Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel sieciowy - czy to ma sens?


soso

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

"Ale różnicy w odsłuchu, między przewodem miedzianym czy miedzianym z jakimś tam ekranem w żaden racjonalny sposób nie da się stwierdzić..."

 

Takie różnice stwierdza się właśnie w odsłuchu. Czy jest to metoda RACJONALNA? Wszystko zależy od kontekstu. W wypadku urządzeń hi-fi kontekstem jest brzmienie, urządzenia te służą do grania, w związku z tym metoda odsłuchowa jest jedyną racjonalną metodą, w 100% dopasowaną do zastosowań testowanego sprzętu/urządzenia/akcesorium. Inne metody (w tym różne pomiarowe) są metodami tylko cząstkowymi. To co tu piszę nie dotyczy szczególnie kabli sieciowych, lecz całości sprzetu hi-fi. Kable i akcesoria sieciowe mają dla mnie zapewnić urządzeniu komfortowe warunki pracy. Osobiście na temat "brzmienia" kabli sieciowych nie mam zdania, przynajmniej dopóki nie wymienię 1 mm instalacji w ścianie i zgniłej przedwojennej skrzynki bezpiecznikowej. Ale jako naukowcowi z zawodu przykro jest mi słuchać wywodów w stylu materializmu topornego, tj. opartego na limitowanej wiedzy będącej w posiadaniu twierdzącego, z zaprzeczeniem istnienia wiedzy i zjawiski wykraczających poza ten zakresik. Prawo Ohma nie wyczerpuje tematu, w przeciwnym razie nauki przyrodnicze załatwiano by w szkole podstawowej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jorgen

 

 

>chciałbym aby kazdy forumowicz nie zapominał, że wszystkie te klocki działają wg odkrytych,

>zdefiniowanych przez naukę praw fizyki (prawo Ohma jest tyko jednym z nich), a tu jakiś szman jeden

>z drugim pragnie udowodnić, że najlepiej gra autosugestia, gratuluję

 

 

Wiesz co, tak się składa, że nie istnieją ogólne rozwiązania opisujące w polu grawitacyjnym ruch więcej niż dwóch ciał. Dlatego na przykład dokładne określenie położenia planet w układzie słonecznym po upływie dłuższego interwału czasowego jest całkowicie niemożliwe. A co tu dopiero mówić o pełnym zrozumieniu zmysłu słuchu u ludzi i wpływu nań otoczenia. Jak dotychczas nie udało się nawet wyjaśnić, dlaczego Księżyc postrzegany tuż nad horyzontem wydaje się dużo większy niż widziany wysoko na niebie.

Zresztą, co ja Ci będę tłumaczył, przeczytaj chociażby "Sen o teorii ostatecznej" Stevena Weinberga. To fizyk, w dodatku noblista, powinien Cię przekonać i parę spraw wyjaśnić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R.u.s.t, 11 Cze 2006, 14:04

 

>Piotr Ryka

>Pimimo "wytycznych" prodecenta kabli, odnośnie przeznaczenia , a talże kierunkowości, etc,. warto

>sprawdzić to samemu.

>

>Pozdrawiam

 

A co ja innego zrobiłem, jak nie osobiście porównałem dwa kable? I teraz "teoretycy" się pieklą, że jakaś różnica wyszła, choć przecież nie powinna.

 

Też pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Wydaje mi się, że problem polega na sposobie, podejściu, z jakim naucza się studentów/uczniów kierunków technicznych. Traktowani sią oni jako przyszli mniej lub bardziej robotnicy, albo "pracownicy umysłowi", i podaje im się określoną wiedzę techniczną w formie zamkniętej, gotowej do użytku, pomijając informacje pozwalające na zorientowanie się w jej pełnej złożoności i w gruncie rzeczy nieskończoności. Tego typu nauczanie stosuje się co najwyżej do osób typowanych na naukowców, raczej na kierunkach uniwersyteckich. Podobne trudności miewam osobiście z niektórymi absolwentami kierunków leśnych - uczelnie wpoiły w nich przekonanie, że dysponują pełną wiedzą o funkcjonowaniu przyrody i ekosystemów, plus pewną dozę pogardy dla innych. Tak sie składa że jestem specjalistą od ekologii, zwłaszcza lasu, i wiem, że ich pewność siebie zwyczajnie nie ma podstaw. Niestety, tylko nieliczne twórcze jednostki są w stanie przebić się przez gorset skończonej wiedzy aplikowany na naszych uczelniach technicznych, muszą one bowiem dochodzić do szerszej wiedzy samemu, bez pomocy ze strony własnej szkoły.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mb44

 

>Jakie kable porównałeś ? zasilające, jak były zbudowane?

 

Z choinki się urwałeś? O czym ty w ogóle do tej pory dyskutowałeś? Przeczytaj najpierw mój wpis z 10 Cze 2006, 12:43, a potem zabieraj głos, bo się ośmieszasz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Józwa Maryn, znów wracamy do starego dylematu dlaczego producenci kabli "audiofilskich" potrafią stworzyć kabel "grający" a Śląska Fabryka Kabli SA nie potrafi. Dlaczego zamiast zadawalać się nędznym zarobkiem na kablach teletechnicznych SFK nie zaleje świata Lelumami za 20.000 sztuka ?

Jaką technologią dysponują f. "audiofilskie" i dlaczego przeczy ona prawu Ohma ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto tu chce, do cholery, przeczyć prawu Ohma? To ono wyklucza, by jeden przewodnik był lepszy od drugiego, na przykład jeden kawałek miedzi był bardziej oczyszczony niż inny? Co za bzdury.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Ryka

OK :-)

Myślałem o sprawdzeniu kabla przeznaczonego do CD (według firmy), również podłączając go do wzmacniacza.

I na odwrót, kabel sieciowy dedykowany wzmacniaczowi (według firmy), sprawdzić z odtwarzaczem CD.

Zdzrzają się niespodzianki :-)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R.u.s.t

 

Nie mam PowerFlexa Two więc nie porównam. Nautilus też go nie ma. Oczywiście chętnie bym porównał różne dobre kable zasilające, aczkolwiek jest to nieco ryzykowne, bo mój CD nie lubi być odłączany od prądu i czasami się po takim zabiegu zawiesza. Ale kabli nie ma skąd wziąć, to i nie będzie porównania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Ryka

co ma piernik do wiatraka

prawo oma I=G*U nigdzie nie mowi o jakimkolwiek przewodzeniu czy jakosci

takie same odcinki metalu moga miec rozna konduktancje w zaleznosci od czystosci i materialu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mb44

Brak wspólnych doświadczeń, może powodować "mijanie się", również przy pomocy języka.

Co do herezji, jestem przekonany, że znasz (z autiopsji, lub z przekazów), ciekawsze "herezje", niż dotyczące kabli audio :-)

To tylko kable :-)

Wprowadzające zarówno pożądane (i nie) zmiany.

Kabli firmy Herezja, nie słyszałem :-)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mb44, 11 Cze 2006, 14:40

 

>Czytałem te wypociny, tam nie ma nic o budowie tych przewodów sa tylko wymienione "FIRMY" :)

 

To sam sobie rozpruj kabel, jeden za 2200 zł i drugi za 640, a potem opowiesz innym, co miał w środku.

Co mnie obchodzi, co mają w środku? Na oko poznasz, który przewodnik lepszy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Canti, 11 Cze 2006, 14:44

 

>prawo oma I=G*U

 

W takim razie, co ma piernik do wiatraka....Jak to z tego prawa wynika, że rózne kable sieciowe róznie brzmią w systemie?;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Canti

>Piotr Ryka

>co ma piernik do wiatraka

>prawo oma I=G*U nigdzie nie mowi o jakimkolwiek przewodzeniu czy jakosci

>takie same odcinki metalu moga miec rozna konduktancje w zaleznosci od czystosci i materialu

 

 

A co ja innego według ciebie napisałem?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jar1

umiesz czytac?, gdzie ja napisalem ze ono dowodzi ze jeden kabel brzmi tak lub tak, nic takiego nie napisalem

studiuje elektrotechnikę i nie czuje sie fajnie gdy ktos wypisuje takie bzdury

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze na forum jest wielu zacnych ludzi, lekarze , prawnicy, wykładowcy z uniwerków...

Szanuje ich.

Ale ja jak sie na czymś nie znam to sie za to nie biore,

nie dyskutuje z leśnikami czemu

słonik żoledziowiec upodobał sobie bab ,a nie inne drzewo ,a parczatka sosnowka sosne :)

 

Audio należy jednak do dziedzin elektrotechniki, i bez odpowiedniej wiedzy można sobie gdybać...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Ryka

 

"A kto tu chce, do cholery, przeczyć prawu Ohma? To ono wyklucza, by jeden przewodnik był lepszy od drugiego, na przykład jeden kawałek miedzi był bardziej oczyszczony niż inny? Co za bzdury."

 

"To ono wyklucza, by jeden przewodnik był lepszy od drugiego" napisales ze prawo oma wyklucza ze jeden przewodnik jest lepszy od drugiego, i wogole piszesz o czystosci miedzy, to juz materialoznawstwo i z pewnoscia nie prawo ohma

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Canti

Miedzy, chamie, to sobie pilnuj swojej. O czystości próbek metalu nie słyszał. Imbecyl. Poczytaj najpierw a potem się odzywaj. Na przykład materiały XLO albo Nordosta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Ryka

 

 

11 Cze 2006, 14:46

mb44, 11 Cze 2006, 14:40

 

>Czytałem te wypociny, tam nie ma nic o budowie tych przewodów sa tylko wymienione "FIRMY" :)

 

To sam sobie rozpruj kabel, jeden za 2200 zł i drugi za 640, a potem opowiesz innym, co miał w środku.

Co mnie obchodzi, co mają w środku? Na oko poznasz, który przewodnik lepszy?

 

To jest wlaśnie autosugestia !!! droższy więc lepszy :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

He he, tu są aż dwa zagadnienia, każde wymaga innej odpowiedzi:

 

"Józwa Maryn, znów wracamy do starego dylematu dlaczego producenci kabli "audiofilskich" potrafią stworzyć kabel "grający" a Śląska Fabryka Kabli SA nie potrafi."

 

Zastąp nazwę "producenci kabli audiofilskich" nazwą "B&W", a "Śląska Fabryka Kabli" nazwą "Tonsil". Pytanie nagle nie wyda ci się tak retoryczne. Zadaj sobie pytanie, skąd ta zmiana w twoim nastawieniu do bądź co bądź tego samego pytania.

 

"Dlaczego zamiast zadawalać się nędznym zarobkiem na kablach teletechnicznych SFK nie zaleje świata Lelumami za 20.000 sztuka ?"

 

Dlaczego firma Ecco zamiast zadowalać się nędznym zarobkiem na butach zwykłych, nie zaleje świata butami po 300 funtów, produkowanymi dla nich na zlecenie w tej samej włoskiej fabryce, która robi angielskie "Church"? Tutaj odpowiedź jest jeszcze prostsza: po pierwsze dlatego, że Ecco świetnie wychodzi na butach zwykłych, a po drugie dlatego, ze trudno zalać świat butami za powyżej 1500 złotych za parę. Zalanie świata "Lelumami za 20.000" jest akurat tak samo prawdopodobne, jak zalanie świata Valhallami za podobną sumę. Świat zalewa się czym innym - kablami komputerowymi po 10 zł i butami ze sztucznej skóry za 50 zł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Ryka> ogólnie rzecz biorąć masz racje.Ale zapominasz że prawo ohma w przypadku wzmacniaczy już nie jest takie proste jak śię wydaje.Nic nie jest absolutnie liniowe samo w sobie(chyba że poprawimy to ujemnym sprzez .zwrotnym,kompensacją itd.Miałem autentyczny przypadek kabla wyciągnietego ze spawarki który przewodził w jedną stronę w drugą nie chciał ,chciałem go badać, ale niestety został wyrzucony.Ale to fakt.Poddany dużym jednokierunkowym prądom mimi dużego przekroju zachowywał sie jak dioda.Z uwagi na ozywioną dyskusje dotycząca kondensatorów zakupiłem wszystkie dostępne elektrolity i stosunkowo prostą metodą z zamknietymi oczyma nie wiedząc co zacz, jestem w stanie powiedzieć że ten jest dobry a ten nie.Nie mówię jak będzie brzmiał- ale wszystkie dobre potwierdzaja sie jak ,oscony, BGn -y niektóre Elny i inne.Bo sa nieliniowe zarówno pod względem częstotliwości jak i napięcia.Niektóre bardzo, inne dobre mniej albo bardzo mało.Tak samo z opornikami chociaż to już inna bajka.Zjawisko zależy od wielkości prądów w danym obwodzie i może mieć rózne natężenie.Wpływ kabli to również myśle nieliniowość samej struktury jak i całego układu kabel ,wzmacniacz .głosnik jak i zmienna geometria kabla podczas pracy powodująca dodatkowe nieliniowości dynamiczne.Każdy styk metali powoduje powstanie ogniwa termoelektrycznego nawet miedz-miedz a więc można wnioskować również pewnego rodzaju złacza.Problemów jest w sroc, ale rozwiązywanie tutaj, polega na nieustannych dyskusjach. A może by ci co wszystko słyszą, wyjawili chęć pewnej woli współpracy i zgodzili sie przeprowadzić pewne próby ale kompetetnie i logicznie a nie na zasadzie jesteś pan idiotą.Ja też się smieje z wielu rzeczy,ale nie można tylko sie śmiać.Trzeba coś zaproponować np słuchając próbować zmieniać geometrie kabla np ugniatając go, nakładając na niego np magnes neodymowy,zwijając w esy -floresy i patrzeć co sie dzieje.Ale w sposób systematyczny wiedząc co się robi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

"Audio należy jednak do dziedzin elektrotechniki, i bez odpowiedniej wiedzy można sobie gdybać..."

 

Nieporozumienie. Owszem, budowa sprzętru audio należy do, powioedzmy, elektrotechniki. Jego brzmienie (o którym teraz mówimy), ma związek z akustyką, psychologią, neurofizjologią itp.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Ryka

zachowujesz sie gorzej niz pijak pod monopolowym

Miedzy -> mialo byc Miedzi

Stary czlowiek z ciebie a zachowujesz naprawde jak skonczona ciotka zadna rozmowa tylko od razu jedziesz wyzwiskami

 

te cytaty co zamiescilem to sa twoje slowa z paru linijek wyzej nie pamietasz?

z tego wynika ze sam jestes imbecyl a tutaj screen jesli ciezko ci popatrzyc wyzej

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malywojt, 10 Cze 2006, 23:34

 

>Ivan.

>Czy Ty kiedykolwiek poeksperymentowales w dziedzinie audio? z Twojego 'o mnie' wynika ze powinienes,

>ale z wpisow tutaj wyglada ze trzymasz sie tego co nauczyla Cie szkola. A szkola raczej ogranicza.

>Przypominam ze kiedys za stwierdzenie ze ziemia jest okragla szlo sie na stos. Wiedza ludzka ciagle

>sie rozwija, i to co dzisiaj wydaje sie magia jutro jest naukowo udowodnione.

 

No i co? Maja audiofile teraz pelne prawo przekonywac, ze ziemia jest jednak plaska? Pozwalasz sobie w ograglosc watpic, bo jakis audiofil powie, ze on slyszy, ze jest plaska i tyle?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.