Manipulacje machiny medialnej

[Mart2M]

Czesc

 

Znalazlem dzisiaj na forum gazety arcyciekawa dyskusje.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przedmiotem rozmowy sa wprawdzie kwestie gospodarcze, ale mysle ze optyke spojrzenia uzytkownika "driloff" mozna rozszerzyc takze na inne tematy obecne medialnie. Pomyslalem sobie, ze ten watek moze byc przyczynkiem do ciekawej dyskusji na temat roli mediow i roznych prezentowanych tam "autorytetow" i "punktow widzenia" w ksztaltowaniu/formatowaniu swiadomosci mas ludzkich...

 

Co na ten temat sadzicie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jakub102]

Wiecie co widzę? Całoroczny powtarzalny bełkot który idzie w kierunku zidiociałej propagandy. To już nie jest matrix bo się już nawet nie starają :O Pytanie czemu już się nie starają?

[Mart2M]

Ja jedynie boje sie prob cenzurowania Internetu. Tutaj bowiem, pomimo przewazajacej wiekszosci glosow wszelkiej masci cymbalow, mozna jednak odnalezc perelki - wpisy ludzi swiatlych oparte na podstawach merytoryczych. Gdyby zabrali Internet - co pozostanie? Tylko matrix i prymitywna propaganda.

[fox733]

perelki - wpisy ludzi swiatlych oparte na podstawach merytoryczych.

[jakub102]

Jak się spojrzy na nowo na wszystko to zobaczymy że media nie odzwierciedlają nastrojów ludzi tylko kreują podział polityczny na np. PO- wców i PIS-dowców. Czemu? Bo jak ludzie by się dogadali to może solidarnie by wypi**** tych wszystkich starych komunistów i klikę z sejmu i nie tylko. Człowiek władzy potrzebuje zwolennika a nie wolnomyśliciela który obnaża śmieszną manipulację.

Temat wątku podobny jest do języka czasopisma "uważam rze" który piszę o manipulacji nie ogólnie ale stronniczo, coś w stylu "teraz jest, trzeba tą władzę zmienić". Chodzi o to że jak drugie świnie z tej samej kliki dorwą się do koryta dalej będą manipulować i kreować swoją wersję "rzeczywistości".

Przyłączam się do apelu pana Sobczaka i Szpaka żeby w najbliższych wyborach nie wybierać osób z pierwszego miejsca na liście (bo świnie się pchają) i głosować na młodych, a najlepiej na inne partie o ile jakaś ma szanse w sondażach(sondaże w rękach mediów:)

[antymalkontent]

ze zlodziejskimi klikami jest problem bo egzystuja sobie i wyniszczaja spolecznosci do czasu az cos spiepsza na tyle powaznie ze bardzo ciezko sobie z tym poradzic, zbyt duze przegiecie ktore na skale narodowa przy wysilku masy nie zostaje okielznane i dopiero wtedy masa cos probuje robic...

no chyba ze ich zlodziejskie czynnosci doprowadzaja do za duzego rozwarstwienia i wykluczenia masy to maja przerabane... a rzady po gdyby ich tak utrzymac dosc dlugo na stolkach to do tego pierwszego by doprowadzili, do wykluczenia masy jest ciezko doprowadzic bo rzad ma tutaj mniejsza role i mimo ze bedzie piepszyl na maxa to decyduje po prostu rynek, chyba ze go spiepsza (ale to ciezkie bo chocby stworzyli maxymalne rozwarstwienie bo do zlodziejstwa na maxymalna skale potrzeba i masy)

 

a tak juz powazniej: tak trzeba wybierac mlodych, moze wsrod nich jakiegos dobrego rzadzacego sie wylapie - bo nie ma obecnie w polsce takiego, wprawdzie sa lepsi i gorsi (wystarczy zobaczyc jak sie rozwija region (oczywoscie pomijajac dzialania kapitalistow a wiec kolejne supermarkety stacje salony komorkowe itp pomijajac) a wiec zwracajac uwage na rozrywke wypoczynek czystaosc, mieszkania, ... niektorzy cos sie staraja a inne regiony cos stoja w miejscu (dla mnie to powinno byc automatyczny alarm zeby wypiepszyc zlodziejaszkow czym predzej)

a troche zwiedzalem w te wakacje i sa niektrore ciekawie zrobione i zagospodarowane miejscowosci, a sa i tragiczne teoretycznie z wiekszymi budzetami (ale tez z wieksza zlodziejska klika i dlatego)

[J.Jerry]

Można sobie wyobrazić człowieka, który ma dostęp tylko do jednego kanału TV. Ten człowiek żyje w jakimś odosobnieniu i kiedy chce to ogląda sobie ten jeden kanał. Dostaje więc różne info, nie może pojechać i sprawdzić czy to co mówią media jest prawdą, ale może pogadać z innymi ludźmi, którzy mają dostęp do tego jedynego kanału, gdzie dowiadują się wszystkiego co się dzieje trochę dalej od nich. Tak więc ludzie ci dyskutują, polemizują między sobą, wyciągają wnioski, oceniają. Na poparcie swoich tez cytują urywki z programów oglądanych w tym jednym, jedynym kanale.

Co z tego wynika? Ano nic nie wynika, to się dzieje naprawdę.

[xniwax]

Kiedyś przynajmniej były RWE i GA, a dzisiaj lenistwo zamyka drogę do podejmowania słusznego wyboru.

[Jaro_747]

Chyba Wolakom ;-).

[Mart2M]

Ogladalem wczoraj wiadomosci na wszystkich kanalach TV i wrazenie najwiekszej bezstronnosci wywarl na mnie jednak (o dziwo!) program Polsatu.

[Jaro_747]

Ogladalem wczoraj wiadomosci na wszystkich kanalach TV ...

 

Dzielny człowiek. Gratulacje! Ja nie dałbym rady.

[xniwax]

wrazenie najwiekszej bezstronnosci wywarl na mnie jednak (o dziwo!) program Polsatu

 

Od jakiegoś czasu to wcale nie dziwi jeśli chodzi o medialną trójcę.

 

Chyba Wolakom ;-).

 

Leniwcom umysłowym zapatrzanym w media bezkrytycznie.

[Jaro_747]

Ogladalem wczoraj wiadomosci na wszystkich kanalach TV i wrazenie najwiekszej bezstronnosci wywarl na mnie jednak (o dziwo!) program Polsatu.

 

No i co przeszkadzało Prezesowi w przyjściu? Jak nie chciał to mógł przynajmniej umówić jakieś inne debaty typu Sikorski-Fotyga czy Rostowski-Szydło. Jak widać nie chce. A przecież Polacy zasługują na więcej ;-).

[Mart2M]

A zwrociliscie moze uwage na specyficzny sposob wypowiadania sie praktykowany przez korespondentow roznych stacji TV? Jest on bardzo perswazyjny i dzialajacy na podswiadomosc - specyficzne potakiwanie glowka w rytm wypowiedzi i nienaturalny, sztucznie dyrektywny ton glosu i intonacja. Najbardziej to widac u korespondentow TVNu, ale w zasadzie ten styl jest obecny u redaktorow na wszystkich kanalach. Czy Ci ludzie nie potrafia mowic normalnie? Najgorsze jest to, ze jestesmy do tej formy tak przyzywczajeni, ze nikt nawet nie zwraca uwagi na absurdalnosc i sztucznosc tych zachowan :-)

[xniwax]

Zgadza się, a zaczęło się od takich dziennikarzy jak Lis.

Najbardziej widoczne jest to w TVN. Najgorsze jednak jest "naprowadzanie" na pasującą dziennikarzowi odpowiedź lub wręcz odpowiadanie za pytanego w połowie jego wypowiedzi. Fantastyczna w tej roli jest Pochanke (inteligentna - nie powiem) z tym, że w takim razie po co kogoś zapraszać i mądrzyć się samej.

[Jaro_747]

Pochanke inteligentna? Mój ty Boże...

[J.Jerry]

Media mają za zadanie przekazywanie do wiadomości opinii publicznej tzw. "fakty". Zanim to nastąpi najpierw dociera do dziennikarza informacja. Informacja zostaje powiązana z innymi "potwierdzonymi" informacjami ("faktami"). To wszystko zostaje przetworzone, dodana zostaje interpretacja oraz komentarz. W ten sposób powstaje "fakt" i zostaje on przekazany odbiorcom.

Odbiorca oczekuje logicznej, przejrzystej, spójnej, a więc łatwej do oceny informacji, tą potrzebę zaspokaja "fakt".

 

Weźmy incydent z Panem Hofmanem

1. informacja - wypowiedź Pana Hofmana

2. interpretacja - wypowiedź obraża (więc jest kłamstwem) PSL, a przede wszystkim ludzi mieszkających na wsi

3. komentarz - zachował się..., zrobił źle..., podobnie jak... co też zrobił źle, konsekwencje będą takie..., powinni go potraktować jak.. co zrobił coś podobnego kiedyś.

 

W tym momencie ujawnienie "faktu" powoduje "problem". Aby rozwiązać problem ludzie ze wsi nie będą głosować na PiS.

[burz]

Dla mnie szczytem sztuczności jest Kraśko, maksymalnie irytuje mnie też maniera prowadzących Fakty patrzenia sobie w oczka co jakiś czas...

Lubię Durczoka.

[xniwax]

Pochanke inteligentna? Mój ty Boże...

 

Masz ty tam odpowiednio lepiej przystosowaną inteligencję, odpowiedniej płci w "Faktach" i "Faktach po Faktach"?

[Jaro_747]

Masz ty tam odpowiednio lepiej przystosowaną inteligencję, odpowiedniej płci w "Faktach" i "Faktach po Faktach"?

 

A kto tam prowadzi? Jak widzę ci co najbardziej pyskują na TVN najpilniej go oglądają :-))).

 

Ja jakąś Werner pamiętam ale mogę się mylić. Raczej nie oglądam bo po prostu nie wytrzymuję jak prowadzący zadaje pytanie i przerywa gdy odpowiedź zaczyna nabierać jakiegoś sensu. Koszmarna maniera.

[xniwax]

Prowadzi często i jest "gwiazdą me(n)d(i)a(lną)" (takie czasy)

Werner - druga podobnie tylko na zimno.

Niekiedy można coś wyłapać jeśli rozmówca jest odpowiedni oporny lub jest z PO ;) ewentualnie jest autorytetem któremu nie wypada przerywać.

 

Koszmarna maniera.

 

Zgadza się ale obecnie to standard medialny sie zrobił.

[Jaro_747]

Odnośnie standardów to nie zapomnę programu który już kiedyś na forum opisałem więc tylko zacytuję:

"Napisano 15.07.2010 - 11:01

15:00 Trójka po trzeciej na wakacjach

 

W drugiej części Lichocka wraz z red. Warzechą (kolejny wielbiciel Prezesa) bronią krzyża tak jakby ktoś go chciał spalić. Na rozgrzewkę ukierunkowująca dyskusję piosenka Pietrzaka jak to komuniści z krzyżem walczyli. W trakcie rozmowy Lichocka napierdziela razem z Warzechą w reda z GW nawet nie udając bezstronności. Wroński walony w potylicę przez Warzechę i kopany po jajach przez kobietę klęka na dechach coś tam słabo jęcząc że tak nie można. Można, można jak się okazuje!"

[jakub102]

Ostatnio nie kupiłem czasopisma "focus", na okładce był szaman i tytuł w stylu "szamani a placebo". Żadnej sugestii oczywiście, tłum ma być głupi i NIE wierzyć, nie wiedzieć i nie widzieć że nasza medycyna nie leczy tylko uzależnia od leków. Ciekawe kto jest właścicielem tego czasopisma może te sama osoba która ma fabrykę leków?

[vik]

Media we wszystkich krajach sluza interesom wlasciciela i klasy rzadzacej. Nikt nie bedzie nadawal przeciwko sobie. Polemiki tyle aby stworzyc ulude wolnosci slowa i w ten sposob nie pozwolic aby ktos czasem nie napomknal cos waznego na wazny temat. Niech pyskuja ile wlezie o krzyzach, kosciolach, szamanach czy wygaduja jaki to zly jest socjalizm czy komunizm. Tylko, ze ci sami ludzie, ktorzy w PRLu "komunizowali" dzis kapitalizuja. Rowniez co innego wolno w TV pokazac, co innego w radio powiedziec czy napisac. I oczywiscie wazne o jakiej porze i w jakim pismie. Po 23-24tej mozna wiecej i na bardziej sliskie dla wladzy tematy ale nigdy za sliskie.

 

Dla przykladu, w Australii jakies dwa lata temu rzad federalny wpadl na pomysl aby zwiekszyc tax dla gornictwa. Wlasciciele kopaln zaraz lament podniesli, ze konkurencja ich wykonczy a jak rzad bedzie sie upieral to zabiora sie do innych krajow. Ciekawym czy surowce tez zabiora ze soba. Rzad tylko gledzil, ze trzeba bardziej sprawidliwie zyski dzielic ale ani jednego faktu. W koncu ruda julka zrobila zamach stanu, premiera wygryzla i sama wymyslila z kolesiami carbon tax na wszystkich co ma nasza przyszlosc uratowac. Oczyewiscie carbon tax ma latac dziury w budzecie a nie srodowisko oczysczac. Ani slowa o istocie rzeczy, ktora jest prosta jak swinski ogon. W samej WA (Western Australia) surplus gornictwa (po oplaceniu wszelkich kosztow wlaczajac robocizne) za ostani rok finansowy wyniosl ponad A$50mld. Doliczajac zyski z aluminy bedzie pare mld wiecej. Najlepsze, kazda kopalnia zwraca sie w rok, maximum dwa lata. A wiec praktycznie australijczykow stac aby samemu sobie te kopalnie postawic. Gdyby w WA wlascicielem kopaln byly stanowe households to w WA na kazda rodzine przypadlby rocznie czek na A$50,000. Owszem, czesc z tego trzeba zainwestowac w nowe kopalnie aby nie pozyczac na ich budowe i placic procent, trzeba tez zaplacic podatek ale i tak w garsci zostaje powiedzmy polowa. No ale w mediach ani slowa na ten temat.

 

Drugi temat co tylko w radio czasami puszcza to farmery w najbardziej urodzajnym zakatku Qld protestuja przeciwko podziemnej gazyfikacji wegla bo zatrowa wody artezyjskie. Sedzia protestantow skazal bezzwlocznie bo wartosc projektu ponad A$100mld. Dla kogo? Ano dla kilku wlascicieli.

 

Ciekwaym ile miliardow rocznie Polacy traca na rzecz obecnych wlascicieli RP? No bo patrzac na osiagniecia ostatnich dwoch lat to dlug zagraniczny sie prawie podwoil a rzadowy jak najbardziej i juz zadluzenie 60% GDP przekroczylo. Powiedzcie mi na co obecny rzad pozyczyl ponad $50mld w ciagu ostanich dwoch lat z malym hakiem? Toc to ponad $1300 na lba wlaczajac te za granica tyrajace. Ile o tym w mediach?

 

pozdrawiam,

[antymalkontent]

ludzie ...

 

ale w TV nie ma prawdziwych informacji - jesli chcesy ynac prawde to tylko z takich zrodel gdzie przecietny moze zabierac glos i nie jest cenzurowany... wiec juz wiesz gdzie zaczac szukac, ale uwaga sam net nie starczy, musza byc odpowiednie strony zalozone przez przecietnych i oplacane w celu utrzymania sie przez dotacje na stonie - tam macie szanse poznac prawde

 

a TV? hmmm to taki polepszacz nastrojow oczywiscie no i promotor marek (marek - mam na mysli produkty uslugi jak i ludzie przy czym to ma byc dobre dla wlasciciela - czyli ma na tym zarobic - a wiec albo zwiekszac jego i jego poplecznikow popularnosc albo....)

 

na prawde nie ma co ogladac tv no chyba ze traktujecie to jako rozrywke to tak, nigdy jako zrodlo informacji !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Jaro_747]

Nie popadajmy w paranoję. Jak rozumiem informacja, że Komorowski był u harcerzy jest nieprawdziwa tak samo jak ta, że Kaczyński był na Kongresie PiS? Albo że tyle i tyle osób zginęło w czasie weekendu w wypadkach samochodowych? A prognozy pogody? Też fałszują np. żeby iść (albo nie iść) na wybory?

[J.Jerry]

No nieźle, w TV nie ma prawdziwych informacji, a w internecie są...

Najpierw rozważmy skąd pochodzą informacje:

- materiały filmowe

- wywiady

- oświadczenia

- ukryte kamery, dyktafony

No cóż, w zasadzie media nie pokazują fotomontaży, nie podkłada głosu itd. Inna sprawa, że ludzie czasem kłamią.

Media głównego nurtu się tym nie zajmują, raczej jest to domena internetu.

Rolą mediów jest przedstawienie gotowego produktu - "faktu".

Media nie twierdzą, że czarne jest białe, media kształtują opinie o czarnym i białym.

[vik]

Problem jaki ma ktos kto chce korzystac z glownych mediow jako podstawowego zrodla informacji jest taka, ze niektorych informacji niewygodnych dla klasy rzadzacej (albo wlasciciela/i) nie dostanie albo dostanie taki zestaw faktow, ktory da zafalszowany obraz calosci. Najlepsze klamstwa to prawidlowa selekcja faktow albo kompletna cisza. Tak wiec Komorowski moze odwiedzac harcerzy ale juz zamieszki w Grecji przedstawi sie tak, ze wiekszosc pomysli iz ci leniwi Grecy przezarli na socjalu te miliardy. A bylo gdzies dokladnie ile i jak te miliardy byly wydane? I kto je tak a nie inaczej wydal?

 

A na co wydal Tusk z ekipa te $50 mld przez dwa lata? Bylo gdzies publikowane? dyskutowane? Moze byc nawet w programie nocnym albo jakims polskim pismie ekonomicznym. Bylo? A w germanii pisali kilka razy, ze polacy zle sie gospodarza i jak tak dalej pojdzie to tez beda mieli Grecje. Owszem, tez nie cala prawda. Tak by sie stalo gdyby wyrzucili do Polski te kilka milionow Polakow tyrajacych za granica. Albo gdyby zadluzenie zagraniczne Polski wzroslo ponad mozliwosci emigrantow zarobkowych i bilansu polskich tranzakcji miedzynarodowych. Przypomne, ze krotkoterminowe zadluzenie (to ktore moze zabolec najbardziej) Polski to 30% calego dlugu a Grecji 40%.

 

pozdrawiam,

[burz]

Tak wiec Komorowski moze odwiedzac harcerzy ale juz zamieszki w Grecji przedstawi sie tak, ze wiekszosc pomysli iz ci leniwi Grecy przezarli na socjalu te miliardy. A bylo gdzies dokladnie ile i jak te miliardy byly wydane? I kto je tak a nie inaczej wydal?

 

Akurat to prawda, mam koleżankę od lat tam mieszkającą (mąż - Grek) i do tej pory się nie może nadziwić, za co tam się dostaje pieniądze od Państwa. Np. są premie za... punktualne przychodzenie do pracy.

[antymalkontent]

Problem jaki ma ktos kto chce korzystac z glownych mediow jako podstawowego zrodla informacji jest taka, ze niektorych informacji niewygodnych dla klasy rzadzacej (albo wlasciciela/i) nie dostanie albo dostanie taki zestaw faktow, ktory da zafalszowany obraz calosci. Najlepsze klamstwa to prawidlowa selekcja faktow albo kompletna cisza. Tak wiec Komorowski moze odwiedzac harcerzy ale juz zamieszki w Grecji przedstawi sie tak, ze wiekszosc pomysli iz ci leniwi Grecy przezarli na socjalu te miliardy. A bylo gdzies dokladnie ile i jak te miliardy byly wydane? I kto je tak a nie inaczej wydal?

 

A na co wydal Tusk z ekipa te $50 mld przez dwa lata? Bylo gdzies publikowane? dyskutowane? Moze byc nawet w programie nocnym albo jakims polskim pismie ekonomicznym. Bylo? A w germanii pisali kilka razy, ze polacy zle sie gospodarza i jak tak dalej pojdzie to tez beda mieli Grecje. Owszem, tez nie cala prawda. Tak by sie stalo gdyby wyrzucili do Polski te kilka milionow Polakow tyrajacych za granica. Albo gdyby zadluzenie zagraniczne Polski wzroslo ponad mozliwosci emigrantow zarobkowych i bilansu polskich tranzakcji miedzynarodowych. Przypomne, ze krotkoterminowe zadluzenie (to ktore moze zabolec najbardziej) Polski to 30% calego dlugu a Grecji 40%.

 

pozdrawiam,

 

 

dobrze ze zauwazasz ale to ze niektorzy mysla ze nie sa manipulowani w tv zaczynam sie niepokoic o nasze spoleczenstwo, bo to oznaka ze masa nie zauwaza tego i sa ladnie zaprogramowani na to co jest dobre a co zle i jak powinien wygladac system co powinni kupowac itd

szkoda ... bo to naprawde sa bzdury ulozone tak zeby bylo ladnie i ze wszystko co zle to nie wina stolkowych... qrde a kogo? przeciez to jak system wyglada jest wynikiem zestawu decyzji papierkow ukladow a masa nic do tego nie ma, tylko musi sie podporzadkowac...

i naprawde tam jest sciemniony obraz spoleczenstwa, jesli szukacie info to radze omijac tv - tv tylko dla rozrywki podkreslam jeszcze raz nie dla prawdziwego info, NIGDY

 

Akurat to prawda, mam koleżankę od lat tam mieszkającą (mąż - Grek) i do tej pory się nie może nadziwić, za co tam się dostaje pieniądze od Państwa. Np. są premie za... punktualne przychodzenie do pracy.

 

wydaje Ci sie, premia jak premia, mozna ja dac albo odebrac, sa zaklady gdzie daja premie za prace w jakims systemie zmian, a w miedzy czasie np dodadza sobie "jak choruje to za 1 dzien nieobecnosci zabieramy xxxzl za 2 xxx" - a na pasku widac ze to tylko dodatek - tak znam takie zaklady tak sie w polsce robi,

 

to co ty podajesz to tylko premia premie sa rozne, to nie ma nic wspolnego z bankructwem gospodarki, kto inny i co inne za tym stoi...