Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

 

 

Dożyliśmy czasów, w których przeszacowane jest wszystko - no chyba tylko sprzęt AGD z racji obliczonego podczas produkcji czasu działania jest stosunkowo tani ;-), dlatego należy myśleć i nie dawać nabijać się w butelkę. Ja idąc z głoszonymi na forum radami do tematu poruszanych w tym tygodniu sieciówek podchodzę bardzo rozsądnie i nie przekraczam pułapu 10% wartości systemu. A, że tyle kosztuje akurat jedna, to już inna inszość. ;-)

J.

10 % systemu ..jak ja Ciebie kocham ;))

Tylko strasznie teraz sie naraziłeś " kablarzom " , no bo jak to ?

Przecież teraz trend jest taki , żeby kabel był przynajmniej w cenie wzmacniacza...masakra normalna..

 

 

Ja, aż taki uparty nie jestem, by nie zwracać uwagi na to, co i jak mam zrobione w ścianie - kłótnie o prawidłowy standard są bez sensu, bo nic nie dają. Mozna się obrażać na rzeczywistość...

Zamiast się kłócić ..można złapać się za próbnik i sprawdzić gdzie jest faza i podpiąć prawidłowo ..;))

To proste zadanie , próbnik kosztuje pewnie z 15 zł.

Drogi J.

 

Mam nadzieję, że nie odebrałeś tego jako atak werbalny. Chciałem przypomnieć jedynie, że ta zabawa jest bardzo indywidualna i gdy w sieci wszyscy dążą do dźwięku na żywo, to w rzeczywistości tak konfiguruj zestaw, aby słuchało się go z przyjemnością. ;-) I nie ma znaczenia, że to drze ryja lub jest zamulone, chodzi o codzienny fun użytkownika.

 

Wielkie dzieki Umka za dostarczenie drutow!

 

Spoko, wziąłem kilka ze sterty leżącej po teście. ;-)

 

Zaskoczyłeś mnie jednak tym, że chciałbyś jeszcze pokolorować zestaw klubowy. To już jest bardzo gęste granie. I gdy ja urabiam bywalców KAIM-u, żeby tchnąć w niego trochę świeżości, Ty chcesz go nasycać. Tak więc po raz kolejny zapytam: "kto ma rację?"

J.

Zaskoczyłeś mnie jednak tym, że chciałbyś jeszcze pokolorować zestaw klubowy. To już jest bardzo gęste granie. I gdy ja urabiam bywalców KAIM-u, żeby tchnąć w niego trochę świeżości, Ty chcesz go nasycać. Tak więc po raz kolejny zapytam: "kto ma rację?"

J.

 

Nie ja go nie chciałbym jeszcze podkolorywać. Uważam, że jest po ciepłej stronie mocy. Jestem pod wrażeniem muzykalności tego systemu a osobiście najlepiej wspominam Ugodę z kolumnami twonka odtwarzające pewnego razu The Doors. Wtedy okazało się, że nie tylko Savalla gra zjawiskowo;-)

 

Nie mogę się doczekać jak dotrą nowe kolumny z berylowym tweeterem.

Gość A&T

(Konto usunięte)

Naprawdę nie będę wdawał się w polemikę bo to nie ten wątek a jedynie sprostuję twoje myślenie o prawidłowej stronie fazy.

 

Otóż, wiele sprzętów sprzedawanych w EU a szczególnie w Niemczech ma przyklejoną czerwoną kropkę na gniazdo IEC tam gdzie jest faza

w urządzeniu na które patrzymy od tylnej strony zawsze z lewej strony kiedy uziemienie jest na górze i to jest STANDARD.

Zatem jeśli masz gniazdo elektryczne w ścianie na którą patrzysz i twierdzisz że faza MUSI być po prawej stronie

to jak włożysz przewód sieciowy wykonany prawidłowo wg.normy EU do takiego gniazda to będziesz miał fazę po prawej stronie

wtyku który wkładamy do gniazda IEC w urządzeniu - czyli odwrotnie jak sugeruje konstruktor i fabryka.

 

Jeśli to co napisałem nie jest dla ciebie jasne to proszę zajrzyj do wątków o prawidłowym zasilaniu w prąd.

 

Masz rację jak piszesz o kropce czerwonej po lewej stronie przy IEC. Nie masz racji, pisząc, że w związku z tym faza na gnieździe ściennym powinna być po lewej. Właśnie w tej chwili sprawdziłem jeszcze raz ohmomierzem przewód zasilający. Przewody się nie krzyżują. A więc jest dokładnie jak pisałem wcześniej. Faza po prawej stronie bolca u góry. Wystarczy sprawdzić a potem pisać.

Edytowane przez A&T

Panowie rozetnę ten węzeł gordyjski i zalecę Wam montaż w ścianie gniazd schuko.

 

Stasiop miło Cię znowu poczytać, widzę że koncepcja Mit/Transparent górą.

Gość A&T

(Konto usunięte)

Zamiana bolca na blachę niczego nie zmieni. Oprócz jednego. Wtyczkę można wkładać na dwa sposoby.

 

Gdyby normy to określały nie było by takiej dowolnośći. Tak jak z podwójnymi gniazdami w ścianie.

Gość A&T

(Konto usunięte)

Czyli normy o które się jar1 dopytywał nie istnieją. Dla tego poleciałem mu własny rozum.

 

Oznaczenia nasprzętachi i kablach są jednoznaczne.

Edytowane przez A&T

No coz, aleph o 2 klasy lepszy, moja uwage zwrocil ponownie topowy furutech, swietny kabel, tylko ta cena. Kabel Stasia rowniez b. dobry, tzn sieciowka, nie jest lepszy od furutecha, ale naprawde wypadl b. dobrze. Siltech tez niezly, ale cos tam mu sie dzialo z gora pasma, za to najlepsza przestrzen. Tym razem, jak widac, kable w centrum uwagi.

 

A co konkretnie podobalo Ci sie w Furutechu, bo ja tam nic ciekawego nie slyszalem?

 

Umka - Napisalem PRAWDZIWA barwe. Chodzi mi nie o nasycanie tylko wlasnie uzyskanie PRAWDZIWEJ barwy.Mozna to porownac z kolorami telewizora marki Rubin (prod. ZSRR lata 70) a mi chodzi o kontrastowe nasycone kolory wspolczesnych nowych telewizorow.Chodzi mi o bardziej wierne z natura oddawanie barw.

 

Szymon1

Moje filtry nie sa koncepcja ani Transparenta ani Mita.To zupelnie inne podejscie do tematu.

 

Ale moim skromnym zdaniem okablowanie Transparenta jest najbardziej poprawne sonicznie jak i od strony technicznej ma najwiekszy sens.

Edytowane przez Stasiop

Chodzi mi nie o nasycanie tylko wlasnie uzyskanie PRAWDZIWEJ barwy... Mozna to porownac z kolorami telewizora marki Rubin (prod. ZSRR lata 70) a mi chodzi o kontrastowe nasycone kolory wspolczesnych nowych telewizorow. Chodzi mi o bardziej wierne z natura oddawanie barw.

Wiesz Stasiu, a już zaczynałem Cię lubić... ;-) Z jednej strony staram się regularnie "kalibrować" sobie słuch (np. na koncertach muzyki dawnej), a z drugiej, rzeczywiście masz rację - chyba wolę dźwięk leciutko "zrobiony". Kobiety zresztą też. Cóż poradzić, że wolę lekki makijaż, maskujący to i owo (oraz depilację tu i ówdzie). "Naturalne" owłosienie czy braki w uzębieniu jakoś na mnie nie działają. ;-) Podobnie z muzyką, której słucham dla przyjemności (po parę godzin dziennie), a nie używam jej do pracy...

Twonk- Mi nie chodzi tez o makijaz.A bardziej o zblizenie sie dzwiekiem do natury.Wiem ze da sie to uzyskac co prawda za duze pieniadze.Chodzi o podejscie z barwa dynamika oddechem, z takim graniem,

ze masz w pokoju tych artystow ze kazdy instrument gra oddzielnie na wszystkich planach i nigdy nie ginie w tle.

Kto wie, ale moze wlasnie wymiana wszystkich kabli dalaby cos wlasnie takiego, kazda wkladana sieciowka dawala wlasnie kierunek taki jak mam na mysli.

Ale obsolutnie nie mysl, ze bylo zle, mi bardzo przypadl do gustu ten dzwiek, no ale zawsze mozna lepiej i o to lepiej wlasnie chodzi.

 

I jeszcze jedno duzo bardziej podobalo mi sie na tych zoltych chinskich kablach.I to jest wlasnie tez kierunek o ktorym mowie.

<br />Panowie rozetnę ten węzeł gordyjski i zalecę Wam montaż w ścianie gniazd schuko.<br />

 

Szymon, gniazda ścienne schuko i dedykowana linia prądowa do audio ( min.3x4mm2 ) to elementarz każdego audiofila.

Gość

(Konto usunięte)

Podobnie z muzyką, której słucham dla przyjemności

 

Twonk...przyjemność to pojęcie względne...W ciężkich brzmieniach przykładowo...przyjemnie dla jednego to misiowata stopa, wycofana, bez darcia gęby średnica, itd. czyli nic wspólnego z tym rodzajem muzyki na żywo, ale jest przyjemnie nawet na realizacjach z mocnym clippingiem ... dla innego maksimum pleasure to mocne blasty, stopa uzupełniająca całość, wokalista z "prawdziwym" wokalem, nawet jak odczuwasz że to darcie gęby do bólu uszu...werble dające po gębie jak mokrą ściera...itd., itp....wtedy tylko dobre realizacje, i okazuje się, że nawet darcie gęby jest przyjemne...

I co jest "przyjemnością" ?

Pozdrawiam serdecznie ; -)

Edytowane przez Gość

Szymon, gniazda ścienne schuko i dedykowana linia prądowa do audio ( min.3x4mm2 ) to elementarz każdego audiofila.

Znaczy na AS jest zdecydowana większość przedszkolaków? Jak się ma 3 dedykowane linie to się zostaje profesorem.

 

Twonk...przyjemność to pojęcie względne...W ciężkich brzmieniach przykładowo...przyjemnie dla jednego to misiowata stopa, wycofana, bez darcia gęby średnica, itd. czyli nic wspólnego z tym rodzajem muzyki na żywo ... dla innego maksimum pleasure to mocne blasty, stopa uzupełniająca całość, wokalista z "prawdziwym" wokalem, nawet jak odczuwasz że to darcie gęby do bólu uszu...werble dające po gębie jak mokrą ściera...itd., itp.

I co jest "przyjemnością" ?

Pozdrawiam serdecznie ; -)

Masz dedykowaną linię zasilającą minimum 3 x 4mm2? :)
Gość

(Konto usunięte)

Masz dedykowaną linię zasilającą minimum 3 x 4mm2? :)

Upss...już lecę montować ; -)))

Ps. co mi po tym jak 10 centrów handlowych i logistycznych, 4 budowy dookoła... :-(((

Edytowane przez Gość
<br />Znaczy na AS jest zdecydowana większość przedszkolaków? Jak się ma 3 dedykowane linie to się zostaje profesorem.<br />

 

Wystarczy jedna ale DOBRA.

Twonk...przyjemność to pojęcie względne...W ciężkich brzmieniach przykładowo...przyjemnie dla jednego to misiowata stopa, wycofana, bez darcia gęby średnica, itd. czyli nic wspólnego z tym rodzajem muzyki na żywo, ale jest przyjemnie nawet narealizacjach z mocnym clippingiem ... dla innego maksimum pleasure to mocne blasty, stopa uzupełniająca całość, wokalista z "prawdziwym" wokalem, nawet jak odczuwasz że to darcie gęby do bólu uszu...werble dające po gębie jak mokrą ściera...itd., itp....wtedy tylko dobre realizacje I nawet dar ie gęby jest przyjemne...

I co jest "przyjemnością" ?

Pozdrawiam serdecznie ; -)

Misiowata stopa (czy szerzej mówiąc - "ciągnący się" bas) to chyba nikomu nie pasuje. Chociaż nie, mieliśmy kiedyś w klubie gościa, któremu brakowało u nas "łuny basu". ;-) Co do średnicy - jeżeli śpiew np. Montserrat Figueras powoduje się, że krzywisz się jakbyś właśnie jadł cytrynę - to do dupy z taką "naturalnością". Żadna wybitna śpiewaczka na żywo tak nie brzmi - bo nikt nie chciałby jej słuchać. W ten sposób "drą ryja" jedynie przekupki, "żulietty"... no i kiepskie systemy hi-fi. ;-)

 

>Stasiop

Zgadzam się z Tobą, że zawsze można lepiej. Lubię dźwięk u siebie, ale znam też swoje miejsce w szeregu i daleko mi do tego, żeby uważać go za referencyjny. To zawsze jest jakiś kompromis.

Edytowane przez twonk

Ale przyznacie chyba, ze robienie z bazarowej przekupki Montserrat Figueras za pomoca makijazu to już porzesada? :)

 

Dobrze grający system (naturalnie) powinien prawidłowo odtworzyć wrzask a ten przyjemny i ładny nie jest. Ładne plumkanie zagra znosnie każdy system, ale dobre oddanie spiętrzonych wrzasków niewiele.

Gość

(Konto usunięte)

Misiowata stopa (czy szerzej mówiąc - bas) to chyba nikomu nie pasuje. Chociaż nie, mieliśmy kiedyś w klubie gościa, któremu brakowało u nas "łuny basu". ;-) Co do średnicy - jeżeli śpiew np. Montserrat Figueras powoduje się, że krzywisz się jakbyś właśnie jadł cytrynę - to do dupy z taką "naturalnością". Żadna wybitna śpiewaczka na żywo tak nie brzmi - bo nikt nie chciałby jej słuchać. W ten sposób "drą ryja" jedynie przekupki, "żulietty"... no i kiepskie systemy hi-fi. ;-)

 

Właśnie o to chodzi...na dobrej realizacji wokalu, czy to opera, solo diva czy metalowy "wokalista ;-)" nic nie drażni...przegłośnione na przełomie średnicy i góry dra się niemiłosiernie...najgorsze, że nawet "ostre" instrumentarium nie drażni tak jak wokal...no ja tak mam...

 

Ale przyznacie chyba, ze robienie z bazarowej przekupki Montserrat Figueras za pomoca makijazu to już porzesada? :)

 

Dobrze grający system (naturalnie) powinien prawidłowo odtworzyć wrzask a ten przyjemny i ładny nie jest. Ładne plumkanie zagra znosnie każdy system, ale dobre oddanie spiętrzonych wrzasków niewiele.

 

dzięki Jarku za rozwinięcie...

 

"łuny basu".

 

:-)

Edytowane przez Gość

z tym wokalem to różnie bywa....

moja małżonka ma bardzo ciepły, gładki, ujmujący głos ...rzekłbym jak z małego Lebena

w chwili kiedy usilnie chce coś mi wytłumaczyć ( a wie że nie dotrze) ulega to diametralnej zmianie

....wtedy popada w przester ;-)...a jak to brzmi, to nie muszę opisywać....

Zamiast się kłócić ..można złapać się za próbnik i sprawdzić gdzie jest faza i podpiąć prawidłowo ..;))

To proste zadanie , próbnik kosztuje pewnie z 15 zł.

Możesz sobie sam zrobić, tu jest to dobrze pokazane.

Aha, próbnik już kupisz na allegro nawet za 3zł, nie musi byc hajendowy :)

https://www.youtube.com/watch?v=3svKDG-puu0

 

Nie wiem tylko, co na to inżynierowie z Sony, bo facet też nalega, by faza była z lewej strony :)

Edytowane przez jar1
Gość Diogenes

(Konto usunięte)

Znaczy na AS jest zdecydowana większość przedszkolaków? Jak się ma 3 dedykowane linie to się zostaje profesorem.

 

Masz dedykowaną linię zasilającą minimum 3 x 4mm2? :)

A jak dwie , to tylko docentem:(?

Ale przyznacie chyba, ze robienie z bazarowej przekupki Montserrat Figueras za pomoca makijazu to już przesada? :)

Tym jednym zdaniem skasowałeś przynajmniej 80% współczesnej muzyki pop... ;-)

Gość Diogenes

(Konto usunięte)

z tym wokalem to różnie bywa....

moja małżonka ma bardzo ciepły, gładki, ujmujący głos ...rzekłbym jak z małego Lebena

w chwili kiedy usilnie chce coś mi wytłumaczyć ( a wie że nie dotrze) ulega to diametralnej zmianie

....wtedy popada w przester ;-)...a jak to brzmi, to nie muszę opisywać....

Pewnie jak z dużych głośników tubowych i klasy D ;)))

A jak dwie , to tylko docentem

 

A ci co mają cztery są kosmitami. Znaczenie ma czy linie są z plecionek, solid i czy są w conduit. Jak są w conduit, to się jest superkosmitą.

Parker's Mood

Twonk - Jestem pewny ze idziesz w dobra strone.A to kierunek w przyszlosci do bardzo dobrego dzwieku. Jestem przeciwnikiem uznawania swojego miejsca w szeregu (znasz mnie chyba) ;)

W sieciowce zrobie poprawki (dodam przestrzeni) nastepnym razem jak mozna przywioze 3 sztuki.Szkoda ze nie ma u Ciebie oddzielnego przewodu ochronnego.Moja sieciowka w specjalny sposob traktuje przewod ochronny, w sytuacji uzycia trzech moich sieciowek, system jakby w pewnym sensie wisi w powietrzu.Wtedy uzycie kondycjonera masy moze dac wjatkowe efekty.Nie probowalem tego ale tak mysle moze to super zadzialac.

 

Tym jednym zdaniem skasowałeś przynajmniej 80% współczesnej muzyki pop... ;-)

 

Twonk a ja mam pytanie ile masz dedykowanych linii zasilających zainstalowanych w KAiM? I jakiej grubości są w nich przewody?;)

Tym jednym zdaniem skasowałeś przynajmniej 80% współczesnej muzyki pop... ;-)

Właśnie, dlatego nie lubię zbyt duzo makijazu i sztucznych cycków :)

 

Ale przyszłość przed tobą :)

Twonk - Jestem pewny ze idziesz w dobra strone.A to kierunek w przyszlosci do bardzo dobrego dzwieku

Edytowane przez jar1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.