Czym jest Islam?

[muls]

a co do kwestii asymilacji to tak mi sie kojarza polacy w czikago do dzisiaj nie znajacy amerkanckiego.Takze i w niemczech,anglii.tyle ze biali som i nasi to prawie zasymilowani.Nie robia przez lata zyjac na zasilku.Ale fakt modla sie normalnie i kradna jak reszta turkow.

[Piotr]

Ale Polacy i Turcy czy ludzie z Konga nie robią co roku takich rzeczy w paru zasiedlonych przez siebie miastach:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muls]

powaznie?wzruszajace.bo takie sceny to nawet swoi robia w swoich miastach.tym bardziej dziwne ..nie??.co pare lat czytam internetowe bzdury co do pracowitosci i odpowiedzialnosci kolorowych. Najczejsciej sa to opinie białej hołoty pracujacej z hołota kolorową lub majstra majacego takich i takich. zwykle nielubi kolorowych.Ja miałem do czynienia z inzynierami hinduskimi i lekarzami z Kenii.Daj bog zeby wszyscy tacy byli.Na ludzki rozum ludzie tam urodzenie maja wieksza wytrzymalosc na temperature ale tez tam ciezej sie pracuje.Stad krocej.A ze maja swoje kulturowe zaszłosci.spytaj sie wlocha czy przyjdzie do pracy w sjeste.

 

takze kolejny mit najlepszego polaka na zachodzie pada jak po fali fachowców pojawiała sie jak zwykle ...holota.

[Piotr]

Kolor tu nie ma nic do tego. Wielu czarnych jeżeli się przyłoży i ich się pilnuje może się stać świetnymi majstrami, jak u nas. Z Turkami jest różnie ale tak samo jak Azerowie szanują pracodawcę i raczej się nie obijają. Za to kiedy trafisz na jakiegoś Egipcjanina czy Algierczyka to dwie lewe ręce, powtarza i nie wychodzi, do tego często brudny od rana do wieczora (w przeciwieństwie do np. ludzi z Kaukazu). Owszem, w Europie było podobnie ale ci którzy się nie zmieniali odpadali i kończyli w rynsztoku. Dzisiaj takie zachowania są podtrzymywane przez pomoc społeczną a chęć wygodniejszego życia skłania większość do pracy. Co jednak z tymi którym nie chcą się w to wpisać? Nikt się u nas nie rozczula nad ludźmi z byłych pgrów, chcą to schodzą z butelką winka pod pachą, chcą to wyjeżdżają za pracą. Nie mają specjalnych żądań od państwa i robią masowych burd w miastach. Jakoś Turcy nie robią takich cyrków jak ludność arabskojęzyczna w Paryżu, Lyonie, Tuluzie, Marsylii i paru innych miastach. Co prawda w zeszły roku w czerwcu Kurdowie całkiem ostro się lali z Turkami na przedmieściach Antwerpii ale to ich wewnętrzna sprawa :D

[muls]

tiiaaa a studenci francuzscy we Francyji.A grecy w grecyji.

[Piotr]

No to dlaczego w Turcji istnieje normalne państwo, jest rozwinięty handel i przemysł międzynarodowy, działające instytucje - sądy, system skarbowy, karny etc, państwo ma realizowane projekty rozwoju infrastruktury a miasta koślawo bo koślawo ale prowadzą politykę przestrzenną? Jak taki Egipt, Liban, Syrię lub Algierię porównać do Turcji?

Francuzi potrafią pracować, problemem są tam potężne socjalne koszty pracy i opodatkowanie chociaż póki co udaje się Francji utrzymać przyrost gospodarczy. Owszem, można powiedzieć że Grecy są trochę takimi Arabami Europy, podobnie jak Sycylijczycy, gdyby nie dotowanie tych rejonów przez resztę musieli by się sami wziąć do pracy i zredukować własne patologie.

Afryka jest nierówna i nie brak tam dobrych przykładów. Dynamika gospodarcza Senegalu i Kenii to od dłuższego czasu okolice 5-7% do tego w tych krajach udaje się budować instytucje. Turcja obok nas też ma się całkiem dobrze - przy tych krajach Algieria, Egipt czy Syria to jakieś niedorozwoje.

[muls]

bo zapoznienie tych krajow spowodowane jest zla lokalizacja.I kolonializmem europy.trwajacym zreszta do dzisiaj.Po kolonialistach przyszli nasi ludzie albo zupełni wariaci.A rowniez sytuacją narodowosciową czyli plemienną.

[Piotr]

Rozumiem że Senegal, Kenia, Nigeria, Malezja, Indie i Indonezja nigdy nie były kolonią?

[muls]

zla lokalizacja i kolonializmem albo łacznie razem.polska tez ma zla lokalizacje.

[Less]

A najwyższy wzrost gospodarczy ma Singapur - oczywiście dlatego, że nigdy nie był kolonią.

[muls]

dlatego ze dzierzymordztwo tam jest.sam byłem i widziałem.za wyrzucenie peta na ulicy kolege zatrzymali na posterunku i dali mandat .Ale dzierzymordztwo oswiecone.z tym ze nie wiem czy islam im w czyms pomógl czy przeszkodził tak jak w reszcie kraju.Generalnie im wieksza bieda tym wiecej boga i odwrotnie.ale taki iran z szachem robił postepy a wygonili szacha i wzieli sobie mułłe.nie mnie oceniac.

[Less]

dlatego ze dzierzymordztwo tam jest.sam

i niskie podatki.

 

dnie wiem czy islam im w czyms pomógl czy przeszkodził

a przejmują się tam w ogóle jakąś religią?

[muls]

rozumiem ze indie mimo wplywu anglkow rozwineły sie i sa mocarstwem.tylko ze to mocarstwo sieje swoich straszliwe biednych obywateli po calym swiecie a reszcie pozwala umrzec na miejscu.

 

niskie podatki podobno sa dobre, jak cała reszta tez jest dobra.A tam organizacja była wzorowa.religie mnie nie interesowaly a oni sie nie afiszowali.chiba wszystkiego po trochu.

[wojciech iwaszczukiewicz]

W I Rzeczypospolitej też były niskie podatki i skończyło się rozbiorami.

Dlaczego jedne kraje i narody się rozwijają a inne nie to są sprawy bardzo skomplikowane i nie chodzi tu o jakąś wrodzoną skłonność do pracy czy też wręcz odwrotnie.Ważne jest położenie geograficzne ( łączność z innymi narodami co umożliwia wymianę myśli,wynalazków,kulturalną),klimat,zasoby naturalne,uwarunkowania historyczne( wojny,kolonializm),religia,sprawy kulturowe itp.

Generalnie kraje czy narody,które były izolowane w sposób naturalny czy był to ich wybór popadały w stagnację(np. Chiny od XIV wieku).Dlatego to Europa podbiła Azteków,Inków czy Aborygenów a nie odwrotnie.

 

Polecam książkę "Strzelby,zarazki i maszyny", która porusza ten temat w ciekawy sposób.Autor Jared Diamond.

[modrzew47]

W I Rzeczypospolitej też były niskie podatki i skończyło się rozbiorami.

Dlaczego jedne kraje i narody się rozwijają a inne nie to są sprawy bardzo skomplikowane i nie chodzi tu o jakąś wrodzoną skłonność do pracy czy też wręcz odwrotnie.Ważne jest położenie geograficzne ( łączność z innymi narodami co umożliwia wymianę myśli,wynalazków,kulturalną),klimat,zasoby naturalne,uwarunkowania historyczne( wojny,kolonializm),religia,sprawy kulturowe itp.

Generalnie kraje czy narody,które były izolowane w sposób naturalny czy był to ich wybór popadały w stagnację(np. Chiny od XIV wieku).Dlatego to Europa podbiła Azteków,Inków czy Aborygenów a nie odwrotnie.

 

Polecam książkę "Strzelby,zarazki i maszyny", która porusza ten temat w ciekawy sposób.Autor Jared Diamond.

W i RP były niskie podatki a ilu urzędników było zatrudnionych we wszelakich urzędach wtedy?Dzisiaj urosły i napuchły biurokratyczne machiny do granic możliwości,to i podnoszą zamiast reorganizować.Tylko żeby zwolnić tych zatrudnionych Tusek musiał dostać zgode od Sądów i Trybunałów.Paranoia i przestaje być śmieszna.

[Piotr]

Skomplikowana sprawa. Komplikacje związane z technologiami, stosunkami w usługach i wykonawstwie, produkcji etc robią się na tyle skomplikowane że klient na usługi jest dzisiaj kompletnym idiotą. Stąd rosnące regulacje w państwach rozwiniętych gdzie wszystko ma być bezpieczne i bez ryzyka - kiedyś takie rzeczy regulowały samorządy oraz statuty cechowe (z dokładnymi ustaleniami np. długości i materiału welonu panny młodej ze średniego kupiectwa, ustalonych cen skupu surowca w mieście, widełek cenowych w rzemiośle etc lub tkanin i kolorów ubrań których mogli używać średniowieczni rzemieślnicy).

Życie w średniowiecznym mieście było bardzo ściśle regulowane, od tego jak ma się kłaniać człowiek danego statusu człowiekowi o parę szczebli wyżej, jak i czy można podawać rękę (zawsze prawą) przedstawicielowi danego zawodu etc. Wszystko było kiedyś ściśle regulowane i ktoś kto chciał iść w górę w mieście musiał się tego nauczyć bo inaczej zaczynał i kończył jako stajenny lub rozwoziciel gnoju. Np. pewne kolory ubrań można było nosić tylko w określone dni etc i to wszystko w średniowieczu. Wiele takich reguł zostało zmiecionych przez rewolucję przemysłową i zniszczenie dawnych tradycji przez wolny kapitał, wolne prawo zawierania umów, państwowe sądy publiczne i produkcję towarową.

Dawne regulacje praw miejskich i cechowych oraz stanowych zostały zastąpione w XIX wieku przez tzw. dobre wychowanie, nieformalną sztukę umiejętności ubierania i zachowania się i przepisy korporacyjne tj w korporacjach lekarzy, prawników, inżynierów, ekonomistów etc ustalało się standardy zachowań, rzetelności, wewnętrznej kontroli środowiskowej, odpowiedzialności, ubierania się itd. W niektórych przypadkach jak np. służby czyli w wojsku czy administracji II RP istniał spisany formalnie kodeks z dość ostrymi sankcjami (ciekawy przykład z kodeksu służby cywilnej z lat dwudziestych - za łapownictwo narażające dobro publiczne kara śmierci przez rozstrzelanie).

W Polsce jest społeczeństwo pochodzenia głównie wiejskiego bo gro wolnego środowiska miejskiego podczas wojny i po zostało wybite oraz spauperyzowane. Na wsi nie istniały wspomniane powyżej reguły, stąd człowiek ze wsi nie potrafił się kiedyś łatwo zaaklimatyzować w mieście i dopiero robota pokoleń (w zależności od inteligencji, talentów i sprytu) pozwalała takiej rodzinie wtopić się w miasto i pełnić normalne funkcje - duużo ułatwił XIX wiek ale wiele barier zostało. PRL to wszystko zniósł, wzorem stały się nie zasady miejskie a chłopsko-robotnicze gdzie tych reguł nie znano lub nie rozumiano. Skoro tego nie ma to po wojnie "przyjęło się" że skoro ma się "wadzę" to można wszystko. Po upadku PRLu "wadzę" zastąpiły pieniądze - jeżeli się je ma to można robić wszystko, budować jak się chce, zachowywać się jak się chce bo tak. To co mamy w urzędach to samo widać i w życiu. PRL zniósł kodeksy postępowań jak również regulacje korporacyjne (teoretycznie ostali się tylko lekarze i prawnicy ale z narosłą po wojnie kupą patologii). Powolutku to się zmienia, w różnych miastach jest różnie.

 

Kiedyś było mniej regulacji państwowych, więcej regulacji zawodowych i społecznych. Współczesne państwo polskie wcale tak bardzo nie zagląda ludziom w każdy otwór a do tego mamy wesoły bałagan w legislacji. Dochodzi do tego wspomniana mentalność "wszystko wolno" i otrzymujemy dość dużą bezkarność wobec kupy patologii jak łamanie przepisów, śmiecenie w miejscach publicznych etc. Proszę pojechać do Szwecji gdzie socjaldemokraci w ramach budowy koncepcji egalitarnego "domu ludu" regulowali dotychczas praktycznie każdy przejaw życia publicznego i relacji międzyludzkich kiedy może zajść konflikt (choćby to że wg wykładni szwedzkiego sądu najwyższego nie można palić w swoim ogródku papierosa kiedy w ogródku obok jest sąsiad). Powalony system zwolnień chorobowych i rent służący papierowej redukcji bezrobocia, wnikanie w relacje dzieci-rodzice etc. Zbójecka akcyza na produkty o uznanej przez administrację szkodliwości społecznej etc. Wszelkie zmiany majątkowe muszą być na bieżąco zgłaszane administracji, obywatel ma być jawny i współpracujący z instytucjami których celem jest polepszenie warunków życia, pomoc etc. Żeby być obywatelem Szwedzkim, mieć ubezpieczenie publiczne itd trzeba się stać dla państwa przezroczystym itd. To bywa za ciężkie i dla Szwedów :D ale cóż... z jakichś powodów piją i to często nielegalnie :D

 

Wyobraźcie sobie teraz imigrantów arabskich dla których władzę pełni głowa rodziny, mają respekt dla silnej władzy, ich pojęcie odpowiedzialności ogranicza się do krewnych a regulacje stanowione przez państwo są dla nich fikcją którą u siebie wszyscy omijają za pomocą łapówek. Wnętrze domu i relacje wewnątrz rodziny są świętością w którą nie wnikała w ogóle władza publiczna etc. Jak takich ludzi sprawnie asymilować w Szwecji czy Danii?

 

Dla nich państwo zachodnie i takaż kultura są agresywne wobec sfer które są dla nich zastrzeżone do strefy prywatnej. W jakiś sposób kultura zachodnia JEST dla nich agresywna. Co więc z tym robić?

[Krak_oN]

Wszelkie zmiany majątkowe muszą być na bieżąco zgłaszane administracji, obywatel ma być jawny i współpracujący z instytucjami których celem jest polepszenie warunków życia, pomoc etc. Żeby być obywatelem Szwedzkim, mieć ubezpieczenie publiczne itd trzeba się stać dla państwa przezroczystym itd. To bywa za ciężkie i dla Szwedów :D ale cóż

 

Jakiś czas temu gdzieś czytałem że ponoć Szwecji jak znasz kogoś dane, to możesz normalnie sprawdzić w internecie ile kto zarabia i jaki ma majątek. I co ciekawe jak robiono kontrolę, to najczęściej jest pełna spójność. W takim systemie nikt nie ma do nikogo żadnych zastrzeżeń o to co kto ma, bo po prostu wszystko się zgadza.

[misiomor]

Dla nich państwo zachodnie i takaż kultura są agresywne wobec sfer które są dla nich zastrzeżone do strefy prywatnej. W jakiś sposób kultura zachodnia JEST dla nich agresywna. Co więc z tym robić?

Nie wpuszczać.

[romekjagoda]

Nie wpuszczać.

 

 

I to jest to o czym pisalem na poczatku. W ramach spojnosci pogladow i konsekwencji, dla dobra wiary samych muzulmanow nalezaloby ich nie wpuszczac do EU, bo tu jest tylko zepsucie i grzech. Ale oni sami do tego zla i zepsucia, ktore ich mullowie potepiaja z minaretow, leca jak cmy do swiatla. Wiem, przerysowuje tu troche, ale jednak idea spoleczenstwa otwartego podlega na naszych oczach jakiejs rewizji, albo przynajmniej refleksji. Szkoda, ze przyczynkiem do tego zawsze jest przemoc, jak zamieszki we Francji, czy ostatnia masakra w Norwegii.

Pytanie o islam, to dla nas Europejczykow pytanie o to, czy potrafimy z nimi pokojowo wspolistniec, albo raczej: czy oni potrafia, bez atakowania naszej cywilizacji.

Pytanie nie jest blahe, bo pociaga za soba znaczne konsekwencje. Mimo, iz Piotr wylozyl nam i zwrocil uwage, ze Turcja to nie Arabowie, to jednak jest to kraj muzulmanski. Pytanie, czy Turcy, bedac muzulmanami, sa na tyle od Arabow inni, ze kulturowo i mentalnie 'sprawdziliby' sie w UE, czy to jednak religia ksztaltuje w islamie mentalnosc tak dalece, ze kraj muzulmanski zawsze bedzie obcym elementem w UE.

[muls]

panowie nie trzeba przerazliwej inteligencji zeby stwierdzic ze problemy robimy sobie sami, dywagujac potem czy arabowie sa lepsi od turkow a polacy od eskimosów.Na skutek chciwosci amerykanie sciagneli CZARNYCH niewolnikow z afryki zeby ich wykorzystac wykorzystujac ich zdolnosci i siłe aby potem opluc , obsmiac a nawet walczyc z nimi przez lata.Smiano sie z kultury, wierzen.,wygladu,ubioru.TERAZ czarni sa elementem kultury i na miejscu.Czarni mieli czarne pantery strzelajace do amerykanow i ku klux klanu w aktach obrony.A wzielo sie to z chciwosci.Podobnie jest z muzułamanami.Takie same obrazki, takie same durne mietolenie.I taka sama przyczyna.Na poczatku była chciwość.Jak sie zachowuje normalnie to narody sa tam gdzie były, rozwijaja sie jak chca i zadne jagodki nie musza sie wymondrzac jaki to asfalt mu kladom na boisku.Sam zreszta wiele nie odstajac.Chiba ze w ęęęęę.

 

dla mnie najbardziej obcym kulturowo i mentalnie w europie, to som takie...jagódki.Obecnie.

 

rozumiem ze najbardziej w dupe kolą ostrza minaretów.tak mniej wiecej jak katolicke w dupy prawoslawnych.ale ktos im dał prawo zabudowy .zalegalizowal.temu komus odpowiadala sytuacja.Budowa nastapila po a nie przed przyjsciem muzulmanow.A ze z normalnymi mullami przyszły rydzyki??w polsce tez nikt nie wie jak sie pozbyc rydzyka.

[wojciech iwaszczukiewicz]

modrzew47

 

Chodzi mi o to,że same niskie podatki niczego jeszcze nie gwarantują.

[romekjagoda]

 

 

dla mnie najbardziej obcym kulturowo i mentalnie w europie, to som takie...jagódki.Obecnie.

 

 

Mulsik, pewnie dlatego cię to tak boli, że te obce kultrowo i mentalnie elementy potrafią sklecić normalne zdanie, w miarę trzymające się kupy i bez błędów. Tutaj mogę zrozumieć, że jest to dla Ciebie coś obcego.

I taka rada: nie zaśmiecaj wątku wycieczkami osobistymi. Kompleksy leczy się u specjalistów.

[wladz]

romcio wiesz co to jest konwencja?

 

i jagodo....marnie twój wpis wygląda.

 

nadzieję mam ,że okazałym chłopem jesteś!

[Piotr]

Jakoś Albańczycy pomimo że po przejściach (Hodża) i są muzełmanami z ciążącym kanunem i mafią...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to nie robią we Włoszech takich cyrków jak Libijczycy parę miesięcy po przyjeździe:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[romekjagoda]

romcio wiesz co to jest konwencja?

 

i jagodo....marnie twój wpis wygląda.

 

nadzieję mam ,że okazałym chłopem jesteś!

 

 

Władz, widzę uderzasz w ten sam ton i zniżasz się do poziomu Mulsa... Ja na tym poziomie nie zwykłem rozmawiać.

Poza tym netykieta jednak wymaga, aby do innych użytkowników zwracać się z dużej litery. Rozumiem, że ta konwencja jest Tobie obca? Czy może po prostu nieznana?

[wladz]

romcio jak jagoda ledwo ponad poziom mchu leśnego wyrastasz.....i duża litera nic tu nie pomoże

[747]

Pijany mistrz

[wladz]

od dziś ramadan , do zmierzchu bezkarnie wyznawców można tłuc.Obrońcy krzyża i kuchni europejskiej miesiąc przed wami.

[romekjagoda]

romcio jak jagoda ledwo ponad poziom mchu leśnego wyrastasz.....i duża litera nic tu nie pomoże

 

Wystawiasz świadectwo nie mnie, ale sobie. EOT.

[wladz]

już wiem,może coś mądrzejszego i ciekawszego