Skocz do zawartości
IGNORED

"Swit Odysei" czyli wjazd do Libii


Robert Gdansk

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety sam bajeczki opowiadasz. Amerykanie samodzielnie nic by nigdy nie wskórali. Pierwsza wojna światowa zakończyła się patem, a Amerykanie szybko uciekli w izolacjonizm. W czasie drugiej wojny światowej nie wyrało USA czy ZSRR. Wygrała koalicja, w której największą rolę odgrywały USA, ZSRR, Brytjska Wspólnota Narodów i Chiny. Żande z tych mocarstw nie było stać na samodzielne wygranie wojny. To nie USA zatrzymały komunizm, ale układy Wielkiej Trójki i wojenne wyniszczenie potencjałów głównych mocarstw. Od 1945 roku USA nie prowadziły żadnej wojny obronnej i nie wygrały żadnego knfliktu. Bałkany to totalna kompromitacja polityki USA i Europy Zachodniej. Pogwałcone zostały wszystkie możliwe umowy międzynarodowe - nawet, których gwarantem były USA. Fabrykowno dowody przeciwko Serbom, uzasadnić agresję przeciwko niepodległemu państwu, które było pełnoprawnym członkiem ONZ. Bośniacy sami ostrzeliwali własną ludność cywilną, Zachód i tak wrabiał w to Serbów. Zdaje się, że to ówczesny premier Francji potwierdził takie fakty w rozmowie z dziennikarzami i dodał zaraz, że nie ma to już najmniejszego znaczenia. A gdzie masz te masowe zbrodnie na Albańczykach - teraz okazuje się, że to Albańczycy mordowali Serbów i sprzedawli ich organy do przeszczepów. Bałkany zawsze były skłócone. Nazywano przecież ten obszar "kotłem Bałkańskim". Amerykanie w niczym tam nie porawili sytuacji. Wizja swiatowego ładu wg USA wali się. Amerykanie więcej szkodzą niż pomagają.

 

Dziadekwłodek

Widzę,że trzeba przypominać proste fakty.Bez udziału Amerykanów nie można by pokonać Niemców w I i II wojnie oraz komunizmu po niej.

a co wy na taką małą spiskową teorię, że mamy do czynienia poprostu z odsuwaniem arabów od ropy ?

w końcu ani jej nie wyprodukowali, ani nie są ludnością zamieszkującą te ziemie od ponad 2 tys lat tylko napływową

więc po jaką cholerę płacić im za zbędne pośrednictwo?

skoro rzekomo większość najbardziej kocha kozy i szałasy to niech z daleka się trzyma od szybów i rafinerii....

w końcu zarówno złoża jak i sposoby wykorzystania ropy odkryli europejczycy

 

W takim razie, proponuję oddać Amerykę Indianom, Austarlię Aborygenom... itd. :) A my przywróćmy Światowida na tron nasz, zamiast żydowskiego króla. :)

a tutaj kilka refleksji Rosjan w kontekście tego co się dzieje w Libii. Zamieszczam w oryginale, myślę, że tłumaczyć nie trzeba.

 

 

A. Shamilov: Вероятно, если бы в РФ не было ядерных ракет, нас самих Запад стал бы "принуждать к миру" таким же образом за кавказские операции...

 

K. Borisov: Ты абсолютно прав! Хотя это и не делает чести нашим кавказским колониальным войнам....

 

S. Sveshkov: американо-англосаксонский империализм показал свое настоящее лицо в ситуации с нападением на ливийцев. не оцень понятно что там делают французы тем более что от Ниццы и Канн до Ливийского побережья не так и далеко - французы реально рискуют быть наказанными за американо-британские инициативы и бомбардировки ливии. думаю скоро узнаем, каким компаниям и из каких стран достанется почетное право выкчивать ливийскую нефть - тогда то и будет ясно, кто же победил в этой войне

 

I. Khodarev: Да, в такие моменты как с Ливией или раньше с Югославией всегда задумываешься о том что в жизни в России есть плюсы. Чужую армию и чиновников совсем кормить не хотелось бы.

 

 

Oczywiście, to ostanie stwierdzenie : "Чужую армию и чиновников совсем кормить не хотелось бы" , może u nas tylko przywoływać pewne wspomnienia :-(

Żyj chwilą! Przyszłość i tak jest nieznana...

a tutaj kilka refleksji Rosjan w kontekście tego co się dzieje w Libii. Zamieszczam w oryginale, myślę, że tłumaczyć nie trzeba.

W końcu jesteśmy na forum rosyjskim ew. sami tu ludzie urodzeni w latach '50-'60 x-P

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Dziadekwłodek

Widzę,że trzeba przypominać proste fakty.Bez udziału Amerykanów nie można by pokonać Niemców w I i II wojnie oraz komunizmu po niej.

Proste fakty są takie, że Amerykanie główny potencjał wojenny mieli zaagażowany na Pacyfiku przeciwko Japończykom, z którymi uporali się dopiero po użyciu broni jądrowej w Hiroszymie i Nagasaki (jak twierdzą jedni) albo po rozbiciu przez Armię Czerwoną Armii Kwantuńskiej (jak twierdzą drudzy i co jest obecnie pomniejszane bo może wykazywać bezsens użycia broni jądrowej wobec ludności cywilnej). W Europie przez długi czas (jeszcze w trakcie II WŚ wspomagali finansowo III Rzeszę za posrednictwem prywatnego kapitału (kasus Opla). W wojnę a uboot-ami na Atlantyk tak naprawdę zaangażowali się na przełomie 1943/44. W Afryce przeciwko bojażliwym i defetystycznym Włochom, garstce Niemców od 1942. O Francuzach już nie wspomnę bo petenowcy potafili tylko zatapiać własne okręty (Tulon) lub wystawiać je jak cele morskie (Dakar). W Europie włączyli się do wojny faktycznie po inwazji Francji w sierpniu 1944 roku i walczyli z różnym skutkiem (Arnhem - obłedna rywaliacja angola Montgomery'ego z jankesem Pattonem za bezmyślną zgodą Eisenhowera; czy pogrom w Ardenach). W międzyczasie nękali dziennymi nalotami bombowymi terytorium Niemic powodując głównie spadek morale wśród ludności cywilnej, które było skutecznie odbudowywane przez Gestapo i Służbę Bezpieczństwa SS. Jak pokazały statystyki to nie amerykańskie samoloty bombowe, a utrata bazy surowcowej postępujaca wraz z sukcesami Armii Czerwonej powodowała spadek produkcji wojennej. Zdobywali też terytorium Włoch - w wyniku porozumień z mafią. Ważnym elementem była umowa o pożyczce i dzierżawie z BWN i ZSRR.

Za muzealny (okręty z okresu I wojny światowej)lub o małej wartości bojowej (samoloty i czołgi pierwszych serii produkcyjnych) zarobili kupę dolarów, dostali surowce od ZSRR i ustępstwa geopolityczne od W. Brytanii. Komunizm wiele razy próbowali obalić w Europie Wschodniej, Indochinach i na Kubie. Nigdy im się to nie udało. Zrobili to dopiero skutecznie w Polsce w wyniku tajnej umowy między Watykanem i CIA - o czym mówią niektórzy zachodni biografowie JP II, a u nas przemilcza się z wiadomego powodu.

Proste fakty są takie, że Amerykanie główny potencjał wojenny mieli zaagażowany na Pacyfiku przeciwko Japończykom, z którymi uporali się dopiero po użyciu broni jądrowej w Hiroszymie i Nagasaki (jak twierdzą jedni) albo po rozbiciu przez Armię Czerwoną Armii Kwantuńskiej (jak twierdzą drudzy i co jest obecnie pomniejszane bo może wykazywać bezsens użycia broni jądrowej wobec ludności cywilnej)

Amerykanie mordowali bronią jądrową w Japonii zwykłych niewinnych cywili? ... to co ich kurde różni(-ło) od terrorystów ? x-P

Widzę,że trzeba przypominać proste fakty.Bez udziału Amerykanów nie można by pokonać Niemców w I i II wojnie oraz komunizmu po niej.

 

Jak by nie powstała potęga militarna stalina, a byłaby tylko potęga militarna Niemców, to niemcy zajęliby najpewniej znaczną część świata będąc w koalicji (do czasu) politycznej z pozostałymi mocnymi militarnie krajami. A Amerykanów los Polski najpewniej specialnie by nie poruszył. Tak więc paradoks (i przypadek) historyczny polega tutaj na tym że aby wyleczyć dżumę musiała wkroczyć cholera a jak już organizm się wzmocnił to i z cholerą sobie poradził. To tak w dużym uproszczeniu.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Amerykanie mordowali bronią jądrową w Japonii zwykłych niewinnych cywili? ... to co ich kurde różni(-ło) od terrorystów ? x-P

W czsie II WŚ wszystkie strony prowadziły wojnę totalną. Natomisat społeczeństwa Niemiec jak i Japonii były w większości nastawione milirtarystycznie. Nie zmienia to faku, że zarówno Hiroszima jak i Nagasaki nie były celami wojskowymi o charakteze strategicznym. Amerykanie mieli wytypowanych kilka miast do takiego ataku. Chodziło m.in. o odpowiednią pogodę. A jedno nawet skreślili z tej list z uwagi na liczne zabytki. W obecnych czasach może uznano by to za zbrodnię wojenną.

Natomisat społeczeństwa Niemiec jak i Japonii były w większości nastawione milirtarystycznie.

 

Japonia jest ponoć nadal, ponizej jest o tym artykuł w języku Rosyjskim ''Japonia jest gotowa do wypowiedzenia wojny Rosji '' ponoć mają ochotę na Rosyjskie surowce. Ale ja tam bym nie brał na poważnie takich artykułów.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Amerykański samolot bojowy rozbił się w Libii. Przyczyną wypadku była prawdopodobnie usterka techniczna. Obaj członkowie załogi są bezpieczni - poinformowała amerykańska armia."

 

Tym sposobem 60mln$ psu w d...

Jestem Europejczykiem.

 

Cytat z poniższego wątku:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

''Chwilę temu oglądałem Tvn 24 (o godz 12:10) i Tadeusz Chabera ze stowarzyszenia euro atlantyckiego przyznał że najnowsze doniesienia amerykańskie wskazują że rebeliancie mają jednak powiązania z Al-Kaidą. Czyli co że niby przed zadecydowaniem o tej całej akcji militarnej popierającej rebeliantów nic o tym nie wiedzieli ? . No bo przecież Al-Kaida to ponoć największy wróg Amerykanów. A może nie chcieli po prostu o tym wtedy wiedzieć tak jak kiedyś popierali (a ponoć nawet ich stworzyli (?) do walki z Rosjanami) talibów nazywając ich kiedyś walecznymi wojownikami a potem terrorystami. Oczywiście polityka to jest dosyć złożona sprawa i nie chciałbym wydawać tutaj jakichś niekompetentnych werdyktów (bo nie jestem po prostu ekspertem w tych tematach), ale coby nie mówić to dosyć pokrętnie to wszystko wygląda.''

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

diadekwłodek

 

Twój wpis dotyczący udziału Ameryki w obu wojnach to jedno wielkie pomieszanie z poplataniem!

Jeżeli chodzi o I wojnę t o sytuacja wyglądała następująco.W 1917 i 18 r. armia francuska stała na granicy załamania,Niemcy nigdy nie byli bliżsi wygranej jak wtedy.Dochodziło do buntów i odmawiania wykonywania rozkazów co kończyło się egzekucjami.Pojawienie się na początku 1918r. milionowej armii amerykańskiej a przede wszystkim gigantycznego zaopatrzenia wojennego( którego tak brakowało Niemcom) spowodowało załamanie się armii niemieckiej.

Jeżeli chodzi o IIwojnę.Stany włączyły się do niej nie w 1944r a dużo wcześniej,w 1942r w bitwie o Atlantyk.Udział Amerykanów w tej bitwie był decydujący,ponieważ dostarczyli oni tak brakujących Anglikom niszczycieli,fregat,lotniskowców eskortowcych,samolotów bez których nie udałoby się pokonać U-botów.Ponadto Anglia otrzymała pokażne ilości zaopatrzenia wojenngo( surowce strategiczne,materiały pędne,żywność,sprzęt).USA miały decydujący udział w operacjach desantowych w Płn.Afryce,na Sycylii i w Płd.Włoszech.Również w działaniach w 44r. czyli w Normandii i Płd.Francji ich wojska miały decydujące znaczenie,a gen.Patton i jego III armia odnosiły największe sukcesy przerywając front niemiecki.Również panowanie w powietrzu to efekt działania głownie amerykańskiego lotnictwa.Arnhem to był pomysł nie amerykański tylko brytyjski ( Monty).Działania na froncie zachodnim wyglądały mniej więcej tak,że to brytyjczycy prowadzili przeważnie działania pozycyjne a Amerykanie szybkie zagony pancerne.W Ardenach kontrofensywa Niemiecka trafiła na nieprzygotowane,niedoświadczone i tyłowe odziały amerykańskie,które i tak zachowały się dzielnie ( obrona Bastogne) a uratował sytację manewr Pattona.

Ponadto USA dostarczały gigantyczne zaopatrzenie Rosji zwałaszcza w pierwszej fazie wojny.I nic mi nie wiadomo jakoby Stalin coś za to zapłacił.Co do Hiroszimy i Nagasaki.Zrzucenie bomb atomowych znacznie skróciło wojnę i oszcędziło życie setek tysięcy ludzi po obu stronach frontu( gdyby doszło do desantu na Japonię to straty byłyby gigantyczne).To nie Ameryka rozpoczęła wojnę totalną tylko Japonia i to ona ponosi winę za jej przebieg.Myślę,że gdyby bomba została zrzucona na Berlin to nikt by u nas nie protestował.

Po wojnie Ameryka powstrzymała komunizm najpierw w Grecji a następnie w Europie Zach.Gdyby nie plan Marschalla we Francji czy we Włoszech wybory mogli wygrać komuniści.No a póżniej dzięki strategii powstrzymywania i narzucenia wyścigu zbrojeń doprowadziła do upadku ZSRR.Dziwię się,że takie rzeczy trzeba przypominać.

to nie jest kwestia pamieci.to jest kwestia niedouczenia albo braku zainteresowania, przy jednoczesnym goracym pragnieniu dyskutowania.tak tu jest cały czas i w wiekszosci watków.Moze to byc równiez jak pisza niektorzy kwestia....przekonań.I wtedy fakty nie maja ZADNEGO znaczenia.

  • Moderatorzy

W takim razie, proponuję oddać Amerykę Indianom, Austarlię Aborygenom... itd. :) A my przywróćmy Światowida na tron nasz, zamiast żydowskiego króla. :)

takie same miałem przemyślenia kiedy Barack rządał w ub tyg od Polski zwrotu całego mienia jakie stracili na naszych ziemiach Żydzi w latach 1939-69

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

diadekwłodek

 

Twój wpis dotyczący udziału Ameryki w obu wojnach to jedno wielkie pomieszanie z poplataniem!

Jeżeli chodzi o I wojnę t o sytuacja wyglądała następująco.W 1917 i 18 r. armia francuska stała na granicy załamania,Niemcy nigdy nie byli bliżsi wygranej jak wtedy.Dochodziło do buntów i odmawiania wykonywania rozkazów co kończyło się egzekucjami.Pojawienie się na początku 1918r. milionowej armii amerykańskiej a przede wszystkim gigantycznego zaopatrzenia wojennego( którego tak brakowało Niemcom) spowodowało załamanie się armii niemieckiej.

Jeżeli chodzi o IIwojnę.Stany włączyły się do niej nie w 1944r a dużo wcześniej,w 1942r w bitwie o Atlantyk.Udział Amerykanów w tej bitwie był decydujący,ponieważ dostarczyli oni tak brakujących Anglikom niszczycieli,fregat,lotniskowców eskortowcych,samolotów bez których nie udałoby się pokonać U-botów.Ponadto Anglia otrzymała pokażne ilości zaopatrzenia wojenngo( surowce strategiczne,materiały pędne,żywność,sprzęt).USA miały decydujący udział w operacjach desantowych w Płn.Afryce,na Sycylii i w Płd.Włoszech.Również w działaniach w 44r. czyli w Normandii i Płd.Francji ich wojska miały decydujące znaczenie,a gen.Patton i jego III armia odnosiły największe sukcesy przerywając front niemiecki.Również panowanie w powietrzu to efekt działania głownie amerykańskiego lotnictwa.Arnhem to był pomysł nie amerykański tylko brytyjski ( Monty).Działania na froncie zachodnim wyglądały mniej więcej tak,że to brytyjczycy prowadzili przeważnie działania pozycyjne a Amerykanie szybkie zagony pancerne.W Ardenach kontrofensywa Niemiecka trafiła na nieprzygotowane,niedoświadczone i tyłowe odziały amerykańskie,które i tak zachowały się dzielnie ( obrona Bastogne) a uratował sytację manewr Pattona.

Ponadto USA dostarczały gigantyczne zaopatrzenie Rosji zwałaszcza w pierwszej fazie wojny.I nic mi nie wiadomo jakoby Stalin coś za to zapłacił.Co do Hiroszimy i Nagasaki.Zrzucenie bomb atomowych znacznie skróciło wojnę i oszcędziło życie setek tysięcy ludzi po obu stronach frontu( gdyby doszło do desantu na Japonię to straty byłyby gigantyczne).To nie Ameryka rozpoczęła wojnę totalną tylko Japonia i to ona ponosi winę za jej przebieg.Myślę,że gdyby bomba została zrzucona na Berlin to nikt by u nas nie protestował.

Po wojnie Ameryka powstrzymała komunizm najpierw w Grecji a następnie w Europie Zach.Gdyby nie plan Marschalla we Francji czy we Włoszech wybory mogli wygrać komuniści.No a póżniej dzięki strategii powstrzymywania i narzucenia wyścigu zbrojeń doprowadziła do upadku ZSRR.Dziwię się,że takie rzeczy trzeba przypominać.

Amerykanie nikomu nie darowali pomocy w ramach "pożyczki i dzierżawy". Związek Radziecki wypłacił się dopiero w czasach Chruszczowa, Polska też płaciła jeszcze przynajmniej do późnych lat 60. W 1940 roku USA wypożyczyli Royal Navy 50 starych niszczycieli za dzierżawę baz wojskowych w brytyjskich koloniach na 99 lat. Przez kilka lat amerykański sprzęt wojskowy nie spełniałwymagań brytyjczyków i był wykorzystywany głównie do szkolenia, a bojowo w ograniczony sposób. Produkcja nowoczesnego sprzętu ruszyła na wielką skalę dopiero od 1942 roku. Do 1944 roku główny ciężar działań wojennych na lądzie spoczywał na Armii Czerwonej. Przez wiele lat największą zaczepną bitwą II WŚ była bitwa pod Kockiem (spotkałem sie z tezą, ze do bitwy na Łuku Kurskim, ale to chyba już przesada). Nie pisałem, ze USA rozpoczęły wojnę totalną. Pierwsi byli Niemcy. Napisałem, ze wszyscy ją stosowali wobec przeciwników. Jednego słowa nie poświeciłem o walce z komunizmem na Zachodzie po 1945 roku. Bombęn a Berlin może by i rzucili, tylko wtedy jeszcze jej nie mieli, a poza tym cały czas były próby dogadywania się z Niemcami w końcowym okresie wojny - z Japończykami tego nie było. Co do wyścigu zbrojeń zgoda. Był jedną, ale nie jedyną przyczyną upadku ZSRR.

W czsie II WŚ wszystkie strony prowadziły wojnę totalną. Natomisat społeczeństwa Niemiec jak i Japonii były w większości nastawione milirtarystycznie. Nie zmienia to faku, że zarówno Hiroszima jak i Nagasaki nie były celami wojskowymi o charakteze strategicznym. Amerykanie mieli wytypowanych kilka miast do takiego ataku. Chodziło m.in. o odpowiednią pogodę. A jedno nawet skreślili z tej list z uwagi na liczne zabytki. W obecnych czasach może uznano by to za zbrodnię wojenną.

 

 

 

bomby atomowe w Japonii to odwet za upokorzenie w Pearl Harbor, upewnia mnie w tym to wszystko co robili w odwecie za zburzone dwa wieżowce (a w rzeczywistości straszliwe upokorzenie)- wiezienia, tortury, uprowadzenia no i niedlugo juz 10-cio letnie wprowadzanie demokracji w Iraku

wlasciwie to mieli wybudowac jeszce dwa wiezowce zeby było w co walic...ale sie rozmyslili.I slusznie wzieli sie za wyrywanie nogi z dupy...sprawcom..

 

mieli podobno wybudowac jeszce dwie wieze zeby było w co walic ale sie rozmyslili i zaczeli wyrywac nogi z dupy...sprawcom.Co do Pearl Harbor to wez sie do nauki i wróc za dwa tygodnie.

wlasciwie to mieli wybudowac jeszce dwa wiezowce zeby było w co walic...ale sie rozmyslili.I slusznie wzieli sie za wyrywanie nogi z dupy...sprawcom..

 

mieli podobno wybudowac jeszce dwie wieze zeby było w co walic ale sie rozmyslili i zaczeli wyrywac nogi z dupy...sprawcom.Co do Pearl Harbor to wez sie do nauki i wróc za dwa tygodnie.

 

 

ja sie uczę w szkole rabinackiej a nie na wieczorowych kursach marksizmu-leninizmu przy KC PZPR

Nie przejmuj sie mulsik, w Krakowie majom wybudować największe w jewropie wieżowce, bedzie w co walic..

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

dziadekwłodek

 

Po pierwsze to bitwa pod Kurskiem a nie Kockiem.Po drugie bez amerykańskiej gospodarki W.Brytania nie mogłaby prowadzić wojny w znacznej mierze dotyczyłoby to również Rosji.Tak więc zostałaby osamotniona Rosja sam na sam z Niemcami.

Co do rozmów z Niemcami to właśnie Alianci cały czas podejrzewali Stalina,że dogada się z Hitlerem.

Dopiero na wiosnę 45r. rozpoczęły się sondażowe rozmowy Dullesa z gen.Wolfem w Szwajcarii ale dotyczyły one kapitulacji Niemców na zachodzie.Co do sprzętu amerykańskiego to nie był on najnowocześniejszy ale był wytwarzany w ogromnych ilościach np. czołgi typu Sherman,które były na wyposażeniu wszystkich wojsk alianckich.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

dziadekwłodek

 

Po pierwsze to bitwa pod Kurskiem a nie Kockiem.Po drugie bez amerykańskiej gospodarki W.Brytania nie mogłaby prowadzić wojny w znacznej mierze dotyczyłoby to również Rosji.Tak więc zostałaby osamotniona Rosja sam na sam z Niemcami.

Co do rozmów z Niemcami to właśnie Alianci cały czas podejrzewali Stalina,że dogada się z Hitlerem.

Dopiero na wiosnę 45r. rozpoczęły się sondażowe rozmowy Dullesa z gen.Wolfem w Szwajcarii ale dotyczyły one kapitulacji Niemców na zachodzie.Co do sprzętu amerykańskiego to nie był on najnowocześniejszy ale był wytwarzany w ogromnych ilościach np. czołgi typu Sherman,które były na wyposażeniu wszystkich wojsk alianckich.

Tu muszę przyznać się do własnego błędu chodziło mi o bitwę nad Bzurą. Sam nie wiem dlaczego napisałem Kock. Reszta bez zmian. Pomoc amerykańska rozłożona była tak: 3/5 W.Brytania i po 1/5 Rosja oraz pozostali Alianci. Rooswelt o jej znaczeniu powiedział, że była ważna, ale większe znaczenie miało bohaterstwo i krew żołnierza radzieckiego. Wątpię, aby Stalin chciał dogadywać się z Hitlerem. Przecież nigdy nie wybaczył mu zdradzieckiej agresji 22 czerwca 1941 roku. Stalin nigdy nie zaufał tak mocno żadnemu zagranicznemu przywódcy jak Hitlerowi. Co do jednostronnej kapitulacji na froncie zachodnim - to jak dobrze pamiętam członkowie koalicji mieli nie układać się indywidualnie w żaden sposób z Niemcami. Sherman był nazywany zapalniczką, ale zdaje się był to pierwszy czołg, który miał stabilizowaną armatę.

O takim zakonczeniu I wojny a nie innym zadecydowala w decydujacej mierze rewolucja w Niemczech i rewolucyjne nastroje w armii niemieckiej rozpowszechniajace sie od drugiej polowy 1917 roku. USA nie przystepowaly tak dlugo do I wojny bo najwieksza grupa etniczna w USA byli sa Niemcy. Bylo ich prawie trzy razy wiecej niz ludnosci pochodzenia anglosaskiego. Dopiero dzis przegonili ich Latynosi. W owych czasach w przemyslowych miastach USA mowilo sie glownie po niemiecku. Kontrolowali oni rowniez wiekszosc przemyslu i stanowili wiekszosc kadry technicznej. Wejscie USA do wojny nioslo ze soba wiele problemow. Niemcy w I wojnie zachowywali wiele bardziej rycersko niz alianci, ktorych zbrodnie zatuszowano po wygranej. W I wojnie Niemcy mogly pokonac Anglie na morzu. Podjeli w 1916 roku bledna decyzje o wstrzymaniu prac nad wykonczeniem swych najwiekszych pancernikow przy ktorych angielskie byly krypami. Popelnili rowniez pare bledow politycznych.

 

Druga wojne praktycznie Niemcy przegraly w momencie gdy Japonia zamiast ZSRR zaatakowala USA. Na poczatatku 1942 prawie cala armia dalekowschodnia zostala przerzucona na front zachodni i to byl poczatek konca Niemiec Hitlerowskich bo ci durnie zamiast wyzwalac Rosjan z ucisku stalinowskiego zaczeli ich masowo mordowac. Gdyby Stalin nie byl takim idiota to kontynuowalby ofensywe wiosenna 1944 roku i do konca 1944 Niemcy i Austria bylyby radzieckie i polnocne Wlochy pewnie tez. A niecby sobie AK swietowala wyzwolenie Warszawy i stworzyla wlasny rzad. Armia radziecka do stycznia 1945 stalaby na francuskiej granicy i mogla wesprzec francuskich komunistow o wloskich nie wspominajac. Co wiecej przy rozsadniejszej polityce na Niemcy poszlaby cala AK i BCH. Wystarczylo ich uzbroic a produkcja zbrojeniowa w ZSRR byla calkowicie adekwatna do tego. Pod but wzieliby Polske potem albo nawet gdyby Stalin byl bystrzejszy zrobil sobie ala finskiego sprzymierzenca. Ale Stalin nie reprezentowal interesu ZSRR czy Rosji, on reprezentowal interes wlasnej wladzy absolutnej na tyle na ile jego mozg byl do tego zdolny.

 

Udzial USA w II wojnie byl wazny nie dlatego, ze wspierali materialnie ZSRR (ta pomoc byla bardzo skromna) czy UK tylko, ze wzieli na siebie ciezar wojny z Japonia. Ale to nie byla ich zasluga tylko japonska. Uderzenie Japonii na ZSRR zamiast USA moglo rzeczywiscie doprowadzic do upadku ZSRR. Wtedy USA i UK musialby zawrzec pokoj z Niemcami. Na inwazje nie byloby szans.

 

Rowniez udzial USA w wojnie na Atlantyku zaczal sie tak naprawde dopiero w drugiej polowie 1943 roku. Te okrety wlaczajac ponad sto lotniskowcow eskortowych wyslanych na Atlantyk w 1943 i 1944 trzeba bylo dopiero zbudowac. Poza tym Pacyfik mial priorytet w wojnie morskiej.

 

pozdrawiam,

vik

 

Rewolucja w Niemczech wybuchła dopiero po załamaniu się armii na froncie.To m.in. Hitler wymyślił tezę jakoby Niemcy przegrały bo wybuchła rewolucja tzw. nóż w plecy.

Hahaha jak widac fakty z ostatniego wieku sa inaczej interpretowane i nie ma calkowitej pewnosci kto po co i jak w koncu zaczal skonczyl i bardziej sie zeswinil. Juz nie raz pisalem ze historie pisze sie wiele razy od nowa...w zaleznosci jakiej opcji co pasuje.

 

Jesli chodzi o jakakolwiek ingerencje militarna w ostatnim 100leciu to trzeba byc oszolomem i naiwnym by sadzic ze cos lub ktos dziala tam tylko i wylacznie z pobudek humanitarnych.

 

Humanitarnie to sie pracuje w hospicjach chociaz i tam slychac ze czasem cos nie gra.

 

Natomiast jakakolwiek wojenka to biznes i tyle. I nie ma nic wspolnego z "szczytnymi celami" jak tu niektorzy staraja sie udowodnic.

Oczywiscie by nie wyjsc na barbarzynce trzeba jakos umotywowac wjazd militarny. Moze to byc tak modna ostatnio walka z teroryzmem (idealny przeciwnik... pasuje do kazdego schematu najazdu), moze byc wyswabadzanie ludu od tyrana, albo po prostu wprowadzanie "poprawnej" demokracji.

Jak zwal tak zwal...cynizm i obluda.

Robert Gdańsk

 

Cynizmem i obłudą jest tolerowanie i utrzymywanie dyktatur różnych Aminów,Kaddafich,Hussainów itp. w imię samostanowienia narodów.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

vik

To, że Japonia nie zaatakowała ZSRR w czasie II WŚ mimo nacisków II Rzeszy, moim zdaniem, jest wynikiem skuteczności dyplomacji i wywiadu Związku Radzieckiego oraz doświadczeń Japończków z walk z ZSRR i Mongolią na pograniczu mongosko-mandżurski w okresie maj/wrzesień 1939 roku.

Hitler już od lat 20 XX wieku snuł plany o niemeckiej przestzeni życiowej na Wschodzie, gdyż uważał, że tro dotychczasowa polityka kolonialna Niemiec była powodem ich słabości w czasie I WŚ. W Eurpie widział tylko jedno mocarstwo oprócz Niemiec - Anglię. Cenił ją za to, że była głównym motorem interwencji w Rosji po 1918 roku. Do samego końca liczył, że zneutrakizuje i przyciągnie ją na swoją stronę. Niemiecka przestrzeń życiowa na wschodzie miała obejmować kraje akwenu Morza Bałtyckiego, dorzecza Dunaju, Związku Radzieckiego po Ural i obszary Bliskiego i Środkowego Wschodu. Ekspansja niemiecka na tych kierunkach miała odbywać się w drodze germanizacji ziem, a nie zamieszkującej tam ludności. Hitler nienawidził marksistów i Zydów oraz Słowian, których oskażał o osłabianie rasy germańskiej. Dlatego też dążył do ich bezwzględnej eksterminacji. ZSRR był przeszkodą w realizacji tych planów. To chyba nie ulega wątpliwości. Tu nawet nie można zakładać, że Hitler mogłby kiedykolwiek zakładać wyzwalanie obywateli radziecki spod panowania komunizmu i Stalina.

Ten ostatni był tyranem i zbrodniarzem, ale na pewno nie był idiotą. Okazał się pragmatycznym i skutecznym politykiem i zapewnił ZSRR pozycję mocarstwa na wiele lat.

Robert Gdansk

Zgoda. Mnie najbardziej nie podoba się to, ze dopasowując słowa Adolfa Hitlera z "Mein Kampf" do polityki USA można powiedzieć, że cały świat to ziemia amerykańska i wszędzie, gdziekolwiek jest choćby jeden interes amerykański - USA ma prawo wkroczyć tam ze swoją armią.

To, że nic w działalności człowieka nie jest idealnie białe jest oczywiste. Jest natomiast wiele odcieni szarości, między którymi możemy wybierać. Kryterium stanowi zawsze własny punkt odniesienia i porównanie jednego szarego do drugiego.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Tych Aminów, Kadafich, Husajnów wolnościowy, demokratyczny i prawy Zachód gości, dekoruje, broń im sprzedaje i ich wewnętrzną działalnością się nie przejmuje...do czasu. Bo w pewnym momencie okazują się tyranami, zbrodniarzami i trzeba ich pozbyć się. Ale nawet wtedy nie niszczy się ich idywidualnie - tylko najeżdża się ich kraj, niszczy takżę cywilną infrastrukturę i zabija cywilów. I to jest 0K. Bo wszędzie musi być demokracja i wolność wg zachodnich wzorców.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.