Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel sieciowy - czy to ma sens?


soso

Rekomendowane odpowiedzi

Do Jorgen

 

Możęsz to poprzeć jakąś teorią, dowodem?

 

Te pojemności i indukcyjności są pomijalnie małe to nie ma zupełnie rzadnego wpływu.

 

Chyba że ktoś zrobił taką plecionke że można nią zastąpić spokojnie jakąś cewke :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Piotra Ryki :

 

Fadel Art Power Flex one - fajny kabel aczkolwiek nie zauważam różnicy w stosunku do np. Power Flex Two - jak dla mnie ten sam poziom. Natomiat oba Fadele grają w moim odczuciu zdecydowanie lepiej niż faworyzowane tu i uwdzie kable Izoteka. Mają mniej "szeleszczącą" górę i swobodniejszy dół. Ogólny przekaz jest bardziej naturalny. Naturalność wybrzmiewania Fadeli może być często odbierana jako spowolnienie (np.ciągnący/nadmierny bas) porównując jednak bezpośrenio z Izotekiem słychać że Fadel jest "prawdziwszy". Dotyczy to zwłaszcza jazzu i ogólnie muzyki nie-amplifikowanej. W rocku, krótki i zwarty w dole Izotek może zabrzmieć bardziej czytelnie. Zwłaszcza w systemach, które przy gęstej aranżacji zaczynają się gubić.

 

Do studentów politechniki:

Panowie studenci, zanim zaczniecie się wypowiadać na tematy, o których nie macie zielonego pojęcia, pakiet praktycznych porad:

 

1. zainwestujcie w pomieszczenie odsłuchowe

2. zaadoptujcie je akustycznie

3. kupcie sprzęt, na którym będzie coś słychać (wcale nie musi być drogi).

4. Kupcie dobrą sieciówkę (podpowiedź: w p.3 należy kupić wzmacniacz umożliwiający zmianę kabla zasilającego)

5. uruchomcie to wszystko i posłuchajcie...

 

..i wtedy porozmawiamy, bo narazie cała ta dyskusja przypomina trochę rozmowę ślepego z głuchym o kolorach.

 

Dodam, że jestem również po politechnice. Przez kilka lat pracując IE w Międzylesiu w Warszawie zajmowałem się min. pomiarami różnych urządzeń elektrycznych i wiem jak sama metoda pomiarowa (o ułomnych przyrządach nie wspominając) jest wstanie wpłynąć na wynik pomiarów. Dlatego opowieści o prawie Ohma , przekrojach drutu i natężeniach prądu, które tylko i wyłącznie miałyby tu decydować bardzo mnie rozśmieszają i jednocześnie zastanawiają. Czyżby obecni absolwenci politechnik byli w sposób tak zarozumiały niedouczeni?

 

 

Na zakończenie stary kawał, krążący swego czasu po politechnice:

 

Pytanie: Kim jest student?

Odpowiedź: Gównem na oceanie wiedzy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mb44, 11 Cze 2006, 09:35

 

Gdzie w Twoim, jakże genialnym i odkrywczym równaniu, występuje parametr "wpływ na dźwięk'? Jakoś nie zauważyłem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Wojtusia

 

Skoro jesteś po Politechnice to może fachowo i dokładnie przedstawisz te ułomne przyrzady

ich błędy?

 

I w sposób godny kogoś po politechnice uzasadnisz wpływ kabli sieciowych na dźwięk?

 

bo na razie to są same przechwałki i uzasadnienia typu "ja słyszę, więc jest"

 

Ps. Co studiowałeś ? Skończyłeś w ogóle tą politechnikę ? Może kogoś innego tam nie douczyli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sieci jest 50 Hz i różne harmoniczne nieparzyste i parzyste i rola zasilacze w np. wzmaczniaczy, tunerze, CD jest aby nie przepuszczać harmonicznych do układów audio, ale nigdy rola kabla sieciowego nie jest inna jak doprowadzić zasilanie 230 V, 50Hz bo innej się nie da. Jak by to wszystko było na akumulator to i tak taki kabel audiophilski zasilający z akumulatora nasze cuda też by ktoś wymyślił.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejście typu - "nie na różnicy między kablami" czy "jest niemożliwe, żeby kabel wprowadzał zmiany", jeśli chodzi o audio, spotkałem nie tylko wśród studentów, ale i pracowników naukowych politechniki poznańskiej.

Zarówno "za komuny", jak i w zezłym roku :-)

 

Elementarna praktyka (odsłuch), byłaby wskazana :-)

W innym przypadlu, trudno się porozumieć :-(

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem różnica jest słyszalna tylko w jednym przypadku, gdy weźmiemy pod uwagę autosugestje .

 

Jeśli ktoś słyszy różnicę i wie że jest to spowodowane autosugesją to proszę bardzo jest to możliwe.

 

Ale różnicy w odsłuchu, między przewodem miedzianym czy miedzianym z jakimś tam ekranem w żaden racjonalny sposób nie da się stwierdzić...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R.u.s.t

 

Zgadzam się z Tobą ale ten odsłuch poparł bym jeszcze pomiarami ( żęby wykluczyć czynnik autosugestii ).

 

Najlepiej żęby 'słuchacze' nie wiedzieli co gra " jaka firma", i ile to kosztowało :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mb44

Pomiary, jeśli potrzebny jest certyfikat "Europejskie Żłote Ucho", tygodnia czy rohu - miżma przeprowadzić :-)

Słuchając muzyki, z pobudek "egoistycznych", dla przyjemności, "mierniki", zostawiam w "szatnu" :-)

 

iPozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z żalem stwierdzam, że wielu zajadłych dyskutantów w ogóle nie przeczytało tego, co napisałem. Dotyczy to zwłaszcza kolegów ukrytych za nikami Jorgen, IvanM, marjan1 i mb44. Jak bumerang wraca argument: z naukowego punktu widzenia nie jest możliwe, aby jeden kabel lepiej przewodził niż inny, bo obowiązuje prawo Ohma i liczy się tylko przekrój, przy czym już bardzo mały zapewnia przewodzenie całkowicie wystarczające. Ergo, wszystkie kable sieciowe nie mają żadnego wpływu na brzmienie zasilanego nimi sprzętu.

Ale jeżeli traktować ten argument poważnie, to ja się pytam, jak to jest w ogóle możliwe, że jakikolwiek sprzęt audio gra jeden lepiej od drugiego? Przecież na wejściu i na wyjściu mają one wszystkie nie co innego, jak prąd, zatem w zasadzie powinno wystarczyć zastosowanie w ich wnętrzu odpowiednio dużej przepustowości (oczywiście za sprawą odpowiednio grubych przewodów) i po sprawie. Czyż nie, panowie ohmoznawcy?

A skoro moc wyjaśniająca prawa Ohma jest tak potężna i wszechwładna, to spróbujecie jeszcze przy jego pomocy wyjaśnić, jak to się dzieje, że mózg myśli? Przecież w końcu to nic innego, jak prąd w przewodniku, nieprawdaż? Ale może ja mam w mózgu przewody za cienkie i zbyt zawile ułożone, a kolega mb44 ma jeden solidny, gruby kabel o dużej przepustowości i dlatego nie jestem w stanie pojąć rzeczy tak oczywistej jak to, że prawo Ohma wszystko wyjaśnia, a słyszenie przeze mnie różnic w brzmieniu poszczególnych kabli w powtarzalnym teście usiłującym sprostać kryteriom naukowości jest nieistotną bzdurą.

Wszelako, tytułem przypomnienia, zacytuję na koniec sam siebie:

 

A teraz o teorii głoszącej, że takie rzeczy nie mogą mieć miejsca, czyli do kolegów, którzy wierzą, że wszystko ma swoje wytłumaczenie. Otóż tak się składa, że jest dokładnie na odwrót - nic nie ma w sensie dogłębnym wytłumaczenia. Zadowalająca teoria wszystkiego nie istnieje i, co więcej, nigdy nie powstanie. A to już choćby tylko z tej racji, że znakomita większość problemów leży daleko poza granicą obliczalności - nawet teoretycznej. I dlatego guzik mnie obchodzi ile po drodze od elektrowni do gniazdka w moim kontakcie jest kilometrów i jakiego drutu, ile jest tam transformatorów i przełączników i co z prądem wyprawia sąsiad. Nie obchodzi mnie także, czy elektron jest do facto cząstką punktową, czy też ma jakiś rozmiar, ani jego prędkość w kablu oraz wpływ na nią wiatru słonecznego. Gwiżdżę na to ilu wymiarowa jest czasoprzestrzeń, w której się to wszystko odbywa i jaka jest jej topologia. Stwierdzam nagi, bezdyskusyjny fakt zmiany brzmienia przy zmianie kabla zasilającego, a ponieważ eksperyment jest powtarzalny, to teraz Wy, wielce szanowni znawcy przedmiotu kablarstwa, macie problem z wyjaśnieniem, dlaczego tak jest - o ile takie wyjaśnienie jest wam oczywiście potrzebne. A dowodzenie, że teoretycznie rzecz biorąc tak być nie powinno jest po prostu stawianiem wozu przed koniem. To teoria musi się sprawdzić eksperymentalnie, a nie eksperyment dostosować do teorii. Chyba jest to dostatecznie jasne i oczywiste, nieprawdaż?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swietle powyższego to istny cud i przypadek że mamy w ogóle jakieś "klocki" ! LOL

Pewnie to Technologia Obcych a na Ziemi pojawiła się jak u Lema: było sobie śmietnisko-złomowisko z jakimś glutem na dodatek, przelatywali Obcy, zrzucili kolejną porcję śmieci od której coś zaiskrzyło, coś się przesunęło, zareafowało i BĘC - jest !

Ale nie na nasze bladawcze to głowy aby Potęgę Druta pojąć. Małpy i zegarki. Ludzie i Druty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mb44: "Uderz w stół a nożyce się odezwą?":)

Jesteś tu od nie dawna na tym forum a wypowiadasz się jak byś pozjadał wszystkie rozumy. Użyj wyszkukiwarki - wszystkie te mądrości, o których piszesz były już wałkowane wiel razy - niczego nowego nie odkryłeś, a te proste formułki, które wcześniej podałeś mówią tylko o tym czy kabel będzie mógł dostarczyć prąd o odpowiednim natężeniu do urządzenia nie uszkadzając się przy tym. Ale co z tego wynika w tak subtelnej materii jak wpływ na przekaz muzyczny o czym napisał wcześniej Jar? Usiąć i pomyśl czy ten studencki woltomierz , który nosisz w kieszeni jest w stanie zmierzyć wszystko to co się dzieje w tym kablu czy też nie. Ja nie nie jestem tego pewny, Ty wiesz już wszystko . Gratuluję dobrego samopoczucia.

 

Najpierw skończ studia i kup coś lepszego niż ta DIY Jolida, posłuchaj , poeksperymentuj z kablami i wtedy będziesz partnerem do dyskusji.

 

Jest jescze druga część tego kawału:

Pytanie : Kto to jest asystent?

Odpowiedź :Gówno z kompasem na oceanie wiedzy.

 

p.s.

Tylko nie weż tego znów za bardzo do siebie - to jest spostrzeżenie natury ogólnej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>dudi

To, że w świecie audifilstwa jest również wiele przekłamań, oszustw i głupot, nie oznacza, że rzeczywistość z tego powodu da się 'skurczyc' do streotypów na poziomie szkoły podstawowej z pipidówka za przeproszeniem.

A ta rzeczywistość nie jest taka znowu banalnie prosta. Przeginanie w jedą bądź w druga stronę jest zawsze tylko wyrazem ignorancji i popisem ludzkiej chełpliwości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek, po co przechodzić po kolei wszystkie progi - odrazu napisz jakim i w co wyposażonym gównem* jesteś ty, skoro ocean ci nie straszny.

 

* bez obrazy, taka konwencja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>* bez obrazy, taka konwencja.

 

Zauważ, że to młodzi koledzy zaczęli najpierw obrażać pozostałych nakazując sie douczyć. Nie wiedząc nawet z kim i na jakim poziomie mogą podyskutować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dudivan

 

Twoja chełpliwa radość z posiadania zegarka i klocków z punktu widzenia całościowego i dogłębnego zrozumienia świata niczym się nie różni od dumy małpy z tego, że zdołała kamieniem rozłupać kokosa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"1. zainwestujcie w pomieszczenie odsłuchowe

2. zaadoptujcie je akustycznie

3. kupcie sprzęt, na którym będzie coś słychać (wcale nie musi być drogi).

4. Kupcie dobrą sieciówkę (podpowiedź: w p.3 należy kupić wzmacniacz umożliwiający zmianę kabla zasilającego)

5. uruchomcie to wszystko i posłuchajcie...

 

..i wtedy porozmawiamy, bo narazie cała ta dyskusja przypomina trochę rozmowę ślepego z głuchym o kolorach."

 

Dla mnie swiete slowa, bo jak inaczej dojsc do konsensusu? Ten cytat z Wojtka powinien byc umieszczony na poczatku kazdej strony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Ryka, 11 Cze 2006, 13:24

 

>Twoja chełpliwa radość z posiadania zegarka i klocków z punktu widzenia całościowego i dogłębnego

>zrozumienia świata niczym się nie różni od dumy małpy z tego, że zdołała kamieniem rozłupać kokosa.

 

U ciebie to samo. Poiskamy się ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek

 

Do Piotra Ryki :

 

Fadel Art Power Flex one - fajny kabel aczkolwiek nie zauważam różnicy w stosunku do np. Power Flex Two

 

Nie powinieneś jakichś specjalnych różnic zauważyć, bo PowerFlexy One i Two to te same kable, tyle że One jest do CD, a Two do wzmacniaczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałbym aby kazdy forumowicz nie zapominał, że wszystkie te klocki działają wg odkrytych, zdefiniowanych przez naukę praw fizyki (prawo Ohma jest tyko jednym z nich), a tu jakiś szman jeden z drugim pragnie udowodnić, że najlepiej gra autosugestia, gratuluję

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce tu nikogo obrażać. Nie pozjadałem wszystkich rozumów. Człowiek uczy się przez całe życie, ja też muszę sie jeszcze wiele nauczyć.

Ale ludzie otrząśnijcie sie wpływ kabla sieciowego na dżwięk !! :) toż to herezje!

 

Gdybym miał taką wiare , jak niektórzy z was wierzą w te głupoty to teraz byłbym conajmniej proboszczem

 

 

Ps. Wojtuś to skończyłeś tą politechnike? ( na jakim kierunku)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Ryka

Pimimo "wytycznych" prodecenta kabli, odnośnie przeznaczenia , a talże kierunkowości, etc,. warto sprawdzić to samemu.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.