Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


Rekomendowane odpowiedzi

W niuansach. :)

 

One robią różnicę pomiędzy HIFI i Hajendem. Czyli pomiędzy słuchaniem muzyki i jej emocjonalnym przeżywaniem. Wczoraj około 23:00 było dużo emocji;)

>bum1234

Nie, nie tylko w znaczku. Jarka player jest naprawdę dobry i już dawno przekroczył granicę między hi-fi a hi-endem - dlatego zresztą go zamęczałem, żeby mi też taki zrobił. ;-) Projekt jest cały czas dopracowywany. Ostatnia przeróbka to było jedynie rozłączenie ścieżek masy gdzieś na którejś tam płytce, a zmiana doskonale słyszalna. MBL jest lepszy naprawdę w niuansach i wcale nie na wszystkich płytach - np. w zawieszaniu dźwięków w przestrzeni, w wybrzmieniach, wreszcie w sugestywności tego, że się jest wśród muzyków "tam i wtedy". Takie pierdoły, na które większość ludzi nie zwróci nawet uwagi. Gdyby Jarek tych różnic nie słyszał, nie dopracowywałby playera, tylko spokojnie "usiadł na laurach" - tak jak to czyni w przypadku Ugody, która jest już projektem "skończonym". To nie jest człowiek podatny na sugestie. ;-)

Edytowane przez twonk

Nie, nie tylko w znaczku. Jarka player jest naprawdę dobry i już dawno przekroczył granicę między hi-fi a hi-endem - dlatego zresztą go zamęczałem, żeby mi też taki zrobił. ;-) Projekt jest cały czas dopracowywany.

 

Jarka player jest najbardziej muzykalnym odtwarzaczem plików jaki miałem okazję posłuchać i w zakresie grania z plików jest to plikowy hajend. Natomiast WYBITNIE muzykalne odtwarzacze CD (a do takich można IMO zaliczyć MBL 1531) oferują owe niuanse, które dla niektórych osób mają kluczowe znaczenie.

Gość

(Konto usunięte)

>bum1234

Nie, nie tylko w znaczku. Jarka player jest naprawdę dobry i już dawno przekroczył granicę między hi-fi a hi-endem - dlatego zresztą go zamęczałem, żeby mi też taki zrobił. ;-) Projekt jest cały czas dopracowywany. Ostatnia przeróbka to było jedynie rozłączenie ścieżek masy gdzieś na którejś tam płytce, a zmiana doskonale słyszalna. MBL jest lepszy naprawdę w niuansach i wcale nie na wszystkich płytach - np. w zawieszaniu dźwięków w przestrzeni, w wybrzmieniach, wreszcie w sugestywności tego, że się jest wśród muzyków "tam i wtedy". Takie pierdoły, na które większość ludzi nie zwróci nawet uwagi. Gdyby Jarek tych różnic nie słyszał, nie dopracowywałby playera, tylko spokojnie "usiadł na laurach" - tak jak to czyni w przypadku Ugody, która jest już projektem "skończonym". To nie jest człowiek podatny na sugestie. ;-)

 

Problem w tym, że nie sam odtwarzacz jest odpowiedzialny za całość tych pięknych zjawisk...wystarczy minimalne niespasowanie z resztą systemu i jest zmiana tych "emocji", które tak kochamy...namacalność, bryły 3d, itd.

Przykład "Street Fighting Years"...motyw przewodni...gitara...na dwóch różnych przetwornikach grana tak różnie, że nie do uwierzenia...wycofanie gitary do drugiego planu przez jeden z nich powoduje totalnie inny odbiór albumu...na innych albumach aż takich dużych zmian nie zaobserwowałem...

Ot taki przykład...

Gość

(Konto usunięte)

. MBL jest lepszy naprawdę w niuansach i wcale nie na wszystkich płytach

 

Może lepsze by było określenie..."inny"...bo w to "lepszy" dawno przestałem wierzyć... ;-)

Edytowane przez Gość

Czyli z plików mozna dobrze grać :)

Kolumny: Monitor Audio PL500II oraz Franco Serblin Accordo Essence ::: Wzmacniacz: VTL MB 185 Series 2 Monoblock ::: PRE: Lamm LL2.1 :: DAC: DIY by Pan Waldemar + Audiobyte Black Dragon ::: IC: Audioquest SKY DBS 72V, Van Den Hul The D-102 III XLR Głośnikowe: Transparent Audio Reference 2x4m, Coaxial: Apogee Wyde Eye + WBT Nextgen 0110Cu::: Zasilające: Shunyata Sidewinder + 4x Wireworld Aurora 7.2, Ekran: Adeo Velvet 135" Projektor:JVC X7900/RS540 4K::: Amplituner:Onkyo TX-RZ50 + NAD M25 + NAD C352 Kolumny Dolby Atmos 7.4.2: Monitor Audio PL500II (front) ,Franco Serblin Accordo Essence (boki) Focal Chorus 806(tył, sufit), Monitor Audio PLC3500II (centralny), 4x SW800V (Subwoofer)

Gość

(Konto usunięte)

Czyli z plików mozna dobrze grać :)

 

Pewnie, że można :-)

Tylko...w tym klubie nie trzeba o tym pisać...całe szczęście...słucha się dobrych realizacji a nie całego chłamu świata...i próbuje się np. z Metalliki zrobić systemem "realizacyjny ósmy cud świata"...a wystarczy posłuchać choćby polski znakomity Blindead by zobaczyć jak można nagrać...loudness war w przypadku metalu ma małe znaczenie...moim zdaniem...dobrze metal...

Jak się uda dobrze system z pomieszczeniem zestroić to i z dekodera kablówki przez DAC ma się scenę, itd...

 

Nagrałem wczoraj koncert bożonarodzeniowy z Katedry w Pelplinie...znakomity :-)

Edytowane przez Gość

 

Nie mam potrzeb ekshibicjonistycznych.

 

 

Naprawdę?

 

A awatar?

 

MBL jest lepszy naprawdę w niuansach i wcale nie na wszystkich płytach - np. w zawieszaniu dźwięków w przestrzeni

 

Chyba raczej w zawieszaniu się ;)

Chyba raczej w zawieszaniu się ;)

Wiem, ze nie jestes fanem marki MBL ate to naprawdę dobry CD player i się nie wiesza.

Ma swój charakter, który można ogólnie scharakteryzować jako dostojny albo arystokratyczny. ;)

Gra równo i czysto a dżwięki są ładne, z gładkimi, ale podkreślonymi krawędziami, przez co w odbiorze jest nieco pastelowy. Nie jest to może mój wzorzec dźwięku - wolę nieco więcej życia i nieprzewidywalności, ale ja słucham więcej muzyki, gdzie rytmiczność, drive stanowią podstawę.

Od paru miesięcy jestem właścicielem MBL'a 1531 i jestem z niego bardzo zadowolony, to bardzo muzykalne urządzenie, lepiej wpasował się w mój system niż Audio Research CD7,5 którego również bardzo cenię.

MBL ma sporo życia, reszta to kwestia konfiguracji całego systemu i preferencji muzycznych.

Edytowane przez lord_vader

 

Wiem, ze nie jestes fanem marki MBL ate to naprawdę dobry CD player i się nie wiesza.

Ma swój charakter, który można ogólnie scharakteryzować jako dostojny albo arystokratyczny. ;)

 

 

Raczej trąci kiczem, przede wszystkim wzornicza ;)

 

 

 

To już czepiamy się awatarów? Żałosne.

 

Jak już tak koniecznie musisz wiedzieć to spodobało mi się to zdjęcie bo prezentuje w fajny sposób literę ,,D". Dla mnie jest ona akurat ważna i nie ma to związku z jakąkolwiek firmą audio.

 

Na pewno w touwierzę ;)

 

Zbieżność przypadkowa i moment pojawienia się też ;)

>bum1234

Wzornictwo ma rzeczywiście beznadziejne - bywa ono (niepoprawnie politycznie) określane jako "gejowski barok". Gdybym miał wybierać na podstawie wyglądu, nigdy bym go nie kupił. ;-) Na szczęście dźwięk to wynagradza.

P.S. To zdaje się Ty twierdzisz, że audiofile "kupują oczami". ;-) No więc ja ten design osobiście uważam za bezguście... I co z tego?

Edytowane przez twonk

Raczej trąci kiczem, przede wszystkim wzornicza ;)

 

Na pewno w touwierzę ;)

 

 

A to już Twój problem. Mnie zupełnie nie interesuje to w co wierzysz lub nie...

 

A co do gustów wzorniczych to o nich raczej się nie dyskutuje bo każdy ma inne preferencje. Jakby MBL był złą marką to by dawno zbankrutował. Prawo rynku jest lepszym barometrem wartości produktu niż biadolenia forumowych narzekaczy.

 

Od paru miesięcy jestem właścicielem MBL'a 1531 i jestem z niego bardzo zadowolony, to bardzo muzykalne urządzenie, lepiej wpasował się w mój system niż Audio Research CD7,5 którego również bardzo cenię.

 

A jak krótko określisz charakter brzmienia 1531 i 7,5?

Audio Research CD 7,5 trochę uśrednia nagrania, dźwięk jest ciepły i gęsty ale skraje pasma lekko zaokrąglone scena jest trochę węższa niż z MBL'a. Może to wina tego że grałem po RCA z racji tego że mam monobloki lampowe i preamp lampowy które to nie mają XLR'ów. Lampy również były standardowe. MBL1531 w porównaniu do ARC jest bardziej otwarty, lepiej buduję scenę, w muzyce jest więcej detalu, powietrza, precyzji, dźwięk jest "szybszy" .

Klasa obydwu urządzeń jest podobna, kwestia wpasowania się w resztę systemu i preferencję słuchacza.

Mi bardziej spodobał się MBL.

A to już Twój problem. Mnie zupełnie nie interesuje to w co wierzysz lub nie...

 

A co do gustów wzorniczych to o nich raczej się nie dyskutuje bo każdy ma inne preferencje. Jakby MBL był złą marką to by dawno zbankrutował. Prawo rynku jest lepszym barometrem wartości produktu niż biadolenia forumowych narzekaczy.

 

 

Tylko, że tak to jest urządzone, że to, na co wskazują prawa rynkowe niestety nie jest najwyższych lotów. MBL to wzornictwo rodem z nowobogackich rosyjskich salonów i takim pozostanie.

O której się spotykacie i gdzie? Może przywiózłbym coś ciekawego.

 

Prosimy o wiecej szczegolow

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Monobloki CR Developments Amphion + PRE. Joule Electra 150. Fajnie razem grają ale nie wiadomo czy 12w pociągnie kolumny Twonka. Generalnie ten zestaw dobrze sobie radzi ale oczywiście limity mocy mogą wystąpić.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.