Warszawski Klub Audiofila i Melomana

[Gość Diogenes]

Dobra, umka z Diogenesem się pogodzili, co ostrzejsze wpisy (w tym mój) zostały usunięte - nie ma co drążyć dalej tego tematu. Szukajmy raczej tego, co nas łączy.

Twonku ,

 

Przepraszam i kończę .

Twój wpis mnie pozamiatał ....

I raz jeszcze przepraszam .

[jello]

Jello...zarabiasz na audio czy nie ...proste pytanie ?

Masz sklep , czy nie ?

http://esoteric-hifi.com

Twoje ?

Prosta odpowiedź ..tak lub nie ?

Nie mam nic do branźy ...tylko trzeba to określić jasno .

Wtedy to jasne ...powiem więcej , wolę kupić coś od branźy z gwarancją .

Nie ma w tym nic szkodliwego .

Ja się nie ukrywam bo nie muszę. Sprawy branżowe załatwiam na tym Forum pod nickiem branżowym. EOT. Edytowane 8 Marca 2017 przez jello

[Miroslav1]

. Sprawy branżowe załatwiam na tym Forum pod nickiem branżowym.

 

kilka drobnych zakupów zrobiłem w Esotericu.... z pewnością będą następne....

moja skromna opinia....minimum słów maksimum konkretów...

[Magnepan]

Ja się nie ukrywam bo nie muszę. Sprawy branżowe załatwiam na tym Forum pod nickiem branżowym. EOT.

 

A jaki masz nick branżowy na tym forum ? Jakoś nie zauważyłem abyś pisał jeszcze pod nickiem branżowym. Od dawna wiem że jesteś właścicielem

firmy Esoteric a konkretnie od momentu kiedy ktoś z kręgu znajomych Starego Audiofila zakupił w Esotericu dCS'a

[Gość Diogenes]

 

 

kilka drobnych zakupów zrobiłem w Esotericu.... z pewnością będą następne....

moja skromna opinia....minimum słów maksimum konkretów...

No i fajnie ...tylko po co się z tym kryć ...?

Ja absolutnie nie mam nic do uczciwych sprzedawców ..wręcz przeciwnie . Sam kupuję choć nie w Polsce .

Nie trawię natomiast drobnych cwaniczów próbujących upchnąć jakiś badziew.

W Holandii , Belgii czy Niemczech są firmy potrafiące doradziić , pożyczyć i zadbać o Twój komfort .

W Polsce mam wrażenie , że skupia się to tylko do ogolenia ...nic więcej .

Trafia się frajer z kasą ..to golimy do czysta ...

[jar1]

No to teraz juz nie mogę się doczekać tych końcówek mocy Ayona. Jako, ze pre był całkiem zacny, to pewno kolejny, flagowy wzmacniacz tej austriackiej firmy pokaże kto robi najlepsze lampiaki na świecie.

[Gość Diogenes]

No to teraz juz nie mogę się doczekać tych końcówek mocy Ayona. Jako, ze pre był całkiem zacny, to pewno kolejny, flagowy wzmacniacz tej austriackiej firmy pokaże kto robi najlepsze lampiaki na świecie.

Jar , proszę ....

Kondo , Audio Tekne , Jadis ,Ancient Audio , Wavac , New Audio Research , Audio Note, i wiele innych ..kontra Ayon ...

To nawet śmieszne nie jest...brałeś coś ?

 

Testujecie to w w świetnym systemie Twonka i tyle ...

Edytowane 8 Marca 2017 przez Diogenes

[Gość Diogenes]

New Audio Research

Znów przekręciłem nazwę...

New Audio Frontiers oczywiście ;)

[jello]

Panowie, co jest dzisiaj grane w klubie?

[jar1]

Z pewnością będzie wesoło :)

[jello]

Uha, tralala, kapturek sześćdziesiąt dwa...

Edytowane 10 Marca 2017 przez jello

[twonk]

Umka dzisiaj w rozjazdach, więc do końca nie wiadomo. Może monobloki Ayona, może integra Thraxa, a może nie zdąży wrócić do Warszawy o sensownej porze? Tak czy siak, będzie wesoło. ;-)

[kivlov]

Zatem czekamy na relację.

[twonk]

Relacja ze spotkania będzie trudna, bo wczoraj najwyraźniej był taki dzień, kiedy nic nie chce "zagrać" - ani sprzęt klubowy, ani goszczący u nas. Pierwsze dwie godziny upłynęły w gruncie rzeczy na żonglerce dostępnymi wzmacniaczami, preampami i kablami - żeby zestawić coś, co "nie muli". Ciekawe od czego zależą takie dni - może wszyscy jesteśmy meteopatami? Na szczęście już ok. 21.00 granie zaczęło nam się podobać. ;-)

A mieliśmy okazję posłuchać bułgarskiego hi-endu, czyli urządzeń firmy Thrax - końcówki mocy Teres i przedwzmacniacza Dionysos. Wzornictwo z wklęsłymi frontami może się podobać lub nie, ale samo wykonanie obudów bajeczne. Obróbka aluminium na najwyższym poziomie. Chce się oglądać z każdej strony i podziwiać wykończenie każdej krawędzi, spasowanie wszystkich elementów oraz efekty uzyskane na powierzchni. Końcówka jest hybrydowa - z tylnej ścianki wystaje sobie poziomo niepozorna lampka 6n6p. Przedwzmacniacz do któregoś momentu podgłośniania jest pasywką, później przechodzi w tryb aktywny. W naszym zestawie Thraxy zdecydowanie lepiej zagrały połączone po RCA, ale ponieważ nie mamy identycznych par kabli RCA/XLR, więc trzeba by to jeszcze sprawdzić. Dźwięk może się podobać. Był troszeczkę pogrubiony, z obszernym basem, fajną przestrzennością i doskonałą dynamiką. Co do barwy - grał dosyć pastelowo, z leciutką matowością na średnicy. Może minimalnie brakowało wykończenia dźwięków na samej górze - np. dokończenia wybrzmiewania "rozsypujących się" talerzy, poczucia, że się jest "tam i wtedy" w pomieszczeniu, gdzie odbywało się nagranie, zawieszenia niektórych dźwięków w powietrzu. Ten aspekt poprawił się, kiedy włączyłem tylne tweetery w kolumnach - co może oznaczać, że zestaw został przewidziany do podłączenia z jaśniejszymi kolumnami (np. Thraxa), gdzie wszystko będzie się uzupełniać. Aha, bardzo podobał mi się dźwięk fortepianu (wybaczcie, że z samplera, ale ktoś puścił płytę Mangera ;-) ) - był to rzeczywiście wielki Steinway o niesamowicie spójnym (i równym) dźwięku od dołu do góry. Na niektórych zestawach mamy w tym nagraniu poszatkowane dźwięki poszczególnych klawiszy, a tu wszystkie informacje były, ale chciało się słuchać całości, nie dźwięków. Podobnie z Vivaldim z tej płyty - skrzypce Rachel Podger zagrały bardzo dobrze - ciarki na plecach może delikatne, ale się pojawiły... ;-) Nawet "Whole lotta love" Zeppelinów został zagrany z niezłą energią - chociaż okazało się, że demonem szybkości (jak np. Gryphon) Thrax jednak nie jest. Ogólnie - w każdej muzyce zagrało co najmniej przyzwoicie, a niektóre gatunki wręcz spektakularnie. I to w dzień, kiedy "nic nie gra". ;-)

Edytowane 11 Marca 2017 przez twonk

[Gość]

Qrcze!

 

To ja mam tak dzisiaj... :-((( Masakra...

[twonk]

No i płyty z wczoraj. Jacek przywiózł obiecaną Voo Voo 7. Nagrana rzeczywiście świetnie. Co do samej muzyki i tekstów - nie moje klimaty, więc się nie wypowiadam.

[umka]

Relacja ze spotkania będzie trudna, bo wczoraj najwyraźniej był taki dzień, kiedy nic nie chce "zagrać" - ani sprzęt klubowy, ani goszczący u nas.

 

To fakt, miałem za sobą cały dzień spędzony w samochodzie i na początku pomyślałem, że mnie przymuliło, ale później potwierdzaliście, iż coś jest na rzeczy.

[jello]

Cały dzień zbierało się na deszcz i to było słychać :-(

Edytowane 11 Marca 2017 przez jello

[umka]

Może minimalnie brakowało wykończenia dźwięków na samej górze - np. dokończenia wybrzmiewania "rozsypujących się" talerzy, poczucia, że się jest "tam i wtedy" w pomieszczeniu, gdzie odbywało się nagranie, zawieszenia niektórych dźwięków w powietrzu.

 

Firmowe kolumny oparte o głośniki magnezowe rozwiązują problem, ale wtedy może pojawić się temat zbyt mało wysyconej (a większać z nas lubi solidną jej dawkę), będącej pewnym klubowym aksjomatem średnicy. ;-)

[jar1]

Coś czuję, ze niedługo część kolegów przejdzie na końcówki w klasie D ;)

Dlaczego, bo tak mi się nieco skojarzyło granie tego wczorajszego zestawu, miłe, sympatyczne i płynne granie, zblizone do dźwięku lampwego. Tak często reklamuje swoje wyroby w klasie D spora część producentów.

Niby w końcu jakoś zagrało, równo, ładnie i sympatycznie... ale dla mnie bez tego "coś", co pozwala mi na emocjonalny odbiór i kontakt bezpoścredni z przekazem muzyki. Bez żadnego zaskoczenia, tak jak ładny, pastelowy landszafcik, jakich pełno na bazarowych ulicach "ze sztuką" ;)

PS. Oczywiście, ja jestem ten, co się czepia i szuka dziury w w klubie, więc nalezy też to wziąć pod uwagę.

[Gość]

Ale Jarku Ty masz właśnie rację...takiego

, tak jak ładny, pastelowy landszafcik, jakich pełno na bazarowych ulicach "ze sztuką" ;)

 

jest pełno a emocji brak...tego "coś" brak...

[Gość Diogenes]

Coś czuję, ze niedługo część kolegów przejdzie na końcówki w klasie D ;)

Ja już przeszedłem ...poniżej 50 Hz są fantastyczne ...

 

[bubusia]

Mnie sie podobalo, czulem emocje, nawet w Led Zeppelin, a szczegolnie w fortepianie mangera - pelny i barwny. Jesli mialbym do czegos porownac thraxa, to klasowo porownalbym do ostatnio testowanego ayona, troche inna estetyka, ta sama klasa.

 

Jedyny minus to troche mniejsza energetycznosc, ale inne kolumny(bardziej dopasowane) pewnie by to uzupelnily. Nie wiadomo jednak co by sie stalo z reszta.

 

Moje wrazenia dotycza ostatniej godziny odsluchow, gdy wszystko w miare dopasowalismy.

Edytowane 11 Marca 2017 przez bubusia

[Magnepan]

To fakt, miałem za sobą cały dzień spędzony w samochodzie i na początku pomyślałem, że mnie przymuliło, ale później potwierdzaliście, iż coś jest na rzeczy.

 

Teres , jak sprawdziłem na stronie producenta to monobloki o mocy 250W/8 i 400W/4 , natomiast w KAIM zagościła końcówka mocy.

Mógłbyś wyjaśnić tę kwestię , może coś przeoczyłem ? Jakiej mocy jest wzmacniacz ?

[umka]

To nowość i nie mam instrukcji. Ale zapytam i dam znać. Choć ktoś wczoraj coś w necie znalazł. Ale zapytam u źródła.

[Magnepan]

To nowość i nie mam instrukcji. Ale zapytam i dam znać. Choć ktoś wczoraj coś w necie znalazł. Ale zapytam u źródła.

Czekam z niecierpliwością.Pozdrawiam.

[twonk]

>Magnepan

Z tyłu na obudowie końcówki widnieje napis "Teres stereo".

[jar1]

>Magnepan

Z tyłu na obudowie końcówki widnieje napis "Teres stereo".

Nie ma tego na ich stronie. Można przypuszczać, ze to podzielony na odrębne sekcje zbalansowany układ Teres w monoblokach.

[umka]

Mówiłem, że to nowość. ;-)

Się dowiem, się powie.

[Magnepan]

>Magnepan

Z tyłu na obudowie końcówki widnieje napis "Teres stereo".

 

Czy cena tej końcówki jest znana ? Czy w Klubie zagrało dopiero o 21 z przyczyn ' logistycznych ' , pogodowych czy innych trudności których nie jesteś

w stanie bliżej określić ?