ANKIETA - kto słyszy KABLE a kto nie

[wit64]

Zrób sobie "ślepy test" właśnie z tym kabelkiem i opisz wrażenia...

Jest gotów być świadkiem tego wydarzenia, jak rozróżnisz, która sieciówka będzie aukrat wpięta :)

Niestety nie dysponuję pełnym Hi-Endowym systemem, a tylko na takim systemie różnice w "brzmieniu" kabli są podobno możliwe do wychwycenia. W innych sytuacjach takie "ślepe testowanie" nie ma racji bytu, bo to przecież zwykła "audiofilska ściema". Metrolodzy zbesztaliby takie zabawy na samym początku.

[konradskala]

wit64 - i dobrze.

Ślepy test nic ci nie da.

 

Ja już robiłem i okazało się, że mam za słaby sprzęt - razem do kupy wszystko ok. 20 tys. Nie słyszałem żadnych różnic.

Ale na forum ludziska wypisują, że do budżetowego zestawu za 5 koła można wpiąć droższe kable i będzie poprawa.

Nawet na miniwieży na parapecie od razu to słychać.

 

Nie przejmuj się, jak bardzo będziesz chciał to usłyszysz...

 

A jak nie, to wio do salonu, umów się na odsłuchy najdroższego zestawu, przepnij kable i do wniosków sam dojdziesz.

[Gość]

Niestety nie dysponuję pełnym Hi-Endowym systemem, a tylko na takim systemie różnice w "brzmieniu" kabli są podobno możliwe do wychwycenia. W innych sytuacjach takie "ślepe testowanie" nie ma racji bytu, bo to przecież zwykła "audiofilska ściema". Metrolodzy zbesztaliby takie zabawy na samym początku.

 

"Wygrzane" kable słyszysz, a tak rzekomych ewidentnych zmian nie? ;)

 

Parę lat temu kupiłem łączówki Argentum SCG-6/4E silver prosto od producenta. Po kilkudziesięciu godzinach normalnego użytkowania (nie "wygrzewałem" specjalnie) zmieniły się, szczególnie niskie i wysokie tony (zdecydowanie na lepsze - pierwotna lekka chropowatość i chaos w przekazie zniknęły).

( http://www.audiostereo.pl/wygrzewanie-kabli-za-i-przeciw_93158.html/page__st__75#entry2742682 )

[Gość Arek__45]

Ja wydalem na sprzet 6000 zl a na plyty grubo wiecej niz 20 tysiecy i cos tam slysze .

 

To tak jak z malarstwem wielbiciel oglada pasjonuje sie i kupuje obrazy inny zaczytuje sie poezja a ja popatrze, przeczytam i to mi wystarczy nie bede robil z siebie idioty i przekonywal ich do muzyki.

[Gość StaryM]

Ja wydalem na sprzet 6000 zl

I w tym się mieszczą kable?

To jakie ty kable słyszysz?

[Gość]

I w tym się mieszczą kable?

To jakie ty kable słyszysz?

 

Arek__45 - "O mnie":

"...kable - srebrne własnej konstrukcji bez kompleksów wobec renomowanych firm kablarskich...."

[Gość StaryM]

Niemożliwe. Własne nie grają. :P

[SzuB]

Zmień "osoby trzecie" na inne. Twoje osoby trzecie nie słyszą, inne słyszą. Tylko wyobraźnia i autosugestia, że kable nie wpływają na brzmienie, sprawiają, że nie słyszysz. Jesteś, bum, bardzo podatny na swoje fantazje.

[wit64]

"Wygrzane" kable słyszysz, a tak rzekomych ewidentnych zmian nie? ;)

 

Co to za ewidentne rzekome zmiany? Co masz na myśli? Mam prawo słyszeć różnice :) Jeśli Ty nie słyszysz, to nic na to nie poradzę. Pewnie tak już masz;)

[konradskala]

Zmień "osoby trzecie" na inne. Twoje osoby trzecie nie słyszą, inne słyszą. Tylko wyobraźnia i autosugestia, że kable nie wpływają na brzmienie, sprawiają, że nie słyszysz. Jesteś, bum, bardzo podatny na swoje fantazje.

 

Ja nikogo nie zapraszałem na te odsłuchy - to byli ludzie zainteresowani audio, umówieni tak samo jak ja na prezentacje. Przez kilka dni mogło przewinąć się ok. 50 osób.

 

Wyobraźnia i autosugestia działa o wiele mocniej w drugą stronę - ma stworzyć iluzję rzekomych zmian, szczególnie po okazaniu ceny produktu, droższego np. 20x od obecnie posiadanego.

 

Sam jeszcze mogę mogę w to uwierzyć - sądziłem że to niemożliwe - że na systemie za takie pieniądze nie idzie wychwycić żadnych różnic po zmianie okablowania.

Zawsze uważałem, (choć nigdy wcześniej nie miałem okazji sam się przekonać) że te hi-endowe systemy są bardzo podatne na okablowanie. Nic bardziej mylnego. Nie było nikogo "mocnego" na wyłapanie różnic, łącznie ze sprzedawcami w liczbie 3.

[Grzegorz7]

Zrób sobie "ślepy test" właśnie z tym kabelkiem i opisz wrażenia...

Jest gotów być świadkiem tego wydarzenia, jak rozróżnisz, która sieciówka będzie aukrat wpięta :)

Sądzę, że kolega nie usłyszy różnicy w obiektywnym teście.

Więc nie ma się co naśmiewać z solidnej sieciówki żelazkowej.

Tylko wtyk IEC na końcu i jazda...

[palton]

Nieprawda.

Nie usłyszysz tych poziomów na których normalne kable degradują dźwięk.

Używa się kabli koloryzujących, takich które degradują dźwięk!

 

Bezczelność zotouchych polega na tym, że degradując dźwięk kablem/klockiem za przysłowiowy pierdylion złotych, wmawiają wszystkim o polepszeniu dźwięku.

Bzdura.

 

Taki sam przewód, o większej czystości i lepszym izolowaniu, ekranowaniu i wyższej klasy wtykach, zdegraduje bardziej sygnał, niż ten o gorszych?

Ciekawa teoria. Poza tym, ludzie glosowali i mamy konkretne wyniki. Spokojnie możemy więc uznać dalsze dyskusje za zbyteczne.

[Gość frywolny trucht]

O Konrad na Skale, co przepadł z Belkinami, wypłynął i raczy się dziwić mojej mikrowieży na parapecie :)

 

No ciekawe, ciekawe...

[wit64]

Czy komuś się wydaje, że nie słyszy zmian ?:) Jeśli nie słyszysz zmian, to zgodnie z kolejnym, szalenie logicznym wywodem StaregoM:

1. Masz za kiepskie kable, kup droższe.

2.Kupiłeś droższe i nie słyszysz, masz za kiepski sprzęt.

3. Kupiłeś dobry sprzęt powyżej 30 tys. i kable za 10 i nie słyszysz? Jesteś wredny i po prostu nie chcesz usłyszeć, Nienawidzisz audiofilów i na pewno jesteś klonem niejakiego XYZ.

Dodam:

4. Zrób pomiary lub zleć ich wykonanie uznanym metrologom i fachowcom elektronikom. Fachowcy dysponują urządzeniami pomiarowymi, które są w stanie pomierzyć wszystko, czego tylko zapragniesz. Wynik tych pomiarów, to jedyne obiektywne źródło informacji i wiedzy w audio.Nie daj się zwieść swoim upodobaniom i nigdy nie zawierzaj własnym uszom! W porównaniu z prawami fizyki Twoje uszy nie mają żadnego znaczenia!!!

[Gość StaryM]

W porównaniu z prawami fizyki Twoje uszy nie mają żadnego znaczenia!!!

Chyba że jesteś "bogosłyszącym" Wtedy prawa fizyki naginają się do twoich potrzeb. To coś jak te dowcipy z Chuckiem Norrisem.

[Gość frywolny trucht]

Oj staruszku ustaliliśmy, że słuchasz na tak starych, tępych przetwornikach, sprzedających klimat, a nie detal, że masz prawo nic nie słyszeć :)

Przyznasz, że to niski wyrok. Zawsze mogłeś uchodzić dalej za starego głucholca. Starego G :)

[wit64]

Kolejna reguła:

 

5. Nigdy nie naginaj praw fizyki do Twoich potrzeb. Przeginanie, w tym "bogosłyszenie" (błogie słyszenie czegoś niemożliwego do usłyszenia) grozi surowymi karami wymierzanymi przez Inkwizytorów, działających w imieniu Klubu ateistów Audio-Voodoo!

[palton]

Prawa fizyki nie podlegają głosowaniu. Głosujący odpowiadają na pytanie czy słyszą zmiany, a to zupełnie co innego. Można by równie dobrze zapytać się "czy wydaje ci się, że słyszysz zmiany?" Wyniki zapewne byłyby te same, ale podobnie jak w tym przypadku nie dowodzi to, że te zmiany można usłyszeć.

Degradacja sygnału przez "lepszy" kabel jest w istocie mniejsza, ale czy któryś ze słyszących zastanowił się kiedyś o jaką wielkość chodzi? Czy zdaje sobie sprawę z tego, o ile np. przewodność najtańszego wtyku WBT różni się od tego najdroższego?

Kable mogą mieć wpływ i to słyszalny wtedy kiedy poziom sygnały jest niski, a sam przewód musi być cienki i delikatny - tak jak to ma miejsce np. dla kabelka znajdującego się wewnątrz ramienia gramofonowego - dodatkowo w tej sytuacji dużą rolę odgrywa impedancja wkładki oraz przedwzmacniacza, a właściwie ich wzajemna relacja. W przypadku małych impedancji wyjściowych oraz większych wejściowych (osławiona relacja 1:10) i poziomów sygnału rzędu 2V, czyli sytuacji spotykanej obecnie najczęściej, wpływ kabla możemy spokojnie pominąć i stwierdzić, że wszystkie opowiadania o bajecznych rezultatach osiąganych po wymianie interkonektu to tylko opisy złudzeń i nic poza tym.

A że duża liczba osób im ulega, to normalne. Z takim zjawiskiem można spotkać się nie tylko w audio. Trzeba również uświadomić sobie, że ludzie głosujący tutaj mają dosyć specyficzne podejście do takich zjawisk, podejście będące wynikiem mody na kable i to wystarczająco tłumaczy wyniki ankiety. Wartość tej ankiety jest taka sama jak takiej, w której zapytano by użytkowników forum o modzie o upodobania dotyczące np. jakiegoś fasonu ubrania. Odpowiedzi byłyby również zgodne z obowiązującą w danej chwili modą.

Prawa fizyki nie,ale skoro są istotne różnice w budowie, pomiary wykazują (być może niewielkie, ale jednak) różnice, to jest prawdopodobne, że my to usłyszymy. I o tym właśnie mowa, ludzie słyszą i głosują (sądzę, że proporcje i tak są zaburzone, bo dla "niesłyszących takie tematy są obowiązkowe, pozostali je omijają).

 

Co do złudzeń, to nie ma takiej zbiorowej możliwości. Kompletnie nie znający się ludzie, nie znający opinii innych, opisują wprowadzane zmiany, w ten sam sposób. Mi to wystarcza.

[Gość StaryM]

5. Nigdy nie naginaj praw fizyki do Twoich potrzeb. Przeginanie, w tym "bogosłyszenie" (błogie słyszenie czegoś niemożliwego do usłyszenia) grozi surowymi karami wymierzanymi przez Inkwizytorów, działających w imieniu Klubu ateistów Audio-Voodoo!

Wręcz przeciwnie: nigdy nie neguj zbyt ostro grania kabli, bo cię inkwizytorzy wywalą z forum.

[Gość frywolny trucht]

bycie zbyt głuchym może być niebezpieczne :)

[wit64]

Wręcz przeciwnie: nigdy nie neguj zbyt ostro grania kabli, bo cię inkwizytorzy wywalą z forum.

 

Pierwszą oznaką eliminacji niewygodnych z forum jest banowanie! Boleśnie, wręcz depresyjnie tego doświadczyłem po zbanowaniu mojej skromnej osoby w klubie Ateistów Audio-Voodoo.

 

Kolejna zasada:

6.Zbyt ostre sprzeciwianie się "niesłyszącym" prowadzi do stopniowego forumowego unicestwienia.

[Grzegorz7]

Chyba że jesteś "bogosłyszącym" Wtedy prawa fizyki naginają się do twoich potrzeb. To coś jak te dowcipy z Chuckiem Norrisem.

A mnie urzekł dowcip z reklamy jakiegoś banku z udziałem Chuck`a:

- Idą Święta.

- Święta idą, Chuck Norris już tu jest.

Urocze, nieprawdaż.

 

- Kable grają.

- U mnie już zagrały...

[Lumperator]

U mnie po przepinkach w prostym teście A/B słyszałem za każdym razem różnice. W jednym grubszy dźwięk, wolniejszy, pełniejszy, w innym szybszy, z bardziej punktowym basem. Nie sposób nie rozróżnić.

[Grzegorz7]

Prawa fizyki nie,ale skoro są istotne różnice w budowie, pomiary wykazują (być może niewielkie, ale jednak) różnice, to jest prawdopodobne, że my to usłyszymy. I o tym właśnie mowa, ludzie słyszą i głosują (sądzę, że proporcje i tak są zaburzone, bo dla "niesłyszących takie tematy są obowiązkowe, pozostali je omijają).

 

Co do złudzeń, to nie ma takiej zbiorowej możliwości. Kompletnie nie znający się ludzie, nie znający opinii innych, opisują wprowadzane zmiany, w ten sam sposób. Mi to wystarcza.

To prawda.

Pomiary wykazują.

 

Jak powołujesz się na pomiar (naukę) to również wykaż słyszenie.

Ględzenie to nie pomiar.

[Gość StaryM]

6.Zbyt ostre sprzeciwianie się "niesłyszącym" prowadzi do stopniowego forumowego unicestwienia.

Ty chyba jesteś członkiem sekty smoleńskiej. Brak możliwości pisania w jednym jedynym wątku to dla ciebie unicestwienie na forum. :D

Czyli wszystkie inne wątki się nie liczą. No, no. Nie wiedziałem, ze ze mnie taki demiurg. :D

[wit64]

StaryM...nie tłumacz się...tylko winni się tłumaczą.

 

Odrobina ironii poruszyła demiurga :)

[konradskala]

Gwoli przypomnienia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Frywolny, o belkinie już zapomniałem, uwierz mi miałem poważniejsze tematy na głowie i ciekawsze doświadczenia niż kable. Stad też moja kilkumiesięczna nieobecność na forum.

 

Tak, są duuuuuużo ciekawsze zajęcia niż klepanie co wieczór w klawiaturę o rzekomym wpływie kabli - polecam spróbować.

 

Wczoraj postawiłem mini na parapecie.

Wnioski:

1. Brak basu i przestrzeni

2. Okna już nie otworzę

2. Więcej miejsca na wazonki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość frywolny trucht]

Gwoli przypomnienia http://audiokable.manifo.com/

 

Frywolny, o belkinie już zapomniałem, uwierz mi miałem poważniejsze tematy na głowie i ciekawsze doświadczenia niż kable. Stad też moja kilkumiesięczna nieobecność na forum.

 

Tak, są duuuuuużo ciekawsze zajęcia niż klepanie co wieczór w klawiaturę o rzekomym wpływie kabli - polecam spróbować.

 

Wczoraj postawiłem mini na parapecie.

Wnioski:

1. Brak basu i przestrzeni

2. Okna już nie otworzę

2. Więcej miejsca na wazonki

 

Moja ma rok. Albo i więcej.

Basu ciągle za dużo.

Do otwierania druga połówka okna.

Dźwięk wyraźnie bardziej kulturalny po zmianie kabla.

[palton]

Jesteś tego absolutnie pewien? Możesz z czystym sumieniem powiedzieć, że niczego nie przeoczyłeś? Skoro się nie znają to jak opisywali zmiany? Czy sądzisz, że język potoczny jest na tyle precyzyjny, że ich opisy zgdzały sie z twoimi? Jesteś pewien swojej interpretacji? A może powiedziałes im w jaki sposób używać różnych określeń? I opis ten awierał podświadomą sugestię?

W kontrolowanym eksperymecie rozróżnienie kabelków jest mało prawdpodobne - piszę tak dlatego, że opieram się na własnych eksperymentach z działem innych osób, ale na własny użytek stwierdziłbym, że to niemożliwe - a zgadza się to ztym co można wywnioskowac z teorii - więc dla mnie sprwa jest jasna.

Tak, jestem pewien. Inna sprawa to, że jestem ciekaw, czemu w ślepym teście tak trudno jest rozpoznać dwa rodzaje kawy, wina, kabli i miliona innych rzeczy.

 

Jeśli chodzi o opisy, to można całkiem nieźle opisać cechy sprzętu. Np. bas - szczupły, dokładny, konturowy, punktowy, żylasty, a po drugiej stronie - obszerny, zamaszysty, mało kontrolowany, wypełniony, rozmyty itd...

[Gość StaryM]

czemu w ślepym teście tak trudno jest rozpoznać dwa rodzaje kawy, wina

A kto ci takich głupot nagadał?

Zarówno dwa rodzaje kawy, jak i wina rozpoznać bardzo łatwo, problem w czym innym. Chodzi o to, żeby rozpoznać tę drogą kawę (lub wino) jako lepszą. A to się często nie udaje. W ślepym teście okazuje się, że gorsze często okazuje się drogie wino lub droższa kawa i to jest zmartwienie brandingu. ;)

Z kablami jest inaczej, bez patrzenia nie różnią się niczym.