Skocz do zawartości
IGNORED

JPlay + Windows XP


smykus_likas

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie, czy komuś udało się uruchomić ten program pod Windows XP? Mam trial i chciałbym wypróbować, ale niestety wyskakuje błąd:

 

Nie znaleziono punktu wejścia procedury Power Set Active Scheme w bibliotece POWRPROF.dll

 

 

i koniec. Ktoś sobie z tym poradził?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/
Udostępnij na innych stronach
  • 3 miesiące później...

Poniżej jest recenzja tego playera:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tym niemniej ja jednak po intensywnych przemyśleniach bardziej widzę przyszłość (ze względów zdrowotno ergonomicznych) w odtwarzaczach strumieniowych (zewnętrznych jak też wbudowanych we wzmaki/ampli) z zarządzaniem playlistą ze sterowników w rodzaju ipodów albo telefonów/odtwarzaczy z androidem.

 

Szkoda tylko że na razie nie ma jeszcze dostępnych dysków siecowych o odpowiednich pojemnościach w technologii flash,no bo te standardowe są dość głośne i nie nie tak szybkie jak flash.

 

Poniżej jest ten temat o względach zdrowotno ergonomicznych przy korzystaniu z rozwiązań PC Audio

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2276464
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Poniżej jest recenzja tego playera:

 

http://www.highfidelity.pl/@main-972&lang=

 

...

 

Cóż, zapoznałem się z recenczją i przez szacunek do innych osób i ich prawo do posiadania własnego zdania, ograniczę swój komentarz do stwierdzenia, iż zgadzam się z dwiema tezami artykułu. Tu posłużę się cytatami.

 

Cytat pierwszy:

 

"....Już teraz widać, że to nie jest kolejny program „do wszystkiego”, a coś pomyślanego przez ludzi, dla których bit nie jest równy bitowi..."

 

Cytat drugi:

 

"....w bezpośrednim porównaniu foobar2000 wydaje się zduszony, zgaszony..."

 

Zgadzam się w 100%, szczególnie z częścią przeze mnie podkreśloną. Więcej komentarzy z mojej strony nie będzie, bo nie chcę wywoływać wojny na słowa.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2276526
Udostępnij na innych stronach

SlawekR, może Ci Service Pack w Windowsie tak kiepsko gra, że nie słyszysz różnicy? ;) Pozwolę sobie zacytować wypowiedź autora programu Jplay: "Siódemki bez SP1 nie da się słuchać, kaleczy uszy. Natomiast po instalacji service packa to jest miodzio, przestrzeń, swoboda"

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2276681
Udostępnij na innych stronach

Sławek - nie myślałeś o karierze w dyplomacji? :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2276799
Udostępnij na innych stronach

Lubie czytac recenzje redaktora Paculy. Jednak tym razem przesadzil ze slodzeniem.

Toz to majstersztyk marketingu obrocic niedostatki programu na jego plusy. Dla mnie jest to produkt nieskonczony. W dzisiejszych czasach niedupuszczalne jest wypuszczanie programu (dla zwyklego uzytkownika), ktory nie posiada interfejsu graficznego, jego konfiguracja wymaga wsparcia technicznego a do tego wspiera tylko jedna wersje systemu operacyjnego. Umarlo mnie porownanie sluchania muzyki z jplay'a do odsluchu plyt winylowych. Masakra jakas. Program najlepiej dziala w trybie hibernacji - mnie mozna przelaczac utworow, wlasciwie, to nic nie mozna. Wyjscie z programu poprzez ordynarne wyjecie kluczyka usb???? Litosci!

 

Autorzy widocznie maja mega ped na pieniadze, skoro wypuszczaja cos, co przypomina projekt na desce kreslarskiej. Za co ja mam placic?

 

P. Pacula napisal, ze odpisuja na maile w dzien i w nocy... Ja sie zastanawiam, ile telefonow musial redaktor wykonac, by moc uruchomic ten program?

 

Tyle z mojej strony.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2276934
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze w tych tematach były wcześniejsze dyskusje o tym playerze :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2276966
Udostępnij na innych stronach

Autorzy widocznie maja mega ped na pieniadze, skoro wypuszczaja cos, co przypomina projekt na desce kreslarskiej. Za co ja mam placic?

Jak to za co ? ;D za surowy program, którego używają najznamienitsi audiofile na świecie, przynależność do strefy VIP kosztuje :-)))

 

P. Pacula napisal, ze odpisuja na maile w dzien i w nocy... Ja sie zastanawiam, ile telefonow musial redaktor wykonac, by moc uruchomic ten program?

:D :D :D

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2277013
Udostępnij na innych stronach

Autorzy widocznie maja mega ped na pieniadze, skoro wypuszczaja cos, co przypomina projekt na desce kreslarskiej. Za co ja mam placic?

Bo wiesz, dla nich bit nie jest równy bitowi i wydaje im się, że tak powinien tego typu program wyglądać... ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2277020
Udostępnij na innych stronach

A ja bym jednak bronił JPlay i jego autorów. Raz, że program nie jest jakąś ściema, jest mniej więcej wiadomo, co ten program robi i każdy może sobie zadecydować czy jego zdaniem będzie to miało pozytywny wpływ na brzmienie czy nie. Dwa, że tego typu płatnych usprawnień PC dla audiofilów będzie się pojawiać coraz więcej więc niech już sobie lepiej zarobi na tym Polak, zamiast Niemca, Chińczyka czy Amerykańca ;)

Trzy, że ewentualna poprawa dźwięku też może zależeć od systemu, jestem w stanie uwierzyć, że DAC na PCM2704 który posiada autor programu jest o wiele bardziej podatny na takie zmiany niż np. DAC na Sabre.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2277030
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - tu podobny darmowy programik z rekomendacją niemieckiego "Stereoplay" - jak już koniecznie ktoś potrzebuje wsparcia prasy by grało :-)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2277040
Udostępnij na innych stronach

Zainstalowałem StealthAudioPlayer i normalnie szczena opadła nisko z wrażenia, teraz na własne uszy usłyszałem wyższą rozdzielczość dźwięku względem foobara czy aimpa 3 .Jestem pod dużym wrażeniem, tylko razi brak panelu, ale jakość dźwięku w pełni to rekompensuje. I to nie są jakieś tępe bajeczki, robi program różnice względem tych ogólnie dostępnych.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2277193
Udostępnij na innych stronach

Zainstalowałem StealthAudioPlayer i normalnie szczena opadła nisko z wrażenia, teraz na własne uszy usłyszałem wyższą rozdzielczość dźwięku względem foobara czy aimpa 3 .Jestem pod dużym wrażeniem, tylko razi brak panelu, ale jakość dźwięku w pełni to rekompensuje. I to nie są jakieś tępe bajeczki, robi program różnice względem tych ogólnie dostępnych.

I to wszystko za free ;-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2277223
Udostępnij na innych stronach

tylko nie potrafię go obsługiwać jeszcze. Nie idzie więcej niż 5 utworów dodać do playlisty , jak i usunąć je. Korzystanie razem z fidelizer powoduję zawieche systemu, przy kolejnym utworze. Kurde jakby mogli jakiś prostu panel napisać to byłoby git.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2277277
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Zainstalowałem StealthAudioPlayer i normalnie szczena opadła nisko z wrażenia, teraz na własne uszy usłyszałem wyższą rozdzielczość dźwięku względem foobara czy aimpa 3 .Jestem pod dużym wrażeniem, tylko razi brak panelu, ale jakość dźwięku w pełni to rekompensuje. I to nie są jakieś tępe bajeczki, robi program różnice względem tych ogólnie dostępnych.

A ja nic więcej nie usłyszałem, chociaż bardzo chciałem. Chyba jednak wolę zabawę z kabelkami ;)

.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2284834
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Zainstalowałem StealthAudioPlayer i normalnie szczena opadła nisko z wrażenia, teraz na własne uszy usłyszałem wyższą rozdzielczość dźwięku względem foobara czy aimpa 3 .Jestem pod dużym wrażeniem, tylko razi brak panelu, ale jakość dźwięku w pełni to rekompensuje. I to nie są jakieś tępe bajeczki, robi program różnice względem tych ogólnie dostępnych.

 

 

Widzisz, ja miałem tak samo. Zainstalowałem, usłyszałem, szczęka opadła, adrenalina się zagotowała, szok normalnie, odkrycie stulecia. Też od razu chciałem z tymi rewelacjami na forum lecieć.

 

Tak było na początku, później nieco ochłonąłem. A że wiem już jak mózg potrafi "usłyszeć" różne rzeczy, dokładnie na tej samej zasadzie jak potrafi "zobaczyć", czego dobry przykład podawałem już w innym wątku.

 

 

 

Stwierdziłem więc, że czas na testy bardziej "łatwe" dla mózgu, czyli test A/B z przełączaniem w czasie rzeczywistym, nawet niekoniecznie w opcji tutaj znienawidzonej-szatańskiej czyli ślepej. No i co? Już wiem czy słyszę różnicę, czy ją tylko "słyszę". Niestety to drugie, bo różnicy w bezpośrednim porównaniu nie ma wcale, ani pieprzonego grama, a starałem się normalnie do granic możliwości.... Nad czym ubolewam ze smutkiem. Bo życie byłoby wtedy ciekawsze, gdyby było "co program to lepiej słychać".

 

Ja też normalnie słyszałem różnicę aż do opadu szczęki pomiędzy tymi programami. Tyle że teraz przynajmniej mam więcej pokory, w kwestii nieomylności moich zmysłów. Jedyną subiektywną, ale już wiarygodną metodą, sprawdzenia czy ta różnica jest rzeczywista czy wyimaginowana, jest test A/B, ze wskazaniem co gra. Jeśli będzie 95% trafień, wśród doświadczonych słuchaczy, wtedy różnica jest. A to i tak jest nadal metoda subiektywna, bardziej na sprawdzenie zdolności ludzkich zmysłów. Ale już wiarygodna. Zwykłe "no przecież słyszę różnicę jak włączam raz to, a za chwilę tamto" to, za przeproszeniem, można sobie w buty wsadzić, niestety taka jest prawda.

 

Jeśli nie wierzysz, jaki ten mózg ludzki jest psikuśny, to polecam taki eksperyment, bierzesz 4 szklanki, dowolny przyzwoity odtwarzacz CD, stawiasz go na szklankach, ustawionych denkami do góry i posłuchaj jak to gra. Zapewniam Cię że usłyszysz różnicę, szczególnie jak będziesz widział szklanki :P. Poważnie piszę to co wyżej, nie robię sobie jaj, spróbuj. To prosty test i nie wymaga specjalnie zachodu. Zobaczysz, albo lepiej usłyszysz, jakie ludzkie zmysły są "doskonałe", w połączeniu z mózgiem.

 

Polecam więc, zanim zacznie się "szczękami opadać" na forum, mimo wszystko wypróbować metodę, kiedy zmysłom jest łatwiej, czyli z bezpośrednim przejściem z jednego źródła do drugiego.

 

A ja nic więcej nie usłyszałem, chociaż bardzo chciałem. Chyba jednak wolę zabawę z kabelkami ;)

 

 

No przecież "chcieć to móc". Nie znasz takiego powiedzenia? :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2284916
Udostępnij na innych stronach

SlawekR bardzo miło mi Cię poznać. Naprawdę fajnie spotkać kogoś, kto ma poglądy zgodne z moim stanem wiedzy. Nareszcie ktoś zdaje sobie sprawę, że mózg nie działa tak jak by wszyscy tego chcieli.

Popisuję się pod twoim postem obiema rękami.

 

Pozdrawiam Arczi

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2284931
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

...Co wszystko oczywiście nie zmienia faktu, że skoro komuś z tym lepiej, to niech używa sobie takiej playera jakiego chce. Szczególnie jeśli to nic nie kosztuje, jak w przypadku SAP.

 

A i nawet płatnego, jeśli ktoś wydaje swoje pieniądze. Nam nic do tego. Skoro ktoś chce zapłacić za prosty fakt, pozytywnego połechtania mózgu, to czemu nie. Jeden woli kupić piwo, inny trochę kilobajtów. Skutek chcą osiągnąć podobny, poprawę samopoczucia. A spokojny sen w nocy, wart jest inwestycji. Temu nikt nie zaprzeczy ;)

 

EDIT

To wyżej to oczywiście bezalkoholowe, żeby nie było że namawiam do złego ;).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2284946
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie każdy z nas ma inna drogę do szczęścia i kierują nami inne pobudki. Nikt nikomu tego nie zabrania tylko w audio każdy chce forsować, że on zna prawdę absolutną i co raz to lepsze pomysły na audiofilską nirvanę.

 

Ja osobiście łączę moje małe audio przyjemności z winem domowej produkcji (alternatywne hobby) ;).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2285016
Udostępnij na innych stronach

A ja nic więcej nie usłyszałem, chociaż bardzo chciałem. Chyba jednak wolę zabawę z kabelkami ;)

Nie ma Lumperatorku jakiś dużych różnic, ale naprawdę ciężko mi jest teraz powrotem do AIMP3 czy foobara. Teraz przeniosłem się na XXHighEnd z powodu play listy. Słuchanie z tych popularnych przypomina mi słuchanie skompresowanej muzyki mp3. Dodatkowo używam fidelizer, który ma swój mały wpływ, ale ma

Widzisz, ja miałem tak samo. Zainstalowałem, usłyszałem, szczęka opadła, adrenalina się zagotowała, szok normalnie, odkrycie stulecia. Też od razu chciałem z tymi rewelacjami na forum lecieć.

 

Tak było na początku, później nieco ochłonąłem. A że wiem już jak mózg potrafi "usłyszeć" różne rzeczy, dokładnie na tej samej zasadzie jak potrafi "zobaczyć", czego dobry przykład podawałem już w innym wątku.

Ja myślę, że to nie jest placebo w choć świecie Audio to normalna rzecz :) , a wiedz dlaczego ?

Poprosiłem kolegę, alby uruchomił mi AIMPA 3 i XXHighEnd , przy okazji, tak aby głośność była na tym samym poziomie i inne pierdoły. Nie muszę już tobie napisać, że na 7 prób bez problemu wskazem jaki program gra. Nie wiem jaką masz kartę, ale mój Xonar ST dobrze wyłapuję różnice miedzy playerami .Zapoznaj się z tym XXHighEnd co prawda demo, ale będzie można się przekonać czy jest wart zakupu 75eu

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2285068
Udostępnij na innych stronach
Gość SlawekR

(Konto usunięte)

...

Poprosiłem kolegę, alby uruchomił mi AIMPA 3 i XXHighEnd , przy okazji, tak aby głośność była na tym samym poziomie i inne pierdoły. Nie muszę już tobie napisać, że na 7 prób bez problemu wskazem jaki program gra. Nie wiem jaką masz kartę, ale mój Xonar ST dobrze wyłapuję różnice miedzy playerami.

 

No ale XXHighEnd nie jest Bit Perfect przecież, ingeruje w dźwięk. Jeśli wierzyć tym, którzy przeprowadzili odpowiednie pomiary.

 

Więc akurat w tym konkretnym przypadku to nie jest placebo i jakoś mnie nie dziwi, że jesteś w stanie odróżnić który gra. Odnosiłem się do Twojej wypowiedzi na temat, cytuję: "Zainstalowałem StealthAudioPlayer i normalnie szczena opadła nisko z wrażenia". Czy przy tym programie też masz 7 trafień?

 

...

Zapoznaj się z tym XXHighEnd co prawda demo, ale będzie można się przekonać czy jest wart zakupu 75eu

 

jak wyżej. Jakoś nie przepadam za wynalazkami upiększającymi dźwięk. Jeśli będę miał taką potrzebę, to sobie wrzucę do foobara plugin do crosfeeda, wedle przepisu Meiera. Będzie jakiś pożytek z tego, no i nieco taniej niż ten "HighEnd". A jeśli już musiałbym iść w komercyjne playery, to wolałbym Jrivera. Ale to z pobudek czysto praktycznych, znaczy z wygody obsługi.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2285174
Udostępnij na innych stronach

No ale XXHighEnd nie jest Bit Perfect przecież, ingeruje w dźwięk. Jeśli wierzyć tym, którzy przeprowadzili odpowiednie pomiary.

 

 

Hej z tego co pamiętam to on tylko przy jednej opcji był bit perfect. Z tego co pamiętam z rozmowy cały ten xxx to przerost formy nad treścią.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2285187
Udostępnij na innych stronach

Zawsze, gdy czytam opinie o różnie grających odtwarzaczach programowych zastanawia mnie, czy w przypadku odtwarzania nagrań dts-wav (o ile oczywiście odtwarzacz jest w stanie prawidłowo odtworzyć takie nagranie, czytaj: jeśli jest bit-perfect) też występują różnice, identyczne w charakterze do tych zaobserwowanych (bo raczej nie usłyszanych ;) podczas odtwarzania PCM 2.0.

 

Jeśli ktoś ma możliwości techniczne (dekoder dts), to może porównać, czy i jakie występują różnice np. między JPLAY, XXHighEnd i foobar2000. Naprawdę mnie to interesuje, w mojej ciekawości nie ma absolutnie złośliwości.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2285203
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że nie możliwe jest przy bit perfect istnienie zmian. Panowie przecież to bzdura totalna jest. Rozumiem priorytety, przerwania itd w komputerze, że sobie nie radzi (choć chyba ciężko już o taki komputer). Problemy z generowaniem zegara mogą być. No ale zlitujcie się co ma lepiej brzmieć?

 

Tym bardziej jitter jeśli jest stały i stosunkowo na wysokim poziomie to też jest pomijalny. Przecież nie raz wałkowano kwestie transmisji cyfrowej, maski telekomunikacyjnej. Nawet jeśli jedna próbka ucieknie to nie ma opcji żeby to zarejestrować. Co zabawniejsze jeśli komputer wysyła po spdif sygnał do drugiej karty i zapisany plik jest identyczny jak źródłowy to co ma brzmieć inaczej. Przecież żeby utwór brzmiał minimalnie inaczej to musiał by być całkowicie zmieniony. Poza tym jitter nawet jak jest ogromniasty to dalej nie ma przekłamań puki odbiornik jest "locK"

.

Panowie powoli jest to męczące. Piszcie konkretami co dokładnie ma niby wpływać na dźwięk. Bo dzisiaj za konkretne pytanie w sąsiednim wątku dostałem badana. Co gorsza mniemam, że autor nie znał odpowiedzi stąd ta sympatyczna reakcja.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2285290
Udostępnij na innych stronach
jak wyżej. Jakoś nie przepadam za wynalazkami upiększającymi dźwięk. Jeśli będę miał taką potrzebę, to sobie wrzucę do foobara plugin do crosfeeda, wedle przepisu Meiera. Będzie jakiś pożytek z tego, no i nieco taniej niż ten "HighEnd". A jeśli już musiałbym iść w komercyjne playery, to wolałbym Jrivera. Ale to z pobudek czysto praktycznych, znaczy z wygody obsługi.

Taka potrzeba pojawia się, gdy w systemie coś jest nie tak. Szukamy wtedy rozwiązania problemu w zupełnie bezsensowny sposób. Pluginy, jakieś bajery na VST, a potem i tak wszystko do kosza. Nie ma sensu pchać się w jakieś sofware'woe dziwadła (z samplami analogowymi włącznie).

 

Test A/B nie pozwala dyńce uruchomić procedury ulepszania dźwięku. Mózg za dużo sobie dorabia. Przykładowo po uruchomieniu jplay w hibernacji, monitor się wyłącza, zaczyna grać muzyka. Już sam ten fakt iż nie mamy rozpraszacza przed oczami lepiej skupia słuch. Drugi czynnik - jakaś grupa ludzi słyszy. Siłą rzeczy chcesz to usłyszeć. Jeden da się wrolować, drugi nie. Dla mnie temat lepszego dźwięku na poziomie programowym nie istnieje. Żadne tam ładowanie do ram, usługi, przerwania, koligacje, priorytety... Gdyby współczesna konfiguracja PC, droga oraz czas potrzebny na przebycie sygnału do procesora DSP były jakimkolwiek problemem, to co wtedy powiedzieć o muzyce odtwarzanej strumieniowo z drugiego końca świata? Dochodzi jeden wielki szum? Przecież to nie jest półmetrowy kabelek sata i trochę ścieżki na laminacie płyty, tylko tysiące kilometrów przeróżnych kabli, urządzeń, skrzynek. A jednak nawet z tak dużych odległości dane dochodzą bezbłędnie. Obawiam się, że już niedługo z nadejściem usług typu Cloud, nasze dane powędrują w nieznaną przestrzeń (ktoś chętny ? ;) ). Plik muzyczny dostępny będzie zawsze i wszędzie, przesyłany do naszych komputerów i daców bezbłędnie. Ida trudne czasy dla ortodoksów.

 

Ja się po prostu niepokoję o pewne sprawy. Ludzie po przeczytaniu tych wszystkich wywodów zaczną nagminnie pisać, że im dysk SSD daje lepszy dźwięk, albo tryb hibernacji większą przestrzeń. A może zewnętrzny dysk twardy zagra lepiej, ma przecież własne zasilanie... kurcze i ten niesforny kabelek USB. Chyba, że po eSata lepiej. A może słuchać z dysku sieciowego? Przez router? Z antenką? Z dwiema? I co z tym Windowsem zrobić? Patrzeć się w czarny ekran? A może w niebieski? :D Chyba, że przerzucić się na Maca? Tam podobno wszystko jest lepsze. Niech się zwolennicy Apple wypowiedzą :)

 

...

.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/83921-jplay-windows-xp/#findComment-2285317
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.