Skocz do zawartości
IGNORED

Tajemnice kabla sieciowego


kolczas

Rekomendowane odpowiedzi

Z swej strony w temacie kabla zasilającego dodam że ważnym elementem składowym jest jakość samych wtyków. Przeprowadziłem porównanie trzech rodzajów popularnych wtyków używanych przy niefirmowej konfekcji kabli zasilających. Zwykłe stosowane np przy lappkablu ,złocone i rodowane.Przewodnikiem był kabel furutech 314, następnie kabel 3x0,75 jaki dostajemy w kartoniku z sprzętem -uciąłem wtyczki.Wniosek pierwszy - nawet dobry kabel furutecha na zwykłych wtykach powodował kiepski dźwięk. Wniosek drugi- podstawowy kabelek ale na dobrych wtykach potrafi zmienić dźwięk na plus.

Jeśli zrozumie się, że całość systemu podlaga działaniu EMC, to tak jak w przypadku PCB i problemów z nią zwiazanych, styki połączeń pomiędzy urządzeniami też mają swój udział w przenoszeniu i indukowaniu zakłóceń. Jak duży, zależy od systemu.

Zwykłe to od strony sieci wtyk gumowy zasilający PCE z uziemieniem na kabel jak w ofercie sklepu RMS i od strony sprzętu schurter 4782. Drugim kompletem były chińskie Oyaide takie jak zastosowałeś w swoim kablu tylko wersja z wtykami złoconymi . Trzecią parą były rodowane tajwańskie Rich Bay. I rodowany komplet jest moim zdaniem najlepszy.

W cd marantza 63mkII KIS mam oryginalny kabel 2x0.75mm wyprowadzony na stałe więc uciąłem wtyczkę i sprawdziłem te trzy propozycje .Krótki odsłuch nie pozostawił mi żadnych wątpliwości i tu też od strony sieci założyłem wtyk rodowany.

Przymierzam się również do wykonania podobnego kabelka jaki wykonałeś na srebrzonym kablu głośnikowym i chcę go porównać do furutecha jak i zwykłego kabelka.

Jest wpływ.

W ścianie mały, a gniazda bardzo drogie (od 300zł). Nie opłaca (chyba że do skrajnego Hi-END)

W urządzeniu IEC wpływ stosunkowo duży i pozytywny, gniada od 39zł. Sprawdzałem w CD-40 Marantz.

 

 

Korzystając z tematyki podobnej. Zakupiłem bezpieczniki AHP II. Gdy dotrą to się przetestuje.

To, że po zmianie czegoś na inne, jest nieraz słyszalne, nie oznacza, że te zmiany są trwałe i istotne w dalszym użytkowaniu sprzętu.

Daltego nie za bardzo trzeba się old razu "podniecać" - wnioski należy wyciagać na spokojnie, po dłuższym używaniu systemu.

Korzystając z tematyki podobnej. Zakupiłem bezpieczniki AHP II. Gdy dotrą to się przetestuje.

 

Ciekawy jestem wyniku. Ja testowałem u siebie HiFi-Tuning (srebrne). Dobrze jeśli dane urządzenie trochę sobie popracuje. Najlepiej bez odsłuchów w tym czasie. Podejrzenie o adaptację słuchu, magię, autosugestię i odwiedziny UFO trzeba wykluczyć;)

Witam wszystkich - czy ktoś z szanownych kolegów jest mi w stanie powiedzieć co dokładnie oznacza:

Izolacja TPO klasy CL3, która została zastosowana w kablu Acoustic Zen Gargantua II

źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam wszystkich - czy ktoś z szanownych kolegów jest mi w stanie powiedzieć co dokładnie oznacza:

Izolacja TPO klasy CL3, która została zastosowana w kablu Acoustic Zen Gargantua II

źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

TPO to olefiny - ThermoPlastic Olefin "has both dielectric and crosstalk properties that are superior to PVC".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Właśnie wpadłem na pomysł wykorzystania do przewodzenia prądu taśmy miedzianej. Taśmę sprzedaje Polink. To taśma do cewek głośnikowych. Najcieńsza 16AWG ma 0,07 mm grubości, 19mm szerokości.

Z taśmy takiej mam głośnikowy, ale w odróżnieniu od wszystkich pociąłem ją na wąskie wstążki, które ułożyłem jeden na drugim. W ten sposób kabel stał się kablem, a nie wstęgą. Taki kabel grał od razu tak dobrze że pokonał z hukiem Inakustik Silver Atmos Air, oraz Kable Talk 3.1

Przypuszczam że sukcesem tego kabla jest brak wędrowania prądu z drucika na drucik (jak w linkach), oraz duża powierzchnia przewodnika, a takie dążenia widać w droższych markowych kablach sieciowych.

 

Coś mi mówi że w DIY sieciówce też będzie dobrze. A nie widziałem nigdzie takich konstrukcji. Będę robił.

 

Jeszcze jedno. Rozmawiałem z elektrykiem naprawdę fachowcem od instalacji, zresztą pracuje w elektrowni. Elektryk stwierdził że w zasadzie pojedyncza warstwa taśmy izolacyjnej pomiędzy L i N wystarczy żeby prąd nie płynął i przebicia nie było. Oczywiście tak nie wolno bo to tylko teoria. Jedna warstwa szybko ulega zniszczeniu pod wpływem warunków środowiskowych. W moich konstrukcjach eksperymentalnych żyły okręcają 3 warstwy taśmy teflonowej i cztery izolacyjnej na każdej żyle. A zdjąć je niezwykle trudno. Do doświadczeń wystarczy.

Gdy nie byłem pewien izolacji kabelka który testowałem jako izolację tymczasową używałem koszulki termokurczliwej- 1 m to około 1,50 zł zależnie od rozmiaru - i można ją wykorzystać wielokrotnie dopóki nie poddamy jej obróbce cieplnej.

Bezpiecznik to w pewnym sensie przedłużenie sieciówki.

Użyłem AHP II zamiast zwykłego (patrz zdjęcie).

W sprawach audio jestem nieco przekorny lubię łamać stereotypy, a stereotypem jest że złocone bezpieczniki poprawiają dźwięk. Gdzieby nie przeczytać to zachwala się audio bezpieczniki.

Przetestowałem bezpiecznik w systemie średniej klasy, czyli małe monitory oparte o Seasy, Gainclone i Marantz CD-40 dość mocno modyfikowany.

Wsłuchałem się odpowiednio w dźwięk (Moby). Potem zrobiłem krótka przerwę. Udałem że zmieniam bezpiecznik, zsiadłem i odsłuchałem. Zmian nie było (nie dałem się nabrać). Zmieniłem wreszcie bezpiecznik, zasiadłem i od razu było inaczej. Zmiany bas stał się bardziej zauważalny, średnica i wokale zbliżyły się do neutralności, a wysokie były jaśniejsze i jakby więcej, ale nie żeby zaraz lepsze.

 

Jako wniosek chciałbym stwierdzić że system w którym zmianę bezpiecznika wykonałem nie dorósł jeszcze do tej operacji, bo chociażby zmianę słychać było ewidentnie to w ogólnym odbiorze muzyki zmiana na "+" jest niewielka, a po godzinie słuchania jestem na tyle przyzwyczajony jakby zawsze to tak grało. Ilościowo to około połowa zmiany kabla sieciowego. Sądzę że w droższych systemach może to być bardziej opłacalne, w droższych zmiany które wprowadza ten bezpiecznik powinny dać się łatwiej sklasyfikować jako zmiany na "+".

 

Przykro mi (albo i nie) że nie mogę powiedzieć że bezpieczniki audio to bzdura.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bo ten bezpiecnik to ktoś powinien Ci wymieniać/udawać, jak będziesz to sam robił to nic to nie da ;)

A tak powaznie, tochyba nie piszesz tego poważnie,tylko tak dla podtrzymania wątku, który zreszta jest o kablach sieciowych a nie o bezpiecznikach ;)

bum234

Tak na poważnie to gdybym miał zbierać zespół odsłuchowy do byle pierdoły to byłbym teraz cztery lata wstecz.

Wielokrotnie już modyfikowałem coś i miałem wybrać który kondensator gra lepiej w danym miejscu i często zmiany bywały mniejsze. I musiałem się tego jako tako nauczyć. Zdanie sceptyków uznałem za godne uwagi stąd dodatkowo jeszcze testuję się prawdo-słyszenie.

 

Nie można wszystkiego negować bo takie ma się życzenie, w autosugestie innych tęż nie należy pokładać całej swej nadziei , bo to się kiedyś zemści.

'Kolczas', taki "test" niczego nie udowadnia.. Nie oszukujmy samych siebie w taki sposób. Poproś aby ktoś zmienił bezpieczniki tak że nie wiedziałbyś ktore sa w systemie. i tak powtorz test kilka razy. Stawiyam pól literka że na 10 takich uczciwych testów może z połowę trafisz celnie.. Ale jeśli na prawde jest taka różnica jak mówisz to byś trafiał za każdym razem. Wiem że czasami to potrafi zaboleć gdy okaże się że całą wypłatę wydalismy na kabel albo zestawy bezpieczników które poza ładnym wyglądem nic nie wnoszą.

Trochę opinii o bezpiecznikach z różnych źródeł:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i z naszego źródła :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zyzio

Muszę przyznać że opis z opinii jest dość zgodny z moim. Nie czytałem tamtej opinii wcześniej.

Jest tylko różnica, 4photo obstawia że w sprzęcie Hi-End traci sens ich zastosowanie. Ja bym powiedział że i tak i nie. W pełnym Hi-End nie ma miejsca na poprawę, natomiast w prawie Hi-End mogą zadziałać pozytywnie.

Jak ktos wierzy w te artykuły sponsorowane przez producentów, mówiące o tym że złote bezpieczniki dają słyszalną poprawę - to znaczy że nie ma zielonego pojęcia o podstawach elektroniki... audio voo doo i nic wiecej. podsycane dodatkowo przez kolorowe pisemka i ludzi handlującymi takimi zabawkami

Kolczas:

Raz piszesz, że kable mają wpływ w hi-end`ie, teraz z kolei bezpieczników w nim się nie usłyszy.

Zdecydujcie się Zwolennicy, kiedy słychać te elementy? W tanim, czy w drogim hi-end`ie?

Harrold1986

 

To nie jest kwestia wiary, ale sprawdzenia w praktyce. Nie jest to też problem olbrzymich pieniędzy, jeśli jest mowa o bezpiecznikach. Kolega robił u siebie testy tego typu elementów, czy może znajomość podstaw elektroniki skłania od razu do wyciągania jednoznacznych wniosków?

 

Grzegorz7

 

Nie wiem jakie są kryteria rozróżniania taniego i drogiego hi-end i niespecjalnie mnie to interesuje. U mnie w tunerze MD90 wymiana bezpiecznika na srebrny HiFi-Tuning sprawdziła się bardzo dobrze. Niestety nie były to testy ABX, nie wykonywałem także pomiarów, bo nie jestem pomiarowcem. Aby nie było niedomówień nie chcę tym samym uogólniać i twierdzić, że specjalny bezpiecznik zadziała podobnie w wypadku innych elementów audio, innych producentów - droższych lub tańszych. Jeśli ktoś chce niech sobie sprawdzi sam u siebie.

Ostatnio zauważyłem że audiofile do dorośli ludzie, ci którzy podważają audiofilów to dzieci.

Ale JARmaczne podejście.

 

Aaaa i jeszcze jedno, nawet sobie nie wyobrażacie jak cudnie brzmi sprzęt gdy trafo sieciowe jest nawinięte srebrnym drutem. :)

A jakże nawijałem trafa drutem srebrzonym. Tak mi się wzięło z techniki krótkofalarskiej ;).

 

Jakoś nigdy nie wiązałem stosowania ekstremalnie najodpowiedniejszych elementów z jakimś wstrząsającym wpływem na dźwięk.

Hi-end to właśnie stosowanie m.in. najlepszych możliwych materiałów. Nie musi mieć związku z jakością dźwięku. Np. w design`ie zastosowanie koszulki z wklejonymi w nią diamentami niewątpliwie podniesie cene kabla, wartości brzmieniowych niekoniecznie.

 

A jakże, czuje się czasami dzieckiem, grzebiąc w swoich wynalazkach; o moim wykrywaczu duchów jeszcze chyba nie opowiadałem na Forum...

 

;D

Hmmm...nic dodać nic ująć. Nawijajcie koledzy dalej, pamiętając jednak, że sreberko to mowa...a złoto z milczeniem się kojarzy. Złote trafka sobie zróbcie - będziecie wówczas mieli cichsze tło muzyczne:)

Harrold1986

 

To nie jest kwestia wiary, ale sprawdzenia w praktyce. Nie jest to też problem olbrzymich pieniędzy, jeśli jest mowa o bezpiecznikach. Kolega robił u siebie testy tego typu elementów, czy może znajomość podstaw elektroniki skłania od razu do wyciągania jednoznacznych wniosków?

 

Grzegorz7

 

Nie wiem jakie są kryteria rozróżniania taniego i drogiego hi-end i niespecjalnie mnie to interesuje. U mnie w tunerze MD90 wymiana bezpiecznika na srebrny HiFi-Tuning sprawdziła się bardzo dobrze. Niestety nie były to testy ABX, nie wykonywałem także pomiarów, bo nie jestem pomiarowcem. Aby nie było niedomówień nie chcę tym samym uogólniać i twierdzić, że specjalny bezpiecznik zadziała podobnie w wypadku innych elementów audio, innych producentów - droższych lub tańszych. Jeśli ktoś chce niech sobie sprawdzi sam u siebie.

A trawka smakowała?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.