Klub miłośników SACD

[Grzegorz7]

Ale rozumiecie moje rozterki?

[ARTON55]

>Grzegorz

Kto powiedział, że słuchacz musi być przed sceną a nie w centrum wydarzeń. Są realizacje lepsze i gorsze. Wymieniony przez Ciebie przykład faktycznie jest nietrafioną lokalizacją konkretnej gitary ale w tym przypadku a nie co do reguły.

To polecę jeszcze coś. Dwupłytowy musical 'WAR OF THE WORLDS' JEFFF WAYNES wydanie 2CH i MCH SACD. Nagranie z lat 76/77 a edycję i mix zrobiono w 2005r dokonując transferu 48 śladowego analoga do domeny 96kHz 24bit za pomocą Pro Tools HD. Tu wykorzystano zarówno konwencję sceny jak i centrum wydarzeń. To co się potrafi dziać nad naszymi głowami i wokół nas nie ma sobie równych . Wersja STEREO jest nieudolnym zapisem i w stosunku do SURROND SOUND, jest nienaturalnie uboga. Pokazuje jak dalece jest niedoskonała, iż można powiedzieć, że w wersji STEREO te wybitne realizacja po prostu nie istnieją, tracąc tak wiele z pełni przekazu atmosfery nagrania. . Tak swoją drogą ten musical chyba u nas nigdy nie był grany i jest mała szansa, że będzie. Kto raz usłyszał przestrzennie to nie ma już powrotu. To samo ze wspomnianą wcześniej płytą PINK FLOYD i jej orginalną wersją wielokanałową.

 

[Bobcat]

@ Piopio

 

Szczerze i z pełnym przekonaniem zachęcam Cię do wielokanałowej muzyki. To trzeba usłyszeć aby się przekonać że jest to zupełnie inny świat doznań artystycznych.

 

@ Grzegorz7

 

Rozumiem Cię, acz nie zawsze podzielam Twój punkt widzenia.

[Grzegorz7]

Arton:

Gdzieś już rozmawialiśmy o "Wojnie Światów". Czy to z Tobą.

To teatr muzyczny...

 

Tych Pink Floyd`ów to pamiętam z czarnej płyty kwadrofonicznej. Dawno temu kolega miał taki gramofon. Lata jeszcze siedemdziesiąte. Kosztowało to majątek.

Zafascynowany kwadrofonią do dziś mam w ścianach cztery kable w rogach salonu z czasów, gdy jeszcze o 5.1 czytało się w periodykach popularno-naukowych;)

 

Bobcat:

Fajnie się różnić ;)

 

Piopio:

Dzięki za przyjęcie.

[Bobcat]

@ Grzegorz7

 

Gramofony kwadro systemu dyskretnego 4-4-4 faktycznie kosztowały majątek. Płyty również. Nawet w Ameryce czy Japonii były to ceny zaporowe. Dlatego zaproponowano alternatywę w postaci systemów matrycowych 4-2-4. Tu konieczny był tylko amplituner z odpowiednim dekoderem i 4 końcówkami mocy. Gramofon pozostawał stereo. Ale systemy matrycowe miały spore przesłuchy międzykanałowe na osi przód-tył, co natychmiast wykorzystano w marketingowej batalii przeciw nim. W końcu nie dogadano się co do standardu i kwadrofonia odeszła była w niebyt. Na otarcie łez pozostało Quasi-Quadro (u nas amplitunery Merkury i Radmor oraz wzmacniacz PA-2801). Tak czy owak - cztery kabelki w rogach pokoju by się przydały :)

 

O 5.1 wtedy wogóle jeszcze nie słyszano. Nawet Dolby Surround, pierwsza wersja odrodzonego dźwięku wielokanałowego, miała 4 głośniki. O kanale centralnym i subwooferze zaczęto mówić dopiero przy okazji Dolby Pro Logic, a sprawa w pełni rozkwitła razem z Dolby Digital.

[krompac]

Nie wiem, czy znaczenie ma, że PINK FLOYD to rockowa kapela a nie typowo elektroniczna. Jej płyta THE DARK SIDE OF THE MOON z wersją MCH. przełożoną z orginału kwadrofonicznego na 5.1 jest fenomenalna. Szczególnie polecam utwór 4. TIME i 6. MONEY. Człowiek otoczony jest dźwiękiem i nie wyobrażam sobie lepszego mixu. Genialne.

 

Tradycyjny stek bzdur od wielokanałowych "speców" z audiostereo.

 

W wersji SACD nikt nie przekładał żadnych oryginałów kwadrofonicznych. Wersję SACD zmiksował James Guthrie od razu do 5.1. Wielu fanom DSOTM ten miks się nie spodobał. Zupełnie nie rozumiem dlaczego bo jest niezły. Ludzie jednak woleli oryginalny miks kwadrofoniczny który wykonał Alan Parsons.

Polecam znaleźć w sieci DSOTM w wersji DVDA zrobiony nie z vinyla SQLP czy taśm Q8 ale z oryginalnych taśm matek w realizacji Alana Parsons'a i wtedy pisać o wyobrażeniach lepszych mixów.

 

Przy okazji zapowiedzianych wznowień Pink Floyd wspomniana wersja ma wyjść oficjalnie tyle że prawdopodobnie w Dolby Digital , być może na płycie Blu Ray dadzą w formacie bezstratnym ale na razie to nie potwierdzone. Bez sensu skoro genialna wersja 96/24 krąży od dawna.

[ARTON55]

>Compac

Co się tak gorączkujesz?

Nowy mix do surround 5.1 zrobił James Guthrie wraz z Joel Plante i faktycznie takie określenie byłoby właściwsze. Stwierdzenie, że nie wyobrażam sobie lepszego mixu odnosiło się poprostu do wersji zawartych na płycie czyli porównania z STEREO. Jak będzie wydana stara wersja 4.0 będę mógł się do niej odnieść i pokusić o porównanie. Czekam na to wydanie!

[Bobcat]

Tradycyjny stek bzdur od wielokanałowych "speców" z audiostereo.

Tradycyjny popis osobliwie pojmowanej "kultury" w wykonaniu wrogów wielokanału. Nie można było tę samą merytorycznie treść przekazać bez epitetów?

 

Przy okazji zapowiedzianych wznowień Pink Floyd wspomniana wersja ma wyjść oficjalnie tyle że prawdopodobnie w Dolby Digital , być może na płycie Blu Ray dadzą w formacie bezstratnym ale na razie to nie potwierdzone. Bez sensu skoro genialna wersja 96/24 krąży od dawna.

Zdecyduj się. Albo w formacie bezstratnym (Dolby True HD, DTS-HD MA), albo w z definicji stratnym (i to bardzo) Dolby Digital.

[krompac]

Kotku myślenie nie boli czytanie ze zrozumieniem też. Moja wypowiedź została skonstruowana w ten sposób że każdy średnio rozgarnięty człowiek zrozumie sens. Zresztą masz bez niedomówień.

 

 

- THE DARK SIDE OF THE MOON Immersion edition - September 26th, 2011

In addition to the remastered album, and the second disc from the Experience edition with the BBC 1974 concert recording of TDSOTM, this edition comes with FOUR additional discs:

 

DISC 3 – DVD 1, ALL AUDIO: The Dark Side Of The Moon, James Guthrie 2003 5.1 Surround Mix (previously released only on SACD) in standard resolution audio at 448 kbps / The Dark Side Of The Moon, James Guthrie 2003 5.1 Surround Mix (previously released only on SACD) in high resolution audio at 640 kbps / The Dark Side Of The Moon, LPCM Stereo mix (as disc 1) / The Dark Side Of The Moon, Alan Parsons Quad Mix (previously released only on vinyl LP/8 track tape in 1973) in standard resolution audio at 448 kbps / The Dark Side Of The Moon, Alan Parsons Quad Mix (previously released only on vinyl LP/8 track tape in 1973) in high resolution audio at 640 kbps

 

DISC 4 - DVD 2, ALL AUDIO VISUAL: Live In Brighton 1972: Careful With That Axe, Eugene (previously unreleased on DVD) / Set The Controls For The Heart Of The Sun (previously unreleased on DVD) / The Dark Side Of The Moon, 2003 documentary (25 min EPK) / Concert Screen Films (60 min total): British Tour 1974, French Tour 1974, North American Tour 1975. Screen films play in stereo and 5.1 Surround Sound

 

DISC 5 – BLURAY, AUDIO+AUDIO VISUAL: The Dark Side Of The Moon, James Guthrie 2003 5.1 Surround Mix (previously released only on SACD) in high resolution audio at 96 kHz/24-bit / The Dark Side Of The Moon, Original stereo mix (1973) mastered in high resolution audio at 96 kHz/24-bit / Live In Brighton 1972: Careful With That Axe, Eugene (previously unreleased on DVD/BluRay) / Set The Controls For The Heart Of The Sun (previously unreleased on DVD/BluRay) / The Dark Side Of The Moon, 2003 documentary (EPK) / Concert Screen Films (5.1 Surround Mix): British Tour 1974, French Tour 1974, North American Tour 1975 / Concert Screen Films (High Resolution Stereo Mix): British Tour 1974, French Tour 1974, North American Tour 1975

 

DISC 6 - CD3: The Dark Side Of The Moon 1972 Early Album Mix engineered by Alan Parsons (previously unreleased) / The Hard Way (from ‘Household Objects’ project) / Us And Them, Richard Wright Demo (previously unreleased) / The Travel Sequence, live from Brighton June 1972 (previously unreleased) / The Mortality Sequence, live from Brighton June 1972 (previously unreleased) / Any Colour You Like, live from Brighton June 1972 (previously unreleased) / The Travel Sequence, studio recording 1972 (previously unreleased) / Money, Roger Waters’ demo (previously unreleased)

 

This all comes with a 40 page 27cm x 27cm booklet designed by Storm Thorgerson, an exclusive photo book edited by Jill Furmanovsky, an exclusive Storm Thorgerson Art Print, 5 x Collectors' Cards featuring art and comments by Storm Thorgerson, replica of The Dark Side Of The Moon tour ticket, replica of The Dark Side Of The Moon backstage pass, scarf, 3 x black marbles, 9 x Coasters (unique to this box) featuring early Storm Thorgerson design sketches, and a 12 page credits booklet.

 

No to zmykam.

Krompac.

Wróg wielokanału ,znający więcej realizacji multichannel niż klubowi fani.

[Bobcat]

Znajomość standardów audio również nie boli. Nieporozumienie wzięło się chyba z opisu dysku 3:

 

5.1 Surround Mix (previously released only on SACD) in standard resolution audio at 448 kbps / The Dark Side Of The Moon, James Guthrie 2003 5.1 Surround Mix (previously released only on SACD) in high resolution audio at 640 kbps /

 

Jeżeli 640 kbps to ma być High Resolution - to ja jestem Perska Księżniczka Szeherezada (z cycuszkami jak mandarynki). Typowe marketingowe robienie ludziom wody z mózgu. 640 kbps to są po prostu pełne możliwości zwykłego Dolby Digital. Prawda, że rzadko wykorzystywane, zazwyczaj stosuje się 448 kbps (tutaj dla zmyłki nazwane "standard resolution").

 

Nie mylmy pojęć.

Edytowane 18 Maja 2011 przez Bobcat

[krompac]

Bobcat pokonałeś mnie, brak mi już sił, potrafisz zamęczyć każdego. Mam czasem przekonanie ,że ludzie powinni rozumieć mój tok rozumowania ale wiem ,że to głupie. Nie będę łopatologicznie tłumaczył konstrukcji i sensu mojego wcześnieszego posta bo widzę, że to na darmo. Nigdzie nie pisałem ,że DD to hi-res. Może zamiast "prawdopodobnie" powinno być "niestety" to wtedy każdy by to zrozumiał.

[Bobcat]

Zamiast takiego wywodu i wycieczek osobistych - ja bym po prostu napisał, że nie miałem racji. Co niejednokrotnie na Forum czyniłem, gdy mi to udowodniono. Wiem, nie każdy potrafi się do tego przyznać. Podobnie jak formułować swoje myśli w taki sposób, aby być zrozumianym.

[krompac]

Ja pierniczę, ale w czym ja nie miałem racji???????????????????? Nie odpisuj ,z mojej strony EOT.

[Bobcat]

Ano w tym nie miałeś racji że wspominasz coś o High Definition poczym jako przykład dajesz Dolby Digital.

[ARTON55]

>Krompac

Co się jeżysz? Przyszedłeś tutaj na gościnne występy?

Chcesz pogadać o płytach SACD? Nie ma sprawy. Ile i jakie płyty posiadasz, którą najbardziej cenisz i dlaczego?

 

Szykują się w tym roku bogate kolekcje wydawnicze Pink Floyd , wśród nich ma być wydane WISH YOU WERE HERE w pakiecie DVD i BD i chyba osobno SACD z wersją MCH /5.1 ; zdaje się 1-szy kw. przyszłego roku/ . Będzie to wielka gratka dla fanów. Czekam z niecierpliwością.

[Gość Arek__45]

...czy doczekamy czasow ze ...w pakiecie zalaczony bedzie klon ...wykonawcy...?

[ARTON55]

Ja myślę, że wykonawcy są już w kiepskiej formie, patrz ostatni koncert ROGERA WATERSA w Łodzi. Pozostało nam głównie to co do tej pory zrobili.

[Grzegorz7]

Dzień dobry!

O! Arek i jego filozoficzne myśli ;)

 

Ja też nie lubię takiego tonu jaki miał miejsce 18 godzin temu mimo, że Bobcat również czasami nazywa mnie wrogiem wielokanału ;)

[Bobcat]

Kto się czubi ten się lubi Grzegorzu7 :)

[ARTON55]

Wpadło ostatnio coś interesującego w moje ręce. Płyta Eddie Higgins 'The Best Of Tenderly' SACD STEREO Venus Records INC. Master z użyciem technologii Venus 24bit Hyper Magnum Sound. Japończycy ponoć bardo sobie cenią wydania z zastosowaniem tego patentu. Co ja na to? Czegoś takiego jeszcze nie słyszałem. Płyta jest odkryciem. Zawiera dużo dobrych kawałków dokonanych w różnych latach i różnych studiach nagraniowych. Brzmi wyjątkowo. Magnum Sound daje silny o mocnym brzmieniu dźwięk. To może się naprawdę podobać. Może mało jeszcze słyszałem ale na wyróżnienie, oprócz wspaniałego fortepianu zasługuje fenomenalny saksofon Scotta Hamiltona! Takiej gry i prezentacji jeszcze nie miałem okazji słyszeć. Polecam.

 

[audioholik]

 

Gitara z tyłu w nagraniu to tylko środek wyrazu artystycznego i może się podobać lub nie. Jest to rzecz gustu. Na pewno nie jest to zgodne z naturalnym graniem ale nie to było celem. Może to budzić zaskoczenie gdy jest to traktowane jako nowość. Gdy wchodziła kolorowa telewizja reakcje były podobne. Zwłaszcza, że kolory były daleko nie naturalne. Dla mnie granice tkwią w mentalności i jakości realizacji. Nie wiem, czy znaczenie ma, że PINK FLOYD to rockowa kapela a nie typowo elektroniczna. Jej płyta THE DARK SIDE OF THE MOON z wersją MCH. przełożoną z orginału kwadrofonicznego na 5.1 jest fenomenalna. Szczególnie polecam utwór 4. TIME i 6. MONEY. Człowiek otoczony jest dźwiękiem i nie wyobrażam sobie lepszego mixu. Genialne.

 

 

A propos Pink Floyd, na stronie acousticsounds można zamówić już (w pre-orderze) Wish You Were Here, ciekawe jak wypadł im ten nowy remaster...

http://store.acousticsounds.com/d/77001/Pink_Floyd-Wish_You_Were_Here-Hybrid_Multichannel_SACD

 

[MDB]

Polecam płytę Jona Lorda Beyond the notes, szczególnie utwór "The Sun Will Shine Again" wokal Anni-Frid Lyngstad FRIDA ABBA

[jgx]

Polecam znaleźć w sieci DSOTM w wersji DVDA zrobiony nie z vinyla SQLP czy taśm Q8 ale z oryginalnych taśm matek w realizacji Alana Parsons'a i wtedy pisać o wyobrażeniach lepszych mixów.

 

witam wpadło mi to z sieci - 10 (kazdy utwór osobno) plików .dts - jak mam to wypalić żeby odtworzyć to na playerze gestego formatu - oczywiście mowimy o obróbce bez straty jakości!

[daru0105]

Ja myślę, że wykonawcy są już w kiepskiej formie, patrz ostatni koncert ROGERA WATERSA w Łodzi. Pozostało nam głównie to co do tej pory zrobili.

 

A byłeś na tym koncercie?

Jeżeli tak,to co powiesz o formie Watersa na tym koncercie?

 

I coś w temacie.

Kiedyś słuchałem SACD głównie mch,ale na szczęście wyrosłem z tego.

Tylko dwie płyty mogę teraz zaakceptować w takim mch formacie Pink Floyd DSOTM i Aero Jarra-dvd audio

[neomammut]

Wish You Were Here is a multitrack masterpiece. Now, to have it mixed for 5.1 surround sound and stereo from the original analog master tapes by Pink Floyd's Producer/Engineer James Guthrie is, well, pretty damn exciting.

 

 

No faktycznie, taśma ma 30 lat, jakość będzie super!

[audioholik]

Wish You Were Here is a multitrack masterpiece. Now, to have it mixed for 5.1 surround sound and stereo from the original analog master tapes by Pink Floyd's Producer/Engineer James Guthrie is, well, pretty damn exciting.

 

 

No faktycznie, taśma ma 30 lat, jakość będzie super!

 

Wkrótce się przekonamy, premiera 8 listopada...

 

[Amores999]

super ,nie moge sie doczekac :-)

[audioholik]

Ma ktoś z Was dostęp do pełnego artykułu AES "Playback Disappointment in Linear PCM Recording Systems" ?

 

http://www.aes.org/publications/ebriefs/?ID=36

 

As an “in-the-trenches” music recording engineer, my workflow has evolved to essentially an all in-the-box approach, with the exception of some external DSP. After spending many hours on a mix, I always get a strong feeling that when I finally print my mix to a stereo track in my workstation, or to a hardware-based digital recorder and play back the resulting 24-Bit-96-kHz WAV file, that it’s just not the same. A sense of disappointment. It seems to lack depth, reverb tails fall off, the transient response seems dulled, and an overall “graininess” to the mix. This paper and presentation will demonstrate the differences by way of 5.6-MHz DSD null tests and explore the difference between a live digital stream, and the disappointing playback of that digital stream that has been captured by a recorder in WAV file format. Upon demonstrating the problem, I will discuss possible solutions and workarounds I have used.

[neomammut]

No i jak tam Wish You Were Here? Nic nie mówicie? Czyżby kicha?

[ARTON55]