Warszawski Klub Audiofila i Melomana

[Walery]

BArdzo fajnie tylko dlaczego w piątki? Obecnie przejazd w tym kierunku w piątki jest prawdziwą tragedią. To najgorszy szczyt komunikacyjny w ciągu 7 dni! A o 19:00 to już jest Sajgon gdy chce się pokonać Most Grota. Do której trawją spotkania...jeśli do 24;00 to najlepiej jest przyjechać o 22:00 wtedy droga zajmnie z Bielan 20 minut a nie 60 lub więcej;-)...

 

Oj i ten mityczny Grot. Niniejszym oświadczam że odkąd należę do klubu dojeżdżam ze Starych Włoch (chyba że w robocie mię przytrzyma to jadę z Puławskiej na końcu Warszawy - a więc prawie z Piaseczna;-))i nigdy, podkreślam, nigdy nie jechałem dłużej niż 45 minut. Z czego to 40 min przez właśnie wypadek. Średnio zajmuje mi to 20 - 30min w okolicach 19-20-ta.

 

Tak a propo, jakie gatunki muzyki wchodzą w grę, to nagram jakąś składaneczkę, nie wiem, czy słuchacie np.: Yo-Yo Ma, Hans Zimmer, Ennio Morricone, jazz, gitarki hiszpańskie, ogólnie ja słucham wszystkiego,ale to co wymieniłem to moje najukochańsze :)

 

Co do tańców, szkoda, że się nie zapytali, czy to jakiś odłam tańca z gwiazdami :)

 

 

Hans Zimmer? Czyli Piraci, Black Hawk, Peacemaker i Gladiator na przykład? Dawaj zatem w te pędy.

Edytowane 2 Marca 2011 przez Walery

[neomammut]

W takim razie będzie po trochu z każdego gatunku, chyba dwie kasetki będę musiał nagrać, bo jednak 60`tka to będzie ciutek za mało :)

 

Tak a propo, to będzie magnetofon, który dostarczę na odsłuch, na nim też dokonam nagrania :) Mój to Technics RS-M88. Jest to M85 z obsługą kaset metalowych :) http://www.thevintageknob.org/technics-RS-M85.html Na Type IV potrafi przenieść od 20Hz do 20kHz :)

Edytowane 2 Marca 2011 przez neomammut

[jar1]

Kiedyś to robiono prawdziwe cacuszka. A jaka mechanika...

[whitesnake]

Chętnie wciągnę się na listę klubu, jeśli można... :)

[jar1]

Chętnie wciągnę się na listę klubu, jeśli można... :)

 

Jasne. Zapraszamy.

[twonk]

Kiedyś u Was byłem, tam po raz pierwszy spotkałem ś.p. Senicza - jakże różnego i sympatycznego przy bezpośrednim kontakcie. Bardzo miło tę wizytę wspominam.

 

Senicz był u nas ze dwa razy. Raz ze swoim modyfikowanym Maranciuniem... Zdziwił się, kiedy wyłapaliśmy, że po prostu podbił w nim na wyjściu skraje pasma (wykonturował dźwięk)... ;-) Oczywiście zapraszamy.

[dario77]

To ja też chętnie zawitam jeśli można.

[twonk]

Zapraszamy.

[neomammut]

Coś mi się wydaje, że te 20m^2 zaczyna stanowić mały problemik :D

[twonk]

Spokojnie. :) Podczas dni otwartych bywało i po 20 osób. A stałych klubowiczów będzie jutro raptem czterech lub pięciu.

[neomammut]

Czy można prosić na PW jakiś telefon do kogoś, kto będzie jutro na spotkaniu? Bo jakbym się miał zgubić już na terenie :)

[jar1]

Spokojnie. :) Podczas dni otwartych bywało i po 20 osób. A stałych klubowiczów będzie jutro raptem czterech lub pięciu.

 

Piotruś, ten poprzedni avatar był zdecydowanie lepszy :)

[twonk]

Mówisz i masz... ;-)

[karoleski]

Neo chętnie posłucham dobrego magnetofonu bo jeszcze jak klub istnieje nie było okazji, nikt nie był w posiadaniu. Swego czasu sporo nagrywałem i sprawiało mi to wielką przyjemność. Piotrek spoko avatar ;)

[neomammut]

To wpadnij jutro z jakimiś nagraniami, jeśli azymut głowicy się będzie zgadzał to się popłaczesz ze wzruszenia :) Zrobimy powtórkę z historii :D

[karoleski]

Jutro przyjeżdżam, tylko chyba do swoich kaset się nie dogrzebię ;) pozdrawiam

[rafal996]

Fajna inicjatywa. Mam relatywnie niedaleko i też się zacząłem zastanawiać nad wizytą. Zainteresowania podobnie jak neomammut, czyli magnetofony. Można by było parę fajnych sprzętów posłuchać, także szpulowych ;)

[twonk]

Zawsze chciałem mieć jakiegoś np. Revoxa z wielkimi szpulami, bo strasznie mi się coś takiego podoba. Przyznam, że głównie wizualnie, bo słuchałem takowych (z rozdziawioną paszczą) bodajże jeszcze w latach 80-tych. Wtedy był to absulutny hi-end - zupełnie poza moim zasięgiem finansowym. Ale poza tym kompletnie się na tym nie znam... ;-) Wpadnij, może coś doradzisz.

Edytowane 4 Marca 2011 przez twonk

[neomammut]

Doradzimy, doradzimy, ja, następnym razem, nieomieszkam wpaść ze swoim ciężkim jak diabli Tascam`em 32 :) Oj będzie się działo :)

[Walery]

No to trzeba zrobić spotkanie pt. Źródła analogowe

[Amnes]

Też jestem chętny do uczestnictwa. Poproszę jakiś kontakt.

 

Maciek.

[twonk]

Amnes, neomammut - dzięki za odwiedziny. Miło było Was poznać. Magnetofon zagrał fajnie, o wiele lepiej niż przypuszczałem. Nie był to hi-end, ale bardzo przyjemnie się tego słuchało. Dźwięk lekko zaokrąglony, łagodny, dobrze różnicujący jakość poszczegółnych nagrań. Nowe, fajne doświadczenie. Następnym razem chętnie posłuchałbym jakiegoś dobrego szpulowca - i koniecznie równolegle z tymi samymi utworami na CD - żeby móc porównywać je bezpośrednio.

[neomammut]

Mi również było bardzo miło, podstawowe pytanie, to co zrobić by zostać członkiem, jest jakiś chrzest bojowy? :)

 

Co do magnetofonu, w sumie, sam jestem lekko zdziwiony z jaką gracją zagrał. Miller zabrzmiał na prawdę przyzwoicie. Dokładnie, nie jest to Hi-End, ale nigdy nim nie był, ten dźwięk nie jest zły, on jest inny i mi akurat się spodobał. Chyba dobrze zrobiło mu towarzystwo lampy. Kaseta, której użyłem do nagrania, That`s Suono, nagrywa bardzo wiernie, więc to co Technics doprowadził do kolumn, to w zasadzie to samo co zostało do niego doprowadzone. Za źródło służył odtwarzacz Sony CDP-X55ES. Grał u Starego Audiofila, gdy u niego byłem. W zasadzie dobry CD, ale dół był troszkę podbarwiony z tego co pamiętam. Compact podłączony był pod magnetofon cyfrowy DAT Sony DTC-60ES po optyku, który służył jako DAC. U mnie gra to aktualnie bardzo dobrze. Po kupnie ustrojów do odbić bocznych AVCON`u wszystko się poukładało. Za tydzień, jeśli pozwolicie mi wpaść ponownie, będzie grał magnetofon szpulowy Tascam32. Ciężki jak jasna...., ale czego się nie robi dla pasji :) Najlepiej było by dokonać nagrania na miejscu, chodzi o kable, które w waszym systemie pewnie odgrywają rolę. W moim nie słychać różnic. Proszę też zabrać ulubione kawałki. Ja, ze swojej strony, nagram jedną szpulkę. Prędkość przesuwu taśmy w magnetofonie (czteroślad) to 4,75cm/s. W Tascam`ie 32, który jest dwuśladem, taśma nawija się z prędkością 19cm/s lub 38cm/s (mała studyjna). Jak się spotkamy to trochę powyjaśniam :)

 

Mam nadzieje, że nikogo nie zdenerwowałem i nikogo nie uraziłem niczym. Bardzo dobrze się u Was czułem. Jeśli jednak, ktoś się poczuł źle, to z góry przepraszam!

 

Pozdrawiam!

Edytowane 5 Marca 2011 przez neomammut

[Amnes]

Dzięki za zaproszenie! Atmosfera w klubie bardzo sympatyczna, a muzyka przednia. Drażnił za to bas podbity przez pomieszczenie. Zobaczę jak się potoczy budowa moich monitorków, może będę wtedy miał co zaprezentować ;)

 

Pozdrawiam, Maciek.

[jar1]

Te "stare" sprzęty są po prostu niesamowite. To nie to samo, co dzisiejsze, sterowane mikroprocesorami i jakimś banalnym pilocikiem. Magnetofon robił wielkie wrażenie. Jak tak sobie człowiek pomyśli, ile pracy przy zaprojektowniu takiego cuda ludzie musieli wykonać. Mechanika, dziesiątki przycisków, elektronika i jak to wszystko wpakować do obudowy. Niesamowite.

I grało to naprawdę dobrze. Jak na kasetowca, bardzo dobrze. Dżwięk zaskoczył mnie na plus.

Jest nieco charakterystyczny, ale można uznać, że to uanalogowienie cyfrowego nagrania ;).

Szpulowca chętnie też posłucham, to już sporo lat minęło od ostatniego słuchania...

Myślę, że zrobimy porównanie z CD. Nagramy z tej samej płyty CD. Ciekawe jak to wyjdzie.

Fajnie, że przyszliście.

 

neomammut, super hobby.

Mamy w klubie też stary, prawdziwy patefon... też gra ;)

[stempur]

Jezu, panowie! To było w 2005 roku? Jak ten czas leci. Muszę kiedyś do Was znow wpaść, choćby jednorazowo.

Pozdrawiam Stempur

[twonk]

Stempur, coś wspominałeś ostatnio, że podrzucisz swoje Totemy... ;-)

[neomammut]

Twonk, jak tam pre? Pewnie działa?

[jar1]

Z tego, co wiem, to działa. Walery, po prostu przycisnął na pilocie nie to, co trzeba i wyłączył jeden kanał ;)

[neomammut]

hehehhehe Wiedziałem, że to jakaś bzdura :) Trzeba instrukcję zrobić do tego pilota:)