowego mastera to juz nie wspominam ... totalny bezsens.

Noo ... chyba, że ktoś nie ma żadnego toru cyfrowego 😉 .

Masz gramofon? Jaki masz pre? Czy tylko tak sobie to wszystko wyobrazasz?

Wiesz że cyfra w studiach nagraniowych jest obecna od lat 80-tych?

[pmcomp]

Lubię sobie powyobrażać dlatego lubię zamieszczać zdjęcia żeby mnie moja wyobraźnia nie przerosła ... 😂😂😂:

 

 

 

Edytowane 15 Kwietnia przez pmcomp

[Jacchusia]

3 godziny temu, pmcomp napisał:

Lubię sobie powyobrażać dlatego lubię zamieszczać zdjęcia żeby mnie moja wyobraźnia nie przerosła ... 😂😂😂:

 

 

 

Czyli masz, ale słabe wyobrażenie o analogowych w 100% analogach z epoki też masz 🙂

[pmcomp]

17 godzin temu, Jacchusia napisał:

Czyli masz, ale słabe wyobrażenie o analogowych w 100% analogach z epoki też masz 🙂

Wiesz … wiem co to bylo SONY PCM-3324 i PCM-3348. Najlepsze vinyle pochodza z lat 60/70 ubieglego wieku.Na 100% prawdziwy analog. A ja osobiscie lubie vinyle w mono z lat 50-ych. Trzymaja klimata. Z wkladki mono. Tego ci goraco zyczę.

 

Edytowane 16 Kwietnia przez Marcinus

[Jacchusia]

Nie raz, nie dwa się gubisz, to widać.

[pmcomp]

Widzę, że chcesz o czymś ze mna podyskutować tylko ... nie wiesz o czym.

Ale mam prośbę, zanim do tego przejdziemy, wklej tutaj zdjęcia swojego systemu analogowego i swojego drapaka. Pozwoli to wtedy znaleźć nam nić porozumienia i stworzy podstawę do owocnej konwersacji. Dziekuję.

I czekam ...

[Jacchusia]

14 godzin temu, pmcomp napisał:

Widzę, że chcesz o czymś ze mna podyskutować tylko ... nie wiesz o czym.

Ale mam prośbę, zanim do tego przejdziemy, wklej tutaj zdjęcia swojego systemu analogowego i swojego drapaka. Pozwoli to wtedy znaleźć nam nić porozumienia i stworzy podstawę do owocnej konwersacji. Dziekuję.

I czekam ...

Gramofon i pre wklejałem o reszcie systemu pisałem, teraz to TEAC serii 700 a kiedyś NAIM, okablowanie AQ Tornado, Wireworld Elektra, cyfrowy Acrolink Mexcel i analogowy Acrolink 7N-A2400 Leggenda + Ortofon Bronze, AQ Black Beauty +głośnikowy Siltech Explorer 180L, kolumny AP Tempo VI, słuchawki Focal Clear MG+wzm. Copland - wiesz teraz o mnie więcej i co? Zadowolony?Zdałem egzamin?

Tylko co to zmienia? Mam słaby sprzęt to sie nie znam? A ty masz wkładkę mono to sie znasz?

I nie przypisuj sobie do głowy że o czymś chcę z tobą rozmawiać, komentuje post który zwrócił moją uwagę.

"Rozmowa" ta zaczęła się od twojego stwierdzenia o 100% analogach z tzw, epoki, zwróciłem tylko uwagę, ze masz mizerna wiedzę w tym temacie bo od lat 80` w studiach królowała już cyfra wiele płyt winylowych jest  tak nagrywanych, a ludzie sobie z tego nie zdaja sprawy. I tyle.

Do tej wiedzy nawet gramofonu nie potrzeba...

Edytowane 17 Kwietnia przez Jacchusia

[pmcomp]

2 godziny temu, Jacchusia napisał:

Gramofon i pre wklejałem o reszcie systemu pisałem, teraz to TEAC serii 700 a kiedyś NAIM, okablowanie AQ Tornado, Wireworld Elektra, cyfrowy Acrolink Mexcel i analogowy Acrolink 7N-A2400 Leggenda + Ortofon Bronze, AQ Black Beauty +głośnikowy Siltech Explorer 180L, kolumny AP Tempo VI, słuchawki Focal Clear MG+wzm

Wiem jedynie, ze kable sa podstawa twojego systemu 😂. A kolumny nie podobaja mi sie wcale. Serii 700 nie znam.

Dalej nie wiem nic o gramofonie i phono stage poza tym, ze wisi tam Ortofon Bronze. To nie jest wkladka najwyzszych lotów. Nawet w MM znam lepsze. Powies MC, wyciagniesz z rowa więcej i formacji, pogadamy.

 

2 godziny temu, Jacchusia napisał:

uwagę.

"Rozmowa" ta zaczęła się od twojego stwierdzenia o 100% analogach z tzw, epoki, zwróciłem tylko uwagę, ze masz mizerna wiedzę w tym temacie bo od lat 80` w studiach królowała już cyfra wiele płyt winylowych jest  tak nagrywanych, a ludzie sobie z tego nie zdaja sprawy. I tyle.

Wiele plyt? Jak wiele? Jakas lista? Bedzie z 1%?

Napisalem wyraznie na jakim sprzecie nagrywano w latach 80-ych. I te recordery, o ktorych napisalem, wcale tam nie krolowaly bo kosztowaly po jedyne 150 tys dolarow. To byl kosmos na tamte czasy. Jedną plytą Dire Straits studia nie staly.

Jest mnostwo plyt wydanych w latach 80-ych nagranych w calosci w domenie analogowej. Wiekszość. Stawiam, ze ponad 95%. Przede wszystkim jazz i muzyka klasyczna choć np. Deutsche Grammophon robiło też w cyfrze. Powińieneś to wiedzieć. BTW nagrywano na wielu sladach w cyfrze ale cale miksowanie i mastering dalejrobiono w analogu, Co nie zmienia faktu, ze to juz nie jest analogowa plyta.

Pokaz mi w jakim studio w Polsce stał digital recorder SONY. A Polsce 2-u calowa tasmę na wielosladzie wleczono aż prześwitywała. Do calkowitego zdarcia warstwy magnetycznej. Popytaj @przemak’a.

 

Edytowane 17 Kwietnia przez pmcomp

[pmcomp]

 

zagonilem ChataGPT do roboty ale jakos specjalnie sie nie wykazal. Fakt, nie zrobilem głebokiej analizy. Oto wynik:

 

Albumy nagrane na Sony PCM-3324 i zmiksowane analogowo

 

 

Dire Straits – Brothers in Arms (1985)

Nagranie: Sony PCM-3324.

Miks: Analogowy, prawdopodobnie na konsoli Neve.

Wydanie: Winyl, CD; jeden z pierwszych albumów promowanych jako “DDD” (Digital Recording, Digital Mixing, Digital Mastering).

 

Madonna – Like a Virgin (1984)

Nagranie: Sony PCM-3324.

Miks: Analogowy na konsoli SSL E-Series w Power Station, Nowy Jork.

Wydanie: Winyl, CD.

 

Frank Zappa – London Symphony Orchestra Vol. I & II (1983/1987)

Nagranie: Sony PCM-3324 w Twickenham Film Studios, Londyn.

Miks: Analogowy.

Wydanie: Winyl, CD.

 

Neil Young – Trans (1982)

Nagranie: Sony PCM-3324.

Miks: Analogowy.

Wydanie: Winyl, CD.

 

Stevie Wonder – In Square Circle (1985)

Nagranie: Sony PCM-3324.

Miks: Analogowy.

Wydanie: Winyl, CD.

 

Joe Henderson – State of the Tenor: Live at the Village Vanguard, Vol. 2 (1985)

Nagranie: Cyfrowe na rejestratorze Mitsubishi X-80.

Miks: Analogowy.

Wydanie: Winyl.

 

Modern Jazz Quartet – Reunion at Budokan 1981 (1981)

Nagranie: Cyfrowe na rejestratorze Mitsubishi X-800.

Miks: Analogowy.

Wydanie: Winyl.

 

Gary Peacock – Guamba (1987)

Nagranie: Cyfrowe na rejestratorze Mitsubishi X-850.

Miks: Analogowy.

Wydanie: Winyl.

 

 

 

 

 

 

🎚️

Studia nagraniowe korzystające z Sony PCM-3324

 

 

Power Station (Nowy Jork, USA)

Używane do nagrań takich artystów jak Madonna (Like a Virgin).

 

Twickenham Film Studios (Londyn, Wielka Brytania)

Nagrania Franka Zappy (London Symphony Orchestra Vol. I & II).

 

The Hit Factory (Nowy Jork, USA)

Wyposażone w Sony PCM-3324A; używane do nagrań wielu artystów.

 

CBS/Sony Shinanomachi Studio (Tokio, Japonia)

Wiodące studio Sony w Japonii, korzystające z PCM-3324.

 

Sarm West Studios (Londyn, Wielka Brytania)

Posiadało Sony PCM-3324; używane do nagrań wielu znanych artystów.

 

 

 

 

 

W latach 80. technologia cyfrowa była coraz częściej wykorzystywana w procesie nagrywania, jednak wiele miksów nadal odbywało się w domenie analogowej, co nadawało nagraniom charakterystyczne brzmienie. Jeśli interesuje Cię więcej informacji na temat konkretnych albumów lub chcesz dowiedzieć się więcej o technologii nagrywania z tamtego okresu, daj znać!

 

oto z Gemini:

Niestety, nie ma dokładnych danych statystycznych dotyczących liczby płyt winylowych nagranych z wykorzystaniem cyfrowych magnetofonów Sony w studiach nagraniowych w latach 80. XX wieku.
Istnieje kilka powodów, dla których precyzyjne ustalenie tej liczby jest trudne:
 * Wczesna faza technologii cyfrowej: Lata 80. były okresem przejściowym, w którym technologia cyfrowa dopiero zaczynała wkraczać do studiów nagraniowych. Magnetofony cyfrowe Sony, takie jak PCM-1600 (i jego następcy PCM-1610 i PCM-1630) oraz późniejsze systemy DAT (Digital Audio Tape), stawały się coraz bardziej popularne, ale nie były jedynym standardem.
 * Różne metody masteringu: Nawet jeśli nagranie źródłowe było cyfrowe, proces masteringu na winyl mógł obejmować ponowną konwersję na format analogowy w pewnym momencie łańcucha produkcyjnego. Nie wszystkie płyty winylowe z lat 80. były w całości "cyfrowe".
 * Brak scentralizowanych danych: Nie istniała centralna baza danych śledząca, jaką technologię nagraniową i masteringową wykorzystano do produkcji każdej płyty winylowej.
 * Przejście na CD: Wraz z pojawieniem się i rosnącą popularnością płyt CD w latach 80., wiele studiów zaczęło optymalizować swoje procesy pod kątem tego nowego formatu cyfrowego. Jednak winyl wciąż był produkowany.
Możemy jednak wyciągnąć pewne wnioski:
 * Rosnące wykorzystanie technologii cyfrowej: Z biegiem lat 80. coraz więcej studiów nagraniowych zaczęło korzystać z cyfrowych magnetofonów Sony do nagrywania i masteringu, ze względu na ich lepszą jakość dźwięku i stabilność w porównaniu z technologią analogową.
 * Sony jako lider: Sony odegrało kluczową rolę we wprowadzeniu i popularyzacji cyfrowych technologii audio dla profesjonalistów, a ich systemy PCM stały się de facto standardem masteringu cyfrowego w latach 80. i 90.
 * Wiele "cyfrowych" wydań winylowych: Bez wątpienia wiele popularnych albumów winylowych wydanych w latach 80. korzystało w jakimś stopniu z cyfrowych magnetofonów Sony w procesie nagrywania, masteringu lub obu.
Podsumowując, nie jesteśmy w stanie podać konkretnej liczby. Możemy jedynie stwierdzić, że z biegiem lat 80. coraz większa część produkcji płyt winylowych w studiach nagraniowych korzystała z cyfrowych magnetofonów Sony, ale nie wszystkie płyty z tej dekady były w całości produktem cyfrowym.
 

Choć dokładna liczba jest trudna do ustalenia, możemy wymienić kilka znanych albumów z lat 80., przy których produkcji prawdopodobnie wykorzystano cyfrowe magnetofony Sony w procesie nagrywania, masteringu lub obu. Warto jednak pamiętać, że nie zawsze jest publicznie dostępna szczegółowa informacja o użytej technologii dla każdego albumu:
Albumy, przy których masteringu prawdopodobnie użyto systemów Sony PCM (np. PCM-1600, PCM-1610, PCM-1630) do przygotowania mastera dla płyt winylowych i CD:
 * Donald Fagen - "The Nightfly" (1982): Często uznawany za jeden z pierwszych w pełni cyfrowo nagranych, zmiksowanych i zmasterowanych albumów. Mastering prawdopodobnie odbył się z użyciem systemu Sony PCM.
 * Stevie Wonder - "Journey Through "The Secret Life of Plants"" (1979): Nagrywany przy użyciu adaptera cyfrowego Sony PCM-1600. Album wydany pod koniec lat 70., ale miał wpływ na technologię lat 80.
 * Christopher Cross - "Christopher Cross" (1979): Pierwszy cyfrowo nagrany album, który osiągnął szczyty list przebojów w USA. Nagrywany na systemie 3M, ale mastering dla winylu mógł potencjalnie obejmować konwersję z formatu cyfrowego przy użyciu systemów takich jak Sony PCM.
 * Madonna - "Like a Virgin" (1984): Mastering wielu wczesnych albumów Madonny w latach 80. odbywał się przy użyciu systemów Sony PCM.
 * Bryan Adams - "Reckless" (1984): Podobnie jak w przypadku wielu popularnych albumów z połowy lat 80., mastering prawdopodobnie wykorzystywał cyfrowe systemy Sony.
 * Dire Straits - "Money for Nothing" (z albumu "Brothers in Arms", 1985): Album ten był jednym z pierwszych, który odniósł ogromny sukces w formacie CD, a mastering dla winylu również prawdopodobnie korzystał z cyfrowych systemów Sony.
Inne albumy z lat 80., o których wiadomo, że były nagrywane lub masterowane cyfrowo (nie zawsze konkretnie na sprzęcie Sony, ale Sony było wiodącym producentem w tej dziedzinie):
 * Phil Collins - "No Jacket Required" (1985)
 * Duran Duran - "Notorious" (1986)
 * Mamy też wzmianki o albumie Paula Simona "Graceland" (1986) i Bruce'a Springsteena "Born in the U.S.A." (1984), przy których nagrywaniu w Hit Factory w Nowym Jorku używano magnetofonów Sony PCM-3324.
Warto podkreślić, że nie dla każdego z tych albumów mamy 100% pewność, że każda tłocznia winylowa korzystała bezpośrednio z cyfrowego mastera Sony PCM. Proces masteringu na winyl mógł obejmować różne etapy i potencjalne konwersje analogowo-cyfrowe i cyfrowo-analogowe w różnych studiach i tłoczniach. Jednak systemy Sony PCM były kluczowym elementem wczesnego masteringu cyfrowego, który miał wpływ na brzmienie wielu płyt winylowych z lat 80.
 

Niestety, Deutsche Grammophon (DG) nie publikowała szczegółowych list swoich cyfrowo nagrywanych albumów z lat 80. z podziałem na konkretne użyte technologie, takie jak magnetofony Sony PCM. Informacje te często nie były umieszczane na samych wydawnictwach.
Jednakże, możemy wskazać kilka prawdopodobnych trendów i przykładów, bazując na ogólnej wiedzy o rozwoju technologii cyfrowej w tamtym czasie i reputacji DG jako wytwórni innowacyjnej pod względem jakości dźwięku:
Ogólne trendy w Deutsche Grammophon w latach 80. a technologia cyfrowa:
 * Wczesne eksperymenty: DG była jedną z wiodących wytwórni klasycznych, która stosunkowo wcześnie zaczęła eksperymentować z nagraniami cyfrowymi. Już na początku lat 80. wydawali albumy oznaczone jako "Digital Recording".
 * Wzrost liczby nagrań cyfrowych: Wraz z postępem technologii i rosnącą akceptacją formatu CD, liczba cyfrowo nagrywanych albumów DG systematycznie rosła w ciągu lat 80.
 * Dbałość o jakość dźwięku: DG zawsze przykładała dużą wagę do jakości dźwięku, więc jest wysoce prawdopodobne, że korzystali z najlepszych dostępnych technologii cyfrowych tamtego okresu, a systemy Sony PCM były jednymi z wiodących standardów profesjonalnych.
Prawdopodobne albumy Deutsche Grammophon nagrywane lub masterowane cyfrowo z potencjalnym użyciem systemów Sony PCM:
 * Albumy Herberta von Karajana z lat 80.: Karajan i Berliner Philharmoniker byli kluczowymi artystami DG, a wiele ich nagrań z tej dekady było cyfrowych. Jest bardzo prawdopodobne, że do masteringu tych nagrań używano systemów Sony PCM, które były standardem w tamtym czasie dla przygotowania masterów cyfrowych zarówno dla płyt winylowych, jak i CD. Przykłady mogą obejmować symfonie Beethovena, Brahmsa, Mahlera i inne.
 * Nagrania Claudio Abbado: Podobnie jak Karajan, Abbado był ważną postacią w DG, a jego nagrania z lat 80. często były realizowane w technologii cyfrowej.
 * Solowe albumy pianistów takich jak Maurizio Pollini, Martha Argerich, Daniel Barenboim: Wiele ich nagrań z lat 80., oznaczonych jako "Digital Recording", prawdopodobnie korzystało z cyfrowego masteringu przy użyciu systemów takich jak Sony PCM.
 * Wczesne wydania CD: Deutsche Grammophon była pionierem we wprowadzaniu płyt CD. Albumy, które ukazywały się zarówno na winylu, jak i CD z oznaczeniem "Digital Recording" z lat 80., bardzo prawdopodobnie miały cyfrowy master przygotowany przy użyciu systemów Sony PCM.
Jak sprawdzić (z pewnymi ograniczeniami):
 * Szukaj oznaczeń na okładkach: Sprawdzaj okładki płyt winylowych DG z lat 80. pod kątem oznaczeń "Digital Recording" lub podobnych. To sugeruje użycie technologii cyfrowej na jakimś etapie produkcji.
 * Katalogi i dyskografie online: Przeszukuj internetowe katalogi i dyskografie Deutsche Grammophon. Czasami można znaleźć informacje o technologii nagraniowej, choć rzadko są one bardzo szczegółowe (np. konkretny model magnetofonu).
 * Wczesne recenzje i artykuły: Recenzje płyt z tamtego okresu w specjalistycznych magazynach muzycznych czasami wspominały o technologii nagraniowej.
Podsumowanie:
Nie ma konkretnej listy, ale można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że wiele cyfrowo nagranych albumów Deutsche Grammophon z lat 80., zwłaszcza tych z udziałem czołowych artystów i oznaczonych jako "Digital Recording", korzystało z systemów Sony PCM do masteringu. Były to wiodące profesjonalne standardy cyfrowe tamtej epoki. Aby uzyskać bardziej szczegółowe informacje o konkretnych tytułach, należałoby przeprowadzić bardziej pogłębione badania archiwalne lub poszukać specjalistycznych publikacji dotyczących historii technologii nagraniowej w Deutsche Grammophon.
 

Edytowane 17 Kwietnia przez pmcomp

[Jacchusia]

Godzinę temu, pmcomp napisał:

Wiem jedynie, ze kable sa podstawa twojego systemu 😂. A kolumny nie podobaja mi sie wcale. Serii 700 nie znam.

Aha, to kamień z serca.

 

Godzinę temu, pmcomp napisał:

Wiele plyt? Jak wiele? Jakas lista? Bedzie z 1%?

To nie ma znaczenia, bo fakt ze płyty z epoki grały lepiej to to nie była zasługa ich 100% analogowości, jak próbowałeś twierdzić ty, a tym że po powrocie do mody na winyl niewiele osób, które się tym zajmowały miały odpowiednią wiedzę i sprzęt, do bierzącej/nowej produkcji winyli.

Ostatnio porównywałem dwa tłoczenia Dire Straits, jedno z epoki i reedycje. Z epoki była w stanie NM, wybrałem reedycje, marcinusowi bardziej podoba się stare tłoczenie -  i są gdzieś tutaj na forum zdjęcia- dodaje bo to dla ciebie ważne.

--------

 

56 minut temu, pmcomp napisał:

zagonilem ChataGPT do roboty

 

Godzinę temu, pmcomp napisał:

Popytaj @przemak’a.

No własnie z nim i jego kumplem CHAT-em niedawno rozmawiałem na temat VHS Hi-FI...

Wasza wspólna cecha to wiedza od kumpla Chata...

Edytowane 17 Kwietnia przez Jacchusia

[pmcomp]

56 minut temu, Jacchusia napisał:

To nie ma znaczenia, bo fakt ze płyty z epoki grały lepiej to to nie była zasługa ich 100% analogowości, jak próbowałeś twierdzić ty

I dalej tak twierdzę. Wolno mi.

 

56 minut temu, Jacchusia napisał:

Wasza wspólna cecha to wiedza od kumpla Chata...

Nie sadze zebym chcial miec z toba jakies wspolne cechy. Jesli sadzisz ze @przemak ma wiedze od Cahta to … ci gratuluje.

Jak widzisz listy nie ma i twoje twierdzenie sie nie broni.

56 minut temu, Jacchusia napisał:

są gdzieś tutaj na forum zdjęcia- dodaje bo to dla ciebie ważne

W plytach jest wazny numer katalogowy, rok produkcji i … numer matrycy. Okladki nie grają.

 

Edytowane 17 Kwietnia przez pmcomp

[Jacchusia]

20 minut temu, pmcomp napisał:

I dalej tak twierdzę. Wolno mi.

Tego nie kwestionuję, wolni ci.

 

20 minut temu, pmcomp napisał:

Jesli sadzisz ze @przemak ma wiedze od Cahta to … ci gratuluje.

Skoro tak pisał to kłamał? Tylko co jest ważne, ja podałem konkretnie o co chodzi, o jaka rozmowę, ty zdaje sie piszesz ogólnie o jego wiedzy. Tej ja nie jestem w stanie ocenić bo go mało znam.

23 minuty temu, pmcomp napisał:

Okladki nie grają.

To masz chyba zepsuty gramofon.

Dziękuję za rozmowę, opuszczam trzepak...

[przemak]

Najpierw to by warto ustalić, na jakich etapach ta "cyfra" została użyta. Chronologicznie cyfrowe procesory efektów, zgranie na cyfrę stereo (jaką cyfrę), cyfrowy wieloslad (jaki konkretnie), cyfrowy mikser (to chyba nie miało miejsca albo wyjątki jakieś), zgranie in the box, zgranie itb bez żadnych zewnętrznych urządzeń. Bez względu na to wydaje mi się, że żaden z tych elementów a nawet wszystkie razem nie przekreślają możliwości uzyskania dowolnego brzmienia, również starodawnego winylowego. To raczej kwestia z jednej strony faktycznie może umiejętności ale tu bym nie przesadzał, nie wszyscy umarli, natomiast z drugiej, bardziej nawet i w sumie przede wszystkim zapotrzebowania i zmieniających się gustów. 

[Jacchusia]

Godzinę temu, przemak napisał:

To raczej kwestia z jednej strony faktycznie może umiejętności ale tu bym nie przesadzał, nie wszyscy umarli, natomiast z drugiej, bardziej nawet i w sumie przede wszystkim zapotrzebowania i zmieniających się gustów. 

Dokładnie i dlatego te reedycje sa coraz lepsze moim zdaniem. Dla mnie samo przegranie płyty SACD na szpule  powoduje, ze gra to inaczej, przyjemniej dla ucha z bogatszą, bardziej plastyczną średnicą, więc stwierdzenie, że cokolwiek "dotkniete" cyfrą nie ma szans zagrać jak analog jest błędne.

[przemak]

38 minut temu, Jacchusia napisał:

Dokładnie i dlatego te reedycje sa coraz lepsze moim zdaniem. Dla mnie samo przegranie płyty SACD na szpule  powoduje, ze gra to inaczej, przyjemniej dla ucha z bogatszą, bardziej plastyczną średnicą, więc stwierdzenie, że cokolwiek "dotkniete" cyfrą nie ma szans zagrać jak analog jest błędne.

No, to już jest kwestia gustu właśnie. Tylko nawet zakładając, że to jest obiektywnie lepiej w jakimś sensie, jesteś pomijanie małym rynkiem na produkt...