Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


Rekomendowane odpowiedzi

Koniecznie napisz jak grają Ci te Goodmansy.

 

O dzisiejszej wpadce poczytacie tu: http://hdtvpolska.com/topic/32905-muza-i-sprzet-pmcompa/page-18

 

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Mozna tak to nazwać ... tam piszę :). Tam nikt mi się nie wtrąca jak i co mam pisać, kiedy otwierać i kiedy zamykać.

 

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Mozna tak to nazwać ... tam piszę :). Tam nikt mi się nie wtrąca jak i co mam pisać, kiedy otwierać i kiedy zamykać.

 

Pozdro

 

Fajny ten Twój blog,a zwłaszcza ostatnia strona-i tak się zastanawiam ........czy jesteś wnukiem Kargula -czy Pawlaka)

 

pozdr.

Monosy po tuningu wróciły, obejrzyjcie jak wyglądają :).

Zaraz zabieram się za odsłuchy i z Harbethami i z Goodmansami.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Noooo ... nie bardzo. Mało uniwersalne paczki. I bas mógłby schodzić niżej. I wielkie jak Tygrysy i słaby WAF.

Ale na Harbeth 40.1 czy JBL 3434 na razie nie mam przeznaczonych funduszy. Co nie znaczy, że kiedyś tego nie zrobię ... trzeba mieć marzenia.

:(

 

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Noooo ... nie bardzo. Mało uniwersalne paczki. I bas mógłby schodzić niżej. I wielkie jak Tygrysy i słaby WAF.

Ale na Harbeth 40.1 czy JBL 3434 na razie nie mam przeznaczonych funduszy. Co nie znaczy, że kiedyś tego nie zrobię ... trzeba mieć marzenia.

:(

 

Pozdro

 

Marzyłem głownie będąc dzieckiem-teraz to żyję w świecie realnym.

Pmcomp

Sprzedaj to co nakupiłeś i kup coś porządnego wreszcie-bo tylko wszystko tjuningujesz...........czy to Twoja metoda na hajenda?

Mi się wydaje,ze masz naprawdę za dużo kasiory.........kupuj,kupuj chociaż tjuningujący zarobią.

Proponuję Ci najtańszy tjuning-który najwiecej przyniesie Ci korzyści i zadowolenia,a mianowicie w Zonteku dobre gniazdo sieciowe załóż.

To będzie najtrafniejszy i najrozsądniejszyTwoje posunięcie w audio dotyczace modyfikacji.

Noooo ... nie bardzo. Mało uniwersalne paczki.

 

Spodziewałem się tego. Ze spotkania, które Ciebie zauroczyło, zostały tylko gołe głośniki. U Ciebie wystąpiły w trzy razy mniejszych budach, do tego dodaj inne pomieszczenie, tor audio i materiał testowy i mamy całkowicie inne wcielenie tych zabytkowych przetworników. Porażka prawie pewna. ;-) Ale nie przejmuj się, liczy się fun i Ty to osiągasz. Czegoż chcieć więcej.

podr.

Marzyłem głownie będąc dzieckiem-teraz to żyję w świecie realnym.

Pmcomp

Sprzedaj to co nakupiłeś i kup coś porządnego wreszcie-bo tylko wszystko tjuningujesz...........czy to Twoja metoda na hajenda?

Mi się wydaje,ze masz naprawdę za dużo kasiory.........kupuj,kupuj chociaż tjuningujący zarobią.

Proponuję Ci najtańszy tjuning-który najwiecej przyniesie Ci korzyści i zadowolenia,a mianowicie w Zonteku dobre gniazdo sieciowe załóż.

To będzie najtrafniejszy i najrozsądniejszyTwoje posunięcie w audio dotyczace modyfikacji.

 

Czemu martwisz się moim hajendem? Nie lepiej żebyś martwił sie swoim własnym?

Pytam bo ... ja się nie martwię tylko słucham muzyki i do tego takiej jaką lubię. I o to chodzi.

Co to jest hajend? Jakieś druty, lampy, igły? Bo ja myślę, że przyjemność ze słuchania muzyki jak najwierniej odtworzonej w porównaniu do brzmienia instrumentów "na żywo" gdzieś tam w jakiejś sali czy w studio.

Dla Ciebie Stary Audiofilu niestety chyba hajend zaczyna się i kończy na "drutach". Nigdzie nie zauważyłem, żebyś napisał choć słowo nt. muzyki i tego co Ci sie w niej podoba. Szkoda.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Czemu martwisz się moim hajendem? Nie lepiej żebyś martwił sie swoim własnym?

Pytam bo ... ja się nie martwię tylko słucham muzyki i do tego takiej jaką lubię. I o to chodzi.

Co to jest hajend? Jakieś druty, lampy, igły? Bo ja myślę, że przyjemność ze słuchania muzyki jak najwierniej odtworzonej w porównaniu do brzmienia instrumentów "na żywo" gdzieś tam w jakiejś sali czy w studio.

Dla Ciebie Stary Audiofilu niestety chyba hajend zaczyna się i kończy na "drutach". Nigdzie nie zauważyłem, żebyś napisał choć słowo nt. muzyki i tego co Ci sie w niej podoba. Szkoda.

 

Pozdro

 

Drogi Pmcompie

Mam czego słuchać-zapewniam Cię....cd zbieram od 1982 roku jest ponad 6000 tytułow......winyli tez sporo.

Teraz następna kwestia która poruszyłeś to wierne odtwarzanie muzyki z prądu w stosunku do instrumentów na żywo-to jest bardzo ciekawy temat.

Jeśli tak masz z tymi własnie drutami-które moje własnie Cię tak mocno uwierają.........to mnie po prostu to dziwi i to mocno.

Ale co tam wykupisz jeszcze z tysiąc płyt z Wolumenu........stjuningujesz jeszcze z pięć swoich systemów to i tak się nie dowiesz.

Dla mnie jak po prostu widzisz coś nowego to następuje u Ciebie stan hipnozy i dajesz się manipulować-to jest pewne-bo....zadam Ci pytanie

...............Czy słuchałeś gdzieś prawdziwej referencji z tak z znienawidzonymi kablami?

Wtedy będziesz miał dopiero jakąś tam namiastke grania Live.

Dla mnie to jest prosty temat do ogarnięcia-zapraszam do siebie..........jest czego posłuchać,płytoteka spora i u mnie się zazwyczaj słucha,a nie

poszukuje właściwego brzmienia ciągłym przełączaniem i szukaniem tzw. dziury w całym.

Gdybyś przypadkiem miał czas i był uprzejmy przyjechać to zapraszam.........jak zagra opiszesz to na forum-nie widzę przeciwwskazań.

Drogi Stary Audiofilu.

 

Wolę wpaść do Filharmonii albo do Sali Kongresowej, tam mam prawdziwą referencję ... na żywo, a nie Twoją czy nie daj Boże moją, bo ja tego słowa jak wiesz unikam jak ognia, a ze słowa Twojego pozwalam sobie żartować:

 

z referencją jak z dupą ... każdy ma swoją.

 

I przy tym proponuję pozostańmy.

 

:)

 

PS. drutami nazwałem cały sprzęt służący nam do odtwarzania muzyki.

 

A na koniec pozwolę sobie stwierdzić, że to "Twoja referencja" to taka wielka megalomania, przepraszam ... ja tak mie potrafię.

 

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Sala Kongresowa ..............powiadasz.................to dla dla mnie uzywając Twojej terminologii jest po prostu dupa zafajdana akustycznie.i koniec.

Co Ty wiesz o graniu u mnie w domu?.............nic.

Moja rada -nie słyszałeś to się nie wypowiadaj-posłuchasz jak gra u mnie wtedy pisz co chcesz-bo wierz mi każdy z nas wie swoje.

Taka między nami jest różnica,że ja prawdy się nie boję.

Ogólnie rzecz ujmując ...........bardzo generalizujesz i to całkiem niepotrzebnie-bo w audio wiedzę i doświadczenie zdobywa się latami-Ooooo!

Tobie bezwzględnie tego życzę,ale powtórzę jeszcze raz.........masz kiepskie wzorce tzn. wiem coś na ten temat

U Ciebie referencja to dla mnie wielki znak zapytania jest-zwłaszcza jak kanapa stoi między głośnikami......to taka nowa tradycja jest?))

 

pozdrawiam i oczekuję u mnie.

Gość partick

(Konto usunięte)

U Ciebie referencja to dla mnie wielki znak zapytania jest-zwłaszcza jak kanapa stoi między głośnikami......to taka nowa tradycja jest?))

 

Ej, Stary, bez przesady. Sam masz niesymetryczne pomieszczenie i do tego przeszklony kredens po prawej ;)

 

 

Ej, Stary, bez przesady. Sam masz niesymetryczne pomieszczenie i do tego przeszklony kredens po prawej ;)

 

 

 

Foty nieaktualne-są zmiany.........raczej na lepsze.

Sala Kongresowa ..............powiadasz.................to dla dla mnie uzywając Twojej terminologii jest po prostu dupa zafajdana akustycznie.i koniec.

Co Ty wiesz o graniu u mnie w domu?.............nic.

Moja rada -nie słyszałeś to się nie wypowiadaj-posłuchasz jak gra u mnie wtedy pisz co chcesz-bo wierz mi każdy z nas wie swoje.

Taka między nami jest różnica,że ja prawdy się nie boję.

Ogólnie rzecz ujmując ...........bardzo generalizujesz i to całkiem niepotrzebnie-bo w audio wiedzę i doświadczenie zdobywa się latami-Ooooo!

Tobie bezwzględnie tego życzę,ale powtórzę jeszcze raz.........masz kiepskie wzorce tzn. wiem coś na ten temat

U Ciebie referencja to dla mnie wielki znak zapytania jest-zwłaszcza jak kanapa stoi między głośnikami......to taka nowa tradycja jest?))

 

pozdrawiam i oczekuję u mnie.

 

Nic nie wiem o Twoim graniu u Ciebie w domu i ... nie chcę wiedzieć. I się nie wypowiadam i nie zamierzam.

I ani Twojego sprzętu, ani Twojego pomieszczenia nie komentuje i nie zamierzam.

 

Juz ci kidyś napisałem ... powtórzę ... miej sobie tą swoją referencję. Ja nie mam żadnej i mieć nie zamierzam.

 

Miej sobie co chcesz i rób sobie co chcesz i pisz sobie co chcesz ale ode mnie proszę odpierwiastkuj się i daj mi święty spokój. Chcesz sobie po kimś jeździć to znajdź innego frajera. Jak nie to zawsze możesz do lustra przy goleniu, tamten na pewno Cie wysłucha.

Mam nadzieję, że zrozumiałeś teraz dokładnie.

 

ŻEGNAM.

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Proponowałbym - rozejm:)

Co Ci szkodzi odwiedzić SA i posłuchać, zamiast rzucać się na siebie?

To super GOŚĆ - tyle, że ze specyficznym poczuciem humoru (przynajmniej na forum).

Pogadacie, brudzia wypijecie i będzie OK!

 

Pozdrawiam!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Proponowałbym - rozejm:)

Co Ci szkodzi odwiedzić SA i posłuchać, zamiast rzucać się na siebie?

To super GOŚĆ - tyle, że ze specyficznym poczuciem humoru (przynajmniej na forum).

Pogadacie, brudzia wypijecie i będzie OK!

 

Pozdrawiam!

 

Właśnie to mi przeszkadza, Jego specyficzne poczucie humoru i sposób prowadzenia konwersacji na forum.

Jak będę chciał posluchac podobnego zestawu McIntosha z CS3.7 to pójdę do sąsiada na przeciwko.

 

A o tej referencji juz sie tyle naczytalem i nasluchalem, ze nie mam potrzeby jej sluchac.

Jest najlepsza, a Stary Audiofil jest najlepsiejszy i zna sie na wszystkim. Amen.

 

I niech tak pozostanie. A ja nie muszę w tym brać udziału. Poza tym jak widać pomiędzy nami chemia nie zagrała. To widać, słychać i czuć jak śpiewał klasyk, tak czasami bywa. Ja o tym wiem ale Stary na siłę chce mnie uszczęśliwiać bardziej niż jestem. Po co?

 

A na wódce spotykam się z innymi forumowiczami, ktorych przy okazji pozdrawiam.

 

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

A ja bym usilnie prosił o napieprzanie się w jakimś innym wątku niż akurat ten.

Przy okazji - ma ktoś jakieś plany na dzisiaj? Z tego, co wiem, odwiedzi nas Waldek i przywiezie swój najnowszy preamp, a że ja przywiozę ten Jarkowy, który grał u mnie przez ostatni tydzień, to możemy zrobić porównanie.

Yes sir ... i skieruj tą prośbę do Starego.

 

Pozdro

 

Zrobisz jak uważasz.

Twoja postawa jest zrozumiała...

 

Dużo ludzi zza ekranu wydaje się być "niestrawnymi", ale (na szczęście) w rzeczywistości najczęściej bywa na odwrót...

I o to chodzi!

 

Myślę sobie, że za jakiś czas też wpadnę do W-wy:)

Mam nadzieję, że posłucha się tu i tam. Doświadczenia "nausznego" nigdy nie za wiele.

 

P.S.

System sąsiada, choć ma podobne elementy - może grać całkowicie inaczej (i zapewne tak jest!) niż to, co u SA.

 

Pozdrawiam!

I spadam z wątku...

Edytowane przez zukzukzuk

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

>pmcomp

Zacząłem pisać swój post, zanim Twój się pojawił, stąd wyszło tak, jakby to było tylko do Ciebie. Ale prośba jest nawet bardziej do Starego - bo on jako klubowicz jest przecież w tym wątku współgospodarzem...

Dziś może być ciekawie..........nawet bardzo.

Właśnie przez niektórych forumowiczów zbyt nerwowych i mających swoje kółko adoracyjne forum schodzi na psy.

 

Zorganizujmy może dzień otwarty i poświęcony analogowi................furiatom wstęp wzbroniony.

Panowie, żeby była ścisłość. Referencję to ja mam. I nie ma sie o co kłócić, bo cała reszta to o lata świetne do tyłu :)

 

A propos nowego pre Waldka. jestem przekonany, że dla lampowców to od pierwszych dźwięków, jakie usłuszą, pełna gęba radości.

Jesteś w błędzie Jarku, ponieważ to właśnie ja mam referencję. ;-)

A preamp Waldka - ściśle mówiąc całkiem neutralny to on nie jest, za to robi fantastyczną przestrzeń i "powietrze". Muzyka dostaje życia, a instrumenty blasku. I chociaż pewnie przy krytycznych odsłuchach można by się przyczepić do tego czy owego (głównie do góry pasma), to spektakl, jaki robi, z nawiązką to rekompensuje. I rzeczywiście - jako lampiarzowi - gęba mi się śmiała od ucha do ucha. ;-)

Edytowane przez twonk
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.