Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


Rekomendowane odpowiedzi

Ja także słucham plików ale tylko z PC, takiej wiedzy niestety nie posiadam aby zbudować dobry transport. Jest opcja zamówienia takiego plikowca? :)

Bawię się w DIY a nie produkowaniem na zamówienie.

Poza tym, to kompletny odtwarzacz a nie transport. Transportem jet pendrive ;)

Jar1 kurcze chyba mocno siedzisz w temacie skoro taką masyzne zbudowaleś. A możesz ją sterowac z tableta czy jak?

Kolumny: Monitor Audio PL500II oraz Franco Serblin Accordo Essence ::: Wzmacniacz: VTL MB 185 Series 2 Monoblock ::: PRE: Lamm LL2.1 :: DAC: DIY by Pan Waldemar + Audiobyte Black Dragon ::: IC: Audioquest SKY DBS 72V, Van Den Hul The D-102 III XLR Głośnikowe: Transparent Audio Reference 2x4m, Coaxial: Apogee Wyde Eye + WBT Nextgen 0110Cu::: Zasilające: Shunyata Sidewinder + 4x Wireworld Aurora 7.2, Ekran: Adeo Velvet 135" Projektor:JVC X7900/RS540 4K::: Amplituner:Onkyo TX-RZ50 + NAD M25 + NAD C352 Kolumny Dolby Atmos 7.4.2: Monitor Audio PL500II (front) ,Franco Serblin Accordo Essence (boki) Focal Chorus 806(tył, sufit), Monitor Audio PLC3500II (centralny), 4x SW800V (Subwoofer)

No właśnie nie. ;-) Obsługujesz przyciskami na obudowie (sztuk 7) albo z pilota - o ile masz dobry wzrok, bo wyświetlacz to zaledwie 4 linie po 20 znaków. Generalnie funkcjonalność została ograniczona do tej znanej z odtwarzaczy CD, a uzupełniona jedynie o możliwość "chodzenia" po katalogach na pendrajwie. Na dodatek nie ma nawet wyprowadzonego sygnału cyfrowego, więc nie poszalejesz z dac-ami. ;-) Ale gra toto bardzo dobrze.

Edytowane przez twonk

Zauważ, ze generalnie nie grało wszystko zbyt wybitnie, to i poprawa przez kabel wydawała się od razu czymś rewelacyjnym. ;)

 

Ale, mimo wszystko, fajny kabelek.

 

Słuchałem ten kabel i po prostu idealnie wpasował się do MBL. Ten kabel dodaje energii i przejrzystości i gdybyście zastosowali go z bardzo przejrzystym i technicznym źródłem to byłaby by masakra ale charakter MBL zgrał sie doskonale z nim. Po prostu powstała miła synergia.

 

A możesz ją sterowac z tableta czy jak?

 

A ciężko ruszyć cztery litery? Takie właśnie podejście powoduje, że firmowe plikowce zachwycają funkcjami a straszą dźwiękiem a sprzęt Jarka robi coś na odwrót.

Jaki to był dokładnie ten topowych Furutech ?

Napiszcie - Bubusia Twonk- parę słów proszę o brzmieniu tego Furutecha

 

 

To był Nano Flux NCF,. Od połowy roku jest w ofercie, ja opisywałem go na wiosnę.

Słuchałem ten kabel i po prostu idealnie wpasował się do MBL. Ten kabel dodaje energii i przejrzystości i gdybyście zastosowali go z bardzo przejrzystym i technicznym źródłem to byłaby by masakra ale charakter MBL zgrał sie doskonale z nim. Po prostu powstała miła synergia.

A plikowcami (obydwoma) tez się dobrze zgrał.

 

A ciężko ruszyć cztery litery? Takie właśnie podejście powoduje, że firmowe plikowce zachwycają funkcjami a straszą dźwiękiem a sprzęt Jarka robi coś na odwrót

Dla Jacka (umki) i tak za skomplikowane :)

Ja lubie mieć wsyztsko pod reką.

Rusyzć mi sie w domu nie chce, bo słuchanie muzyki to przyjemnośc, a sport i cała aktywność jest w pozostałej części dnia.

Kolumny: Monitor Audio PL500II oraz Franco Serblin Accordo Essence ::: Wzmacniacz: VTL MB 185 Series 2 Monoblock ::: PRE: Lamm LL2.1 :: DAC: DIY by Pan Waldemar + Audiobyte Black Dragon ::: IC: Audioquest SKY DBS 72V, Van Den Hul The D-102 III XLR Głośnikowe: Transparent Audio Reference 2x4m, Coaxial: Apogee Wyde Eye + WBT Nextgen 0110Cu::: Zasilające: Shunyata Sidewinder + 4x Wireworld Aurora 7.2, Ekran: Adeo Velvet 135" Projektor:JVC X7900/RS540 4K::: Amplituner:Onkyo TX-RZ50 + NAD M25 + NAD C352 Kolumny Dolby Atmos 7.4.2: Monitor Audio PL500II (front) ,Franco Serblin Accordo Essence (boki) Focal Chorus 806(tył, sufit), Monitor Audio PLC3500II (centralny), 4x SW800V (Subwoofer)

Dla Jacka (umki) i tak za skomplikowane :)

 

Bo ma za duży pokój. Problemy bogatych:-)

 

Ja mam mały i mogę ruszyć cztery literki bo mam blisko do sprzętu...czasami warto być niezamożnym melomanem...

 

I podoba mi się koncepcja pendrive jako nowa wersja CD. Ale ja dziwny jestem i taki nie dzisiejszy...lubię Savalla i Dowlanda!

 

Ja lubie mieć wsyztsko pod reką.

Rusyzć mi sie w domu nie chce, bo słuchanie muzyki to przyjemnośc.

 

To zatrudnij młodą Tajkę. Będzie się ruszać za Ciebie! Zapewniam, że będziesz miał dużo większą przyjemność ze słuchania muzyki...korzystając z jej usług i z plikograja Jarka. Symultanicznie;-)

Edytowane przez moreno1973

Rusyzć mi sie w domu nie chce, bo słuchanie muzyki to przyjemnośc, a sport i cała aktywność jest w pozostałej części dnia.

Zawsze jest cos za cos. Jakość wygody nie zawsze idzie w parze z innymi jakościami. Masz za to niewygodę w postaci kombinowania, co by tu zrobić, zeby grało lepiej...

Jak mnie się nie chce ruszać, to sie pokładam. :)

Użytkownik moreno1973 dnia 26.11.2016 - 14:43 napisał

A ciężko ruszyć cztery litery? Takie właśnie podejście powoduje, że firmowe plikowce zachwycają funkcjami a straszą dźwiękiem a sprzęt Jarka robi coś na odwrót

 

Dla Jacka (umki) i tak za skomplikowane :)

 

Jarka plikowiec oprócz tego, że jest pewną odmianą tego nurtu, to całkowicie przeczy jego idei, jaką jest wygoda obsługi i wielofunkcyjność. ;-) Tak więc, tym bardziej nie widzę siebie jako użytkownika, gdyż zgrywanie cedeków na "pipka" i leżenie przed grajkiem podczas wyboru konkretnych płyt, czy utworów, jest dreptaniem w miejscu. ;-) Mogę go posłuchać, ale tylko, gdy Jarek go obsługuje. ;-)

 

Jeśli chodzi o dźwięk, to jeśli po ostatnim ożywieniu przekazu posprząta w środku pasma, sam zbliży się do prawdy, do której ja dążę. Choć możliwe jest, że stosunkowo niedawno odbił się od przysłowiowej bandy bezpośredniości dźwięku i właśnie zmierza w przeciwnym kierunku. ;-)

J.

 

Furutecha podłączyliśmy do MBL-a. Trudno było mi uwierzyć, że jeszcze tyle da się z niego "wyciągnąć". ;-)

 

 

Piotrek, sieciówka Neel-a przez wielu użytkowników stosowana jest w systemie audio do konkretnych zadań, jednak z pewnością nie jest to pozwalanie dźwiękowi na swobodne wybrzmiewanie. Służy raczej do trzymania go za "mordę", gdy zestaw ma tendencję do krzyku. ;-) Znam osobnika - skąd inąd fajny kumpel, który bez tego kabla cierpiał na wycieki krwi z uszu i po pozytywnym efekcie z jedną sztuką zakupił drugą. ;-) Co więcej, mój zestaw po włożeniu tylko jednej sztuki w tor - konkretnie do przetwornika - wręcz umarł. Oczywiście nie robię żadnych wycieczek do nikogo, gdyż co set, to inne potrzeby, tylko opisuję swoje osobiste doświadczenia.

 

Reasumując, jakikolwiek tani Furutech jest w stanie zdecydowanie poprawić wartości soniczne Twojego zestawu. Nie będzie to efekt równomierny z NCF-em, ale powinno być lepiej. Spróbujemy w przyszłym tygodniu. Wezmę kilka do sprawdzenia. Miliona Maestro Harmonixa nie wezmę, bo chyba się na niego nie zdecydujesz. ;-)

J.

gdyż zgrywanie cedeków na "pipka" i leżenie przed grajkiem podczas wyboru konkretnych płyt, czy utworów, jest dreptaniem w miejscu. ;-)

E tam, jesteś zbyt mentalnie uprzedzony. Obsługa mojego odtwrzacza jest prosta jak budowa cepa i praktycznie niczym się nie różni od obsługi odtwarzacza CD. Dopóki nie ma się Parkinsona, to wetknięcie pendriva do portu USB nie powinnio sprawiać nikomu problemu ;).

Ponieważ dla mnie priorytetm w tej zabawie jest dźwięk a nie uniwersalność obsługi w "chmurze" to robię sobie to, co dla mnie jest istotne. Liczą się zawsze priorytety. Zresztą tak samo sam postepujesz znosząc upierdliwość obsługi swjego gramofonu czy świetnie grającego przedwzmacniacza, do którego, aby zmienić poziom głośności musisz sie też za każdym razem podczołgiwać i kręcić gałą;)

A jeśli chodzi o ergonomię w obsłudze tego plikograja Ayona, to wcale nie jest w niczym lepsza. Wyświetlacz, choć niby wiekszy, to jako, że ciekłokrystaliczny, z odlegości nic nie rozróżnisz. Tym bardziej, że wielkość nie przekłada się na zwiększenia wielkości tekstu tylko na ilość rzędów wyświetlanych. Też trzeba podchodzić, by cokolwiek zrobić, na dodatek zawsze z pilotem, bo nie ma ten plikograj żadnych przycisków do nawigacji na obudowie.

Oczywiście teoretycznie można go podobno obsługiwać wykorzystując smartfona ale półgodzinne próby kolegów w klubie nie doprowadziły do udanego sparowania urządzenia z telefonami. Tak więc trzeba było jechać z czołganiem", jak to nazwałeś, bo szkoda było czasu na takie zabawy.

Mnie też się nie chce przerzucać całej kolekcji płyt na pliki. Ale są nagrania już praktycznie nieosiągalne w postaci płyty, no i czasem wolę posłuchać (chociaż fragmentów) zanim kupię całą płytę - zwłaszcza, że mam coraz mniej miejsca na półkach. Dlatego posiadanie "plikograja" jako drugiego źródła ma sens.

Mnie też się nie chce przerzucać całej kolekcji płyt na pliki

To jest jakiś minus w wygodzie obsługi. Ale kto słucha całej swojej kolekcji płyt? Kolekcję się posiada aby mieć ;)

 

Z tym, że świat i tak zmierza w kierunku obrotu plikami a nie fizycznymi nośnikami.

Mnie też się nie chce przerzucać całej kolekcji płyt na pliki. Ale są nagrania już praktycznie nieosiągalne w postaci płyty, no i czasem wolę posłuchać (chociaż fragmentów) zanim kupię całą płytę - zwłaszcza, że mam coraz mniej miejsca na półkach. Dlatego posiadanie "plikograja" jako drugiego źródła ma sens.

 

Poza tym wychodzi teraz sporo boxów - killerów cenowych, w których CD są w okładkach z papieru cienkiego jak gazeta, żeby nie uszkodzić, należy wyjąć, zgrać, wsadzić do okładki, potem do pudła, pudło na półkę, żeby leżakowało. Potem przychodzą goście spoza branży, łypią zdezorientowani - ty, pa, takie pudełeczko a w środku 72 cd ???

:)

"Stereofonia – elektroakustyczna metoda odbierania, zapisywania, transmitowania i odtwarzania dźwięku, tak aby u słuchającego wywołać wrażenie przestrzennego rozmieszczenia jego źródeł."

E tam, jesteś zbyt mentalnie uprzedzony. Obsługa mojego odtwrzacza jest prosta jak budowa cepa i praktycznie niczym się nie różni od obsługi odtwarzacza CD. Dopóki nie ma się Parkinsona, to wetknięcie pendriva do portu USB nie powinnio sprawiać nikomu problemu ;).

Ponieważ dla mnie priorytetm w tej zabawie jest dźwięk a nie uniwersalność obsługi w "chmurze" to robię sobie to, co dla mnie jest istotne. Liczą się zawsze priorytety. Zresztą tak samo sam postepujesz znosząc upierdliwość obsługi swjego gramofonu czy świetnie grającego przedwzmacniacza, do którego, aby zmienić poziom głośności musisz sie też za każdym razem podczołgiwać i kręcić gałą;)

A jeśli chodzi o ergonomię w obsłudze tego plikograja Ayona, to wcale nie jest w niczym lepsza. Wyświetlacz, choć niby wiekszy, to jako, że ciekłokrystaliczny, z odlegości nic nie rozróżnisz. Tym bardziej, że wielkość nie przekłada się na zwiększenia wielkości tekstu tylko na ilość rzędów wyświetlanych. Też trzeba podchodzić, by cokolwiek zrobić, na dodatek zawsze z pilotem, bo nie ma ten plikograj żadnych przycisków do nawigacji na obudowie.

Oczywiście teoretycznie można go podobno obsługiwać wykorzystując smartfona ale półgodzinne próby kolegów w klubie nie doprowadziły do udanego sparowania urządzenia z telefonami. Tak więc trzeba było jechać z czołganiem", jak to nazwałeś, bo szkoda było czasu na takie zabawy.

 

Oczywiście wiem, jaki jest Twój priorytet i doskonale go rozumiem. Dlatego też z powodu zbyt szybkich zmian w tym formacie z przyjemnością tylko obserwuję, jak użytkownicy prześcigają się w możliwościach odtwarzania wszelkich formatów samemu spokojnie używając poczciwego winylu i cd. ;-). Czy jestem uprzedzony? Może i tak, ale naprawdę mimo wielu prób nie ma między nami chemii. Posłuchać? Tak. Bawić się w nie na swoim podwórku? Na razie nie.

 

Mnie też się nie chce przerzucać całej kolekcji płyt na pliki.

 

Rochu w którymś miejscu wspomniał ostatnio o przerzuceniu trzech tysięcy płyt w weekend? Zapytaj, bo może coś pokręciłem.

 

 

Oczywiście wiem, jaki jest Twój priorytet i doskonale go rozumiem. Dlatego też z powodu zbyt szybkich zmian w tym formacie z przyjemnością tylko obserwuję, jak użytkownicy prześcigają się w możliwościach odtwarzania wszelkich formatów samemu spokojnie używając poczciwego winylu i cd. ;-). Czy jestem uprzedzony? Może i tak, ale naprawdę mimo wielu prób nie ma między nami chemii. Posłuchać? Tak. Bawić się w nie na swoim podwórku? Na razie nie.

 

Przepraszam, coś się ostatnio zmieniło w FLAC?

Jakieś dwa lata temu testowałem taki zestaw.

Niestety linka musisz znaleźć sam, bo zaraz dostanę z fleka, a jestem daleki od kryptoreklamy. Mam moc propozycji zabawy z podobnymi zestawami na kolejne kilka lat, dlatego nie szukam nachalnego marketingu. Jednym zdaniem, solidne, punktualne, ale dla mnie nieco zbyt równe granie. Niestety, mimo odchodzenia od przesadnego słodzenia dźwięku, nadal jestem pod mocnym wpływem KAIM-u. ;-)

J.

post-12283-0-86626300-1480348703_thumb.jpg

Wiesz. Z tym basem jest różnie. Jak ja jestem u Piotrka (pmcomp),to dla mnie jest go za mało i jest nazbyt ospały w oddaniu odpowiedniej energii. Natomiast gdy on wpada do mnie, od ręki chce zdjąć z niego 6 decybeli. ;-)

Kto ma rację? ;-)

Kiedyś byly zachwyty nad tą marka, później ktos pisał, że ostry analityczny dźwięk. Ciekaw jestem waszej opinii.

Kolumny: Monitor Audio PL500II oraz Franco Serblin Accordo Essence ::: Wzmacniacz: VTL MB 185 Series 2 Monoblock ::: PRE: Lamm LL2.1 :: DAC: DIY by Pan Waldemar + Audiobyte Black Dragon ::: IC: Audioquest SKY DBS 72V, Van Den Hul The D-102 III XLR Głośnikowe: Transparent Audio Reference 2x4m, Coaxial: Apogee Wyde Eye + WBT Nextgen 0110Cu::: Zasilające: Shunyata Sidewinder + 4x Wireworld Aurora 7.2, Ekran: Adeo Velvet 135" Projektor:JVC X7900/RS540 4K::: Amplituner:Onkyo TX-RZ50 + NAD M25 + NAD C352 Kolumny Dolby Atmos 7.4.2: Monitor Audio PL500II (front) ,Franco Serblin Accordo Essence (boki) Focal Chorus 806(tył, sufit), Monitor Audio PLC3500II (centralny), 4x SW800V (Subwoofer)

Jakiś model w chyba klubie już gościł, ale nie pamiętam co to było. Jak przewertujesz te kilkaset stron, z pewnością znajdziesz. Albo wiesz co?Poczekaj do soboty. Będzie szybciej. ;-)

Ostatnie dwa spotkania u mnie pokazały, że nie jesteście gotowi na dźwięk z najwyższej półki, to może spróbujecie czegoś z półki deczko niższej? ;-)

 

Czyli szykujesz zemstę?;-)

 

Klasa D zbliża się do KAiMu...

 

http://audio.com.pl/testy/stereo/odtwarzacz-cd-wzmacniacz/984-primare-pre60-a60

Edytowane przez moreno1973

Będziemy też mieli gościa z jego prototypowymi kablami.

Aha, ok. godz. 12.00 mają (wreszcie) otworzyć główny wjazd, więc boczne wejście będzie prawdopodobnie zamknięte.

Będziemy też mieli gościa z jego prototypowymi kablami.

Aha, ok. godz. 12.00 mają (wreszcie) otworzyć główny wjazd, więc boczne wejście będzie prawdopodobnie zamknięte.

 

Czy może wiesz jak z tym głównym wjazdem? Otworzyli juź?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.